Zdecydowanie. Szukam czegos co w miare bedzie jechac do 25k z rocznika 04+, a nie zgniecie mnie w momencie konkretnej awarii (jak np bmw) i mam metlik w glowie. Astra H 200km niby srednie wrazenia z jazdy, Corsa d GSI, seria 1 i tak dalej...
@@jarosawkamczynski5485stare Volvo szwedzkie, jak stare saaby, niezniszczalne najlepsze auta. A chińskie znaczy, że złe? Nie, przecież Chińczycy potrafią robić świetne jakościowo rzeczy, ale Polaczki wolą kupować jak najtańsze gówno, a potem narzekają, że Chińczycy robią słabe rzeczy, zapłać więcej to będziesz miał lepsze, proste.
Dopowiem, jako użytkownik marki Saab, że nie do końca zgadam się z opinią :) 7 lat za mną, regularna wymiana podstawowych części - klocki, tarcze, amortyzatory, sprężyny, wymiana dynamiczna oleju w skrzyni i innych tym podobny wcale nie są uciążliwe i drogie :) poza tym auto nigdy nie stanęło w polu, zawsze odpala - obojętnie, czy stoi w zimę 1 dzień czy cały tydzień, nie bierze go ruda po 18 latach dlatego tak prywatnie od siebie - polecam :)
Osobiście bardzo mi się podoba, jak podkreślasz w filmie, że to nie jest lista całkowicie wujowych aut, a tych, które mogą generować wysokie koszta serwisowe oraz niedogodności logistyczno-serwisowe i raczej nie nadają się na ekonomiczny dojazd do pracy.
Muszę zdementować Chevrolet Orlando 2012 nie mam kłopotów z częściami, łącznie z silnikiem, obecnie można wszystko nabyć w PL, ostatnio dużo napłynęło chevroletów do Polski a rynek reaguje szybko Pozdrawiam Acniak
Witam Cię Michu ! Obejżałem Twój film p.t 5 aut których nie należy kupować z drugiej ręki i nie że wszystkim się zgodzę. Chodzi mi o Jaguara . Od ponad 10 lat jeżdżę Baby jag 2,5 AWD i uważam ten model za super pomysł. Trochę zastrzeżeń miałem do pierwszego (Był zrobiony w niemczech) rok pr. 2001 . Głównie chodzi mi o rdze , po prostu wyłaziła. W następnym (2003 wyprodukowany w U K) jeżdżę nim do dzisiaj (zakupiony w roku 2010) Po poprawine blach lepszy ocynk i pojawiły się elementy aluminiowe - jest dobrze. Warsztat oglądam 2 razy w roku t.j. - tydzień przed przeglądem i wtedy robię wszystko co należy poprawić lub wymienić i przez te wszystkie lata jednorazowo wydałem nie więcej niż 1500zl. ,a następnie przegląd przechodzi bezproblemowo. W prawie 20letnim aucie wymieniłem kilka zimeringów , 2 przewody hamulcowe , 2 sondy lambda (przez lanie kiepskiego palwa) i to wszystko. Auto ma 150 000 tyś. km i chodzi jak zegarek . Myślę, że będę nim jeszcze jeżdził długo , a pożniej jak zostanie klasykiem to wtedy będzie to. JA Z CZSTYM SUMIENIEM polecam to auto X type 2,5 awd. Prawie bezawaryjne , duża frajda z jazdy , spokojna jazd po mieście 11l/100km , trasa do 3000 tyś obr. 8l/100km warunek - dobra historia serwisowa
Kurczę jak usłyszałem SAAB to zdążyłem się spocić ze złości zanim wysłuchałem dalej:-) Fakt faktem, muszę się zgodzić co do części bo nie wszystko jest dostępne od ręki. Lecz mimo tego moja Sabina jezdzi bezawarajyjnie od dnia zakupu do dnia dzisiejszego:-)
Jeżdżę na codzień Jagiem S Type 3.0 V6 od dwóch lat i oprócz wymiany oleju i płynów eksploatacyjnych nic nie robiłem. A z częściami też nie ma problemu i wcale nie są aż tak drogie. Pozdro ze Świętokrzyskiego:)
Jeżeli chodzi o części do dodge'a to polecam ASO fiata w Bielsku-Białej. Po fuzji jest to również ASO JEEP, DODGE, RAM, LANCIA, ALFA a części do amerykańców są ściągane z głównego magazynu we Włoszech a nie z USA, z reguły trwa to 3 dni. Wiele części do dodge'a leży po prostu na półkach ze względu na zastosowanie w fiacie freemont.
Miałem Matiza z 2000 roku. Kupiłem go w salonie. Pamiętam jak sąsiad się śmiał. Jeździłem codziennie po mieście w Warszawie. Były też dłuższe trasy w Polsce i zagranice. Nigdy mnie nie zawiódł. Sprzedałem go 2005 roku, tylko dlatego, że potrzebowałem samochodu z napędem 4x4.
I tu się nie zgodzę jeśli chodzi o Chevroleta . Mode Cruz nie ma nic wspólnego z Daewoo, poza produkcją w Korei. Płyta podłogowa , astra J, Zawieszenie przód astra J , poza belką skrętna z tyłu. Wnętrze wszystko od opla Astry.Może benzynowe jednostki mają coś z Daewoo.Jeżeli chodzi o Diesla to jednostki są z koncernu VM , i nie ma problemu z serwisowaniem poza ASO. Również nie spodkałem się z problemami z kupieniem części.
Co do Jaga z lat fordowskich mega się mylisz. Jaga mam 4 lata. X type 3.0 V6/ Kupiłem takiego w średnim stanie i Wymieniłem w nim mega dużo elementów z pierdołkami pod maską włącznie. Była wymiana łożysk w skrzyni rozdzielczej, były uszczelki pod pokrywą, wahacz, tarcze, klocki, świece, sondy lambda ( są 4), solenoid do przełączania kanałów dolotowych, chłodnicę, uszczelnienia skrzyni, jakieś oringi, podporę wału itd. Nigdy nic nie brałem z ASO, bo nie ma takiej potrzeby. Dobry mechanik ogarnie temat. Zadne z tych części nie wysadziły mojego portfela w kosmos. Wystarczy dobrze poszukać. Poza tym, jeżeli spora ilośc części jest od Forda, to raczej z dostępnością i cena nie ma problemu. Części jaguarowskich też jest pod dostatkiem za rozsądną cenę, nowych i używek. Mnóstwo
Dokładnie, ja mam x typa tyle że z 2 litrowym dieslem to mam jeszcze łatwiej. Na każdym złomie znajdzie się mondeo z którego dużo pasuje a i z nowymi częściami nie ma problemu i są tańsze niż do jakiś Vagów itp.
Michu ciekawi mnie w jaki sposób udało ci sie dojść do takiego sukcesu życiowego ze masz bardzo duża firmę która gwarantuje nie tylko super samochody ale również bezpieczeństwo i zaufanie do ciebie jak i członków ekipy. Mógł bys stworzyć odcinek w którym to opowiesz jak do tego wszystkiego doszedłes i co spowodowało ze tak bardzo się rozwinęłes i rozwijasz sie dalej? Pozdrawiam 😁
w temacie Jaguara - na poczatku zaznacze - mieszkam w UK. Niektore czesci do Jagow sa drogie - inne - wcale nie. Moim glownym zrodlem czesci jest lokalny ( duzy ) szrot. Sam mam S-type - 2002 rok, kolega ma X-type 2003 i XJ 2000. Naprawiamy je sami. Jak na razie nie mialem awarii z ktorej nie uratowalby mnie szrot ( np sondy lambda - nowe kosztuja fortune, na szrocie 2-3 funty, komplet linek do recznego 70-80 funtow - na szrocie - 5-7. I pisze tu o naprawde dobrym stanie ) lub lokalny dealer. Czesci eksploatacyjne - klocki, tarcze itd - kosztuja rozsadnie. Nie jestem mechanikiem, ale sam naprawiam swoje auta. Jak sie wywali tuleja w wahaczu - to sie wymienia tuleje 10-15 funtow - a nie wahacz - 120 funtow( Ostatnio przed domem wymienialem tylni wozek bo stary zezarla ruda szmata. Takze nie taki diabel straszny. BTW - jak ktos cos potrzebuje to niech pisze - moze uda mi sie pomoc. Pozdrawiam.
@@djczester123 wiem tylko tyle że wkrętarka która jest chyba za niecałe 150zł ma zniżki 30%i niby kosztowała 199 a ja ją kupiłem miesiąc temu za 145 identyko promocja po ch...
Nie znam akurat za bardzo Captivy, więc trudno mi się odnieść, ale dla narzeczonej kupiliśmy chevroleta aveo. Pod maską normalny ecotec. Jeździ nim już 2,5 roku, jakieś mniejsze awarie się zdarzały, większe też ale to niestety po 2 małych dzwonach, ale póki co, z dostępnością części nie było żadnych problemów. Cenowo też nie jest źle. Po 2,5 roku mogę powiedzieć, że to całkiem wdzięczne auto. Szczególnie dla kobiety. Narzeczona bardzo lubi nim jeździć i ma bardzo fajne proporcje. Nie jest mały jak jakieś seicento, może wsadzić tam zakupy, czy kota zabrać do weta, ale nie jest też zbyt duży w związku z czym nie ma jakichś wielkich problemów z parkowaniem, a kobiety często mają z tym problem.
Części do aveo są przecież stosunkowo tanie :) zwłaszcza części normalnie zużywające się typu hamulce :) a taki filtr oleju Boscha można dostać w okolicy 10 zł :D
Jeżdżę Chevroletem Sparkiem (Matiz) i podpisuję się pod to. Nic kurdemol nie ma w Polszy, a jak są to kurła drogie to jak cholerka plus jeżdżę Sparkiem po mieście, a spalanie średnio 6L serio. Jedyny plus to części od matiza (zawieszenie) są bliźniaczo podobne i bez problemów mniejszych/większych pasują ;)
Tuleje do Alfy idzie znaleźć...Ale jest ciężko i nie jest tanio.łapka w górę, fajny temat poruszony bo chyba pierwszy raz jako posiadacz Alfy Romeo nie czuje się obrażony... pozdrawiam prowadzącego 🍀🍀🍀👍
Śmigam Jaguarem S-Type w wersji R 4.2 S/C 396KM na codzień jako daily car a nie jestem milionerem ani właścicielem stacji. Z częściami również nie mam problemu. PS. Pozdro z trójmiasta!
no i to jest furgon. ja tam mam x... ale juz na wymarciu.. bede musial odrestaurowac .troszke i zobaczymy jak z czesciami.. w PL przeginaja pale.. wszystko sie da znalesc tym bardzije ze fordowskie czesci i tansze.
Uwielbiam Cię oglądać. Dzięki Tobie i Twoim filkiom zawsze nauczę się troche języka ponglisz oraz jestem na bieżąco z allegro. Petarda!!!! Jeszcze jedno jak byś wstawil przerwynik reklamowy tak co 30 sekund też by było idealnie
Jeśli chodzi o markę DODGE to mogę tylko potwierdzić. Mam D.Caliber i ostatnio pojawił się problem z łożyskami i tarczami kotwicznymi. Sprowadzane z USA i ceny kosmiczne. Inne części eksploatacyjne bez większego problemu. InterCars i po kilku dniach są na stanie. A jeśli chodzi o katalizator to już biały kruk. Pozdrawiam!
