Ten sezon pomidorowy był wspaniały. U mnie pomidory w gruncie szalały, w szklarni słabiej. Ale o dziwo najlepiej plonowaly krzaczki na drugiej dzialce, na której pojawialam sie raz na tydzien dwa, podlalam albo i nie, nawiozlam tylko w momencie sadzenia, wilki oberwałam raz, góra dwa razy. No nie wiem co o tym myśleć🤔Pozdrawiam
U mnie z tunelu zebrałam prawie 300 kg z 58 krzaków. Szaleństwo. Niektóre odmiany to miałam wrażenie ,że nowe pomidory rosną na miejscu tych zerwanych 😂 byłoby jeszcze więcej gdyby nie szara pleśń i wyrzucenie wielu zgnitych owoców już we wrześniu.
Najbardziej plenne były Italian heirloom ( pyszny,słodki ,samo mięsko) , Red Pear, Czekista, Serce Orła( serca malinowe, wolą chłodniejsze warunki,przy tegorocznych upałach wychodził niedobór potasu w tunelu), Lucid Gem, Brandywine Red, Monomakh hat, Black Pear.
Ten sezon pomidorowy był wspaniały. U mnie pomidory w gruncie szalały, w szklarni słabiej. Ale o dziwo najlepiej plonowaly krzaczki na drugiej dzialce, na której pojawialam sie raz na tydzien dwa, podlalam albo i nie, nawiozlam tylko w momencie sadzenia, wilki oberwałam raz, góra dwa razy. No nie wiem co o tym myśleć🤔Pozdrawiam
@@AnnaBabiracki też zauważam, że im mniej się trzęsę nad pomidorami tym lepiej rosną. 😅 I u mnie w tym roku też w szklarni gorzej rosły jak w gruncie.
U mnie z tunelu zebrałam prawie 300 kg z 58 krzaków. Szaleństwo. Niektóre odmiany to miałam wrażenie ,że nowe pomidory rosną na miejscu tych zerwanych 😂 byłoby jeszcze więcej gdyby nie szara pleśń i wyrzucenie wielu zgnitych owoców już we wrześniu.
Wow gratulacje to super wynik ❤️ podziel się proszę, które odmiany były najplenniejsze. 😊 Szukam pewników na przyszły sezon😊
Najbardziej plenne były Italian heirloom ( pyszny,słodki ,samo mięsko) , Red Pear, Czekista, Serce Orła( serca malinowe, wolą chłodniejsze warunki,przy tegorocznych upałach wychodził niedobór potasu w tunelu), Lucid Gem, Brandywine Red, Monomakh hat, Black Pear.