Jak rosyjska zbrojeniówka remontuje i modernizuje stare i uszkodzone T-72 do standardu T-72B3M
HTML-код
- Опубликовано: 19 июл 2024
- Materiał przedstawiający zdolności i możliwości rosyjskiej zbrojeniówki w kwestii naprawy, remontu i modernizacji przestarzałych i uszkodzonych czołgów T-72 do standardu T-72B3M. Jest to interesujący, propagandowy film dokumentalny, który przedstawia pracę rosyjskich zakładów remontowych w Petersburgu, ukazując skalę modernizacji starych pojazdów z rodziny T-72.
Film dokumentalny pochodzi z dnia 6 listopada 2023
⬇️⬇️⬇️ Na gorącą herbatkę i ciasteczko 🫖🍰
Patronite:
patronite.pl/AndromedaYT/desc...
BuyCoffee:
buycoffee.to/andromedaYT
BuyMeACoffee (opcja dla widzów spoza Polski):
www.buymeacoffee.com/andromedaYT
Link afiliacyjny portalu informacyjnego, który polecam i z którym prowadzę współpracę: infopigula.pl/#/affiliate/ST4R
0:00 Zachęta
0:29 Wstęp
3:54 Film dokumentalny (z moim okazjonalnym komentarzem)
45:44 Zakończenie
Jestem spawaczem i to co tutaj zobaczyłem, to jest k.rwa jakaś rzeźnia! W spawaniu, kluczowe jest w jak najmniejszym stopniu wprowadzić ciepło w spawany materiał, dlatego WPS-y (Welding Proces System) są niczym biblia spawacza. Zbyt duża temperatura wprowadzona w materiał, zmienia jego strukturę i skład chemiczny. Pracowałem dla niemieckiego przemysłu zbrojeniowego i laserowy termometr to była absolutna podstawa. Gdyby majster zobaczył że podgrzewam przed spawaniem materiał bez kontroli temperatury, mogę się pakować i wracać do kraju, nie było żadnych dyskusji o czym poinformowano nas na rozmowie wstępnej. Co widzę na filmie, a właściwie czego nie widzę? Nie widzę kontroli temperatury spawanej pancernej stali!!! Koleś z palnikiem acetylenowo-tlenowym masakruje żelastwo, aż mnie oczy rozbolały od tego widoku. Takie cięcia, powinny być wykonane palnikiem plazmowym, który wprowadza dużo mniej ciepła w materiał a jego cięcie jest "czystsze". Podsumowując, te czołgi są czołgami tylko z nazwy i już współczuję załodze, która może zginąć od trafienia w "pancerz" z XVIII-sto wiecznej armaty.
Nagły atak spawacza;)
Skład chemiczny się nie zmienia. Mogą wystąpić inne połączenia atomów które budują inne kryształy. Sieć krystaliczna zostaje zmienioną.
To problem nie tylko przy stali pancernej.
Przy spawaniu stali dla rurociągów kwasu siarkowego przegrzanie skutkuje tym że w krótkim czasie spoina zaczyna przeciekać.
Przy stalach wysokowęglowych precyzyjne podgrzewanie jest niezwykle ważne bo pojawią się pęknięcia.
Ale tu chodzi o sprzęt który przetrwa max kilka tygodni w całości i sprawności. Nakłady czasu są w tym przypadku zbędne
Ilość nie jakość. Tak było w trakcie II wś.
@@naturalforestfoundation7337 Tyle że wtedy jeszcze Lend Lease mieli.
Wieże rosyjskich czołgów mają wylatane więcej godzin niż ich lotnictwo.
😂😂😂😂
no na 100% nają qięcej nalotu niż ich słynny su75
Od roku z FABami którymi mogą tanio i w miarę skutecznie bombardować bez zbliżenia się do linii frontu lotnictwo nadrabia. Niestety.
Zresztą, co raz mniej czołgów się zbliża do tej linii frontu. Tam to już w większości sama piechota czasem z taxi w jedną stronę wewnątrz BTR albo i na quadzie.
@@Peteruspl albo i motocyklu
🤣🤣🤣🤣🤣🤣🤣🤣🤣🤣
Najważniejsza zaleta pracy w Rostech...mniejsza szansa, że pojedziesz na front
z tego co kojarzę, to pracując w zbrojeniówce, to dostajesz glejt i nie idziesz na pobór.
W zasadzie to "orzeszkowanie" to pochodna piaskowania (czyszczenia strumieniowo-ściernego), różniąca się ścierniwem. Jest delikatniejsza dla obrabianego elementu. Często też używa się łupin orzecha włoskiego, kulek szklanych (szkiełkowanie), można użyć suchego lodu, a ostatnio popularność zdobywa czyszczenie laserem. Po drodze jest jeszcze aquablast itd. W zasadzie im delikatniejszy materiał, tym delikatniejsze ścierniwo. Stąd do ameilnium sobie wzięli łupiny moreli. Bez względu czego się użyje, chodzi, aby efekt końcowy był taki sam - brak rdzy i wszelkiej maści syfu.
I dodatkowo na zachodzie uzywa sie tego (rozdrobnionych łupin orzecha)od lat 60 lub 70 do czyszczenia zespołów turbosprężarkowych stosowanych w układach doładowania okrętowych silników spalinowych o zapłonie samoczynnym w czasie ich pracy, aby nie przerywać eksploatcji silnika...no cóż kasa is kasa :-).... A ruscy to dopiero odkryli...wow, co za zapłon, jak w ruskim czołgu na mrozie...
Ja używam przesianego piasku bardzo drobnego ,efekt podobny.
@@RoteKampfflieger Teraz brudy wypala się laserem. Są do kupienia 20 000. Czyszczenie laserowe.
w cywilizowanych krajach używa się ultradzwięków zamiast pestek
@@mirosawjabonski8514laser to przeżytek. Mikrotermoferroabrazja.
Ten dziadek tak oprowadza gościa jak po muzeum a nie po zakładach remontowych .
Bo ten dziadek jest zakochany w fabryce i ma obłęd i fobie na punkcie pracy bo bardziej ją kocha nóż swoją żonę
Niestety, dopóki będą tacy fachowcy to remonty będą się odbywać. Nie wnikam jak zmienia się struktura pancerza dookoła trafienia pociskiem kumulacyjnym. Może bardzo a może wcale. Ale pojazd wyjedzie i jakiś czas pęknięcia na spoinach nie będzie. Zresztą t-72 to tańsza, uproszczona wersja czołgu. T64 był zbyt finezyjny i drogi. Tylko dla jednostek gwardyjskich . Zwykli Azjaci mieli śmigać na tańszych t-72 - nie pamiętam ale przewidywany czas życia załogi t-72 na polu wali to chyba 45 minut. Po co im coś trwałego. 😊
Dokładnie to samo mam w fabryce której pracuje. Maszyny pamiętają drugą wojnę światową zaś powiedzenie"Gdyby nie sznurek i drut to firma kaput" nadal jest aktualne.
@@adamr6431 ,,Kocha nóż, swoją żonę,, ? To on z nożem jakimś tam, slub wziął ? Ciekawe... Ciekawe... Była o tym mowa w filmie ?
@@lukaszklan6940 Rus troll pracuje w polskiej firmie wyposażonej w maszyny z drugiej wojny światowej 😂To żeś teraz pojechał. Co to za firma? Skup złomu?
gen.Denaturov ogląda zeszyt synka:
- Czemu, głąbie, tak nierówno literki piszesz?!
- To nie literki tatusiu, to nuty.
W tym całym materiale brakuje mi wzmianki na jaką wysokość lata zmodernizowana wieża
Ważne by załoga daleko nie leciała, tylko zatrzymała się od wewnątrz na kadłubie. Ciekaw jestem czy zeskrobują poprzednią załogę przed remontem, czy tylko ich zamalowują.
Wydaje się, że pytanie jest nieprawidłowo skonstruowane. Wysokość lotu zależy od ciśnienia jakie powstaje w wyniku eksplozji amunicji w karuzeli. To z kolej uzależnione jest od ilości amunicji znajdującej się w karuzeli. Wiadomix, że po modernizacji wieża jest lepsza, z czego można wnosić, że też i lata wyżej.
Pytanie więc jest o ile % wyżej.
A może szybciej?
Nieważne.
Ważne że lepiej.
Lata.
@@markow4427 poprawiles mi humor hehe trafne przemyslenia
NA pewno jest w szczegółowej specyfikacji
Nowa wieża jest zaopatrzona e automatyczną katapultę i spadochron. Przed uderziem pociskiem przeciwpancernym jest odstrzeliwana na niską orbitę okołoziemską po czym swobodnie opada na spadochronie.
Czołgi zostały też zaopatrzone w spryskiwacze przyprawami do załogi.
Pierwsze sekundy pokazują poziom rosyjskiego BHP. Dalej jest tylko lepiej.
Nie szkodzi tà część się wymieni!
A jak szybko zakryli spawy. W pierwszym ujęciu pokazuje zasmarkane spoiny a w drugim już zakryli czymś by oczy nie raziło. ;)
To ma swoje dobre strony. Jakiś rodzaj kary musi być.
Jeżeli to ma przypominać Fallouta to identycznie wyglądały pozostałości po stoczni gdańskiej jeszcze w poprzedniej dekadzie kiedy jeszcze były dostępne budynki owych nieużytków...Oranie szlifierkami bez masek w 2024 też jest wymowne.Mentalnosc 3 dekady wstecz.
BHP? nie słucham Hip-Hopu...
Rosja to kraj w którym podejmuje się największe wysiłki dla osiągnięcia najbardziej znikomych celów.
-Astolphe de Custine (Listy z Rosji 1839r)
rosja jest to kraj, w którym bohatersko pokonuje się trudności nieznane w żadnym innym kraju! Co więcej, rosja bohatersko sama sobie te problemy cały czas mnoży!
Rosja to kraj, który wysłał człowieka na orbitę, wysyłał laziki na planety, ma niezłe samoloty, niezłe okręty podwodne, broń jądrową, mieli swoją stację orbitalną, wozili dupy Amerykanom na ISS. Pierwsza elektrownia atomowa była w w ZSRR,
Można nie lubić Rosji, ale nie można lekceważyć czy umniejszać osiągnięcia.
W Polsce 20 lat budowali jeden okręt, A jak tam Gawron?
