Przypomniało mi się simcity5 które obiecywało nowy super niesamowity system w którym każdy mieszkaniec miał mieć swój dom, pracę itp. Ale w praktyce działało to tak że ludzie jechali do pierwszej wolnej pracy a wracali do pierwszego wolnego domu
@@HonestHappyHaterKońcowo SimCity 5 nie umywa się do Cities. Chyba EA zbyt pewnie wyszło z założenia że "przecież to simcity, marka sama w sobie więc ludzie to kupią". No nie. Citiesy zaorały temat.
@@TheAgrotechnik SimCity 5 sprawiało wrażenie niedokończonego, do tego było zabugowane a obszary tworzenia miasta były śmiesznie małe. A to tylko początek długiej listy
@RubensVance Dlatego napisałem, że średniak, a cena jak za grę z półki premium. Jedyne co ciekawe było to wątek siostry, który jednak bardzo szybko ucieli, to samo z twórcą głównego bohatera.
@@jacekj8151 To jest gra AAA, więc cena jest jak za grę AAA. Wiele gier ma taką cenę, a jest gorsza. Poza tym kojarzę tylko zwyczajny trailer, że to będzie fajna gra, bez obietnic o niesamowitości.Przykładowo - FighterZ - poniżej średniaka. Cena jak za grę AAAAAAAAAAA. Choć zwykle tego nie robię, postanowiłem przy ostatnim darmowym weekendzie sprawdzić grę. Typowa bijatyka na mashowanie przycisków, nie ogarniam sensu dawania mapy i ruchów na tej mapie. Słabiak. 99% hypowania fanboyów, 1% gry. Za tę grę dałbym NAJWYŻEJ 20zł. A i tak żałowałbym wyrzucenia pieniędzy w błoto. A cena za tę grę w najlepszej edycji bodajże 500zł była. Powyżej 400 na pewno. Gry ogólnie są drogie, więc to, że Vampyr kosztuje ile kosztuje, cóż... I tak to mało jak na dzisiejsze czasy. Bo już cena 100$ za grę to normalka. A niegdyś 30$ to była cena Triple A.
@@FeatheredGryphon Vampyr miał być z wysokiej półki jak piszesz, ale rzeczywistość wyszła bardzo średnia. Poziom gry średni, a cena wysoka została, a powinna znacząco zmaleć (nie liczę jednej wyprzedaży steam, gdzie kosztowała stówkę wtedy grubo już po premierze). Druga sprawa: jak ogladałeś tylko jeden trailer to się nie dziwię. Poszperaj trochę więcej, artykułów, video twórców to zobaczysz o czym piszę i o czym pisze ogromna ilość zawiedzionych konsumentów, którzy wydali na tą grę sporo siana.
@@jacekj8151 Oglądałem trailer, potem jakiś gameplay przed premierą. Wyglądało normalnie, bez przesadzenia. A jestem sceptyczny co do zawodu graczy, bo gracze sami się idiotycznie na wszystko hajpują i w 99% przypadkach to ich własna wina. Tak było z No Man's Sky. To gracze nahajpowali się niepotrzebnie. Co innego, że twórcy obiecali, ale bez hajpu tak by to nie wyglądało. Ja się na NMS nie zawiodłem, bo od razu wiedziałem, że gra będzie wyglądać tak, jak wyglądała, choć niespełnione obietnice też były. A Vampyr jest pewnie taki, jakiego się spodziewałem po tym, co widziałem. Fajna gierka AAA, ale szału ni ma.
Bardzo ciekawe! Powinniście jeszcze koniecznie opowiedzieć o Naval Action; może niszowe (walki żaglowców), ale sporo ludzi od dekad marzyło o czymś takim... I gra jest świetna! Tylko, że beznadziejna... To znaczy, to co najważniejsze - i najtrudniejsze do zrobienia - czyli symulacja, jest naprawdę spoko, za to system dobierania przeciwników, oraz wszystkie wątki poboczne, czynią grę praktycznie niegrywalną. - W dodatku twórcy bez przerwy obrażali się na fanów proponujących zmiany i jeszcze grę... pogarszali, sprawiając, że trafienie na w miarę sprawiedliwa, przyjemną walkę było w zasadzie niemożliwe... Zdumiewający przypadek...
Ja też wspominam Fable III bardzo ciepło, choć podejrzewam, że w głównej mierze jest to spowodowane nostalgią, dlatego trochę boję się obecnie wracać do tej gry, aby nie zepsuć sobie o niej opinii.
@@Mswaldass Ale to EA dyktuje terminy oraz ewentualne (choć w tych czasach obowiązkowe) systemy mikropłatności w grach (vide niesławny Battlefront II).
@@mythicboi5738 A czego się spodziewasz po firmie która posiada kilka set spółek w których zasiadają prezesi i wiceprezesi którzy nic nie robią a hajsu nabijają bardzo dużo.
Gry od EA niekoniecznie są złe i obiecają za dużo, tylko firma za dużo chce kasy, tworząc milion DLC'ków, wydając te same gry regularnie co rok i właściwie mając w tyłku graczy, bo nawet podstawowych błędów gry naprawić nie mogą. A ich Origin jest po prostu żałosny, nie ma nawet funkcji screenshotów, bo stwierdzili, że nie dodadzą (okej), a gry crashują się regularnie. W kilka BF'ów grałem, cóż... każdy się crashował. A The Sims 3 ma tyle bugów, że to koszmar. Żeby modderzy musieli robić bugfixy, bo EA nie potrafi?
