A ja popieram protesty polskich rolników na tych drogich traktorach !!! To są nasi rolnicy i chwała Bogu, że mają dobre maszyny. Oby produkowali dobrą polską żywność i bogacili się. Szczęść Wam Boże !
Jak rolnik kupi sobie drogi zachodni sprzęt do pracy w polu i zablokuje napływ tańszej żywności, to za te kredyty i lizingi na sprzęt rolniczy zapłaci kto? Polski konsument kupujący produkty polskiego rolnika. Tak polski konsument zapłaci w cenie drogich produktów rolnych wszystkie raty kredytów i lizingów tych drogich zachodnich ciągników. Polski rolnik będzie śmiał się w oczy wam konsumenci jak będziecie kupować drogie polskie produkty rolne. :D:D:D
@@bolo-mh1ig widać że nie masz żadnego pojęcia o jakimkolwiek biznesie. Jak ma rolnik kupić Polski sprzęt (mówisz o ciągniku) skoro go nie ma? To po pierwsze. Po drugie załóżmy że mamy firmę produkującą elementy metalowe. Maszyna (dokładniejsza niż inne i co za tym idzie tworząca bardziej jakościowe produkty kosztuje 1,5mln). Też będziesz takiemu przedsiębiorcy wytykał, że kupił zachodni i drogi sprzęt? Bo polskiej nie ma albo pochodzi z czasów PRL. Za jakość się płaci, ale ta jakość maszyny przekłada się na opłacalność produkcji. Przynajmniej powinna, bo jeśli rolnictwo jest zalewane towarami z Ukrainy, gdzie nie ma żadnych zakazanych środków chemicznych, ceny zbóż ciągle spadają a co za tym idzie opłacalność, do tego restrykcje coraz głupsze unii, to ludzie strajkują. Dla mnie proste ale jak widać nie każdy musi być bystry na tym świecie.
? JAK? JAK WYRAZIĆ TO CO CZUJĘ? KRÓLUJ NAM JEZU CHRYSTE! "Wywiad z Prezydentem 2 RP Zbigniewem Potockim - Shamsan Yvonne , Jan Taratajcio" ruclips.net/video/n5afR1npg1w/видео.html
Dokładniej np. maszyna kosztowała ok 215 tyś netto. w 17roku. Za trzy lata na PROW ta sama z tym samym wyposażeniem w 19 roku 285 tyś 🤯 netto. Cena taka wyszybowała bo Prow ruszył i chłop ma 100 tyś darmowego dofinansowania.(oczywiście ten co się tylko zapał) Ale 3 lata temu to samo 215tys. 2 lata już 220tyś, a jak Prow ruszył na 3 rok to nie o 5 tyś podwyżka jak co roku tylko 65 tyś... Taka jest prawda... Ile wychodzi tej dobroci... Nie 100 tylko 35 tyś...
Krótko mówiąc tam gdzie jest drogi sprzęt tam jest tzw. Parobek osoba która pracuje u swojego pana za free czyli gratis za darmo . Sąsiedzi i przekaznik boga to wiedzą ,ale te tzw.parobki też mają żołądek i jutro też musi zjeść a że pracuje gratis to nie może odejść od Pana bo nie będzie za co kupić chleba . A to oznacza że przejście do sąsiada nie spowoduje że stanie się bogatym ' czas leci jeść trzeba bo jak nie zjemy nie będzie sił do pracy czyli Sąsiad nie da pracy bo nie będzie sił czyli ?????? Można pisać tak bez końca stare powiedzenie mówi czegoś biedny ? boś głupi a czegoś głupi ? boś biedny pozdrawiam
@@rozalka2898 ...dobrze,że chłopstwo dzisiaj umie pisać i prześcigają się w wychwalaniu samych siebie lub w skomleniu nad własnym jakże ciężkim życiem.Szanowni wiejscy bidoki,każdy kto chce coś mieć musi ciężko pracować!!!!!! Nawet ci zwani przez was MIASTOWI pracują wyobraźcie sobie i to przez cały rok,nikt się za nimi nie ujmuje,nikt im dotacji z Unii nie daje, mają urlop za rok ciężkiej pracy,za najniższą krajową bardzo często,a wy chcielibyście im jeszcze przywlekając się do miast na swoich maszynach zrobić z ulic oborę i chlew.Jedżcie sobie do Telusa,lub tego przed nim ,który był taki zezowaty lekko co wam zarządził abyście zboże trzymali pod pierzyną i tam im na posesjach róbcie oborę,a nie w miastach.
Jakieś żarty. Wystarczy ogarnąć parę danych z GUS, porady dotyczące zakupu ciągnika opisane przez ich producenta. 1) średni areał polskiego gospodarstwa rolnego to 12 ha 2) 48% polskich gospodarstw rolnych ma areał poniżej 20ha 3) Opłacalność produkcji rolnej w zależności od jej rodzaju jest na granicy 30-50 ha 4) Producenci traktorów zalecają na każde 10 ha moc do 60 KM Czyli ponad połowie polskich rolników wystarczyłby mały traktor dorównujący mocą wytwarzaną: Toyocie Yaris lub innego małego samochodu miejskiego. Co pokazują statystyki zakupu? Największe wzięcie mają traktory 150-200 i więcej KM Pan rolnik bierze sobie traktor w leasing? biere interneta i sprawdzam, "leasing sos" (kalkulator leasingowy): bez wpłaty własnej cięgniczek za 300tys rata leasingu: 4676 PLN bez kwoty wstępnej, bez wykupu po upływie leasingu. Jak 10 hektarowy działkowiec (bo ciężko go nazwać rolnikiem) ma na to zarobić??? Jak ma konkurować z krajami gdzie niższe koszty wynikają z większych posiadanych areałów? konkretny przykład: ARBOSA 5000 ciągnik 130 KM mocy, cena przystępna 100 tys PLN - (brak wpłaty wstępnej, wykup po leasingu za 1000 PLN): miesięczny leasing wynosi tylko 1558 PLN. Mało, nie?Tylko że średni dochód z ha w Polsce GUS określa na około 5500 ROCZNIE. 1/3 dochodu z 10 ha to sam koszt ciągnika. Statystycznie 50% Panów rolników na protestach to właśnie tacy biznesmeni: orzą tatową górkę ciągnikiem więcej wartym więcej niż ich cała gospodarka. To tak jakbym wyleasingował złote Lambo by jeździć na taxi - i zdziwko że nie zarabiam.
@@Wujek_Dobra_Rada wiesz co to ci poradzę, idź na wieś i pracuj jak "Pan rolnik"to zaraz zobaczysz jacy to milionerzy.TYLE ZIEMI LEZY ODLOGIEM ,SPROBUJ I NIE ZAZDROŚĆ ✋😐
No właśnie to narzędzie pracy jest. A ci co tak naskakują te trolle z internetu nawet nie wiedzą, że komfort pracy w nowym traktorze z klimą jest inny niż na starym Ursusie nawet bez zadaszenia kierowcy często i rób potem 10h w spiekocie słońca w polu. Piszą to te trolle pierdząc w wygodny fotel przed komputerem
Ja w kwesti ostatniego zdania o marketach. Markety w Polsce moga narzucac ceny bo jest za duze rozdrobnienie. Gospodarstwa sa za małe i większość z nich jest zmuszona sprzedawać przez pośrednika. Gdyby było tak jak w Holandii czy Hiszpanii gdzie gospodarstwa sa dużo większe. Ich pozycja negocjacyjna byłaby dużo wieksza. Tylko to sie u nas wiąże z tym że część rolników musiałoby isc do normalnej pracy ale oni nie chcą o tym słyszeć.
Jak widzę te ciągniki to nachodzi refleksja,jak mogli rozwalić Ursusa bo ci rolnicy mogli teraz pracować na Polskich ciągnikach dając pracę i utrzymanie tysiącom ludzi!
Ursus upadł bo upaść musiał. Po pierwsze żeby pieniądze z dotacji napędzały zachodnie gospodarki. A po drugie zapanowała moda na inną jakość tak samo jak w przemyśle motoryzacyjnym.
Nie trzeba się stosować do wszystkiego co unia chce, niedługo będziemy chodzić na piechotę bo auta złe, tylko jakoś te pasożyty w Brukseli elektrykami nie jeżdżą. Unia niech się martwi o siebie a ludziom niech da żyć
Sam jestem ze wsi i robię w glebie no i fakt kolorowo nie jest ceny trzody,mleka płodów rolnych są jakie są wgl płakać się chcę a o nowym ciągniku to nawet nie myślę ale przynajmniej nie mam kredytu więc chyba dobrym jestem ,,ekonomem"
a po co mają dorównać zachodowi? jaki jest tego cel/sens? zachód organizuje/urządza sobie wyścigi, a rolnicy zakładają sobie pętle na szyje i wiążą ręce.rolnicy są wkręceni/wplątani w ten cyrk i nie wiedzą jak to szkodzi, jakie koszty ponoszą. nie zmienią polityk rządu, bo rząd jest pod panowaniem/kontrolą UE i tworzy regulacje korzystne dla marketów jako faworytów. nawet jakby rząd był bierny/pasywny czy neutralny/obojętny względem rolników. to i tak to nie wystarczy. rząd powinien chronić polskość, polski przemysł, rolnictwo wewnętrzne, tego nie robi i nigdy nie zrobi, bo dostaje w kieszeń grube $$ za reprezentację wrogich/obcych interesów/wpływów/sił. puszczenie samopas, wolno też jest niekorzystne, niszczycielskie. bo bogate koncerny/korporacje zmiażdżą konkurencję. to już nie będzie konkurencyjność i konkurencja jak to oficjalnie mówi, ale dyktatura/monopol. postawa państwa/rządu jest zgoła zawiła i zawsze taka będzie. pomijam już fakt bycia poddanym/podległym/podporządkowanym zachodnim/obcym/wrogim siłom/wpływom. reagować źle, nie reagować źle, bronić i chronić źle, nie bronić i nie chronić też źle. ingerencja jak i brak może być dobra jak zła. w/g mnie państwo powinno dbać, chronić, bronić rodzimy rynek w sensie stania na straży interesu, dobra wewnętrznego. a to z kolei powinno się przekładać na dobro/interes i korzyści dla wszystkich konsumentów. bandycko-rozbójnicza "konkurencja' zwana monopolem jest parodią, iluzją, fasadą, atrapą, pozorem prawdziwej konkurencji promującej nie monopol, a uczciwych, rzetelnych producentów, rzemieślników, nazywanie dyktatu/monopolu konkurencją jest wielkim nieporozumieniem, kuriozum/absurdum
polscy rolnicy nie maja żadnych szans w konfrontacji z korporacjami/koncernami spożywczymi i nigdy nie będą mieć, nie zrównają się nigdy, bo korporacje/koncerny prosperują, działają funkcjonują na podstawie zupełnie innych zasad/reguł/praw.konkurowanie z nimi za ich zasadach to misja samobójcza. korporacje mogą sobie o wiele więcej odliczyć, wliczyć, poza tym stosują ekscentralizację kosztów. to co dla dla rolników jest wyzwaniem/wyczynem, Mont Everestem, dla korporacji/koncernów to standard, powszechność. zupełnie inne możliwości, szanse. tak więc w ogóle nie powinno im zależeć na UE i na ich "standardach". liczenie na rzad, wiara w rząd to porażka, strata czasu, niewypał, nieporozumienie. nawet jak pójdą na jakieś ustępstwa, kompromisy, to tymczasowo. rząd serce, duszą, umysłem jest z UE i po jej stronie. to walka Dawida a Goliatem.
chodzi o to, żeby nie dać, nie pozwolić się zdławić, zdusić, stłumić, zniewolić, uzależnić, podporządkować, ujarzmić, sterroryzować władzy/rządowi i tym, którzy pociągają za sznurki. ekonomia to kreacja oligarchiczno-elitarnych sił/wpływów czyli nikogo innego jak koncernów/korporantów/przemysłowców/bankierów. nie jest możliwe całkowite, absolutne uniezależnienie, bycie samodzielnym, samowystarczalnym, suwerennym, niepodległym, ale próbować, starać się oczywiście warto, trzeba i należy.
Prawda jest taka że bardzo dużo rolników posiada stary sprzęt który nadaje się na pole a nie na drogi bo duża część jest po prostu małymi gospodarzami a ciągnik jaki potrzebuje to ursus c330
Ci mali rolnicy to przeważnie ludzie którzy pracują w firmach a po pracy dorabiają na rolnictwie uprawiając ogórki czosnek cebulę itd dostają dotacje i różne dopłaty które idą na rolnictwo wielu jest na Kruzie nie płacąc ubezpieczenia i podatków i się śmieją z ludzi opływając w luksusach tak tylko jest w Polsce i najwięcej płaczą bo jeszcze mało wstyd pozdro
to jest tak samo jak z mieszkaniem w mieście, po co ci 60 m czy dom, możesz kupić kawalerkę i też dasz radę przeżyć, zamiast auta za 30-40 tys niech kupią seicento, to samo tutaj możesz mieć ursusa za 60 lub coś lepszego za 200
Zwykła ekonomia - sprzęt ma być rentowny, czyli zarabiać na siebie pracą. Japończycy na swoje małe poletka mają swoje małe traktorki. Czyżby ich nie było stać na większe? Jak może zarobić na siebie kombajn kupiony na 15h które załatwia w parę godzin?
W biurze potrzebujesz laptopa, a na polu ciągnika, nie rozumiem zarzutów wobec rolników. No to niech Ci wszyscy narzekacze pracują na 30 letnich laptopach jak to takie komfortowe. Dlaczego rolnik nie może jeździć nowym sprzętem? Nie przysługuje mu?? Ludzie, którzy tak piszą nie mają pojęcia jaka to ciężka praca i skąd się bierze jedzonko.....😢
Popieram protest rolników i dziękuję im bo ten zielony ład to wielka głupota powinno zostać tak jak było a jeśli rząd chce zielonego ładu to niech zapiepszają na nogach a nie latać samolotami i jeździć limuzynami. Czyli co ten zielony ład to jest dla zwykłego Kowalskiego, za co zwykły człowiek ma się ogrzewać, czy wymieniać dachy i inne ich wymysły?
