Konkretnie: Nowa Lampka i Zmiany w Gravelu
HTML-код
- Опубликовано: 27 ноя 2022
- #idźnarower #niesiedźwdomu #moon
Pogoda i czas pozwoliły na jazdę, mogłem więc przetestować nową lampkę, nowe ustawienia gravela no i oczywiście siodełko SQLab 610. Zapraszam :)
******************************
Muzyka: artlist.io
Kamera: GoPro Hero 9 Black
Rower: Merida Silex 400
Licznik: Wahoo Elemnt Roam
Lusterko: Author AM-70
******************************
Strava Klub: / strava
Instagram: / trochuroweru
Mail: TrochuRoweru@op.pl
Oj masz kondycję i przede wszystkim zapał. Nie każdemu łatwo się wybrać w ta porę roku 🙂super film i miło Cię widzieć pozdro 😊👍
Brawa dla Ciebie za przejechany dystans 🌞 Dobrze jest sobie pojeździć na rowerze na świeżym powietrzu to jest to . Często spotykam się z pieskami na smyczy i stwarzają zagrożenie obustronne . Czekamy na kolejne spotkanie na rowerze . Trzymaj się zdrowo . Chicago 🇵🇱🚵♀️
Kciuki w górę i jedziemy 😃👍
Siema prezes no niezła traska wpadła jak na te warunki ja wczoraj tylko 22km pyknołem i troszkę zimno było ale i tak było fajnie pozdrawiam😄. Lampka też wygląda ciekawie muszę luknąć na nią.
100 a może 200km,no i fajne słońce wyszło,ciekawa jest ta lampka tylna,no i prawie 6000subskrypcji brawo
Pozdrawiam serdecznie :-) Życzę więcej wypraw i więcej słońca...i bez mrozu...
To czekamy na wiosnę w takim razie, bo przez jakiś czas będziemy musieli kręcić '' na chłodno '' ;) pozdrawiam
@@trochuroweru No tak to jest niestety...ja tam chciałbym, aby cały czas było ciepło :-)
Fajnie cię znów zobaczyć, usłyszeć może kiedyś jakieś ROWEROWE Q&A będzie?
Dobry dystans jak na tą porę roku 👌
Ciekawa lampka rzucę na nią okiem chociaż ostatnio wpadła mi w oko knog blinder road r70 .
Pozdro 👊
Ja patrzyłem na Bontragera, ale cena trochę przeraża ;)
@@trochuroweru flare też mam w planach kto wie może Mikołaj będzie szczodry 😉
Przyjechałem do Skoczowa,w poszukiwaniu śniegu,do Brennej jadę,dawno tam nie byłem,pogoda słoneczna,ale lekki mróz-3stopnie
A ja dla odmiany testuje ostatnio lampki na przód. Stąd weekendowe wyjazdy o 6 rano😂. Ostatnio męczę spectera ghosta 650 lm, który najbardziej mi odpowiada ze względu na dość dużą moc i przyjemny rozkład światła z dużym pokryciem terenu. Chociaż nie ma odcięcia i może razić kierowców. Na tyle mam proxa minora, który sprawdza się u mnie bardzo dobrze. Pozdro 😃
Nice bike
Ja ostatnio zakupiłem Cateye VIZ450, w trybie migającym 40 lumenów (naprawdę nieźle daje po oczach) ma 65 godzin działania - i to nie jest ściema. Naprawdę polecam!
Moon Cerberus realnie przy maksymalnym błysku u mnie to były 4-5 sesji treningowych po ok 2 godziny i jeszcze nie udalo mi sie wyczerpac akumulatora bo zawsze juz po 4-5 treningu doladowywalem zeby nie zostac bez oswietlenia na drodze, lampka jest rewelacyjna gdy zmienilem na Knoga przepialem ja do MTB
U nas w Wielkopolsce okolice konina jak do tej pory pogoda nie zła jak na tą porę jeszcze śnieg nie padał można trochu jeździć
🙂👍
Pozdro z Kuj-Pom, też pokręciłem trochę w sobotę, ale na grubasie bo trochę syfica u nas. Z tymi burasam to masz absolutną rację - według mnie stanowią większe zagrożenie niż auta. Raz mi taki jeden burek wsiowy wpadł po koła na ścieżce przy 35 km/h. Bez szans na reakcję, wyskoczył z krzaków. Na szczęście niczego nie złamałem, ale kask pękł no i rower też szlify nowe uzyskał. A jak taki buras wypadnie z posesji i zaczyna obgryzać kostki to też nic przyjemnego. Tak że teraz obowiązkowo wożę gaz i już kilka razy się sprawdził. Oczywiście na durnych właścicieli Yorków na przykład też by się przydał, no ale tu muszę pozostać przy reprymendzie słownej (też miałem kilka kontaktów z paniami i ich pupilami na długich smyczach lub bez smyczy - no ale "przecież piesek nie gryzie", jasne że nie gryzie ale w szprychy się wkręci).