Ja tam fable 3 polubiłem, nie było szału, owszem czasem nawet było miernie ale generalnie miło wspominam gierkę, ale w ciągu dalszym jedynce nawet do pięt nie dorasta
Daikaszana z patchem 1.3 jest grywalna. Można wyłączyć naszych pomagierów, zaś sama gierka została zoptymalizowana, wywalono z niej idiotyczną mechanikę zapisywania gry itd. Robi się z tego taki spoko bumer-szuter 7/10 z dobrym soundtrackiem. Oczywiście nie ma podjazdu do Dusk, Quake, Blooda czy Dooma ale nie jest zły. Pierwszy epizod jest zdecydowanie najgorszy, kiepski też jest ostatni (czwarty). Drugi i trzeci to pinnacle tej gry, wtedy można by ją ocenić na 8+/10. Jak se włączycie poziom shogun (hard) i wpakujecie punkty w power i attack to niewiele rzeczy jest nam w stanie fiknąć. To jedna z tych gier, które na hard są łatwiejsze niż na normal. Bo na hardzie masz z 2 razy więcej przeciwników - a więc i doświadczenia do zebrania. Tam była mini mechanika RPG gdzie sie rozwijało podstawowe skille bohatera takie jak szybkość, moc ataku, ilość HP.
A Ną Mę Skaj? Obiecywali kije na cudach i wierzby na gruszkach. Inny dobry przykład: Splinter Cell: Conviction. Miał być otwarty świat, Fisher miał wzorem Assassyna chować się w tłumach ludzi, a do tego miał być zaimplementowany system walki Jackiego Chana, tzn. z użyciem mebli czy innych elementów otoczenia. A finalnie dostaliśmy gameplay identyczny jak w poprzednich odsłonach.
Akurat Daikatna mnie się podobała, taki Doomowy klimat. Kryształków zapisu było wystarczającą dużo jak sie poszperało po mapie. Towarzyszącym postacią wystarczyło dać polecenie czekaj przed walką, po save wiedziałem gdzie co jest. Bugowały się czasem ale to norma do dzisiaj.
11:49 Trespassera mi obraził... Moja ulubiona gra, ta ręka mocno niedorobiona była, ale miała swój urok. Dalej czekam aż ktoś na Cry Engine remake zrobi.
A propos pytania "Co się dzieje po pokonaniu wielkiego złego bossa?" to świetnie odpowiedziało na nie rozszerzenie Przebudzenie/Awakening do Dragon Age: Początek/Origins.
Mnie najbardziej rozczarowała Cywilizacja II. Pierwsza Cywilizacja jak na czas powstania (1991 rok) była grą genialną, jak dla mnie gra wszechczasów. Po Cywilizacji II spodziewałem się przynajmniej po części tak wielkiej rewolucji jaką była Jedynka, a otrzymaliśmy jedynie coś co możnaby nazwać prędzej "Civilization Deluxe:". Mechanika nie różniła się praktycznie niczym od Jedynki (jedynie niewielkiej zmianie uległa walka, poza tym jedyne zmiany to grafika, kilka nowych detali do zbudowania i odkrycia i kilka więcej cywilizacji do wyboru, reszta to kopia pierwszej części.
Too Human jest jedną z moich ulubionych gier, a teraz się jeszcze dowiedziałem, że jest szansa na to, by płytka z grą była przedmiotem kolekcjonerskim. Szkoda, że wyszło jak wyszło, bo mogła to być ciekawa seria.
To trochę mi się poszczęściło, że posiadam "Too Human" ale zgadzam się. Średnio się gra. Kilka godzin można pograć, bo tak ale jeżeli chodzi o granie do końca to ciężko.
Cechy gry: - Świetne AI - ok, to jest ważne - Fotorealizm - to nie jest zbytnio ważne - Super fabuła - to też nie - Gra działa - wiadomo, musi być A co z najważniejszym elementem każdej gry, czyli rozgrywką? A co z designem i pomysłem?
Gdy ktoś mówi o grze, która obiecuje za dużo... gdy ktoś mówi o przeroście ambicji nad rzeczywistością... jedna gra do głowy przychodzi. No Man's Sky. Gdy wszyscy orgazmu dostawali na dźwięk tego tytułu, mówiłem, że to, co obiecają, jest niemożliwe do wykonania. Różnorodność miała być tak wspaniała, że och ach. Że wykracza poza wszelkie technologie stworzone DZISIAJ. Mówiłem, że coś takiego nie jest w stanie być zrobione, nie przez najbliższe dziesiątki lat. Ale mnie hejcono. W parę godzin po premierze to ludzie nagle dostali amoku, tyle goryczy się przelało, bo... miałem rację a gra nie była taka, jaka być miała. Oczywiście poza niemożliwym, w grze zabrakło także elementów, które dało się do niej wprowadzić, a które zostały potem wpaczowane do niej. Ale to wciąż z gry złej jedynie na dobrą się przerodziły. Nie ma mowy o rewolucji, jaką ta gra miała dawać. O tym, że gra zawiodła są winni tylko i wyłącznie gracze. Bo to oni się nahajpowali, oni uwierzyli w niemożliwe. To nie zły twórca obiecał za dużo. To też. Ale jeśli spotkasz na ulicy gościa, który powie, że da Ci 100.000.000.000 $, wierzysz mu na słowo? Bo tak naiwni ci ludzie byli. Silicon Knights pozywa Epic Games za to, że ich gra jest słabsza? Czy ci z SK nie pracują przypadkiem dzisiaj w EA? "NASZE GRY SIĘ NIE SPRZEDAJĄ, GRACZE NIE CHCĄ SINGLE". Podobna narracja xD A z tym Too Human to niezła jadka. Za samo zachowanie twórców należała im się ta kara. Zwalają winę na Epic Games, obiecanie z powodu ambicji dałoby się przeżyć, gdyby nie to, że ciągle zmieniali silnik, mieli pretensję do kogo innego o niego, pozywają ich, bo tylko kasa im w głowie, a ostatecznie wykorzystują elementy z UE... cóż... Niektórzy developerzy/publisherzy są po prostu bezczelni. W sumie Epic stało się takie też ostatnio ;) Ale w tamtym przypadku staję po ich stronie, bo mieli po prostu rację, a zostali zaatakowani przez inne studio, lol.
