Ja na maturze ustnej miałem pytanie o gwarę ludową. Nie pasowało mi to pytanie, bo jedyne co mi przychodziło do głowy to Chłopi, przykładów trzeba było więcej podać. Pojechałem na free i zacytowałem Samych swoich. Cytat dotyczył 3 części czyli Kochaj albo rzuć, kiedy to rodzina Pawlaków i Karguli pozowała do zdjęcia. chwaląc się gospodarstwem i Kargul ubrał się po staropolsku. Pawlak na to: Łot jak otsztaficerowały się dziady kalwaryjskie. Rozśmieszyłem komisję i zdałem na 100%
Moja dziewczyna nie widziała Kilera i kiedyś na wakacjach mnie zapytała "usmażyć Ci jajecznicę na śniadanie?" No to odpowiedziałem "cycki se usmaż" jak się domyślacie cały misterny plan o miłym wyjeździe w pi*du ...😉 Pozdrawiam serdecznie
ale ty całkowicie niefortunnie użyłeś cytatu z filmu. Tam było czy usmażyć jaja a nie jajecznicę . Więc twoja odpowiedź byłaby nawet dla wtajemniczonych niezrozumiała
@@isabel-wf4fd alo to nie miało sensu co powiedział. Jak w dowcipie. Widziałes samochód z drzewa? Nie To wejdź na drzewo i zobacz. Ucieszony że zna fajny dowcip pobiegł do żony i mów widziałaś drewniany samochód ? Nie.. co to miało być dalej , zastanawia sie
Do dziś pamiętam jak wchodzę na pierwszą lekcje hiszpańskiego w klasie językowej i profesor z Argentyny mówi mi Buenos dias a ja do niego Buenos Aires, a on ze śmiechem odpowiedział ,,Welcome to Pyry" Niech wrócą stare dobre czasy, gdzie polskie komedie były śmieszne niemal w każdej scenie
Godzina 15.30, centrum miasta. Ludzi pełno. Moja przyjaciółka podeszła do słupa sygnalizacji świetlnej przy przejściu dla pieszych, pochyliła się do przycisku i powiedziała "Tu Krysia Tuchałowa, poproszę zielone." Po 3 sekundach - zielone. Ona-"Dziękuję!". Mieliśmy ubaw po pachy, jak i całe towarzystwo po obu stronach ulicy 😁 Tekst z komedii "Zróbmy sobie wnuka"
Cytaty, których nigdy nie było? Prosty przykład: "Stawka większa niż życie" Wersja znana: "Nie ze mną te numery, Brunner"; wersja prawdziwa: "Takie sztuczki nie ze mną, Brunner", Wersja znana: "Brunner, ty świnio", wersja prawdziwa: "Wyjątkowa z ciebie kanalia, Brunner", Wersja znana: "Rączki, rączki, Kloss", wersja prawdziwa: "Ręce, ręce, Kloss". Warto również wspomnieć kultowy tekst Franza Maurera z "Psów", czyli "Co ty wiesz o zabijaniu?", który tak naprawdę nigdy nie padł w "Psach", tylko w "Kilerze" i mówi to Jurek Kiler, który tylko parodiował Maurera. Prawdziwy tekst brzmiał: "Nie mów mi nic k*rwa o zabijaniu, bo coś o tym wiem" i padł on w kontynuacji "Psów", czyli "Psy 2: Ostatnia krew" ;)
O ile dobrze pamiętam to tekst "Nie ze mną te numery, Brunner" pojawił się w serialu "Alternatywy 4" i to stąd ta przekręcona wersja przeszła do codziennego języka.
Najbardziej mi znany kultowy, przekręcany cytat: BŁĘDNIE: „CO TY (KURWA) WIESZ O ZABIJANIU? TY STARA DUPA JESTEŚ” PRAWIDŁOWO: „NIE MÓW MI, KURWA, NIC O ZABIJANIU, BO COŚ O TYM WIEM”
Co do przekręcania tekstów, kilka razy spotkałam się z próbą zaimponowania mi tekstem "czemu stoisz na torach?", podczas gdy jest to "czego stoisz na torach?" (Miodowe Lata
"Ja rozumiem, że wam jest zimno, ale jak jest zima to musi być zimno. Pani kierowniczko, takie są odwieczne prawa natury" zawsze kiedy ktoś musi zapalić w piecu pada ten tekst xD
Mam znajomą, która nie obejrzała żadnego z tych filmów, ale oczywiście bardzo bawiły ją zawsze cytaty z nich rzucane przeze mnie, a ja dopiero po czasie kapnęłam się, że... ona myśli, że jestem taka zabawna o.O
Ja na przykład byłam wychowana na filmach Barei. Misia znam na pamięć całego i w zasadzie nie ma dnia, żebym go nie cytowała. "Ważne żeby te plusy nie przysłoniły nam minusów", "teraz Pan ma relaks", "dzwonię do ciebie gdyż nie mogę z tobą rozmawiać", "dziecko jest dziecko, wypić zawsze można", "nowa, świecka tradycja" i tak mogę bez końca. Zbliża się zima, więc zaraz będzie u mnie grany tekst "zima jest, to musi być zimno, takie są odwieczne prawa natury... pani kierowniczko, czy ja palę? ja palę cały czas!" Namiętnie cytuję w sumie wszystkie filmy Barei, ale także Seksmisję i wieeeele, wiele innych. Już z nowszych, zawsze jak coś mi nie smakuje, mówię, że to "pies zmielony razem z budą" na przykład. A na ścianie wisi u mnie tekst "nasi tu byli"
Tu jest jakby luksusowo - jestem od was trochę młodsza, ale o ile Dawid męczył Chłopski nie płaczą, tak ja znam obie części Kogla Mogla na pamięć. Tak, trzecia część zrobiła mi krzywdę.