@@infeltk Oficjalne rosyjskie biuro statystyczne Rosstat opublikowało niewiarygodne dane na temat standardów życia Rosjan. Wynika z nich, że aż 35 mln nie ma w domu toalety!!! i aż 47 mln nie ma ciepłej wody. Zawrotna liczba 29 mln Rosjan nie ma w ogóle bieżącej wody...
Niemal dwie trzecie spośród 144,5 mln obywateli Rosji żyje bez tak podstawowych zdobyczy współczesnego świata, jak dostęp do kanalizacji, energii elektrycznej czy sieci gazowej bądź grzewczej...
@@infeltk sabotowany podobnie jak w Rosji Armata
@@infeltk i praktycznie nic z tych rzeczy, które opisujesz, nie miało miejsca w ostatnich 40 latach. Jedynie wożenie na orbitę, i to tylko dlatego, że Amerykanie zawiesili swój program. Wszystkie wielkie wynalazki od lat 80 to już domena świata poza rosją, a jej wielkość to pieśń przeszłości. Polska nigdy nie twierdziła, że jest potęgą światową, więc się do potęg nie porównujemy. Rosja do tej pory krzyczy, że jest potęgą, dlatego też jej upadek jest tak ogromny, bo przez ostatnie 40 lat nie osiągnęła nic, a balon pychy i dumy dmuchała.
Nikt Rosji nie lekceważy, ale nie ma też do niej szacunku, tak jak nie lekceważy się pijanego szaleńca wymachującego siekierą. Trochę pomacha, pokrzyczy, może nawet i zrani, ale w końcu przewróci się i walnie ryjem w błoto. Nie wygra i straci resztki szacunku.
Pracownicy w "trampkach" to prawdziwy rosyjski profesjonalizm !!!
Pakistany takie roboty robią w klapkach i sandaczach... ;-)
@@MrKotBonifacy i jeszcze na kuckach.
@@Laseczka77 bo tak najwygodniej... ;-)
I na krzesłach się oszczędza - same plusy dodatnie... ;-)
@@MrKotBonifacy W Pakistanie nie jeżdżą widlakami ani paleciakami kolo ciebie a i suwnic zapewne też nie mają. Przy takich pracach jak ukazane zostały w tym filmiku rękawice, kask i buty ze stalowym noskiem to absolutna podstawa.
@@rolandmountain3000 ruzzkij czeławiek jest twardy i łeb ma zakuty - co mu się może stać ?
34:45 "Spotykacie się z dowódcami i załogami..." - Tak, tak spotykają się - Zwłaszcza jak trzeba ich resztki wypłukać z przywiezionych wraków xD
Jakby nie broń jądrowa to myślę że kacapów dawno by sprowadzili do pionu. Kochana Andromedo, dziękuję za twoją pracę I pozdrawiam serdecznie ❤🎉❤
ich bron jadrowa jest w podobnym stanie co ich czolgi
Niestety w układzie światowym konieczne jest wzajemne szachowanie. Wyrwanie jednego z klocków zaburzy obecną równowagę, dlatego też kacapy są powoli podduszane a nie dekapitowane.
@@maciejos78bzdura. Role ZSRR przejęły pp cichu Chiny. Rosja się się nie liczy gospodarczo i politycznie więcej od Nigerii. Świat po prostu nie chce sprawdzać na własne skórze ile z arsenału atomowego jest sprawne. Układy sił itp nikogo nie obchodzą
16:43 Dziwne. Bo w tym rozbieranym silniku tłoki są całkowicie nowe. Nie noszą śladów jakiegokolwiek użytkowania. Lśniące aluminium, bez osadów oleju, nagaru, przybrudzenia, no nic na nich nie ma. Nówki sztuki, które nie pracowały ani chwili.
Metoda ciśnieniowego oczyszczania za pomocą pestek, łupin i tym podobnych nosi w Polsce nazwę orzechowania. Właśnie od łupin orzechów. Faktycznie jest to metoda stosowana do czyszczenia delikatnych elementów. Jest to droga metoda. Generalnie, to idąc od najgrubszych metod czyszczenia ciśnieniowego, to mamy - śrutowanie (kulki stalowe), piaskowanie (piasek i inne ścierniwa), szkiełkowanie (kulki szklane), orzechowanie (łupiny orzechów, pestki). Wszystkie te metody mają tą wadę, że pozostawiają po sobie pojedyncze kulki, ziarna, pyły. Dlatego są metody czyszczenia sodą - sodowanie i suchym lodem. Sodę można wypłukać, a lód sam zniknie.
Też mnie to zastanowiło, po co rozbierali nowy silnik ;) Ale proces docierania zaworów też był ciekawy. Współczesne maszyny dają niby taką dokładność, że nie trzeba nic docierać.
@@blazeykk Teraz używa się pistoletów laserowych do czyszczenia. Bardzo fajnie się czyści. Promień wypala wszystkie farby, nagar, brudy. Do kupienia na Allegro 20000 zł.
A może to nowy silnik tj taki wyprodukowany w 1978 który sobie leżał... Ruscy do każdego czołgu kupali kilka silników (w całości i rozebranych jako "zestawy remontowe")
@@diodadioda Ten silnik to pochodna silnika z lat 30tych - produkowany w standardach ZSRR lat 50tych - czego oczekujesz?
@@lukassilvan3844 oczekuję dostosowania możliwości obróbki do roku 2010 ... a tam jest muzeum .
15:00 Szczególnie, że żeby odejść od przekleństwa tego silnika, to do T-14 zaprojektowali zupełnie nowy, który co prawda i tak odstawał parametrami od konstrukcji zachodnich ale za to często się psuł i jest trudny w serwisie :P
A to nie jest zrzynka z Ferdinanda przypadkiem?
@@kikiv1993 chyba tak, a przynajmniej tak twierdzi pewien laserowy świniak :P
Dziękuję Ci za tłumaczenie właśnie tego programu. Te odcinki są wyjątkowo interesujące, pokazują nieco od kuchni ten wielki i niepokonany, wręcz największy przemysł zbrojeniowy po tej stronie drogi mlecznej.
Tak! Są cudowne! Trochę trzeba się z nimi momentami napocić, ale są bardzo fajnymi reportażami, pod którymi zawsze jest mnóstwo bardzo wartościowych komentarzy Widzów 😍
Jednego nie powiedzieli o T-72. To były czołgi z założenia jednorazowe, przeznaczone do natarcia na wprost, w dużej masie i po uderzeniach jądrowych. Rosjanie próbowali to zrobić w 2022 roku (minus atom), gdzie przywitały ich zachodnie PPK i uświadomiły, że sztuką operacyjną rodem z lat 40 osiągną te same efekty, czyli pola spalonych wtedy T-34/76, dziś T-72. Dlatego też są tak upchane, ponieważ serwisowania się raczej nie przewidywało.
i tak i nie , a kolumny to dlatego że dali się wrobić jankesom że lud Ukrainy tylko czeka na impuls aby zrzucić jankeskich pupili banderowców. ( lemingom i pelikanom papki medialnej i propagandy sugeruję wygooglanie słów kluczowych Nulan, Ukraina, Majdan)
Te ppk to ukrainska propaganda. Zatrzymały ukrainskie czołgi i artyleria.
Najlepszy jest gościu tnący w programie telewizyjnym czołg szlifierką kątową bez słuchawek ochronnych😊😊😊 Rosja to stan umysłu.
Co jest karygodne, bo jeśli straci słuch to jak będzie słuchać przemówienia Władymira Botoksowicza? 😶🌫
najlepsze to byly te iskry XD iwan oczy ze stali, kurtka prowadzacego z azbestu
Takie słuchawki kosztują koło 80 zł. To nie jest jakiś majątek.
@@Toster79 nie żartuj , wiesz ile za to można kupić ich napoju narodowego ? Co jest bardziej potrzebne? Jak ogłuchnie to są jeszcze gazety, zanim powiesi w sraczu na gwoździu to poczyta .
Nie wiem czy to na potrzeby filmu ale tez nie zauwazylem oslony sluchu.. Jesli robia to bez sluchawek to na starosc glusi jak pien beda..
Pudrowanie trupa w stodole. Nawet drugorzutowego czołgu z czasów ZSRR nie są w stanie produkować. Bajka, dzięki za materiał Andromedo.
Ty się zajmij chłopie naszą polską produkcją..
@@kafar0 Mówisz o Leopardzie 2, Abramsie, czy K2?
@@kafar0 to pytanie do PO
@@GrzegorzPretorianin-yj9vw PIS niestety też przez ostatnie dwa lata D dał. Od kilku lat stoi nieuruchomiona linia produkcyjna prochu strzelniczego. Lata temu kupili i stoi. Bo tak.
@@SRB_PL no ale zabrali się za produkcję sprzęty. Sami pracownicy zbrojeniówki mówili że w czas PO na działach produkowali widły...a teraz nawet nie wiadomo czy ruszy produkcja k2.
Kiedyś czytałem piekną opinię, że Irackie T, były lepsze niż Ambramsy. Tylko Amerykanie oszukali Irakijczyków i walczyli w nocy, a T nie mogły z powodu ich ubogiego wyposażenia XD
@@Anakin0784 Zaatakowali ich od tyłu Apaczami Chelfirami na podczerwień.
Były lepsze.. lepiej się paliły
Logicznie rzecz ujmując, skoro ustępowały Abramsom w nocy i były wrażliwe w tym czasie, to nie były lepsze od Abramsów.
Ostrzegam, nie pisz takich rzeczy więcej. Oplułem monitor. Twoje szczęście że wtedy nie jadłem i nie piłem kawy. ;-/
@@Anakin0784 podobna historia jak z t-34 , były najlepsze. Tylko podstępni Niemcy nie chcieli tego przestrzegać i je palili 😀. Chyba że chodzi o to że wieże rosyjskich czołgów latają najwyżej i w najlepszym stylu - to pełna zgoda.
Fajnie ten materiał uzupełnia się z wczorajszym filmikiem od Covert Cabal, według którego nawet na składnicach wojskowych jest już niewiele T-72B zostało bardzo niewiele (ok 440) i to w stanie już mocno złomowym. Podobnie z T-80. To co im jeszcze zostało w większych ilościach to T-72A i Ural, T-64, T-62 i T-55, ale również w stanie co najmniej słabym.
Druga sprawa to silnik W-92 którym tak się zachwycają - konstrukcja pochodna od W-2, opracowana w latach trzydziestych i która już dawno dobiegła krańca swoich możliwości modernizacyjnych.
Kolejna sprawa że "nowoczesny" T-90 to tak naprawdę nadal T-72 z nową wieżą, który odziedziczył po poprzedniku większość problemów.