@@erizpl Ta - niech Ci przyjdzie z maglownicą się siłować (a miały swoje problemy). Trzeba cały napęd zdjąć xD No i automatyczne skrzynie Aisin w starszych Volvo - 300 tys. na liczniku i choćbyś głaskał to może być kiepsko. Ale jakie auta nie mają mankamentów? A 5 cylindrów rekompensuje.
Mam Saaba 9-5 Aero 2002. Nie ma problemu z kupieniem oryginalnych nowych części do saaba, nie wiem czy mają magazyny wypełnione częściami, czy produkują jeszcze (bo mimo że marka aut nie istnieje to koncern Saab dalej ma się dobrze). Jeżeli chodzi o serwis to większość dużych miast ma dobrych specjalistów. Awaryjność? Standardowa, ale trzeba trafić dobry egzemplarz, jeżeli było druciarstwo to może być ciężko. Panewki obkręcają się jeżeli właściciel nie kontroluje poziomu oleju, bo olej palą, jak większość mocnych benzynowych uturbionych silników. Jest to auto specjalnej troski. Jeżeli ktoś chce Saaba to musi: 1. Mieć sprawdzony dobry serwis 2. Dbać o poziom oleju 3. Kupić dobrze utrzymany mechanicznie egzemplarz (nie jakieś aero za 6k), najlepiej jakiś znany w środowisku forumowym samochód 4. Robić naprawy i rzeczy eksploatacyjne na czas
A pkt 4 muszę się nie zgodzić. Od 5 lat użytkuje Rama 1500 z 2007 roku robiąc rocznie po 80 tys km i NIGDY nie narzekałem na serwis. Cześci z dnia na dzień, a jeśli czegoś nie było w Polsce to z Niemiec były po 3 dniach. Koszty utrzymania jak europejskiego pickupa a roboty zrobi za 3 zabawkowe europejskie pickupy..
No i to samo mam z Grand Caravan. Zna się jak tylko chyba na niemieckich autach. Bo jak mi sprężyna zaworów pękła to warsztat w Kościerzynie nie potrafił znaleść części.
@@loluspololus nie "taki warsztat". Tylko trzeba się wziąść do roboty a nie "no YT nam roboty nagoni". Bo trzeba było zadzwonić i poprosić o numer win i zamuwić, w ASO za 2 dni po 25 zł z Włoch. No i okazało się że kable i świece padły.
Przepraszam bardzo Michu wtrącę swoje 3 grosze :D Posiadałem Chevroleta Epica 4 lata i nie miałem żadnego problemu z częściami więc tak bym też nie przesadzał z tą dostępnością części, jak nie ma w stacjonarnym sklepie to większość w hurtowniach internetowych można znaleźć. Serwisowałem całe zawieszenie za swojej kadencji i od tulei po wahacze było wszystko z częściami do silnika też nie było tragedii jak pierścienie, uszczelniacze, uszczelki ;)
Hej. Odnośnie Saaba: Krokodyl a nie żaba (stara 900) Części? Bez problemu, kilka specjalistycznych sklepów krajowych + Europa z przystępnymi kosztami wysyłki. Awaryjność? Dorównuje większości współczesnych, jednorazowych złomów. Może zapatrzyłeś się w ostatnią 9-5 NG, ale to były ostatnie podrygi Saab Automobile AB.
Co do Voagera , do "okrąglaków" pamiętajmy że co niektóre części już nie są produkowane, szczególnie do wersji europejskiej z dieslem. np chłodnica skrzyni automatycznej i przewody do niej.
Mam Saaba 95 aero 2.3T 250km. Jeśli chodzi o ceny napraw lub wymiany części - fakt! Trzeba mieć fachowca i swoje zabulić. Oprócz tego benzynę ten samochód baaardzo lubi hehe. Mimo wszystko na co dzień fajne autko, przestronne, szybkie i bardzo wygodne. Poza tym mniej spotykane, niż typowy passat. :)
Z tym Chevroletem to nie bardzo się zgodzę. Dobra, ten 2.4 co robiłeś, to faktycznie jakiś silnik widmo, ale wez na przyklad Chevroleta Cruze, przeciez on ma silnik benzynowy i skrzynie z Astry, tak jak pewnie wiekszosc czesci. Świetne auto.
Mam Dodge Durango, kupiłem w 2008, miał wtedy pół roku i przebieg 6000 mil. Faktycznie rdzewieje, ale zabezpieczenie antykorozyjne w jakimś stopniu ten problem rozwiązuje. Poza tym - parę drobnych usterek, z którymi jako - tako radzi sobie warsztat Dareckiego w Warszawie (ul Poronińska). Jeździ rewelacyjnie, wygodny , duży, co prawda sporo pali, ale założyłem mu instalację LPG, co koszty zracjonalizowało. Rozważałem kilka razy sprzedanie go i kupienie czegoś nowego, ale nie ma na rynku nic porównywalnego, bo nowe Durango, to niestety badziewie, kolega ma Toyotę Land Cruiser i bardzo mnie przed nią ostrzegał i tak jakoś te 11 lat zleciało. Jeżdżę nim na okrągło, mimo że mam z firmy samochód służbowy, całkiem przyzwoity (obecnie Mazdę 6) i tym służbowym autem pomyka najlepsza z żon. Naprawdę mogę to stare Durango polecić.
Uff jeszcze mam Dodge :D który jest z rodowitym amerykańcem i który mimo swoich przeszło 20 lat nie zdzewieje ;) A co do zakupów aut z drugiej ręki, to dobrze PRZED zakupem zrobić rekonesans w sieci i sprawdzić właśnie dostępność części zamiennych. ;)
Wszystkie elementy potrzebne na tył do Alfy 159, produkuje któraś z firm- zajmująca się poliuretanami. Nigdy nie spotkany problem z dostępnością elementow zawieszenia, na grupach tej marki. Wszystko jest dostępne, gdy tylko potrzebne.
Łysy już mnie nastraszył, bo sam mam 159. Acz kolwiek zawias 159 na tle innych marek, można by powiedzieć że jest w zasadzie pancerny. Zaś gdy orientowałem się tak dla swojej wiadomości, jekie ceny elementów tego układu, to zauważyłem że najdroższe są do niej przednie dolne wahacze. Aczkolwiek wymienne są w nich wszystkie tuleje z wyjątkiem sworznia. Ale nie pomyślałem o tym że mogą też paść i być niedostępne tuleje całego tylnego wózka. Myślę że szybciej one pękają przy napędzie Q4.
Panie Michale vel Łysy, cóż jeżeli chodzi o SAAB-a to w Polsce dużo większy problem jest z serwisem jak z dostępem do nowych części ale to wiedzą osoby które mają Saboloty i troszkę w tym siedzą,co do części nowych wybór jest naprawdę dobry od oryginalnych saabowskich które są przez SAAB-a produkowane do dnia dzisiejszego jak i zamienniki wszelkich uznanych marek typu Sachs,Luk,Continental i etc. A co do pokazanej 900 pierwszej generacji to nie "żaba" tylko "krokodyl" tak jak przy BMW z lat 70/80-ych mówiono "rekin" w odniesieniu do serii 3,5,6,7 Pozdrawiam Saabolociarz. P.S I nie mówię o stanie technicznym a o dostępności części i serwisu
Miałem Rextona 2.7 przez 11 lat. 60kkm. Nie miałem jeszcze lepszego auta. Zawieszenie bardzo tanie. Kilo odporny. Hamulce 2tloczkowe. Dwa razy Wtryski rejestrowałem. Sprzedałem jak miał 250kkm. Polecam.
Co do saabów jako daily - może z tą awaryjnością to tak 9-5, oraz starsze generacje 9-3 (produkowane przed rokiem 2003). Natomiast 9-3 z b207 pod maską NIE POWINNO być większych problemów z użytkowaniem, jeśli się kupiło sprawny egzemplarz bez wad ukrytych. Oczywiście, saabowskie auta nie są wolne od niektórych usterek "kosmetycznych", i czasami mogą dokuczać ale jeśli ma się jakiekolwiek wsparcie/wiedzę to da się zrobić. Znam bardzo wiele osób które jeżdżą na codzień saabami, i nie narzekają :) Co do części zamiennych - problem z dostępnością może być kiedyś w przyszłości powiedzmy za 10 lat ... szczególnie jeśli chodzi o ECU bo tutaj już teraz nie ma tego "w nadmiarze" . Póki co nie ma z tym większego problemu. Można kupić używki lub nowe części. Wystarczy poszukać. Jeszcze co do ceny ... do b207 za komplet świec dedykowanych zapłacimy 160zł, natomiast komplet cewek w granicach 1000 zł. Oczyście za NOWE. Używane sprawne nawet 60% taniej. Nie będę się rozpisywał, kto chce to się wgłębi w temat. Generalnie nie ma tragedii jak na to auto. Sam posiadam saaba, i powiem że bez problemu można go używać jako daily.
Z saab bym polemizował. Owszem, nie jest juz produkowany lecz dostępność części zamiennych (przynajmniej poza Polską) nie jest zła. Miałem saab 95 aero, 93 aero, saab viggen, 93 2.0t i jeśli kupisz egzemplarz w dobrym stanie i regularnie dbasz o podstawowe sprawy jak wymiana oleju itp to te samochody wcale nie są takie awaryjne jak się twierdzi. Diesel nie polecam bo miał wadę konstrukcyjna i nawet w uk sporo kosztuje taka naprawdę . No i wspomnijmy o wręcz fenomenalnym potencjale tego auta odnośnie tuning.
Michu z Jaguarem to chyba troszke przesadziłeś. Jest w Polsce firma Britpart jeżeli się nie myle w nazwie który jest oficjanlnym importerem cześci do samochodów grupy JLR. Od nich w części zaopatrują się również ASO w naszym kraju :) U nich można kupić wszystko do Jaguara i to w rozsądnych cenach. Łącznie z cześciami które są wytwarzane w Polsce i sa wyższej jakości niż te z ASO. Jaguar jak sam powiedzialeś jest i ma być marką prestiżową więc jeśli ktoś kupuje taki samochód i oczekuje że części będzie nabywał w Biedronce no to sorry. Nie da się.
Bo on nie zna się na tym co robi. Mnichu jak to czytasz zrobmy mały test. Sproboj zamówić uszczelkę glowicy do jaguara x351 3.0 supercharged 340hp albo podaj cenę jaka udało Ci się uzyskać. Potem ja podam Ci swoją. Zweryfikujemy troszkę twoich umiejętności.
No niekoniecznie tak. Z tatą się zgodzę (dorzuciłbym daihatsu). Z chevroletem to gorzej chevy a pokoreańskie bez problemu. Reszta do ogarnięcia. Miałem calibra, nawet zawieszenie wymieniłem, skrzynię zregenerowałem, części od ręki. Na koniec wszystko słusznie mówisz, że wszystko da się!
@@zetzet2164 dokładnie masz rację..... Żaba pierwszy raz słyszę aby ktoś tak na Saaba powiedział.... Fakt Saab nie jest dla każdego bo są drogie części ale BMW się bardziej jebie i drożej (chociaż bardzo lubię te markę). Podtrzymuję to co napisałeś facet się nie zna i gada głupoty.
@@ukaszrajson7044 jestem zdegustowany nim. Jak on pierdzieli ogolniki i farmazony.. tylko zeby ludzie oglądali, kaska z YT musi sie zgadzać, bez niej szybko te kolorowe garaże będą cienko piszczec. On tylko chciałby aby mu ludzie VW na warsztat przyciagali, oj to zrobi odrazu.. w kazdej hurtowni ma części zamienne w dobrej cenie..