Zdecydowanie Wiedźmin 3. Tyle rzeczy tam obiecywano, jeszcze więcej wycięto. Aż moglibyście zrobić o tym artykuł. Edit: A no tak, zapomniałem. Już jest taki artykuł
A wiecie że według wargi "czasami się wymądrzacie w ten PC-owy sposób, widać że to jest taka PC master race i to są takie nerdy z krwi i kości ... które po prostu wiedzą więcej" (chyba chodziło mu o to, że zawsze wiecie lepiej) Tak właśnie konsolowy beton widzi publicystykę, analizę i fakty w growym dziennikarstwie. Zresztą czego spodziewać się po człowieku który ewidentnie ma coś nie tak pod kopułą. Ja widzę zróżnicowaną redakcję tworzącą różnorakie materiały o grach z każdej platformy i w miarę rzetelnie i dokładnie informującą oraz analizująca branżowe wydarzenia a ktoś PC-owych nerdów. świr
@@forbeddensean9951 Warga musi mieć coś z głową, bo nie tylko obraża graczy używających do zabawy akurat komputerów osobistych co tworzy nowy, jakiś mylny stereotyp o całej redakcji tvgry. Co trzeba mieć pod kopułą, żeby takie zdania układać?
Jak dla mnie Fable 3 byl bardzo niedoceniony - zarzadzanie krolestwem bylo swietne, poniewaz z tego co pamietam to gra pozwolila nam podjac dokladnie te same decyzje ktore podejmowal poprzedni wladca- moglismy postapic zupelnie jak on poniewaz znalismy wiecej szczegolow mowiacym nam dlaczego tak postapil a nie inaczej albo pozostac idealista, z kasa w zamku na tym etapie osobiscie nie mialem juz problemu poniewaz wykupilem niemalze cale krolestwo wszesniej i nim sie obejrzalem to moglem sie kapac w zlocie:)
Miedzy innymi dla fable 2 i halo 3 kupilem xboxa 360 :). Dobrze wspominam fable 3. System zarzadzania krolestwem byl calkiem fajny, to bylo cos innego.
Ostatnio przeszedłem sobie po raz drugi fable 3 i dalej kocham tą grę tak bardzo jak kochałem ją lata temu kiedy dostałem ją z xboxem360 szkoda ze ta seria upadła
To nie są zabiegi marketingowe. Może troszkę. Ale przede wszystkim gry się rozwijają, a silnik musi odpalić grę płynnie. Więc grafika jest downgrade'owana aby nie lagowało lub lagowało mniej. Poza tym mało kto gra dzisiaj na ultra, bo wszyscy narzekają, że im Crysis pali kompa, to ja nie wiem jak takie drewna można w ogóle nazwać komputerem dla graczy. Bo ja na lapku bym odpalił tę grę na spokojnie. Ba, grałem w trójkę nawet. Więc praktycznie mało kto by to tak naprawdę zauważył. Zresztą... jedynie kto te różnice zauważa to hardkorowi analizerzy trailerów, którzy mają kanały na YT tylko po to aby hejcić studia za nie dotrzymanie obietnic, bo to i tamto się różni. Sam gram na ultra, ale w trakcie gry nie zauważyłbym zbytnio różnicy między trailerem a rzeczywistą grą, bo nie próbuję na siłę tego wyszukiwać.
Ja bym dodał jeszcze inną grę do zestawienia , mianowicie Warlord Battlecry , seria w zasadzie zakończyła się na 3-ciej części (taki rts w starym stylu / średniowiecze , smoki itd , dużo ras,klas,levelowanie . Warlords Battlecry 4 to jużbyła jakaś zjebana turówka . Obecnie jedyne co pozostało po tej grze to jeszcze jakośtam aktualizowana osobna gra ( The Protectors) to taki warlords battlecry 3 na sterydach , trochę ciężko ludzi znaleźć z ich forum ale jak już znajdziesz to gra się super.
Materiał fajny, ale brakowało całej smutnej historii o Lionhead Studios, przecież twór Molyneux nie tylko obiecywał gruszki na wierzbie przy każdym Fable, ale też przy The Movies, Black and White, no i także Bullfrog Productions. W sumie to całe życie Petera to pasmo smutku i zbyt wielkich obietnic.
Niewiem czy ktos pamieta jeszcze gre Brink ale tam tez padły wielkie słowa o prowadzonej dwutorowo fabule o nieliniowosci o wyborach o frakcjach w singlu a ostatecznie wyszedł z tego mocno sredni sieciowy Fps i tylko sieciowy po singlu i obietnicach nie zostalo nic.
Co jak co ale fable 3 byl okey gra :D nie rozumiem tego filmu bo mnie obiecanki na szczescie ominely ale gra byla bez bledow w wiekszosci przez cala gre nie spotkalem za duzo. Jedyny fragment gry ktory byl najgorszy to koncowka czyli zbieranie calego golda reszta byla solidna dosc. Sterowanie bylo sztywne no ale gothic ktorego tez wielbie wcale nie byl lepszy :P
Fable 3 to nie jest gra zła, per se, ale nie jest też zbyt dobra. Fabuła jest niezła (minus spierdolona końcówka, która była chyba pisana na kolanie), sprzętu - bronie i zbroje - do zdobycia nie ma zbyt wiele, system walki jest bardzo przyjemny (broń palna!), świat fajnie się zwiedza... dupy nie urywa - ot porządna gra do przejścia na raz, góra dwa (jeżeli chcemy rozróżniać dobry/zły albo baba/facet). P.S. Kiedy Fable 2 na PC?! Pietrek, ty ch...
