Panie kochany genialne Proszę więcej takich są ludzie którzy zaczynają z elektroniką i mają powiedzmy 50 lat tak jak ja i ciężko im do głowy wchodzą różne rzeczy które pan tak szybko przeskakuje z całym szacunkiem Proszę więcej zróbmy coś w w stylu może na emeryturze fajnie się zająć elektroniką Myślę że to byłby za jadło Pozdrawiam serdecznie Grzegorz Suchta
Przepraszam że wtrącę pan jest dla mnie guru ale możesz zamiast mówić Kim był ten Węgier może lepiej powiedzieć co to jest ta admisyjna proszę dla takich emerytów którzy z po roku mają ale mają Oscyloskop na przykład ale nie kończyły szkoły elektronicznej mogą być piekarza mnie i którzy kiedyś chcieli być elektronika mi ale ojciec miał piekarnię☝️😉
Ja bym dodał jeszcze jedną bardzo ważną rzecz: w darlingtonie na stabilność temperaturową wpływają 2 złącza baza emiter - często oba w jednej obudowie, więc grzeją się razem, w sziklai tylko 1 złącze, w dodatku zimne, bo tranzystora sterującego. To nam daje dużo lepszą stabilność termiczną (nie ma par sziklai w 'gotowcach' co daje jeszcze lepszą stabilność, bo driver nie musi być na radiatorze, a mnożnik Vbe może być połączony z nim (driverem) termicznie!!!).
Szkoda ze niebylo Pana filmiköw w latach 70/80.Teraz juz jestem staty(57)ale Pana filmiki sa jak narkotyk do cpuna. Z wiekim szacunkiem i pozdrowieniami dla Pana.
Człowiek uczy się całe życie !. Od wielu lat nie jestem praktykiem. Po kilku ....dziesięciu latach obalił Pan teorię mojego "góru" . Twierdził on iż jest to tranzystor , uwaga ......bardzo ....szybki. Był serwisantem Unitry Serwis. Człowiek uczy się całe życie !.
Napięcie nasycenia VCE(sat) jest bardzo ważnym parametrem tranzystora, co niewielu postrzega. Np. jednym z najlepszych tranzystorów małej mocy i uniwersalnych jest 2N3904. Kiedyś, dawno temu zastanawiałem się, dlaczego jest on tak popularny we wszystkich schematach amerykańskich. Otóż dlatego: Collector−Emitter Saturation Voltage (Note 2) (IC = 10 mAdc, IB = 1.0 mAdc) (IC = 50 mAdc, IB = 5.0 mAdc VCE(sat) − − 0.2 0.3 Vdc
Na całe szczęście są nadal osoby potrafiące zarówno zainteresować, jak i świetnie przekazać problematykę. Kojarzy mi się niezapomniana SONDA... W kwestii wymowy - nasi Bracia Węgrzy mówią odwrotnie, niż my, tzn. "sz" jak "s" oraz "s" jak "sz". Z drugiej strony, zawsze słyszałem Sziklaiego przez "Sz".
Czy warto używać układów Darlingtona? Oprócz bardzo specyficznych przypadków chyba nie. Autor tego znakomitego cyklu sam dał chyba najlepszą odpowiedź zastępując w swoim projekcie wzmacniacza mocy tranzystory bipolarne w układzie Darlingtona przez tranzystory polowe. Kiedyś były one drogie i trudno było o tranzystory mocy. Teraz sytuacja jest inna. Dużą zaletą tranzystorów polowych, zwłaszcza przy niskich napięciach od strony wyjścia, jest brak napięcia nasycenia.
I przy dużych natężeniach prądu. 0,9V przy 5A to 4,5W mocy strat. 0,05om (IRF540) przy tym samym prądzie 1,25W. Żarówka mająca 12V a 11,1V będzie zauważalnie słabiej świeciła.
Jako przełączników najlepiej byłoby używać MOSFET-ów, choć ich napięcie progowe jest wysokie (strzelam: 4 - 8 V). Ale ich opór w stanie włączenia jest minimalny i moc rozpraszana jest też dużo mniejsza od darlingtona. Wada: bardziej skomplikowany układ sterowania bramką w przypadku użycia do tego sygnałów cyfrowych. Trzeba użyć przynajmniej tranzystora bipolarnego, żeby podnieść napięcie na bramce. Choć są mosfety załaczające się pewnie przy napięciach już poniżej 5 V (i te można używać z Arduino).