Saab 9-3 mam 3 lata i jeszcze nie miałem problemów z częściami, nawet gdy wywaliło mi przepustnice to i tak dojechałem 80km do domu, także tego, może niech mówią ci którzy mają a nie którzy słyszelii. Normalnie robie 30-35t km rocznie i naprawdę nie narzekam. Co do 9-5ng tak, bo to silniki Opla insigni a nie Saab'a tak jak było to w przypadku B207, stara 9-5 B2x5 to też inna para kaloszy, ale poprawienie silnika u kogoś kto się zna będzie latał.
@@jarekt6005 Nie pisz bzdur, z każdym samochodem którego nie szanujesz są problemy. A akurat opel nie jest problematyczny i drogi jeżeli chodzi o części. Także, nie wiem co ty nasz na myśli ale przemyśl to co chcesz napisać dwa razy.
Witam. Mam Saaba 93 2.0t Arc. Dzięki za dobrą opinię o użytkownikach tej marki. A jeśli chodzi o części zamiene, to na remont samochodu wydałem około 1700GBP. A auto kupiłem za 1500GBP dwa lata temu. I tak jak mówisz z częściami jest różnie. 50/50 używane i nowe też się znajdzie lub części od opla też są przydatne.
Ostatnio chciałem kupić auto. Przez długi czas przymierzałem się do niektórych modeli z pierwszych 3 pozycji tej listy. Z jakiegoś powodu zmieniłem zdanie i nic z tego ostatecznie nie kupiłem. A teraz już wiem że to była dobra decyzja :) Skończyło się na volvo s80 z 1999 bo stwierdziłem że do tego części powinny być dostępne i w przystępnych pieniądzach, mam nadzieje że się nie pomyliłem w dłuższej perspektywie czasu.
Chłopie, ty o Dodge to widzę nie masz pojęcia... Jakie automaty GM? Od zawsze Chrysler miał swoją przekładnię UltraDrive - ostatni model to 6 biegowy klasyczny hydrokinetyk, teraz w całym FCA użyto skrzyni ZFa, bo jest ona 9 biegów. RAM od dawna był jako podmarka w Dodge - przykład to dostawcza wersja Grand Caravana, ale spoko - niczego nie sprawdzić i bredzić - zawsze spoko - grunt, że się zasięgi zgadzają...
Michu, co do Saabów to owszem marka upadła etc. Miałem Saaba 9-3 II 2.2TiD 2003r. i powiem szczerze, że na Daily to Saab idealny. Tzn wiadomo te starsze modele typu 900 czy 9000, okej ciężko z częściami. Natomiast 9-3 czy 9-5 to wcale nie ma tak źle z dostępnością części. Sporo części idzie dostać ze sprowadzonych Anglików. Na otomoto czy olx jest od groma Saabów na części ;) Teraz mam w planach kupić 9-3 II 1.9 TiD 2008r.
USA na daily jest OK. Ale popieram Cię z całego serca. 1. Trzeba wiedzieć co się robi samemu. 2. Części USA mają 4 gradacje: Ekonomiczna, Daily, OEM i Poprawione - co kupicie na Allegro odpowiedzcie sobie sami. 3. Można kupić części do USA i mieć je w rękach w czasie 72h ale słono płaci się za expres. Z własnych przygód piasta kół przednich - Economy 8tysiecy kilometrów i padła, Profesional 80 tysięcy kilometrów i nadal jeżdżą . Daily musi być zadbane żeby o nim zapomnieć serwisowo. Dzięki że jesteś Michu.
Nie w porządku. Niby nie hejt na właścicieli, ale na końcu jednak wrzutka do Aveo i Matiza. Był okres, że jeździliśmy z żoną nowymi (w miarę: 2 i 3 latek) Chevroletami Aveo i Spark w gazie z fabryczką instalacją BRC. To były 4 lata w których nic nie naprawiałem w dwóch moich samochodach a za paliwo płaciliśmy po 250zł miesiecznie. Tera wydaję na paliwo trzy razy tyle a litr oleju do mojego nowego TSI co nie potrafi od przeglądu do przeglądu dojechać bez dolewki w serwisie kosztuje 100zł.
Przecież większość Chevroletów, oferowanych w Europie, to w zasadzie Ople, tylko z innym nadwoziem i wnętrzem i właśnie blacharka może być problematyczna. Jedna zdemolowana Captiva, w nietypowej wersji silnikowej, nie może być złą wróżbą dla reszty gamy.
Bo ten człowiek nie wie co gada. Nie umiał naprawić captivy i zrzuca winę na marke. Wal do tego auta kosztuje 1600 zł z dostawą do domu a gada o 6000 zł.. Po 2 wrzucanie dodge i tata motors w jeden worek to dla kogoś myślącego strzal w kolano. Jego Ram jest nadal Dodge'm. Ram 2009+ na 6 bieg aut. potrafi nabic 350tys mil bez grubszych napraw pod laweta, pół przebiegu z 2.3-2.7t na haku. To samo durango choc jest nieco mniej trwałe ze względu na AWD i skrzynkę rozdzielcza. Nie wiem gdzie on kupił swojego ale widać jaki z niego fachowiec. Pomijając 2.0 CRD z kałdi 3.0 i chińskie CVT (jurney1 caliber) ktore zapozyczyli, nie można powiedzieć nic złego o tej marce. Jak kupisz nie spawany i malowany pod miernik, problemów z blachą nie będzie. Obudzicie się drodzy widzowie, lysy was robi w balona.
Potwierdzam, pół roku temu sprowadziłem Captive 2.2D z 2012r z silnikiem bez kompresji. Zero problemu z kupieniem uszczelki pod głowice, innych uszczelek, zaworami, rozrządem, dźwigienkami zaworów, chłodnicą itp. Łysy trochę za bardzo generalizujesz na podstawie jednego przypadku. Aczkolwiek potwierdzam że z wydechem trzeba rzeźbić.
Krótka historia z zakupu auta dla mojej Mamy. Szukaliśmy małego miejskiego auta dla starszej osoby, rozglądaliśmy się za autem do 5k zł. Oglądaliśmy VW Lupo, Polo, Toyota Yaris, Opel Corsa C, Peugeot 206 i trafiliśmy na Chevroleta Matiza, oczywiście pojechaliśmy go obejrzeć (Mama przez 19 lat użytkowała Daewoo Tico) , fajne małe autko z oszczędnym silnikiem, 2007 r., jedyne 4,5k zł, Mamie się spodobał, zrobiliśmy jazdę próbną i stwierdziliśmy że się wstrzymamy z decyzją bo mieliśmy do obejrzenia jeszcze kilka aut i mieliśmy jakieś złe przeczucie. Ostatecznie kupiliśmy Opla Corse C i teraz oglądając ten materiał cieszę się że mieliśmy jakieś "ale" co do kupna tego Matiza. Mama musiała pozbyć się Tica poprzez brak części zamiennych a gdybyśmy kupili tego Chevroleta to problem by pozostał. A morał z tego taki że lepszy starszy o 7 lat Opel gdzie części do niego są łatwo dostępne niż młode auto z brakiem części.
Cześć Michu. Sorry, miałem Chevrolet Aveo parę ładnych lat i nawet robiłem remont silnika i nigdy nie było problemów z częściami. Problem z tym autem był taki, że psuło się prawie "tak często jak Alfa". Na szczęście części, nawet te lepsze, zawsze były tanie.
Mój ojciec mial Captive przez wiele lat i kompletnie żadnych problemów nie sprawiała. Nic dużego się nie psulo więc nie było problemu z dostępnością części :) ale ogólnie to macie rację, po prostu auta z USA to i części trzeba sprowadzac z USA
Saab i problem z częściami? Chyba do starszych jak 99, czy 92... Do nowszych jest dużo dobrej jakości zamienników i nadal sporo dostępnych oryginalnych części.
Jako osoba jeżdżąca Saabami 19-naście lat i lubiąca tą markę niestety się nie zgodzę. Półosie napędowe do 9-5 niedostępne (tylko używki), wkłady lusterek bocznych fotochrom do 9-5/9-3 SS,SC niedostępne. Między innymi dlatego przesiadłem się na inną markę choć wcześniej bardzo chciałem zakupić poliftowe 9-3 SC z 2.0T (niestety 90% aut to digzle), a potem 9-5NG (po dowiedzeniu się ile kosztują części tzw. stłuczkowe i jaka jest ich dostępność przeszło mi. Wylądowałem w końcu w kleksusie GS300 mk. 300 i np. z żoną baaardzo tęsknimy za fotelami Saaba (te japońskie są przy nich fatalne choć mamy wzrost i gabaryty doś wysokich Japończyków).
@@sirqba9476 Jest problem. Szyba w przednia w ASO Lexusa do GS 300 z wstawieniem 4500 zł (mam fakturę). Szyba przednia z HUD do 9-5 NG ok. 10000 (info od Jacka Bodeckiego, którego znam osobiście). Mam wymieniać dalej... Saab 9-5 NG nie jest aż takim unikalnym i rzadkim cudem żeby wyłączyć logiczne myślenie. Tęsknię za marką ale nie jestem milionerem
pkt 4 również musze sie nie zgodzić. Mam Calibra i nie ma problemu z częściami, wszystko jest dostęple praktycznie od ręki, no może po za układem wydechowym, żeby być uczciwym. Ceny części zamiennych normalne, nawet oryginałów MOPAR'owskich, dużo zamienników dobrej jakości. Konstrukcyjnie auto jak każde inne, nie ma cudów, no chyba, że dla kogoś zmienne fazy rozrządu w benzynach to są ''cuda'', wiec z naprawami poradzi sobie nawet przysłowiowy ''Mirek w garażu'' a wersje z silnikiem diesla to juz w ogole bajka bo to są dobrze każdemu znane VAGowskie 2.0 TDI nazywane w Calibrze 2.0 CRD. Silniki benzynowe w Calibrach są produkcji GEMA (montowane też w Jeepach) podobne konstrukcyjnie do VVT-i wiec nie jakieś wynalazki. LPG również dobrze współpracuje z silnikami GEM'y. Ogólnie mało awaryjne auta, trwały zawias, nie miałem z tym autem problemów od momentu kupna przez ponad 60 tyś km przez 2 lata wiec uważam, że Caliber jest jak najbardziej daily autem. Oj, Michu, po raz kolejny opowiadasz jakieś dziwne historie nie sprawdzając tematu dokładnie.
Co do SsangYong-a części są dostępne od ręki :) mam rextona i jedyny problem jaki miałem to wachacz z prawej strony góra czekałem około dwóch tygodni, pozostałe części pasują od min Mercedesa, Jeepa i Hyundaia pozdrawiam
Mam SsangYong Kyron 2007r 2.0XDI i nie narzekam, samochód wygodny, spalanie idealne przejechałem nim ok 120k km. Jestem 3 właścicielem, jedyne co wymieniałem to rozrusznik i wtryski, naprawdę jest zajebisty komfort jazdy, ma dobre przyśpieszenie, nigdy mnie nie zawiódł i jak na razie nie chcę zmieniać go na inny samochód 😉
Piąty rok jeżdżę Pacificą i dostęp do części jest idealny. Zarówno nowe jak i używane. Do aut amerykańskich części możesz zamówić choćby na amerykany.pl czy rockauto. Poza tym jest mnóstwo na allegro. A jeśli chodzi o Captivę to części od Antary pasują 1 do 1.
