Chłopie , pusto ? Jedynie przy zimie , wczoraj popylałem sobie promenadą to najebane niemców aż miło, jeden za drugim gęsiego popierdalają , pozdrawiam ze Świnoujścia . ;D
Pochodzę z Torunia i powiem szczerze, że ten ranking jest dla mnie zaskoczeniem, nigdy nie patrzyłem na ten temat w taki sposób. Bardzo fajny odcinek, pozdrawiam
Sam jestem z Pomorza, z niewielkiej wsi, aczkolwiek nigdy nie zauważyłem takiej różnicy. Młode osoby które się tu rodzą w większości się tu osiedlają. Domów przybywa jak grzybów po deszczu . A z roku na rok różne miejscowości są nie do poznania. Tak samo z różnymi inwestycjami, na każdym roku coś buduje, drogi szybkiego ruchu, czy nawet rzadkością jest dla mnie nie asfaltowa droga. Ogl uważam ze północ idzie w bardzo dobrym kierunku i szybko się rozwija.
@Robsonero oczywiście że nie. nigdy sie nie dało mój dziadek mieszkał we wsi dosłownie przy granicy kilka kilometrów od granicy mógłby rowerem jeździć ale granicy nie można było przekraczać była stacja kolejowa dla pociągów z rosjii nie mógł przejść przez granice a mógłby tam może długim spacerkiem przyjść i to był PRL więc teraz tym bardziej nie można
Rzeki pełniły kiedyś rolę jak teraz autostrady. To były szlaki handlowe i transportowe. Dlatego przy rzekach lokowano miasta, które dobrze się rozwijały.
Mieszkam w Słupsku i uważam, że jest cała masa plusów mieszkania nad morzem. Miasto ładne - dużo zieleni, zabytkowej architektury, parki, generalnie spokój. Najczystsze powietrze w PL. Obok Ustka, która też jest urokliwa. Piękne plaże. Dolina Słupii i Słowiński PN. Latem wiadomo nad morzem najlepiej - coś się dzieje, przewijają się turyści. Ceny nieruchomości umiarkowane a do 3city juz teraz 1.5h autem a w perspektywie 2 lat 1h (gdy skończą całą S6) więc do dużego miasta, które oferuje rozrywki, zakupy, lotniska itd rzut beretem a na codzień chillout. Polecam Pomorze!
Jestem z wamii i Mazur okolice Olsztyna, malutka wioska otoczona lasami i rozwalone drogi hah no cóz taki urok wsi były wąsy i zalety właśnie tych dróg ale odkąd zaczęli się "brać" za naprawdę nawierzchni dróg to zaczęli wycinać dookoła lasy aż widać inne wioski z daleka i miasta chca wykupowac ziemie od rolników żeby stawiać jakieś stacje i sklepy i ten urok zanika nawet coraz mniej gospodarstw i wiadomo koni i krów na pastwiskach i to soe staje smutne
Witam. Wrocław zniszczony w 80 procentach, zgadzam się, bo jest na południu, a Iława w Warmińsko-mazurskim została zniszczona e 100℅, a jest na północny. Pozdrawiam
@dariusz przerwa - Nadmorski Kołobrzeg też strasznie zrujnowany był. Jak byłem w latach 80-tych to masę pustych terenów było w mieście (wyasfaltowane uliczki przecinały olbrzymie puste trawniki). Dziwnie to wyglądało bo to było blisko centrum. Pozdrawiam imiennika.
Mieszkam na Warmii 40 km od Olsztyna i 60 od Jedwabna...kraina tysiąca jezior jest dla mnie najpiękniejsza i nie zamieniłabym jej na żadne inne miejsce,no najwyżej jeszcze Bieszczady wchodzą w grę🥰
Bo bieda, bo brak przemysłu i kluczowych dla niego zasobów naturalnych, bo wysokie bezrobocie, bo tam było najwięcej PGR-ów, bo zbyt dużo lasów i jezior, bo słaba infrastruktura, bo emigracja do Niemiec/Skandynawii, bo kiedyś to były tereny Zaboru Pruskiego, a oni nie dbali o Prusy Wschodnie, Pomorze i Maklemburgię (poza Szczecinem i Gdańskiem), bo Potop Szwedzki i Zakon Krzyżacki.
Na Podkarpaciu, w miejscowości Bóbrka powstała pierwsza kopalnia ropy naftowej. W moich okolicach, też Podkarpackie też się co nieco działo.. w kwestii wydobycia ropy naftowej.
A ja ci odpowiem - bo jestem historykiem - tereny północy dawniej były zamieszkane przez plemiona pogańskie (Pomorzan, Prusów). Plemiona te handlowały żywym towarem np. do Emiratu Kordoby (czasy sprzed Mieszkiem i trochę po) a także do Norwegii, Danii oraz innych państw Europejskich, tak że niewolnicy nawet docierali do Maroka czy Tunezji. Dodając do tego walki z poganami, kiedy to np. Bolesław Chrobry uprowadzał ludzi do swoich terytoriów np. Wielkopolski. A zwalanie winny na Krzyżaków i Brandenburgię jest błędne - bo np. po drugim powstaniu Pruskim - populacja szybko się odrodziła tzn. Prusów. Krzyżacy raczej dbali o populację, to raczej Litwini masowo uprowadzali ludność z Prus i osadzali na Litwie. Krzyżacy także sprowadzali osadników z Polski oraz Niemiec, czyli Krzyżacy bardziej pozytywnie wpływali na wzrost populacji i to bardziej niż Polska, która pozwalała na najazdy Tatarów którzy uprowadzali bezkarnie niewolników do państw muzułmańskich, szacowane jest, że Tatarzy uprowadzili i sprzedali w państwach islamu ponad 1,5 MILIONA ludzi z Polski. To tylko część moich uwag. Dla mnie ocena ndst. I jeszcze jedna uwaga - POGANIE nie mieli interesu by populacja ich wzrosła, gdyż nie prowadzili rolnictwa - bo jeśli by uprawiali zboże to na krucjacie by im pola spalono, poganie mieli rolnictwo leśne oraz rybołówstwo - a przy rolnictwie leśnym (w którym głównym pożywieniem są dziki i inne płody lasu) populacja nie może być duża, to także potwierdza zalesienie tych terenów do naszych czasów.
Dlatego można uznać, że argument historyczny jest nie do końca trafny za to ten klimatyczny już tak. Sam mieszkam nad morzem i to jak wieje mocno wiatr nie dziwi mnie, że wielu ludziom po prostu ten klimat nie odpowiada.
A ja historykiem nie jestem ale rolnikiem i "zalesienie" terenów podlasia wynika z tego, że były to obszary całkowicie nieprzydatne rolniczo a lasy porastały wiele terenów naturalnie bo nawet nie było możliwości uprawy i do tej pory są podmokłe lasy i bagna mimo tzw obniżającego się poziomu wód gruntowych. Pod uprawy wybierano po prostu tereny które do tego nadawały się, dopiero w kilkudziesięciu ostatnich latach nieco zwiększono ten obszar ale dalej pewne obszary są zwyczajnie ciężko dostępne i nie nadające się do uprawy
jak się jedzie pociągiem przez pomorze (po polskiej i po niemieckiej stronie) to widać wyraźnie, jak tam jest mało ludzi! To idealne miejsce do życia dla introwertyków
@@agnieszkaaga8928 to jest specyficzny region, mając działkę w dobrej lokalizacji jesteś w stanie nią zarobić na cały rok w 3 miesiące trwania sezonu turystycznego
Tam gdzie jest przemysł, tam żyje najwięcej ludzi, A przemysł znajduje się tam, gdzie jest energia a energia do tej pory to węgiel. To samo jest w Niemczech. W wielkich północnych Landach żyje o wiele mniej ludzi niż w małym na mapie Zagłębiu Ruhry, gdzie wydobywano kiedyś najwięcej węgla i tam pozycjonowal się też przemysł ciężki, do czego bylo potrzeba więcej ludzi do roboty niż do łowienia ryb na północy. Jak by w Łomży i Drawsku Pomorskim był węgiel a na Górnym Śląsku i Dolnym Śląsku same jeziora, to ta mapa populacji byłaby odwrotna.
1. Linia wyznaczona pod wyświetlenia. Wystarczy wyrównać linię, tak by rzeczywiście dzieliła kraj na dwa równe tereny, a nagle okazuje się, że dwa największe miasta w Polsce znajdują się na północy, wraz ze swoimi aglomeracjami, co daje wynik zbliżony pomiędzy północą, a południem. 2. Wydaje mi się, że wystarczy spytać ludzi, żyjących na tych terenach od 50 lat, a dużo można się dowiedzieć. Te kilkadziesiąt lat temu kraj rozdawał te ziemie ZA DARMO. Problem polegał na tym, że nikt nie chciał tam jechać, bo ludzie bali się, że Niemcy wrócą po swoje terytoria. Teraz za to, nie stać przeciętnego Polaka, by kupić sobie działkę w atrakcyjnym turystycznie miejscu, jakim są mazury, czy obszar bliski morza. 3. W miarę równy teren, nie równa się terenowi dobremu do życia. Jeszcze do niedawna było na północnych terenach więcej bagien i lasów, aniżeli miejsc możliwych do zamieszkania. Dalej na pewno dużo większy obszar jest niezdatny do zamieszkania aniżeli na południu kraju. Co jeszcze bardziej powiększa różnicę rzeczywistego obszaru tych dwóch nierównych "połów".
Ta teoria nie do konca jest prawdziwa. Gdyby ludzie bali się osiedlać na tych terenach z obawy o powrót niemcow , to ta sama sytuacja miałaby miejsce na Śląsku. Na filmiku jest na przykład smołdzinski las , który w przeszłości należał do Słowincow . Ostatni opuścili Polskę bodajże w latach 70. Obecnie żyją w większości w Niemczech, ale odwiedzają te rejony regularnie.Praktycznie 90% tej grupy wyjechało z Polski bo byli poddawani represjom z strony ówczesnych władz Pl. Również inni (w sporej mierze Kaszubi) wyjechali z swoich ziem, nie z obawy o powrót Niemcow , a z powodu mieszanego pochodzenia i traktowania przez przybyłych z wschodu. Ogrom tych osób znajdziesz w okolicach Hamburga i Szlezwig-Holsztyn. Prawdopodobnie dlatego ze tradycje kaszubskie i słowinskie wywodzą się właśnie stąd - od Słowian połabskich. Pozdrawiam - była mieszkanka jednej z tych dziur, obecnie w Hamburgu.
@@magdalenapawlicka3936 Tak jest jak piszesz autochtoni (Niemcöw tez zaliczam jezeli zyli tam wiele generacji) po prostu wysiedlono.Sama mam partnera z tej polowy (Prus na siebie möwi).Pozdrawiam spod Hamburga
@@mamuszkabis9444 to tez wiesz jak wiele „zniemczonych” polskich nazwisk tutaj występuje, ponieważ wywalano z Polski również rodziny mieszane. Ja sama pracuje dla pewnego pana, ojciec był Polakiem a matka Niemką. Zostali bardzo brutalnie usunięci wraz z malutkimi dziećmi z Polski, po tym jak ich ojciec odmówił rozwodu i porzucenia „niemieckich” dzieci 😤 . Mimo upływu lat mają polskie nazwisko ❤️ a jego córka nauczyła się mino wszystko języka polskiego. On sam bywa także w Klukach, wiec chyba wszystko jasne z kim mamy odczynienia -dokładnie z „wymarłym słowińcem” 😂
Śląsk historycznie od średniowiecza należał do najbogatszych regionów w obecnych granicach Polski. Po rewolucji przemysłowej Górny Śląsk jeszcze bardziej umocnił się jako najbogatszy najgęściej zaludniony region. Pomorze Zachodnie już odpadło od Polski za czasów Chrobrego i wróciło dopiero po drugiej wojnie podobnie jak Prusy Wschodnie które poza Warmią po pokonaniu Zakonu Krzyżackiego nigdy nie było związane z Polską aż do czasów po drugiej wojnie. Prusy Wschodnie jak i Pomorze Zachodnie w czasach Rzeszy Niemieckiej to były najrzadziej zaludnione najmniej rozwinięte ubogie typowo rolnicze prowincje. Po drugiej wojnie zaludnienie jeszcze zmniejszyło się bo polskich przesiedleńców na te ziemie wpłynęło mniej niż wypłynęło niemieckich uchodźców i uciekinierów. Czyli status tych ziem zbyt mocno się nie zmienił - ubogie mało zaludnione rolnicze. Historycznie wpływy cywilizacyjne często przychodziły z południa (Imperium Rzymskie czy chrześcijaństwo które przyszło do nas z południa) Chociaż bliskość morza ma wpływ na łagodniejsze zimy to generalnie im bardziej na południe tym cieplejszy klimat. Turystyka - W mniejszych nadmorskich miejscowościach nad zimnym Bałtykiem sezon trwa często tylko 2 miesiące a później psy dupami szczekają podczas gdy w górach sezon trwa cały rok. Generalnie prowadzenie pensjonatu w górach jest lepsze niż nad morzem. Na północy mamy dwa duże ośrodki miejskie - prężnie rozwijające się Trójmiasto i Szczecin. Poza nimi dla kogoś kto chce robić karierę to nie ma dużych perspektyw. Duża lesistość pojezierza małe zaludnienie (poza nadmorskim pasem w sezonie) morze to świetne miejsca do wypoczynku do ucieczki przed zgiełkiem dużego miasta ale niekoniecznie do zarabiania dużych pieniędzy. Co do lesistości całe Pomorze jest jednym z najgęściej zalesionych regionów Polski na pierwszym miejscu jest woj lubuskie. Warmia i Mazury wbrew pozorom nie są tak mocno zalesione w stosunku do reszty kraju ale na postrzeganie tego regionu jako zielonej krainy wpływa duża liczba łąk i jezior. Nie mam danych jak to było dawniej ale np takie twory jak puszcza Notecka czy lasy południowych Kaszub to względnie nowe twory. Lesistość polski od końca drugiej wojny zwiększyła się blisko o połowę do obecnych ok 30 procent. Jeśli chodzi o podobieństwo nadmorskiego obszaru Niemiec i Polski czyli mało zaludnione ubogie rejony po za dużymi ośrodkami miejskimi portami (Trójmiasto, Szczecin, Hamburg, Brema). Chociaż z reguły na świecie wybrzeże przyciąga więcej ludzi to historycznie ani Niemcy ani Polska nie była silnie związana z morzem a doktryna wojskowo polityczna była ściśle lądowa. Jedynie na przełomie XIX i XX wieku Niemcy podjęły próbę budowy większej floty. Na polskim wybrzeżu mamy ujście dwóch dużych rzek (Wisła, Odra) i to przy ujściu tych rzek powstały duże miasta porty jak Gdańsk czy Szczecin a po za tym reszta to mało znaczące porciki. Z tego historycznie Polsce przez większość czasu wystarczało ujście Wisły jako okno na świat. Co do Gdańska i wspomnianej rzezi w XIV wieku. Gdańsk i tak w XVII wieku był największym miastem Rzeczpospolitej z blisko 100 tysięcy mieszkańcami.