I jeszcze by pisali, że skoro przez lata nie byli w stanie unowocześnić swojego parku maszynowego to teraz mają nie płakać, że ich inni, nowocześniejsi z rynku wygryzają
A kto komu zabroni kupić drogi samochód, motocykl... rolnicy też ludzie i potrzebują normalnych warunków pracy. WALCZMY o Naszą przyszłość!! Polska dla UE jest tylko tanią siłą roboczą - zmieńmy to!!
Dokładnie tak. Problemu nie wywołali ci kierowcy którzy wczoraj nie mogli załatwić swoich spraw, nie mogli zarobić itp. Jeszcze gdyby agrobiznesmeni (bo to nie są rolnicy) produkowali faktycznie zdrową żywność. Ilość chemii ładowanej w uprawy nie jest ani trochę mniejsza niż w innych krajach.
@@kuscek788 Może zechciałbyś zrozumieć, ze ci wszyscy kierowcy którym zatruwają życie nie są winni tej sytuacji. Może lepiej by było protestować pod oknami urzędników którzy są temu winni i mogą coś z tym zrobić. Zgadnij co myślał kierowca tira który jazdą zarabia na życie i pół dnia przestał na "agrobiznesowych" blokadach (bo z klasycznym rolnictwem ma to niewiele wspólnego). Czy oczekując solidaryzowania się z agrobiznesmenami zadeklarujesz, że agrobiznesmeni wyjadą ciągnikami w ramach solidarności z kierowcami? Jak przewoźnicy blokowali przejścia to agrobiznesmeni nawet palcem nie kiwnęli. Czy jak pielęgniarki strajkowały, agrobiznesmeni podjechali swoimi bolidami?
@@kuscek788 Czyli morał z Twojej opowieści jest jeden. Agrobiznesmen nie musi nikomu pomagać bo wszyscy mają "lekko" ale za to reszta motłochu ma się solidaryzować z agrobiznesmenami. Ciekawa logika. Co do dostania się do straży czy policji.... NIE MA NAJMNIEJSZEGO PROBLEMU o ile zdasz psychotesty i testy sprawnościowe. 🤣 P.S. Też mieszkam na wsi od kilkudziesięciu lat i chociaż sam nie prowadzę gospodarstwa pomagałem rodzinie w pracach w polu. Wiem jak wyglądała praca jeszcze 25 lat temu i jak wygląda dzisiaj. Wiem jacy byli "zahukani" 20 lat temu i jakimi są dzisiaj cwaniakami, patrzącymi na innych z góry. Mam kolegę który ubezpiecza wielu agrobiznesmenów i to ON PIERWSZY powiedział, ze to nie je jest już rolnictwo tylko agrobiznes.
To,że nic nie produkujemy to świadczy tylko o nas jako narodzie.Każdy każdego sprzeda i inni to wykorzystują.Musieli by być frajerami,żeby nie skorzystać.
Wielu rolników rozwija swoje gospodarstwa w sposób racjonalny i założę się że ich na protestach nie ma. Dochód dzielą na koszty, raty kredytów i oszczędności. Druga część chce na siłę rozbudowywać gospodarstwa i niestety cały przychód dzieła tylko na koszty i kredyty. W przypadku trochę gorszej koniunktury płaczą bo nie mają z czego dołożyć.
Jezeli kazdy bedzie widzial tylko wlasny czobek nosa i nie poprze rolnikow to przyjda po nas kazdego z osobna i ten nos utraca jest wielka szansa aby powiedziec DOSC zdrajcom i sprzedawczykom zanim sie obudzisz z reka w nocniku
Rozumiem wasze postulaty i w większości je popieram. Jednak nie rozumiem co zrobili wam zwykli ludzie że blokujecie drogi i obwodnice którymi ciężko pracujący ludzie wracają z pracy, jadą odebrać dzieci ze szkoły czy zrobić zakupy między innymi produktów które produkujecie.
Drogie ciągniki mają to , że rolnik w cenę produktu wlicza wszystkie koszty jakie ponosi a więc wszystkie kredyty i lizingi za sprzęt. Tak więc za drogi sprzęt rolnika płaci konsument jak ceny są ustalane centralnie a nie rynkowo. Jak rolnik polski mając monopol i zamykając granice ustali cenę pszenicy x2 bo ma kredyty na ciągniki ,to te kredyty zapłaci konsument a nie rolnik. To tak jak z polskim węglem ,który jeszcze niedawno był 2razy droższy niż ten na światowych giełdach w portach i nie przez uprawnienie CO2 ale przez wysokie koszty wydobycia na które wpływały wysokie koszty płac.
Wizerunkowo wygląda to strasznie chujowo dla mnie małego rolnika "hobbysty ",a co ma powiedzieć mieszczuch który niema pojęcia o co walczycie. Podpuszczają nas kolejne rządy ,a żyd w banku i użędas zacierają ręce. Pozdrawiam i wytrwałości.
Bestia, może byś potrafił uprawić choć 20 a gracąCzemu nikt nie chce zrozumieć źe rolnik musi sobie wyposaźyć"warsztat " pracy by móc pracować? A Ty wyposaźyłeś sobie stanowisko pracy czy poszedłeś pracować do juz wyposażonego?
' Jak mogli rozwalić Ursusa ? ' już ci tłumacze bo Czytajac wasze komentarze jestem w ciężkim szoku . Normalnie nie potrafię zrozumieć jak można tęsknić za czymś co sami świadomie zniszczyliśmy - . Wybierając zagraniczne firmy przyczynilismy się do upadku Ursusa
Brawo Rolnicy!!!!! A ty tania i tepa inteligencjo miejska NIE OBRAZAM TUTAJ WSZYSTKICH ,tylko tych ktorzy zamiast w oleju w glowie maja robale.Dlaczego wy sobie kupujecie samochody i to drogie? Sasiad ma to ja tez musze miec . A potrzebny ci ten samochod? Masz przeciez miejska komunikacje.Duzo osob mi napisalo ze mieszkancy miast nazywaja rolnikow cwokami. A kim ci niektorzy miastowi sa? Ale po swieze jaja warzywa i owoce pedza na wies zeby kupic od tych cwokow.Ciagnik dla gospodarza jest jest podstawa w jego ciezkiej pracy. To ci ktorzy pisza takie komentarze so cwokami do ostatniej potegi . Dzieki.
Nie wyjeżdżajcie w pole , bo i po co .przypomnijcie sobie jak wyglądała polska wieś kiedyś . Ten rolnik który Was wyprowadził na ulice w białej koszulce i drogich ciuchach niech się zastanowi . Prawdziwy , uczciwy rolnik ciężko pracuje i nie ma czasu na rajdy po stolicy , szanuje to co ma . Znam pracę w polu i wiem na czym polega , więc rolniku w białej koszuli idź się pomódl o rozum . Polska wieś teraz kwitnie a nie umiera jak kiedyś . 🇵🇱
taki sobie temat rolników , mieszkam miedzy nimi i widzę jak źle maja na każdym budynku tablica z dotacji unijnych domy w kosmos wywalone maszyny za miliony ale np pogoda pada- żle odszkodowanie za sucho źle odszkodowanie plony nie takie -odszkodowanie ja nie mam nic przeciwko że pracują i zarabiają ale niech pały nie przeginają !!!!!
Ci co piszą te komentarze to są jakieś ciemnoty z miasta, patrzą na ładny traktor i myślą że z nieba nakapało, robię 15 lat na takich traktorach i wiem jakie są koszty serwisów i napraw. Nikt nie patrzy na ceny nawozów, nasion, paliwa a jakie są niskie ceny skupu zboża.
2:00 Szkoda tylko że inwestuja głównie w zachodnie maszyny, siewniki, pługi, beczki, itd. Kredyt z UE, maszyny z zachodu, a ja jedzac jego pomidory mam pomóc mu to spłacić. Szkoda że mało który rolnik myślał o tym żeby te kredyty z UE wpompować w polski przemysł, w polskich przedsiebiorcow.
Co Ty wmawiasz ludziom. Rolnicy dostają dopłaty do zakupu ciągnika, nie jestem w temacie ale wcześniej to było nawet i 50% ceny takiej maszyny. Czy mi państwo dopłaci 50% wartości jakiejś limuzyny? Przecież do pracy też muszę jakoś dojeżdżać a nie będę jeździł byle czym bo muszę dorównać prestizem naszym zachodnim sąsiadom... Takie dopłaty jakie otrzymują rolnicy to w żadnej branży nie można sobie nawet pomarzyć. Rolnicy po prostu przez lata przyzwyczaili się do dobrego wygodnego życia i jak im teraz po części to zabierają to jest wrzawa. Nie opłaca się wam? To jak firma trzeba zamknąć interes i iść na etat albo szukać innego kierunku a na Wasze miejsce na pewno znajdzie się ktoś inny kto da radę.
Zresztą jak im tak źle to niech sprzedają gospodarstwa i będą mieli święty spokuj i pełne kieszenie.... Ziemia minimum po 40 za ha a jak 3 klasa to po 100 i tylko daj kawalek gdzieś
Powiem tak chciałem wydzierżawić 4 H pola a mam c360 dawałem więcej niż każdy ale właściciel powiedział że takim gównem u niego po polu jeżdził nie będę i tak jest w większości przypadków
Dla 90% z tych rolników maszyny do pracy to rodzina a rodzina to maszyny do pracy . Zapewniam Was,że wielu z nich ma tylko te traktory na kredyt a na podwórku błoto i chałupka słaba lub po rodzicach. Żony z widłami w ręku , z małymi dziećmi na rękach tyrają na te traktory i maszyny. Oni naprawdę nie są majętni poza tymi traktorami mają niewiele. Ich ojcowie obrobili wszystko c 330 ale im dealer wmówił,że niezbędne jest mu 200KM na te 30 ha i ludzie tyrają na te maszyny. Jeśli jest jakieś zawahanie cen- miecz banku spada na szyję i wychodzą na ulice. Wg mnie w każdej gminie powinny być szkolenia ekonomiczne dla rolników, bo to jest ich piętą achillesową, dali sobie wmówić ,że maszyny to inwestycja, a to konsumpcja. Znam historię wielu ludzi, którzy znaczną część ojcowizny stracili bo uwierzyli ,że na 50 ha potrzebny im kombajn za 800 tys -- no i panie usługi , (tylko,że teraz kombajnów jest więcej jak chałup) . A potem płacz
Mam gosporstwo i chciałem kupić ciągnik (60 koni) ale co chwila drozeja więc nie kupię. Pytam w składnicy dlaczego tak jest,odpowiedź: bo traktory schodzą jak bułeczki!!!! Rolnicy wykupują maszyny na potęgę. Więc chyba źle nie jest jeszcze
A może niech pomyślą że te ciągniki te maszyny to są żeby ogarnąć to to po pierwsze po drugie wszystko się zużywa myślcie.rolnik który jest nastawiony na produkcję mleczna i tak dalej musi ogarnąć łąki i pola każde w swoim czasie a niekiedy to nawet uprawa pól zbiory krzyżują się
Przyznaje się że mam takie zdanie jak ci trollujący. prowadzę firmę i kupuje sprzęt taki na jaki mnie stać nigdy nie kupowałem nic na kredyt. Nie stać mnie nie kupuje tyle w temacie.
@@hyzio0007 Taki TWÓJ wybór, tak chcesz żyć, twoja sprawa. Ja to szanuję, rozumiem a zarazem rozumiem i rolników. Ps, Myślę że rolnik który ma kilkadziesiąt lub kilkaset hektarów ziemi do obrobienia, potrzebuje porządnego sprzętu ażeby to pociągnąć. I dlatego nie za bardzo może sobie pozwolić na TWÓJ, powiedzmy model życia.Tzn, Że musi jakoś ryzykować.
@@panboley9069 Rolnicy nie objawili się jakoś w ostatnich latach. rolnictwo istniało od wieków. Skąd rolnik ma kilkaset hektarów ziemi?? Do jednego hektara ziemi jest dopłata bezpośrednia. Czyli jak rolnik ma kilkaset hektarów to dostaje sporą kasę bezpośrednio do hektara bez względu czy obrabia czy nie tę ziemie? Kto i czym wcześniej obrabiał tę ziemie. Jak to było w latach 90 gdy nie było zachodnich maszyn?? Nie było też dopłat? jeśli rolnik ma kilkaset hektarów to nie jest rolnikiem tylko przedsiębiorca zajmujący się produkcja żywności.
@@hyzio0007 Żeby w spółczesnym świecie jakoś opłacało się rolnikowi gospodarzyć(myślę że nie tylko rolników to dotyczy) , to musi inwestować ażeby jakoś żyć godnie po ludzku a nie wegetować. Dobranoc.
W interesie wszystkich jest to, by te traktory na siebie zarabiały, by rolnicy mogli spłacić te maszyny. W przeciwnym wypadku WSZYSCY będą płacić bankom za ten zmarnowany majątek narodowy!
A wiesz kto spłaca te kredyty za traktory? Konsumenci ,bo rolnik jak każdy przedsiębiorca wlicza wszystkie koszty prowadzenia działalności w swoje produkty lub usługi. Rolnik tak samo jak przedsiębiorca nie płaci żadnych kosztów czy podatków, wszystkie koszty i podatki płaca konsumenci końcowi.
@@bolo-mh1ig Co to w ogóle za argument bez żadnego zastosowania do sytuacji rynku rolnego w którym to sieci handlowe decydują o cenach skupu produktów rolnych? A może w takim kontekście prezydent Polski pracuje dla ciebie, bo ty płacisz podatki i może na niego głosowałeś? Więc czemu ludzie protestują? Zapewne źle rządzisz krajem? mrówka nie obejmie rozumem niczego poza mrowiskiem. trzymaj się więc swojej wąskiej perspektywy. lub wyjdź z mrowiska. pozdrawiam.
@@bolo-mh1ig Wytłumaczę prościej: to wolisz żeby zmarnowano majątek narodowy budowany przez wiele dziesięcioleci? Konsumenci mają dodatkowo oprucz kosztu produktu i marży handlowców płacić jeszcze dodatkowo za bankowe odsetki od nieswoich kredytów? Bo takie będzie następstwo bankructwa rolnictwa w Polsce - wstęp do kolejnych rozbiorów. Nie wykupili nas Holendrzy, a Ukrainę udało im się zkolonizować, więc teraz chcą nas zniszczyć ekonomicznie, żeby i tak nas ostatecznie wykupić lub przynajmniej zdominować rynek. Czy naprawdę to popierasz?