Tu masz lysy racje ja kupilem rama w ... no wlasnie czluch i nie bede konczyl ale w ciemnym lesie .... bylo gadane... panie wszystko zrobimy bedzie jak nowy .... co prawda dzwona nie bylo ... ale wsadzilem w niego tyle ze nowego bym kupil .... i jeszcze cos mi nie gra i nie umiem dojsc co nikt nie wie na trzepaach wszystko gra wszedzie ok ale przy chamowaniu i ostrym starcie cos stuka ... kiedys dojde co jak samo odpadnie i prawda na czesci trzeba miesiącami czekać a co wymiana to 10 kola liczyć trzeba zamienników nie polecam jak już to oryginał
Michu zapomniałeś powiedzieć, że obecnie Jaguar należy do indyjskiej grupy Tata (tej od najtańszego autka na świecie - Tata Nano oraz branży spożywczej - herbaty Tetley) i już nie korzysta z fordowskich części (mają własne silniki).
Michu, latam Jagiem XJL z 2016, nakręciłem 65 tysiaków i szczerze mówiąc gorszym shitem jeszcze nie jeździłem. Ciasno, co chwile choinka na blacie się swieci, 4x problemy z chłodzeniem, zawieszenie, bateria, porażka, ładnie wyglada TYLKO!!! Pozdro 👍
Łysy szkoda że nie mówiłeś tak kiedy radziłes na pierwszy samochód hyundai sonata... spodobał mi się kupiłem a teraz bieda... jakikolwiek czujnik czy poduszka... oznacza mękę na szrotach... albo bankructwo w ASO....
Ogladam i lubie program,mieszkam na Florydzie jak czasami bys potrzebowal pomoc z czesciami / oczywiscie do jakis wartosciowych i ciekawych aut / to moge pomoc i odezwij sie ,pozdrawiam
Mając Jaguara i widząc go na miniaturce trochę się skrzywiłem zanim obejrzałem film. Auta tej marki są świetne w prowadzeniu, osiągi i komfort też na wysokim poziomie. Natomiast jeżeli chodzi o naprawy i części trzeba być cierpliwym i mieć duży budżet. Znaleźć kompetentnego mechanika który nie będzie uczył się naprawiać Jaga na twoim aucie w PL jest trudno. Dostęp do części ograniczony, większość części trzeba ściągać zza granicy lub poprzez ASO. Podsumowując kupując Jaga trzeba zrobić to świadomie znając koszty utrzymania i bolączki konkretnych modeli. Można go kochać i przywyknąć lub nienawidzić i pozbyć się lub nigdy nie kupować Jaga.
Miałem Captive. Przez 9 lat 150.000km 2 awarie. Akumulator pewnego dnia po prostu się skończył, druga awaria to czujnik abs. Reszta to eksploatacja. Ciekawostka wymiana maski, zderzaka, lamp, i przednich błotników w aso 25k pln. Ponad miesiąc czekania na części.
Pierniczycie kolego jak potłuczony. Jestem posiadaczem Daewoo Tacuma od 17-tu lat. Przebieg 110.000km. Wszystkie wymiany części i materiałów eksploatacyjnych robione w terminie i w/g potrzeb. Jedyna awaria w trasie przez 17 lat eksploatacji uszkodzenie cewki zapłonowej. Pomimo to samochód na dwóch cylindrach dojechał do swojego garażu. Koszt naprawy to 65 zł cewka i 15 minut mojej pracy. Z zakupem części (nowych) nigdy nie miałem problemu. Wszystko jest do kupienia w necie, i to stosunkowo tanio. Komplet rozrządu z pompą płynu chłodzącego to 200zl. Życzę trochę więcej rzetelności w podawaniu publicznie wiadomości.
Mam dwa saab 9-3 i 9-5 w benzynie - bardzo pomodzone i mocne . I do tej pory żadnego problemu nie miałem z dostaniem czegokolwiek. Podstawowe elementy w każdej hurtowni a jak coś bardziej nietypowego np odma to są firmy które specjalizują się w tej marce. Dodam jeszcze ze ceny części bardzo podobne do innych aut - oczywiście do takich co maja grubo ponad 200 koni . Pozdrawiam Saab-owieczów :-)
Łysiutki troszkę z tym Saabem to przesadziłeś, nie wiem jak jest w Polsce ale w Niemcach nie ma problemu z serwisowaniem Saaba a posiadam go od czterech lat i nie ma problemów z serwisowaniem tego auta.
Podobał mi się Hyundai Santa Fe, kupiłem z 2011. Zepsuł się wiatrak chłodnicy po jakimś czasie, no coż, do mechanika. Ni ma. W hurtowniach nie ma, nie trzymają nie wiedzą czy bedzie. I drugi mechanik mi tak samo powiedział. Więc zdesperowany do serwisu Hyundai dzwonie i pytam. Ni ma. "Można z Niemiec sprowadzić, 4 dni przesyłka 1200zł za sam silniczek wiatraka a 800 za cały wiatrak" mi powiedział serwisant. Hmm chwila, jak może być cały wiatrak tańszy niż tylko silniczek się pytam. "Nie wiem" radośnie mi odpowiedział i może to błąd w systemie mają ale jak zamówię i zapłacę za cały wiatrak to jak przyjdzie to wtedy bedę wiedział czy tylko śmigło i obudowa czy też ten silniczek. Ręce można załamać. Na szczęście znalazłem jedyny na allegro od kogoś co się zajmuje chłodnicami i wiatrakami i ktoś mi tam wymienił. Aha jeszcze jedno, po modelu samochodu i silnika i wersji nie idzie dostać dobrego, jak już jakiś jest to do modelu przed liftem który nie pasuje. Wiem bo zamówiłem też...Hyundaia mi się zachciało.
Stary odcinek, ale się wypowiem - z Tatą się nie zgodzę. W mojej rodzinie są 2 takie samochody, z czego 1 jest mój, a drugi jest w rodzinie od 10 lat. Części można dostać z palcem w nosie - w Redzie jest ASO Taty - świetne miejsce na zakup części. Tylko pod żadnym pozorem nie można tam serwisować, choćby wygrało się naprawę u nich w loterii. Oprócz tego można dostać zamienniki w InterCarsie. Do tego zdaje się, że na Słowacji ciągle można kupić nowe modele Taty, więc w razie potrzeby można części ściągnąć jeszcze stamtąd. Poza tym, z tym samochodem nic się nie dzieje - ani mechanicznie, ani z blacharką, ani z elektryką.
Michu może odświeżysz serię top x aut do 5,10,15+ tysięcy? bo od ostatnich odcinków trochę mogło się pozmieniać :P
Zdecydowanie. Szukam czegos co w miare bedzie jechac do 25k z rocznika 04+, a nie zgniecie mnie w momencie konkretnej awarii (jak np bmw) i mam metlik w glowie. Astra H 200km niby srednie wrazenia z jazdy, Corsa d GSI, seria 1 i tak dalej...
Yolo Yolovsky lexus is300
Yolo Yolovsky tylko może być trochę ciężko znaleźć za 25
Moze wkoncu ktos wrzuci film z polecanymi brykami do 50k? Ciagle same gruzy za 10k
@@yoloyolovsky9964 Kolega ma astre H z ok. 2007 roku. w ciagu 2 lat uzytkowania 2 razy na lawecie, co 2 miesiace cos robione u mechanika.
Ale auto chińskie ma jedna wielką zaletę! One zawsze mają części oryginalne :D
sam to wymysliles? Szacun bo to bylo smieszne :)
🤣👍
Masz na myśli Volvo? bo Volvo to Chińskie auto
@@brudassoprostacci1397 tekst starszy niż internet..
@@jarosawkamczynski5485stare Volvo szwedzkie, jak stare saaby, niezniszczalne najlepsze auta.
A chińskie znaczy, że złe? Nie, przecież Chińczycy potrafią robić świetne jakościowo rzeczy, ale Polaczki wolą kupować jak najtańsze gówno, a potem narzekają, że Chińczycy robią słabe rzeczy, zapłać więcej to będziesz miał lepsze, proste.
Dopowiem, jako użytkownik marki Saab, że nie do końca zgadam się z opinią :) 7 lat za mną, regularna wymiana podstawowych części - klocki, tarcze, amortyzatory, sprężyny, wymiana dynamiczna oleju w skrzyni i innych tym podobny wcale nie są uciążliwe i drogie :) poza tym auto nigdy nie stanęło w polu, zawsze odpala - obojętnie, czy stoi w zimę 1 dzień czy cały tydzień, nie bierze go ruda po 18 latach dlatego tak prywatnie od siebie - polecam :)
Kup saab 95 3.0 diesel i zobaczysz co się stanie.
Dobrze wiedzieć, posiadam captive i wkrótce chciałem nią wrócić do Polski teraz to muszę przemyśleć.
Dzięki
Osobiście bardzo mi się podoba, jak podkreślasz w filmie, że to nie jest lista całkowicie wujowych aut, a tych, które mogą generować wysokie koszta serwisowe oraz niedogodności logistyczno-serwisowe i raczej nie nadają się na ekonomiczny dojazd do pracy.
Chciałbym wierzyć w lepsze jutro, tak jak Łysy wierzy w wytrzymałość tej klapy😂
Muszę zdementować Chevrolet Orlando 2012 nie mam kłopotów z częściami, łącznie z silnikiem, obecnie można wszystko nabyć w PL, ostatnio dużo napłynęło chevroletów do Polski a rynek reaguje szybko
Pozdrawiam
Acniak
Witam Cię Michu ! Obejżałem Twój film p.t 5 aut których nie należy kupować z drugiej ręki i nie że wszystkim się zgodzę. Chodzi mi o Jaguara . Od ponad 10 lat jeżdżę Baby jag 2,5 AWD i uważam ten model za super pomysł. Trochę zastrzeżeń miałem do pierwszego (Był zrobiony w niemczech) rok pr. 2001 . Głównie chodzi mi o rdze , po prostu wyłaziła. W następnym (2003 wyprodukowany w U K) jeżdżę nim do dzisiaj (zakupiony w roku 2010) Po poprawine blach lepszy ocynk i pojawiły się elementy aluminiowe - jest dobrze. Warsztat oglądam 2 razy w roku t.j. - tydzień przed przeglądem i wtedy robię wszystko co należy poprawić lub wymienić i przez te wszystkie lata jednorazowo wydałem nie więcej niż 1500zl. ,a następnie przegląd przechodzi bezproblemowo. W prawie 20letnim aucie wymieniłem kilka zimeringów , 2 przewody hamulcowe , 2 sondy lambda (przez lanie kiepskiego palwa) i to wszystko. Auto ma 150 000 tyś. km i chodzi jak zegarek . Myślę, że będę nim jeszcze jeżdził długo , a pożniej jak zostanie klasykiem to wtedy będzie to. JA Z CZSTYM SUMIENIEM polecam to auto X type 2,5 awd. Prawie bezawaryjne , duża frajda z jazdy , spokojna jazd po mieście 11l/100km , trasa do 3000 tyś obr. 8l/100km warunek - dobra historia serwisowa
Kurczę jak usłyszałem SAAB to zdążyłem się spocić ze złości zanim wysłuchałem dalej:-) Fakt faktem, muszę się zgodzić co do części bo nie wszystko jest dostępne od ręki. Lecz mimo tego moja Sabina jezdzi bezawarajyjnie od dnia zakupu do dnia dzisiejszego:-)
Jeżdżę na codzień Jagiem S Type 3.0 V6 od dwóch lat i oprócz wymiany oleju i płynów eksploatacyjnych nic nie robiłem. A z częściami też nie ma problemu i wcale nie są aż tak drogie. Pozdro ze Świętokrzyskiego:)
Odcinek bardzo pomocny 😊 a teraz przydałby się odcinek o markach aut idealnych na Daily
1vw
2vw
3vw
.