Gdańsk był jednocześnie najbogatszym miastem Rzeczypospolitej w XVI i XVII wieku, ponieważ był miastem tzw. hanzeatyckim, a co za tym idzie mocno nastawionym na handel, gdzie większość zachodnich portowych miast poza Holandią i Włochami miała charakter militarny lub obronny (podbój Ameryki, wojna stuletnia, oraz morski konflikt Anglii z Francją i Hiszpanią o panowanie nad szlakiem Ameryka - Europa). To przez port w Gdańsku, który był nazywany w XV-XVII wieku ,,Spichlerzem Europy'' , Polska eksportowała zboże z Ukrainy na Zachód, który w tamtych czasach zmagał się akurat z gigantycznym niedoborem żywności, spowodowanym wyludnieniem tamtejszych wsi (głównie przez Dżumę, która jakimś cudem ominęła Polskę). Niestety Potop Szwedzki spowodował znaczne wyniszczenie północnej Polski, no i Szwedzi również blokowali wysyłanie zboża z Gdańska, Kłajpedy, czy Rygi, co spowodowało znaczne zubożenie tego regionu w kolejnych latach.
"Tu nad bałtyckim wybrzeżem ofiarowuje nam historia szanse, jakich nie mieliśmy od prawie pięciu wieków. Musimy więc skupić wszystkie siły i wszystkie uzdolnienia tkwiące w naszym narodzie, by te możliwości wyzyskać w całej pełni"
Jestem z Krakowa i byłem na początku stycznia w Trójmieście u rodziny i powiem że klimat to masakra 😂. Było tak pieruńsko zimno że jak wróciłem do Krakowa to tak jakbym minął 2 strefy klimatyczne 😆😆
Fakt, jak byłem kiedyś u rodziny na południu (jestem z północy) w wakacje to nie mogłem wytrzymać tych upałów, nawet nie chodziło o sam upał tylko o to suche powietrze którym praktycznie nie można było oddychać, na północy było znośnie, z resztą mamy plaże więc jakoś się to wyrównuje
Zawsze śmieszy mnie podział „Polski A” na „Polskę B”. 500 zł większe zarobki pozwalają Polsce „A” czuć się jak Skandynawowie czują się w stosunku to przeciętnego wynagrodzenia w Polsce.
Temat znakomity...bardzo ciekawy.Gratulacje dla Ciebie ❤ Z uwagi na dużą liczebność przybyszów z Ukrainy ( Wojna ) moze zrobisz materiał jakie miejsca, miasta, województwa w Polsce są najbardziej ( najchętniej) zamieszkałe przez Ukraincow.?? O ile jest to możliwe na dzień dzisiejszy - albowiem wszystko jest zmienne, ponieważ Wojna sie nie skończyła. Dzieki...😊
@@chorizoo1144 potwierdzam jestem z wrocławia. To ukrainskie miasto już. Chyba musze sie przeprowadzic gdzies na wschód bo nie lubie tego miasta i tych ludzi
Zazdroszczę ludziom z tak mało zaludnionych terenów tego spokoju który ich otacza, mam na myśli mniejszy tłok przede wszystkim na drodze jak i na zakupach czy zwykłym spacerze. Mieszkam w Poznaniu i to co się tutaj odskutecznia jest do obrzygania dosłownie, wszędzie pełno bydła za przeproszeniem, człowiek na człowieku, samochód na samochodzie i blok na bloku.. z drugiej strony wiem że życie na takich odludziach jest trudne dla osoby która przyzwyczajona jest do tego że ma 5 wielkich marketów w obrębie max. 5 km i jeżeli w jednym czegoś nie ma to jest w drugim, to samo tyczy się stacji benzynowych etc. Również zasięg 5G czy nawet głupiego LTE jest piekielnie uciążliwy na wsiach czy też po prostu w małych miejscowościach, w obecnych czasach jest to męczące gdy chcesz wczytać stronę a tam wyskakuje 5 razy błąd bo brak internetu, nie wspominając już o tym jak ktoś pracuje zdalnie :) Mieszkałem w Szwecji, 150km od Goteborga gdzie spokój był porównywalny z tym który jest u nas nad morzem poza sezonem i było to wspaniałe, BYŁO dopóki człowiek pracował w tygodniu bo jak przychodził weekend to jeżeli ktoś nie ma jakichś zainteresowań związanych choćby z wodą (wędkarstwo/kajakarstwo/pływanie/nurkowanie itd.) to może tam zdechnąć z nudów, sklepy generalnie były 2, jeden większy coś w stylu Kauflandu a drugi mały pierdolnik pokroju Dino i generalnie to by było na tyle. Totalny brak świateł drogowych, mało aut itd. życie super spokojne ale zarazem cholernie nudne. Wracając jeszcze do kwestii zaludnienia naszych terenów nadmorskich, cóż nie oszukujmy się ale ceny ziemi i "mafia" która udziela pozwoleń na budowę skutecznie uniemożliwia kupno działki i wybudowanie domu szarakowi gdzieś w fajnej okolicy a zdecydowana większość bloków nad naszym morzem to lata 70-90 czyli generalnie smród i okropny wygląd (tak smród, w starych blokach śmierdzi specyficznie) jakby tego było mało to mieszkania kosztują tyle że można wybudować fajny dom w pobliżu dużej miejscowości w centralnej Polsce.. No i dla ludzi ważne jest też żeby blisko były szkoły, przedszkola, lekarze, apteki i mógłbym tak dalej wymieniać a niestety budując się na polu choćby niedaleko Ustronia Morskiego czy też Kołobrzegu to wszędzie potrzebne będzie auto.
@ 2:32-2:39 Porównałem sobie tę mapę z mapą gęstości zaludnienia województw wg spisu ludności w 2011 r. i wyszło, że najmniejsze ilości ludzi przypadających na 1 km drogi utwardzonej czyli największe stosunki gęstości dróg utwardzonych do gęstostości zaludnienia mają województwa Polski wschodniej, a najmniejszy stosunek gęstości dróg utwardzonych do gęstości zaludnienia ma woj. śląskie. 1. Podlaskie 2.Warmińsko-Mazurskie 3. Lubelskie 4. Lubuskie 5. Świętokrzyskie 6. Kujawsko-Pomorskie 7. Wielkopolskie 8. Zachodniopomorskie 9. Opolskie 10. Pomorskie 11. Łódzkie 12. Mazowieckie 13. Podkarpackie 14. Małopolskie 15. Dolnośląskie 16. Śląskie
Niestety mamy tutaj dużo uproszczeń,. Lasy na Pomorzu Zachodnim wycięto jeszcze pod koniec średniowiecza. Wróciły dopiero w XIX w. jako plantacje leśne, ponieważ w czasie industrializacji lepiej można było zarobić na sprzedaży drewna (głównie do zachodnich prowincji oraz na Śląsk) niż zbożu. Lasy zachodniopomorskie akurat rosną na terenach mniej żyznych, co widać jak zestawimy mapki lasów z mapką botanicznej klasyfikacji. Zaludnienie na Pomorzu Zachodnim w dawnych wiekach było niewielkie, dlatego że ostatnie zlodowacenie (co zostało pominięte) pozostawiło po sobie ogromną ilość bagien i jezior i podmokłych dolin rzecznych (co widać na sporadycznie zachowanych mapach z XVIII w. i relacji historycznych). Już w średniowieczu rozpoczęto osuszanie bagien. Ale dopiero w XVIII i XIX w. Państwo Pruskie przeprowadziło cały szereg prac melioracyjnych w skali całej prowincji, regulując rzeki, osuszający bagna i jeziora. Uzyskano bardzo dużo nowych, dobrej jakości areałów rolnych. Rośnie również zaludnienie w wyniku kolonizacji, co ciekawe osadnicy pochodzili często z terenów dawnej Rzeczypospolitej (wcale nie Niemiec), np kolonizacja fryderycjańska w 2 połowie XVIII w. W filmie mowa jest głównie o terenach należących do 1945 roku do państwa pruskiego. Tak więc należy pamiętać że z rolniczych terenów wschodnich tego państwa od 2 połowy XIX w. następuje potężny odpływ ludności do terenów przemysłowych Niemiec (Koloni, Bochum Essen itp). Problem był tak duży, że pomorscy junkrzy musieli coraz częściej zatrudniać sezonowo polskich robotników rolnych (bo nie było komu pracować). Problem slawinizacji pomorskiej wsi poruszany był przez polityków w Berlinie, szczególnie w czasach nazistowskich . Myślę, że to było głównym powodem (oczywiście również w pewnym uproszczeniu) dlaczego te tereny do dzisiaj miały i mają "relatywnie" słabe zaludnienie. Pozdrawiam 😀
Panie Tomaszu, niech Pan patrzy i się uczy ... i niech Pan zaprzestanie prób manipulacji odbiorcą. Dziennikarz ma być obiektywny, wnioski należą do odbiorcy. Pozdrawiam :)
Lutowiska , taka nazwę nadal po wojnie mój teść Eugeniusz Serbin, pochodzący z Sanoka, , jak ludzie nie chcieli się tam osiedlać. To wiem ze wspomnień rodzinnych. Serdeczności
Dykcja, akcentowanie, om om om.... Nie da się. Najzwyczajniej nie da się słuchać 😒 Dlaczego za tom liniom... Nieee. Raz jeszcze spróbowałem i nie da się.
Galicja z największa liczbą ludności 💪 no i to nawet widać, bo jak się jedzie przez małopolskę to nie wiadomo kiedy się kończy jedna miejscowosć a zaczyna kolejna, bo cały czas są domy.
trochę tu psuję statystykę bo właśnie się z rodziną przeprowadziłem ze śląska właśnie nad morze. jest tu pięknie, cisza, spokój, pusto, czyste powietrze.... polecam każdemu kto nie jest uwiązany rodziną/pracą/karierą.
Bardzo interesujący i nietknięty dotąd temat. A skoro już przeszliśmy do podziałów polski na podstawie geografii. To czy można zaproponować taki podział pod względem dominujących gałęzi gospodarki w poszczególnych województwach?
Mieszkam na południu kraju ale zawsze fascynowały mnie tereny Podlasia oraz Białorusi i Litwy. Mieszka tam najwięcej pięknych i blondwłosych kobiet w odniesieniu do reszty kraju.
Na podlasiu wg statystyk jest najmniej młodych kobiet w stosunku do mężyczn. Chyba, że mowa o samym Białymstoku, to nie odstaje on od podobnej wielkości miast.
Zgadzam się, jestem z Jeleniej Góry, wzrost zagęszczenia to katastrofa dla tego miejsca , każdy jełop chce mieć teraz "Domek w Karkonoszach". Więc często uciekamy w okolice Grunwaldu/Dąbrówna, tam mogę sobie chodzić cały dzień po lasach i ... nikogo nie spotkać! Super!