Sytuacja moich rodziców. Szli kiedyś po mieście i mama spotkała swoją dawną znajomą z liceum, no i przedstawia tatę "Mój mąż Wojtek", na co tata z radością do męża tej koleżanki "A to moja żona lafyrynda" xD Mama przez tydzień się do niego nie odzywała, bo choć tamten facet chyba zrozumiał skąd cytat, to znajoma podobno miała minę "Boże kobieto, za kogo ty wyszłaś". Od tamtej pory tata mówi cytatem z Misia - "Moja żona... ZOFIAAA". Albo krzyczy do mnie "Kobieta mnie bijeee", jak mama ździela go szmatą przez głowę, gdy przez pół dnia nie robi tego, o co był poproszony xD
Co do kondycji dzisiejszego polskiego kina komediowego "A w filmie polskim, proszę pana, to jest tak: nuda… Nic się nie dzieje, proszę pana. Nic. Taka, proszę pana… Dialogi niedobre… Bardzo niedobre dialogi są. W ogóle brak akcji jest. Nic się nie dzieje. Proszę pana, siedzę sobie, proszę pana, w kinie… Pan rozumie… I tak patrzę sobie… siedzę se w kinie proszę pana… Normalnie… Patrzę, patrzę na to… No i aż mi się chce wyjść z… kina, proszę pana… I wychodzę…"
Dla mnie memory five też miało sens i nigdy się nie zastanawiałam nad tym, bo kiedyś przed erą smartfonów można było pod każdą cyferką zapisać właśnie skrót i szybkie wybieranie na jakiś konkretny numer. Ale faktycznie ostatnio wreszcie usłyszałam tam "find".
Jezu tak! Mam 16l. Ostatnio powiedziałam kultowy tekst po sprytnie rozegranej zagrywce w chińczyka, "chcieliście wydymać Freda? To teraz Fred wydyma was!" NIKT nie skumał, a ja czułam się jak patus z bloków.
Rodzice mi puścili Kilera, jak byłam jeszcze w podstawówce (z perspektywy czasu stwierdzam, że było to wysoce niepedagogiczne xd). Teksty z tego filmu (z dwójki też) weszły do kanonu naszego porozumiewania się w rodzinie :D Ale jako dzieciak jeszcze nie bardzo czaiłam, kiedy można sobie pozwolić na cytowanie, a kiedy nie, więc kiedyś przy gościach powiedziałam mamie "idź się bździągwo ubierz", bo wpadli niezapowiedzianie, a ona popylała w jakiejś podomce xD Mina gości bezcenna xD
Jednym z moich ulubionych cytatów jest "Nie ma takiego miasta jak Londyn. Jest Lądek, Lądek Zdrój". Pamiętam jak jeszcze w gimnazjum mieliśmy wycieczkę szkolną do Anglii, m.in. do Londynu. Rzuciłam tym cytatem jakoś wśród znajomych i tylko jeden kolega złapał o co chodzi i odpowiedział. Złota sytuacja ❤
A tekst Laski z balkonu towarzyszy mi od kiedy to usłyszałam. To niesamowite, że jakiś scenarzysta coś takiego napisał i jest to moją maksymą życiową : ) I to tak dobrą!
A po trzecie primo ultimo: nikt nie otwiera tych drzwi! - Dlaczego? - Bo tam jest zamknięty Rambo. - Aaaa, kto to jest Rambo? - Nie twoja sprawa, Bambo.”
Kiedy "Dzień świra" był na czasie ja byłam w liceum. Klasa w przewadze męska, więc lekcje polskiego były powiedzmy... no zbliżone do tych prowadzonych przez Adasia Miałczyńskiego. Nie często, żeby nie powiedzieć nigdy, nie siadałam w pierwszej ławce, ale traf chciał, że tym razem usiadłam biurko w biurko z nauczycielem. Pan Darek prowadził lekcję dokładnie tak samo jak Adaś o Sonetach krymskich i tak samo miał plasterek na głowie. Nie mogło być inaczej, spontanicznie zagraliśmy z nauczycielem motyw z plasterkiem na lekcji. Do tej pory uśmiecham się na to wspomnienie zwłaszcza, że w dorosłym życiu Pan Darek był moim mentorem w zupełnie innej dziedzinie i poznałam go z tej śmieszkowej strony. Teraz się zastanawiam czy plasterek na czole polonisty był przypadkowy, czy zaaranżowany z myślą, że scenkę powtórzy się w życiu.
Z kumplem z liceum często komunikowaliśmy się cytatami z Kilera. Niezręcznie zrobiło się, kiedy na imprezie przy grupie moich koleżanek wypalił "Gdzieś była lafiryndo?!".
Kiedyś wracając ze znajomymi pociągiem gdy zatrzymał się na peronie padło: Panie Darku można? I wszyscy w śmiech i potem się przyjęło że to hasło otwierające pociąg 🤣
Kiedyś na uczelni w grupie robiliśmy jakieś beznadziejne zadanie i rzuciłam dramatyczne "Ja tu ginę, mamo!" i nikt nie skojarzył, że to z Dnia świra i nastąpił bardzo niezręczny moment kiedy musiałam im tłumaczyć. Plus jest taki, że ludzie nadrobili film i później do końca studiów porozumiewaliśmy się cytatami z Dnia świra 😁
Lekcja polskiego: Polonistka: "Dlaczego Balladynę spotkał taki tragiczny koniec" Ja: "Bo to zła kobieta była" Reszta klasy dla której istnieje tylko MARVEL: wut?
"Przyszłem wcześniej, gdyż nie miałem co robić" - Wtedy jak ktoś nie zna cytatu, to od razu poirytowany poprawia "przyszedłem" 😁😂 "Jem przecież !" "Nie było, bo zapomniałem kupić" 😁 Kiedy ktoś zapyta: - Jak to nie ma !? Odpowiadam: "No nie ma, tak jakby było, tylko że na odwrót" 😎 I najczęściej: "Brawo Jasiu" 🤷🏼♂️😍😁
Sporej części tego co tu ujęliście używam, chociaż nie wiedziałam nawet że pochodzi z filmów, bo nie wszystkie oglądałam, a w moim domu mówi się tak od zawsze XD Niesamowite jak się utarło
W moim zyciu to chyba rownie mocno cytowane byly "Kogel Mogel" i "Galimatias". Teksty typu "No przecież dla przyjemności nikt nie pije, tylko jak mus" albo "Jak mówię, to mówię, a jak mówię, to wiem" to przeciez klasyk i chyba kazdy je zna :D
Wujek raz mnie spytał ,,Co tam słychać w wielkim świecie?'' A ja do niego '' A co kurwa gazet nie czytasz?'' Nie zrozumiał i spytał mnie kto w dzisiejszych czasach czyta gazety? :)
To jest tekst, który słyszałam zbyt wiele razy na konwentach np na Pyrkonie w hali noclegowej. Podobno darcie się z takim tekstem było popularne na Woodstokach.