A to ciekawe: zrobiłeś z ustawieniem go dokładnie to co ja u siebie i u żony. Sztyca z offsetem, mocniej w tył i skrócenie mostka. J doszedłem do tego samego, ale zajęło mi to dużo dłużej - widać Twoje większe doświadczenie :D To są siodełka w stylu: siadasz i nie ma tego "aale wygodniieee", więc na poczatku się zdaje że będzie lipa. Ale oceniając stan tyłka po 100 i więcej km, okazuje się że jakimś dziwnym sposobem jest lepiej :) Tyle że 610 jest właśnie do bardziej wyprostowanej pozycji, inaczej ciężko ustawić bo albo się z niego zjeżdza albo coś nie pasuje. Rozkład masy na siodle też taki sobie - dosyć punktowy, a nie dużą powierzchnią, więc po 150 km ja miałem na nim dość. Ale to jest drugie najlepsze siodełko jakie testowałem, żona jeździ na szerszej wersji i nic lepszego nie znaleźliśmy jej póki co.
Udało mi się też na 611 zrobić pierwszą jazdę i początkowe wnioski są ciekawe, ale chciałbym jeszcze co najmniej sto na raz wykręcić i wtedy coś więcej będę mógł powiedzieć.
Pozazdrościć wypadu. Mi zima nie pykła jak na razie. Pierwszy śnieg -5 stopni pierwszy lód na odśnieżonej drodze rowerowej zakończona glebą. Łapa połamana i 5 tygodni wyłączony z jeżdżenia. Jak by ktoś chciał jeździć na oponach schwalbe cx pro po lodzie to się nie nadają. Spoko motywujący filmik.
Szybkiego powrotu do zdrowia w takim razie, trzymaj się :)
Mój znajomy opowiadał mi jak miał taką sytuację z psem jak wspomniałeś. Było to po zmroku, zakończyło się lotem przez kierownicę. Powiedział, że dobrze że nie ma roweru w karbonie bo było by po rowerze. Sam się jakoś wylizał bez uszczerbku na zdrowiu. Dodam że znajomy jest grubo po 70 .
Nie tylko lampki a i licznik :) U mnie zmiana akurat ogumienia w szosie wymana opon w szosie z orginalnych hudhinson 2 na Vittoria Rubino Pro G2.0. I perzejście z 25 mm na docelowy rozmiar 28 mm
Licznik mam niezmiennie ten sam, od kilku już lat. No chyba że mówisz o Sobie :)
Myślę że poczujesz różnicę na plus, te oponki dobrze się toczą, fajnie trzymają asfaltu a 28mm daje komfort na gorszej drodze. Jedyna wada to brzydko się starzeją, a przynajmniej moje tak miały że po kilku sezonach pojawiło się dużo spękań.
@@trochuroweru ja co do lampki postawiłem na scream (baterie akmulatorki ) wielokrotnego ładowania. Nie zaskoczy mnie brak pradu na trasie. Z tyłu mam na usb kateye a druga to prox 40 lm
lampke z tylu masz super sam jej uzywalem do niedawna dopoki nie odkrylem KNOGG-a blinder na przod i KNOGGa Cobber ktory iloscia lumenow i diod bije na glowe Moon Cerberusa ktoryż to Moon Cerberus mocą bije na glowe opiewanego wszedzie Botragera nie mowiac o cenie, stosunek mocy do jakosci Moon Cerberus ma bardzo dobra w porownaniu do Knoga i tym bardziej do Bontragerów ktore jak dla mnie sa po prostu "cienkie" szczegolnie w odniesieniu do ich ceny. Wielki hype jest zrobiony wokol nich a tak naprawde parametry maja bardzo przecietne a cene wydmuchana w kosmos.
Też mam mostek 70 i do tego regulowany...
Cześć 👊 przy mrozie to krócej lampki działają.
Mróz to tylko jeden z czynników mających wpływ na żywotność akumulatorków ;) pozdro
@@trochuroweru zgadza się. Pozdrawiam.💪 👊 Miłego hej
W końcu jest coś do obejrzenia. Co do lampki, nie lepiej ją obrócić? Świeciłaby bardziej na wprost, a nie na koło. Mostek 70mm i to na plusie to już na prawdę chyba króciutko i turystycznie 😉.