Ta, a miał być hit.
Ten tekst powinien zostać opatentowany I przejść do legendy.
O grajowy! Pozdro.
Czas na odc
ZagrajnikTV XD
MIAŁ być ale nie jest
Przypomniało mi się simcity5 które obiecywało nowy super niesamowity system w którym każdy mieszkaniec miał mieć swój dom, pracę itp. Ale w praktyce działało to tak że ludzie jechali do pierwszej wolnej pracy a wracali do pierwszego wolnego domu
Simciti4 było lepsze
SimCity 5 - czyli Cities: Skylines, tylko że gorsze pod dosłownie każdym względem
@@HonestHappyHaterKońcowo SimCity 5 nie umywa się do Cities. Chyba EA zbyt pewnie wyszło z założenia że "przecież to simcity, marka sama w sobie więc ludzie to kupią". No nie. Citiesy zaorały temat.
@@TheAgrotechnik
SimCity 5 sprawiało wrażenie niedokończonego, do tego było zabugowane a obszary tworzenia miasta były śmiesznie małe. A to tylko początek długiej listy
@@TheAgrotechnik Ciekawe co by się stało, gdyby ktoś tak samo zrobił z Fifą.
Fallout 76
Graliśmy
To odpowiedź na wszystko co złe XD
Czy ja wiem.... Oni tak dużo nie obiecywali, w sumie wszyscy wiedzieli że to będzie gniot.... chyba tylko nikt się nie spodziewał że AŻ taki xD
Fallout76 nie taki zły, można się nieźle bawić jak na grę, za 40zł.
Wiktor Wałęka Tak 40zl mniej i mozna grac :D
Może teraz gry, która wydawały się słaba, ale okazały się wielkim sukcesem.
apex legends
Wiedźmin XDD
"Dajcie mi pieniądze z góry"
Symulator Kozy.
To by było jeszcze nudniejsze.
Warframe (jak wyszło było słabe)
Legenda głosi, że twórca Daikatany do tej pory zapierdala na galerze :D
Przydałoby się zrobić Spore od nowa. Gra miała potencjał.
Taaak 😞
Pamiętajmy że to nadal EA ...
SZEF ale najlepsza gra z EA..
Spore ( jaja)
Kolejny komentarz o No Man Sky, można scrollować dalej
Komentarz komentarza wspominającego, o tym, że fallout 76 jest gorsze
@@PatrykFialkowski odpowiedź na odpowiedź, która mówi, że fortnite jeszcze gorszy
@@szymonsokolinski9907 ktoś z was grał w Gothic 4?
@@niewy6264 załóżmy, że grałem, co wtedy?
@@szymonsokolinski9907 to czemu nie mówisz że to jest gra która za dużo obiecywała a była rozczarowaniem?
Air Control zabrakło. Zapowiadano ją jako najlepszy symulator lotnictwa, a wiadomo jak się to skończyło.
Zdecydowanie zabrakło mi Vampyra. Zapowiedzi twórców były ogromne, a wyszedł średniak.
@RubensVance Dlatego napisałem, że średniak, a cena jak za grę z półki premium. Jedyne co ciekawe było to wątek siostry, który jednak bardzo szybko ucieli, to samo z twórcą głównego bohatera.
@@jacekj8151 To jest gra AAA, więc cena jest jak za grę AAA. Wiele gier ma taką cenę, a jest gorsza. Poza tym kojarzę tylko zwyczajny trailer, że to będzie fajna gra, bez obietnic o niesamowitości.Przykładowo - FighterZ - poniżej średniaka. Cena jak za grę AAAAAAAAAAA. Choć zwykle tego nie robię, postanowiłem przy ostatnim darmowym weekendzie sprawdzić grę. Typowa bijatyka na mashowanie przycisków, nie ogarniam sensu dawania mapy i ruchów na tej mapie. Słabiak. 99% hypowania fanboyów, 1% gry. Za tę grę dałbym NAJWYŻEJ 20zł. A i tak żałowałbym wyrzucenia pieniędzy w błoto. A cena za tę grę w najlepszej edycji bodajże 500zł była. Powyżej 400 na pewno.
Gry ogólnie są drogie, więc to, że Vampyr kosztuje ile kosztuje, cóż... I tak to mało jak na dzisiejsze czasy. Bo już cena 100$ za grę to normalka. A niegdyś 30$ to była cena Triple A.
@@FeatheredGryphon Vampyr miał być z wysokiej półki jak piszesz, ale rzeczywistość wyszła bardzo średnia. Poziom gry średni, a cena wysoka została, a powinna znacząco zmaleć (nie liczę jednej wyprzedaży steam, gdzie kosztowała stówkę wtedy grubo już po premierze).
Druga sprawa: jak ogladałeś tylko jeden trailer to się nie dziwię. Poszperaj trochę więcej, artykułów, video twórców to zobaczysz o czym piszę i o czym pisze ogromna ilość zawiedzionych konsumentów, którzy wydali na tą grę sporo siana.
@@jacekj8151 Oglądałem trailer, potem jakiś gameplay przed premierą. Wyglądało normalnie, bez przesadzenia. A jestem sceptyczny co do zawodu graczy, bo gracze sami się idiotycznie na wszystko hajpują i w 99% przypadkach to ich własna wina. Tak było z No Man's Sky. To gracze nahajpowali się niepotrzebnie. Co innego, że twórcy obiecali, ale bez hajpu tak by to nie wyglądało. Ja się na NMS nie zawiodłem, bo od razu wiedziałem, że gra będzie wyglądać tak, jak wyglądała, choć niespełnione obietnice też były. A Vampyr jest pewnie taki, jakiego się spodziewałem po tym, co widziałem. Fajna gierka AAA, ale szału ni ma.