.
.
.
77vw
;)
@@oskarekhuehue9993 no i byłoby daewoo, ford, audi i honda może też toyota i mazda ale tylko może
Iveco daily
zapomniałeś jeszcze o vw
A to Iveco :)
Jeżeli chodzi o części do dodge'a to polecam ASO fiata w Bielsku-Białej. Po fuzji jest to również ASO JEEP, DODGE, RAM, LANCIA, ALFA a części do amerykańców są ściągane z głównego magazynu we Włoszech a nie z USA, z reguły trwa to 3 dni. Wiele części do dodge'a leży po prostu na półkach ze względu na zastosowanie w fiacie freemont.
4:40 Ja tam siebie w jaguarze nie widzę. Chyba, że był by bardzo głodny :D
Miałem Matiza z 2000 roku. Kupiłem go w salonie. Pamiętam jak sąsiad się śmiał. Jeździłem codziennie po mieście w Warszawie. Były też dłuższe trasy w Polsce i zagranice. Nigdy mnie nie zawiódł. Sprzedałem go 2005 roku, tylko dlatego, że potrzebowałem samochodu z napędem 4x4.
W aso nie ma A w aco u stasia nie pytałeś łysy tam na wszystko jest sposób
cyk fuch
Bardzo dobra robota
Jaki aco u Stasia? Co to ludzie tu pisze o tym aco
@@BannedMariusz Wpisz sobie wazzup na RUclips i zobacz prawdziwego majstra w swoim ACO a nie jakieś partacze z ASO.
@@dankiesprzedanki3856 haha co za koleś obejrzałem DZIĘKI
W swoim Aveo wymieniałem czujnik abs, uszczelkę pod głowicą, tłumik i oczywiście hamulce i rozrząd . Wszystkie części dostępne ,,od ręki,, .
I tu się nie zgodzę jeśli chodzi o Chevroleta . Mode Cruz nie ma nic wspólnego z Daewoo, poza produkcją w Korei. Płyta podłogowa , astra J, Zawieszenie przód astra J , poza belką skrętna z tyłu. Wnętrze wszystko od opla Astry.Może benzynowe jednostki mają coś z Daewoo.Jeżeli chodzi o Diesla to jednostki są z koncernu VM , i nie ma problemu z serwisowaniem poza ASO. Również nie spodkałem się z problemami z kupieniem części.
Co do Jaga z lat fordowskich mega się mylisz. Jaga mam 4 lata. X type 3.0 V6/ Kupiłem takiego w średnim stanie i Wymieniłem w nim mega dużo elementów z pierdołkami pod maską włącznie. Była wymiana łożysk w skrzyni rozdzielczej, były uszczelki pod pokrywą, wahacz, tarcze, klocki, świece, sondy lambda ( są 4), solenoid do przełączania kanałów dolotowych, chłodnicę, uszczelnienia skrzyni, jakieś oringi, podporę wału itd. Nigdy nic nie brałem z ASO, bo nie ma takiej potrzeby. Dobry mechanik ogarnie temat. Zadne z tych części nie wysadziły mojego portfela w kosmos. Wystarczy dobrze poszukać. Poza tym, jeżeli spora ilośc części jest od Forda, to raczej z dostępnością i cena nie ma problemu. Części jaguarowskich też jest pod dostatkiem za rozsądną cenę, nowych i używek. Mnóstwo
Dokładnie, ja mam x typa tyle że z 2 litrowym dieslem to mam jeszcze łatwiej. Na każdym złomie znajdzie się mondeo z którego dużo pasuje a i z nowymi częściami nie ma problemu i są tańsze niż do jakiś Vagów itp.
Michu ciekawi mnie w jaki sposób udało ci sie dojść do takiego sukcesu życiowego ze masz bardzo duża firmę która gwarantuje nie tylko super samochody ale również bezpieczeństwo i zaufanie do ciebie jak i członków ekipy. Mógł bys stworzyć odcinek w którym to opowiesz jak do tego wszystkiego doszedłes i co spowodowało ze tak bardzo się rozwinęłes i rozwijasz sie dalej?
Pozdrawiam 😁
w temacie Jaguara - na poczatku zaznacze - mieszkam w UK. Niektore czesci do Jagow sa drogie - inne - wcale nie. Moim glownym zrodlem czesci jest lokalny ( duzy ) szrot. Sam mam S-type - 2002 rok, kolega ma X-type 2003 i XJ 2000. Naprawiamy je sami. Jak na razie nie mialem awarii z ktorej nie uratowalby mnie szrot ( np sondy lambda - nowe kosztuja fortune, na szrocie 2-3 funty, komplet linek do recznego 70-80 funtow - na szrocie - 5-7. I pisze tu o naprawde dobrym stanie ) lub lokalny dealer. Czesci eksploatacyjne - klocki, tarcze itd - kosztuja rozsadnie. Nie jestem mechanikiem, ale sam naprawiam swoje auta. Jak sie wywali tuleja w wahaczu - to sie wymienia tuleje 10-15 funtow - a nie wahacz - 120 funtow( Ostatnio przed domem wymienialem tylni wozek bo stary zezarla ruda szmata. Takze nie taki diabel straszny. BTW - jak ktos cos potrzebuje to niech pisze - moze uda mi sie pomoc. Pozdrawiam.
No i po okazjach Allegro 😀 znowu nie zdążyłem 🤣🤣
Kolego jakie okazję
@@djczester123 wiem tylko tyle że wkrętarka która jest chyba za niecałe 150zł ma zniżki 30%i niby kosztowała 199 a ja ją kupiłem miesiąc temu za 145 identyko promocja po ch...
@@djczester123 były po 199zł
Nie znam akurat za bardzo Captivy, więc trudno mi się odnieść, ale dla narzeczonej kupiliśmy chevroleta aveo. Pod maską normalny ecotec. Jeździ nim już 2,5 roku, jakieś mniejsze awarie się zdarzały, większe też ale to niestety po 2 małych dzwonach, ale póki co, z dostępnością części nie było żadnych problemów. Cenowo też nie jest źle. Po 2,5 roku mogę powiedzieć, że to całkiem wdzięczne auto. Szczególnie dla kobiety. Narzeczona bardzo lubi nim jeździć i ma bardzo fajne proporcje. Nie jest mały jak jakieś seicento, może wsadzić tam zakupy, czy kota zabrać do weta, ale nie jest też zbyt duży w związku z czym nie ma jakichś wielkich problemów z parkowaniem, a kobiety często mają z tym problem.
Części do aveo są przecież stosunkowo tanie :) zwłaszcza części normalnie zużywające się typu hamulce :) a taki filtr oleju Boscha można dostać w okolicy 10 zł :D
3:56 bohater drugiego planu ♥️
Jeżdżę Chevroletem Sparkiem (Matiz) i podpisuję się pod to. Nic kurdemol nie ma w Polszy, a jak są to kurła drogie to jak cholerka plus jeżdżę Sparkiem po mieście, a spalanie średnio 6L serio. Jedyny plus to części od matiza (zawieszenie) są bliźniaczo podobne i bez problemów mniejszych/większych pasują ;)
Matiz ma dwa plusy...raz niskie spalanie a drugi na akumulatorze😁
@Jaromir R 8/100 XDD
Mateusz Orzeł
Mozna go zostawic niezamknięty nikt go nie ruszy. A i tak lepszy Matiz od roweru za kilka tysiecy bo na glowe nie pada.
Mój palił dyche
Seat w 1.9sdi pali malo albo polo w 1.9tdi a nie matiz, matiz wciaga po miescie 8l hohaha
@Jaromir R jak to prosty ropniak niby 4 /100 ( jest to możliwe) ale w jezdzie normalnej do 6 max ;)
Tuleje do Alfy idzie znaleźć...Ale jest ciężko i nie jest tanio.łapka w górę, fajny temat poruszony bo chyba pierwszy raz jako posiadacz Alfy Romeo nie czuje się obrażony... pozdrawiam prowadzącego 🍀🍀🍀👍
Śmigam Jaguarem S-Type w wersji R 4.2 S/C 396KM na codzień jako daily car a nie jestem milionerem ani właścicielem stacji. Z częściami również nie mam problemu.
PS. Pozdro z trójmiasta!
Wreszcie ktos sie odezwal z normalnym autem .
...podzielam !!!!....więc nie należy się zbytnio skupiać na tych wszystkich znawcach aut !!!....Pozdrawiam
no i to jest furgon. ja tam mam x... ale juz na wymarciu.. bede musial odrestaurowac .troszke i zobaczymy jak z czesciami.. w PL przeginaja pale.. wszystko sie da znalesc tym bardzije ze fordowskie czesci i tansze.
Uwielbiam Cię oglądać. Dzięki Tobie i Twoim filkiom zawsze nauczę się troche języka ponglisz oraz jestem na bieżąco z allegro. Petarda!!!! Jeszcze jedno jak byś wstawil przerwynik reklamowy tak co 30 sekund też by było idealnie
Czesci że stanów do dodge ok tygodnia i nie jest tak drogo jak mówisz
Jeśli chodzi o markę DODGE to mogę tylko potwierdzić. Mam D.Caliber i ostatnio pojawił się problem z łożyskami i tarczami kotwicznymi. Sprowadzane z USA i ceny kosmiczne. Inne części eksploatacyjne bez większego problemu. InterCars i po kilku dniach są na stanie.
A jeśli chodzi o katalizator to już biały kruk.
Pozdrawiam!
Szkoda, że marka Saab upadła. Zawsze mi się podobały. P.S. Nie zapominajmy o Volvo. :)
Ciocia miała a z 10 lat temu Saba i pamiętam jak jako nastolatek jaralem się ta stacyjka na środku obok ręcznego magia
Volvo dalej idzie naprawić bez większych problemów.
@@erizpl Saaba też
@@erizpl Ta - niech Ci przyjdzie z maglownicą się siłować (a miały swoje problemy). Trzeba cały napęd zdjąć xD
No i automatyczne skrzynie Aisin w starszych Volvo - 300 tys. na liczniku i choćbyś głaskał to może być kiepsko. Ale jakie auta nie mają mankamentów? A 5 cylindrów rekompensuje.
od dziesieciu lat jezdze saabem i nie mam problemow.
Mam Saaba 9-5 Aero 2002. Nie ma problemu z kupieniem oryginalnych nowych części do saaba, nie wiem czy mają magazyny wypełnione częściami, czy produkują jeszcze (bo mimo że marka aut nie istnieje to koncern Saab dalej ma się dobrze). Jeżeli chodzi o serwis to większość dużych miast ma dobrych specjalistów. Awaryjność? Standardowa, ale trzeba trafić dobry egzemplarz, jeżeli było druciarstwo to może być ciężko. Panewki obkręcają się jeżeli właściciel nie kontroluje poziomu oleju, bo olej palą, jak większość mocnych benzynowych uturbionych silników. Jest to auto specjalnej troski. Jeżeli ktoś chce Saaba to musi:
1. Mieć sprawdzony dobry serwis
2. Dbać o poziom oleju
3. Kupić dobrze utrzymany mechanicznie egzemplarz (nie jakieś aero za 6k), najlepiej jakiś znany w środowisku forumowym samochód
4. Robić naprawy i rzeczy eksploatacyjne na czas
A pkt 4 muszę się nie zgodzić. Od 5 lat użytkuje Rama 1500 z 2007 roku robiąc rocznie po 80 tys km i NIGDY nie narzekałem na serwis. Cześci z dnia na dzień, a jeśli czegoś nie było w Polsce to z Niemiec były po 3 dniach. Koszty utrzymania jak europejskiego pickupa a roboty zrobi za 3 zabawkowe europejskie pickupy..