Krzychu coraz starszy, stąd bardziej emerycka wyprostowana pozycja😄🤓
@@krzychoobike dokładnie tak, a niedługo trekking ze wspomaganiem :p
Oj pogoda od tak połowy listopada ostro daje nam popalić. Z psami niestety tak jest. Mają skłonność do dziwnych odruchów a ich właściciele udają że wszystko jest ok. Niektórzy to nawet myszy nie powinni mieć ,a co dopiero psa. No niestety ludzie to śmieciarze a sprzątać po sobie to już nie za bardzo.
Fajna lampka :)
Z tymi siodełkami i sztycami podsiodełkowymi i tym przesuwaniem siodełek itd. by najlepiej dopasować i tak zastanawiam się czy kiedyś nie było prościej ? Tj . były 2 typy siodełek dla kolarek-szosówek i dla reszty. Ta reszta to były proste wielkie siodła - kanapy długie i szerokie i grube ,.z grubą warstwą grubej gąbki pokrytej . grubą sztuczną skórą. pod spodem siodełka były podwójne sprężyny a pod nimi pojemnik na narzędzia tj klucze do roweru. Sztyca była tylko jedna i jak się siodełko włożyło i wyregulowało tj na prosto , to można było tylko albo niżej albo wyżej całą sztycę . Efekt? Na jednym rowerze mógł jechać dzieciak z 1 klasy podstawówki jego mama, tata i starsze rodzeństwo wystarczyło tylko podnieść /obniżyć siodełko i kierownicę. Proste to było jak budowa cepa , ale nie pamiętam by ktoś wtedy narzekał na niedopasowane pod tyłek siodełko czy za dużą ramę.. Co ciekawe na rowerze wtedy też można było spędzić calutki dzień i tyłek nie bolał.. Nawet nie pamiętam czy był podział na rozmiary tych siodełek czy był tylko jeden uniwersalny.
Fajnie że oponki dają radę 👍👍 Super film 👍👍
4:16 "ale brak kondycji..." 😅
Pojęcie mocno względne 😉
Wiadomo 😅
W Brennej na 420mnpm, śniegu nie ma
140h świecenia? hmmm bardzo kreatywny marketing :) dobre markowe lampki jak podają 20h w trybie flash to jest dobry wynik. Pętla fajna, tylko promieni słonecznych brak...
Jak to brak? Było przecież i słoneczko :)
Mam pytanie, czy masz oryginalny mostek, jeśli tak to czy chciałbyś go sprzedać?
Hej, mostek nadal mam ale na razie go nie sprzedaję :)
A jak się sprawują błotniki? Dobrze widzę że to sks speedrocker?
Tak, to ten model. U mnie bez zarzutu, raz zamocowane ani drgną czekając aż je zdejmę na wiosnę ;)
Jaki to model błotników w rowerze ??? 🚴 Pozdrawiam.
SKS Speedrocker
i jeszcze jedno Moon Cerberusa powinno sie montowac odwrotnie zeby byl skierowany idealnie w tył cala plaszczyzna bedzie go troche "więcej" widać dla kierowcow z tylu
Dzięki :)
kurcze nowa lampka aż mi się oczy zaświeciły ale patrze co to takiego i znowu jestem zadziwiony, kiedy producenci lampek zrozumieją że nie tylko liczy się punkt świetlny który razi po oczach z intensywnością 1miliona lm, podczas gdy sam ten punkt ma 1cm2 powierzchni świetlnej. To jest lipa, tylne lampki robią coraz gorsze, z coraz mniejszą powierzchnią świetlną.
I co to ma dać sam jeżdżę rowerem ale mrugające lampki to coś co mnie do szewskiej pasji doprowadza jak jadę autem
Wszystko fajnie ale mostek Silexowy normalnie się obraca, nie ma z tym technicznie żadnego problemu. Oczywiście nie jest już "aeropodobny" ale działa normalnie.
Masz rację da się, ale wygląda to tak karykaturalnie że moim zdaniem nie ma sensu.