Bardzo ciekawe! Powinniście jeszcze koniecznie opowiedzieć o Naval Action; może niszowe (walki żaglowców), ale sporo ludzi od dekad marzyło o czymś takim... I gra jest świetna! Tylko, że beznadziejna... To znaczy, to co najważniejsze - i najtrudniejsze do zrobienia - czyli symulacja, jest naprawdę spoko, za to system dobierania przeciwników, oraz wszystkie wątki poboczne, czynią grę praktycznie niegrywalną. - W dodatku twórcy bez przerwy obrażali się na fanów proponujących zmiany i jeszcze grę... pogarszali, sprawiając, że trafienie na w miarę sprawiedliwa, przyjemną walkę było w zasadzie niemożliwe... Zdumiewający przypadek...
spodziewałem się tu bardziej współczesnych tytułów.
To z miniaturki skojarzyło mi się z przeciwieństwem Cyberpunk 2077, ale do tytułu by pasował :)
Moze i Fable 3 było liniowe ale ja tam sie fajnie bawiłem kończąc ją na 100%.
Ja też wspominam Fable III bardzo ciepło, choć podejrzewam, że w głównej mierze jest to spowodowane nostalgią, dlatego trochę boję się obecnie wracać do tej gry, aby nie zepsuć sobie o niej opinii.
@@vastusassasin1070 Gra nie była zła, ale w porównaniu z tym co było obiecane, była mocno okrojona, nawet w porównaniu z drugą częścią.
Kiedyś myślałem że w końcu wam się skończą tematy a czas leci i leci a wy ciągle tworzycie 👍 kolejny dobry materiał !
Ah... Trespasser =]
W tamtym okresie to pamiętne demo wywarło na mnie wrażenie - szczególnie ten... tatuaż.
Czyżby gry od EA?
Przezywanie EA nie lubimy EA hahahahahahaha a tak EA to ._. morzę przestanimy
EA to lenie
EA jest wydawcą, a nie producentem
@@Mswaldass Ale to EA dyktuje terminy oraz ewentualne (choć w tych czasach obowiązkowe) systemy mikropłatności w grach (vide niesławny Battlefront II).
@@mythicboi5738 A czego się spodziewasz po firmie która posiada kilka set spółek w których zasiadają prezesi i wiceprezesi którzy nic nie robią a hajsu nabijają bardzo dużo.
Gry od EA niekoniecznie są złe i obiecają za dużo, tylko firma za dużo chce kasy, tworząc milion DLC'ków, wydając te same gry regularnie co rok i właściwie mając w tyłku graczy, bo nawet podstawowych błędów gry naprawić nie mogą. A ich Origin jest po prostu żałosny, nie ma nawet funkcji screenshotów, bo stwierdzili, że nie dodadzą (okej), a gry crashują się regularnie. W kilka BF'ów grałem, cóż... każdy się crashował. A The Sims 3 ma tyle bugów, że to koszmar. Żeby modderzy musieli robić bugfixy, bo EA nie potrafi?
11:54 wróciło dzieciństwo gdy usłyszałem tą nazwę, czasy gdy czytałem czasopisma o grach. Myślałem, że nikt nie zna tego tytułu :D
Tak sam wasz filmik. Spodziewałem się więcej.
Najbardziej wiarygodnym tekstem związanym z obietnicami jest klasyk"Nic nie obiecuję i słowa dotrzymam".
Minecraft obiecał mi opiekę lekarską i zasiłek
I chuj, nie dostałem.
Corvin Klein zgłaszam reklamację!! Moja bluza z twojej marki zmieniła kolor po praniu ręcznym
@@Aeurb to wsadź Pan do ryżu.
@@corvinklein8289 Mhm... spróbuję
@@Aeurb jak to mówi myszka Mikke
Uszami rusz
Do ryżu włóż
@Scooter To lepiej że się nawrócił chyba. 100 razy lepiej niż teraz lewica, która podaje się za super prawicę.
Ja tam fable 3 polubiłem, nie było szału, owszem czasem nawet było miernie ale generalnie miło wspominam gierkę, ale w ciągu dalszym jedynce nawet do pięt nie dorasta
Daikaszana z patchem 1.3 jest grywalna. Można wyłączyć naszych pomagierów, zaś sama gierka została zoptymalizowana, wywalono z niej idiotyczną mechanikę zapisywania gry itd.
Robi się z tego taki spoko bumer-szuter 7/10 z dobrym soundtrackiem. Oczywiście nie ma podjazdu do Dusk, Quake, Blooda czy Dooma ale nie jest zły. Pierwszy epizod jest zdecydowanie najgorszy, kiepski też jest ostatni (czwarty). Drugi i trzeci to pinnacle tej gry, wtedy można by ją ocenić na 8+/10.
Jak se włączycie poziom shogun (hard) i wpakujecie punkty w power i attack to niewiele rzeczy jest nam w stanie fiknąć. To jedna z tych gier, które na hard są łatwiejsze niż na normal. Bo na hardzie masz z 2 razy więcej przeciwników - a więc i doświadczenia do zebrania. Tam była mini mechanika RPG gdzie sie rozwijało podstawowe skille bohatera takie jak szybkość, moc ataku, ilość HP.
A Ną Mę Skaj? Obiecywali kije na cudach i wierzby na gruszkach. Inny dobry przykład: Splinter Cell: Conviction. Miał być otwarty świat, Fisher miał wzorem Assassyna chować się w tłumach ludzi, a do tego miał być zaimplementowany system walki Jackiego Chana, tzn. z użyciem mebli czy innych elementów otoczenia. A finalnie dostaliśmy gameplay identyczny jak w poprzednich odsłonach.