@@bolo-mh1ig Jak chcesz zapłacić rolnikowi, to przyjedź na wieś i kup produkty bezpośrednio od producenta za 1/10 ceny sklepowej. Inaczej płacisz międzynarodowej korporacji, a rolnik nie ma wpływu na twoją cenę zakupu. Pozdrawiam.
@@bolo-mh1ig Jeszcze ci powiem, że lepiej sprawdź po ile są filety z piersi kurczaka w niemieckim aldiku (online). Zobaczysz, że są conajmniej dwa razy droższe w porównaniu do polskiej oferty. I wtedy zrozumiesz, że takie ceny lub jeszcze większe staną się normą u nas, bo lokalnie rolnictwa w europie nie będzie. Zaleje nas syf poza kontrolą sanitarną w kosmicznych cenach i szczęśliwe będą tylko międzynarodowe korporacje.
Szkoda tych uczciwych rolników co się dali nabrać cwaniakom tamci nabrali sprzętu maszyn ciągników po 5 latach sprzedali i jeszcze zarobili i pobrali nowe i się śmieją z uczciwych rolników a ci płaczą
Jak to mówiono kiedyś w Warszawie - to jest bajer na Grójec. Te ciągniki są kupowane właśnie głównie dlatego, że "Nowak kupił JD albo Case, to ja nie będę już robił Ursusem 914 - ja im pokażę" Te ciągniki, które pokupowali są zwyczajnie przeinwestowane na ich gospodarstwa. I nawet nie chodzi tylko o cenę zakupu, czy raty kredytu/leasingu ale o koszty serwisu tych ciągników, które są kosmiczne. No i jeszcze jedno. Ci rolnicy chcą, żeby chronić rynek polskich produktów rolnych a sami... przez lata kupowali maszyny zagranicznych firm i krajowa produkcja zginęła. Taka to jest logika polskiego rolnika.
@@a11326 Nie masz o wsi chyba zielonego pojęcia. Zobacz ilu rolników jeszcze ma ciągniki z lat 80-tych: c-330, c-360, c-385, MF-225, czy nawet dobre Zetory z lat 80tych. No ale wielu rolnikom zachciało się zachodniej nowoczesności i wygód. Także teraz niech nie płaczą.
@@wielkizderzaczandronow2869 Mam 40-hektarowe gospodarstwo bez kredytów, a w nim ciągniki zarówno ciągniki zachodnie jak i polskie, więc mam lepsze porównanie od ciebie. Zarzucasz rolnikom winę za upadek krajowej produkcji ciągników, a sam zapewne jeździsz zachodnim samochodem. Więc na tej zasadzie można cię obwinić o upadek FSO. A poza tym od 2014 roku mamy nierozwiązany problem ASF-u, który zaniża cenę trzody chlewnej, a pośrednio także zbóż. Nawozy azotowe podrożały o 150%, co nie jest normalną sytuacją. Osobiście nie mam kredytów i guzik mnie obchodzi czy ktoś ma traktor za milion złotych. Najważniejsze jest dla mnie to, że STRAJKI MAJĄ UZASADNIENIE, BIORĄC POD UWAGĘ OBECNĄ SYTUACJĘ W ROLNICTWIE.
@@a11326 Najgorsze jest jak się rozmówcy wmawia dziecko w brzuch "sam zapewne jeździsz zachodnim samochodem. Więc na tej zasadzie można cię obwinić o upadek FSO". Jeśli już jesteś taki ciekawy, to cię oświecę, że miałem i FSO Poloneza a później też Daewoo Matiza produkowanego na Żeraniu. Także mimo osobistych starań nie miałem wpływu na zakończenie żywota FSO. Tak, teraz jeżdżę "zachodnim" samochodem zmontowanym w Polsce, bo żadnej polskiej marki samochodowej od dawna już nie ma w przeciwieństwie do Ursusa w traktorach, który jeszcze niedawno był. Ale pomijając nawet czy "polski" Ursus czy "zachodni" JD, to sedno całego problemu, to po prostu przeinwestowanie w maszyny - zastaw się a postaw się. Także jak powtarzam - niech teraz rolnicy nie płaczą, że kredyty. ASF od 2014 r. - OK, tylko chyba nie powiesz publice, że przez kilka lat rolnicy ze świń nie mogli przerzucić się na drób lub bydło. Skoro tak źle z trzodą chlewną (bioasekuracja, niskie ceny żywca), to po cholerę to ciągle hodują? Nawozy - to jest jakiś przymus ich stosowania? Niestety, jak się waliło 30 lat tylko azot i fosfor w glebę a próchnica spadła poniżej 0,5% to już pewnie bez sypania nic nie wyrośnie - lata rabunkowej gospodarki na glebie teraz przyniosą skutki.
Czy ludzie jeżdżą "maluchami" polonezami Caro, a no Nie świąt idzie do przodu my rolnicy także. Inwestujemy rozwijamy się, a teraz chcą nam zabrać to wszystko
Ale głupoty ten rolnik gada. Ja też prowadzę firmę. I nie kupię koparki by dorównać konkurencji bo mnie nie stać na taki leasing. Ale pierdoli jak potłuczony. Zapłać ZUS a nie KRUS za 650 zł trzy miesiące.
Dochody w rolnictwie są zróżnicowane co rok inna cena za sprzedaż zboża i inne ceny środków produkcji rolnej . Jak rozumiesz stały dochód w rolnictwie ?
Tak rolnik powinien uprawiac ziemię socha i oddawać wam plony rolne za darmo a wy wszyscy co to was o oczy kola te ich ciagniki powinienes latac samolotem i jeździć ferrari. To byście się cieszyli!!!!! Wtedy byłoby dobrze?????? Przecież to brak słów na takie podejście do ciężkiej pracy chłopów!!!!!!!!!
O czym wy w ogóle ciemna masa piszecie nie macie bladego pojęcia o pracy na roli a te ciągniki i kredyty to za darmo ile trzeba sprzedać towaru i po jakich cenach żeby zarobić a utrzymanie maszyn ubezpieczenia paliwo więc nie pierd.....jak nie wiesz a w szczególności miastowi bo mleko bierze się z kartonu
Wydaje mi się, ze nowe ciągniki to się kupuje żeby praca rolnika była bardziej efektywna. Z tym dorównaniem zachodowi to śmieszna sprawa. Z drugiej strony to powiedzmy sobie szerze, biorąc na siebie zobowiązanie spłaty kredytu trzeba wiedzieć z czego będzie się go spłacać. Przedsiębiorca czy zwykły Kowalski nie wychodzi na ulice i nie narzeka, ze nie ma popytu na jego produkty. Może warto się zastanowić jak być bardziej konkurencyjnym na rynku?
@@certyngentoryks6083 Ani Fiatem ani Audi ani nawet Porsche nie ma opcji uprawienia pola. Ciągnik czy inne maszyny nie są zabawkami tylko czymś dzięki czemu rolnik może prowadzić działalność. Te nowoczesne maszyny zapewniają też bezpieczeństwo i to widać po statysykach bo liczba wypadków i ofiar na zmalała w latach 03-17 ponad trzykrotnie.
Ja też jestem rolnikiem i żeby sam siebie nie zajechać i nie płakać to wolę kupić starego zetora ztsa 16245 za 60 tyś niż fenta JD itp za ponad 300tyś a może i za 500 co sam się kieruje bo ma gpsa małą łyżką a do przodu ale to tylko moje zdanie poza tym co sobie ci z miasta mają pomyśleć widząc faktycznie same takie ciągniki tam nikt starym ursusem czy zetorem nie jedzie druga sprawa możecie wszystko tłumaczyć na portalach rolniczych ale uwieżcie mi żaden miastowy nie subskrybuje poradnika rolniczego bo ich to nie interesuje więc tą sytuację tłumaczycie w zasadzie rolniką a ludzie z miasta patrzą oczamini widzą tylko nowe ciągniki wykostkowane podwórka powiększane obory i ciągle nagłaśniane dotacje pomoc suszowe itd .
Od 2014 roku mamy nierozwiązany problem ASF-u, który zaniża cenę trzody chlewnej, a pośrednio także zbóż. Nawozy azotowe podrożały o 150%, co nie jest normalną sytuacją. Osobiście nie mam kredytów i guzik mnie obchodzi czy ktoś ma traktor za milion złotych. Najważniejsze jest dla mnie to, że STRAJKI MAJĄ UZASADNIENIE, BIORĄC POD UWAGĘ OBECNĄ SYTUACJĘ W ROLNICTWIE.
@@a11326 ja też miałem trzodę i zrezygnowałem jak coś się nie opłaca to trudno zboże i 2 lata możesz przechować a darmozjadów i cwaniaków dorabiać to lepiej zrezygnować szkoda nerw i życia tracić na tą nierówną walkę i tak kapitał zagraniczny wszystko w łapie trzyma z tym nie wygramy
@@xyzxyz6770 I po ile to zboże będzie za pięć lat, jak w Polsce nie będzie hodowli, która to zboże skarmi? A ciągłe liczenie na to, że cenę uratuje eksport zboża jest zgubne. Dla tego trzeba działać już teraz a nie czekać aż wszystko się walnie na łeb. Będziesz sprzedawał pszenicę po 500 zł/ tona przy obecnych kosztach, to ci się dopiero wtedy oczy otworzą.
@@a11326 zobacz jeden paradoks liczba stad trzody w polsce strasznie spada pogłowie macior też ale liczba tuczników już nie tak bardzo wspomnisz moje słowa zagraniczne korporacje przekonają rolników z fajnymi obiektami żeby przechodzili na kontrakt i te firmy same będą budowali ogromne obiekty do hodowli tak jak to robi np gebarto o to w tym chodzi zagranica narzuca warunki bo oddaliśmy caly rynek obcym zrobią z nami drugą hiszpanie bo tam tak jest albo molochy na kontraktacji albo nie istniejesz
@@xyzxyz6770 Aha, czyli zamiast naciskać na rząd w sprawie ASFu, rolnicy hodujący świnie mają czekać aż korporacje do nich zapukają z ofertą tuczu kontraktowego. O ile korporacjom się to będzie się to opłacać. A wcale nie musi, biorąc pod uwagę, że wewnątrz UE promuje się wegetarianizm. A z wypchnięciem tego mięsa poza UE będzie problem, "no bo przecież u nas jest ASF". No widzę, że geniusz z Ciebie, ha ha :D
Witam. Na te nowe drogie ciągniki to stać rolników którzy mają po 50 , 70 hektarów wzwyż z racji dopłat bezpośrednich gdzie otrzymują blisko 100000 zł rocznie . Są programy unijne gdzie można dostać około 50% zwrotu z zakupionego ciągnika No i przy tej powierzchni gruntów i przy zakupach nowych maszyn opłaca się być watowcem z racji możliwości zwrotu watu . Tak że rolnicy kupują gdzieś za jedną trzecią ceny te maszyny . A rolnicy którzy mają po 15 20 hektarów mogą sobie tylko pomarzyć o takim sprzęcie bo musiałby zbierać 15 lat żeby nazbierać 300000 . A Ci mniejsi rolnicy to tylko dopytują się w banku czy przyszły dopłaty bo muszą spłacić kredyt obrotowy zaciągnięty w ubiegłym roku. Pozdrawiam serdecznie.
tak to nie są rolnicy tylko przedsiębiorcy rolni i do tak dużego areału taki sprzęt jest niezbędny ale nikt im nie kazał tyle brać były małe gospodarstwa każdy oddawał mleko trzodę ale nie gryźli gryźli aż wygryźli teraz lamet bo 1000 sztuk trzody się nie opłaca i będzie likwidował sami do tego doprowadzili niszczyli mniejszych teraz wezmą sie za nich ja tego nie popieram bo ode mnie nikt nic nie weźmie chcieli to niech teraz protestują a UE i Tusk i tak zrobią swoje
To nie jest tak do końca jak piszesz.... Najpierw żeby dostać się na PROW, trzeba spełnić odpowiednie warunki. Nie każdy na to się łapie. A same programy nie są aż tak rozwojowe jak piszą o mówią. Prow często sztucznie winduje ceny maszyn... Najwięcej dopłat mają mali na 15ha nawet do 35 tyś. A ten co ma 100ha to max 80 tyś dopłat. Małego nikt nie kontroluję, czasem tylko agencja, raz na 5 lat. A większego co roku kontrolują agencja i weterynaria i jeszcze BDO. Tak że to nie jest tak do końca pięknie i kolorowo... A w szczególności ci co trzodę mają i ziemniaki.... Ludzie chcą godnych cen za swoje płody rolne a nie cholernych dopłat i dofinansowań. Więcej szkód i strat jest przez te dopłaty i prowy niż pożytku....
@@rolinn6 nie o to mi chodziło nie wiem jak jest w innych rejonach ale w moim każdy tylko parzył kiedy ten mały podniesie ręce a oni go przejmą a teraz strajkują i maja pretensje choć sami też są winni płaczą że to wszystko na kredyt i z czego spłacą to ich zlicytują załatwili siebie i innych
A co wy myślicie to nie średniowiecze ,to co mają pracowac końmi ,konie też drogie. Ci co mówią, że rolnicy mają drogie ciągniki ,to oni na to ciężko pracują a nie wy ci co nie mają o rolnictwie pojęcia .Brawo rolnicy gnać tych obiboków ,zlodzieji ,kanciarzy rządowych ,po ile oni zarabiają.
Niestety ale trochę rolnicy dali się " złapać " na te dopłaty do maszyn . Trochę dołożyła Unia a reszta w kredycie który trzeba spłacać , a tu często faktycznie maszyny na wielkie ilości ziemi pod uprawe a wszystkiego do kupy jest kilka hektarów i to w kilku kawałkach.
Lising to ucieczka od podatków... Jak się liczyć nie umnie.... Nie trzeba rżnąć dziadów... Ale pier...lić że sie nie ma na nawozy jak zboża zdrożały o 50% na tonie.... Rządzić by się chciało.... Do roboty nieroby...