💪
No i to samo mam z Grand Caravan. Zna się jak tylko chyba na niemieckich autach. Bo jak mi sprężyna zaworów pękła to warsztat w Kościerzynie nie potrafił znaleść części.
@@kamilnadolski2792 taki warsztat
@@loluspololus nie "taki warsztat". Tylko trzeba się wziąść do roboty a nie "no YT nam roboty nagoni". Bo trzeba było zadzwonić i poprosić o numer win i zamuwić, w ASO za 2 dni po 25 zł z Włoch. No i okazało się że kable i świece padły.
Przepraszam bardzo Michu wtrącę swoje 3 grosze :D Posiadałem Chevroleta Epica 4 lata i nie miałem żadnego problemu z częściami więc tak bym też nie przesadzał z tą dostępnością części, jak nie ma w stacjonarnym sklepie to większość w hurtowniach internetowych można znaleźć. Serwisowałem całe zawieszenie za swojej kadencji i od tulei po wahacze było wszystko z częściami do silnika też nie było tragedii jak pierścienie, uszczelniacze, uszczelki ;)
Hej. Odnośnie Saaba:
Krokodyl a nie żaba (stara 900)
Części? Bez problemu, kilka specjalistycznych sklepów krajowych + Europa z przystępnymi kosztami wysyłki.
Awaryjność? Dorównuje większości współczesnych, jednorazowych złomów.
Może zapatrzyłeś się w ostatnią 9-5 NG, ale to były ostatnie podrygi Saab Automobile AB.
E tam pierdolenie :) 9-3 przed i po z B207 jest bardzo trwałe. Grunt lać dobry olej i nie pałować :p
Co do Voagera , do "okrąglaków" pamiętajmy że co niektóre części już nie są produkowane, szczególnie do wersji europejskiej z dieslem. np chłodnica skrzyni automatycznej i przewody do niej.
ważny odcinek , super ,że taki temat poruszasz pozdrawiam całą ekipę.
Mam Saaba 95 aero 2.3T 250km. Jeśli chodzi o ceny napraw lub wymiany części - fakt! Trzeba mieć fachowca i swoje zabulić. Oprócz tego benzynę ten samochód baaardzo lubi hehe. Mimo wszystko na co dzień fajne autko, przestronne, szybkie i bardzo wygodne. Poza tym mniej spotykane, niż typowy passat. :)
Z tym Chevroletem to nie bardzo się zgodzę. Dobra, ten 2.4 co robiłeś, to faktycznie jakiś silnik widmo, ale wez na przyklad Chevroleta Cruze, przeciez on ma silnik benzynowy i skrzynie z Astry, tak jak pewnie wiekszosc czesci. Świetne auto.
Też mam cruze 1.8 benzynę i nie mam problemów z częściami, wszystko jak dla Vectry
Mam Dodge Durango, kupiłem w 2008, miał wtedy pół roku i przebieg 6000 mil. Faktycznie rdzewieje, ale zabezpieczenie antykorozyjne w jakimś stopniu ten problem rozwiązuje. Poza tym - parę drobnych usterek, z którymi jako - tako radzi sobie warsztat Dareckiego w Warszawie (ul Poronińska). Jeździ rewelacyjnie, wygodny , duży, co prawda sporo pali, ale założyłem mu instalację LPG, co koszty zracjonalizowało. Rozważałem kilka razy sprzedanie go i kupienie czegoś nowego, ale nie ma na rynku nic porównywalnego, bo nowe Durango, to niestety badziewie, kolega ma Toyotę Land Cruiser i bardzo mnie przed nią ostrzegał i tak jakoś te 11 lat zleciało. Jeżdżę nim na okrągło, mimo że mam z firmy samochód służbowy, całkiem przyzwoity (obecnie Mazdę 6) i tym służbowym autem pomyka najlepsza z żon. Naprawdę mogę to stare Durango polecić.
Saab to krokodyl nie żaba :)
Dobre. A myślałem o Jagu... ale po prostu poszedłem na skróty. Od razu kupimem Forda
W chevrolecie są modele, które mocno bazują na Oplu, więc nie wiem czy tak do końca trzeba ich unikac
Oczywiście np w cruze czy aveo nie ma problemu z dostępnością części.
Uff jeszcze mam Dodge :D który jest z rodowitym amerykańcem i który mimo swoich przeszło 20 lat nie zdzewieje ;)
A co do zakupów aut z drugiej ręki, to dobrze PRZED zakupem zrobić rekonesans w sieci i sprawdzić właśnie dostępność części zamiennych. ;)
Wszystkie elementy potrzebne na tył do Alfy 159, produkuje któraś z firm- zajmująca się poliuretanami.
Nigdy nie spotkany problem z dostępnością elementow zawieszenia, na grupach tej marki.
Wszystko jest dostępne, gdy tylko potrzebne.
Łysy już mnie nastraszył, bo sam mam 159. Acz kolwiek zawias 159 na tle innych marek, można by powiedzieć że jest w zasadzie pancerny. Zaś gdy orientowałem się tak dla swojej wiadomości, jekie ceny elementów tego układu, to zauważyłem że najdroższe są do niej przednie dolne wahacze. Aczkolwiek wymienne są w nich wszystkie tuleje z wyjątkiem sworznia. Ale nie pomyślałem o tym że mogą też paść i być niedostępne tuleje całego tylnego wózka. Myślę że szybciej one pękają przy napędzie Q4.
Panie Michale vel Łysy, cóż jeżeli chodzi o SAAB-a to w Polsce dużo większy problem jest z serwisem jak z dostępem do nowych części ale to wiedzą osoby które mają Saboloty i troszkę w tym siedzą,co do części nowych wybór jest naprawdę dobry od oryginalnych saabowskich które są przez SAAB-a produkowane do dnia dzisiejszego jak i zamienniki wszelkich uznanych marek typu Sachs,Luk,Continental i etc.
A co do pokazanej 900 pierwszej generacji to nie "żaba" tylko "krokodyl" tak jak przy BMW z lat 70/80-ych mówiono "rekin" w odniesieniu do serii 3,5,6,7
Pozdrawiam Saabolociarz.
P.S I nie mówię o stanie technicznym a o dostępności części i serwisu
To może teraz TOP 5 marek, które warto kupić? :)
Miałem Rextona 2.7 przez 11 lat. 60kkm. Nie miałem jeszcze lepszego auta. Zawieszenie bardzo tanie. Kilo odporny. Hamulce 2tloczkowe. Dwa razy Wtryski rejestrowałem. Sprzedałem jak miał 250kkm. Polecam.
Jak niedziela to nie z Łysym a Zły Sen, bo jutro FajnyDziałek i znowu do roboty...Cza iść...
Co do saabów jako daily - może z tą awaryjnością to tak 9-5, oraz starsze generacje 9-3 (produkowane przed rokiem 2003). Natomiast 9-3 z b207 pod maską NIE POWINNO być większych problemów z użytkowaniem, jeśli się kupiło sprawny egzemplarz bez wad ukrytych. Oczywiście, saabowskie auta nie są wolne od niektórych usterek "kosmetycznych", i czasami mogą dokuczać ale jeśli ma się jakiekolwiek wsparcie/wiedzę to da się zrobić. Znam bardzo wiele osób które jeżdżą na codzień saabami, i nie narzekają :) Co do części zamiennych - problem z dostępnością może być kiedyś w przyszłości powiedzmy za 10 lat ... szczególnie jeśli chodzi o ECU bo tutaj już teraz nie ma tego "w nadmiarze" . Póki co nie ma z tym większego problemu. Można kupić używki lub nowe części. Wystarczy poszukać. Jeszcze co do ceny ... do b207 za komplet świec dedykowanych zapłacimy 160zł, natomiast komplet cewek w granicach 1000 zł. Oczyście za NOWE. Używane sprawne nawet 60% taniej. Nie będę się rozpisywał, kto chce to się wgłębi w temat. Generalnie nie ma tragedii jak na to auto. Sam posiadam saaba, i powiem że bez problemu można go używać jako daily.
Warto wspomnieć, że Chevrolet Cruze to tak naprawdę Opel Astra J. To chyba jedyny model Chevroleta, do którego w europie części nie brakuje.
I silnikiem 1.8 benzyna trzyma cenę bo dobry pod lpg.
Z saab bym polemizował. Owszem, nie jest juz produkowany lecz dostępność części zamiennych (przynajmniej poza Polską) nie jest zła. Miałem saab 95 aero, 93 aero, saab viggen, 93 2.0t i jeśli kupisz egzemplarz w dobrym stanie i regularnie dbasz o podstawowe sprawy jak wymiana oleju itp to te samochody wcale nie są takie awaryjne jak się twierdzi. Diesel nie polecam bo miał wadę konstrukcyjna i nawet w uk sporo kosztuje taka naprawdę . No i wspomnijmy o wręcz fenomenalnym potencjale tego auta odnośnie tuning.
Michu z Jaguarem to chyba troszke przesadziłeś. Jest w Polsce firma Britpart jeżeli się nie myle w nazwie który jest oficjanlnym importerem cześci do samochodów grupy JLR. Od nich w części zaopatrują się również ASO w naszym kraju :) U nich można kupić wszystko do Jaguara i to w rozsądnych cenach. Łącznie z cześciami które są wytwarzane w Polsce i sa wyższej jakości niż te z ASO.
Jaguar jak sam powiedzialeś jest i ma być marką prestiżową więc jeśli ktoś kupuje taki samochód i oczekuje że części będzie nabywał w Biedronce no to sorry. Nie da się.
Z ust wyjąłeś!!!! Już mnie trzepie jak tego słuchałam !
@@annaburakowska5412 Bardzo dobrze, ze tak powiedzial, ceny jagów spadną, a ja mam zamiar wlasnie kupic XD
Dokładnie! Jak to usłyszałem to wyłączyłem, bo jakoś poziom rzetelności tego filmu mi spadł do zera
Bo on nie zna się na tym co robi. Mnichu jak to czytasz zrobmy mały test. Sproboj zamówić uszczelkę glowicy do jaguara x351 3.0 supercharged 340hp albo podaj cenę jaka udało Ci się uzyskać. Potem ja podam Ci swoją. Zweryfikujemy troszkę twoich umiejętności.
No niekoniecznie tak. Z tatą się zgodzę (dorzuciłbym daihatsu). Z chevroletem to gorzej chevy a pokoreańskie bez problemu. Reszta do ogarnięcia. Miałem calibra, nawet zawieszenie wymieniłem, skrzynię zregenerowałem, części od ręki. Na koniec wszystko słusznie mówisz, że wszystko da się!
Nie żaba, tylko krokodyl.
Chłop sie absolutnie nie zna, jaki to jest Dyzma motoYoutuba to będą wiedziały tylko przyszłe pokolenia ponieważ będą sie o nim na studiach uczyły.
@@zetzet2164 dokładnie masz rację..... Żaba pierwszy raz słyszę aby ktoś tak na Saaba powiedział.... Fakt Saab nie jest dla każdego bo są drogie części ale BMW się bardziej jebie i drożej (chociaż bardzo lubię te markę). Podtrzymuję to co napisałeś facet się nie zna i gada głupoty.