Akurat Daikatna mnie się podobała, taki Doomowy klimat. Kryształków zapisu było wystarczającą dużo jak sie poszperało po mapie. Towarzyszącym postacią wystarczyło dać polecenie czekaj przed walką, po save wiedziałem gdzie co jest. Bugowały się czasem ale to norma do dzisiaj.
11:49 Trespassera mi obraził... Moja ulubiona gra, ta ręka mocno niedorobiona była, ale miała swój urok. Dalej czekam aż ktoś na Cry Engine remake zrobi.
Legacy Of Kain zawsze w naszych sercach ❤❤
"I know You Raziel..."
A propos pytania "Co się dzieje po pokonaniu wielkiego złego bossa?" to świetnie odpowiedziało na nie rozszerzenie Przebudzenie/Awakening do Dragon Age: Początek/Origins.
Nic o No Man's Sky?? dziwne.... Tak czy siak materiał spoko jak zwykle Araszu ;) Good Work!
Mnie najbardziej rozczarowała Cywilizacja II. Pierwsza Cywilizacja jak na czas powstania (1991 rok) była grą genialną, jak dla mnie gra wszechczasów. Po Cywilizacji II spodziewałem się przynajmniej po części tak wielkiej rewolucji jaką była Jedynka, a otrzymaliśmy jedynie coś co możnaby nazwać prędzej "Civilization Deluxe:". Mechanika nie różniła się praktycznie niczym od Jedynki (jedynie niewielkiej zmianie uległa walka, poza tym jedyne zmiany to grafika, kilka nowych detali do zbudowania i odkrycia i kilka więcej cywilizacji do wyboru, reszta to kopia pierwszej części.
Too Human jest jedną z moich ulubionych gier, a teraz się jeszcze dowiedziałem, że jest szansa na to, by płytka z grą była przedmiotem kolekcjonerskim. Szkoda, że wyszło jak wyszło, bo mogła to być ciekawa seria.
To trochę mi się poszczęściło, że posiadam "Too Human" ale zgadzam się. Średnio się gra. Kilka godzin można pograć, bo tak ale jeżeli chodzi o granie do końca to ciężko.
Cechy gry:
- Świetne AI - ok, to jest ważne
- Fotorealizm - to nie jest zbytnio ważne
- Super fabuła - to też nie
- Gra działa - wiadomo, musi być
A co z najważniejszym elementem każdej gry, czyli rozgrywką? A co z designem i pomysłem?
Fable to ty szanuj ale tylko pierwszą część
A jak wszystkie szanuję to źle?
Jak dla mnie to 3 była najlepsza, a ty to grałeś tylko w 1 więc chcesz żeby ja szanowano :p
Obietnice Todda Howarda to legenda
Początek do 00:22 cofałem 10 razy 😂
7:30 - co to za muzyka?
serię fable osobiście kocham, ale to pewnie dlatego że dowiedziałem się o niej po premierze trzeciej części
Gdy ktoś mówi o grze, która obiecuje za dużo... gdy ktoś mówi o przeroście ambicji nad rzeczywistością... jedna gra do głowy przychodzi. No Man's Sky. Gdy wszyscy orgazmu dostawali na dźwięk tego tytułu, mówiłem, że to, co obiecają, jest niemożliwe do wykonania. Różnorodność miała być tak wspaniała, że och ach. Że wykracza poza wszelkie technologie stworzone DZISIAJ. Mówiłem, że coś takiego nie jest w stanie być zrobione, nie przez najbliższe dziesiątki lat. Ale mnie hejcono. W parę godzin po premierze to ludzie nagle dostali amoku, tyle goryczy się przelało, bo... miałem rację a gra nie była taka, jaka być miała. Oczywiście poza niemożliwym, w grze zabrakło także elementów, które dało się do niej wprowadzić, a które zostały potem wpaczowane do niej. Ale to wciąż z gry złej jedynie na dobrą się przerodziły. Nie ma mowy o rewolucji, jaką ta gra miała dawać. O tym, że gra zawiodła są winni tylko i wyłącznie gracze. Bo to oni się nahajpowali, oni uwierzyli w niemożliwe. To nie zły twórca obiecał za dużo. To też. Ale jeśli spotkasz na ulicy gościa, który powie, że da Ci 100.000.000.000 $, wierzysz mu na słowo? Bo tak naiwni ci ludzie byli.
Silicon Knights pozywa Epic Games za to, że ich gra jest słabsza? Czy ci z SK nie pracują przypadkiem dzisiaj w EA? "NASZE GRY SIĘ NIE SPRZEDAJĄ, GRACZE NIE CHCĄ SINGLE". Podobna narracja xD
A z tym Too Human to niezła jadka. Za samo zachowanie twórców należała im się ta kara. Zwalają winę na Epic Games, obiecanie z powodu ambicji dałoby się przeżyć, gdyby nie to, że ciągle zmieniali silnik, mieli pretensję do kogo innego o niego, pozywają ich, bo tylko kasa im w głowie, a ostatecznie wykorzystują elementy z UE... cóż... Niektórzy developerzy/publisherzy są po prostu bezczelni. W sumie Epic stało się takie też ostatnio ;) Ale w tamtym przypadku staję po ich stronie, bo mieli po prostu rację, a zostali zaatakowani przez inne studio, lol.
8:23 - Jakie podobne do "LoK Soul River'a"...
Grałem w Fable III i gra mi się podobała. Z czystym sercem mogę polecić i dzisiaj.
Zdecydowanie Wiedźmin 3. Tyle rzeczy tam obiecywano, jeszcze więcej wycięto. Aż moglibyście zrobić o tym artykuł.