Drogie ciagniki, niesplacone pożyczki na wiele lat, jesli tak myślisz, to nie myslisz. Bo za chwile powiedza, ze zmienic ciagniki bo nie sa zgodne z przepisami, tak jak wszystko w sprawach kopalń, energii, ogrzewania. Moze teraz z powagą bedziesz ocenial.
moja mama ja miałam 2latka to ja bylam na piecach bo musiała polu pracować ziemniaki na zupę moje cioci 3 bylo domu i dzieci mieli krowy i świń dać im jeść i co mieli zydychac głodu na polu czebylo duzo rak do pracy a później miałam 8lat i tez na polu pracować a chciałam sie bawić tylko 2 godz a potem na polu
Rolnik to ten kto sam że swoją rodziną obrabia ziemię jak np rzemieślnik np szewc który pracuje sam.Moim zdaniem kilkadziesiąt ha to max.Ale ten co obrabia kilkaset i najmuje ludzi to przedsiębiorca który produkuje żywność tak jak fabryka produkująca obuwie. Każdy przedsiębiorca ten co robi np.pinezki też chciałby gwarancji państwa aby cena zbytu zapewniała mu dochód.
ja znam temat ...sytuacja rolnika to teraz tragedia .... długi długi długi ...a do tego stała niepewność czy urośnie czy sie da sprzedać jakie ceny itp itd ...
Czyli świadomie braliście kredyty leasingi. Inne gałęzie w Polsce też biorą na kredyt maszyny urządzenia, płacą ZUS który jest większy niż KRUS. Ale na drogę nie wychodzą tylko bankrutują i nikt się nie przejmuje
To jak już macie drogie traktory w kredycie, to teraz kredycik na nawozy i jakoś zepniecie rok. Mnie nikt nie daje. Można było kupić tańszy traktor, to i mniejsza rata. Ja kredytu nie brałem i nikomu głowy nie zawracam. Kredyt trzeba spłacać, to i chyba macie z czego, jeśli musicie mieć takie drogie te zabawki?!
@@kuscek788 Niezbyt zobowiązany czuję się, by się tłumaczyć, lecz odrobinę nakreślę Tobie mój sposób postępowania, jak i samego MYŚLENIA. W roku 1996 zacząłem pracować na własny rachunek. Były to wspaniałe czasy prosperity, a że byłem wtedy jeszcze studentem (drugi kierunek), to biznes bardziej mniej bawił, niźli mobilizował profitami. Działałem w wielu dziedzinach, bo i tak chłonne to były czasy. Dopiero na początku roku 2005 zdecydowałem się coś konkretnego. Z faktu, że była to jednak kontynuacja wcześniejszych działań, czerpałem pełnymi garściami. Rynek był mi znany, kontakty już były wypracowane, więc obaw nie małem, że coś się może skasztanić. Wziąłem kredyt na zakup niedużego gospodarstwa rolnego. Taka to miała być lokata kasiory. I przyszedł rok 2010. Wyjechałem na wakacje. Po paru dniach dostaję telefon od siusiaka zwanego "windykatorem terenowym", że zalegam z ratą trzy dni. No, i że jeśli nie zapłacę w tymże samym dniu, to mi wypowiadają kredyt. Bzdura straszna, bo limity mają inne, ale wakacje już miałem pozamiatane. Wróciłem z wakacji, spłaciłem tę ratę, jak i resztę kredytu. Przy okazji okazało się, że jakiś większy siusiak z tego banku był bardzo zainteresowany moim gospodarstwem i czekał na moje potknięcie. Od tamtego czasu nie mam kredytu, nie mam karty kredytowej (a miałem z solidnym "zapleczem"). Dziś mam trzy prywatne auta. Same takie se. Ogrom sprzętu firmowego, gdzie koszta są tego ogromne i... Problem mam. W roku 2015 coś się stało na rynku i pojawiły się dziwne firmy. Takie, których wcześniej nie było, ale mają ogromne zaplecze finansowe, jak i tak zwane "plecy". Świeże towarzystwo, bez znajomości tematu, lecz ktoś za tym stoi i robi pod górę mojej firmie. No, jednoznacznie chcą wyeliminować konkurencję. Mam strajkować? Jak? Nie brałem kredytów na nowszy sprzęt, a wyposażenie uzupełniane było z zysku. Rynek stał się trudny do przebicia, ale nikt nie stęka. Wracając do tego gospodarstwa. Zakupiłem je od gościa, który ma chyba z 600ha. Często z nim rozmawiam. Szczery jest do bólu. I sam biedy nie klepie. Mówi, że były lepsze czasy, lecz i on sam nie zna biednego rolnika. No, takiego co ma większe gospodarstwo, oczywiście. Pobrali kredytów, bo chcieli być światowi i nie wyszło. Było myśleć. Mnie nikt nie pomógł, a ja nie nawet z tych chorych tarcz pomocowych nie korzystałem, bo mi honor nie pozwolił, by brać cokolwiek od krętaczy. Pozdrawiam serdecznie 👋
a po co mają dorównać zachodowi? jaki jest tego cel/sens? zachód organizuje/urządza sobie wyścigi, a rolnicy zakładają sobie pętle na szyje i wiążą ręce.rolnicy są wkręceni/wplątani w ten cyrk i nie wiedzą jak to szkodzi, jakie koszty ponoszą. nie zmienią polityk rządu, bo rząd jest pod panowaniem/kontrolą UE i tworzy regulacje korzystne dla marketów jako faworytów. nawet jakby rząd był bierny/pasywny czy neutralny/obojętny względem rolników. to i tak to nie wystarczy. rząd powinien chronić polskość, polski przemysł, rolnictwo wewnętrzne, tego nie robi i nigdy nie zrobi, bo dostaje w kieszeń grube $$ za reprezentację wrogich/obcych interesów/wpływów/sił. puszczenie samopas, wolno też jest niekorzystne, niszczycielskie. bo bogate koncerny/korporacje zmiażdżą konkurencję. to już nie będzie konkurencyjność i konkurencja jak to oficjalnie mówi, ale dyktatura/monopol. postawa państwa/rządu jest zgoła zawiła i zawsze taka będzie. pomijam już fakt bycia poddanym/podległym/podporządkowanym zachodnim/obcym/wrogim siłom/wpływom. reagować źle, nie reagować źle, bronić i chronić źle, nie bronić i nie chronić też źle. ingerencja jak i brak może być dobra jak zła. w/g mnie państwo powinno dbać, chronić, bronić rodzimy rynek w sensie stania na straży interesu, dobra wewnętrznego. a to z kolei powinno się przekładać na dobro/interes i korzyści dla wszystkich konsumentów. bandycko-rozbójnicza "konkurencja' zwana monopolem jest parodią, iluzją, fasadą, atrapą, pozorem prawdziwej konkurencji promującej nie monopol, a uczciwych, rzetelnych producentów, rzemieślników, nazywanie dyktatu/monopolu konkurencją jest wielkim nieporozumieniem, kuriozum/absurdum
A jak rolnik ma obrobic tyle hektarow konmi z wozami ? ludzie !! to system dawnych rzadow utwozyl wielohektarowe gospodarstwa .to dzieci po szkolach przejely godpodarstwa po ojcach tworząc wielkie .tak czy siak w niemczech na wielohektarowym gospodarstwie maja o wielelepsxy sprzet i lepsze warunki wytwarzania i sprzedarzy ..
Ważne żeby produkować żywność dla Polaków a co ten baran co pisze że drogie ciągniki chyba nic nie wie o pracy w polu bo jak masz 60 H to sobie rób tymi starymi ciagnikami
Tak ludzie chcieli by jeździć mercedesami a rolnik ma z pługiem za koniem chodzić wtedy wszyscy by się cieszyli Pozdrawiam serdecznie a przy okazji zapraszam do Agro górala Hej!!! 👍👍👍
@@angelikaskotarczyk4267 andżela akurat się składa tak że prawie codziennie jestem na wsi i widzę. Na odcinku 15 kilometrów w ciągu 5 lat gospodarze wystawi tyle domów co w całym Toruniu przez 20 lat nie powstało.. A jakie auta i jakie traktory mają moj Boże! Co drugi działaczki sprzedaje po 150tys.a taki jeden to czwarty dom stawia dla wnuka
Jakie drogie ,a czy starym Ursuse Mają Panowie jeździć , Jak komuś drogi to niech siada do Poloneza bez klimy i nad morze jedzie w upał.Na co wg temat taki dawać i rzeźbić, ja wiem wiem chodzi żeby zamieszanie zrobić ,no tak to jest dzisiejszy spisób ,zrobić zamieszanie i po cichu wprowadzić jakieś badziewie , mam na myśli ustawy nie korzystne dla społeczeństwa
Unia Europejska dąży do tego żeby w Polsce zlikwidować produkcję żywności(tzn rolników) i przywiozą żywność z zachodu i ukrainy.Wtedy zobaczymy jak jeden rok będziecie kupować sprowadzonom żywność czy będziecie narzekać na nas polskich rolników pozdrawiam serdecznie.
Pszenica najtańsza w histoii ( dzięki importowi technicznej z Ukrainy) A chleb najdroższy w historii. Ropa naftowa najtansza w historii ( tej przed resetem) 80$ baryłka , a paliwa na stacji najdroższe w histoii.
Ursusem też byście dorównali ale się claasa i John deera chciało. A jaki koszt naprawy ursusa a fenda? Jak się skrzynia vario sp...li to dopiero zaboli. A jakie są koszty wyjazdu na taki protest? Popieram was. Ale odnoszę wrażenie że taki rodzaj protestu nic nie wniesie. Zablokować trzeba źródło całego problemu czyli korpo.. Tak tylko utrudniacie konsumentom.
Bo taka jest polityka że trzeba albo grobo albo wcale.a że to jest taka polityka .ja sam ma. Gospodarstwo I wiem że ciężko jest .A ci co mają tak drogie ciogniki bo w nich w ciągu roku spędzają do paru tysięcy godz.wiec musi bydz tam wygodnie.
A ja popieram protesty polskich rolników na tych drogich traktorach !!! To są nasi rolnicy i chwała Bogu, że mają dobre maszyny. Oby produkowali dobrą polską żywność i bogacili się. Szczęść Wam Boże !
Tak jak wygrają to nasze zborze I tak idzie na unie nie unas 😅
Żywność pełna chemi to nie żywność. To nie rolnicy tylko truciciele. Trują glebę wode i nas
Jak rolnik kupi sobie drogi zachodni sprzęt do pracy w polu i zablokuje napływ tańszej żywności, to za te kredyty i lizingi na sprzęt rolniczy zapłaci kto? Polski konsument kupujący produkty polskiego rolnika. Tak polski konsument zapłaci w cenie drogich produktów rolnych wszystkie raty kredytów i lizingów tych drogich zachodnich ciągników. Polski rolnik będzie śmiał się w oczy wam konsumenci jak będziecie kupować drogie polskie produkty rolne. :D:D:D
@@bolo-mh1ig Zboże staniało Czy chleb i bułeczki potaniały ? Jedna branża będzie ciągnęła za sobą inne..
@@bolo-mh1ig widać że nie masz żadnego pojęcia o jakimkolwiek biznesie. Jak ma rolnik kupić Polski sprzęt (mówisz o ciągniku) skoro go nie ma? To po pierwsze. Po drugie załóżmy że mamy firmę produkującą elementy metalowe. Maszyna (dokładniejsza niż inne i co za tym idzie tworząca bardziej jakościowe produkty kosztuje 1,5mln). Też będziesz takiemu przedsiębiorcy wytykał, że kupił zachodni i drogi sprzęt? Bo polskiej nie ma albo pochodzi z czasów PRL. Za jakość się płaci, ale ta jakość maszyny przekłada się na opłacalność produkcji. Przynajmniej powinna, bo jeśli rolnictwo jest zalewane towarami z Ukrainy, gdzie nie ma żadnych zakazanych środków chemicznych, ceny zbóż ciągle spadają a co za tym idzie opłacalność, do tego restrykcje coraz głupsze unii, to ludzie strajkują. Dla mnie proste ale jak widać nie każdy musi być bystry na tym świecie.
Popieram protesty rolnikow. Jestesmy z wami. Walczcie o swoje.❤❤❤
Brawo rolnicy 🇵🇱 jesteśmy z wami 🇵🇱 tak trzymać 🇵🇱 jesteśmy z wami 🇵🇱🌹 Szczęść Boże 🇵🇱❤️
Co z tych dotacji jak cena maszyn jest kosmiczna. Dotacje wracają w zachodnie ręce. Korporacje robią swoje.
? JAK? JAK WYRAZIĆ TO CO CZUJĘ?
KRÓLUJ NAM JEZU CHRYSTE!
"Wywiad z Prezydentem 2 RP Zbigniewem Potockim - Shamsan Yvonne , Jan Taratajcio"
ruclips.net/video/n5afR1npg1w/видео.html
Dokładniej np. maszyna kosztowała ok 215 tyś netto. w 17roku. Za trzy lata na PROW ta sama z tym samym wyposażeniem w 19 roku 285 tyś 🤯 netto. Cena taka wyszybowała bo Prow ruszył i chłop ma 100 tyś darmowego dofinansowania.(oczywiście ten co się tylko zapał) Ale 3 lata temu to samo 215tys. 2 lata już 220tyś, a jak Prow ruszył na 3 rok to nie o 5 tyś podwyżka jak co roku tylko 65 tyś... Taka jest prawda... Ile wychodzi tej dobroci... Nie 100 tylko 35 tyś...
Krótko mówiąc tam gdzie jest drogi sprzęt tam jest tzw. Parobek osoba która pracuje u swojego pana za free czyli gratis za darmo . Sąsiedzi i przekaznik boga to wiedzą ,ale te tzw.parobki też mają żołądek i jutro też musi zjeść a że pracuje gratis to nie może odejść od Pana bo nie będzie za co kupić chleba . A to oznacza że przejście do sąsiada nie spowoduje że stanie się bogatym ' czas leci jeść trzeba bo jak nie zjemy nie będzie sił do pracy czyli Sąsiad nie da pracy bo nie będzie sił czyli ?????? Można pisać tak bez końca stare powiedzenie mówi czegoś biedny ? boś głupi a czegoś głupi ? boś biedny pozdrawiam
@@michapajak2694 taki samś parobek jak na etacie w biedrze, Lidlu czy w innej korporacji.....
Widać na polach, że rolników stać na kosmiczne ceny maszyn. Oczy nie kłamią.
Gdzie są Polskiej produkcji traktory.