Odnośnie niewielkich gabarytów radzieckich czołgów - lubią się tym chwalić, ale prawda była dużo bardziej prozaiczna - już w latach 60. mieli problem z opracowaniem wystarczająco mocnego silnika czołgowego, więc poszli w stronę ograniczania gabarytów (a tym samym masy czołgu) do absurdu - w imię małych wymiarów poświęcono wszystko inne - komfort pracy załogi, kąty unoszenia i opuszczania działa, a także łatwość przeprowadzania remontów i modernizacji - każdy element jest tak upchnięty że żeby go wymontować trzeba najpierw wyciągnąć kilka innych rzeczy, a założenie nowego wyposażenia wewnątrz czołgu jest mocno problematyczne. Nawet takie czynności jak wymiana silnika zajmują w tych czołgach nieproporcjonalnie dużo czasu, właśnie ze względu na maksymalne upchanie wszystkich elementów pod pancerzem. Dzięki za ciekawy materiał i pozdrawiam.
@@tomko1112
Do tego, przynajmniej do czasu, co do wymiarów i masy czołgów ograniczały ich możliwości mostów, dróg i platform kolejowych.
Z równania, w którym był: upływ czasu, korupcja, kryzys, złodziejstwo, niedofinansowanie I pospolity bardak, nijak nie mogło wyjechać te tysiące czołgów z magazynów głębokiego składowania.
Poprzedni materiał wyjaśnia tez dlaczego Rosjanie nie wznowi produkcji T-80. Manufakturowa produkcja silników praktycznie to wyklucza. Starcza im tylko silników do naprawy już istniejącego złomu. Słynny T-14 Atrapa miał mieć nowy silnik, ale konstrukcja okazała się porażką. Nowy silnik okazał się za skomplikowany i zawodny. A i tak T-14 waży mniej niż K2.
@@TheRezro ten "nowy" silnik to też nie taki nowy, bo pierwszy prototyp powstał w 1977 roku. Widocznie 47 lat to dla potężnego sowieckiego/rosyjskiego przemysłu zbyt mało żeby dopracować konstrukcję.
Gdzieś, w reportażu z polskich zakładów remontowych, słyszałem że wyjęcie silnika z T-72 to 12-16 roboczogodzin w warsztacie. Z kolei widziałem niemontowany film z wymiany power packa Leoparda w ramach „dni otwartych”. Zrobili to na placu pełnym gapiów w 26 minut!
Nie tak dawno jechałem samochodem z byłym kierowcą-mechanikiem. Mówił, że T-72 to koszmar. Bardzo ciasno, ciemno, głośno i strasznie się nagrzewa. Nie wiem ile w tym prawdy, ale ćwiczenia z wsiadania i opuszczania trwały tak długo, aż wszyscy nie mieli jakichś urazów z powodu obijania się o blachę. Facet miał z 170 i mówi że jego wzrost już był kłopotliwy.
Rozbawiło mnie , że ktoś ma wątpliwości co do pochodzenia współczesnych silników od T72/T90 od T34. NIe ma co do tego żadnych wątpliwości
Najśmieszniejsze, że silnik dieslowski W2 (w t34) to przekonstruowany amerykański aluminiowy silnik Liberty (lotniczy silnik gaźnikowy ) , kupiony w USA razem z czołgami Christie z których wywodzą się ruskie czołg BT a od BT wywodzi sie T34 .
No nie kolego, od silnika Liberty V-12 wywodzi się silnik M-5-400 stosowane w czołgach serii BT, a jego zastąpił silnik Mikulin M-17 czyli licencyjny silnik BMW VI. Silnik V-2 to głęboka modernizacja silnika M-17 opracowana przez Konstantina Czełpana, nim go rozstrzelano w 1938 r. w ramach czystki politycznej.
@@herkulespoirot2697 więc pozostaniemy przy swoich zdaniach
no ciekawe ,że to dalej ZSRR i dalej robi sie dumne "nasze" rosujskie na jakiś licencjach z przeszłości ....tak jest od czasów II wojny światowej + trochę innowacji z pracy niemieckich jeńców wojjennych .....ot ZSRR pełną gębą :P
@@BlueRTheOnlyoNe Innowacji od jeńców wojennych, no nie. Silnik BMW VI ZSRR uzyskał w ramach dodatkowy porozumień po układach w Rapallo w 1922 r., kiedy to podpisano porozumienie o współpracy wojskowej (w tym kredytowej) pomiędzy Reichswerą a przedstawicielami Armii Czerwonej, którzy udostępnili Niemcom poligony do testowania zakazanej broni nad Wołgą i Kamą.
29:20 Fun fact: podobno i tak musieli je kupić w Laosie, bo te rosyjskie były w tak złym stanie, że łatwiej było sprowadzić jakiś gruz z zagranicy :P
To czołgi wyprodukowane po wojnie w Czechosłwacji. Modele z czasu wojny są tak kiepskiej jakości że się po prostu rozsypały. Laos zaś zapewniał im jako takie serwisowanie.
Andromedo, szanowna, pracowitość Pani jest niesamowita! Pozdrawiam serdecznie, życzę zdrowia i duużo wdzięcznych widzów! 🤩
Ponieważ mam swoje lata, to ta fabryka przypomina fabryki lat 70tych, 80tych. Brud, smród i usmarowni pracownicy. Wiem co mówię, studenckie praktyki w owych latach.
Jak Fabryka 311 z Battlefield 4, tylko bez kanałów.
Technologia oparta o młotek.
Zapomniałeś jeszcze dodać o śladach rdzy tu i tam
Sławetne warsztaty szkolne :)
Też pracowałem w takiej firmie z lat 80. Stare tokarki, frezarki, Jedna tokarka CNC z komputerem wielkości 3 szaf. Do wszystkiego były przyrządy, przymiary i mimo że prawie wszystko robiło się ręcznie to praca była dokładna i przyjemna. Oczywiście zakład zbankrutował bo koszty produkcji były znacznie wyższe niż u konkurencji
tam na początku, przy oglądaniu lufy jest mowa o eżektorze - i tak to się nazywa, to nie wyrzutnia. Chodzi o układ, który podczas wystrzału, zbiera nadmiar gazów prochowych i go potem faktycznie wyrzuca w kierunku wystrzału za pociskiem, co sprawia, że do środka pojazdu trafia mniej gazów prochowych po otwarciu zamka. Ale filmik jak zwykle KLASA!
po polsku przedmuchiwacz lufy
@@Kalder5 albo eżektor gazów prochowych, ale to to samo ;)
Ło Panowie 😂
@@Kwieczor to zwyczajnie od ,,ejection'' jak nazwa ,,tank'' od kryptonimu dla pierwszych czołgów w IWW
ruski bohater ne potrzebuje tego urzadzenia wdechnie z 3 razy i morze juz nie odpalac cigareta
"Nastęnie ta część będzie zaspawana" - i będzie w sam raz by znowu kolejną załogę przerobić na grzanki bo poprzednia po poprzednim trafieniu już gryzie piach xD
Słyszymy w końcówce o jakichś nieprzebranych zasobach T-72. Tymczasem to co naliczono na składach przed wojną i nadaje się do względnie prostej przebudowy na T-72B3M, czyli T-72B występował w ilości ok. 850 sztuk, z których ponad połowa już poszła do zakładów lub na front. Z czołgów w służbie, to właśnie ten typ poniósł największe straty ilościowe. Chwila moment i nie będzie czego remontować. Ze starszych T-72A magazyny zalega jeszcze ok. 1100, w różnym stanie. Ogólnie zmagazynowanych jest tam jeszcze ok. 3700 czołgów, z początkowych 6500, z których zaledwie 20% w stanie przyzwoitym, 50% złym ale możliwym do remontu a 30% to złom, przywrócenie którego do służby wymagało by nakładów porównywanych z produkcją nowego. Produkcję nowych czołgów w Rosji ocenia się na 390 sztuk rocznie. Bywają dni w których dwudniowe potwierdzone straty odpowiadają całej miesięcznej produkcji. Ciekawe jest również zestawienie typów. Z magazynów zniknęły typy nowsze, T-90 100%, T-80 w zależności od wersji od 70 do 80%. Nie zobaczymy natomiast większej liczby T-55/54, bo było ich raptem 330, z których na front powieziono już ok.90. Z magazynów zniknęło również ok. 40% T-62 z przedwojennego zapasu 1800. To co przedstawiłem to dane orientacyjne, bo źródła są o wiele dokładniejsze. W zależności od tego, co uznają za warte remontowania, to czołgów wystarcza na od 1,5 do 4 lat, w przypadku sięgnięcia po złom. Liczby się zgadzają, zapasy i czołgi w służbie oceniano przed wojną na 10 000, a liczby Miedwiediewa, czyli 15 tyś. i 1500 rocznej produkcji pochodzą z dna butelki. Mamy do czynienia z upadkiem najważniejszego mitu, o gigantycznych zapasach czołgów w tym kraju. Są gigantyczne, ale tylko w polskiej skali bo samych Abramsów wyprodukowano z 5 tyś.. Przypomnę, że sami wykazywaliśmy przed redukcjami z lat osiemdziesiątych 3350 sztuk.
na na tubie masz filmik z ukraińskiego Charkowa sprzed dekady czy półtora z setkami czołgów pod gołym niebem
Przeskakuję z podcastu na podcast i w innym padło, że czołgi (czy pojazdy pancerne) w Polsce przechowywane były w dobrych warunkach (przynajmniej względnie) -- z ciągłą kontrolą wilgoci, testowym uruchamianiem, odciążeniem elementów nośnych. W Rosji -- nie. Zabezpieczone i odstawione, niszczały sobie. Nawet nie rozpatrując kwestii rozkradania.
@@PKowalski2009 To że rdzewiały to fakt ale oprócz tego jak to w mateczce rosji co się dało to się wyszabrowało . Bo po co produkować nowe jak można ze szrotu zabrać a kasę przytulić za nowe . Rosja korupcją stoi , Najlepszy przykład ich lotniskowca . Prawie zatonął z suchym dokiem bo paliwo ukradli a z systemów uzbrojenia miedź wyskubali . I może dobra i nie dobra dla nas wieść . Aresztowania generałów za korupcję w rosyjskim wojsku . Tylko czy zamienią jednych złodziei na drugich takich samych ?
Co to odciążanie elementów nośnych i jak to się robi dla czołgu?