Pracy mało to jest wszędzie w tym kraju, ciężko cokolwiek znaleźć. Najbliższy przykład to moja familia,większość wybyła za granicę. Smutne ale prawdziwe,a będzie tylko gorzej 😢
Na północy ziemie są słabe, głównie piaski (nie dotyczy Żuław) dlatego tam tyle lasów. Niemcy na takich ziemiach nie prowadzili upraw, pozostawili je dla gospodarki leśnej.
Północ jest spoko, mamy umiarkowany klimat, ciepłe zimy, chłodne lata (morze działa jak wielki wymiennik ciepła) dzięki czemu to miejsce jest bardziej przyjazne do życia. Dzięki niższym wahaniom temperatur nie ma też u nas tak gwałtownych burz i wichur jak na południu. Ale jest też duży minus, podnoszący się poziom morza, który za 100 lat może zalać część pomorza
Klimat na "północy" różni się od siebie w różnych regionach. Północny wschód to biegun zimna, północny zachód zdecydowanie cieplejszy, Trójmiasto zdecydowanie kicha pogodowa z zimnym latem, ciągłymi wiatrami i zachmurzeniem. Ale już Toruń zdecydowanie cieplejszy i pogodniejszy. Dalej na południe Kujawy są już w ogóle ciepłym regionem. Więc nie upraszczajmy do północy.
6:30 Mówiąc o klimacie warto wspomnieć o wpływach Atlantyku (cyrkulacja strefowa) uwidaczniających się najmocniej nad polskim pobrzeżu - czyli w skali roku średnio ciepło, ale w porównaniu z Południem o wiele mniej słońca, a do tego silny wiatr - czyli przepis na depresję gotowy. Duże skupiska - czyli Szczecin i Trójmiasto rekompensują ten niekorzystny mikroklimat, ale mniejsze ośrodki niekoniecznie; lub "to zależy". 8:30 "A w Redëni krwawô wòda / Szkòda òjca, żëcô szkòda!". 10:56 Gdzie surowce, tam ludzie, tam też przemysł i przetwórstwo - choćby na potrzeby energetyczne. A co na Północy? Dolna Odra, Gdynia, trochę wiatrowych i wodnych... Prądu na Północy mało - region jest po prostu energetycznie uzależniony od reszty kraju. Przyjemny podkład muzyczny - z odcinka na odcinek coraz lepiej choćby i pod tym względem.
@@mariuszkleinkleju To jest ta sama nacja! Tylko telewizje o tym nie mówią, bo to niewygodny temat. Górale z Władysławowa głosują nie na tych, co Kaszubi z Zakopanego. Dlatego jest ta zmowa milczenia! ;)
Ja nie muszę tego oglądać ,bo tu mieszkam na północy ,i to prawda byle jak praca ,przedsiębiorca to Bóg ,nic sobie nie robią z kodeksem pracy czy w ogóle z niczego jesteś niczym ,pracujesz za nic i nic nie możesz bo nie ma związków zawodowych ,nie ma nic bieda śmierdząca ,bardzo duża przepaść między jedną ,a drugą ,ziemia tu jest byle jaka ,mieszkałam w Szczecinie teraz mieszkam w małej miejscowości 5 km od granicy z Rosją ,nic bardziej przytłaczającego ,nie ma pracy ,młodzi nie mają gdzie pracować bo Ukraińcy są przyjmowani z dotacją ,młodzi siedzą w domu na garnku rodziców albo siedzą na niekończących się stażach za które otrzymują 600 zł to nienormalne ,kiedy dotuje się Ukraińców ,TO OD LAT zamierzona polityka państwa ,to smutne i chyba nie ma tu przyszłości i nie będzie przykre ale prawdziwe żeby przeżyć tu zimę trzeba wiele więcej pieniędzy niż gdzie indziej zimno mrożno długo ok 6 miesięcy
Super materiał. Rzeczywiście burzy stereotypy. W takim razie proszę jeszcze taki odcinek o zaludnieniu Czech i Słowacji. Będzie bardzo ciekawy materiał porównawczy.
Jestem z podlasia i bardzo sobie to cenie🙂cisza i spokój 🙂podczas akcji kowidkowej bylo widac i czuc jak mazowsze nas atakuje, nagle full ludzi po miejscach gdzie zawsze byl spkoj, a szczegolnie w lato
5:51 zachęcani? Moja babcia pochodzi z okolic Opoczna, ale mówiła, że na ziemie odzyskane (a dokładniej w okolice Wschowy) wcale nie przyjechała dobrowolnie, tylko również została przesiedlona
Jestem z Mazur, jest tu pięknie i jest wszystko prócz dobrej pracy i pieniędzy :) nie masz parcia na szkło i nie chcesz brać udziału w czynnym wyścigu szczurów to idealne miejsce do życia (o ile od ruskich do których mamy parę km nie spadną rakiety)
Mnie się bardzo drogi nie podobają na Mazurach i kultura jazdy. O ile Mazury są cudowne, to nie mogłabym tam mieszkać z tego powodu, ani nawet nie mam ochoty jechać w charakterze kierowcy 😅
@@rekson84 Zawsze mnie zastanawiało jak ludzie żyją w tych rejonach Polski? Wszędzie do wszystkiego daleko, długie kosztowne dojazdy, problemy z pracą. Ja jestem ze śląska to całkowite przeciwieństwo jak czasem patrzę po google maps na północ czy wschód Polski i widzę domy czy wioski w takich totalnych odludziach to mnie to zastanawia w jaki sposób ludzie tam żyją? Nie potrafię sobie na to odpowiedzieć. Jakbym się miał tam np. przeprowadzić to chyba bym się bał jak to będzie dalej wyglądać, co jak nie znajdę pracy itd, słusznie?
@@rekson84 A no to na pewno. Ale zwierzęta też swoje pewno kosztują, utrzymanie itd. bez pracy chyba ciężko. U nas z kolei ilość ludzi i betonu momentami przytłacza człowieka totalnie.
nareszcie jakis normnalny film niedawno odsubskrybowałem ten kanał przez temat wojny zajmujący każdy film ale chętnie znów zacznę śledzić ten kanał jak takich filmów bedzie wiecej (:
mieszkając na południowo zachodnim krańcu kaszub nie da się nie zgodzić z argumentami w filmie, wszędzie wokół tylko pola i lasy, dużo małych wiosek porozrzucanych w mniejszej lub większej odległości od siebie, i które często łączą tylko drogi gruntowe, do większego miasta takiego jak Słupsk czy Chojnice mam około 60km, z klimatem też masakra często wieje, lata chociaż już co raz cieplejsze to na przestrzeni lat różnie z tym bywało. Zimy kiepskie, mało śniegu i stosunkowo ciepło. Jednak mimo tego wszystkiego nie zamieniłbym tego miejsca na żadne inne, spokój i natura do okoła to duży plus w tych czasach, duże zróżnicowanie terenu też na plus, bardzo dużo ładnych i czystych jezior, pagurkowate ukształtowanie ziemi czy spore lasy lub bory. Jako ciekawostę mogę dodać że w ostatnim czasie sporo buduje się kompleksów agroturystycznych gdzie w jednym miejscu powstaje kilka do kilkunastu niewielkich domków i wszystko latem zawsze jest zapełnione po brzegi.
Fajny film pokazujący podzial Polski - Południe / Północ - czyli 80% / 20% Dodam do tego - że widać to również w ilości ogłoszeń samochodów - oczywiścia bardzo dużo ogloszeń na południu Polski i bardza mało ogłoszeń na pólnocy Polski :)
Ciekawy byłby odcinek o lasach w Polsce, zwłaszcza o wycince lasów. Z perspektywy samolotu widzę regularnie, że wycinki lasów nad Śląskiem są przerażające!!!! Szczególnie przez te kilka ostatnich lat!!!! Bardzo mnie to nurtuje i niepokoi. Wygląda to tak jak, że pasma lasu są pozostawione jak ramy obrazów, takie obwódki ( może , żeby ludzie nie widzieli tych olbrzymich ubytków) a w środku pustki...same łysiny...powykrajane prostokąty, kwadraty...Żałuję, że przez te ostatnie 30 lat nie robiłam zdjęć z samolotu....Czy mógłyś zrobić jakiś film na ten temat? Spadek zalesienia w Polsce, Europie, Świecie? Zdjęcia satelitarne byłyby ciekawe? Czy ta masowa wycinka to grabież państwa czy może choroby lasu, zmiany klimatyczne...mi to zakrawa raczej na rabunkową politykę.. Z góry dziękuję i pozdrawiam.
@@panv3308 w Bałtyku jest zatopiona broń chemiczna produkowana przez Niemców... Ale zatopili ją tam Anglicy i Rosjanie i bo nie wiedzieli co z tym zrobić po wojnie. Ta broń (chemikalia) kiedyś wypłyną na powierzchnię, bo pojemniki w których są obecnie rdzewieją i się kiedyś rozpadną...
Toruń, Bydgoszcz i wszystko dookoła to tak naprawdę duża aglomeracja. W żaden sposób nie ustępuje pod kątem zaludnienia reszcie Polski. Ale fakt, że czym dalej na północ w kierunku Gdańska lub Mazur zaczyna się pustostan. A tak naprawdę nie ma żadnego podziału. Z Torunia mam mniej niż 200 km do Gdańska, Poznania, Łodzi i Warszawy, autostradami w moment. Jest jeszcze Brzydgoszcz nieopodal. Ale i tak Toruń jest najfajnieszy.😍 Inna prawda jest taka, że większość o "poniemieckiej" północy może pomarzyć. Tramwaje elektryczne parę lat przed Warszawą, najstarszy park w dzisiejszej Polsce, polskojęzyczne gazety pod zaborem pruskim. Do dziś w ch... Niemców przyjeżdza tu na wakacje. Toruńska starówka żyje, nie idzie spać o 23 jak Gdańsk czy Bydgoszcz. Toruń był ukracany na rzecz ploretariackiej Bydgoszczy bo kojarzył się z polską inteligencją, bogatym polskim mieszczaństwem (hanzatyckie miasto), polską szlachtą... Gdybyśmy nie weszli pod ruski but to byłby drugi Poznań. Jest tutaj potencjał. My nie mamy czego się wstydzić. Pozdrawiam.
Kiedyś za dzieciaka, słyszełem zawsze, ze Niemcy w Szczecinie, to maksymalnie kilka lat, bo poziom 1m nad poziomem morza i zimny, mokry klimat sprzyjał chorobom, reumatycznym, kłopotom ze stawami itp i po 40 latach życia tu,, powoli uzmyslawiam sobie, ze cos w tym może być 😂
Od wieków na tych ziemiach panowało rolnictwo oraz przemysł drzewny, przemysł ciężki rozwijany był tylko w Szczecinie i Trójmieście. Nawet Niemcy nie osiedlali się tutaj chętnie, przeważały raczej wielkie majątki ziemskie. Jednym z właścicieli był sam Bismarck, który się wychował w majątku koło Nowogardu w Zachodniopomorskim. Po odejściu Niemców władze PRL również nie inwestowały w prowincję tylko przemienili stare majątki w PGRy. Po upadku PRLu młodzi z prowincji uciekali do większych miast jak Szczecin, Trójmiasto lub dalej w Polskę lub nawet zagranicę.
Mieszkam w tej dziurze zachodnio pomorskiej. Ale powiem że moja wieś W ROK urosła o prawie 300 mieskańców, przez to że zakończyła sie budowa 7 bloków. Rośnie szybko. Caly czas ktoś się buduje
Mieszkam w okolicach centralnego podlasia, ogólnie uważałem, że tu w miarę spokojnie, jak pojechałem za Czarną Białostocką to tam dopiero ujrzałem spokojną cichą okolicę 😊
Ciekawy materiał, dowiedziałem się czegoś, co nie było takie oczywiste wbrew pozorom. Mieszkam w zachodniopomorskim i faktem jest, że jest tutaj mnóstwo lasów, pól itd. Wystarczy pojechać 5-10km poza miasto i jest się na pustkowiu - mnie to mega kręci bo lubię naturę, spokój - mnóstwo jezior, lasów i spokojnych terenów gdzie można się wyciszyć. Jedynym dużym miastem jest tak naprawdę Szczecin, do którego mam 30min jazdy autem/pociągiem - a nawet w tym mieście jest dużo fajnych miejsc - np Puszcza Bukowa itd itd. Także cieszę się, że mieszkam w tym a nie innym miejscu.
Ja mieszkam w Szczecinie a w pracy jeżdżę po całym zachodniopomorskim i północy lubuskiego. Wiecie jak przyjemnie się jeździ samochodem? Ostatnio byłem w warszawie to masakra.
Nie zauważyłem nigdy by było nas "mało" :D choć w sumie w mojej okolicy jest więcej lasów, pól i jezior niż aglomeracji więc może coś w tym jest - niech tylko się to nie zmienia.