W dzisiejszych czasach to już chyba tylko w muzeum.
a gdzie dzisiaj masz fabryke w Polsce? wszystko sprzedane przez rzad juz dawno temu
Po rządach PO PIS już nie ma krajowej produkcji traktorów, nie ma kopalni, rybołówstwa, wielu rzeczy nie ma a jeszcze więcej znikinie
Nie kupili Ferrari tylko narzędzia pracy do harówy na polu ,ale jak ktoś krowy na oczy nie widział,nawet działki nie ma to pisze bzdury.
Oczywiście,
@@rozalka2898 ...dobrze,że chłopstwo dzisiaj umie pisać i prześcigają się w wychwalaniu samych siebie lub w skomleniu nad własnym jakże ciężkim życiem.Szanowni wiejscy bidoki,każdy kto chce coś mieć musi ciężko pracować!!!!!! Nawet ci zwani przez was MIASTOWI pracują wyobraźcie sobie i to przez cały rok,nikt się za nimi nie ujmuje,nikt im dotacji z Unii nie daje, mają urlop za rok ciężkiej pracy,za najniższą krajową bardzo często,a wy chcielibyście im jeszcze przywlekając się do miast na swoich maszynach zrobić z ulic oborę i chlew.Jedżcie sobie do Telusa,lub tego przed nim ,który był taki zezowaty lekko co wam zarządził abyście zboże trzymali pod pierzyną i tam im na posesjach róbcie oborę,a nie w miastach.
Jakieś żarty. Wystarczy ogarnąć parę danych z GUS, porady dotyczące zakupu ciągnika opisane przez ich producenta.
1) średni areał polskiego gospodarstwa rolnego to 12 ha
2) 48% polskich gospodarstw rolnych ma areał poniżej 20ha
3) Opłacalność produkcji rolnej w zależności od jej rodzaju jest na granicy 30-50 ha
4) Producenci traktorów zalecają na każde 10 ha moc do 60 KM
Czyli ponad połowie polskich rolników wystarczyłby mały traktor dorównujący mocą wytwarzaną: Toyocie Yaris lub innego małego samochodu miejskiego. Co pokazują statystyki zakupu? Największe wzięcie mają traktory 150-200 i więcej KM
Pan rolnik bierze sobie traktor w leasing? biere interneta i sprawdzam, "leasing sos" (kalkulator leasingowy): bez wpłaty własnej cięgniczek za 300tys rata leasingu: 4676 PLN bez kwoty wstępnej, bez wykupu po upływie leasingu.
Jak 10 hektarowy działkowiec (bo ciężko go nazwać rolnikiem) ma na to zarobić??? Jak ma konkurować z krajami gdzie niższe koszty wynikają z większych posiadanych areałów?
konkretny przykład: ARBOSA 5000 ciągnik 130 KM mocy, cena przystępna 100 tys PLN - (brak wpłaty wstępnej, wykup po leasingu za 1000 PLN): miesięczny leasing wynosi tylko 1558 PLN. Mało, nie?Tylko że średni dochód z ha w Polsce GUS określa na około 5500 ROCZNIE. 1/3 dochodu z 10 ha to sam koszt ciągnika.
Statystycznie 50% Panów rolników na protestach to właśnie tacy biznesmeni: orzą tatową górkę ciągnikiem więcej wartym więcej niż ich cała gospodarka. To tak jakbym wyleasingował złote Lambo by jeździć na taxi - i zdziwko że nie zarabiam.
@@Wujek_Dobra_Rada wiesz co to ci poradzę, idź na wieś i pracuj jak
"Pan rolnik"to zaraz zobaczysz jacy to milionerzy.TYLE ZIEMI LEZY ODLOGIEM ,SPROBUJ I NIE ZAZDROŚĆ ✋😐
No właśnie to narzędzie pracy jest. A ci co tak naskakują te trolle z internetu nawet nie wiedzą, że komfort pracy w nowym traktorze z klimą jest inny niż na starym Ursusie nawet bez zadaszenia kierowcy często i rób potem 10h w spiekocie słońca w polu. Piszą to te trolle pierdząc w wygodny fotel przed komputerem
jak nie ma URSUSA to jakie traktory maja kupowac ..
Ja w kwesti ostatniego zdania o marketach. Markety w Polsce moga narzucac ceny bo jest za duze rozdrobnienie. Gospodarstwa sa za małe i większość z nich jest zmuszona sprzedawać przez pośrednika. Gdyby było tak jak w Holandii czy Hiszpanii gdzie gospodarstwa sa dużo większe. Ich pozycja negocjacyjna byłaby dużo wieksza. Tylko to sie u nas wiąże z tym że część rolników musiałoby isc do normalnej pracy ale oni nie chcą o tym słyszeć.
Jak widzę te ciągniki to nachodzi refleksja,jak mogli rozwalić Ursusa bo ci rolnicy mogli teraz pracować na Polskich ciągnikach dając pracę i utrzymanie tysiącom ludzi!
Ursus upadł bo upaść musiał. Po pierwsze żeby pieniądze z dotacji napędzały zachodnie gospodarki. A po drugie zapanowała moda na inną jakość tak samo jak w przemyśle motoryzacyjnym.
A poza tym UE wprowadziła normy emisji spalin, których Ursus nie spełniał.
Nie trzeba się stosować do wszystkiego co unia chce, niedługo będziemy chodzić na piechotę bo auta złe, tylko jakoś te pasożyty w Brukseli elektrykami nie jeżdżą. Unia niech się martwi o siebie a ludziom niech da żyć
Likwidował ursusa syn kumpla Tuska ,teraz mieszka ruskiej budzie kumpel
Najpierw doprowadzili do upadku Ursusa a potem dali dotację i podnieśli ceny zachodnich traktorów.
Sam jestem ze wsi i robię w glebie no i fakt kolorowo nie jest ceny trzody,mleka płodów rolnych są jakie są wgl płakać się chcę a o nowym ciągniku to nawet nie myślę ale przynajmniej nie mam kredytu więc chyba dobrym jestem ,,ekonomem"
a po co mają dorównać zachodowi? jaki jest tego cel/sens? zachód organizuje/urządza sobie wyścigi, a rolnicy zakładają sobie pętle na szyje i wiążą ręce.rolnicy są wkręceni/wplątani w ten cyrk i nie wiedzą jak to szkodzi, jakie koszty ponoszą. nie zmienią polityk rządu, bo rząd jest pod panowaniem/kontrolą UE i tworzy regulacje korzystne dla marketów jako faworytów. nawet jakby rząd był bierny/pasywny czy neutralny/obojętny względem rolników. to i tak to nie wystarczy. rząd powinien chronić polskość, polski przemysł, rolnictwo wewnętrzne, tego nie robi i nigdy nie zrobi, bo dostaje w kieszeń grube $$ za reprezentację wrogich/obcych interesów/wpływów/sił. puszczenie samopas, wolno też jest niekorzystne, niszczycielskie. bo bogate koncerny/korporacje zmiażdżą konkurencję. to już nie będzie konkurencyjność i konkurencja jak to oficjalnie mówi, ale dyktatura/monopol. postawa państwa/rządu jest zgoła zawiła i zawsze taka będzie. pomijam już fakt bycia poddanym/podległym/podporządkowanym zachodnim/obcym/wrogim siłom/wpływom. reagować źle, nie reagować źle, bronić i chronić źle, nie bronić i nie chronić też źle. ingerencja jak i brak może być dobra jak zła. w/g mnie państwo powinno dbać, chronić, bronić rodzimy rynek w sensie stania na straży interesu, dobra wewnętrznego. a to z kolei powinno się przekładać na dobro/interes i korzyści dla wszystkich konsumentów. bandycko-rozbójnicza "konkurencja' zwana monopolem jest parodią, iluzją, fasadą, atrapą, pozorem prawdziwej konkurencji promującej nie monopol, a uczciwych, rzetelnych producentów, rzemieślników, nazywanie dyktatu/monopolu konkurencją jest wielkim nieporozumieniem, kuriozum/absurdum
polscy rolnicy nie maja żadnych szans w konfrontacji z korporacjami/koncernami spożywczymi i nigdy nie będą mieć, nie zrównają się nigdy, bo korporacje/koncerny prosperują, działają funkcjonują na podstawie zupełnie innych zasad/reguł/praw.konkurowanie z nimi za ich zasadach to misja samobójcza. korporacje mogą sobie o wiele więcej odliczyć, wliczyć, poza tym stosują ekscentralizację kosztów. to co dla dla rolników jest wyzwaniem/wyczynem, Mont Everestem, dla korporacji/koncernów to standard, powszechność. zupełnie inne możliwości, szanse. tak więc w ogóle nie powinno im zależeć na UE i na ich "standardach". liczenie na rzad, wiara w rząd to porażka, strata czasu, niewypał, nieporozumienie. nawet jak pójdą na jakieś ustępstwa, kompromisy, to tymczasowo. rząd serce, duszą, umysłem jest z UE i po jej stronie. to walka Dawida a Goliatem.
chodzi o to, żeby nie dać, nie pozwolić się zdławić, zdusić, stłumić, zniewolić, uzależnić, podporządkować, ujarzmić, sterroryzować władzy/rządowi i tym, którzy pociągają za sznurki. ekonomia to kreacja oligarchiczno-elitarnych sił/wpływów czyli nikogo innego jak koncernów/korporantów/przemysłowców/bankierów. nie jest możliwe całkowite, absolutne uniezależnienie, bycie samodzielnym, samowystarczalnym, suwerennym, niepodległym, ale próbować, starać się oczywiście warto, trzeba i należy.
Bardzo dobrym.
Bardzo dobrym. Dziel tym co masz. Każdy głupi potrafi wziąć kredyt, a później płakać. Frankowicze to samo...
Prawda jest taka że bardzo dużo rolników posiada stary sprzęt który nadaje się na pole a nie na drogi bo duża część jest po prostu małymi gospodarzami a ciągnik jaki potrzebuje to ursus c330
To nie rolnicy to zadymiarze
Ci mali rolnicy to przeważnie ludzie którzy pracują w firmach a po pracy dorabiają na rolnictwie uprawiając ogórki czosnek cebulę itd dostają dotacje i różne dopłaty które idą na rolnictwo wielu jest na Kruzie nie płacąc ubezpieczenia i podatków i się śmieją z ludzi opływając w luksusach tak tylko jest w Polsce i najwięcej płaczą bo jeszcze mało wstyd pozdro
Racja to tylko jakieś 10procent ma nowe A reszta stare ursusy i inne zetory albo złom x zachodu
@@krzysztofjankowicz5601 to fakt znam niejedną osobę z mista co ma własną działalność kupiła np 2ha ziemi i placi krus.
Ja tam nie narzekam u mnie c330 i c360 obsługuje 100 sztuk bydła i bardzo dobrze sobie radzą.
Patrząc na te komentarze odnoszę wrażenie że swój swojego kijem pogania. 😩 Polacy co się z Wami dzieje!!! Nikomu nie ma co żałować pracy i pieniędzy.
to jest tak samo jak z mieszkaniem w mieście, po co ci 60 m czy dom, możesz kupić kawalerkę i też dasz radę przeżyć, zamiast auta za 30-40 tys niech kupią seicento, to samo tutaj możesz mieć ursusa za 60 lub coś lepszego za 200
samochód do wożenia dupy a narzędzie pracy jakim jest ciągnik no super porównanie
Zwykła ekonomia - sprzęt ma być rentowny, czyli zarabiać na siebie pracą. Japończycy na swoje małe poletka mają swoje małe traktorki. Czyżby ich nie było stać na większe? Jak może zarobić na siebie kombajn kupiony na 15h które załatwia w parę godzin?
BRAWO ROLNICY !!!!
W biurze potrzebujesz laptopa, a na polu ciągnika, nie rozumiem zarzutów wobec rolników. No to niech Ci wszyscy narzekacze pracują na 30 letnich laptopach jak to takie komfortowe. Dlaczego rolnik nie może jeździć nowym sprzętem? Nie przysługuje mu?? Ludzie, którzy tak piszą nie mają pojęcia jaka to ciężka praca i skąd się bierze jedzonko.....😢
Agro unia nigdy nie traktowałem ich serio a ostatnie wydarzenia związane z ich liderem że im chodzi tylko o koryto.
Popieram protest rolników i dziękuję im bo ten zielony ład to wielka głupota powinno zostać tak jak było a jeśli rząd chce zielonego ładu to niech zapiepszają na nogach a nie latać samolotami i jeździć limuzynami. Czyli co ten zielony ład to jest dla zwykłego Kowalskiego, za co zwykły człowiek ma się ogrzewać, czy wymieniać dachy i inne ich wymysły?
A gdyby Rolnicy wyjechali na strajk przestarzałymi maszynami to by pisali, że w Polsce dalej bieda i zacofanie bo traktory z PRLu.
I jeszcze by pisali, że skoro przez lata nie byli w stanie unowocześnić swojego parku maszynowego to teraz mają nie płakać, że ich inni, nowocześniejsi z rynku wygryzają
A kto komu zabroni kupić drogi samochód, motocykl... rolnicy też ludzie i potrzebują normalnych warunków pracy. WALCZMY o Naszą przyszłość!! Polska dla UE jest tylko tanią siłą roboczą - zmieńmy to!!
Dobrze niech protestują pod urzędami a nie na drogach utrudniajac życie i pracę innym którzy też chcą zarabiać
Dokładnie tak. Problemu nie wywołali ci kierowcy którzy wczoraj nie mogli załatwić swoich spraw, nie mogli zarobić itp. Jeszcze gdyby agrobiznesmeni (bo to nie są rolnicy) produkowali faktycznie zdrową żywność. Ilość chemii ładowanej w uprawy nie jest ani trochę mniejsza niż w innych krajach.
@@kuscek788 Może zechciałbyś zrozumieć, ze ci wszyscy kierowcy którym zatruwają życie nie są winni tej sytuacji. Może lepiej by było protestować pod oknami urzędników którzy są temu winni i mogą coś z tym zrobić. Zgadnij co myślał kierowca tira który jazdą zarabia na życie i pół dnia przestał na "agrobiznesowych" blokadach (bo z klasycznym rolnictwem ma to niewiele wspólnego). Czy oczekując solidaryzowania się z agrobiznesmenami zadeklarujesz, że agrobiznesmeni wyjadą ciągnikami w ramach solidarności z kierowcami? Jak przewoźnicy blokowali przejścia to agrobiznesmeni nawet palcem nie kiwnęli. Czy jak pielęgniarki strajkowały, agrobiznesmeni podjechali swoimi bolidami?