@@cantionaleecclesiasticum5378 Postawienie pojazdu na klocki, podparcie kadłuba, ze zwisającymi wahaczami zdejmuje ciągłe siły z wałków skrętnych. Kradnąc koła przy pomocy podnośnika stawia się auto na cegłach i mając koła wiszące nad ziemią można je spokojnie odkręcić. Co prawda nie jest to sposób na kradzież gąsienic ale to dobry przykład zastosowania podnośnika.
Miło, że wróciłaś do tematu. To zwyczajna kuźnia u kowala. Elektronika?
A kto miał by ją ogarnąć tą elektronikę - skazańcy czy nie kumaci z gubinki .
Dla nich sedes był nowością. W nocy czołg jest ślepy.
Szczytem sprawności czołgu i testem jest informacja kierownika że po remoncie
T-34 na placu czerwonym nie uległy awarii.
Po latach prób i błędów nareszcie opanowali i ujarzmili technologię z 1/2 lat 30 XX wieku .... To tylko drobne 90 latek ruzzkoj nauki ...
A może jakiś Storm Shadow by im pomógł w robocie? :D
nie, nie wolno bić roSSji, bo się zdenerwują. Ale można prać Ukrainę bez ograniczeń.
W 2002 roku byłem służbowo w UralWagonZawod w Niżnym Tagile. Cały kompleks to był taki pierdolnik, że oprowadzający nas wicedyrektor zgubił się i musiał prosić pracownika (zdaje się, że ślusarz) by nas wyprowadził do stołówki personelu (jest inna dla rodzin i mieszkańców, którzy wykupują karnety obiadowe).
W tam tych czasach było tragicznie, ale jednocześnie budowali już nowe hale remontowo-produkcyjne na potrzeby zamówień krajowych i zagranicznych. Żeby w PL choć był jeden o połowę mniejszy zakład. CO by nie mówić, pierdolnik i 3 świat, ale możliwości produkcyjne mieli i mają ogromne.
PS. W ramach oprowadzenia zawieźli nad na mecz hokeja (całe miasto ma pierdolca na punkcie hokeja i wciąż o tym gadali). Takie dziwadło lokalne.
Nowe lol. Rosja wciąż nie jest wciąż w stanie opracować nowego czołgu. Tylko kopiują w skali stary złom.
To nie przypadek że Abrams będzie remontowany w Polsce. Polska ma całą infrastrukturę już na miejscu.
@@TheRezro Byłeś w WZMie kiedyś? Toż tam wszystko od początku trzeba było budować, montować i stawiać. To Centrum Kompetencyjne, to od zera powstało i w sumie dalej powstaje, bo uroczyste otwarcie w lutym (gdzie byłem) to tak naprawdę takie wmurowanie kamienia węgielnego pod całą inwestycję. Jeszcze wiele wody w warcie przepłynie, zanim tam stworzą to, co jest w planach. No i klucz - specjaliści, których trzeba zatrudnoć, wyszkolić, utrzymać na zakładzie i co najważniejsze - dać im pracę, by nie uciekli np do Niemiec gdzie zarobią 7x wiecej na start.
Obecnie w MZW robią tylko deprocesing - czyli czyszczenie i wymianę płynów po transporcie morskim. To nijak się ma do serwisowania, napraw i remontów o jakich mowa w planach...
@@TheRezro No i najważniejsze! Czy WZM podpisał już umowę licencyjną z General Dynamics Land Systems w sprawie serwisu? Bo rozmowy wiosną były bardzo opóźnione. AHA. NIe mówię o tzw teaming agreement, z 23 roku, bo to gówno, a nie umowa.
Wydajniej to by było jakby na ładach zamontowali RPG-7. Taniej, łatwiej, szybciej a i tak się jest mięsem w czołgu czy ładzie.
@@edx_dex Od czegoś trzeba zacząć.
jaka bohaterska głupota stać obok pracującego szlifierza i udawać twardziela ...
no i jeszcze wchodzic do srodka skorupy gdy jest w ruchu na stelazu... koles nie ogladal chyba filmow z chinskich fabryk co moze sie stac...
T-72B3M. Teraz więcej koni mechanicznych, szybciej łapie miny i drony.
Wysokość lotu wieży może być różna i nie podlega gwarancji.
Nie wierzę😄😄😄
a co ma wiara do wysokości lotu ?
😄heh, wierzę w wieże
@@kumbota5586A jak gundariew nie poświęci to do nieba nie doleci !!!
Ponieważ nie znam się na czołgach, przytoczę żart z epoki prlu
" Nie taki groźny rosyjski czołg, co jego pijana załoga"
pozdrawiam
A ja inny kawał przypomnę o naszych zdolnościach obronnych: ,,Na nas nie trza Bundeswehry, na nas starczy -4,, ( PS. O mróż i zimę chodzi, która zawsze nas zaskakiwała swoim nagłym atakiem !)
@@janpanufnik1705użyłeś sobie zawsze nie zadowolony trollu
@@januszfutrzynski2636 Zawsze do usług !
@@janpanufnik1705 Panie Janufniku znów szczęka pod łóżkiem w nocniku ! Ale to było za durnej komuny co się sama załatwiła rękami - ruzzkowo jaruzela dobiła !
ruclips.net/video/0iaJa76esww/видео.html
Andziu, nie strzeliłaś czasem myłki pisząc że po 500et motogodzinach silnik biorą do remontu??? To wychodzi 10 godzin tygodniowo pracy i dwa tygodnie na urlop i już mamy rok z życia motorka?
Co oni tam plotą o sprawdzaniu kulek łożyskowych??? Gołym okiem w tej brudnej ciemnicy widać że są kanciaste i przekalibrowane.
Zauważyłem już w poprzednim filmie że chwalą się niezwykle precyzyjnym przyrządem pomiarowym, średnicówką zegarową. Jeśli ktoś kiedyś używał tego to dobrze wie jak problematyczny to pomiar i ile trzeba umiejętności aby dobrze zmierzyć. Sam pomiar średnicy to pikuś bo nie zmierzą tym geometrii korpusu, współosiowości otworów, płaskości czy równoległości płaszczyzn.
Cieszy takie podejście bo są szanse na szybkie poważne awarie.
Nie, to nie pomyłka. 600 motogodzin, potem jeden remont główny i agonia agonia. Takie są koszty zwiększenia mocy z 800 koni do 1200 koni mechanicznych.
Tak, to każdy głupi potrafi...
@@daap007 600/12h=50 dniówek. Znaczy się ze planują jakieś 2-3 miesiące pracy na froncie. Oczywiście w optymistycznym wariancie. Tylko że to są stare zdezelowane silniki.
Właśnie mnie zastanawia czemu na filmie nie ma żadnego ujęcia korpusu czy też wieży na jakieś dużej frezarce bramowej lub wytaczarce przecież to trzeba sprawdzić i ewentualnie przeprowadzić obróbkę mechaniczną bo wychodziłoby na to że remont to oni robią przy pomocy flexa ,młotka i palnika
@@szuler666 Ja nie widzę na filmie żadnego nowego sprzętu. Tylko szlifierka kontowa jest współczesna. Wszystko co zauważyłem jest jeszcze radzieckie (budynek jest prawdopodobnie starszy od produkcji czołgów).
@@daap007 no zależy jak bedzisz użytkował te konie . Przy dobrym kierowcy to i podwoisz normę przy gorszym albo w walce zredukujesz do 100 jak przykładowo wyrwiesz na max na zimnym i suchym
Nie mają elektroniki Thalesa jak stwierdzili Ukraincy na zdobycznych egzemplarzach. Dowodem jest też znokautowany przez Bradleya T-90 którego BWP okładał ogniem az mu jakis system poszedł i wieza zaczęła się kręcić w kółko bo sam nie mógł namierzyćw nocy przeciwnika. Jesli nie mają osprzętu do nowej produkcji to co mówic o remontowanej Dumie Breżniewa.
w abramsach dziury ruskie robią chyba maczugami .bo czołgi ukry wszystkie już im popalili
A jesteś pewien, że to była wina sprzętu a nie załogi?
@@piotrd.4850 sama załoga postanowiła z wieży zrobić karuzelę?
woda, mydło, kurna, jak sobie pomyślę, że na egzaminie końcowym zawodzie mechanik obróbki skrawaniem moja ocena końcowa została obniżona za umycie w wodzie wytoczonych części to aż mnie trzęsie. Chyba, że za to, że ośmieliłem się wykorzystać pilnie strzeżoną sowiecka technologię.
Ech, to se ne vrati 🤣😂
A czemu je myłeś po chłodziwie?
Gabaryty T-72 są dużą wadą. Okazało się, ze nie da się już go unowocześnić do standardów zachodnich. Nie mieści się elektronika i czujniki.
Standardy zachodnie pokazały w wojnie na Ukrainie że są mocno przereklamowane.
@@lukaszklan6940 Bzdura. To standardy zachodnie pozwoliły przetrwać w walce z wielokrotnie większym przeciwnikiem.
@@lukaszklan6940 Nie bardzo, spora część ukraińskich strat, to niedoszkolenie i głupota załóg, a poza tym nie ma niezniszczalnego czołgu, ważne czy w nim przeżyjesz.
@@wooowoo6291 Powiedz to tym na Ukraińskim cmentarzu że ich życie zależne było od standardów zachodnich.
@@ma77rko7 Szkolenie było zachodnie, sprzęt zachodni. Ja zaś wypisuje bzdury. 🤭
Dzień dobry,
Spójrzmy na to okiem nie laika i wyciągnijmy wnioski.
Na filmie widzimy, że wesoła załoga fabryki bierze się za palenie wybebeszonej wanny czołgowej i opowiada nam jakie to oni cudo w najnowszym standardzie z tego ulepią. Prosty widz ma to zobaczyć i pomyśleć, no super starają się, ale co tak naprawdę widzimy? Widzimy, że to co mogli zrobić na szybko i wysłać na Ukrainę to już dawno poszło. Teraz zostały tylko wraki z którymi tak naprawdę już nic innego nie można zrobić poza czasochłonną modernizacją. Wniosek jaki z tego należy wyciągnąć jest taki, że to już koniec T72 i jak zlepią to co mają to mogą gasić światło.
Po ważnym temacie pt nowe lufy tylko się prześlizgnęli. Po prostu nowe przyjeżdzają, taaaa ...
Zabawna jest również troska o załogę w czołgu który projektowany był do jednorazowego użycia na poatomowym polu walki (wg Pana Wolskiego) ze wszystkimi tego konsekwencjami.