Historycznie a południu czy na Mazowszu było zawsze dużo małych gospodarstw rolnych, przez to dużo ludzi. Na północy gospodarstw były większe, a później na ziemiach odzyskanych zrobiono pgr-y a one wymagały dużo mniej pracowników niż gospodarstwa indywidualne. Choć do pgrów przyjeżdżali ludzie z centrum czy dawnych kresów ale nie na na tyle dużo żeby było ich tyle co na południu. Ale w ostatnich latach trend się odwraca i dużo osób przyjeżdża przynajmniej do trójmiasta czy na wybrzeże, Kaszuby, no ale równości to pewnie nigdy nie będzie bo tu nie ma aż tylu miejsc pracy co na południu.
Warmia i Mazury duży obszar lasów,mokradeł ,jezior . Dodać do tego brak możliwości zatrudnienia w mniejszych miastach przez to ucieczka za pracą jak i wyjazdy do szkol wyższych sprawiają że miasta się starzeją populacyjnie. Rządzący nic z tym nie robią bo ich to nie interesuje a szkoda. Powietrzem i trawa nie da się wyżyć .
Ja tam lubię swój Koszalin. Do morza blisko,ale nie bezpośrednio,to tak nie wieje w sumie,wokół piękny las ,tereny wokół też fajne,niedużo ludzi na Pomorzu,wszystko co trzeba jest. Także polecam.
Ludzie się przemieszczają. Np. sąsiedzi ciągle jeżdżą na południe i z powrotem. Tak jak i ja. Polska cała nasza. Mają biznes i nieruchomości i tu i tu. Bo zimno jest.
strzelam przed obejrzeniem bo piżdzi w każdym miesiącu, dużo częściej są opady deszczu co zniechęca przy aktywnościach, rower, hulajnoga, bieganie, wychodzenie praca szkoła, pewnie jest drożej z płaskim terenem lepiej się stawia masowo apartamenty nowe miejsca mieszkań, a przy plaży ścisk i hałas od Turystów i Plażowiczów psy, dzieci, zabawy na placu, restauracje pijalnie piwa. Też w cholerę daleko by jechać tam na wycieczkę, zbyt droga benzyna, drogi koszt transportu mebli przy ewentualnej przeprowadzce, a Pociągiem się kisisz ponad 9 godzin. W przyszłości sie naprawdę przyda taki nie zaludniony czysty teren z dobrym widokiem, o ile nie postawią tam fabryk i Elektowi Atomowej, wtedy zgęstnieje od tirów wywrotek roboty 5 lat, a potem od pracowników fizycznych i samochodów nadal nie elektrycznych.
Problemem tez jest brak województwa środkowopomorskiego. Jest pas 200km wzdłuż Pobrzeża Koszalińskiego, który żyje własnym życiem, a reszta Polski ma je w dupie, a przez to może on się stać problematyczny, jeśli nie uzyska więcej uwagi. Jakoś nie ma problemu, że na szerokości 2 województw na północy przypadają 4 na południu.
7:52 min. Prusy za Bolesława Chrobrego zamieszkiwali Prusowie. Po podbiciu przez Krzyżaków i nawróceniu na chrześcijaństwo przy pomocy miecza nazwa zmieniła się na Prusaków/ Prusacy. Takie wspomnienie z historii z LO.
1:38 - na tę wielką, niemal kompletną pustkę pomiędzy Szczecinem, Poznaniem i Gdańskiem zwróciłem uwagę dawno temu. Na zdjęciach satelitarnych nocą widać, że ten obszar faktycznie jest prawie kompletnie pusty, a jest ogromny. Wielka szkoda. Ten obszar od zawsze był na pograniczu pomiędzy plemionami, księstwami i państwami i niestety nie wyszło mu to na dobre. Ostatnio doszedłem do wniosku, że powinno się w okolicach Koszalina wybudować duży port handlowy, założyć porządny uniwersytet i utworzyć województwo. Może to by spowodowało, że ten obszar by się rozwinął?
Województwo już tam istniało, jest to poniekąd teren dawnego województwa pilskiego. Obszar zwycięskiego powstania wielkopolskiego, który został rozgrabiony w okresie powojennym (lista zabytków rozebranych na tych terenach w celu odbudowania innych polskich miast przyprawia o ból głowy).
Koszalin nie zasługuje na rozwój. Już jest otaczany ekspresówkami, żeby łatwo go omijać. Prędzej zawalą miasto samymi sciezkami rowerowymi i posieją trawę na ulicach, niż wyremontują drogi w tym zawszonym miescie, ktore nawet w samym centrum są dziurawe. I w sumie zaraz nie beda musieli ich łatać, jak zakażą aut spalinowych po 2035.
Tak, to chyba jeden z pierwszych filmików poruszający ten temat. Jeżeli chodzi o Pomorze Zachodnie, to wyludnienie ma swoje początki w czasach wojny trzydziestoletniej, podczas której rzekomo zginęło 80% populacji ówczesnego księstwa. Po drugie Szczecin i okolice przez szereg lat na początku PRL był uważany za teren sporny i państwo oszczędnie inwestowało w infrastrukturę i rozwój przemysłu. Po trzecie, w PRL Pomorze Zachodnie stało się jakby wyspą bez dobrych połączeń z resztą kraju i z komunikacją z NRD przeciętą granicą, co nie wpływało dobrze na rozwój. Po czwarte, podobno plany przewidywały, że w przypadku wojny Układu Warszawskiego z Zachodem tam najprawdopodobniej będą spadać bomby atomowe, więc znowu na wszelki wypadek nie inwestowano w te tereny. Po piąte, Szczecin w okresie popereelowskim nie miał szczęścia do gospodarzy i się szybko degradował ekomicznie i społecznie. Brak atrakcyjnej metropolii wpływał też na degragację i depopulację całego regionu. Po szóste - na Pomorzu Zachodnim przeważała kolektywna gospodarka rolna (PGRy). Przemiany ustrojowe spowodowały, że ludność się zdegradowała i spauperyzowała a każdy, kto mógł, wyjeżdżał. I pewnie jeszcze jest ze sto przyczyn dlaczego jest, jak jest.
Moim zdaniem została pominięta ważna kwestia- pieniądze. Moi rodzice są z Warmii i z początkiem lat 90 emigrowali do centrum za pracą. Nie znam obecnych statystyk ale na Warmii było największe bezrobocie itp. Też jest to rejon typowo wakacyjny jak ktoś ma biznes turystyczny. Pracuje za granicą i bardzo duzo osób poznałem z Mazur. Ostatni raz byłem tam 2 lata temu. Jest tam dużo- znaczy stoi dużo pustych domów. Przy sprzyjających podatkach dla ludzi pracujących za granicą to pewnie wiele osób jak ja wymeldowało się. Tak w wielkim skrocie
boją się tsunami?😂😂ekspresówki muszą dać miejsce dla lokalnych małych biznesów'' dla regionalnej kuchni '' dla regionalnego rzemiosła'' kultury i sztuki itp .. dla podróżnych okazja by zapoznać się z bogactwem i różnorodnością Regionów i zajrzenia głębiej '' szansa na nowe kontakty kulturalne, gospodarcze itp. Międzynarodowe kołchozy będą wciskać towary międzynarodowych kołchozów- a to nie jest prawdziwa Polska........ w Hiszpanii takie zlekceważenie potrzeby zarobiania na życie przez lokalną społeczność skończyło się biedą i wyludnieniem. Nawet w tv mają o tym cykliczny program ''pusta Hiszpania''
11:44 plama populacyjna idealnie łapie powiat Złotowski w którym mieszkam. Co do wschodniej plamy, może i lepiej jak się będzie pogłębiać, są to dzikie tereny natury oraz trudne do przeprawy dla ruskich wojsk
Dziękuję za interesujący materiał. Warmia i Mazury to piękny region - idealny na relaks i chill, ale niestety obecnie również jeden z najbiedniejszych w całej Polsce. Mam tylko nadzieję że to się wkrótce zmieni, ponieważ potencjał inwestycyjny tego regionu jest ogromny!
Jeśli chodzi o pomorze zachodnie to odpowiedź jest bardzo prosta. Infrastruktura drogowa praktycznie nie istnieje(z wyłączeniem oczywiście Szczecina na trasach do Koszalina czy do Gorzowa WLKP) Nie ma autostrad ani popularnych ekspresówek. Bez drogi S10 właśnie tak to wygląda. Powstała tam gigantyczna dziura i odpływ mieszkańców. Przemysł, w tym fabryki a co za tym idzie miejsca pracy buduje się w innych miejscach. Druga sprawa to miejsca gdzie nigdy nic nie powstanie bo parki narodowe , jeziora , strefy natury 2000 to uniemożliwiają. Czy wiecie, że tam nawet budować myjni samochodowej nie można? Są miejscowości w których stoją puste domy. W życiu też, nie widziałem tyle jednostek wojskowych, składów amunicji niż tam. To ma swoje duże plusy bo można naprawdę odpocząć ale młodzi ludzie uciekają za pracą której tam jest bardzo mało
Wesołych świat! 📦 MÓJ SKLEP: globalista.pl
Ciekawe!
globalista kupiłem twoją gre i mój brat wymusza rzut 3 razy kostką!
@@wypadki_taxi_krakow l
Zajebisty temat!
jakaś bujda z tą granicą :D
Ja uwielbiam to ze u nas jest tak pusto. Cisza, spokoj, morze, spacerek po plazy. 😊 Troche wiatr wkurwia, ale da sie przezwyczaic😂
Pusto haha A zapisy o miejsce na plaży to skąd? 🤣
polecam kajta ;) na zawsze zmienisz sposób myślenia o wietrze ;)
Jaka cisza jak mewy całymi dniami się wydzierają...
Chłopie , pusto ? Jedynie przy zimie , wczoraj popylałem sobie promenadą to najebane niemców aż miło, jeden za drugim gęsiego popierdalają , pozdrawiam ze Świnoujścia . ;D
Że tak powiem zazdro 😅 pozdrawia turysta 😂😂
Pochodzę z Torunia i powiem szczerze, że ten ranking jest dla mnie zaskoczeniem, nigdy nie patrzyłem na ten temat w taki sposób. Bardzo fajny odcinek, pozdrawiam
Ja też z Torunia i tak samo jestem zaskoczony. Jakos w okolicy 50km od miasta wcale nie wydaje mi się pusto 🙂 ale może kwestia przyzwyczajenia
Również z Torunia. Tym bardziej że wokół tyle miast
Ale już w okolicach Szczecina to już trochę pusto
Ja z Białegostoku i tez po 45 latach taka ciekawostka hehe
@Serwisowy kanał TV Pojedź trochę dalej od Torunia i Grudziądza :)
Sam jestem z Pomorza, z niewielkiej wsi, aczkolwiek nigdy nie zauważyłem takiej różnicy. Młode osoby które się tu rodzą w większości się tu osiedlają. Domów przybywa jak grzybów po deszczu . A z roku na rok różne miejscowości są nie do poznania. Tak samo z różnymi inwestycjami, na każdym roku coś buduje, drogi szybkiego ruchu, czy nawet rzadkością jest dla mnie nie asfaltowa droga. Ogl uważam ze północ idzie w bardzo dobrym kierunku i szybko się rozwija.
z plocka do warszawy masz domy i zabudowania co pare kilometrow. nawet w ololicach puszcz spokojnie wyjdzie sie z jednej strony lasu.
ale- jest drogo straszliwie
@@mleniu1323 jak w całej Polsce
Rel
Od urodzenia mieszkam na północy i nie odczuwam braku sąsiedztwa.
p. Oskarze - Żona mało szyi nie ukręciła oglądając się za ekranem, bardzo ciekawy temat, wielki plus! Pzdr ze Słupska!
Thmact piona krajanie
Ja również z okolic
Mieszkam na Warmii i tu są głównie tereny rolnicze i lasy. Brak większych rzek i kopalń a to przy nich rozrastają się wielkie miasta i przemysł.
prawda też mieszkam na mazurach właśnie w gminie jedwabno tej co na końcu była
@Robsonero oczywiście że nie. nigdy sie nie dało mój dziadek mieszkał we wsi dosłownie przy granicy kilka kilometrów od granicy mógłby rowerem jeździć ale granicy nie można było przekraczać była stacja kolejowa dla pociągów z rosjii nie mógł przejść przez granice a mógłby tam może długim spacerkiem przyjść i to był PRL więc teraz tym bardziej nie można
Rzeki pełniły kiedyś rolę jak teraz autostrady. To były szlaki handlowe i transportowe. Dlatego przy rzekach lokowano miasta, które dobrze się rozwijały.
@@iwso6585 jak się nigdy nie dało wjechać do kalingradu co ty bredzisz XD
W Latach '90 bywa£em codziennie w Kalingrad.