Daj sobie spokoj z kombinacjami w ustawieniach. ja im wiecej kombinowalem tym gorzej konczylem. wkoncu wydalem te kase na fitera. odwrocil ustawienia o 180 st. Troche mnie to poczatkowo przerazilo, ale zdalo egzamin i jestem mega zadowolony
Krzysiek, jaki to model torebki na kierownicę?
allegro.pl/oferta/sakwa-na-kierownice-sakwa-rowerowa-saszetka-nerka-12320577339?bi_s=ads&bi_m=productlisting:desktop:category&bi_c=Y2NlZDBlZWEtYjcyOS00M2UxLWJkYmEtYTkyYTA0NjA4YmI0AA&bi_t=ape&referrer=proxy&emission_unit_id=1eefa731-c62d-405f-adb3-90dc2c61bf38
@@trochuroweru Dzięki !
czy 70 mm to nie za mało ?Kurczę mam przełaja z mostkeim 90 i wydaje mi się mocno nerwowy :)
Nie zauważam żadnej różnicy w tym, wypadku jest tak samo stabilny. Ale to pewnie zależy od geometrii roweru, przełaje są przeważnie krótkie.
Nie jest za nerwowy przy większych prędkosciach z takim krótkim mostkiem?
Żadnej różnicy w zachowaniu nie widzę, prowadzi się tak samo stabilnie.
Jaki wzrost ,że rozmiar S roweru?
172cm, na M też miałem okazję się przejechać i dla mnie rower w tamtym rozmiarze był zbyt mułowaty
Krzyśku, chyba trochę już za daleko idziesz w tych dywagacjach na temat pozycji za kierownicą :D. Jaka jest różnica dla wspomnianej pozycji między sztycą bez offsetu, z cofniętym siodełkiem, a sztycą z offsetem, w pozycji na szynach ustawionej na środku? :D
P.S. Jak czujesz, że zjeżdżasz za bardzo do przodu, na ręce, to powinieneś raczej czubek siodła dać nieco w górę, aniżeli wydłużać pozycję.
I w czym problem? Mam czas i chęci to się bawię w eksperymenty. Jaka jest różnica wspomniałem w filmie. I absolutnie tam nic nie było o zsuwaniu się na kierownicę, wystarczy słuchać uważnie.
@@trochuroweru Szczerze mówiąc trochę dziwi mnie Twoja reakcja. Komentuję, bo miałem podobne problemy z pozycją za kierownicą i staram się pomóc. Jeżeli ktoś wchodzi w polemikę, a nie tylko pisze słodkie komentarze, to od razu wjeżdża Ci trochę irytacji i "agresji". W filmie mówiłeś, że zgodnie z instrukcją SQlab'a pozycja na szynach ma być na "0". W takim razie po co podziałka na tych szynach? Może to ustawienie "0" jest dla konkretnego offsetu sztycy, co skłania do stwierdzenia, że stosując inny offset wystarczy po prostu zrekompensować to ustawienie przesunięciem przód - tył, a nie zmieniać sztycę. Twierdzę jedynie Krzyśku, że nie ma różnicy względem pozycji za kierownicą i w stosunku do środka obrotu, przy zastosowaniu offsetu i szyn na "0", a braku offsetu sztycy i cofnięciem o tą różnicę siodła.
Nikt nie hejtuje, ani nie zabiera Ci prawa do "zabawy w eksperymenty", jednak jeżeli to upubliczniasz, to musisz liczyć się z tym, że odbiorca ma prawo to kulturalnie skomentować. Nie potrzebnie eskalujesz w odpowiedzi zupełnie neutralną postawę komentującego. Większość z nas "uprawia rower" dla zabawy i również większość tak sobie eksperymentuje, w związku z czym wiele osób ma w tym temacie swoje doświadczenia. Ból w obręczy barkowej i uczucie złych proporcji obciążenia rąk i 4 liter, na ogół ma związek ze złym pochyleniem siodła.
@@krystiang987 Hej, jeśli przesadziłem to przepraszam :) Czasami mi się zdarza.
Co do ustawienia, według Ciebie nie ma znaczenia zmiana jaką zrobiłem i może faktycznie tak jest. Ale dla mnie jest wygodniej, przynajmniej przy tym siodełku. Wspominałem że próbowałem je ustawiać wcześniej przesuwając do tyłu i jakoś mi to nie pasowało. Teraz jest lepiej, a chyba o to właśnie chodzi ;) Jeśli jednak przy kolejnym siodełku okaże się że to nie miało większego sensu, to bez większego problemu i strat finansowych wrócę do poprzednich ustawień. Tak, efekt zbytniego pochylenia siodełka znam i to od razu czuć jak się zajmie pozycję. W tym wypadku to nie było to. Pozdrawiam
Co to za błotniki¿ Ma ktoś namiar nazwe?