Wielu kolejnych egzemplarzy które wyjechały na Ukraińców do "remontu" już nie dostaną, bo z założenia są palone co można sobie poolgądać na Telegramie.
Do końca czekałem na pokazanie jak na tym gracie zamontować jakże ostatnio modny kurnik, ale się nie doczekałem.
Imperium absurdu w całej okazałości.
Nie znam się, tylko słyszałem, że lufa to część naprawdę skomplikowana w produkcji.
@@yabu8523 nie znam się na tym, ale słyszałem że tak, bo ona musi się leżakować. Na pewno z lufami mają ogromny kłopot, wątpię żeby mieli gdzieś w magazynach tysiące w rezerwie po ZSSR.
@@Yaroooo Odpowiedni stop, technologia odlewania, wiercenie otworu. Zresztą nie wiem czy to się odlewa.
O ile się nie mylę, lufy w abramsach i chelengerach, nie mówiąc o leopardach, są produkowane przez Rheinmetall.
@@yabu8523 Jest skomplikowana, ale cały kłopot z lufami dotyczy tego, że półfabrykat do jej produkcji musi swoje odleżeć w przyzwoitym miejscu. Kluczy w nimi jest więc czas.
10:30 moskowieckie mają niby mniejsze gabaryty, ale zachodnie uzbrojenie trafia między ERA (co sami przyznali kilka minut wcześniej), więc...
Zabawna manufaktura. Z tymi zaworami co pasują tylko do konkretnego otworu to mnie rozbawili serdecznie. Ujawnianie pęknięcia wału - ooo też dobre, no bo jak naprawić? No jak - ZESZLIFOWAĆ! Czyli nie dość że nie wymieniają, to tylko dodatkowo ją jeszcze oslabiają.
spawarką pociągną i karb zniknie po szlifie ;-D na chwilę ...
Dokładnie - całość to jakaś żenada…
(25:00) Wykrycie pęknięcia OK. Ponowne oszlifowanie pęknięcia prawdopodobnie nie usunie. Mogli wcisnąć kit że jak wał korbowy pęknięty to się nie nadaje i wysyłają to na złom (prawda w propagandzie nieistotna). Najbardziej dziwi mnie to że oni to przepuścili. Ja rozumiem że na czołgach to się mało kto zna ale to jest wał korbowy do silnika spalinowego. W samochodach osobowych jest podobny (tylko mniejszy). Prawdopodobnie mechanicy samochodowi się zastanawiają co tu się odprawiło.
Mogę Ci powiedzieć co - przewidywany czas życia na froncie jest tak krótki, że to pęknięcie nie zdąży się poszerzyć. I dziadek bardzo dobrze o tym wie, tylko jego wypowiedź wycięto - dlatego taki przeskok od razu do szlifowania
@@justuseodysee7348 dokładnie tak.
Świetny materiał, też lubię tą serię mimo że nie jestem inżynierem mechanikiem. No tak, odskrobali do żywego stary korpus i wieżę, wstawili nową lufę, silnik i skrzynię biegów. Zamontowali ruszt dookoła i wszystko razem pięknie pomalowali. Między kostki ochronne można wsunąć dłoń. Napewno sprawdzi się na kolejnej paradzie zwycięstwa, ale na wojnie? Masz rację że nic nie powiedzieli na temat elektroniki i łączności. Bez tego te pięknie odnowione dinozaury są ślepe i głuche. Mogą wyłącznie wysyłać znaki dymne jak zostaną trafione 😉
Pozdrawiam serdecznie z Oslo 😊
Nie , przeszli na sygnalizację wieżami😊. Oddział informuje dokąd dotarł wysyłając sygnał za pomocą lecącej wysoko wieży 😊.
Przypomnijmy że Abrams miał być wuderwaffe, a przypomina śpiącego Joe który nie bardzo wie co się dzieje. 🤭
@@lukaszklan6940 tak , słusznie. Tylko ja wolę siedzieć w abramsie, ale śmiało, możesz wstąpić do ruskich i jeździć t-72 , nawet t-54 i t-62 . Super, normalnie jak w muzeum. A jeśli chodzi o dynamikę to chyba nie znasz danych i nie widziałeś obu w akcji. Bez wulgaryzmów - Abrams ma o wiele lepszą , o klasę albo dwie. Napisz lepiej że ma turbinę która więcej pali. I nacisk na grunt ma większy
@@Maciej-rx9oh Napisz co te abramsy takiego wielkiego dokonały na tej Ukrainie?
@@lukaszklan6940 a ile ich było? Spaliły koła ruskich złomów, zatrzymały kilka ataków. I załogi przeżyły po trafieniach - taka różnica względem rusków w t-72 , obejrzyj film ghost rider z Ukrainy. Chcesz tak ? Bo ja nie
I na placu i w hali remontowej widać BTR-50 :) produkowany od 1954 do lat 70tych XXw.
A to zlecenie od kolekcjonera z donbabwe !
Nie mogło obejść się bez porównania z T-34. Tymczasem legenda (która uparcie żywa jest niestety również u nas) nie ma się nijak do rzeczywistości. Był to niezbyt udany czołg który produkowano bo nie było czasu na wdrożenie czegoś lepszego. Szczególnie najwcześniejsze wersje, które były wręcz tragicznie nieprzemyślane i wrogie dla użytkownika, zwłaszcza w porównaniu do M4 Sherman który (również wbrew propagandzie) był dużo lepszym i bardziej udanym czołgiem.
opracowywanym w spokoju i na bazie doświadczeń nie I , a już II wojny
Sherman w ogóle jest wspaniałym pojazdem! Ma bardzo niejednoznaczną renomę, głównie dzięki książce Amerykanina który pracował w zakładach remontowych i widział wyłącznie wraki, ale w rzeczywistości była to piekielnie przemyślana konstrukcja z wieloma rozwiązaniami w standardzie, których radzieckie pojazdy nie widziały nawet w snach (choć tutaj nie jest to przytyk, bo ZSRR prowadził wojnę na swoim terytorium i potrzebował dużo i szybko, Amerykanie oczywiście mieli komfort odczekania i dołączenia do konfliktu w Europie po kilku latach) 😊
@@realAndromeda to prawda, Sherman miał już np stabilizację działa, był zbudowany ergonomicznie i w przemyślany sposób, a późniejsze wersje były także bardzo bezpieczne dla załogi: jeden zabity czołgista przypadał na dwa zniszczone czołgi. Dla porównania na jednego zniszczonego T-34 przypadało 3 poległych czołgistów. To przepaść.
Legenda jest nadal trwała nawet na Zachodzie. A po prostu w czasie wojny nikt nie mógł krytykować wad tego czołgu bo lądował w najlepszym przypadku w łagrze. Z shermanem było odwrotnie i załogi go krytykowały ale wprowadzano zmiany poprawiające bezpieczeństwo typu mokre magazyny. U Ruskich liczyła się tylko ilość wyprodukowanych czołgów.
@@realAndromeda widziały, bo Sherman w Dieslu był elementem Lend Lease :P
Tylko można się cieszyć oglądając coś podobnego nie widziałem tam
Robotów lub automatów a majster już w wieku emerytalnym a tak nawiasem chyba nie było by dużego problemu zlokalizować tych remontowych zakładów i wysłać tam z kilka dronów
Dzięki Andromedo za twoją pracę ❤
Z Charkowa do Niżny Tagił jest 1750km w linii prostej (zmierzone w googlemap). Ten kompleks wojskowy zajmuje znaczną część miasta.
Imperium. Zapylenie na tej hali piękne. Swoich nie zostawiamy i o nich dbamy xD
*biedaimperium.
pod względem technicznym dramat jest już od początku, T72 i T90 to dokładnie ten sam czołg ( podstawa ) tylko z kilkoma modyfikacjami ( nazwę zmieniono,ze względów PR po tym jak złomowano T72 podczas pierwszej wojny w Zatoce Perskiej ) , Rosjanie obawiali się że po takim pogromie, gdzie nawet nie doszło do walk między czołgami, zniszczono setki czołgów T72 przy pomocy A10 a reszty dokończyły śmigłowce szturmowe, to w Moskwie i Pekinie doszło do " burzy mózgów " ...
Uściślę że chodzi tylko o spawaną wierzę. Ponadto po rozpadzie Związku Radzieckiego, Rosja straciła dostęp do wielu części do tego czołgu. Stąd też T-90 to w zasadzie rekonstrukcja. Tak samo jest z Su-30/34/35, które to są tylko odświeżonymi wersjami Su-27.
@@TheRezro Sory, ale odnośnie samolotów z rodziny SU, to zwyczajnie pierdolisz głupoty. Płatowiec Su27 z lat 80 tych, a Su33, 34 i 35 to są zupełnie inne samoloty. Zarówno pod względem budowy, jak i awioniki, silników, możliwości. Wyglądają podobnie, ale to tak jakbyś porównał Abramsa pierwszej produkcji z wersjami najnowszymi. Wygląda podobnie, ale to zupełnie inny pojazd. o diametralnie różnych możliwościach.
Odnośnie czołgów, także jest różnica, ale już nie tak duża jak w przypadku samolotów.
@@edx_dex Z SU-27-> 34 nie jest tak skok. Porównaj f-16 i F-35. Co prawda Su-27 i jego następcy są o wiele więksi od F-16.
@@Pawelzgda2 To tak jakbyś porównał małego fiata 600, z dostawczym Transitem. Te samoloty są zupełnie innymi typami płatowców. F16 mały samolot, Su34 wielka kobyła. Su34 ma udźwig prawie taki jak masa własna F16.
@@TheRezro Jakoś ci nie wieŻę... 🙂
Uwielbiam te materiały techniczne
Na froncie postęp wygląda mniej więcej tak:
- bwp3->bwp2->bwp1->mtlb->motocykl
-btr80->btr-70->btr60->wózek golfowy
-t90-->t80->t72->t62->t55.
Czekam jeszcze na hulajnogi taktyczne.
Jest filmik jak ucieka na hulajnodze elektrycznej rusek 😂😂😂
prymitywna fabryka prymitywne metody prymitywny kraj
A co z komentarzem swoim ? Jak go określisz ? Zapewne jako perfekcyjnie nowatorski i hiper nowoczesny !
@@janpanufnik1705 Panie janufniku z pyska leci waszeci piana - eta strana jest zacofana !