Oczywiście, że są mosfety załączające się przy napięciu bramki 5V i poniżej. Są sygnowane jako 'logic level'. Większość mosfetów o Vds = 30V osiąga bardzo niską RDS(on) już przy ~3V na bramce.
Oprócz tych wad, wzmocnienie prądowe nie rośnie w takim stopniu, ja byśmy się spodziewali, gdyż przy bardzo małym prądzie kolektora wzmocnienie tranzystora też jest znacznie niższe od katalogowego.
Przecież to miał być przykład, a mosfety też mają swoje ograniczenia w tym konkretnym przypadku mogłoby chodzić o napięcie progowe bramki(Vgs) żeby w pełni otworzyć tranzystor.
@@compaqchemlab Z całą pewnością masz rację. Moja zabawa z elektroniką cyfrową zaczynała się na TTL, więc 5V było najbardziej standardowym napięciem. Jak zaczęły wychodzić C-MOS to trochę się poddałem. Analogiem nigdy się nie bawiłem, a szkoda bo ciężko niektóre rzeczy nadrobić. Będąc elekrtykiem nie da się teraz elektroniki pominąć.
Pisząc krótko - Darlingtony są kompletnie bez sensu, dlaczego jednak można je zobaczyć w projektach? Wydaje mi się, że przyczyną jest jeden pozamerytoryczny czynnik - Darlington był inżynierem amerykańskim, Sziklai węgierskim. Amerykanie długo forsowali rozwiązania z tym układem a słabe zrozumienie elektroniki i ślepe zaufanie projektom dobrych firm skutkowało tym bezsensem. Darlington uzyskał na swój pomysł amerykański patent w roku 1953, więc sprawa ma oczywisty aspekt finansowy. Układ Sziklaiego jest znacznie lepszy. I coś prywatnego - jakieś 2 tygodnie temu skomentowałem w odcinku RS o ciekawym projekcie wzmacniacza właśnie ów bezsensowny układ Darlingtona (w projekcie pośrednim, pomiędzy pierwotnym a końcowym na MOSFETach). Skrytykowałem Darlingtona i sugerowałem Sziklaiego. Tadaam! I jest odcinek D vs Sz. Pozdrawiam Autora :)
Mylisz się kolego i to bardzo. Sziklai jest bez sensu jako driver prądowy, bo dwukrotnie odwraca fazę sygnału i trzeba go kompensować dodatkowymi pojemnościami żeby się nie wzbudzał i przez to ogranicza się pasmo przenoszenia wzmacniacza w otwartej pętli co skutkuje generowaniem zniekształceń typu TIM. Darlingtony nie odwracają fazy sygnału wejsciowego, bo są klasycznymi wtórnikami emiterowymi i dużo lepiej nadają się na drivery prądowe w przeciwienstwie do układu Sziklaiego. Takie są fakty, czy to sie komuś podoba, czy też nie. W jednym z odcinków RS Elektronika, autor męczył się ze wzmacniaczem który się wzbudzał, własnie w układzie Sziklaiego.
@@galion59 Darlington ma same wady, należy jeszcze wspomnieć o jednej - zawęża zakres napięć na wyjściu, parę komplementarną Darlingtonów trzeba wstępnie polaryzować (klasa AB) nieco szerzej - w sumie o 4 złącza B-E, zatem nawet około 2.8V - i o tyle musi być mniejsza amplituda sygnału audio. Praktycznie żeby nie wchodzić w nieliniowości należy tę amplitudę jeszcze dodatkowo zmniejszyć. Sziklaiów to nie dotyczy, dla polaryzacji stopnia mocy klasy AB na Sziklaiach potrzebne jest znikomo małe napięcie. A co do wzbudzania się - proszę spojrzeć na schemat bardzo znanego, świetnego wzmacniacza pani Urszuli Klapczyńskiej. W drajwerach stopnia mocy mamy sekwencję npn-npn-pnp-pnp i środkowa para tworzy Sziklaiego (a całość jakby Sziklaiego z 2 pod-Darlingtonów) - bez jakiegokolwiek kondensatora! W całym wzmacniaczu na 18 tranzystorach występuje tylko jeden kondensator kompensujący, 39pF! I to daleko od drajwerów Sziklaiego.Wzmacniacz ten do dziś jest wzorem. I ogólnie - w stopniach mocy 2 tranzystory zamykane w jednej obudowie są bez sensu, znacznie lepiej działa każdy tranzystor osobno, z możliwością zastosowania rezystorów w emiterach i kolektorach. Przy czym najlepiej działa sekwencja tranzystorów npn-pnp-npn lub odwrotna pnp-npn-pnp, unika się przesuwania składowej stałej o kolejne złącza BE (jak w Darlingtonie) Chyba najbardziej głupim zastosowaniem Darlingtonów jest układ ULN2003. Niby ma coś włączać (i włącza) ale przy fatalnym napięciu nasycenia i słabych czasach przełączania. A we wzmacniaczach i tak pogodziły nas MOSFETy... A co do odcinków RS i wzmacniaczy - bardzo często wzmacniacze tam pokazywane mocno się wzbudzają i są kompensowane gdzie się da pikofaradowymi pojemnościami. Chyba w odcinku RS "Nietypowy wzmacniacz" w swoim komentarzu wspominałem
@@galion59 Przepraszam, ale dyskusja o wzmacniaczach Unitry mnie nie interesuje. W całym PRL-u była jedna dobra niezrealizowana koncepcja - tzw. wieża OBRESPU. I nie dziwi mnie, że coś we wzmacniaczach Unitry się wzbudzało.