Edit: A no tak, zapomniałem. Już jest taki artykuł
Wystarczy zmienić tytuł i można wrzucić jeszcze raz;)
Zapomniałeś dodać, że 5 razy tyle dodano do gry :) A drugie tyle jako dość tanie DLC wyszło.
Czekam aż na tym kanale powróci granie w gry.
Mam Too Human na płycie i na dysku starego X360 z RGH, na szczęście. Nie tak złe w tamtych latach jak niektórzy mogą pomyśleć.
Już widzę jak wyglądałby rozwój postaci FABLE 3 w erze mikropłatności xD
A wiecie że według wargi "czasami się wymądrzacie w ten PC-owy sposób, widać że to jest taka PC master race i to są takie nerdy z krwi i kości ... które po prostu wiedzą więcej" (chyba chodziło mu o to, że zawsze wiecie lepiej) Tak właśnie konsolowy beton widzi publicystykę, analizę i fakty w growym dziennikarstwie. Zresztą czego spodziewać się po człowieku który ewidentnie ma coś nie tak pod kopułą. Ja widzę zróżnicowaną redakcję tworzącą różnorakie materiały o grach z każdej platformy i w miarę rzetelnie i dokładnie informującą oraz analizująca branżowe wydarzenia a ktoś PC-owych nerdów. świr
Nie od dzisiaj wiadomo że warga to ciul i przegryw. Może do 20 odcinka zdupy nawet lubiłem to oglądać ale teraz..
A wy znowu zaczynacie wojnę między platformową.
@@forbeddensean9951 Warga musi mieć coś z głową, bo nie tylko obraża graczy używających do zabawy akurat komputerów osobistych co tworzy nowy, jakiś mylny stereotyp o całej redakcji tvgry. Co trzeba mieć pod kopułą, żeby takie zdania układać?
W którym filmie tak mówił?
@@mountainking4120 w ostatnim "pytanie i odpowiedzi" na przegrywie.
Co to jest za muzyka na końcu? Dodałbym do playlisty
Jak dla mnie Fable 3 byl bardzo niedoceniony - zarzadzanie krolestwem bylo swietne, poniewaz z tego co pamietam to gra pozwolila nam podjac dokladnie te same decyzje ktore podejmowal poprzedni wladca- moglismy postapic zupelnie jak on poniewaz znalismy wiecej szczegolow mowiacym nam dlaczego tak postapil a nie inaczej albo pozostac idealista, z kasa w zamku na tym etapie osobiscie nie mialem juz problemu poniewaz wykupilem niemalze cale krolestwo wszesniej i nim sie obejrzalem to moglem sie kapac w zlocie:)
skyrim together kiedy on będzie na waszych kanałach ????
Ja osobiście uwielbiałem fable 2 pewnie dlatego, że byłem w podstawówce jak w nie grałem i była to moja chyba ulubiona gra na x360
Bardzo fajna miniaturka :D
Chyba tylko z litości nie wspomniałeś o Duke Nukem Forever ;)
Propsy za wspomnienie o DajKaszanie xD
muzykę na początku poznałem z "pizza that ass" xd
Kurwa, kto w "Pizza that ass" zwraca uwagę na muzykę?
Edit: Ale tak, masz rację, sprawdziłem
Co to za muzyka na końcu?
Szybko :D cały dzień czekania
Miedzy innymi dla fable 2 i halo 3 kupilem xboxa 360 :). Dobrze wspominam fable 3. System zarzadzania krolestwem byl calkiem fajny, to bylo cos innego.
Stalker był w jakimś podobnym filmie?
Ej no Hell Gate jest mega dobry ;c Do dzisiaj go mam i bardzo go lubię :c Niedopracowany momentami jak 3/4 gier ale super się w nim bawi ;c
Miejmy nadzieję, że podobna rzecz nie spotka Cyberpunka 2077.
Hej nie wiem jak wy ale ja każdą część Fable przeszedłem i każda była w jakiś sposób wyjątkowa .I ta ścieżka dzwiękowa.Pozdrawiam.
Apexowi sie udalo :D dopracowana i przyjemna gierka
a to dopiero poczatek fajne i przemyslane skille na postaci i INTUICYJNY PRZEJRZYSTY HUD
Ostatnio przeszedłem sobie po raz drugi fable 3 i dalej kocham tą grę tak bardzo jak kochałem ją lata temu kiedy dostałem ją z xboxem360 szkoda ze ta seria upadła
7:45 czo ten elex?
Czyżby ubisoft z przesadzoną grafiką na trailerach?
Grafika jak grafika. Trailer służy temu, aby zrobić wrażenie.
Chciałbym zauważyć, że Ubi chociaż dotrzymuje słowa jeśli chodzi o gameplay ich gier.
Nie chcę nic mówić, ALE praktycznie każdy producent stosuje taki zabieg.
To nie są zabiegi marketingowe. Może troszkę. Ale przede wszystkim gry się rozwijają, a silnik musi odpalić grę płynnie. Więc grafika jest downgrade'owana aby nie lagowało lub lagowało mniej. Poza tym mało kto gra dzisiaj na ultra, bo wszyscy narzekają, że im Crysis pali kompa, to ja nie wiem jak takie drewna można w ogóle nazwać komputerem dla graczy. Bo ja na lapku bym odpalił tę grę na spokojnie. Ba, grałem w trójkę nawet. Więc praktycznie mało kto by to tak naprawdę zauważył. Zresztą... jedynie kto te różnice zauważa to hardkorowi analizerzy trailerów, którzy mają kanały na YT tylko po to aby hejcić studia za nie dotrzymanie obietnic, bo to i tamto się różni. Sam gram na ultra, ale w trakcie gry nie zauważyłbym zbytnio różnicy między trailerem a rzeczywistą grą, bo nie próbuję na siłę tego wyszukiwać.