@@kuscek788 Czyli morał z Twojej opowieści jest jeden. Agrobiznesmen nie musi nikomu pomagać bo wszyscy mają "lekko" ale za to reszta motłochu ma się solidaryzować z agrobiznesmenami. Ciekawa logika. Co do dostania się do straży czy policji.... NIE MA NAJMNIEJSZEGO PROBLEMU o ile zdasz psychotesty i testy sprawnościowe. 🤣 P.S. Też mieszkam na wsi od kilkudziesięciu lat i chociaż sam nie prowadzę gospodarstwa pomagałem rodzinie w pracach w polu. Wiem jak wyglądała praca jeszcze 25 lat temu i jak wygląda dzisiaj. Wiem jacy byli "zahukani" 20 lat temu i jakimi są dzisiaj cwaniakami, patrzącymi na innych z góry. Mam kolegę który ubezpiecza wielu agrobiznesmenów i to ON PIERWSZY powiedział, ze to nie je jest już rolnictwo tylko agrobiznes.
To,że nic nie produkujemy to świadczy tylko o nas jako narodzie.Każdy każdego sprzeda i inni to wykorzystują.Musieli by być frajerami,żeby nie skorzystać.
Wielu rolników rozwija swoje gospodarstwa w sposób racjonalny i założę się że ich na protestach nie ma. Dochód dzielą na koszty, raty kredytów i oszczędności. Druga część chce na siłę rozbudowywać gospodarstwa i niestety cały przychód dzieła tylko na koszty i kredyty. W przypadku trochę gorszej koniunktury płaczą bo nie mają z czego dołożyć.
Takich rolników co mają taki sprzęt to jest 5 procent a reszta to pracuje na polu rupieciami z Niemiec i Francji i ledwo dyszy.
opowiadasz pirdoły bo sam mieszkam na wsi do tego ta ciężka praca na roli. Wiesz co wogóle piszesz bo ja to widzę . Tylko daj , daj daj daj
Jezeli kazdy bedzie widzial tylko wlasny czobek nosa i nie poprze rolnikow to przyjda po nas kazdego z osobna i ten nos utraca jest wielka szansa aby powiedziec DOSC zdrajcom i sprzedawczykom zanim sie obudzisz z reka w nocniku
Rozumiem wasze postulaty i w większości je popieram. Jednak nie rozumiem co zrobili wam zwykli ludzie że blokujecie drogi i obwodnice którymi ciężko pracujący ludzie wracają z pracy, jadą odebrać dzieci ze szkoły czy zrobić zakupy między innymi produktów które produkujecie.
Podziękowania dla pana Mikosa TPR za odniesienie się do kontrowersyjnej kwestii drogich traktorów.
2:23 jaką wy prowadzicie firmę. Jak zaczniecie oplacać ZUS i wystawiać faktury od których odprowadzicie uczciwe podatki to pogadamy.
Ok ale co maja drogie ciągniki. Niech sobie sprawdzi każdy ile kosztuje zasianie hektara pola i sprzedaż płodów i porówna.
Drogie ciągniki mają to , że rolnik w cenę produktu wlicza wszystkie koszty jakie ponosi a więc wszystkie kredyty i lizingi za sprzęt. Tak więc za drogi sprzęt rolnika płaci konsument jak ceny są ustalane centralnie a nie rynkowo. Jak rolnik polski mając monopol i zamykając granice ustali cenę pszenicy x2 bo ma kredyty na ciągniki ,to te kredyty zapłaci konsument a nie rolnik. To tak jak z polskim węglem ,który jeszcze niedawno był 2razy droższy niż ten na światowych giełdach w portach i nie przez uprawnienie CO2 ale przez wysokie koszty wydobycia na które wpływały wysokie koszty płac.
Wizerunkowo wygląda to strasznie chujowo dla mnie małego rolnika "hobbysty ",a co ma powiedzieć mieszczuch który niema pojęcia o co walczycie. Podpuszczają nas kolejne rządy ,a żyd w banku i użędas zacierają ręce. Pozdrawiam i wytrwałości.
Rolnik na ten traktor za 200tys pln musi zarobić a w przypadku pustych chlewni i coraz większych zaostrzeń jakości mleka to się nie uda.
to skoro rolnicy nie mają źródła dochodu to niech nie biorą nowych ciągników
Bestia, może byś potrafił uprawić choć 20 a gracąCzemu nikt nie chce zrozumieć źe rolnik musi sobie wyposaźyć"warsztat " pracy by móc pracować? A Ty wyposaźyłeś sobie stanowisko pracy czy poszedłeś pracować do juz wyposażonego?
Dziękujemy!
Te ciągniki są na kredycie lub leasingu rolnik bez dobrego ciągnika to tak jak fryzjer bez nożyczek
' Jak mogli rozwalić Ursusa ? ' już ci tłumacze bo
Czytajac wasze komentarze jestem w ciężkim szoku . Normalnie nie potrafię zrozumieć jak można tęsknić za czymś co sami
świadomie zniszczyliśmy - . Wybierając zagraniczne firmy przyczynilismy się do upadku Ursusa
Brawo Rolnicy!!!!! A ty tania i tepa inteligencjo miejska NIE OBRAZAM TUTAJ WSZYSTKICH ,tylko tych ktorzy zamiast w oleju w glowie maja robale.Dlaczego wy sobie kupujecie samochody i to drogie? Sasiad ma to ja tez musze miec . A potrzebny ci ten samochod? Masz przeciez miejska komunikacje.Duzo osob mi napisalo ze mieszkancy miast nazywaja rolnikow cwokami. A kim ci niektorzy miastowi sa? Ale po swieze jaja warzywa i owoce pedza na wies zeby kupic od tych cwokow.Ciagnik dla gospodarza jest jest podstawa w jego ciezkiej pracy. To ci ktorzy pisza takie komentarze so cwokami do ostatniej potegi . Dzieki.
Nie wyjeżdżajcie w pole , bo i po co .przypomnijcie sobie jak wyglądała polska wieś kiedyś . Ten rolnik który Was wyprowadził na ulice w białej koszulce i drogich ciuchach niech się zastanowi . Prawdziwy , uczciwy rolnik ciężko pracuje i nie ma czasu na rajdy po stolicy , szanuje to co ma . Znam pracę w polu i wiem na czym polega , więc rolniku w białej koszuli idź się pomódl o rozum . Polska wieś teraz kwitnie a nie umiera jak kiedyś . 🇵🇱
Nie jestem rolnikiem ale wspieram ich. Brawo
A są tańsze maszyny w sprzedaży?
taki sobie temat rolników , mieszkam miedzy nimi i widzę jak źle maja na każdym budynku tablica z dotacji unijnych domy w kosmos wywalone maszyny za miliony ale np pogoda pada- żle odszkodowanie za sucho źle odszkodowanie plony nie takie -odszkodowanie ja nie mam nic przeciwko że pracują i zarabiają ale niech pały nie przeginają !!!!!
Mi się wydaje, że Pan lider Agro Uni szykuje sobie posadę kosztem rolników. 😕😕
Ci co piszą te komentarze to są jakieś ciemnoty z miasta, patrzą na ładny traktor i myślą że z nieba nakapało, robię 15 lat na takich traktorach i wiem jakie są koszty serwisów i napraw. Nikt nie patrzy na ceny nawozów, nasion, paliwa a jakie są niskie ceny skupu zboża.
2:00 Szkoda tylko że inwestuja głównie w zachodnie maszyny, siewniki, pługi, beczki, itd. Kredyt z UE, maszyny z zachodu, a ja jedzac jego pomidory mam pomóc mu to spłacić. Szkoda że mało który rolnik myślał o tym żeby te kredyty z UE wpompować w polski przemysł, w polskich przedsiebiorcow.
Co Ty wmawiasz ludziom. Rolnicy dostają dopłaty do zakupu ciągnika, nie jestem w temacie ale wcześniej to było nawet i 50% ceny takiej maszyny. Czy mi państwo dopłaci 50% wartości jakiejś limuzyny? Przecież do pracy też muszę jakoś dojeżdżać a nie będę jeździł byle czym bo muszę dorównać prestizem naszym zachodnim sąsiadom... Takie dopłaty jakie otrzymują rolnicy to w żadnej branży nie można sobie nawet pomarzyć. Rolnicy po prostu przez lata przyzwyczaili się do dobrego wygodnego życia i jak im teraz po części to zabierają to jest wrzawa. Nie opłaca się wam? To jak firma trzeba zamknąć interes i iść na etat albo szukać innego kierunku a na Wasze miejsce na pewno znajdzie się ktoś inny kto da radę.
Zresztą jak im tak źle to niech sprzedają gospodarstwa i będą mieli święty spokuj i pełne kieszenie.... Ziemia minimum po 40 za ha a jak 3 klasa to po 100 i tylko daj kawalek gdzieś
Powiem tak chciałem wydzierżawić 4 H pola a mam c360 dawałem więcej niż każdy ale właściciel powiedział że takim gównem u niego po polu jeżdził nie będę i tak jest w większości przypadków
Ja ci wydzierzawie 2.5 h 👍😊👌
Ten ciągnik zarabia na siebie żeby szybciej móc obrabiać ziemię aby reszcie żarcia nie brakło
Dla 90% z tych rolników maszyny do pracy to rodzina a rodzina to maszyny do pracy . Zapewniam Was,że wielu z nich ma tylko te traktory na kredyt a na podwórku błoto i chałupka słaba lub po rodzicach. Żony z widłami w ręku , z małymi dziećmi na rękach tyrają na te traktory i maszyny. Oni naprawdę nie są majętni poza tymi traktorami mają niewiele. Ich ojcowie obrobili wszystko c 330 ale im dealer wmówił,że niezbędne jest mu 200KM na te 30 ha i ludzie tyrają na te maszyny. Jeśli jest jakieś zawahanie cen- miecz banku spada na szyję i wychodzą na ulice. Wg mnie w każdej gminie powinny być szkolenia ekonomiczne dla rolników, bo to jest ich piętą achillesową, dali sobie wmówić ,że maszyny to inwestycja, a to konsumpcja. Znam historię wielu ludzi, którzy znaczną część ojcowizny stracili bo uwierzyli ,że na 50 ha potrzebny im kombajn za 800 tys -- no i panie usługi , (tylko,że teraz kombajnów jest więcej jak chałup) . A potem płacz
Mam gosporstwo i chciałem kupić ciągnik (60 koni) ale co chwila drozeja więc nie kupię. Pytam w składnicy dlaczego tak jest,odpowiedź: bo traktory schodzą jak bułeczki!!!! Rolnicy wykupują maszyny na potęgę. Więc chyba źle nie jest jeszcze
ale bolom te traktory a jak w miescie sasiat kupi fure to jes ok i tez biorom dotacie na firmy
Drogie ciagniki za kredyty,ktore musza splacac.no. to co maja jezdzic motyka???Ludzie nie macie pojecia o wsi i zyciu tam
A może niech pomyślą że te ciągniki te maszyny to są żeby ogarnąć to to po pierwsze po drugie wszystko się zużywa myślcie.rolnik który jest nastawiony na produkcję mleczna i tak dalej musi ogarnąć łąki i pola każde w swoim czasie a niekiedy to nawet uprawa pól zbiory krzyżują się
To zwykłe płatne trole tak hejtują lub na prawdę głupi, bezmyślni ludzie.
Przyznaje się że mam takie zdanie jak ci trollujący. prowadzę firmę i kupuje sprzęt taki na jaki mnie stać nigdy nie kupowałem nic na kredyt. Nie stać mnie nie kupuje tyle w temacie.
@@hyzio0007 Taki TWÓJ wybór, tak chcesz żyć, twoja sprawa. Ja to szanuję, rozumiem a zarazem rozumiem i rolników. Ps, Myślę że rolnik który ma kilkadziesiąt lub kilkaset hektarów ziemi do obrobienia, potrzebuje porządnego sprzętu ażeby to pociągnąć. I dlatego nie za bardzo może sobie pozwolić na TWÓJ, powiedzmy model życia.Tzn, Że musi jakoś ryzykować.
@@panboley9069 Rolnicy nie objawili się jakoś w ostatnich latach. rolnictwo istniało od wieków. Skąd rolnik ma kilkaset hektarów ziemi?? Do jednego hektara ziemi jest dopłata bezpośrednia. Czyli jak rolnik ma kilkaset hektarów to dostaje sporą kasę bezpośrednio do hektara bez względu czy obrabia czy nie tę ziemie? Kto i czym wcześniej obrabiał tę ziemie. Jak to było w latach 90 gdy nie było zachodnich maszyn?? Nie było też dopłat? jeśli rolnik ma kilkaset hektarów to nie jest rolnikiem tylko przedsiębiorca zajmujący się produkcja żywności.
@@hyzio0007 Żeby w spółczesnym świecie jakoś opłacało się rolnikowi gospodarzyć(myślę że nie tylko rolników to dotyczy) , to musi inwestować ażeby jakoś żyć godnie po ludzku a nie wegetować. Dobranoc.
@@hyzio0007
Spróbuj żyć z 5-10 ha w tych czasach
A co za darmo mają te traktory a kto ci broni kupić sobie samochód za dwieście tysięcy
W interesie wszystkich jest to, by te traktory na siebie zarabiały, by rolnicy mogli spłacić te maszyny. W przeciwnym wypadku WSZYSCY będą płacić bankom za ten zmarnowany majątek narodowy!
A wiesz kto spłaca te kredyty za traktory? Konsumenci ,bo rolnik jak każdy przedsiębiorca wlicza wszystkie koszty prowadzenia działalności w swoje produkty lub usługi. Rolnik tak samo jak przedsiębiorca nie płaci żadnych kosztów czy podatków, wszystkie koszty i podatki płaca konsumenci końcowi.
@@bolo-mh1ig Co to w ogóle za argument bez żadnego zastosowania do sytuacji rynku rolnego w którym to sieci handlowe decydują o cenach skupu produktów rolnych? A może w takim kontekście prezydent Polski pracuje dla ciebie, bo ty płacisz podatki i może na niego głosowałeś? Więc czemu ludzie protestują? Zapewne źle rządzisz krajem? mrówka nie obejmie rozumem niczego poza mrowiskiem. trzymaj się więc swojej wąskiej perspektywy. lub wyjdź z mrowiska. pozdrawiam.