@@janpanufnik1705 za to pana mocno to boli że matrioszka "rassia" to twór prymitywny zacofany i sie nie rozwija :D i prymitywnej upadliny podbić nie może :D tyle ta twoja rosja warta co pan i ta komunistyczna utopia nie pozdrawiam
Smutną ale prawdziwym faktem jest to że Rosja poza Moskwą i Petersburgiem to praktycznie kraj trzeciego świata
9:11 - wygląda na to że jakiś bradley miał na tym czołgu używane :D i dosłownie wykastrował ten czołg bo takie przestrzelenie lufy oznacza że strzał będzie miał tyle mocy co strzał z procy :D
"Nasz zakład został zorganizowany w 1941 roku" - jak widać z reportażu nie wiele się w nim zmieniło :-D
To kłamstwo. Zakłady powstały wcześniej. Zachowanie za wszelką cenę produkcji zbroj. w St Pet, było główną przyczyną masowego głodu zimy 1941/1942. w mieście. :(
Towarzystwo na kremlowskim balu zabawia się rozmową:
Natasza zabiera głos:
- Drodzy państwo, proszę odgadnąć moją zagadkę, dodam, że bardzo pikantną - co to jest: czarne i można o to rozbić jajka?
- Siodło! - wyrywa się Rżewski.
- Fuj, co za chamstwo - oburzają się damy - to oczywiście patelnia!
- No, no, no - rzecze Rżewski głęboko się zamyślając - ale patelnią po jajcach? hmm... to naprawdę pikantne...
😂😂😂😂
To ja przypomnę stary dowcip o ruskiej przedsiębiorczości. Ruski urzędnik, dyrektor departamentu budownictwa w jakimś ruskim regionie, pojechał do Francji z wizytą do swojego odpowiednika. Francuski urzędnik zaprosił Ruska do domu. Rusek podziwia: willa, ładnie urządzone wnętrza, dobry samochód, więc pyta Francuza jak to możliwe, że tak dobrze żyje z urzędniczej pensji. Wywiązuje się dialog:
F: Widzisz tam daleko za oknem autostradę?
R: Widzę.
F: Miała być 8-mio pasmowa, a jest 6-cio pasmowa. Zaoszczędzonymi pieniędzmi podzieliliśmy się z kolegami, a autostrada i tak spełnia swoją funkcję, wszyscy są zadowoleni.
Rusek mówi: aaaa, to wszystko rozumiem! Za 2 lata Rusek zaprasza Francuza do siebie. Francuz nie może wyjść z podziwu: Rusek ma wielką willę, wnętrza kapiące od złota, w garażu 10 luksusowych samochodów, więc pyta Ruska jak to możliwe.
Rusek: Widzisz tam za oknem autostradę?
Francuz: Nie widzę!
Rusek: No właśnie... 🤣
@@MajaEnen znalem go w odmianie polskiej z dwie dekady temu
Za butelką wódki w paryskiej restauracji siedzą Rżewski i Golicyn. Orkiestra zaczyna grać ”Emigranckie tango”.
- Ech, jaka tęsknota, - wzdycha Rżewski - tak by się chciało choćby zaraz wskoczyć na scenę i nasrać w ten biały fortepian ...
- Nie można drogi panie, to nie Rosja. - smutno odpowiada Golicyn - Francuzi nie zrozumieją, swołocze ...
Bredzisz - nigdy nie było odmiany polskiej
Pytanie zasadnicze czy ubezpieczyli wieżę tego postsowieckiego złomu od wypadków powietrznych.
Nikt im tego nie ubezpieczy, bo wiadomo, że prawdopodobieństwo lotu jest bliskie 100%.
mnie zaciekawiło to strzelanie na dowolną odległość...czyli co z pod Sachalina do Warszawy da radę strzelić? Ot gieroj😂 No jak dowolna odległość to dowolna😂
no bo da sie strzelic... tyle ze nie doleci
Niezmiernie cieszy mnie poziom BHP w ich zakładach
Z nieskrywanym przerażeniem patrzyłam jak ten macha łapą tuż przy szlifierce. Albo te iskry które sypią się mu na plecy... bajka! 😅
W motoryzacji używa się do czyszczenia zmielonych skorupek orzecha włoskiego, szczególnie jeżeli chodzi o pewną żabią markę aut.
Jest sporo takich myków w technice.
Najlepszym środkiem do smarowania precyzyjnych elementów zegarowych jest olejek herbaciany.
Witam Kacapy mogą wrzucić ten reportaż na kanał na RUclips o rekonstrukcji zabytków bo i warunki w jakich to robią przypominają amatorskie garaże
Oglądając takie materiały, stwierdzam, że w rosiji produkcja czołgów całkowicie umarła a obecnie trwa jedynie odbudowa samych "gruzów ze szrotu"
amerykanie robią dokładnie to samo ... pewnie w lepszych warunkach przy zachowaniu reżimu ... ale jednak
Niestety pomimo prymitywności i braku elektroniki te czołgi nadal są bardzo groźne. Również zapasy jakie posiadają wydaje się, że mogą wystarczyć na długie lata. Trzymam kciuki żeby skończyły im się pestki moreli.
jedno mnie szokuje, mieli tyle pieniędzy ( rozumiem, że z Anglii,USA, Japonii,Korei itd nie chcieli kupować ) , ale mogli z Czech,Niemiec, Hiszpanii czy Włoch a tu wszędzie muzeum techniki ....
Europa nic Rosji nie sprzeda, bo wiedzą że będzie to użryte przeciw nim. Putin wolał wydać kasę na willę i imperialny projekt podboju świata.
Pieniądze były, tylko poszły w wille, złote klamki i kible, jachty itp. i w zasadzie dobrze ;)
Nie zapomnij o złotych muszlach klozetowych.
Nie zapominaj o UKeju. Wojna, sankcje, więc wyspa w kryzysie, bo ciężej się rubelki co City wywozi
@@lukaszkonsek7940 Kryzys w UK jest tylko i wyłącznie skutkiem Brexitu. A więc wina zaufania Ruskim.
I pomyśleć że cała ta genialna praca czasem w ułamku sekundy zamienia się w spalony złom, po celnym uderzeniu jakimśtam tanim dronem.
Całe życia spłacam jedno marne mieszkanie, a tu na wojnie całe miasta zamieniane są w gruzy od tak. Szaleństwo naszego gatunku nie zna granic.
Wystarczy pociskiem ppanc. 85-88 mm (jeśli nie 75-76,2 mm) z drugiej wojny światowej trafić w tył wieży Abramsa i cała amunicja się kopci.
@gracz - powodzenia w ‚zachodzeniu’ Abramsa od tyłu..
TO JEST EKONOMIA WOJENNA PODOBNIE BYLO W AWGANISTANIE RYÚSKIE LATALY HELKOPTERAM ZA 5 ML. DOLCOW ZAS USA DALA TALBANOM STINGERSY ZA 10 000 US DOLLAR
@@ipodman1910 Dronem bez problemu go zajdziesz, od dowolnej strony
Brakuje mi turbo patriotow. Tego skowytu rosyjskiej duszy; chcialaby byc Europa a jest dzika Azja.
Jednej rzecz brakuje mi w tym materiale. Wylatujących w górę czapek od tego czołgu.
19:55 Takie "piaskowanie" jest stare i znane.
Powiem więcej, z tego co pamiętam, to mnie uczono, że najlepsze efekty daje granulat z skorupek orzecha, no ale tu widać "orzech" za drogi, więc budżetowa wersja "morela"
Marmelada zamiast konfitur...
"Stalowe serca czołgów" i "pancerni lekarze" to mi Majakowskim zajechało. Dziękujemy Andromedo za wspaniałe materiały. A czy mogę nieśmiało zapytać, czy będzie Sołowiow , bo on mnóstwo głupot produkuje ?
znalazłem ten zakład na google map, zakład znajduje się w zachodniej części miasta. Zdjęcia w google są świeże bo z 2024 roku. Wyobraźcie sobie że obok zakładu, tuż obok tego placu z pordzewiałymi skorupami czołgów, na ulicy Czechowa funkcjonuje skup złomu....jak znam ruskich, od cholery różnych części znika w "niewyjaśniony" sposób :)
Jak tfusk zostanie biskupem !
Kurczę, ktoś miał niesamowitą żyłkę biznesową - skup złomu obok zakładów produkcyjnych to przecież genialny samograj! Nie zdziwię się jeśli współwłaścicielem będzie dyrektor zakładów remontowych 😏
Dziękujemy.
za co
Biorąc pod uwagę ilość zmian i czas jaki zajmują te pseudo modernizacje to by zdążyli już 3x nową wieżę zaprojektować która byłaby przystosowana do stosowania pancerza reaktywnego.
Warsztat jak warsztat jak to u sovietów - może w Afryce mają podobne lub Koreii
Powodem zmian nie jest modernizacja ale brak części. Czołgi te nie mają większych możliwści niż starte T-72B.
@@TheRezrow niektórych obszarach możliwe ale jak zobaczyłem to dłubanie palnikiem acetylenowym … to można na 99% wnioskować osłabienie struktury. Z braku technologii lepią coś tam aby było jak to u sovietów lol
Bardziej zastanawia mnie skąd biorą elektronikę - wątpię aby sami opracowali coś sensownego, czyli pozostaje Iran ewentualnie Korea lub oczywiście Chiny ale ci raczej wątpię- za duże ryzyko. Albo jakiś składak z ogólnie dostępnych części - a wtedy to jakość wątpliwa. Do optyki i elektroniki potrzebujesz testów i wiedzy . A jaką wiedzę mają to pokazali przy t-14 - brak działającej stabilizacji itp ( mówię po wycofywaniu współpracy z Francją i Włochami )
@@logosbormanno raczej północnej lol można się domyśleć 😂
@@bigdevil73 Sosna-U była oparta na częściach od Talesa, ale to zdechło. Dlatego to nawet nie są prawdziwe T-72B3. Mątują więc standardową optykę. Zgaduje że pozyskaną z Indii. Ciekawostką jest to że Rosjanie nie byli w stanie zintegrować noktowizji z celownikiem. Mieli podgląd na osobnym monitorku (serio).
A te pestki to każą im z domu przynosić? Morelowe czwartki.
Lubisz morele? Ta praca jest dla ciebie!
Lepiej niech ludziom kible zbudują.
Odlewane ze stali, obłożone ERAmi. Dla bezpieczeństwa.
O spłuczkę można oprzeć cope cage.
Po co kible budować jak możesz zbudować czołg i ukraść kibel na Ukrainie? Myśl człowieku bo daleko nie zajedziesz 😂
chopie, oni nie po to budowali fabryki czołgów żeby tam teraz kible odlewać, mit denken brachu 😉
Myślę że zrobienie ToyToya przekracza ich możliwości technologiczne.