W której minucie watch dogs?
Może nie obiecali za dużo twórcy, ale przerost ambicji objawił u Bungie kiedy robili Halo 2
Ja bym dodał jeszcze inną grę do zestawienia , mianowicie Warlord Battlecry , seria w zasadzie zakończyła się na 3-ciej części (taki rts w starym stylu / średniowiecze , smoki itd , dużo ras,klas,levelowanie . Warlords Battlecry 4 to jużbyła jakaś zjebana turówka . Obecnie jedyne co pozostało po tej grze to jeszcze jakośtam aktualizowana osobna gra ( The Protectors) to taki warlords battlecry 3 na sterydach , trochę ciężko ludzi znaleźć z ich forum ale jak już znajdziesz to gra się super.
W tamtych czasach grałem zarówno warlordsy i warcrafta , gry bardzo podobne pod pewnymi względami ale zawsze wolałem warlordsy .
Jeszcze była taka gra jak EARTH 2150 jeżeli ktoś pamięta może :)
10.28 Nie wiem co to gajga, ale nie brzmi na wygodne :P No a Dyack ma na imię Denis, a nie David :P
A co z We Happy Few?
Star Citizen, tyle można powiedzieć.
Jest coś pociągającego w takich porażkach
TAAAAKIE GWOŹDZISKO to bretnal :) Pozdrawiam
Miniaturka pasuje do Fortgówna
Podaj chociaż jakieś argumenty.
@@bartekzacierka7129moj argument jest taki, ze pasuje
@@xenix1934 xD
@@bartekzacierka7129 Serio ktoś myśli że w fortnite jest coś dobrego poza tym że gra się uruchamia?
@@bartekzacierka7129 argument tez masz na miniaturce więc
Do Fable 3 nie dotarłem - 1 i 2 zaliczone, ale na 3 już zabrakło sił i chęci :/
nagracie jakis material na temat ps5? tak tylko pytam z ciekawości... awogolnie czy oplaca sie kupic ps4 pro w tym roku czy czekaj na ps5 już?
Był już materiał o ps5
@@Jacob26333 wiem ale bodajze 1
@@wiktorm123 racja. Żeby powiedzieć że tvgry wyczerpało jakiś temat musieliby nagrać o tym co najmniej 3 materiały.
@@Jacob26333 no właśnie
Wszystkie informacje to tylko domysły więc po co Ci kolejny film?
Ej ale Fable'a to wy zostawcie wrrr
najlepsza recenzje Daikatany zrobil Nrgeek
Ja tam uwielbiam FABLE 3 a nawet lubie Too Human
Super odcinek
A gdzie NoManSky ? Owszem juz sie pozbierali ale to byłby najlepszy przykład "Nikt nie da ci tyle ile ja moge ci obiecac"
Sonic 06, Fallout 76, Watch Dogs, The Crew
Materiał fajny, ale brakowało całej smutnej historii o Lionhead Studios, przecież twór Molyneux nie tylko obiecywał gruszki na wierzbie przy każdym Fable, ale też przy The Movies, Black and White, no i także Bullfrog Productions. W sumie to całe życie Petera to pasmo smutku i zbyt wielkich obietnic.
Ja dosyć dobrze wspominam Fable 3.
Niewiem czy ktos pamieta jeszcze gre Brink ale tam tez padły wielkie słowa o prowadzonej dwutorowo fabule o nieliniowosci o wyborach o frakcjach w singlu a ostatecznie wyszedł z tego mocno sredni sieciowy Fps i tylko sieciowy po singlu i obietnicach nie zostalo nic.
Co jak co ale fable 3 byl okey gra :D nie rozumiem tego filmu bo mnie obiecanki na szczescie ominely ale gra byla bez bledow w wiekszosci przez cala gre nie spotkalem za duzo. Jedyny fragment gry ktory byl najgorszy to koncowka czyli zbieranie calego golda reszta byla solidna dosc. Sterowanie bylo sztywne no ale gothic ktorego tez wielbie wcale nie byl lepszy :P
Conan exiles wam brakuje w tym zestawieniu😃
Juz nie długo 1mln gratulacje
0:08-0:22 - U ciebie Arasz też?
Pierwsze co przyszło na myśli to watch dogs...
Daikatana to był ten najlepszy miecz w Sword and Sandals 2 przecież XDDDDDD
Czemu nie było day z shitalone .
>Gry, które obiecywały ZA DUŻO
>Brak One Man's Sky
Wybie... A nie... Jednak to zrobili..
Super Fly Jackson!
Fable 3 to nie jest gra zła, per se, ale nie jest też zbyt dobra. Fabuła jest niezła (minus spierdolona końcówka, która była chyba pisana na kolanie), sprzętu - bronie i zbroje - do zdobycia nie ma zbyt wiele, system walki jest bardzo przyjemny (broń palna!), świat fajnie się zwiedza... dupy nie urywa - ot porządna gra do przejścia na raz, góra dwa (jeżeli chcemy rozróżniać dobry/zły albo baba/facet).
P.S. Kiedy Fable 2 na PC?! Pietrek, ty ch...
Wie ktoś co to za muzyka z napisów?
Hellgate: London akurat jest swietna gra jak dla mnie i dla wielu. Lepiej to wyjasni niz ja w komentazu material Indigo Gaming
Była taka gra jak Sabotain. Nagrajcie coś o tej perełce :)
Beat w filmie jak Grupa Operacyjna - Świr XD
Oooo Daj Katana, NrGeek o tym nagrywał 😁
Legendarny Crap prosze Państwa :^)