To ja miałam trochę podobną sytuację. Byłam w liceum na jakiejś luźniejszej lekcji pod koniec dnia, wszyscy już zmęczeni, chcą iść do domu, jeden kolega melancholijnie wyglada za okno i wzdycha: zaraz będzie ciemno... Na co ja szczęśliwa, że mam okazję użyć tego teksu, odwracam się do niego i wypalam: zamknij się! On w szoku, nauczycielka w szoku, reszta klasy też, a ja zdziwiona, że nikt nie wiedział o co chodzi... W gimnazjum wszyscy tego używali, nie sądziłam, że ktoś może tego nie znać xd
Ja mojemu chłopakowi (chińczyk, wiec filmu nie widzial) kiedy miał problem z pewna decyzja zacytowałam "musisz sobie odpowiedzieć na jedno zajebiscie ważne pytanie". Stwierdził: mądre to takie.. takie... polskie. Dla mnie nie zadziała 😂
„ A gdyby tu staruszka przechodzila do domu starców, a tego domu jeszcze nie było,a dzisiaj już by był, to wtedy wy byście te staruszkę przejechali! A to być może wasza matka.” 😉
Pamiętam jak nauczycielka podczas odpytywania kolegi, który miał niejasną sytuację na koniec roku chciała go zapytać o twórczość T. Borowskiego. Spytała czy wie coś o Tadeuszu Borowskim i czy powie coś na jego temat. A kolega chyba po weekendzie był odparł tekstem Marka Kondrata (dyrektor więzienia z "Kilera"): "WIEM ALE NIE POWIEM". Klasie było do śmiechu ale polonistka widać nie widziała najnowszego filmu Machulskiego. W sumie trója to też ocena. Pozdrawiam.
Zabrakło mi Seksmisji: Kobieta mnie biję;P Kingsajz: Kingsajz dla każdego, Podaj mi agrafkę żywcem mnie nie wezmą, Na malucha?? Pozdrawiam fajny materiał
Ja się cieszę, że dzięki telewizji kino Polska obejrzę te filmy. Co ciekawe, obejrzę je PO RAZ PIERWSZY. Jestem świadoma tego, że prawdodopodobnie nie jest kompletnie mój klimat, coś co mogłabym polubić, ale mimo to chcę je wreszcie nadrobić. A odpowiadając na pytanie gdzie były takie osoby, to nie wiem jak inni ale ja zasiedziałam się w bibliotece :)
Co do "memory five" to nawet w kawałku Łony "Kończ te rozmowe" jest nawiązanie: Więc z drogi nici, telefon mi znajdź i wciśnij przycisk Katapulta, memory five :)
Dawid, podziwiam, szanuję i rozumiem. W któreś wakacje (dawno temu) razem z moim kuzynem przez tydzień oglądaliśmy dzień w dzień Chłopaków. Cały film byliśmy w stanie cytować z podziałem na role.
Ja na pamięć znam cały skrypt z "Asterixa i Obelixa. Misji Kleopatra". Moja przyjaciółka też,więc czasem całe nasze rozmowy polegają na tym, że siedzimy i cytujemy. xd Tam polski dubbing jest najlepszy na świecie i robi całą robotę.
Ruch trochę jak na słowiańskim targu. Słowianie mają takie targi na stadionach. Wszystko tam można znaleźć, dosłownie wszystko. Kolega był to opowiadał
@@kasiaswiat3665 to było zaraz po tym jak Marnypopis wbił się w ścianę w kształcie logo Peugeota i zacytował ich ówczesne hasło reklamowe " poczuj w sobie siłę lwa"
Uwielbiam polskie komedia lat 90. I pierwszej dekady XXIw. Kiler, chłopaki nie płaczą, dzień świra, poranek kojota...znam na pamięć 😅 Filmy świetne na wieczór z chłopakiem, przyjaciółką i posiadowke ze znajomymi
Poranek kojota. U mnie w domu ostatnio grasuje tekst "Siema, Kuba, dlaczego leżysz na podłodze" Tekst rzucany w stronę kota który często leży na podłodze.
Te cytaty to jest kluczowa cześć języka w moim domu, zawsze są na porządku dziennym. Najprostszy przykład z życia: tak się złożyło, że mój chłopak ma na imię Stanisław, toteż za każdym razem, gdy widzi się z moim tatą, tata mój wita go słowami wyjętymi z Poranka Kojota: „Stanisławie, Staszku” 😛
"Dzień świra" jest dokładnie tragikomedią, oglądamy w okolicach jego premiery, jako kończący podstawówkę, zaczynający gimnazjum dzieciak to była komedia, już jako dorosły to tragedia, człowiek zrozumiał o co chodziło tak naprawdę, jak prawdziwy jest ten film w codziennym życiu. Nieraz poszła łza, czy płacz goryczy i smutku
Bardzo fajny materiał. Aż mi się micha ucieszyła, jak zobaczyłam, że coś takiego zrobiliście :D ja osobiście cytuję gęsto i często, zwłaszcza, gdy spotykamy się z rodziną, bo większość rodziny zna te cytaty. Ja sama najczęściej cytuję obie części Kilera, "Chłopaków" i "Dzień Świra", a z tym ostatnim utożsamiam się coraz bardziej xD Natomiast nie rozumiem do końca fenomenu "Poranku kojota". W ogóle ten film mi nie podpasował. A co do moich ulubionych cytatów, czy sytuacji, w których ich używam, to ta lista jest zdecydowanie za długa jak na komentarz na RUclips, więc wolę się w to nie zagłębiać :)
7:59 ja jestem jednym wielkim chodzącym "dżizys kurwa ja pierdolę". Mówię tak co 5 minut, szczególnie, gdy ktoś się do mnie zbliża z zamiarem rozmowy ze mną... 😁 A teraz w masecznce można śmiało wyraźnie (choć bezdźwięcznie) wyartykułować to stojąc z kimś twarzą w twarz 😁😆
Mój ginekolog kiedy, gdy musiał zadzwonić, by podesłali moje wyniki, powiedział do mnie właśnie: memory, find. I byłam zaskoczona, że nie five. Osobiście uwielbiam i bardzo często cytuję króla sedesów, ten fragment o oszukiwaniu. No i oczywiście: "a i weźcie sobie samochód Pana Żabki. Jemu już nie będzie potrzebny."