Vouchery za grosze sie wykupywa£0, Rosjanki same do auta wchodzi£y i prosi£y by do Polszy zabra¢
Mieszkam w Słupsku i uważam, że jest cała masa plusów mieszkania nad morzem. Miasto ładne - dużo zieleni, zabytkowej architektury, parki, generalnie spokój. Najczystsze powietrze w PL. Obok Ustka, która też jest urokliwa. Piękne plaże. Dolina Słupii i Słowiński PN. Latem wiadomo nad morzem najlepiej - coś się dzieje, przewijają się turyści. Ceny nieruchomości umiarkowane a do 3city juz teraz 1.5h autem a w perspektywie 2 lat 1h (gdy skończą całą S6) więc do dużego miasta, które oferuje rozrywki, zakupy, lotniska itd rzut beretem a na codzień chillout. Polecam Pomorze!
Jestem z Koszalina i podzielam opinię.
Jestem z wamii i Mazur okolice Olsztyna, malutka wioska otoczona lasami i rozwalone drogi hah no cóz taki urok wsi były wąsy i zalety właśnie tych dróg ale odkąd zaczęli się "brać" za naprawdę nawierzchni dróg to zaczęli wycinać dookoła lasy aż widać inne wioski z daleka i miasta chca wykupowac ziemie od rolników żeby stawiać jakieś stacje i sklepy i ten urok zanika nawet coraz mniej gospodarstw i wiadomo koni i krów na pastwiskach i to soe staje smutne
Witam. Wrocław zniszczony w 80 procentach, zgadzam się, bo jest na południu, a Iława w Warmińsko-mazurskim została zniszczona e 100℅, a jest na północny. Pozdrawiam
@dariusz przerwa - Nadmorski Kołobrzeg też strasznie zrujnowany był. Jak byłem w latach 80-tych to masę pustych terenów było w mieście (wyasfaltowane uliczki przecinały olbrzymie puste trawniki). Dziwnie to wyglądało bo to było blisko centrum. Pozdrawiam imiennika.
Jestem z Zach Pom, ok Drawska Pom, i ciesze sie z tego ze jest tu tak cicho i spokojnie, a przede wszystkim dużo lasów, jezior i ogólnie ta wolność.!
A ja mieszka na Śląsku, pod Rybnikiem, i widzę z mojego okna na trzecim pietrze 9 kopalń! Tak, 9 kopalń! 😂
Gdzie dokładniej :p
@@Gafiki3 a do czego Ci ta wiadomosc potrzebna? :):)
@@PublicEnemy. Mieszkałem też 7 lat na śląsku, dokładnie w Zabrzu. Beeee ta aglomeracja mnie przeraza.. :D:D
@@falcon-gaming270 Bo rowniez z tamtych okolic a dokladniej ze Złocienca pochodze
Mieszkam na Warmii 40 km od Olsztyna i 60 od Jedwabna...kraina tysiąca jezior jest dla mnie najpiękniejsza i nie zamieniłabym jej na żadne inne miejsce,no najwyżej jeszcze Bieszczady wchodzą w grę🥰
Ja też na Warmii kocham ten teren
I najbardziej klotliwy narod
@@annabernatowicz2707 Gdzie na Warmii?
Bo bieda, bo brak przemysłu i kluczowych dla niego zasobów naturalnych, bo wysokie bezrobocie, bo tam było najwięcej PGR-ów, bo zbyt dużo lasów i jezior, bo słaba infrastruktura, bo emigracja do Niemiec/Skandynawii, bo kiedyś to były tereny Zaboru Pruskiego, a oni nie dbali o Prusy Wschodnie, Pomorze i Maklemburgię (poza Szczecinem i Gdańskiem), bo Potop Szwedzki i Zakon Krzyżacki.
Takie tematy lubię :). Nawet sobie nie zdawałem sprawy, że jest taka dysproporcja ludzi.
Na Podkarpaciu, w miejscowości Bóbrka powstała pierwsza kopalnia ropy naftowej. W moich okolicach, też Podkarpackie też się co nieco działo.. w kwestii wydobycia ropy naftowej.
Dla tych co kochają przyrodę i święty spokój bardzo cenny materiał.
Pozdrawiam z Podlasia😊 Wieś spokojna wieś szczęśliwa ❤
A ja ci odpowiem - bo jestem historykiem - tereny północy dawniej były zamieszkane przez plemiona pogańskie (Pomorzan, Prusów). Plemiona te handlowały żywym towarem np. do Emiratu Kordoby (czasy sprzed Mieszkiem i trochę po) a także do Norwegii, Danii oraz innych państw Europejskich, tak że niewolnicy nawet docierali do Maroka czy Tunezji. Dodając do tego walki z poganami, kiedy to np. Bolesław Chrobry uprowadzał ludzi do swoich terytoriów np. Wielkopolski. A zwalanie winny na Krzyżaków i Brandenburgię jest błędne - bo np. po drugim powstaniu Pruskim - populacja szybko się odrodziła tzn. Prusów. Krzyżacy raczej dbali o populację, to raczej Litwini masowo uprowadzali ludność z Prus i osadzali na Litwie. Krzyżacy także sprowadzali osadników z Polski oraz Niemiec, czyli Krzyżacy bardziej pozytywnie wpływali na wzrost populacji i to bardziej niż Polska, która pozwalała na najazdy Tatarów którzy uprowadzali bezkarnie niewolników do państw muzułmańskich, szacowane jest, że Tatarzy uprowadzili i sprzedali w państwach islamu ponad 1,5 MILIONA ludzi z Polski. To tylko część moich uwag. Dla mnie ocena ndst. I jeszcze jedna uwaga - POGANIE nie mieli interesu by populacja ich wzrosła, gdyż nie prowadzili rolnictwa - bo jeśli by uprawiali zboże to na krucjacie by im pola spalono, poganie mieli rolnictwo leśne oraz rybołówstwo - a przy rolnictwie leśnym (w którym głównym pożywieniem są dziki i inne płody lasu) populacja nie może być duża, to także potwierdza zalesienie tych terenów do naszych czasów.
Dlatego można uznać, że argument historyczny jest nie do końca trafny za to ten klimatyczny już tak. Sam mieszkam nad morzem i to jak wieje mocno wiatr nie dziwi mnie, że wielu ludziom po prostu ten klimat nie odpowiada.
Poza Zulawami i Kujawami sä tu marne ziemie do uprawy rolnictwa .To dawne tereny poniemieckie ,ludnosc zostala przymusowo wysiedlona do Niemiec
Super że jest z Nami historyk dbający o szczegóły, dziękuję 🙏
A ja historykiem nie jestem ale rolnikiem i "zalesienie" terenów podlasia wynika z tego, że były to obszary całkowicie nieprzydatne rolniczo a lasy porastały wiele terenów naturalnie bo nawet nie było możliwości uprawy i do tej pory są podmokłe lasy i bagna mimo tzw obniżającego się poziomu wód gruntowych. Pod uprawy wybierano po prostu tereny które do tego nadawały się, dopiero w kilkudziesięciu ostatnich latach nieco zwiększono ten obszar ale dalej pewne obszary są zwyczajnie ciężko dostępne i nie nadające się do uprawy
@@dariuszwnorowski5549 tym bardziej miło, cenię ponad wszystko każdego rolnika który zna historię i mówi jak jest a nie owija w bawełnę 🙏
jak się jedzie pociągiem przez pomorze (po polskiej i po niemieckiej stronie) to widać wyraźnie, jak tam jest mało ludzi! To idealne miejsce do życia dla introwertyków
Taaak , marzenie, tylko co tam robić zawodowo
@@agnieszkaaga8928 praca online. Prostę :) lub leśnictwo xD
@@agnieszkaaga8928 to jest specyficzny region, mając działkę w dobrej lokalizacji jesteś w stanie nią zarobić na cały rok w 3 miesiące trwania sezonu turystycznego
Ten film też mi trochę rozjaśnił dlaczego na Pomorzu pola po 50ha to norma, a w Małopolsce 1ha to już taka mocna średnia
Tam gdzie jest przemysł, tam żyje najwięcej ludzi, A przemysł znajduje się tam, gdzie jest energia a energia do tej pory to węgiel.
To samo jest w Niemczech.
W wielkich północnych Landach żyje o wiele mniej ludzi niż w małym na mapie Zagłębiu Ruhry, gdzie wydobywano kiedyś najwięcej węgla i tam pozycjonowal się też przemysł ciężki, do czego bylo potrzeba więcej ludzi do roboty niż do łowienia ryb na północy.
Jak by w Łomży i Drawsku Pomorskim był węgiel a na Górnym Śląsku i Dolnym Śląsku same jeziora, to ta mapa populacji byłaby odwrotna.
1. Linia wyznaczona pod wyświetlenia. Wystarczy wyrównać linię, tak by rzeczywiście dzieliła kraj na dwa równe tereny, a nagle okazuje się, że dwa największe miasta w Polsce znajdują się na północy, wraz ze swoimi aglomeracjami, co daje wynik zbliżony pomiędzy północą, a południem.
2. Wydaje mi się, że wystarczy spytać ludzi, żyjących na tych terenach od 50 lat, a dużo można się dowiedzieć. Te kilkadziesiąt lat temu kraj rozdawał te ziemie ZA DARMO. Problem polegał na tym, że nikt nie chciał tam jechać, bo ludzie bali się, że Niemcy wrócą po swoje terytoria. Teraz za to, nie stać przeciętnego Polaka, by kupić sobie działkę w atrakcyjnym turystycznie miejscu, jakim są mazury, czy obszar bliski morza.
3. W miarę równy teren, nie równa się terenowi dobremu do życia. Jeszcze do niedawna było na północnych terenach więcej bagien i lasów, aniżeli miejsc możliwych do zamieszkania. Dalej na pewno dużo większy obszar jest niezdatny do zamieszkania aniżeli na południu kraju. Co jeszcze bardziej powiększa różnicę rzeczywistego obszaru tych dwóch nierównych "połów".
Ta teoria nie do konca jest prawdziwa. Gdyby ludzie bali się osiedlać na tych terenach z obawy o powrót niemcow , to ta sama sytuacja miałaby miejsce na Śląsku. Na filmiku jest na przykład smołdzinski las , który w przeszłości należał do Słowincow . Ostatni opuścili Polskę bodajże w latach 70. Obecnie żyją w większości w Niemczech, ale odwiedzają te rejony regularnie.Praktycznie 90% tej grupy wyjechało z Polski bo byli poddawani represjom z strony ówczesnych władz Pl. Również inni (w sporej mierze Kaszubi) wyjechali z swoich ziem, nie z obawy o powrót Niemcow , a z powodu mieszanego pochodzenia i traktowania przez przybyłych z wschodu. Ogrom tych osób znajdziesz w okolicach Hamburga i Szlezwig-Holsztyn. Prawdopodobnie dlatego ze tradycje kaszubskie i słowinskie wywodzą się właśnie stąd - od Słowian połabskich. Pozdrawiam - była mieszkanka jednej z tych dziur, obecnie w Hamburgu.
@@magdalenapawlicka3936 Tak jest jak piszesz autochtoni (Niemcöw tez zaliczam jezeli zyli tam wiele generacji) po prostu wysiedlono.Sama mam partnera z tej polowy (Prus na siebie möwi).Pozdrawiam spod Hamburga
@@mamuszkabis9444 to tez wiesz jak wiele „zniemczonych” polskich nazwisk tutaj występuje, ponieważ wywalano z Polski również rodziny mieszane. Ja sama pracuje dla pewnego pana, ojciec był Polakiem a matka Niemką. Zostali bardzo brutalnie usunięci wraz z malutkimi dziećmi z Polski, po tym jak ich ojciec odmówił rozwodu i porzucenia „niemieckich” dzieci 😤 . Mimo upływu lat mają polskie nazwisko ❤️ a jego córka nauczyła się mino wszystko języka polskiego. On sam bywa także w Klukach, wiec chyba wszystko jasne z kim mamy odczynienia -dokładnie z „wymarłym słowińcem” 😂
Śląsk historycznie od średniowiecza należał do najbogatszych regionów w obecnych granicach Polski. Po rewolucji przemysłowej Górny Śląsk jeszcze bardziej umocnił się jako najbogatszy najgęściej zaludniony region.
Pomorze Zachodnie już odpadło od Polski za czasów Chrobrego i wróciło dopiero po drugiej wojnie podobnie jak Prusy Wschodnie które poza Warmią po pokonaniu Zakonu Krzyżackiego nigdy nie było związane z Polską aż do czasów po drugiej wojnie.
Prusy Wschodnie jak i Pomorze Zachodnie w czasach Rzeszy Niemieckiej to były najrzadziej zaludnione najmniej rozwinięte ubogie typowo rolnicze prowincje. Po drugiej wojnie zaludnienie jeszcze zmniejszyło się bo polskich przesiedleńców na te ziemie wpłynęło mniej niż wypłynęło niemieckich uchodźców i uciekinierów. Czyli status tych ziem zbyt mocno się nie zmienił - ubogie mało zaludnione rolnicze.