To byłoby śmieszne, gdyby nie było prawdziwe. Z danych RosStatu za 2019 r. co piąty Rosjanin nie miał dostępu do ciepłego kibla.
500 moto godzin i remont kapitalny, trwałość również nie ma anał0ga w mirie
Nie tak do końca, pomnóż te 500 motogodzin razy średnią prędkość czołgu (powiedzmy że 30 km/h) i masz 15000 km przebiegu. Do Berlina dojedzie i z powrotem.
ekspert z fake konta obejrzyj sobie wizytę Wolskiego w bazie polskich leopard0w najstarszy ma 75000 km bez remontu silnika i przekladni jeździ dalej
To nie ma znaczenia, bo na froncie i tak nie przetrwa tych 500h. Drugie tankowanie to będzie sukces!
Jeśli chodzi o "pestkowanie" jest to bardzo popularna i sprawdzona metoda. Dla przykładu. Obecne turbodoładowane silniki TSI grupy Volkswagena VAG jak i TDI gdy są użytkowane na krótkich dystansach zachodzą nagarem pochodzącym ze spalania i oleju z odmy na zaworach i kanałach dolotowych w kolektorze. Czyści się je bez rozbiórki głowicy właśnie łupinami z orzecha. Robi się tak dlatego bo właśnie nie uszkadza metalu i ewentualnie jeżeli coś dostało by się do komory spalania jest zbyt delikatne by uszkodzić gładź cylindryczną, pierścienie czy w zderzeniu zawory, a koniec końców i tak ulegnie spaleniu. Sposób z pestkami Moreli 100% legitny.
Dzięki Andromedo za pokazanie nam radzieckich nekromantów 🙃
Co z tego że wzmocnili silnik trzeba jeszcze wzmocnić odporność przekładni bocznych inaczej o kant dupy to rozbić. System przeniesienia mocy musi być dostosowany do większej mocy silnika,bo inaczej to się będzie pieprzyć na potęgę. A dopasowywanie zaworów do gniazd? To już totalną porażka. Kończyłem samochodowe w latach 80 tych ,wtedy docierało się gniazda zaworowe i wygląda na to że oni robią to teraz. To jakie oni mają obrabiarki.BRAWO rosja BRAWO Putin.
Ta, wzmocnili. Dojebali większą dawkę i wrzucili wieksze turbo. Przecież starych nie rozwiercają. A przekładnie boczne zostały. Jak waga dużo wzrosła to niezawodność takiego układu poleciała na ryj.
Ja się zastanawiam czy oni te obrabiarki jeszcze mają. Na filmie widać tylko jak rozkręcają silnik czyszczą, szlifują i z powrotem do kupy w przypadkowej kolejności. Tam jest mowa o nowych silnikach ale na filmie żadnego nowego nie widziałem. To jest remont + propaganda.
@@w0yt3k To nawet nie jest remont,to lepienie w gównie,ale w taki sposób żeby pospolity wania się nie pokapowal . Nikt już nie przeprowadza remontu ,naprawy ,czy tym bardziej udoskonalenia/modernizacji czołgu. Sorry drodzy tosjanie tera tak się już nie robi 😁
@@turboraadaar silnik,koła jezdne i napinające,transmisja,sprzęgło,zawieszenie,to wszystko wymaga testów i testów i jeszcze raz testów. Nie sądzę żeby je przeprowadzili.
Ale przyznasz sam że półka nad gąskami jest prześliczna??? Co nie? No i malują pięknie. Szkoda tylko że kolory takie nieatrakcyjne.
Reszta to nieistotne pierdoły a będzie się można z Ukraińców pośmiać że za "OSZCZEP" zapłacili więcej niż ten "modernizowany T72 z literkami" jest wart. :-D
No i myjki mają zarąbiście taśmowe.
Ciekawe co pierwsze uleci gdy kierowca uwierzy/zapomni o remoncie i da czadu po garach?
Dziękuję za kolejny materiał który pokazuje jak wygląda rosyjska zbrojeniówka „od środka”. Dla mnie ten zakład remontowy czołgów w „Piterze” wygląda trochę jak niektóre zakłady w Polsce w latach 90-tych. Nie wiem na ile zmieniły się ich wnętrza od tego czasu, ale spodziewałem się dużo więcej po zapleczu technicznym „drugiej armii świata”.
Jedna uwaga odnośnie tłumaczenia, chodzi mi o rosyjskie słowo „nagar” przetłumaczone w materiale raz jako sadza, drugi raz jako spalenizna. Nie obniża to w żaden sposób wartości materiału, ale piszę o tym ponieważ zwróciło to moją uwagę. Po polsku nagar to też nagar, jest na ten temat krótka sekcja w Wikipedii która świetnie tłumaczy co to jest.
Odnośnie komentarzy, że te prace przeprowadzają w takich bieda-szopach, a nie w super high amerykańskich zakładach, czy przypadkiem to nie są nagrania z warsztatów remontowych, a nie linii produkcyjnych we właściwych fabrykach?
To prawda, możliwe, że coś pokręciłam. Widziałam zdjęcia modernizacji M1 Abrams, ale te chyba przeprowadzano w fabryce, a nie zakładzie remontowym... 🙈
Medal dla pierwszego orka który zada sobie pytanie "dlaczego rostech szkoli 400 ?" XD
Bo mają 400 prototypów po remontach, każdy inny ...
@@mike-ivy Nie. Bo budują sobie bazę pod przyszłą mobilizację.
@@pgruszewski No tak ! A kiedyś w kołchozach każdy traktorzysta -eto był tankista !
7:15 "To się usunie i zamontuje nowe" - tyle że tu miał na myśli że pod pojęciem "nowe" znaczy wymontowane z jakiegoś innego gruza już kompletnie nie do odratowania xD
"Orzechowanie" to spoko metoda - znana i lubiana na całym świecie 😀
A ja slyszałem że Rosjanie opracowali już nowy projekt czołgu T-100. I to mnie dziwi bo jak widzimy ze złomu biorą części i tworzą ulepy ..... Byle by to jeździło i strzelało. Ruski mir w praktyce
T-1000, 😂😂😂
Na Ukraińców nic lepszego im nie potrzeba.
@@kroolis77 Mad Max pod kopułą Moskwy .... Tak to widzę
@@dwaero no ale jak widać Ukraińcy nie tracą tyle leopardów i Abramsów i nie mają tak krytycznych zniszczeń w czołgach jak tutaj że lufa została przestrzelona na wylot i co ważne załoga zawsze wychodzi żywa ....
@@dwaero Już trzeci rok to widać.
14:25 - Cieszy że gość wprost mówi że prawie od 100 lat ruscy nie potrafili wymyślić nowszego silnika i muszą używać prawie 100 letniego rozwiązania technicznego xD - nie wiem czy można tu było dokonać większego samozaorania xD
DDR do końca klepał trabanty i wartburgi - a gdy zmodernizował je mocno, ddr upadł...
@@mike-ivy Ural wagon zawod przed wojną był bliski bankructwa więc wiele się nie pomyliłeś :P
@@krzosu a żeby było śmieszniej to w2 pierwotnie był benzynowym silnikiem lotniczym. W dodatku nie wymyślili go rosjanie. I od łat mają problem silnikowy - silnik w układzie x powstawał za nieboszczki zsrr, w Charkowie 😀 . Tak wygląda smutna rzeczywistość rosji, teraz próbują wznowić produkcję turbin bo jest dużo skorup t-80 . To wszystko nie znaczy że za rok staną. Niestety zapasy jeszcze mają.
W Polsce do dziś jeżdżą tramwaje których wózki są zaprojektowane 100 lat temu w USA.
@@patrykn.5971 Koło wynaleziono tyśiące lat temu i nadal działa , rozstaw szyn 1435mm w 1829 roku zbudowali George i Robert Stephensonowie ...
Mój syn też się bawi w cosplay. Ale ma większy porządek w warsztacie😁
Wiem, że to propaganda ale fajnie zajrzeć do ich skansenu. Ciekawe, czy oni nie widzą tego całego bajzlu i bidy czy im nie przeszkadza?
Na Defense 24 widziałem chyba Turka (lub Egipcjanina) remontującego Abramsa. Co prawda spawał bez maski lub nawet okularów ale sama hala wyglądała przy tym kołchozie jak sala operacyjna.
Ach te heheszki Polactwa które w poniedziałek udaje się do zachodnich montowni by przez tydzień zasówać jak robocik odliczając czas do weekendu. I tak w koło. 🤭
_"Ciekawe, czy oni nie widzą tego całego bajzlu i bidy czy im nie przeszkadza?"_ - dla nich to zasadniczo chleb powszedni, "zastane okoliczności przyrody" - po prostu normalna normalność, "jak jest zima to musi być zimno, Pani Kierownik" (i "ja cały czas palę") - a na prylowskiej budowie musiał być bajzel "no bo przeca inaczy sie nie da, no nie?"
Tak, że _"...ale jaki bajzel?"_
PS: przypomniał mi się właśnie jakiś lata temu oglądany filmik z "zawod kowszej" (завод ковшей) - czyli zakład naprawiający i produkujący czerpaki do koparek i "strieły" (стрела - w sensie "ramię", ang. "boom") do tychże.
Uszkodzone (pęknięte) ramię, zaraz przy zaczepie do czerpaka - wiadomo, te przeguby i "zawiasy" uje... brudzone koszmarną ilością smaru ("masłom kaszy nie isportisz") - koleś ma zrobić "model CAD" (CAD = cardboard aided design" czyli szablon z tektury) tego elementu, żeby na podstawie tego spawacz wyrzezał z płyty stalowej element do zastąpienia popękanej części ramienia.
Koleś bierze kawał tektury, i... I wydawałoby się, że OCZYWISTYM i NORMALNYM pierwszym krokiem będzie choćby wstępne usunięcie tego pół wiaderka towotu wymieszanego z piachem z tej części - i było DOKŁADNIE TAK właśnie - "wydawałoby się".
Dodam, że filmik (jak ten tutaj) był "oficjalny" i "reklamujący zakład". Znaczy, z błogosławieństwem naczalstwa, i "wsio w poriadkie i błogonadiożnie".
@@lukaszklan6940 ruska szmaciana onuca btw. wzm poznański umie remontować Leooparda, Abramsa wkrótce takę do wersji Sepv3 i oby k2pl
Jakie to ma znaczenie, czy typek miał maskę, trampki czy pingle? Ruski i tak cię zabije :) znajdzie spsób, nie bój żaby.