Hej Reduktorze, a co powiesz na odcinek w jaki sposób w dzisiejszych czasach można sterować prędkością i kierunkiem pracy silnika elektrycznego, i jak to działa?
Wszystko jest bardzo ciekawe Jeszcze raz powtarzam genialny film ale chodzi o to że nie przekazuje dlaczego zastosowanie darlingtona jest lepsze niż movset w pewnych wypadkach
I znowu oglądam mimo że nie mam zielonego pojęcia o elektronice
no to jest nas dwóch :)
Hehe, Trzech!
Teraz już masz 🙂
No to oglądaj wszystkie filmy od początku:) POLECAM!!
@@rafarav1771 oglądałem, jestem za głupi po prostu xd
Lubię oglądać takie filmy. Szkoda, że nie było takich filmów 30 lat temu.
Panie kochany genialne Proszę więcej takich są ludzie którzy zaczynają z elektroniką i mają powiedzmy 50 lat tak jak ja i ciężko im do głowy wchodzą różne rzeczy które pan tak szybko przeskakuje z całym szacunkiem Proszę więcej zróbmy coś w w stylu może na emeryturze fajnie się zająć elektroniką Myślę że to byłby za jadło Pozdrawiam serdecznie Grzegorz Suchta
Przepraszam że wtrącę pan jest dla mnie guru ale możesz zamiast mówić Kim był ten Węgier może lepiej powiedzieć co to jest ta admisyjna proszę dla takich emerytów którzy z po roku mają ale mają Oscyloskop na przykład ale nie kończyły szkoły elektronicznej mogą być piekarza mnie i którzy kiedyś chcieli być elektronika mi ale ojciec miał piekarnię☝️😉
Weź się w garść, Chłopie, bo słuchać hadko. Mam prawie 60 i nie płaczę. Na kłopoty polecam Wujka Googla. Uwierz mi, wie zadziwiająco dużo :D.
okazuje się, że w ostatnim moim projekcie zastosowałem właśnie układ Sziklaiego nawet o tym nie wiedząc
Ja bym dodał jeszcze jedną bardzo ważną rzecz: w darlingtonie na stabilność temperaturową wpływają 2 złącza baza emiter - często oba w jednej obudowie, więc grzeją się razem, w sziklai tylko 1 złącze, w dodatku zimne, bo tranzystora sterującego. To nam daje dużo lepszą stabilność termiczną (nie ma par sziklai w 'gotowcach' co daje jeszcze lepszą stabilność, bo driver nie musi być na radiatorze, a mnożnik Vbe może być połączony z nim (driverem) termicznie!!!).
Szkoda ze niebylo Pana filmiköw w latach 70/80.Teraz juz jestem staty(57)ale Pana filmiki sa jak narkotyk do cpuna.
Z wiekim szacunkiem i pozdrowieniami dla Pana.
Człowiek uczy się całe życie !. Od wielu lat nie jestem praktykiem. Po kilku ....dziesięciu latach obalił Pan teorię mojego "góru" . Twierdził on iż jest to tranzystor , uwaga ......bardzo ....szybki. Był serwisantem Unitry Serwis. Człowiek uczy się całe życie !.