Historycznie wpływy cywilizacyjne często przychodziły z południa (Imperium Rzymskie czy chrześcijaństwo które przyszło do nas z południa)
Chociaż bliskość morza ma wpływ na łagodniejsze zimy to generalnie im bardziej na południe tym cieplejszy klimat.
Turystyka - W mniejszych nadmorskich miejscowościach nad zimnym Bałtykiem sezon trwa często tylko 2 miesiące a później psy dupami szczekają podczas gdy w górach sezon trwa cały rok.
Generalnie prowadzenie pensjonatu w górach jest lepsze niż nad morzem.
Na północy mamy dwa duże ośrodki miejskie - prężnie rozwijające się Trójmiasto i Szczecin. Poza nimi dla kogoś kto chce robić karierę to nie ma dużych perspektyw.
Duża lesistość pojezierza małe zaludnienie (poza nadmorskim pasem w sezonie) morze to świetne miejsca do wypoczynku do ucieczki przed zgiełkiem dużego miasta ale niekoniecznie do zarabiania dużych pieniędzy.
Co do lesistości całe Pomorze jest jednym z najgęściej zalesionych regionów Polski na pierwszym miejscu jest woj lubuskie. Warmia i Mazury wbrew pozorom nie są tak mocno zalesione w stosunku do reszty kraju ale na postrzeganie tego regionu jako zielonej krainy wpływa duża liczba łąk i jezior. Nie mam danych jak to było dawniej ale np takie twory jak puszcza Notecka czy lasy południowych Kaszub to względnie nowe twory. Lesistość polski od końca drugiej wojny zwiększyła się blisko o połowę do obecnych ok 30 procent.
Jeśli chodzi o podobieństwo nadmorskiego obszaru Niemiec i Polski czyli mało zaludnione ubogie rejony po za dużymi ośrodkami miejskimi portami (Trójmiasto, Szczecin, Hamburg, Brema).
Chociaż z reguły na świecie wybrzeże przyciąga więcej ludzi to historycznie ani Niemcy ani Polska nie była silnie związana z morzem a doktryna wojskowo polityczna była ściśle lądowa. Jedynie na przełomie XIX i XX wieku Niemcy podjęły próbę budowy większej floty.
Na polskim wybrzeżu mamy ujście dwóch dużych rzek (Wisła, Odra) i to przy ujściu tych rzek powstały duże miasta porty jak Gdańsk czy Szczecin a po za tym reszta to mało znaczące porciki.
Z tego historycznie Polsce przez większość czasu wystarczało ujście Wisły jako okno na świat.
Co do Gdańska i wspomnianej rzezi w XIV wieku. Gdańsk i tak w XVII wieku był największym miastem Rzeczpospolitej z blisko 100 tysięcy mieszkańcami.
Gdańsk był jednocześnie najbogatszym miastem Rzeczypospolitej w XVI i XVII wieku, ponieważ był miastem tzw. hanzeatyckim, a co za tym idzie mocno nastawionym na handel, gdzie większość zachodnich portowych miast poza Holandią i Włochami miała charakter militarny lub obronny (podbój Ameryki, wojna stuletnia, oraz morski konflikt Anglii z Francją i Hiszpanią o panowanie nad szlakiem Ameryka - Europa). To przez port w Gdańsku, który był nazywany w XV-XVII wieku ,,Spichlerzem Europy'' , Polska eksportowała zboże z Ukrainy na Zachód, który w tamtych czasach zmagał się akurat z gigantycznym niedoborem żywności, spowodowanym wyludnieniem tamtejszych wsi (głównie przez Dżumę, która jakimś cudem ominęła Polskę). Niestety Potop Szwedzki spowodował znaczne wyniszczenie północnej Polski, no i Szwedzi również blokowali wysyłanie zboża z Gdańska, Kłajpedy, czy Rygi, co spowodowało znaczne zubożenie tego regionu w kolejnych latach.
"Tu nad bałtyckim wybrzeżem ofiarowuje nam historia szanse, jakich nie mieliśmy od prawie pięciu wieków. Musimy więc skupić wszystkie siły i wszystkie uzdolnienia tkwiące w naszym narodzie, by te możliwości wyzyskać w całej pełni"
Jestem z Krakowa i byłem na początku stycznia w Trójmieście u rodziny i powiem że klimat to masakra 😂. Było tak pieruńsko zimno że jak wróciłem do Krakowa to tak jakbym minął 2 strefy klimatyczne 😆😆
normalne ze na polnocy pizga
Fakt, jak byłem kiedyś u rodziny na południu (jestem z północy) w wakacje to nie mogłem wytrzymać tych upałów, nawet nie chodziło o sam upał tylko o to suche powietrze którym praktycznie nie można było oddychać, na północy było znośnie, z resztą mamy plaże więc jakoś się to wyrównuje
Ogółem Pomorzanie i cała Północ Polski to Polscy Wikingowie drogi kolego
@@szmęcipełk mieszkanie nad morzem jest fajne tylko przez 2 miesiące w roku xD
@@Darwidx Tylko zauważ, że to nie do końca tak działa bo z kolei na Pomorzu zimy są łagodniejsze prze klimat morski
Zawsze śmieszy mnie podział „Polski A” na „Polskę B”. 500 zł większe zarobki pozwalają Polsce „A” czuć się jak Skandynawowie czują się w stosunku to przeciętnego wynagrodzenia w Polsce.
Tylko ze w tej Polsce B są lepsze domy niż w tej Polsce A.
Temat znakomity...bardzo ciekawy.Gratulacje dla Ciebie ❤
Z uwagi na dużą liczebność przybyszów z Ukrainy ( Wojna ) moze zrobisz materiał jakie miejsca, miasta, województwa w Polsce są najbardziej ( najchętniej) zamieszkałe przez Ukraincow.?? O ile jest to możliwe na dzień dzisiejszy - albowiem wszystko jest zmienne, ponieważ Wojna sie nie skończyła.
Dzieki...😊
Potwierdzam jest ich jak mrówek
@@chorizoo1144 potwierdzam jestem z wrocławia. To ukrainskie miasto już. Chyba musze sie przeprowadzic gdzies na wschód bo nie lubie tego miasta i tych ludzi
@@danieltomaszewski7330 trzymajcie sie w tym wrocku cholera jasna !
@@chorizoo1144 dziękuje całe te :)
Szczecin też oblegany, atakują zachodnie miasta, żeby spylić do niemiec jak Ci pozwolą xd
Zazdroszczę ludziom z tak mało zaludnionych terenów tego spokoju który ich otacza, mam na myśli mniejszy tłok przede wszystkim na drodze jak i na zakupach czy zwykłym spacerze.
Mieszkam w Poznaniu i to co się tutaj odskutecznia jest do obrzygania dosłownie, wszędzie pełno bydła za przeproszeniem, człowiek na człowieku, samochód na samochodzie i blok na bloku.. z drugiej strony wiem że życie na takich odludziach jest trudne dla osoby która przyzwyczajona jest do tego że ma 5 wielkich marketów w obrębie max. 5 km i jeżeli w jednym czegoś nie ma to jest w drugim, to samo tyczy się stacji benzynowych etc.
Również zasięg 5G czy nawet głupiego LTE jest piekielnie uciążliwy na wsiach czy też po prostu w małych miejscowościach, w obecnych czasach jest to męczące gdy chcesz wczytać stronę a tam wyskakuje 5 razy błąd bo brak internetu, nie wspominając już o tym jak ktoś pracuje zdalnie :)
Mieszkałem w Szwecji, 150km od Goteborga gdzie spokój był porównywalny z tym który jest u nas nad morzem poza sezonem i było to wspaniałe, BYŁO dopóki człowiek pracował w tygodniu bo jak przychodził weekend to jeżeli ktoś nie ma jakichś zainteresowań związanych choćby z wodą (wędkarstwo/kajakarstwo/pływanie/nurkowanie itd.) to może tam zdechnąć z nudów, sklepy generalnie były 2, jeden większy coś w stylu Kauflandu a drugi mały pierdolnik pokroju Dino i generalnie to by było na tyle.
Totalny brak świateł drogowych, mało aut itd. życie super spokojne ale zarazem cholernie nudne.
Wracając jeszcze do kwestii zaludnienia naszych terenów nadmorskich, cóż nie oszukujmy się ale ceny ziemi i "mafia" która udziela pozwoleń na budowę skutecznie uniemożliwia kupno działki i wybudowanie domu szarakowi gdzieś w fajnej okolicy a zdecydowana większość bloków nad naszym morzem to lata 70-90 czyli generalnie smród i okropny wygląd (tak smród, w starych blokach śmierdzi specyficznie) jakby tego było mało to mieszkania kosztują tyle że można wybudować fajny dom w pobliżu dużej miejscowości w centralnej Polsce..
No i dla ludzi ważne jest też żeby blisko były szkoły, przedszkola, lekarze, apteki i mógłbym tak dalej wymieniać a niestety budując się na polu choćby niedaleko Ustronia Morskiego czy też Kołobrzegu to wszędzie potrzebne będzie auto.
@ 2:32-2:39 Porównałem sobie tę mapę z mapą gęstości zaludnienia województw wg spisu ludności w 2011 r. i wyszło, że najmniejsze ilości ludzi przypadających na 1 km drogi utwardzonej czyli największe stosunki gęstości dróg utwardzonych do gęstostości zaludnienia mają województwa Polski wschodniej, a najmniejszy stosunek gęstości dróg utwardzonych do gęstości zaludnienia ma woj. śląskie.
1. Podlaskie
2.Warmińsko-Mazurskie
3. Lubelskie
4. Lubuskie
5. Świętokrzyskie
6. Kujawsko-Pomorskie
7. Wielkopolskie
8. Zachodniopomorskie
9. Opolskie
10. Pomorskie
11. Łódzkie
12. Mazowieckie
13. Podkarpackie
14. Małopolskie
15. Dolnośląskie
16. Śląskie
Ciekawy materiał, fajna odmiana od tematów wojennych
Niestety mamy tutaj dużo uproszczeń,. Lasy na Pomorzu Zachodnim wycięto jeszcze pod koniec średniowiecza. Wróciły dopiero w XIX w. jako plantacje leśne, ponieważ w czasie industrializacji lepiej można było zarobić na sprzedaży drewna (głównie do zachodnich prowincji oraz na Śląsk) niż zbożu. Lasy zachodniopomorskie akurat rosną na terenach mniej żyznych, co widać jak zestawimy mapki lasów z mapką botanicznej klasyfikacji. Zaludnienie na Pomorzu Zachodnim w dawnych wiekach było niewielkie, dlatego że ostatnie zlodowacenie (co zostało pominięte) pozostawiło po sobie ogromną ilość bagien i jezior i podmokłych dolin rzecznych (co widać na sporadycznie zachowanych mapach z XVIII w. i relacji historycznych). Już w średniowieczu rozpoczęto osuszanie bagien. Ale dopiero w XVIII i XIX w. Państwo Pruskie przeprowadziło cały szereg prac melioracyjnych w skali całej prowincji, regulując rzeki, osuszający bagna i jeziora. Uzyskano bardzo dużo nowych, dobrej jakości areałów rolnych. Rośnie również zaludnienie w wyniku kolonizacji, co ciekawe osadnicy pochodzili często z terenów dawnej Rzeczypospolitej (wcale nie Niemiec), np kolonizacja fryderycjańska w 2 połowie XVIII w. W filmie mowa jest głównie o terenach należących do 1945 roku do państwa pruskiego. Tak więc należy pamiętać że z rolniczych terenów wschodnich tego państwa od 2 połowy XIX w. następuje potężny odpływ ludności do terenów przemysłowych Niemiec (Koloni, Bochum Essen itp). Problem był tak duży, że pomorscy junkrzy musieli coraz częściej zatrudniać sezonowo polskich robotników rolnych (bo nie było komu pracować). Problem slawinizacji pomorskiej wsi poruszany był przez polityków w Berlinie, szczególnie w czasach nazistowskich . Myślę, że to było głównym powodem (oczywiście również w pewnym uproszczeniu) dlaczego te tereny do dzisiaj miały i mają "relatywnie" słabe zaludnienie. Pozdrawiam 😀
Bardzo ciekawa analiza synu 😮
Dzięki, oglądałem z wielką przyjemniścią 😊
Panie Tomaszu, niech Pan patrzy i się uczy ... i niech Pan zaprzestanie prób manipulacji odbiorcą. Dziennikarz ma być obiektywny, wnioski należą do odbiorcy. Pozdrawiam :)
Lutowiska , taka nazwę nadal po wojnie mój teść Eugeniusz Serbin, pochodzący z Sanoka, , jak ludzie nie chcieli się tam osiedlać.
To wiem ze wspomnień rodzinnych.
Serdeczności
Tam gdzie praca, tam jest wiecej ludzi 😮
Dykcja, akcentowanie, om om om.... Nie da się. Najzwyczajniej nie da się słuchać 😒
Dlaczego za tom liniom...