@@ukaszrajson7044 jestem zdegustowany nim. Jak on pierdzieli ogolniki i farmazony.. tylko zeby ludzie oglądali, kaska z YT musi sie zgadzać, bez niej szybko te kolorowe garaże będą cienko piszczec. On tylko chciałby aby mu ludzie VW na warsztat przyciagali, oj to zrobi odrazu.. w kazdej hurtowni ma części zamienne w dobrej cenie..
krokodyl to skoda 105
@@michasokoowski7525 chyba na forum skody 105, w swiecie moto krokodyle to Saaby 900, nawet tym nie handluj zią..
Saab 9-3 mam 3 lata i jeszcze nie miałem problemów z częściami, nawet gdy wywaliło mi przepustnice to i tak dojechałem 80km do domu, także tego, może niech mówią ci którzy mają a nie którzy słyszelii. Normalnie robie 30-35t km rocznie i naprawdę nie narzekam. Co do 9-5ng tak, bo to silniki Opla insigni a nie Saab'a tak jak było to w przypadku B207, stara 9-5 B2x5 to też inna para kaloszy, ale poprawienie silnika u kogoś kto się zna będzie latał.
Podales skrajny silnik w Captivie ... a jak masz 2.0CDTI to czesci juz dostepne
Przecież nie chodzi o silnik tylko o całą resztę
@@dominikmaachowski8916 Części to Chevroleta są tak łatwo dostępne, że szok plus pasują tam części od Opla. Łysego tu akurat poniosło.
@@deatcher49 👌👍👍
@@deatcher49 ale on nikomu nie wmawia że masz tym nie jeżdzić, po prostu z tymi markami jest wiecej pier... jak ustawa przewiduje
@@jarekt6005 Nie pisz bzdur, z każdym samochodem którego nie szanujesz są problemy. A akurat opel nie jest problematyczny i drogi jeżeli chodzi o części. Także, nie wiem co ty nasz na myśli ale przemyśl to co chcesz napisać dwa razy.
Witam. Mam Saaba 93 2.0t Arc. Dzięki za dobrą opinię o użytkownikach tej marki. A jeśli chodzi o części zamiene, to na remont samochodu wydałem około 1700GBP. A auto kupiłem za 1500GBP dwa lata temu. I tak jak mówisz z częściami jest różnie. 50/50 używane i nowe też się znajdzie lub części od opla też są przydatne.
Saab...i alfa ....kocham pozdrawiam
Ostatnio chciałem kupić auto. Przez długi czas przymierzałem się do niektórych modeli z pierwszych 3 pozycji tej listy. Z jakiegoś powodu zmieniłem zdanie i nic z tego ostatecznie nie kupiłem. A teraz już wiem że to była dobra decyzja :) Skończyło się na volvo s80 z 1999 bo stwierdziłem że do tego części powinny być dostępne i w przystępnych pieniądzach, mam nadzieje że się nie pomyliłem w dłuższej perspektywie czasu.
Chłopie, ty o Dodge to widzę nie masz pojęcia... Jakie automaty GM? Od zawsze Chrysler miał swoją przekładnię UltraDrive - ostatni model to 6 biegowy klasyczny hydrokinetyk, teraz w całym FCA użyto skrzyni ZFa, bo jest ona 9 biegów. RAM od dawna był jako podmarka w Dodge - przykład to dostawcza wersja Grand Caravana, ale spoko - niczego nie sprawdzić i bredzić - zawsze spoko - grunt, że się zasięgi zgadzają...
I to jego „udostępniamy, niech się niesie” XDD
nie zesraj się:D
Michu, co do Saabów to owszem marka upadła etc. Miałem Saaba 9-3 II 2.2TiD 2003r. i powiem szczerze, że na Daily to Saab idealny. Tzn wiadomo te starsze modele typu 900 czy 9000, okej ciężko z częściami. Natomiast 9-3 czy 9-5 to wcale nie ma tak źle z dostępnością części. Sporo części idzie dostać ze sprowadzonych Anglików. Na otomoto czy olx jest od groma Saabów na części ;) Teraz mam w planach kupić 9-3 II 1.9 TiD 2008r.
Nic tak nigdy nie rozwineło sprzedaży,fantazjii,marzeń o samochodach,jak gumy Turbo z naklejkami aut.
USA na daily jest OK. Ale popieram Cię z całego serca.
1. Trzeba wiedzieć co się robi samemu.
2. Części USA mają 4 gradacje: Ekonomiczna, Daily, OEM i Poprawione - co kupicie na Allegro odpowiedzcie sobie sami.
3. Można kupić części do USA i mieć je w rękach w czasie 72h ale słono płaci się za expres.
Z własnych przygód piasta kół przednich - Economy 8tysiecy kilometrów i padła, Profesional 80 tysięcy kilometrów i nadal jeżdżą .
Daily musi być zadbane żeby o nim zapomnieć serwisowo.
Dzięki że jesteś Michu.
Miałem Aveo i części były od opla wiec cenowo bardzo tanio;)
Zgodzę się mam Lacetti z 2004 części tanie jak barszcz i wszystko dostępne ;)
Bo gościu się podziałał na łapach, opitolił na łyso zostawiając tylko warkocz oraz założył koszulkę scuderii i myśli , że wszystkie rozumy pozjadał.
@@przemekdomaszczynski2321 - Fajne auta, bo można pogwarzyć o częściach zamiennych, ha, ha
Mam Cruza i też żadnego problemu z częściami
Również mam Aveo nie jest źle z częściami
Nie w porządku. Niby nie hejt na właścicieli, ale na końcu jednak wrzutka do Aveo i Matiza. Był okres, że jeździliśmy z żoną nowymi (w miarę: 2 i 3 latek) Chevroletami Aveo i Spark w gazie z fabryczką instalacją BRC. To były 4 lata w których nic nie naprawiałem w dwóch moich samochodach a za paliwo płaciliśmy po 250zł miesiecznie. Tera wydaję na paliwo trzy razy tyle a litr oleju do mojego nowego TSI co nie potrafi od przeglądu do przeglądu dojechać bez dolewki w serwisie kosztuje 100zł.
Przecież większość Chevroletów, oferowanych w Europie, to w zasadzie Ople, tylko z innym nadwoziem i wnętrzem i właśnie blacharka może być problematyczna. Jedna zdemolowana Captiva, w nietypowej wersji silnikowej, nie może być złą wróżbą dla reszty gamy.
opieram robiłem remont u siebie silnika po obrocie panewki w nubirze (lacetti) 1.8 wszystkie klamoty z opla zamawialem
Bo ten człowiek nie wie co gada. Nie umiał naprawić captivy i zrzuca winę na marke. Wal do tego auta kosztuje 1600 zł z dostawą do domu a gada o 6000 zł.. Po 2 wrzucanie dodge i tata motors w jeden worek to dla kogoś myślącego strzal w kolano. Jego Ram jest nadal Dodge'm. Ram 2009+ na 6 bieg aut. potrafi nabic 350tys mil bez grubszych napraw pod laweta, pół przebiegu z 2.3-2.7t na haku. To samo durango choc jest nieco mniej trwałe ze względu na AWD i skrzynkę rozdzielcza. Nie wiem gdzie on kupił swojego ale widać jaki z niego fachowiec. Pomijając 2.0 CRD z kałdi 3.0 i chińskie CVT (jurney1 caliber) ktore zapozyczyli, nie można powiedzieć nic złego o tej marce. Jak kupisz nie spawany i malowany pod miernik, problemów z blachą nie będzie. Obudzicie się drodzy widzowie, lysy was robi w balona.
Szacun dla łysego ale czasami trochę ponosi gościa z twardymi teoriami.
Potwierdzam, pół roku temu sprowadziłem Captive 2.2D z 2012r z silnikiem bez kompresji. Zero problemu z kupieniem uszczelki pod głowice, innych uszczelek, zaworami, rozrządem, dźwigienkami zaworów, chłodnicą itp. Łysy trochę za bardzo generalizujesz na podstawie jednego przypadku. Aczkolwiek potwierdzam że z wydechem trzeba rzeźbić.
Może mieszka tam gdzie wszystko jest za 3 miesiące 😄
Krótka historia z zakupu auta dla mojej Mamy.
Szukaliśmy małego miejskiego auta dla starszej osoby, rozglądaliśmy się za autem do 5k zł. Oglądaliśmy VW Lupo, Polo, Toyota Yaris, Opel Corsa C, Peugeot 206 i trafiliśmy na Chevroleta Matiza, oczywiście pojechaliśmy go obejrzeć (Mama przez 19 lat użytkowała Daewoo Tico) , fajne małe autko z oszczędnym silnikiem, 2007 r., jedyne 4,5k zł, Mamie się spodobał, zrobiliśmy jazdę próbną i stwierdziliśmy że się wstrzymamy z decyzją bo mieliśmy do obejrzenia jeszcze kilka aut i mieliśmy jakieś złe przeczucie. Ostatecznie kupiliśmy Opla Corse C i teraz oglądając ten materiał cieszę się że mieliśmy jakieś "ale" co do kupna tego Matiza. Mama musiała pozbyć się Tica poprzez brak części zamiennych a gdybyśmy kupili tego Chevroleta to problem by pozostał. A morał z tego taki że lepszy starszy o 7 lat Opel gdzie części do niego są łatwo dostępne niż młode auto z brakiem części.
bezpieczenstwo
O kurde, już milion subów. Gratulacje!
Cześć Michu. Sorry, miałem Chevrolet Aveo parę ładnych lat i nawet robiłem remont silnika i nigdy nie było problemów z częściami. Problem z tym autem był taki, że psuło się prawie "tak często jak Alfa". Na szczęście części, nawet te lepsze, zawsze były tanie.
12:21 Sprzedaż zakończona ! Poszło jak Ciepłe bułeczki ! :D
A jaka była cena?
@@dirtydan-OG właśnie, po ile były te kluczę?
Mój ojciec mial Captive przez wiele lat i kompletnie żadnych problemów nie sprawiała. Nic dużego się nie psulo więc nie było problemu z dostępnością części :) ale ogólnie to macie rację, po prostu auta z USA to i części trzeba sprowadzac z USA
Saab i problem z częściami? Chyba do starszych jak 99, czy 92...
Do nowszych jest dużo dobrej jakości zamienników i nadal sporo dostępnych oryginalnych części.
Jako osoba jeżdżąca Saabami 19-naście lat i lubiąca tą markę niestety się nie zgodzę. Półosie napędowe do 9-5 niedostępne (tylko używki), wkłady lusterek bocznych fotochrom do 9-5/9-3 SS,SC niedostępne. Między innymi dlatego przesiadłem się na inną markę choć wcześniej bardzo chciałem zakupić poliftowe 9-3 SC z 2.0T (niestety 90% aut to digzle), a potem 9-5NG (po dowiedzeniu się ile kosztują części tzw. stłuczkowe i jaka jest ich dostępność przeszło mi. Wylądowałem w końcu w kleksusie GS300 mk. 300 i np. z żoną baaardzo tęsknimy za fotelami Saaba (te japońskie są przy nich fatalne choć mamy wzrost i gabaryty doś wysokich Japończyków).