@@bolo-mh1ig Wytłumaczę prościej: to wolisz żeby zmarnowano majątek narodowy budowany przez wiele dziesięcioleci? Konsumenci mają dodatkowo oprucz kosztu produktu i marży handlowców płacić jeszcze dodatkowo za bankowe odsetki od nieswoich kredytów? Bo takie będzie następstwo bankructwa rolnictwa w Polsce - wstęp do kolejnych rozbiorów. Nie wykupili nas Holendrzy, a Ukrainę udało im się zkolonizować, więc teraz chcą nas zniszczyć ekonomicznie, żeby i tak nas ostatecznie wykupić lub przynajmniej zdominować rynek. Czy naprawdę to popierasz?
@@bolo-mh1ig Jak chcesz zapłacić rolnikowi, to przyjedź na wieś i kup produkty bezpośrednio od producenta za 1/10 ceny sklepowej. Inaczej płacisz międzynarodowej korporacji, a rolnik nie ma wpływu na twoją cenę zakupu. Pozdrawiam.
@@bolo-mh1ig Jeszcze ci powiem, że lepiej sprawdź po ile są filety z piersi kurczaka w niemieckim aldiku (online). Zobaczysz, że są conajmniej dwa razy droższe w porównaniu do polskiej oferty. I wtedy zrozumiesz, że takie ceny lub jeszcze większe staną się normą u nas, bo lokalnie rolnictwa w europie nie będzie. Zaleje nas syf poza kontrolą sanitarną w kosmicznych cenach i szczęśliwe będą tylko międzynarodowe korporacje.
Szkoda tych uczciwych rolników co się dali nabrać cwaniakom tamci nabrali sprzętu maszyn ciągników po 5 latach sprzedali i jeszcze zarobili i pobrali nowe i się śmieją z uczciwych rolników a ci płaczą
w
Cała prawda o luksusowych autach pod parlamentem europejskim
Jak to mówiono kiedyś w Warszawie - to jest bajer na Grójec. Te ciągniki są kupowane właśnie głównie dlatego, że "Nowak kupił JD albo Case, to ja nie będę już robił Ursusem 914 - ja im pokażę" Te ciągniki, które pokupowali są zwyczajnie przeinwestowane na ich gospodarstwa. I nawet nie chodzi tylko o cenę zakupu, czy raty kredytu/leasingu ale o koszty serwisu tych ciągników, które są kosmiczne. No i jeszcze jedno. Ci rolnicy chcą, żeby chronić rynek polskich produktów rolnych a sami... przez lata kupowali maszyny zagranicznych firm i krajowa produkcja zginęła. Taka to jest logika polskiego rolnika.
Ta ursususa nie kupi bo słaby mało zywotny ale kupujta polskie bo zdrowe !
Rozumiem, że ty po dzień dzisiejszy jeździsz samochodami produkowanymi przez FSO :D
@@a11326
Nie masz o wsi chyba zielonego pojęcia. Zobacz ilu rolników jeszcze ma ciągniki z lat 80-tych: c-330, c-360, c-385, MF-225, czy nawet dobre Zetory z lat 80tych. No ale wielu rolnikom zachciało się zachodniej nowoczesności i wygód. Także teraz niech nie płaczą.
@@wielkizderzaczandronow2869 Mam 40-hektarowe gospodarstwo bez kredytów, a w nim ciągniki zarówno ciągniki zachodnie jak i polskie, więc mam lepsze porównanie od ciebie. Zarzucasz rolnikom winę za upadek krajowej produkcji ciągników, a sam zapewne jeździsz zachodnim samochodem. Więc na tej zasadzie można cię obwinić o upadek FSO. A poza tym od 2014 roku mamy nierozwiązany problem ASF-u, który zaniża cenę trzody chlewnej, a pośrednio także zbóż. Nawozy azotowe podrożały o 150%, co nie jest normalną sytuacją. Osobiście nie mam kredytów i guzik mnie obchodzi czy ktoś ma traktor za milion złotych. Najważniejsze jest dla mnie to, że STRAJKI MAJĄ UZASADNIENIE, BIORĄC POD UWAGĘ OBECNĄ SYTUACJĘ W ROLNICTWIE.
@@a11326 Najgorsze jest jak się rozmówcy wmawia dziecko w brzuch "sam zapewne jeździsz zachodnim samochodem. Więc na tej zasadzie można cię obwinić o upadek FSO". Jeśli już jesteś taki ciekawy, to cię oświecę, że miałem i FSO Poloneza a później też Daewoo Matiza produkowanego na Żeraniu. Także mimo osobistych starań nie miałem wpływu na zakończenie żywota FSO. Tak, teraz jeżdżę "zachodnim" samochodem zmontowanym w Polsce, bo żadnej polskiej marki samochodowej od dawna już nie ma w przeciwieństwie do Ursusa w traktorach, który jeszcze niedawno był. Ale pomijając nawet czy "polski" Ursus czy "zachodni" JD, to sedno całego problemu, to po prostu przeinwestowanie w maszyny - zastaw się a postaw się. Także jak powtarzam - niech teraz rolnicy nie płaczą, że kredyty. ASF od 2014 r. - OK, tylko chyba nie powiesz publice, że przez kilka lat rolnicy ze świń nie mogli przerzucić się na drób lub bydło. Skoro tak źle z trzodą chlewną (bioasekuracja, niskie ceny żywca), to po cholerę to ciągle hodują? Nawozy - to jest jakiś przymus ich stosowania? Niestety, jak się waliło 30 lat tylko azot i fosfor w glebę a próchnica spadła poniżej 0,5% to już pewnie bez sypania nic nie wyrośnie - lata rabunkowej gospodarki na glebie teraz przyniosą skutki.
Firmy transportowe niech jezdzą starami i jelczami
Jak protestowali górnicy to nikt nie komentował jakimi samochodami przyjechali. Pamiętajcie bez rolnictwa będzie tylko tynk ze ścian jeść
Czy ludzie jeżdżą "maluchami" polonezami Caro, a no Nie świąt idzie do przodu my rolnicy także.
Inwestujemy rozwijamy się, a teraz chcą nam zabrać to wszystko
Ale głupoty ten rolnik gada. Ja też prowadzę firmę. I nie kupię koparki by dorównać konkurencji bo mnie nie stać na taki leasing. Ale pierdoli jak potłuczony. Zapłać ZUS a nie KRUS za 650 zł trzy miesiące.
Przecież prawie wszystkie są w kredytach, one nie są rolników tylko banków...
Według mnie, to jak się nie ma stałego źródła dochodu to nie powinno się iść w nowy, nowoczesny sprzęt
Dochody w rolnictwie są zróżnicowane co rok inna cena za sprzedaż zboża i inne ceny środków produkcji rolnej . Jak rozumiesz stały dochód w rolnictwie ?
Najlepiej żona nauczycielka albo zastępca wójta gminy
Gdzie mogę kupić tani i dobry traktor ?
Tak rolnik powinien uprawiac ziemię socha i oddawać wam plony rolne za darmo a wy wszyscy co to was o oczy kola te ich ciagniki powinienes latac samolotem i jeździć ferrari. To byście się cieszyli!!!!! Wtedy byłoby dobrze?????? Przecież to brak słów na takie podejście do ciężkiej pracy chłopów!!!!!!!!!
Brawo rolnicy
O czym wy w ogóle ciemna masa piszecie nie macie bladego pojęcia o pracy na roli a te ciągniki i kredyty to za darmo ile trzeba sprzedać towaru i po jakich cenach żeby zarobić a utrzymanie maszyn ubezpieczenia paliwo więc nie pierd.....jak nie wiesz a w szczególności miastowi bo mleko bierze się z kartonu
A co nie ktorzy ludzie to taczkami jeżdżą do pracy ,i to jakimi brykami .pieprzenie takie że drogie ciągniki juz próbują ludzi sklucic patalachy
Ten sprzęt jest kupiony za ciężką pracę
Wydaje mi się, ze nowe ciągniki to się kupuje żeby praca rolnika była bardziej efektywna. Z tym dorównaniem zachodowi to śmieszna sprawa. Z drugiej strony to powiedzmy sobie szerze, biorąc na siebie zobowiązanie spłaty kredytu trzeba wiedzieć z czego będzie się go spłacać. Przedsiębiorca czy zwykły Kowalski nie wychodzi na ulice i nie narzeka, ze nie ma popytu na jego produkty. Może warto się zastanowić jak być bardziej konkurencyjnym na rynku?
c330,c360,t25-Fiat 126p
zetor 7745,U1634,1224-Audi A6
Fendt,JD,MF-Porsche Panamera
@@certyngentoryks6083 Ani Fiatem ani Audi ani nawet Porsche nie ma opcji uprawienia pola. Ciągnik czy inne maszyny nie są zabawkami tylko czymś dzięki czemu rolnik może prowadzić działalność. Te nowoczesne maszyny zapewniają też bezpieczeństwo i to widać po statysykach bo liczba wypadków i ofiar na zmalała w latach 03-17 ponad trzykrotnie.
Ja też jestem rolnikiem i żeby sam siebie nie zajechać i nie płakać to wolę kupić starego zetora ztsa 16245 za 60 tyś niż fenta JD itp za ponad 300tyś a może i za 500 co sam się kieruje bo ma gpsa małą łyżką a do przodu ale to tylko moje zdanie poza tym co sobie ci z miasta mają pomyśleć widząc faktycznie same takie ciągniki tam nikt starym ursusem czy zetorem nie jedzie druga sprawa możecie wszystko tłumaczyć na portalach rolniczych ale uwieżcie mi żaden miastowy nie subskrybuje poradnika rolniczego bo ich to nie interesuje więc tą sytuację tłumaczycie w zasadzie rolniką a ludzie z miasta patrzą oczamini widzą tylko nowe ciągniki wykostkowane podwórka powiększane obory i ciągle nagłaśniane dotacje pomoc suszowe itd .
Od 2014 roku mamy nierozwiązany problem ASF-u, który zaniża cenę trzody chlewnej, a pośrednio także zbóż. Nawozy azotowe podrożały o 150%, co nie jest normalną sytuacją. Osobiście nie mam kredytów i guzik mnie obchodzi czy ktoś ma traktor za milion złotych. Najważniejsze jest dla mnie to, że STRAJKI MAJĄ UZASADNIENIE, BIORĄC POD UWAGĘ OBECNĄ SYTUACJĘ W ROLNICTWIE.
@@a11326 ja też miałem trzodę i zrezygnowałem jak coś się nie opłaca to trudno zboże i 2 lata możesz przechować a darmozjadów i cwaniaków dorabiać to lepiej zrezygnować szkoda nerw i życia tracić na tą nierówną walkę i tak kapitał zagraniczny wszystko w łapie trzyma z tym nie wygramy
@@xyzxyz6770 I po ile to zboże będzie za pięć lat, jak w Polsce nie będzie hodowli, która to zboże skarmi? A ciągłe liczenie na to, że cenę uratuje eksport zboża jest zgubne. Dla tego trzeba działać już teraz a nie czekać aż wszystko się walnie na łeb. Będziesz sprzedawał pszenicę po 500 zł/ tona przy obecnych kosztach, to ci się dopiero wtedy oczy otworzą.
@@a11326 zobacz jeden paradoks liczba stad trzody w polsce strasznie spada pogłowie macior też ale liczba tuczników już nie tak bardzo wspomnisz moje słowa zagraniczne korporacje przekonają rolników z fajnymi obiektami żeby przechodzili na kontrakt i te firmy same będą budowali ogromne obiekty do hodowli tak jak to robi np gebarto o to w tym chodzi zagranica narzuca warunki bo oddaliśmy caly rynek obcym zrobią z nami drugą hiszpanie bo tam tak jest albo molochy na kontraktacji albo nie istniejesz
@@xyzxyz6770 Aha, czyli zamiast naciskać na rząd w sprawie ASFu, rolnicy hodujący świnie mają czekać aż korporacje do nich zapukają z ofertą tuczu kontraktowego. O ile korporacjom się to będzie się to opłacać. A wcale nie musi, biorąc pod uwagę, że wewnątrz UE promuje się wegetarianizm. A z wypchnięciem tego mięsa poza UE będzie problem, "no bo przecież u nas jest ASF". No widzę, że geniusz z Ciebie, ha ha :D
Popieramy rolników🇵🇱🇵🇱🇵🇱🇵🇱
Witam. Na te nowe drogie ciągniki to stać rolników którzy mają po 50 , 70 hektarów wzwyż z racji dopłat bezpośrednich gdzie otrzymują blisko 100000 zł rocznie . Są programy unijne gdzie można dostać około 50% zwrotu z zakupionego ciągnika No i przy tej powierzchni gruntów i przy zakupach nowych maszyn opłaca się być watowcem z racji możliwości zwrotu watu . Tak że rolnicy kupują gdzieś za jedną trzecią ceny te maszyny . A rolnicy którzy mają po 15 20 hektarów mogą sobie tylko pomarzyć o takim sprzęcie bo musiałby zbierać 15 lat żeby nazbierać 300000 . A Ci mniejsi rolnicy to tylko dopytują się w banku czy przyszły dopłaty bo muszą spłacić kredyt obrotowy zaciągnięty w ubiegłym roku. Pozdrawiam serdecznie.
tak to nie są rolnicy tylko przedsiębiorcy rolni i do tak dużego areału taki sprzęt jest niezbędny ale nikt im nie kazał tyle brać były małe gospodarstwa każdy oddawał mleko trzodę ale nie gryźli gryźli aż wygryźli teraz lamet bo 1000 sztuk trzody się nie opłaca i będzie likwidował sami do tego doprowadzili niszczyli mniejszych teraz wezmą sie za nich ja tego nie popieram bo ode mnie nikt nic nie weźmie chcieli to niech teraz protestują a UE i Tusk i tak zrobią swoje
To nie jest tak do końca jak piszesz.... Najpierw żeby dostać się na PROW, trzeba spełnić odpowiednie warunki. Nie każdy na to się łapie. A same programy nie są aż tak rozwojowe jak piszą o mówią. Prow często sztucznie winduje ceny maszyn... Najwięcej dopłat mają mali na 15ha nawet do 35 tyś. A ten co ma 100ha to max 80 tyś dopłat. Małego nikt nie kontroluję, czasem tylko agencja, raz na 5 lat. A większego co roku kontrolują agencja i weterynaria i jeszcze BDO. Tak że to nie jest tak do końca pięknie i kolorowo... A w szczególności ci co trzodę mają i ziemniaki.... Ludzie chcą godnych cen za swoje płody rolne a nie cholernych dopłat i dofinansowań. Więcej szkód i strat jest przez te dopłaty i prowy niż pożytku....