Aaaaaaa i mam dla Was taki pomysł bo dowiedziałem się właśnie Pro po windy że jesteście z Łodzi więc propozycja moja jest taka pomysł właściwie by odszukać miejsca gdzie w Łodzi kręcono te kultowe komedie Pana Koterskiego co wy na taki odcinek lub jakaś serię filmików???? Znaleźli byście Las z nic śmiesznego lub budek telefoniczną na olechowie????
Podoba mie się ten pomysł :) Najłatwiej z dworcem Łódź Kaliska - nic się nie zmieniło od czasu Ajlawju . No, może wymienili nawierzchnię schodów, ale słowo daję, że jeszcze 5-7 lat temu ta dziura była :) Albo tour po łódzkiej filmówce i muzeum kinematografii :)
Jak zawsze świetny odcinek, oglądam was od czasu kiedy Dawid nagrywałaś jeszcze z innym kolegą. (Nie był to ten z intra) . Czy zrobicie kiedyś topki 10 najlepszy filmów z danego roku, np. Top 10 filmów 2000 roku itd itd. Pozdrawiam
Ja na maturze ustnej miałem pytanie o gwarę ludową. Nie pasowało mi to pytanie, bo jedyne co mi przychodziło do głowy to Chłopi, przykładów trzeba było więcej podać.
Pojechałem na free i zacytowałem Samych swoich. Cytat dotyczył 3 części czyli Kochaj albo rzuć, kiedy to rodzina Pawlaków i Karguli pozowała do zdjęcia. chwaląc się gospodarstwem i Kargul ubrał się po staropolsku. Pawlak na to: Łot jak otsztaficerowały się dziady kalwaryjskie.
Rozśmieszyłem komisję i zdałem na 100%
genialne
Moja dziewczyna nie widziała Kilera i kiedyś na wakacjach mnie zapytała "usmażyć Ci jajecznicę na śniadanie?"
No to odpowiedziałem "cycki se usmaż" jak się domyślacie cały misterny plan o miłym wyjeździe w pi*du ...😉
Pozdrawiam serdecznie
miszcz xD
O chuju słodki osmarkałem se ekran telefonu. Dziękuję :)
ale ty całkowicie niefortunnie użyłeś cytatu z filmu. Tam było czy usmażyć jaja a nie jajecznicę . Więc twoja odpowiedź byłaby nawet dla wtajemniczonych niezrozumiała
@@takom123 dałoby radę się domyślić
@@isabel-wf4fd alo to nie miało sensu co powiedział.
Jak w dowcipie.
Widziałes samochód z drzewa?
Nie
To wejdź na drzewo i zobacz.
Ucieszony że zna fajny dowcip pobiegł do żony i mów
widziałaś drewniany samochód ?
Nie..
co to miało być dalej , zastanawia sie
Do dziś pamiętam jak wchodzę na pierwszą lekcje hiszpańskiego w klasie językowej i profesor z Argentyny mówi mi Buenos dias a ja do niego Buenos Aires, a on ze śmiechem odpowiedział ,,Welcome to Pyry"
Niech wrócą stare dobre czasy, gdzie polskie komedie były śmieszne niemal w każdej scenie
Marian, tu jest jakby luksusowo
Zastaw się a postaw się psiamać! :)
Dorosłość zaczyna się wtedy kiedy "Dzień świra" już nie śmieszy, tylko się utożsamiasz
So true...
W punkt!
Dokładnie tak, dżizas kurwa ja pierdole....
Szczerze współczuję
To samo z Nic Śmiesznego.
Godzina 15.30, centrum miasta. Ludzi pełno. Moja przyjaciółka podeszła do słupa sygnalizacji świetlnej przy przejściu dla pieszych, pochyliła się do przycisku i powiedziała "Tu Krysia Tuchałowa, poproszę zielone." Po 3 sekundach - zielone. Ona-"Dziękuję!".
Mieliśmy ubaw po pachy, jak i całe towarzystwo po obu stronach ulicy 😁
Tekst z komedii "Zróbmy sobie wnuka"
Kilerów dwóch :
-Widzisz co zrobiłeś Siara? Zabiłeś kurę znoszącą złote jaja.
-Widzisz co zrobiłeś Wąski, urwałeś kurze złote jaja
Jak tylko gdzieś w towarzystwie mojego brata pojawi się bocian, to brat krzyczy:
"On żyje to i my możemy!"
~Seksmisja
ja tak powiedziałem jak nam się w mieście kwarantanna skończyła ...
"Bunkrów nie ma... ale też jest zajebiście" :D
"Nie ma takiego miasta jak Londyn jest lądek, lądek zdrój..."
Nigdy nie zapomnę, gdy mój brat odbierając mnie z lotniska, stał z tabliczką "Sz. P. Szakal".
Bardzo proszę o kolejną część, najlepiej z tekstami z filmów lat 70 i 80!❤
Cytaty, których nigdy nie było? Prosty przykład: "Stawka większa niż życie"
Wersja znana: "Nie ze mną te numery, Brunner"; wersja prawdziwa: "Takie sztuczki nie ze mną, Brunner",
Wersja znana: "Brunner, ty świnio", wersja prawdziwa: "Wyjątkowa z ciebie kanalia, Brunner",
Wersja znana: "Rączki, rączki, Kloss", wersja prawdziwa: "Ręce, ręce, Kloss".
Warto również wspomnieć kultowy tekst Franza Maurera z "Psów", czyli "Co ty wiesz o zabijaniu?", który tak naprawdę nigdy nie padł w "Psach", tylko w "Kilerze" i mówi to Jurek Kiler, który tylko parodiował Maurera. Prawdziwy tekst brzmiał: "Nie mów mi nic k*rwa o zabijaniu, bo coś o tym wiem" i padł on w kontynuacji "Psów", czyli "Psy 2: Ostatnia krew" ;)
O ile dobrze pamiętam to tekst "Nie ze mną te numery, Brunner" pojawił się w serialu "Alternatywy 4" i to stąd ta przekręcona wersja przeszła do codziennego języka.
Najbardziej mi znany kultowy, przekręcany cytat:
BŁĘDNIE: „CO TY (KURWA) WIESZ O ZABIJANIU? TY STARA DUPA JESTEŚ”
PRAWIDŁOWO: „NIE MÓW MI, KURWA, NIC O ZABIJANIU, BO COŚ O TYM WIEM”
Bruner ty świnio i rączki rączk były w halo hans
W "Kilerze" pada tekst "Co ty wiesz o zabijaniu, ty stara dupa jesteś".