@@lukaszklan6940 "zasuwać", bynajmniej. oraz, "co ma pipa do wiatraka"?
W radzieckich czołgach najlepsza jest funkcja rozkładania ich na pojedyncze puzzle prze Ukraińców.
28:06 coś z tą szczelnością jest nie tak... Operator usilnie stara się przed kamerą zakrywać menzurkę... ;)
Po tym filmie nasuwa się kilka wniosków: Po pierwsze musimy anulować zakupy czołgów w USA i Korei bo przecież tuż za miedzą budują takie cuda. Po drugie plansza z numerem telefonu o pracę w zakładzie ukazał się zbyt krótko i nie zdążyłem zanotować bo już w poniedziałek chciałem się zatrudnić w tak nowoczesnym zakładzie na tak wspaniałych warunkach. Po trzecie muzeum wojska polskiego powinno nawiązać współpracę z tym zakładem w zakresie kolekcji sprzętu pancernego pochodzenia ZSRR ze zwróceniem szczególnej uwagi na T34 i jego nową wersję T 72B3 bo nikt tak nie wypiaskuje silnika jak uralzawodwagon. Po piąte to strasznie mile że poświęcają prawie miesiąc (pewnie więcej) oraz angażują mnóstwo środków i pieniędzy na modernizację czegoś co zostanie zniszczone w pierwszym ataku dronem za kilka tysięcy. Po szóste jedyna motywacją pracowników męskiego rodzaju w wieku poborowym jest to że ich raczej nie ubiorą w kamasze no chyba że po tej reklamie masowo się rzuca emeryci by wesprzeć svo i dorobić do skromnej emerytury. Po siódme ten ambitny kraj o zapędach mocarstwowych coraz bardziej przypomina mi Koreę północną co nie wróży dobrze jej mieszkańcom. Po ósme niestety tego złomu jeszcze trochę mają więc dopóki im Ukraińcy nie wyłączyli prądu i nie spalili zapasów ropy to ta wojna jeszcze trochę potrwa. Można tak w nieskończoność, ale pomyślę o tym jutro z uśmiechem przy porannej kawie czytając raporty z Ukrainy ile to tego dobra orki straciły - kawa mi wtedy lepiej smakuje. Pozdrawiam serdecznie naszą Kochaną autorkę podcastu i czekam niecierpliwie na dalsze odcinki oczywiście z kawą w dłoni😂
Z tym prądem byłbym ostrożny. Na razie, deficyty energii, ma Ukraina...
@@wulfilarast2895 spokojnie, pracujemy nad tym
Miałem to samo skojarzenie przy niedawnym filmie o wznowieniu produkcji silników - to jakieś postapo jest, a nie nowoczesna fabryka.
Oj tak, niedawno trochę grałam w Fallouta 4 i lokacje wydawały się znajome xD
Tyle roboty aby zaraz zostały unieruchomione przez drona za 500 baksów.
Na tym polega cud ruzzkowo mira !
Zastanowil mnie pierwszy kadr tego filmu. Elegancki gosc stoi na tle dziesiatek rozbitych czolgow i mowi o przywracaniu drugiego zycia "bohaterom" specoperacji. Czy w tej telewizji bedzie dogrywka o przywracaniu drugiego zycia ich zalogom? Chyba nawet najmniej rozgarnietym odbiorcom musiala zaswitac niepokojaca mysl, chocby przez sekunde, ze straty ludzkie musza byc spore.
no i po 500 godzinach wal silnika byl pekniety na zachodzie cos takiego wystepuje po 3k godzin
To jest ta słynna radziecka trwałość i odporność. Gniotsa nie łamiotsa 😭😭😭
Dziękuje Andromedo i Pozdrawiam.
No i biorę się za oglądanie.
- 1 / korekta delikatna - silniki tej linii konstrukcyjnej, zaczynające się od modelu v-2, czyta się i zapisuje zasadniczo jako V-2, nie W-2.
i tak - jednostka napędowa t72 jest rozwinięciem tej linii silników.
- 2 // niepokojące jest osiągnięcie ponad 1000 KM.. jakoś mi to umknęło (2017 rok) ... a tak jakby cała koncepcja tych czołgów, począwszy od T-54/55 jest oparta na małych rozmiarach / mniejszej masie / mniejszej załodze, z uwagi na ułomność do zaprojektowania i produkowania odpowiednio mocnej jednostki napędowej...
z T-34 do T-72 mówimy o przyroście z niecałych 500 KM do niecałych 800 w przeciągu 40 lat..
a ta wersja silnika, V-92S2F (wprow. do prod 2017) montowana w tych T-72 B3M o mocy 1130 KM wydaje się ogromnym skokiem ...
... choć (intuicyjnie, technicznie nie jestem w stanie ocenić, bo i jak 8] ) zdaję się, że taki skok mocy w oparciu o identyczny korpus, tłoki etc będzie skutkować drastycznym zmniejszeniem (i tak niskiej) liczby roboczogodzin do następnego remontu.
500 roboczogodzin podręcznikowo ma silnik 780-konny, ten stary, przed modyfikacją.. to ile po modyfikacji ma V-92S2F? 100?
wiem, że w osobówkach tzw 'eco' wpycha się wyżyłowane do 120-140 koni turbiną silniczki 1,1-1,3 litra, ale osobówka to nie czołg..
- 3 /// kolejna ciekawa rzecz, jaka mi się rzuciła w oczy, to fakt łożyskowania wieży na łożysku kulkowym... ekhem, w przenośnikach ślimakowych na spożywce stosuje się u nas minimum stożkowe ...
- 4 //// a odnośnie Twoich uwag, że ta ich fabryka remontowa wygląda jak ze stalkera czy fallouta ... brutalnie -> działa? działa.
są odpowiednie suwnice, odpowiednio długie hale, zaplecze w postaci warsztatów z tokarkami, frezarkami itp.. do tych czołgów to więcej niż potrzeba, tu nie będzie stref czystych i sterylnych do montażu optoelektroniki..
Bach, bach ! - Następny !
Wygląda to na mocno skomplikowane logistycznie. Rosyjska zbrojeniówka wprowadza na front czołgi T90, T80, T72 a nawet T64. Czołgi o innych konstrukcjach, napędzie i silniku. Uszkodzone pojazdy wysyłane są daleko w głąb Rosji na remont, czyli nie remontuje się ich na miejscu. To trwa. Sam "remont" zajmuje kilka tygodni. Może, ze względu na tak długi okres "remontu" dochodzi do pewnej unifikacji podzespołów, napędu i silnika. "wyremontowany" czołg wraca na front, ale niekompletny. Możliwe, że jego masa przybiera na tyle, że pancerz wysyłany jest osobno i montowany jest dopiero na miejscu. Możliwe, że kolejowe lawety nie są wystarczające na transport masy czołgu po modernizacji. Można też dojść do wniosku, że skoro czołg ostatecznie przybiera sporo na masie, to dodatkowa moc zmodernizowanego silnika może być znów "na styk", lub niewystarczająca.
Dziękuję za materiał! :D
21:03 szlifują Bułgarkami? Ostre dziewuchy w tej Bułgarii są.
pierwsze i wtedy jedyne u nich szlifierki kątowe przez ponad dekadę przychodziły do ZSRR jedynie z Bułgarii - która to produkowała je na ZACHODNIEJ licencji!
... stąd u nich szlifierki kątowe nazywają "bułgarkami" - bo innych u nich takich analogów nie było! 😁
mnie zastanowiła konieczność kapitalnego remontu silnika po 500 motogodzinach.
W czasie II wojny światowej ruskie czołgi rzadko wytrzymywały 100 motogodzin. W zasadzie były jednorazowe. Ale przemnóż sobie np. te 100 motogodzin przez średnią prędkość czołgu np. 25 km/h i wyjdzie 2500 tys. km przebiegu. Na warunki frontowe całkiem sporo a może i nawet za dużo bo wcześniej zostanie trafiony i zniszczony.
@@freshairinspector8480 Z tym że na motogodziny składa się nie tylko jazda. Ogromna część to praca na jałowych obrotach.
Samo uruchomienie silnika nabija licznik.
ci Rosyjscy pracownicy pracują w pocie czoła nad tymi czołgami starają się zapewnić im jak taką żywotność na froncie w Ukrainie a tymczasem ich ciężka praca jest bezsensu marnowana przez pijanych lub niekompetentnych Rosyjskich dowódców tak po prostu szkoda tych ludzi ciężkiej pracy pozdrawiam cię pani Andromedo i życzę miłego dnia .
Świetny materiał tak jak zawszę
Pijany nic dobrego nie wymyśli😂😂
Czyli to Syzyfowa praca ...
@@mike-ivy albo syf w pracy
Kupa kasy rzucona w błoto przez niekompetencję "naczal'stwa". Zaskoczenia brak 😶🌫
Zawory co pasują tylko do konkretnego otworu, to taka u nich świecka tradycja. Magazynki do legendarnej pepeszy też były niewymienne. Każdy pasował tylko do jednego konkretnego peemu, jak wystrzelałeś wszystkie naboje, to miałeś przerwę na ładowanie magazynka i nakręcanie sprężyny, a wróg miał okazję Cię dorwać !
29:36 cieszą się że żaden silnik nie zawiódł w czasie parady. To się nazywa cieszyć z małych rzeczy. Bo to klucz do szczęścia w nich zapisany jest.
19:10 nie jestem ekspertem, ale jestem bardzo ciekawy czy na te pestki jest odłożona część budżetu, czy kopiują morele kontraktowym i każą wcinać?
Przemysł przemytu pestek morelowych omijający sankcje może być intratny.
Łoo matko to odpad przy produkcji spożywczej, jakiś dżemów czy soków
😂😂😂😂
@@Kalder5 Patrząc na działania rosjan, na ich tradycję to takie dżemy z moreli są odpadem poprodukcyjnym.
Mnie z kolei te zakłady przypominają moje warsztaty z technikum.
Wszystko niezmieniane od szczytowego okresu PRL-u.
BTW, czasami do piaskowania kadłubów jachtów używa się szkła lub ... łupinek orzeszków. Rosjanie ameryki w tym zakresie nie odkryli.
Taktyczna kropka. Pani andromedo, jest pani swietna. Pani glos, powsciagliwosc o wyrazanie emocji. Gratuluje pomyslu na siebie!