@@RFGee 9-5NG żałuj :) nie ma problemy trzeba tylko chcieć :)
@@sirqba9476 Jest problem. Szyba w przednia w ASO Lexusa do GS 300 z wstawieniem 4500 zł (mam fakturę). Szyba przednia z HUD do 9-5 NG ok. 10000 (info od Jacka Bodeckiego, którego znam osobiście). Mam wymieniać dalej... Saab 9-5 NG nie jest aż takim unikalnym i rzadkim cudem żeby wyłączyć logiczne myślenie. Tęsknię za marką ale nie jestem milionerem
pkt 4 również musze sie nie zgodzić. Mam Calibra i nie ma problemu z częściami, wszystko jest dostęple praktycznie od ręki, no może po za układem wydechowym, żeby być uczciwym. Ceny części zamiennych normalne, nawet oryginałów MOPAR'owskich, dużo zamienników dobrej jakości. Konstrukcyjnie auto jak każde inne, nie ma cudów, no chyba, że dla kogoś zmienne fazy rozrządu w benzynach to są ''cuda'', wiec z naprawami poradzi sobie nawet przysłowiowy ''Mirek w garażu'' a wersje z silnikiem diesla to juz w ogole bajka bo to są dobrze każdemu znane VAGowskie 2.0 TDI nazywane w Calibrze 2.0 CRD. Silniki benzynowe w Calibrach są produkcji GEMA (montowane też w Jeepach) podobne konstrukcyjnie do VVT-i wiec nie jakieś wynalazki. LPG również dobrze współpracuje z silnikami GEM'y. Ogólnie mało awaryjne auta, trwały zawias, nie miałem z tym autem problemów od momentu kupna przez ponad 60 tyś km przez 2 lata wiec uważam, że Caliber jest jak najbardziej daily autem. Oj, Michu, po raz kolejny opowiadasz jakieś dziwne historie nie sprawdzając tematu dokładnie.
Co do SsangYong-a części są dostępne od ręki :) mam rextona i jedyny problem jaki miałem to wachacz z prawej strony góra czekałem około dwóch tygodni, pozostałe części pasują od min Mercedesa, Jeepa i Hyundaia
pozdrawiam
Mam SsangYong Kyron 2007r 2.0XDI i nie narzekam, samochód wygodny, spalanie idealne przejechałem nim ok 120k km. Jestem 3 właścicielem, jedyne co wymieniałem to rozrusznik i wtryski, naprawdę jest zajebisty komfort jazdy, ma dobre przyśpieszenie, nigdy mnie nie zawiódł i jak na razie nie chcę zmieniać go na inny samochód 😉
Części dobrze dostępne, dosyć tanie ☺️
Piąty rok jeżdżę Pacificą i dostęp do części jest idealny. Zarówno nowe jak i używane. Do aut amerykańskich części możesz zamówić choćby na amerykany.pl czy rockauto. Poza tym jest mnóstwo na allegro. A jeśli chodzi o Captivę to części od Antary pasują 1 do 1.
Pamiętacie żeby sprawdzić czy auto ma katalizator XDD 😂😂😂😂
Na sprawdzenie do Profesora Chrisa to na pewno się dowiesz, że nie masz hah.
Chłop dla chłopa sprawdza katalizator. Śmiechu warte.
Ej, nie bądź złośliwy
Asterka boża to najlepszq samohud
@@mariusz3870 już zaczynasz?
Super odcinek 👌 niby człowiek wie, ale trzeba nas czasem ściągnąć na ziemię z motoryzacyjnymi marzeniami i uzmysłowić takie rzeczy.
Ufff, myślałem, że będzie Passsat, ale widzę można brać :D
Tu masz lysy racje ja kupilem rama w ... no wlasnie czluch i nie bede konczyl ale w ciemnym lesie .... bylo gadane... panie wszystko zrobimy bedzie jak nowy .... co prawda dzwona nie bylo ... ale wsadzilem w niego tyle ze nowego bym kupil .... i jeszcze cos mi nie gra i nie umiem dojsc co nikt nie wie na trzepaach wszystko gra wszedzie ok ale przy chamowaniu i ostrym starcie cos stuka ... kiedys dojde co jak samo odpadnie i prawda na czesci trzeba miesiącami czekać a co wymiana to 10 kola liczyć trzeba zamienników nie polecam jak już to oryginał
Michu zapomniałeś powiedzieć, że obecnie Jaguar należy do indyjskiej grupy Tata (tej od najtańszego autka na świecie - Tata Nano oraz branży spożywczej - herbaty Tetley) i już nie korzysta z fordowskich części (mają własne silniki).
Michu, latam Jagiem XJL z 2016, nakręciłem 65 tysiaków i szczerze mówiąc gorszym shitem jeszcze nie jeździłem. Ciasno, co chwile choinka na blacie się swieci, 4x problemy z chłodzeniem, zawieszenie, bateria, porażka, ładnie wyglada TYLKO!!! Pozdro 👍
Dodam ze czesci do niego, zwykła explatacja to normalnie już przesada, jak bym kuwa Bentleyem jeździł. Idzie do Żyda i koniec 🤦♂️
Łysy szkoda że nie mówiłeś tak kiedy radziłes na pierwszy samochód hyundai sonata... spodobał mi się kupiłem a teraz bieda... jakikolwiek czujnik czy poduszka... oznacza mękę na szrotach... albo bankructwo w ASO....
A chciałem kupić sonatę.Podoba mi się.A do tego kiedyś miałem 2 hyundaie i oba były 👍👍👍a skończyło się na Lagunie☺️
Super wybrane smaczki, ja dodałbym jeszcze Porsche, które można kupić nawet za kilka tysięcy, a koszty naprawy... podobnie jak Jaguar :)
Takie nudy a tu proszę powiadomienie że nowy odcineczek siadamy i oglądamy :-)
A co to za zaskoczenie .. w każdą niedzielę jest odcinek o 12
Ogladam i lubie program,mieszkam na Florydzie jak czasami bys potrzebowal pomoc z czesciami / oczywiscie do jakis wartosciowych i ciekawych aut / to moge pomoc i odezwij sie ,pozdrawiam
Mając Jaguara i widząc go na miniaturce trochę się skrzywiłem zanim obejrzałem film. Auta tej marki są świetne w prowadzeniu, osiągi i komfort też na wysokim poziomie. Natomiast jeżeli chodzi o naprawy i części trzeba być cierpliwym i mieć duży budżet. Znaleźć kompetentnego mechanika który nie będzie uczył się naprawiać Jaga na twoim aucie w PL jest trudno. Dostęp do części ograniczony, większość części trzeba ściągać zza granicy lub poprzez ASO.
Podsumowując kupując Jaga trzeba zrobić to świadomie znając koszty utrzymania i bolączki konkretnych modeli.
Można go kochać i przywyknąć lub nienawidzić i pozbyć się lub nigdy nie kupować Jaga.
Niedługo planuje sprzedać moje autko z polskiego salonu💪 rocznik 2015 VW passat😍 a teraz uwaga przebieg 19tys km👍👍👍 chyba nikt mi nie uwierzy 😐😐
Na znaczku "Dodza" moim zdaniem jest muflon. Do byka nichuja to nie podobne D
tomasz mielniczuk bo to jest big horn
Miałem Captive. Przez 9 lat 150.000km 2 awarie. Akumulator pewnego dnia po prostu się skończył, druga awaria to czujnik abs. Reszta to eksploatacja. Ciekawostka wymiana maski, zderzaka, lamp, i przednich błotników w aso 25k pln. Ponad miesiąc czekania na części.
Z tym Saabem odjechałeś trochę. Może wypadało by się zważyć, bo to też top 5 objawów do zawału albo miażdżycy.
Nie objawów tylko przyczyn ...
Mam ten zestaw z Coval-a. Nawet daje radę. Poległa przedłużka podczas odkręcania przegubu, ale tak to bez zastrzeżeń :)
Pierniczycie kolego jak potłuczony.
Jestem posiadaczem Daewoo Tacuma od 17-tu lat. Przebieg 110.000km. Wszystkie wymiany części i materiałów eksploatacyjnych robione w terminie i w/g potrzeb. Jedyna awaria w trasie przez 17 lat eksploatacji uszkodzenie cewki zapłonowej. Pomimo to samochód na dwóch cylindrach dojechał do swojego garażu. Koszt naprawy to 65 zł cewka i 15 minut mojej pracy.
Z zakupem części (nowych) nigdy nie miałem problemu. Wszystko jest do kupienia w necie, i to stosunkowo tanio. Komplet rozrządu z pompą płynu chłodzącego to 200zl.
Życzę trochę więcej rzetelności w podawaniu publicznie wiadomości.
Mam dwa saab 9-3 i 9-5 w benzynie - bardzo pomodzone i mocne . I do tej pory żadnego problemu nie miałem z dostaniem czegokolwiek. Podstawowe elementy w każdej hurtowni a jak coś bardziej nietypowego np odma to są firmy które specjalizują się w tej marce. Dodam jeszcze ze ceny części bardzo podobne do innych aut - oczywiście do takich co maja grubo ponad 200 koni . Pozdrawiam Saab-owieczów :-)
Fajny odcinek, czekamy z niecierpliwością na salon samochodowy M4K
Najlepszy jeśli nie jedyny prawdziwy serwis Dodge i Jeep w południowej Polsce - FUN&SERVICE Jacek Zieliński. Polecam z całego serca :)
Łysiutki troszkę z tym Saabem to przesadziłeś, nie wiem jak jest w Polsce ale w Niemcach nie ma problemu z serwisowaniem Saaba a posiadam go od czterech lat i nie ma problemów z serwisowaniem tego auta.
Ja mam Saaba od 6 lat w Polsce i też nigdy żadnego problemu z niczym nie miałem wszystko od ręki albo max drugi dzień i normalne ceny. Pozdrawiam
Podobał mi się Hyundai Santa Fe, kupiłem z 2011. Zepsuł się wiatrak chłodnicy po jakimś czasie, no coż, do mechanika. Ni ma. W hurtowniach nie ma, nie trzymają nie wiedzą czy bedzie. I drugi mechanik mi tak samo powiedział. Więc zdesperowany do serwisu Hyundai dzwonie i pytam. Ni ma. "Można z Niemiec sprowadzić, 4 dni przesyłka 1200zł za sam silniczek wiatraka a 800 za cały wiatrak" mi powiedział serwisant. Hmm chwila, jak może być cały wiatrak tańszy niż tylko silniczek się pytam. "Nie wiem" radośnie mi odpowiedział i może to błąd w systemie mają ale jak zamówię i zapłacę za cały wiatrak to jak przyjdzie to wtedy bedę wiedział czy tylko śmigło i obudowa czy też ten silniczek. Ręce można załamać. Na szczęście znalazłem jedyny na allegro od kogoś co się zajmuje chłodnicami i wiatrakami i ktoś mi tam wymienił. Aha jeszcze jedno, po modelu samochodu i silnika i wersji nie idzie dostać dobrego, jak już jakiś jest to do modelu przed liftem który nie pasuje. Wiem bo zamówiłem też...Hyundaia mi się zachciało.
A ja opla naprawiam częściami z saaba bo są tańsze 😁
Stary odcinek, ale się wypowiem - z Tatą się nie zgodzę. W mojej rodzinie są 2 takie samochody, z czego 1 jest mój, a drugi jest w rodzinie od 10 lat. Części można dostać z palcem w nosie - w Redzie jest ASO Taty - świetne miejsce na zakup części. Tylko pod żadnym pozorem nie można tam serwisować, choćby wygrało się naprawę u nich w loterii. Oprócz tego można dostać zamienniki w InterCarsie. Do tego zdaje się, że na Słowacji ciągle można kupić nowe modele Taty, więc w razie potrzeby można części ściągnąć jeszcze stamtąd. Poza tym, z tym samochodem nic się nie dzieje - ani mechanicznie, ani z blacharką, ani z elektryką.