Nieee. Raz jeszcze spróbowałem i nie da się.
Galicja z największa liczbą ludności 💪 no i to nawet widać, bo jak się jedzie przez małopolskę to nie wiadomo kiedy się kończy jedna miejscowosć a zaczyna kolejna, bo cały czas są domy.
Na Podkarpaciu to samo opröcz rejonu Bieszczad
trochę tu psuję statystykę bo właśnie się z rodziną przeprowadziłem ze śląska właśnie nad morze. jest tu pięknie, cisza, spokój, pusto, czyste powietrze.... polecam każdemu kto nie jest uwiązany rodziną/pracą/karierą.
No i pięknie witam nowego przybysza😊
Bardzo interesujący i nietknięty dotąd temat. A skoro już przeszliśmy do podziałów polski na podstawie geografii. To czy można zaproponować taki podział pod względem dominujących gałęzi gospodarki w poszczególnych województwach?
Mieszkam na południu kraju ale zawsze fascynowały mnie tereny Podlasia oraz Białorusi i Litwy. Mieszka tam najwięcej pięknych i blondwłosych kobiet w odniesieniu do reszty kraju.
Rzeczywiście "świetna" motywacja.
W niemieckich "Puffach" pełno takich blondwlosych dziewuszek. Wszystkie ze wschodu.
@@matapomaga4523 Popęd seksualny to jeden z największych motywatorów do działania u meżczyzn
I szparki jakby ciaśniejsze 😁😁😁 tu tego 😄
Na podlasiu wg statystyk jest najmniej młodych kobiet w stosunku do mężyczn. Chyba, że mowa o samym Białymstoku, to nie odstaje on od podobnej wielkości miast.
Ale super że wreszcie odcinek poza polityką ;p Tak trzymać!
Zgadzam się!
Moje Warmińsko-Mazurskie, co prawda mało pracy i troche wieje biedą ale ta cisza, spokój, natura i dobra jakość powietrza jest bezcenna
Zgadzam się, jestem z Jeleniej Góry, wzrost zagęszczenia to katastrofa dla tego miejsca , każdy jełop chce mieć teraz "Domek w Karkonoszach". Więc często uciekamy w okolice Grunwaldu/Dąbrówna, tam mogę sobie chodzić cały dzień po lasach i ... nikogo nie spotkać! Super!
Pracy mało to jest wszędzie w tym kraju, ciężko cokolwiek znaleźć. Najbliższy przykład to moja familia,większość wybyła za granicę. Smutne ale prawdziwe,a będzie tylko gorzej 😢
W Białymstoku jakoś nie czuję się odcięty od świata, wszędzie w prawdzie daleko, ale powietrze mamy idealne.
wystarczy tam jechac i zobaczyc te kilometry rzepaku , żyta itd piekne widoki
prawda
okropieństwo
Prawdziwe nasze lasy przez to ucierpiały
@@jeremiasz0 okrucienstwo to betonowa jungla
@@Jhnpog pełna racja jednak wycięte lasy mogą sobie podać rękę z betonowa jungla
Właśnie te kilometry monokultury rolniczej prowadzi do susz i degradacji gleb.
Fajnie ujęte. Tak trzyma. Temat berdzo ciekawy i odkrywczy.....
Na północy ziemie są słabe, głównie piaski (nie dotyczy Żuław) dlatego tam tyle lasów. Niemcy na takich ziemiach nie prowadzili upraw, pozostawili je dla gospodarki leśnej.
Północ jest spoko, mamy umiarkowany klimat, ciepłe zimy, chłodne lata (morze działa jak wielki wymiennik ciepła) dzięki czemu to miejsce jest bardziej przyjazne do życia.
Dzięki niższym wahaniom temperatur nie ma też u nas tak gwałtownych burz i wichur jak na południu.
Ale jest też duży minus, podnoszący się poziom morza, który za 100 lat może zalać część pomorza
I to Cię martwi....?
Zależy gdzie te ciepłe zimy. Bo na pewno nie na Mazurach i Podlasiu.
Klimat na "północy" różni się od siebie w różnych regionach. Północny wschód to biegun zimna, północny zachód zdecydowanie cieplejszy, Trójmiasto zdecydowanie kicha pogodowa z zimnym latem, ciągłymi wiatrami i zachmurzeniem. Ale już Toruń zdecydowanie cieplejszy i pogodniejszy. Dalej na południe Kujawy są już w ogóle ciepłym regionem. Więc nie upraszczajmy do północy.
6:30 Mówiąc o klimacie warto wspomnieć o wpływach Atlantyku (cyrkulacja strefowa) uwidaczniających się najmocniej nad polskim pobrzeżu - czyli w skali roku średnio ciepło, ale w porównaniu z Południem o wiele mniej słońca, a do tego silny wiatr - czyli przepis na depresję gotowy. Duże skupiska - czyli Szczecin i Trójmiasto rekompensują ten niekorzystny mikroklimat, ale mniejsze ośrodki niekoniecznie; lub "to zależy".
8:30 "A w Redëni krwawô wòda / Szkòda òjca, żëcô szkòda!".
10:56 Gdzie surowce, tam ludzie, tam też przemysł i przetwórstwo - choćby na potrzeby energetyczne.
A co na Północy? Dolna Odra, Gdynia, trochę wiatrowych i wodnych...
Prądu na Północy mało - region jest po prostu energetycznie uzależniony od reszty kraju.
Przyjemny podkład muzyczny - z odcinka na odcinek coraz lepiej choćby i pod tym względem.
Bo za tą linią zaczynają się paragony grozy 😆
xD
Jak w Zakopanem😁😅
@@mariuszkleinkleju To jest ta sama nacja!
Tylko telewizje o tym nie mówią, bo to niewygodny temat.
Górale z Władysławowa głosują nie na tych, co Kaszubi z Zakopanego.
Dlatego jest ta zmowa milczenia! ;)
Ja nie muszę tego oglądać ,bo tu mieszkam na północy ,i to prawda byle jak praca ,przedsiębiorca to Bóg ,nic sobie nie robią z kodeksem pracy czy w ogóle z niczego jesteś niczym ,pracujesz za nic i nic nie możesz bo nie ma związków zawodowych ,nie ma nic bieda śmierdząca ,bardzo duża przepaść między jedną ,a drugą ,ziemia tu jest byle jaka ,mieszkałam w Szczecinie teraz mieszkam w małej miejscowości 5 km od granicy z Rosją ,nic bardziej przytłaczającego ,nie ma pracy ,młodzi nie mają gdzie pracować bo Ukraińcy są przyjmowani z dotacją ,młodzi siedzą w domu na garnku rodziców albo siedzą na niekończących się stażach za które otrzymują 600 zł to nienormalne ,kiedy dotuje się Ukraińców ,TO OD LAT zamierzona polityka państwa ,to smutne i chyba nie ma tu przyszłości i nie będzie przykre ale prawdziwe żeby przeżyć tu zimę trzeba wiele więcej pieniędzy niż gdzie indziej zimno mrożno długo ok 6 miesięcy
Nie ma żadnej dotacji do pracy Ukraińców 😆
Super materiał. Rzeczywiście burzy stereotypy. W takim razie proszę jeszcze taki odcinek o zaludnieniu Czech i Słowacji. Będzie bardzo ciekawy materiał porównawczy.
Jestem z podlasia i bardzo sobie to cenie🙂cisza i spokój 🙂podczas akcji kowidkowej bylo widac i czuc jak mazowsze nas atakuje, nagle full ludzi po miejscach gdzie zawsze byl spkoj, a szczegolnie w lato
5:51 zachęcani? Moja babcia pochodzi z okolic Opoczna, ale mówiła, że na ziemie odzyskane (a dokładniej w okolice Wschowy) wcale nie przyjechała dobrowolnie, tylko również została przesiedlona
To samo mówił mi kolega z opowieści dziadków - przesiedleni z okolic Piotrkowa Trybunalskiego do Wrocławia po 45' roku
@@djszymon10 Piotrków, Opoczno. Te same regiony. Coś w tym jest
akcja "Wisła"
@@Lugia007PLn
z Opoczna i Piotrkowa ?
Jestem z Mazur, jest tu pięknie i jest wszystko prócz dobrej pracy i pieniędzy :) nie masz parcia na szkło i nie chcesz brać udziału w czynnym wyścigu szczurów to idealne miejsce do życia (o ile od ruskich do których mamy parę km nie spadną rakiety)
Mnie się bardzo drogi nie podobają na Mazurach i kultura jazdy. O ile Mazury są cudowne, to nie mogłabym tam mieszkać z tego powodu, ani nawet nie mam ochoty jechać w charakterze kierowcy 😅
@@yes12337 Przecież u nas pusto jest prawie nic nie jeździ :)
@@rekson84 Zawsze mnie zastanawiało jak ludzie żyją w tych rejonach Polski? Wszędzie do wszystkiego daleko, długie kosztowne dojazdy, problemy z pracą. Ja jestem ze śląska to całkowite przeciwieństwo jak czasem patrzę po google maps na północ czy wschód Polski i widzę domy czy wioski w takich totalnych odludziach to mnie to zastanawia w jaki sposób ludzie tam żyją? Nie potrafię sobie na to odpowiedzieć. Jakbym się miał tam np. przeprowadzić to chyba bym się bał jak to będzie dalej wyglądać, co jak nie znajdę pracy itd, słusznie?
@@RevarBB tak żyją że mają zwierzęta więc swoje mleko jajka mięso, bimber woda czysciutka w kranie a coraz częściej można coś załatwić przez internet
@@rekson84 A no to na pewno. Ale zwierzęta też swoje pewno kosztują, utrzymanie itd. bez pracy chyba ciężko. U nas z kolei ilość ludzi i betonu momentami przytłacza człowieka totalnie.
My ludzie północy lubimy spokój cisze. Pozdrowienia
Klimat kształtuje osobowość
Jestem z Pomorza Zachodniego i zostawcie nas w spokoju, cisza spokój, nie zamieniłbym tego na ten ścisk na południu
dokladnie
nareszcie jakis normnalny film niedawno odsubskrybowałem ten kanał przez temat wojny zajmujący każdy film ale chętnie znów zacznę śledzić ten kanał jak takich filmów bedzie wiecej (:
mieszkając na południowo zachodnim krańcu kaszub nie da się nie zgodzić z argumentami w filmie, wszędzie wokół tylko pola i lasy, dużo małych wiosek porozrzucanych w mniejszej lub większej odległości od siebie, i które często łączą tylko drogi gruntowe, do większego miasta takiego jak Słupsk czy Chojnice mam około 60km, z klimatem też masakra często wieje, lata chociaż już co raz cieplejsze to na przestrzeni lat różnie z tym bywało. Zimy kiepskie, mało śniegu i stosunkowo ciepło. Jednak mimo tego wszystkiego nie zamieniłbym tego miejsca na żadne inne, spokój i natura do okoła to duży plus w tych czasach, duże zróżnicowanie terenu też na plus, bardzo dużo ładnych i czystych jezior, pagurkowate ukształtowanie ziemi czy spore lasy lub bory. Jako ciekawostę mogę dodać że w ostatnim czasie sporo buduje się kompleksów agroturystycznych gdzie w jednym miejscu powstaje kilka do kilkunastu niewielkich domków i wszystko latem zawsze jest zapełnione po brzegi.
Fajny film pokazujący podzial Polski - Południe / Północ - czyli 80% / 20%
Dodam do tego - że widać to również w ilości ogłoszeń samochodów - oczywiścia bardzo dużo ogloszeń na południu Polski i bardza mało ogłoszeń na pólnocy Polski :)
Można też podjąć analizę ilości zjedzonych ziemniaków lub zużytego papieru toaletowego ale ta druga może być myląca...
Ciekawy byłby odcinek o lasach w Polsce, zwłaszcza o wycince lasów. Z perspektywy samolotu widzę regularnie, że wycinki lasów nad Śląskiem są przerażające!!!! Szczególnie przez te kilka ostatnich lat!!!! Bardzo mnie to nurtuje i niepokoi. Wygląda to tak jak, że pasma lasu są pozostawione jak ramy obrazów, takie obwódki ( może , żeby ludzie nie widzieli tych olbrzymich ubytków) a w środku pustki...same łysiny...powykrajane prostokąty, kwadraty...Żałuję, że przez te ostatnie 30 lat nie robiłam zdjęć z samolotu....Czy mógłyś zrobić jakiś film na ten temat? Spadek zalesienia w Polsce, Europie, Świecie? Zdjęcia satelitarne byłyby ciekawe? Czy ta masowa wycinka to grabież państwa czy może choroby lasu, zmiany klimatyczne...mi to zakrawa raczej na rabunkową politykę.. Z góry dziękuję i pozdrawiam.
Mając na uwadze to co Niemcy wrzucili do Bałyku po ll wojnie światowej, także wolałabym żyć dalej od brzegu.
Co wrzucili ?