Natomiast w "Psach" pada tekst "Ty stara dupa jesteś". Może to dlatego.
@@karolinap8111 Był też w reklamie, w której wystąpili Mikulski i Karewicz
Co do przekręcania tekstów, kilka razy spotkałam się z próbą zaimponowania mi tekstem "czemu stoisz na torach?", podczas gdy jest to "czego stoisz na torach?" (Miodowe Lata
Sfilmowani jak wy mnie zaimponowaliście w tej chwili ;)
Mój ojciec był królem sedesów, to wysoko postawiona poprzeczka ❤️❤️❤️
"Ja rozumiem, że wam jest zimno, ale jak jest zima to musi być zimno. Pani kierowniczko, takie są odwieczne prawa natury" zawsze kiedy ktoś musi zapalić w piecu pada ten tekst xD
Ja palę przez cały czas, na okrągło
Ale to lata 80te
Mam znajomą, która nie obejrzała żadnego z tych filmów, ale oczywiście bardzo bawiły ją zawsze cytaty z nich rzucane przeze mnie, a ja dopiero po czasie kapnęłam się, że... ona myśli, że jestem taka zabawna o.O
Ja na przykład byłam wychowana na filmach Barei. Misia znam na pamięć całego i w zasadzie nie ma dnia, żebym go nie cytowała. "Ważne żeby te plusy nie przysłoniły nam minusów", "teraz Pan ma relaks", "dzwonię do ciebie gdyż nie mogę z tobą rozmawiać", "dziecko jest dziecko, wypić zawsze można", "nowa, świecka tradycja" i tak mogę bez końca. Zbliża się zima, więc zaraz będzie u mnie grany tekst "zima jest, to musi być zimno, takie są odwieczne prawa natury... pani kierowniczko, czy ja palę? ja palę cały czas!" Namiętnie cytuję w sumie wszystkie filmy Barei, ale także Seksmisję i wieeeele, wiele innych. Już z nowszych, zawsze jak coś mi nie smakuje, mówię, że to "pies zmielony razem z budą" na przykład. A na ścianie wisi u mnie tekst "nasi tu byli"
"Janosik", Kwiczoł do Pyzdry:
- Co Ci powiem, to Ci powiem, ale Ci powiem... Ciepło...
tys prowda
@@heyakika6540 hej
Moja miedza.
Tu jest jakby luksusowo - jestem od was trochę młodsza, ale o ile Dawid męczył Chłopski nie płaczą, tak ja znam obie części Kogla Mogla na pamięć.
Tak, trzecia część zrobiła mi krzywdę.
Najlepsze jest:
-Killer is dead
-Jak to zdechł?!
Hahaha najlepsiejsze hahaha
To znaczy ze tyś go killim?
-Widzisz Siara, zabiłeś kurę znoszącą złote jajka
-Słyszysz Wąski, urwałeś kurze złote jaja
xddd
@@mateuszdex6629 łooo dobre xdd szkoda, że ja tego modu nie znałem
Takk 😄😄😄
Sytuacja moich rodziców.
Szli kiedyś po mieście i mama spotkała swoją dawną znajomą z liceum, no i przedstawia tatę "Mój mąż Wojtek", na co tata z radością do męża tej koleżanki "A to moja żona lafyrynda" xD Mama przez tydzień się do niego nie odzywała, bo choć tamten facet chyba zrozumiał skąd cytat, to znajoma podobno miała minę "Boże kobieto, za kogo ty wyszłaś". Od tamtej pory tata mówi cytatem z Misia - "Moja żona... ZOFIAAA". Albo krzyczy do mnie "Kobieta mnie bijeee", jak mama ździela go szmatą przez głowę, gdy przez pół dnia nie robi tego, o co był poproszony xD
Co do kondycji dzisiejszego polskiego kina komediowego "A w filmie polskim, proszę pana, to jest tak: nuda… Nic się nie dzieje, proszę pana. Nic. Taka, proszę pana… Dialogi niedobre… Bardzo niedobre dialogi są. W ogóle brak akcji jest. Nic się nie dzieje. Proszę pana, siedzę sobie, proszę pana, w kinie… Pan rozumie… I tak patrzę sobie… siedzę se w kinie proszę pana… Normalnie… Patrzę, patrzę na to… No i aż mi się chce wyjść z… kina, proszę pana… I wychodzę…"
Incepcja cytatowa xd
Niestety alkoholicy często przewidują przyszłość :)
"Tu jest kiosk Ruchu, ja tu mam mięso!"
"Bo to zła kobieta była."
"Dzień dobry, zastałem Jolkę?"
"Ciemność, ciemność widzę!"
"Ja tylko niosę pomoc..."
Do dziś w grupie znajomych na pytania typu "o, skąd to masz?" odpowiadamy - "siaara mi dał".
Same ♥️
Dla mnie memory five też miało sens i nigdy się nie zastanawiałam nad tym, bo kiedyś przed erą smartfonów można było pod każdą cyferką zapisać właśnie skrót i szybkie wybieranie na jakiś konkretny numer. Ale faktycznie ostatnio wreszcie usłyszałam tam "find".
Jezu tak! Mam 16l. Ostatnio powiedziałam kultowy tekst po sprytnie rozegranej zagrywce w chińczyka, "chcieliście wydymać Freda? To teraz Fred wydyma was!" NIKT nie skumał, a ja czułam się jak patus z bloków.
Toruń ogląda i pozdrawia :)
Musisz przyznać, że jak tatuś zrobi dziubek to nie ma ch*** we wsi.....
Przerabiam ten tekst dość regularnie z... Mamą.😀
Rodzice mi puścili Kilera, jak byłam jeszcze w podstawówce (z perspektywy czasu stwierdzam, że było to wysoce niepedagogiczne xd). Teksty z tego filmu (z dwójki też) weszły do kanonu naszego porozumiewania się w rodzinie :D Ale jako dzieciak jeszcze nie bardzo czaiłam, kiedy można sobie pozwolić na cytowanie, a kiedy nie, więc kiedyś przy gościach powiedziałam mamie "idź się bździągwo ubierz", bo wpadli niezapowiedzianie, a ona popylała w jakiejś podomce xD Mina gości bezcenna xD
Kiedy rozmawiasz z dziewczyną zainteresowaną dalekim wschodem:
,,Wiesz co to jest reinkarnacja? Czy słyszałeś w swoim życiu taki dłuuugi wyraz?"