@@rolinn6 nie o to mi chodziło nie wiem jak jest w innych rejonach ale w moim każdy tylko parzył kiedy ten mały podniesie ręce a oni go przejmą a teraz strajkują i maja pretensje choć sami też są winni płaczą że to wszystko na kredyt i z czego spłacą to ich zlicytują załatwili siebie i innych
Tacy 15 ha to nie rolnicy.
To patyraki i relikt PRL
@@heya883 oj tak spokojnie nie musisz komutować o 3 nad ranem was " rolników " też dojadą a jak ukraine wsadzą do UE to będziecie sobie strajkować
A co wy myślicie to nie średniowiecze ,to co mają pracowac końmi ,konie też drogie. Ci co mówią, że rolnicy mają drogie ciągniki ,to oni na to ciężko pracują a nie wy ci co nie mają o rolnictwie pojęcia .Brawo rolnicy gnać tych obiboków ,zlodzieji ,kanciarzy rządowych ,po ile oni zarabiają.
Niestety ale trochę rolnicy dali się " złapać " na te dopłaty do maszyn . Trochę dołożyła Unia a reszta w kredycie który trzeba spłacać , a tu często faktycznie maszyny na wielkie ilości ziemi pod uprawe a wszystkiego do kupy jest kilka hektarów i to w kilku kawałkach.
Lising to ucieczka od podatków... Jak się liczyć nie umnie....
Nie trzeba rżnąć dziadów... Ale pier...lić że sie nie ma na nawozy jak zboża zdrożały o 50% na tonie....
Rządzić by się chciało.... Do roboty nieroby...
To są obszarowcy a nie rolnicy
Drogie ciagniki, niesplacone pożyczki na wiele lat, jesli tak myślisz, to nie myslisz. Bo za chwile powiedza, ze zmienic ciagniki bo nie sa zgodne z przepisami, tak jak wszystko w sprawach kopalń, energii, ogrzewania. Moze teraz z powagą bedziesz ocenial.
moja mama ja miałam 2latka to ja bylam na piecach bo musiała polu pracować ziemniaki na zupę moje cioci 3 bylo domu i dzieci mieli krowy i świń dać im jeść i co mieli zydychac głodu na polu czebylo duzo rak do pracy a później miałam 8lat i tez na polu pracować a chciałam sie bawić tylko 2 godz a potem na polu
kiedyś człowiek mial jeden samochód a teraz 2 samochody i co macie źle
Rolnik to ten kto sam że swoją rodziną obrabia ziemię jak np rzemieślnik np szewc który pracuje sam.Moim zdaniem kilkadziesiąt ha to max.Ale ten co obrabia kilkaset i najmuje ludzi to przedsiębiorca który produkuje żywność tak jak fabryka produkująca obuwie.
Każdy przedsiębiorca ten co robi np.pinezki też chciałby gwarancji państwa aby cena zbytu zapewniała mu dochód.
ja znam temat ...sytuacja rolnika to teraz tragedia .... długi długi długi ...a do tego stała niepewność czy urośnie czy sie da sprzedać jakie ceny itp itd ...
Czyli świadomie braliście kredyty leasingi. Inne gałęzie w Polsce też biorą na kredyt maszyny urządzenia, płacą ZUS który jest większy niż KRUS. Ale na drogę nie wychodzą tylko bankrutują i nikt się nie przejmuje
szkole podstawowa sonczyles?
@@pst959 nie sączyłem
To jak już macie drogie traktory w kredycie, to teraz kredycik na nawozy i jakoś zepniecie rok. Mnie nikt nie daje.
Można było kupić tańszy traktor, to i mniejsza rata. Ja kredytu nie brałem i nikomu głowy nie zawracam. Kredyt trzeba spłacać, to i chyba macie z czego, jeśli musicie mieć takie drogie te zabawki?!
@@kuscek788 Niezbyt zobowiązany czuję się, by się tłumaczyć, lecz odrobinę nakreślę Tobie mój sposób postępowania, jak i samego MYŚLENIA.
W roku 1996 zacząłem pracować na własny rachunek. Były to wspaniałe czasy prosperity, a że byłem wtedy jeszcze studentem (drugi kierunek), to biznes bardziej mniej bawił, niźli mobilizował profitami. Działałem w wielu dziedzinach, bo i tak chłonne to były czasy. Dopiero na początku roku 2005 zdecydowałem się coś konkretnego. Z faktu, że była to jednak kontynuacja wcześniejszych działań, czerpałem pełnymi garściami. Rynek był mi znany, kontakty już były wypracowane, więc obaw nie małem, że coś się może skasztanić. Wziąłem kredyt na zakup niedużego gospodarstwa rolnego. Taka to miała być lokata kasiory. I przyszedł rok 2010. Wyjechałem na wakacje. Po paru dniach dostaję telefon od siusiaka zwanego "windykatorem terenowym", że zalegam z ratą trzy dni. No, i że jeśli nie zapłacę w tymże samym dniu, to mi wypowiadają kredyt. Bzdura straszna, bo limity mają inne, ale wakacje już miałem pozamiatane. Wróciłem z wakacji, spłaciłem tę ratę, jak i resztę kredytu. Przy okazji okazało się, że jakiś większy siusiak z tego banku był bardzo zainteresowany moim gospodarstwem i czekał na moje potknięcie. Od tamtego czasu nie mam kredytu, nie mam karty kredytowej (a miałem z solidnym "zapleczem"). Dziś mam trzy prywatne auta. Same takie se. Ogrom sprzętu firmowego, gdzie koszta są tego ogromne i... Problem mam. W roku 2015 coś się stało na rynku i pojawiły się dziwne firmy. Takie, których wcześniej nie było, ale mają ogromne zaplecze finansowe, jak i tak zwane "plecy". Świeże towarzystwo, bez znajomości tematu, lecz ktoś za tym stoi i robi pod górę mojej firmie. No, jednoznacznie chcą wyeliminować konkurencję. Mam strajkować? Jak? Nie brałem kredytów na nowszy sprzęt, a wyposażenie uzupełniane było z zysku. Rynek stał się trudny do przebicia, ale nikt nie stęka. Wracając do tego gospodarstwa. Zakupiłem je od gościa, który ma chyba z 600ha. Często z nim rozmawiam. Szczery jest do bólu. I sam biedy nie klepie. Mówi, że były lepsze czasy, lecz i on sam nie zna biednego rolnika. No, takiego co ma większe gospodarstwo, oczywiście. Pobrali kredytów, bo chcieli być światowi i nie wyszło. Było myśleć. Mnie nikt nie pomógł, a ja nie nawet z tych chorych tarcz pomocowych nie korzystałem, bo mi honor nie pozwolił, by brać cokolwiek od krętaczy.
Pozdrawiam serdecznie 👋
Tak tylko co miesiąc kredyt spłacać a nikt nie będzie osiolkami robić a druga sprawa dlaczego zachód korzysta z dopłat a co my gorsi jesteśmy
a po co mają dorównać zachodowi? jaki jest tego cel/sens? zachód organizuje/urządza sobie wyścigi, a rolnicy zakładają sobie pętle na szyje i wiążą ręce.rolnicy są wkręceni/wplątani w ten cyrk i nie wiedzą jak to szkodzi, jakie koszty ponoszą. nie zmienią polityk rządu, bo rząd jest pod panowaniem/kontrolą UE i tworzy regulacje korzystne dla marketów jako faworytów. nawet jakby rząd był bierny/pasywny czy neutralny/obojętny względem rolników. to i tak to nie wystarczy. rząd powinien chronić polskość, polski przemysł, rolnictwo wewnętrzne, tego nie robi i nigdy nie zrobi, bo dostaje w kieszeń grube $$ za reprezentację wrogich/obcych interesów/wpływów/sił. puszczenie samopas, wolno też jest niekorzystne, niszczycielskie. bo bogate koncerny/korporacje zmiażdżą konkurencję. to już nie będzie konkurencyjność i konkurencja jak to oficjalnie mówi, ale dyktatura/monopol. postawa państwa/rządu jest zgoła zawiła i zawsze taka będzie. pomijam już fakt bycia poddanym/podległym/podporządkowanym zachodnim/obcym/wrogim siłom/wpływom. reagować źle, nie reagować źle, bronić i chronić źle, nie bronić i nie chronić też źle. ingerencja jak i brak może być dobra jak zła. w/g mnie państwo powinno dbać, chronić, bronić rodzimy rynek w sensie stania na straży interesu, dobra wewnętrznego. a to z kolei powinno się przekładać na dobro/interes i korzyści dla wszystkich konsumentów. bandycko-rozbójnicza "konkurencja' zwana monopolem jest parodią, iluzją, fasadą, atrapą, pozorem prawdziwej konkurencji promującej nie monopol, a uczciwych, rzetelnych producentów, rzemieślników, nazywanie dyktatu/monopolu konkurencją jest wielkim nieporozumieniem, kuriozum/absurdum
Dokładnie, co my gorsi?? Też powinniśmy WYŻEBRAĆ JAK NAJWIĘCEJ!!! Kurwa, naród jebanych żebraków bez honoru...
A jak rolnik ma obrobic tyle hektarow konmi z wozami ? ludzie !!
to system dawnych rzadow utwozyl wielohektarowe gospodarstwa .to dzieci po szkolach przejely godpodarstwa po ojcach tworząc wielkie .tak czy siak w niemczech na wielohektarowym gospodarstwie maja o wielelepsxy sprzet i lepsze warunki wytwarzania i sprzedarzy ..
Ważne żeby produkować żywność dla Polaków a co ten baran co pisze że drogie ciągniki chyba nic nie wie o pracy w polu bo jak masz 60 H to sobie rób tymi starymi ciagnikami
Właśnie tą ciężką pracę rolnicy wykonują i chcą za to adekwatne wynagrodzenie aby spłacać te długi zaciągnięte na traktory
Tak ludzie chcieli by jeździć mercedesami a rolnik ma z pługiem za koniem chodzić wtedy wszyscy by się cieszyli Pozdrawiam serdecznie a przy okazji zapraszam do Agro górala Hej!!! 👍👍👍
Rolnicy jeszcze nigdy tak dobrze nie mieli jak teraz. Ale niestety dla ich pazerność coraz wieksza. Wincy i wincy . Na co im na wsi tyle pieniędzy.
Zapraszam na wieś jak tak jest kolorowo, mieszczuchu bez szkoły.
@@angelikaskotarczyk4267 andżela akurat się składa tak że prawie codziennie jestem na wsi i widzę. Na odcinku 15 kilometrów w ciągu 5 lat gospodarze wystawi tyle domów co w całym Toruniu przez 20 lat nie powstało.. A jakie auta i jakie traktory mają moj Boże! Co drugi działaczki sprzedaje po 150tys.a taki jeden to czwarty dom stawia dla wnuka
Ludzie myślą, że jedzenie jest z marketu, więc po co rolnikom ciągniki😂😂😂
Chyba nie wiecie jakie rolnicy maja chaty wybudowane swoje dla dzieci wszystko nowiutkie po 2 samochody na podwórku i to nie używki....
@@kuscek788 bredzisz mieszkam na wsi to widzę zawsze mogą sprzedać ziemię i iść na etat ja chętnie odkupię
Jakie drogie ,a czy starym Ursuse Mają Panowie jeździć , Jak komuś drogi to niech siada do Poloneza bez klimy i nad morze jedzie w upał.Na co wg temat taki dawać i rzeźbić, ja wiem wiem chodzi żeby zamieszanie zrobić ,no tak to jest dzisiejszy spisób ,zrobić zamieszanie i po cichu wprowadzić jakieś badziewie , mam na myśli ustawy nie korzystne dla społeczeństwa
Jak by pojechali na strajk koniem i starym wozem to by się darlo to zielone towarzystwo że rolnicy męczą konie
Trzeba dodać że ciągniki podrożały podwójne jak zaczęli dopłacać z środków Unii wten sposób ciągnik kosztuje 2x tyle a profity zostają w Niemczech 😂
Unia Europejska dąży do tego żeby w Polsce zlikwidować produkcję żywności(tzn rolników) i przywiozą żywność z zachodu i ukrainy.Wtedy zobaczymy jak jeden rok będziecie kupować sprowadzonom żywność czy będziecie narzekać na nas polskich rolników pozdrawiam serdecznie.
Rozliczyć polityków a nie rolników ludzie myślą że pieniądze rosną na polu.
Wzięliście dotacje i kupili zachodni sprzęt to nie dziwcie się że robotnicy kupią zachodnia żywność a wy pod młotek
Pszenica najtańsza w histoii ( dzięki importowi technicznej z Ukrainy) A chleb najdroższy w historii. Ropa naftowa najtansza w historii ( tej przed resetem) 80$ baryłka , a paliwa na stacji najdroższe w histoii.
Ursusem też byście dorównali ale się claasa i John deera chciało. A jaki koszt naprawy ursusa a fenda? Jak się skrzynia vario sp...li to dopiero zaboli. A jakie są koszty wyjazdu na taki protest? Popieram was. Ale odnoszę wrażenie że taki rodzaj protestu nic nie wniesie. Zablokować trzeba źródło całego problemu czyli korpo.. Tak tylko utrudniacie konsumentom.
Bo taka jest polityka że trzeba albo grobo albo wcale.a że to jest taka polityka .ja sam ma. Gospodarstwo I wiem że ciężko jest .A ci co mają tak drogie ciogniki bo w nich w ciągu roku spędzają do paru tysięcy godz.wiec musi bydz tam wygodnie.
Parę tysięcy godzin ? Komu wciskasz ten kit ? Miastowym ? No, chyba, że masz gospodarstwo duuuużo większe niż rodzinne.
@@oleklukas4448 to weź 60 popracuj po kilkanaście godzin na dobę to zrozumiesz