Serwisant Unitry Serwis - faktycznie autorytet :)
W J. węgierskim Sz się czyta jak S i na odwrót :)
Nadal czekam na odcinek o tym jak mierzyc lampy elektronowe. Pozdrawiam.
Wróć, zielony wskaźniku!
Strzałka jest fajna. Jak u Adama Słodowego. Brakuje tylko żeby strzałką wskazywał jak zrobić strzałkę.
Napięcie nasycenia VCE(sat) jest bardzo ważnym parametrem tranzystora, co niewielu postrzega. Np. jednym z najlepszych tranzystorów małej mocy i uniwersalnych jest 2N3904. Kiedyś, dawno temu zastanawiałem się, dlaczego jest on tak popularny we wszystkich schematach amerykańskich. Otóż dlatego: Collector−Emitter Saturation Voltage (Note 2)
(IC = 10 mAdc, IB = 1.0 mAdc)
(IC = 50 mAdc, IB = 5.0 mAdc
VCE(sat)
−
−
0.2
0.3
Vdc
Mam pytanie, co to za program w 9 minucie filmu? Z góry dzięki i pozdrawiam!
Chyba falstad
Super wielkie dzięki
Na całe szczęście są nadal osoby potrafiące zarówno zainteresować, jak i świetnie przekazać problematykę. Kojarzy mi się niezapomniana SONDA...
W kwestii wymowy - nasi Bracia Węgrzy mówią odwrotnie, niż my, tzn. "sz" jak "s" oraz "s" jak "sz". Z drugiej strony, zawsze słyszałem Sziklaiego przez "Sz".
Genialny odcinek to powinno iść w tą stronę
Czy warto używać układów Darlingtona?
Oprócz bardzo specyficznych przypadków chyba nie. Autor tego znakomitego cyklu sam dał chyba najlepszą odpowiedź zastępując w swoim projekcie wzmacniacza mocy tranzystory bipolarne w układzie Darlingtona przez tranzystory polowe. Kiedyś były one drogie i trudno było o tranzystory mocy. Teraz sytuacja jest inna. Dużą zaletą tranzystorów polowych, zwłaszcza przy niskich napięciach od strony wyjścia, jest brak napięcia nasycenia.
I przy dużych natężeniach prądu. 0,9V przy 5A to 4,5W mocy strat. 0,05om (IRF540) przy tym samym prądzie 1,25W. Żarówka mająca 12V a 11,1V będzie zauważalnie słabiej świeciła.
Posiadam Onkyo 9050 na podwójnie odwróconych Darlingtonach, ja jestem szczęśliwy.
@@tramadolihydrohlori a ja mam Sony na Darlingtonach i ma mało basu... :/
Mega się cieszę że robisz te filmy
Super odcinek.Chetnie bym się skusił na wypełni lampowy wzmacniacz 2x20watt push-pull. Czy jest szansa na taki projekt DIY. Pozdrawiam
Jakiego używasz programu w którym prowadzisz symulacje
Dziękuję i łapa w górę :)
A przez przypadek w drugim ukladzie nie bedzie to suma hfe1+hfe2 stad 650? Muszę to przemyśleć dlaczego tak jest z pomiarem hfe
Dla mnie BOMBA
Jako przełączników najlepiej byłoby używać MOSFET-ów, choć ich napięcie progowe jest wysokie (strzelam: 4 - 8 V). Ale ich opór w stanie włączenia jest minimalny i moc rozpraszana jest też dużo mniejsza od darlingtona. Wada: bardziej skomplikowany układ sterowania bramką w przypadku użycia do tego sygnałów cyfrowych. Trzeba użyć przynajmniej tranzystora bipolarnego, żeby podnieść napięcie na bramce. Choć są mosfety załaczające się pewnie przy napięciach już poniżej 5 V (i te można używać z Arduino).
Oczywiście, że są mosfety załączające się przy napięciu bramki 5V i poniżej. Są sygnowane jako 'logic level'. Większość mosfetów o Vds = 30V osiąga bardzo niską RDS(on) już przy ~3V na bramce.
niektóre mosfety działają już od 1V. Dużą wadą mosfetów jest duża wrażliwość na wyładowania elektrostatyczne. Można je łatwo zniszczyć.