WRESZCIE ktoś zwrócił uwagę na tekst Siary z "Memory, Find". Wreszcie nie tylko ja pouczam ludzi!!! :D
Jednym z moich ulubionych cytatów jest "Nie ma takiego miasta jak Londyn. Jest Lądek, Lądek Zdrój". Pamiętam jak jeszcze w gimnazjum mieliśmy wycieczkę szkolną do Anglii, m.in. do Londynu. Rzuciłam tym cytatem jakoś wśród znajomych i tylko jeden kolega złapał o co chodzi i odpowiedział. Złota sytuacja ❤
A tekst Laski z balkonu towarzyszy mi od kiedy to usłyszałam. To niesamowite, że jakiś scenarzysta coś takiego napisał i jest to moją maksymą życiową : ) I to tak dobrą!
A po trzecie primo ultimo: nikt nie otwiera tych drzwi!
- Dlaczego?
- Bo tam jest zamknięty Rambo.
- Aaaa, kto to jest Rambo?
- Nie twoja sprawa, Bambo.”
Aż mi się przypomina filmik RUclips: Chłopaki Nie Płaczą vs Król Lew 😂😂😂
"A dlaczego ta świnia ma kły? Bo to jest guziec, taka świnia z Afryki"
Zbliżając się do sygnalizacji świetlnej: "Tu Krysia, zielone poproszę" :)
Kiedy "Dzień świra" był na czasie ja byłam w liceum. Klasa w przewadze męska, więc lekcje polskiego były powiedzmy... no zbliżone do tych prowadzonych przez Adasia Miałczyńskiego. Nie często, żeby nie powiedzieć nigdy, nie siadałam w pierwszej ławce, ale traf chciał, że tym razem usiadłam biurko w biurko z nauczycielem. Pan Darek prowadził lekcję dokładnie tak samo jak Adaś o Sonetach krymskich i tak samo miał plasterek na głowie. Nie mogło być inaczej, spontanicznie zagraliśmy z nauczycielem motyw z plasterkiem na lekcji. Do tej pory uśmiecham się na to wspomnienie zwłaszcza, że w dorosłym życiu Pan Darek był moim mentorem w zupełnie innej dziedzinie i poznałam go z tej śmieszkowej strony.
Teraz się zastanawiam czy plasterek na czole polonisty był przypadkowy, czy zaaranżowany z myślą, że scenkę powtórzy się w życiu.
Z kumplem z liceum często komunikowaliśmy się cytatami z Kilera. Niezręcznie zrobiło się, kiedy na imprezie przy grupie moich koleżanek wypalił "Gdzieś była lafiryndo?!".
Miód na moje stare serce! :)
GRATULUJĘ DWUSETKI!! Jestescie najlepsi :*
"Rozumiem Cię siostro" - najlepszy tekst w tym odcinku. Gratulacje z okazji 200 tysięcy subskrypcji!
Burdel mają w tym ich Archeo :)
"Darek otwórz! Panie Darku my też poprosimy. "
Kiedyś wracając ze znajomymi pociągiem gdy zatrzymał się na peronie padło: Panie Darku można? I wszyscy w śmiech i potem się przyjęło że to hasło otwierające pociąg 🤣
Szukałam tego komentarza. Job. Ostatnia szara komórka to jedna z moich ulubionych polskich komedii, przepiękny film
Jeśli chodzi o zacytowanie śmiesznych fragmentów z "Chłopaki nie płaczą" to można spokojnie zacytować cały film.
"Żeby chłop nie mógł z gołą babą w windzie" :D
Miś na kino polska to leci średnio raz na 2 tygodnie XD
Kiedyś na uczelni w grupie robiliśmy jakieś beznadziejne zadanie i rzuciłam dramatyczne "Ja tu ginę, mamo!" i nikt nie skojarzył, że to z Dnia świra i nastąpił bardzo niezręczny moment kiedy musiałam im tłumaczyć.
Plus jest taki, że ludzie nadrobili film i później do końca studiów porozumiewaliśmy się cytatami z Dnia świra 😁
za was to dałabym sobie rękę uciąć i nadal bym kurwa miała rękę ♡
gratulacje 200 tys.!
"Nic panie kierowniku, oczko się odlepiło, temu misiu"
Nie lubię filmów, jest to dziedzina sztuki która niespecjalnie do mnie przemawia ale zawsze bardzo chętnie oglądam wasze materiały. Daję suba :)
Lekcja polskiego:
Polonistka: "Dlaczego Balladynę spotkał taki tragiczny koniec"
Ja: "Bo to zła kobieta była"
Reszta klasy dla której istnieje tylko MARVEL: wut?
"Przyszłem wcześniej, gdyż nie miałem co robić" - Wtedy jak ktoś nie zna cytatu, to od razu poirytowany poprawia "przyszedłem" 😁😂
"Jem przecież !"
"Nie było, bo zapomniałem kupić" 😁
Kiedy ktoś zapyta: - Jak to nie ma !?
Odpowiadam:
"No nie ma, tak jakby było, tylko że na odwrót" 😎
I najczęściej:
"Brawo Jasiu" 🤷🏼♂️😍😁
Świetny filmik! Gorąco proszę o część 2 - z filmami Barei właśnie
Sporej części tego co tu ujęliście używam, chociaż nie wiedziałam nawet że pochodzi z filmów, bo nie wszystkie oglądałam, a w moim domu mówi się tak od zawsze XD Niesamowite jak się utarło
W moim zyciu to chyba rownie mocno cytowane byly "Kogel Mogel" i "Galimatias". Teksty typu "No przecież dla przyjemności nikt nie pije, tylko jak mus" albo "Jak mówię, to mówię, a jak mówię, to wiem" to przeciez klasyk i chyba kazdy je zna :D
Byłam pewna, że "memory five", że takie szybkie wybieranie niby, memory + pięć i pod piątką dzwonię do mamuni czy coś :)
Całą młodość też mi wszyscy tłukli "memory five", to był wśród znajomych moich rodziców taki swoisty mem tamtych czasów :D
Ja z kolei po raz pierwszy słyszę o zjawisku przekręcania tego cytatu :D Zawsze było to "memory...find", nie słyszałem, by ktoś to tak przekręcił.