SKS Speedrocker z tego co zdążyłem zauważyć na początku filmu.
troche dziwne ze akurat to siodelko musi(?) byc ustawione tylko w 1 pozycji. to je troche skresla wg mnie. na moim siodelku na szynach mam miarke i w jej zakresie moge je przesuwac do przodu/do tylu.
No tu też jest ''miarka'' ale producent rekomenduje takie ustawienie o jakim wspomniałem.
Brak STOP na STOPIE 😢
Co do psów, odpowiedzialny właściciel na filmie to właściciel owczarka. Te psy są uczone wszystkiego od szczeniaka i nawet bez smyczy pójdzie przy nodze i nie zwróci uwagi na Ciebie choćbyś mu pistoletem hukowym strzelał. On ma przewodnika i koniec, to go interesuje i komendy przewodnika. Piszę to jako właściciel psa tej rasy ;) a małe szczurki są najgorsze. Codziennie się z kimś kłócę kto koteczka bez smyczy wypuszcza i dolatuje do mnie i psa. Na końcu słyszę, że mam agresywnego psa i ma chodzić w kagańcu ;)
To tak trochę temat poboczny ale widząc psa i jadąc rowerem zawsze zakładam, że właściciel psa to baran i psa ma nie wychowanego więc zwalniam/omijam bezpiecznie.
A film Krzychu jak zawsze, rewelka. No uwielbiamy chyba wszyscy Twój kanał i Ciebie. Pozdrowienia
Super masz podejscie do życia i oceniania ludzi po wielkości psa :-) Szanowny Panie, duży pies nie zawsze oznacza mądry (chociażby ostatnie incydenty zagryzienia czlowieka). To nie pies jest glupi tylko jego właściciel. Pies mały, średni czy duży jest inteligentny. Wielkość w tym przypadku gwarantuje Panu że nie ma znaczenia. Znaczenie ma tylko wychowanie albo brak wychowania. Kropka. Pozdrawiam
@@jakubpietracho7856 no a o czym pisałem w komentarzu?
@@damian140691 narracja Twoja wskazuje że tylko i wyłącznie posłuszne są duże psy(owczarki). Niestety owczarek musi być szkolony od szczeniaka bo to pies stworzony do pracy i gdyby nie szkolenie to właściciel by z nim miał duży kłopot który czesto nazywa się "schroniskiem ". Natomiast jest masa właścicieli psów małych ras które są niesamowicie ułożone, znają większość komend itd. A że często ludzie kupują psa małego dla mody i go nie uczą to później one tak bziakaja. Ale uwierz to wina nie psa a właściciela.
@@jakubpietracho7856 szkoleniem psów i praca z nimi zajmuje się zawodowo. Małymi i dużymi oczywiście. Nie, nie każdy owczarek jest do pracy. Zgodzę się tylko z tym, że trzeba od młodziaka z nim ćwiczyć posłuszeństwo bo faktycznie inaczej może byc kiepsko. I w zasadzie nie każdy powinien mieć psa, nie każdy człowiek do tego się nadaje. Mam na szkoleniu psy nawet rasy miniaturowej, które są posłuszne i wykonują polecenia przewodnika. Natomiast mały pies w temacie rowerów co najwyżej wkręci nam się w przerzutke. Duży pies może nam zrobić krzywdę. I dlatego wspomniałem o tym, że jadąc rowerem omijam każdego psa i to właściciela obwiniam a nie psa. Pies będzie robił to czego oczekuje właściciel pod warunkiem, że właściciel będzie wymagał i pracował z czworonogiem. Jeśli nie, to skad pies ma wiedzieć, czy iść przy nodze, czy na 10 metrowej flexie biegać po całej szerokości DDR. To wszystko co spotyka nas złego że strony psów to wina właściciela - człowieka. Sam miałem małe kuku jak na zjeździe na łuku wyleciał mi pies i zrobiłem salto z rowerem, pies wyszedł z posesji bo była otwarta, i czy to psa wina? Nie. Właściciel nie pracował nad socjalizacja psa, nie nauczył go życia w ruchu ulicznym, miejskim i pewnie nie reagował gdy ten latał za samochodami czy rowerami. Dziecko na hulajnodze też byłoby pogryzione jak przypuszczam. Dobra skończmy ta szeroka dyskusje bo jednak to kanał rowerowy ;) pozdro
@@damian140691 dziękuję za rozmowę na poziomie. Teraz Cie rozumiem. Chyba nie zrozumieliśmy się dobrze. Pozdrawiam serdecznie.