U mnie w koncowce Pioneer elite mam uklad darlingtona push pull, klasa B
panie, jak bym miał takiego nauczyciela.... Mistrz
A co z łączeniem tranzystorów unipolarnych?
Nareszcie 👊
Czekam na odcinek o dobieraniu tranzystorów w pary kwadry i jak to zrobić. super materiał.
Super
Można połączyć tak 3 lub 4 tranzystory? Rozumiem, ze hfe będzie jeszcze większe oraz wady będą jeszcze poważniejsze?
Obstawiam, że dalej rośnie napięcie progowe i spadek napięcia.
Dokładnie
Oprócz tych wad, wzmocnienie prądowe nie rośnie w takim stopniu, ja byśmy się spodziewali, gdyż przy bardzo małym prądzie kolektora wzmocnienie tranzystora też jest znacznie niższe od katalogowego.
Problemem jest znaczny prąd kolektora przy zerowym prądzie bazy. 100nA na pierwszym tranzystorze to 4mA na trzecim i 800mA na czwartym.
Witam, mam takie pytanie do Prowadzącego bądź sekcji komentarzy : Jakiego Pan użył programu do symulacji w 7:65 ? Pozdrawiam
www.falstad.com/circuit/
Bardzo fajna :)
www.falstad.com/circuit/
Był o tym cały odcinek.
ruclips.net/video/cMDghS8pYWY/видео.html
Falstad :) wpisz w google
@@p.m.215 Dzięki
super
Co to za program do symulacji?
Falstad
Szczaleczkę masz jak Adam Słodowy
Z tym miernikiem to może być tak, że zbyt niskie napięcie powoduje tak słaby wynik bety? Z jakiegoś powodu nie poszedł z napięciem wyżej?
Do sterowania żarówką via arduino to chyba najprościej by było MOSFETem. Chyba...
Przecież to miał być przykład, a mosfety też mają swoje ograniczenia w tym konkretnym przypadku mogłoby chodzić o napięcie progowe bramki(Vgs) żeby w pełni otworzyć tranzystor.
Tak. Nawet są dedykowane MOSFETy tzw. cyfrowe, którym zna bramce wystarczy przyłożyć ok. 5v
@@compaqchemlab Jak IGBT?
@@grzegorzchrust1718 mówię o MOS-FET, nie IGBT, bo to już zupełnie inna bajka
@@compaqchemlab Z całą pewnością masz rację. Moja zabawa z elektroniką cyfrową zaczynała się na TTL, więc 5V było najbardziej standardowym napięciem. Jak zaczęły wychodzić C-MOS to trochę się poddałem. Analogiem nigdy się nie bawiłem, a szkoda bo ciężko niektóre rzeczy nadrobić. Będąc elekrtykiem nie da się teraz elektroniki pominąć.
bardzo dobry odcinek
Pisząc krótko - Darlingtony są kompletnie bez sensu, dlaczego jednak można je zobaczyć w projektach?
Wydaje mi się, że przyczyną jest jeden pozamerytoryczny czynnik - Darlington był inżynierem amerykańskim, Sziklai węgierskim.
Amerykanie długo forsowali rozwiązania z tym układem a słabe zrozumienie elektroniki i ślepe zaufanie projektom dobrych firm
skutkowało tym bezsensem. Darlington uzyskał na swój pomysł amerykański patent w roku 1953, więc sprawa ma oczywisty aspekt finansowy.
Układ Sziklaiego jest znacznie lepszy.
I coś prywatnego - jakieś 2 tygodnie temu skomentowałem w odcinku RS o ciekawym projekcie wzmacniacza właśnie ów bezsensowny
układ Darlingtona (w projekcie pośrednim, pomiędzy pierwotnym a końcowym na MOSFETach). Skrytykowałem Darlingtona i sugerowałem Sziklaiego.
Tadaam! I jest odcinek D vs Sz. Pozdrawiam Autora :)
Mylisz się kolego i to bardzo. Sziklai jest bez sensu jako driver prądowy, bo dwukrotnie odwraca fazę sygnału i trzeba go kompensować dodatkowymi pojemnościami żeby się nie wzbudzał i przez to ogranicza się pasmo przenoszenia wzmacniacza w otwartej pętli co skutkuje generowaniem zniekształceń typu TIM. Darlingtony nie odwracają fazy sygnału wejsciowego, bo są klasycznymi wtórnikami emiterowymi i dużo lepiej nadają się na drivery prądowe w przeciwienstwie do układu Sziklaiego. Takie są fakty, czy to sie komuś podoba, czy też nie. W jednym z odcinków RS Elektronika, autor męczył się ze wzmacniaczem który się wzbudzał, własnie w układzie Sziklaiego.