@@mateuszdex6629 W telefonach stacjonarnych w latach 90 też była taka opcja
Do dziś moi rodzice jak wracam do siebie do domu, mówią. Tylko pamiętaj menory five - czyli mam zadzwonić, jak dojadę na miejsce :D
ja też, stosunkowo niedawno się dowiedziałam, że tam jest "find"
Wujek raz mnie spytał ,,Co tam słychać w wielkim świecie?'' A ja do niego '' A co kurwa gazet nie czytasz?'' Nie zrozumiał i spytał mnie kto w dzisiejszych czasach czyta gazety? :)
"Zaraz będzie ciemno - zamknij się". Mi się wyrwało do kolezanki z pracy która mowiła ze sie ciemno zrobiło. Nie wszyscy oglądali film Rrrrrr?
To jest tekst, który słyszałam zbyt wiele razy na konwentach np na Pyrkonie w hali noclegowej. Podobno darcie się z takim tekstem było popularne na Woodstokach.
Na Woodstock dalej to standard, jak pytanie "gdzie jest Andrzej?" :)
Na Woodstokach kiedyś jeszcze było popularne darcie się "What's up"" ze Scary Movie
To ja miałam trochę podobną sytuację. Byłam w liceum na jakiejś luźniejszej lekcji pod koniec dnia, wszyscy już zmęczeni, chcą iść do domu, jeden kolega melancholijnie wyglada za okno i wzdycha: zaraz będzie ciemno... Na co ja szczęśliwa, że mam okazję użyć tego teksu, odwracam się do niego i wypalam: zamknij się! On w szoku, nauczycielka w szoku, reszta klasy też, a ja zdziwiona, że nikt nie wiedział o co chodzi... W gimnazjum wszyscy tego używali, nie sądziłam, że ktoś może tego nie znać xd
O tak, ten tekst króluje na Pyrkonie
Idąc z kimś do sklepu mówię przed drzwiami automatycznymi "Darek otwórz". Od niedawna mam szwagra Darka, jeszcze nie sprawdzałem reakcji.
Pozdrowionka z Torunia
Ja mojemu chłopakowi (chińczyk, wiec filmu nie widzial) kiedy miał problem z pewna decyzja zacytowałam "musisz sobie odpowiedzieć na jedno zajebiscie ważne pytanie". Stwierdził: mądre to takie.. takie... polskie. Dla mnie nie zadziała
😂
"Z Tobą przegrać to jak wygrać".
„ A gdyby tu staruszka przechodzila do domu starców, a tego domu jeszcze nie było,a dzisiaj już by był, to wtedy wy byście te staruszkę przejechali! A to być może wasza matka.” 😉
Jak miałam pięć-sześć lat, to film poranek kojota był moim ulubionym filmem... Albo takim, który prawie ciągle go oglądałam 😂😂😂
Pamiętam jak nauczycielka podczas odpytywania kolegi, który miał niejasną sytuację na koniec roku chciała go zapytać o twórczość T. Borowskiego. Spytała czy wie coś o Tadeuszu Borowskim i czy powie coś na jego temat. A kolega chyba po weekendzie był odparł tekstem Marka Kondrata (dyrektor więzienia z "Kilera"): "WIEM ALE NIE POWIEM". Klasie było do śmiechu ale polonistka widać nie widziała najnowszego filmu Machulskiego. W sumie trója to też ocena. Pozdrawiam.
Trafiłem przypadkiem, podoba mi się. SUB.
To jednak Memory- Find tam było. Dzięki siflimowani xD całe życie błądziłem :)
A ja myślałem, że to "Memory - fine" było. Trochę mi do Siary nie pasowało to "fine"
Aaaaa takie odcinki lubię najbardziej :))))))
Zabrakło mi Seksmisji: Kobieta mnie biję;P Kingsajz: Kingsajz dla każdego, Podaj mi agrafkę żywcem mnie nie wezmą, Na malucha?? Pozdrawiam fajny materiał
Ja się cieszę, że dzięki telewizji kino Polska obejrzę te filmy. Co ciekawe, obejrzę je PO RAZ PIERWSZY. Jestem świadoma tego, że prawdodopodobnie nie jest kompletnie mój klimat, coś co mogłabym polubić, ale mimo to chcę je wreszcie nadrobić.
A odpowiadając na pytanie gdzie były takie osoby, to nie wiem jak inni ale ja zasiedziałam się w bibliotece :)
Może nie komedia, ale bardzo mnie irytuje jak ktoś używa "kończ waść, wstydu oszczędź" w złym znaczeniu.
O jeny, tak! Czytalam "Potop" mając 18 lat i bardzo się wtedy zdziwiłam że tam znaczenie jest zupełnie inne!
Ooo tak! Mój biolog tak kończył zawsze sprawdziany, a ja mu kiedyś, że mówi w złym kontekście. Do dziś już tego w mojej klasie nie mówi xD
Tak jak nie lubię polskiej kinematografii lekturowej, tak ten cytat jest wspaniały. I niezmiernie mnie drażni jak ktoś źle tego kontekstu używa.
Obawiam się że w dzisiejszych czasach nie usłyszelibyśmy tego cytatu...
@@suchy64 Dlaczego? Ja mam 21 lat i go używam XD
Co do "memory five" to nawet w kawałku Łony "Kończ te rozmowe" jest nawiązanie:
Więc z drogi nici, telefon mi znajdź i wciśnij przycisk Katapulta, memory five :)
Dawid, podziwiam, szanuję i rozumiem. W któreś wakacje (dawno temu) razem z moim kuzynem przez tydzień oglądaliśmy dzień w dzień Chłopaków. Cały film byliśmy w stanie cytować z podziałem na role.
Ja na pamięć znam cały skrypt z "Asterixa i Obelixa. Misji Kleopatra". Moja przyjaciółka też,więc czasem całe nasze rozmowy polegają na tym, że siedzimy i cytujemy. xd Tam polski dubbing jest najlepszy na świecie i robi całą robotę.
... jak to jest być skrybą, dobrze ?
- A wie pan , moim zdaniem....
Ruch trochę jak na słowiańskim targu. Słowianie mają takie targi na stadionach. Wszystko tam można znaleźć, dosłownie wszystko. Kolega był to opowiadał
Bartosz Wierzbięta i wszystko jasne :D
Powiedz mi to prosto w profil!
@@kasiaswiat3665 to było zaraz po tym jak Marnypopis wbił się w ścianę w kształcie logo Peugeota i zacytował ich ówczesne hasło reklamowe " poczuj w sobie siłę lwa"
Moj ulubiony: ,,I ch#$ Ci w du%pe, ja tu na deszczu, wilki jakieś!"