Sorki, to był odcinek Reduktora Szumu o wzmacniaczu Unitry PW-9010.
@@galion59 Darlington ma same wady, należy jeszcze wspomnieć o jednej - zawęża zakres napięć na wyjściu, parę komplementarną Darlingtonów trzeba wstępnie polaryzować (klasa AB) nieco szerzej - w sumie o 4 złącza B-E, zatem nawet około 2.8V - i o tyle musi być mniejsza amplituda sygnału audio. Praktycznie żeby nie wchodzić w nieliniowości należy tę amplitudę jeszcze dodatkowo zmniejszyć.
Sziklaiów to nie dotyczy, dla polaryzacji stopnia mocy klasy AB na Sziklaiach potrzebne jest znikomo małe napięcie.
A co do wzbudzania się - proszę spojrzeć na schemat bardzo znanego, świetnego wzmacniacza pani Urszuli Klapczyńskiej. W drajwerach stopnia mocy mamy sekwencję npn-npn-pnp-pnp i środkowa para tworzy Sziklaiego (a całość jakby Sziklaiego z 2 pod-Darlingtonów) - bez jakiegokolwiek kondensatora! W całym wzmacniaczu na 18 tranzystorach występuje tylko jeden kondensator kompensujący, 39pF! I to daleko od drajwerów Sziklaiego.Wzmacniacz ten do dziś jest wzorem.
I ogólnie - w stopniach mocy 2 tranzystory zamykane w jednej obudowie są bez sensu, znacznie lepiej działa każdy tranzystor osobno, z możliwością zastosowania rezystorów w emiterach i kolektorach. Przy czym najlepiej działa sekwencja tranzystorów npn-pnp-npn lub odwrotna pnp-npn-pnp, unika się przesuwania składowej stałej o kolejne złącza BE (jak w Darlingtonie)
Chyba najbardziej głupim zastosowaniem Darlingtonów jest układ ULN2003. Niby ma coś włączać (i włącza) ale przy fatalnym napięciu nasycenia i słabych czasach przełączania. A we wzmacniaczach i tak pogodziły nas MOSFETy...
A co do odcinków RS i wzmacniaczy - bardzo często wzmacniacze tam pokazywane mocno się wzbudzają i są kompensowane gdzie się da pikofaradowymi pojemnościami. Chyba w odcinku RS "Nietypowy wzmacniacz" w swoim komentarzu wspominałem
@@galion59 Przepraszam, ale dyskusja o wzmacniaczach Unitry mnie nie interesuje. W całym PRL-u była jedna dobra niezrealizowana koncepcja - tzw. wieża OBRESPU. I nie dziwi mnie, że coś we wzmacniaczach Unitry się wzbudzało.
@@galion59 w tamtym PW9010 był uszkodzony tranzystor od stabilizacji prądu spoczynkowego, dlatego działy się takie cuda
Można tak łączyć więcej niż dwa tranzystory, ale to już rzadkie .
Do uzyskania dużej impedancji wejściowej tak się robiło.
Hej Reduktorze, a co powiesz na odcinek w jaki sposób w dzisiejszych czasach można sterować prędkością i kierunkiem pracy silnika elektrycznego, i jak to działa?
Jakiego silnika? Jest cały szereg typów silników elektrycznych i z każdym jest inaczej.
@@krzysztofrudnik4745 no skoro nie wyszczególniłem to wiadomo że wszystkimi, albo chociaż omówić większą część
@@daomin9713 Napisałeś w liczbie pojedynczej...
Może mały odcinek o Arduino i Malince
Nie mały tylko bardzo dużo odcinek o Arduino Malince co jest sprawa na kilka odcinków a jeszcze bym dodał stm32 bardzo popularne Discovery
Po co Wam to arduino? Zabawka dla dzieci
Wolałbym jakiś sprzęcik na drugim kanale :D
Nawet się boję pisać, co ja bym wolał...
Wszystko jest bardzo ciekawe Jeszcze raz powtarzam genialny film ale chodzi o to że nie przekazuje dlaczego zastosowanie darlingtona jest lepsze niż movset w pewnych wypadkach
😐
Kombtar,