Uwielbiam polskie komedia lat 90. I pierwszej dekady XXIw.
Kiler, chłopaki nie płaczą, dzień świra, poranek kojota...znam na pamięć 😅
Filmy świetne na wieczór z chłopakiem, przyjaciółką i posiadowke ze znajomymi
Zrobić Dzień Świra w czasach Covida 19 to byłoby coś :)
Gratuluję 200 000 subskrybcji. Mam nadzieję że te nieprzespane przez was noce w końcu nadrobicie. Życzę wam wszystkiego dobrego :)
Mój mąż na każdym weselu tańcząc ze mną chwali sam siebie i swoje "te kocie ruchy"
Jeszcze jest:
-Bo tam jest zamknięty Rambo
-A kto to jest Rambo?
-Nie twoja sprawa... Bambo
Poranek kojota. U mnie w domu ostatnio grasuje tekst "Siema, Kuba, dlaczego leżysz na podłodze" Tekst rzucany w stronę kota który często leży na podłodze.
Te cytaty to jest kluczowa cześć języka w moim domu, zawsze są na porządku dziennym. Najprostszy przykład z życia: tak się złożyło, że mój chłopak ma na imię Stanisław, toteż za każdym razem, gdy widzi się z moim tatą, tata mój wita go słowami wyjętymi z Poranka Kojota: „Stanisławie, Staszku” 😛
Z tymi cytatami jest tak, że nawet jak się filmu nie oglądało, to i tak się je zna
Was też pozdrawiam 🤘😁
"Życie drogie, a pić się chce. Polej Wiesiu" z Wesela Smarzowskiego
Tego cytatu chyba używam najczęściej 😂❤️
"Dzień świra" jest dokładnie tragikomedią, oglądamy w okolicach jego premiery, jako kończący podstawówkę, zaczynający gimnazjum dzieciak to była komedia, już jako dorosły to tragedia, człowiek zrozumiał o co chodziło tak naprawdę, jak prawdziwy jest ten film w codziennym życiu. Nieraz poszła łza, czy płacz goryczy i smutku
Matko, kocham Wasze współprace! :)
Świetny pomysł na film
Bardzo fajny materiał. Aż mi się micha ucieszyła, jak zobaczyłam, że coś takiego zrobiliście :D ja osobiście cytuję gęsto i często, zwłaszcza, gdy spotykamy się z rodziną, bo większość rodziny zna te cytaty. Ja sama najczęściej cytuję obie części Kilera, "Chłopaków" i "Dzień Świra", a z tym ostatnim utożsamiam się coraz bardziej xD Natomiast nie rozumiem do końca fenomenu "Poranku kojota". W ogóle ten film mi nie podpasował. A co do moich ulubionych cytatów, czy sytuacji, w których ich używam, to ta lista jest zdecydowanie za długa jak na komentarz na RUclips, więc wolę się w to nie zagłębiać :)
7:59 ja jestem jednym wielkim chodzącym "dżizys kurwa ja pierdolę". Mówię tak co 5 minut, szczególnie, gdy ktoś się do mnie zbliża z zamiarem rozmowy ze mną... 😁 A teraz w masecznce można śmiało wyraźnie (choć bezdźwięcznie) wyartykułować to stojąc z kimś twarzą w twarz 😁😆
Ooooo jaki przyjemny odcinek. ❤️
O tak! Tekst o wacikach, chyba ulubiony🤣
Gdy mam jakiś kłopocik (coś się rozlało, nie mogę dosięgnąć) zawsze wołam: "HEJKUM KEJKUM, OLO RATUJ!"
Ja umiem caly film "sami swoi"na pamiec 😂😂. Miliard razy ogladalm 😅
Polski efekt Mandeli był w "Psach". Nie ma takiego tekstu jak "Co ty wiesz o zabijaniu". A nawet Kiler pamiętał taka wersję ;)
"Co Ty wiesz o zabijaniu" Jest w drugiej części.
Jest to mój trzeci ulubiony film. To ja wiem.
Mój ginekolog kiedy, gdy musiał zadzwonić, by podesłali moje wyniki, powiedział do mnie właśnie: memory, find. I byłam zaskoczona, że nie five. Osobiście uwielbiam i bardzo często cytuję króla sedesów, ten fragment o oszukiwaniu. No i oczywiście: "a i weźcie sobie samochód Pana Żabki. Jemu już nie będzie potrzebny."
Czy to czyste złoto? Rano było czyste tylko te gołębie srają ;);) Więcej takich materiałów!
Tata do mnie czasem "gdzie mi z tymi ręcami" xd
Aaaaaaa i mam dla Was taki pomysł bo dowiedziałem się właśnie Pro po windy że jesteście z Łodzi więc propozycja moja jest taka pomysł właściwie by odszukać miejsca gdzie w Łodzi kręcono te kultowe komedie Pana Koterskiego co wy na taki odcinek lub jakaś serię filmików???? Znaleźli byście Las z nic śmiesznego lub budek telefoniczną na olechowie????
Obawiam się, że tej budki już nie ma ;)
Podoba mie się ten pomysł :) Najłatwiej z dworcem Łódź Kaliska - nic się nie zmieniło od czasu Ajlawju . No, może wymienili nawierzchnię schodów, ale słowo daję, że jeszcze 5-7 lat temu ta dziura była :)
Albo tour po łódzkiej filmówce i muzeum kinematografii :)
Jak zawsze świetny odcinek, oglądam was od czasu kiedy Dawid nagrywałaś jeszcze z innym kolegą. (Nie był to ten z intra) . Czy zrobicie kiedyś topki 10 najlepszy filmów z danego roku, np. Top 10 filmów 2000 roku itd itd. Pozdrawiam
Mogą być też filmy, które może w jakis sposob wpłynęły na wasze myślenie /życie.Pozdrawiam
W moim domu na pytanie "skąd to masz?" Nie ma innej odpowiedzi niż "Siara mi dał" nie ważne co by to było.
To Wy juz macie 200 000 tys ? WooW Gratulacje
Mi w starych filmach zawsze podobało się: Panie, lub proszę pana. Mega :)
Toruń pozdrawia! 😀 Pierwszy raz wzruszyly mnie dane statystyczne o moim miescie. Btw, nigdy nie ogladalam zadnej z tych komedii, czas nadrobic