@@panv3308 w Bałtyku jest zatopiona broń chemiczna produkowana przez Niemców... Ale zatopili ją tam Anglicy i Rosjanie i bo nie wiedzieli co z tym zrobić po wojnie. Ta broń (chemikalia) kiedyś wypłyną na powierzchnię, bo pojemniki w których są obecnie rdzewieją i się kiedyś rozpadną...
@@panv3308 Pewnie jakieś tweety i posty na FB.
A najgorzej jak jakieś brzydkie niemieckie baby wrzuciły nagie fotki na Instagrama.
Toruń, Bydgoszcz i wszystko dookoła to tak naprawdę duża aglomeracja. W żaden sposób nie ustępuje pod kątem zaludnienia reszcie Polski. Ale fakt, że czym dalej na północ w kierunku Gdańska lub Mazur zaczyna się pustostan. A tak naprawdę nie ma żadnego podziału. Z Torunia mam mniej niż 200 km do Gdańska, Poznania, Łodzi i Warszawy, autostradami w moment. Jest jeszcze Brzydgoszcz nieopodal. Ale i tak Toruń jest najfajnieszy.😍 Inna prawda jest taka, że większość o "poniemieckiej" północy może pomarzyć. Tramwaje elektryczne parę lat przed Warszawą, najstarszy park w dzisiejszej Polsce, polskojęzyczne gazety pod zaborem pruskim. Do dziś w ch... Niemców przyjeżdza tu na wakacje. Toruńska starówka żyje, nie idzie spać o 23 jak Gdańsk czy Bydgoszcz. Toruń był ukracany na rzecz ploretariackiej Bydgoszczy bo kojarzył się z polską inteligencją, bogatym polskim mieszczaństwem (hanzatyckie miasto), polską szlachtą... Gdybyśmy nie weszli pod ruski but to byłby drugi Poznań. Jest tutaj potencjał. My nie mamy czego się wstydzić. Pozdrawiam.
Kiedyś za dzieciaka, słyszełem zawsze, ze Niemcy w Szczecinie, to maksymalnie kilka lat, bo poziom 1m nad poziomem morza i zimny, mokry klimat sprzyjał chorobom, reumatycznym, kłopotom ze stawami itp i po 40 latach życia tu,, powoli uzmyslawiam sobie, ze cos w tym może być 😂
I odwrotnie zamiast płacić majątek w Szczecinie lepiej kupić dom po Niemeickiej stronie granicy.
Od wieków na tych ziemiach panowało rolnictwo oraz przemysł drzewny, przemysł ciężki rozwijany był tylko w Szczecinie i Trójmieście. Nawet Niemcy nie osiedlali się tutaj chętnie, przeważały raczej wielkie majątki ziemskie. Jednym z właścicieli był sam Bismarck, który się wychował w majątku koło Nowogardu w Zachodniopomorskim. Po odejściu Niemców władze PRL również nie inwestowały w prowincję tylko przemienili stare majątki w PGRy. Po upadku PRLu młodzi z prowincji uciekali do większych miast jak Szczecin, Trójmiasto lub dalej w Polskę lub nawet zagranicę.
Mieszkam w tej dziurze zachodnio pomorskiej. Ale powiem że moja wieś W ROK urosła o prawie 300 mieskańców, przez to że zakończyła sie budowa 7 bloków. Rośnie szybko. Caly czas ktoś się buduje
12:39 mam tam bodajże 10 km drogi
No nareszcie coś ciekawego a nie tylko wojna i polityka
gdy ktos przyjedzie w gości do nas to zawsze zdziwieni że tu tak pusto i cicho
zdziwieni jak przyjeżdżają na polowania że za mało dzików ustrzelili XD
Mieszkam w okolicach centralnego podlasia, ogólnie uważałem, że tu w miarę spokojnie, jak pojechałem za Czarną Białostocką to tam dopiero ujrzałem spokojną cichą okolicę 😊
Ciekawy materiał, dowiedziałem się czegoś, co nie było takie oczywiste wbrew pozorom. Mieszkam w zachodniopomorskim i faktem jest, że jest tutaj mnóstwo lasów, pól itd. Wystarczy pojechać 5-10km poza miasto i jest się na pustkowiu - mnie to mega kręci bo lubię naturę, spokój - mnóstwo jezior, lasów i spokojnych terenów gdzie można się wyciszyć. Jedynym dużym miastem jest tak naprawdę Szczecin, do którego mam 30min jazdy autem/pociągiem - a nawet w tym mieście jest dużo fajnych miejsc - np Puszcza Bukowa itd itd. Także cieszę się, że mieszkam w tym a nie innym miejscu.
Rzeczywiście odkrywczy temat. Nie wiedziałem że już w średniowieczu moją mieścinę zamieszkiwali Prusacy. Raczej byli to Prusowie.
Ja mieszkam w Szczecinie a w pracy jeżdżę po całym zachodniopomorskim i północy lubuskiego. Wiecie jak przyjemnie się jeździ samochodem? Ostatnio byłem w warszawie to masakra.
Nie zauważyłem nigdy by było nas "mało" :D choć w sumie w mojej okolicy jest więcej lasów, pól i jezior niż aglomeracji więc może coś w tym jest - niech tylko się to nie zmienia.
Historycznie a południu czy na Mazowszu było zawsze dużo małych gospodarstw rolnych, przez to dużo ludzi. Na północy gospodarstw były większe, a później na ziemiach odzyskanych zrobiono pgr-y a one wymagały dużo mniej pracowników niż gospodarstwa indywidualne. Choć do pgrów przyjeżdżali ludzie z centrum czy dawnych kresów ale nie na na tyle dużo żeby było ich tyle co na południu. Ale w ostatnich latach trend się odwraca i dużo osób przyjeżdża przynajmniej do trójmiasta czy na wybrzeże, Kaszuby, no ale równości to pewnie nigdy nie będzie bo tu nie ma aż tylu miejsc pracy co na południu.
Łagodne zimy na Suwalszczyźnie 'ktoś tu musi się douczyc.
Suwałki okrzyknięte biegunem Polski
Więc nie wiem skąd informacje o łagodnych zimach....
Dzięki za kolejny odcinek. Pozdrawiam.👍
Hej, to także kwestia miejsc pracy
Warmia i Mazury duży obszar lasów,mokradeł ,jezior . Dodać do tego brak możliwości zatrudnienia w mniejszych miastach przez to ucieczka za pracą jak i wyjazdy do szkol wyższych sprawiają że miasta się starzeją populacyjnie. Rządzący nic z tym nie robią bo ich to nie interesuje a szkoda. Powietrzem i trawa nie da się wyżyć .
Siema! Łapka nr 100 wpada ;-) wzajemnie Wesołych Świat dla Ciebie Oskar oraz dla Taty !
Mieszkam w środku tej północno-wschodniej dziury, potwierdzam że jest pustka bieda i puszcza. Gmina sąsiadujaca z jedwabnem.
Genialny odcinek, bardzo dobrze zrobiony i ciekawy. Jeden z lepszych od dłuższego czasu.❤❤❤
Ja tam lubię swój Koszalin.
Do morza blisko,ale nie bezpośrednio,to tak nie wieje w sumie,wokół piękny las ,tereny wokół też fajne,niedużo ludzi na Pomorzu,wszystko co trzeba jest.
Także polecam.
ludzie nie chca zyc jak w mrowisku im mniej ludzi tym mniej problemow
Pewien jesteś?
@@dariuszwnorowski5549 na 100 procent!
Ludzie się przemieszczają. Np. sąsiedzi ciągle jeżdżą na południe i z powrotem. Tak jak i ja. Polska cała nasza. Mają biznes i nieruchomości i tu i tu. Bo zimno jest.
Fajny odcinek ciekawi mnie jeszcze co byś powiedział o wschodzie i zachodzie 🙂
strzelam przed obejrzeniem bo piżdzi w każdym miesiącu, dużo częściej są opady deszczu co zniechęca przy aktywnościach, rower, hulajnoga, bieganie, wychodzenie praca szkoła, pewnie jest drożej z płaskim terenem lepiej się stawia masowo apartamenty nowe miejsca mieszkań, a przy plaży ścisk i hałas od Turystów i Plażowiczów psy, dzieci, zabawy na placu, restauracje pijalnie piwa. Też w cholerę daleko by jechać tam na wycieczkę, zbyt droga benzyna, drogi koszt transportu mebli przy ewentualnej przeprowadzce, a Pociągiem się kisisz ponad 9 godzin. W przyszłości sie naprawdę przyda taki nie zaludniony czysty teren z dobrym widokiem, o ile nie postawią tam fabryk i Elektowi Atomowej, wtedy zgęstnieje od tirów wywrotek roboty 5 lat, a potem od pracowników fizycznych i samochodów nadal nie elektrycznych.
7:35 Chłopie jakie względnie równe tereny tu som mini góry tak że w niektórych parkach krajobrazowych rosną gatunki roślin z gór.
Problemem tez jest brak województwa środkowopomorskiego. Jest pas 200km wzdłuż Pobrzeża Koszalińskiego, który żyje własnym życiem, a reszta Polski ma je w dupie, a przez to może on się stać problematyczny, jeśli nie uzyska więcej uwagi. Jakoś nie ma problemu, że na szerokości 2 województw na północy przypadają 4 na południu.
O proszę to nawet nie wiedziałem, w przyszłym roku przeprowadzam się z UK do rodzinnego miasta mojej żony czyli Wąbrzeźna😊
7:52 min. Prusy za Bolesława Chrobrego zamieszkiwali Prusowie. Po podbiciu przez Krzyżaków i nawróceniu na chrześcijaństwo przy pomocy miecza nazwa zmieniła się na Prusaków/ Prusacy. Takie wspomnienie z historii z LO.
Najbardziej znany był niejaki Prus Bolesław.
Zajmował się głównie lalkami.
Też uważałem na historii w L.O. to wiem :)
1:38 - na tę wielką, niemal kompletną pustkę pomiędzy Szczecinem, Poznaniem i Gdańskiem zwróciłem uwagę dawno temu. Na zdjęciach satelitarnych nocą widać, że ten obszar faktycznie jest prawie kompletnie pusty, a jest ogromny. Wielka szkoda. Ten obszar od zawsze był na pograniczu pomiędzy plemionami, księstwami i państwami i niestety nie wyszło mu to na dobre. Ostatnio doszedłem do wniosku, że powinno się w okolicach Koszalina wybudować duży port handlowy, założyć porządny uniwersytet i utworzyć województwo. Może to by spowodowało, że ten obszar by się rozwinął?
Bardzo ciekawy pomysł. Uniwersytet na pewno przyciągną by młodych ludzi. A tak to Poznań wielu po przygarniał
Województwo już tam istniało, jest to poniekąd teren dawnego województwa pilskiego. Obszar zwycięskiego powstania wielkopolskiego, który został rozgrabiony w okresie powojennym (lista zabytków rozebranych na tych terenach w celu odbudowania innych polskich miast przyprawia o ból głowy).
Koszalin nie zasługuje na rozwój. Już jest otaczany ekspresówkami, żeby łatwo go omijać.
Prędzej zawalą miasto samymi sciezkami rowerowymi i posieją trawę na ulicach, niż wyremontują drogi w tym zawszonym miescie, ktore nawet w samym centrum są dziurawe. I w sumie zaraz nie beda musieli ich łatać, jak zakażą aut spalinowych po 2035.
@@Lugia007PLn :D Powinieneś to rozbudować. Zaczyna się jak dobra pasta :D
Tak, to chyba jeden z pierwszych filmików poruszający ten temat.
Jeżeli chodzi o Pomorze Zachodnie, to wyludnienie ma swoje początki w czasach wojny trzydziestoletniej, podczas której rzekomo zginęło 80% populacji ówczesnego księstwa. Po drugie Szczecin i okolice przez szereg lat na początku PRL był uważany za teren sporny i państwo oszczędnie inwestowało w infrastrukturę i rozwój przemysłu. Po trzecie, w PRL Pomorze Zachodnie stało się jakby wyspą bez dobrych połączeń z resztą kraju i z komunikacją z NRD przeciętą granicą, co nie wpływało dobrze na rozwój. Po czwarte, podobno plany przewidywały, że w przypadku wojny Układu Warszawskiego z Zachodem tam najprawdopodobniej będą spadać bomby atomowe, więc znowu na wszelki wypadek nie inwestowano w te tereny. Po piąte, Szczecin w okresie popereelowskim nie miał szczęścia do gospodarzy i się szybko degradował ekomicznie i społecznie. Brak atrakcyjnej metropolii wpływał też na degragację i depopulację całego regionu. Po szóste - na Pomorzu Zachodnim przeważała kolektywna gospodarka rolna (PGRy). Przemiany ustrojowe spowodowały, że ludność się zdegradowała i spauperyzowała a każdy, kto mógł, wyjeżdżał. I pewnie jeszcze jest ze sto przyczyn dlaczego jest, jak jest.
Wielka łapka w górę za ten materiał. Nie miałem o tym pojęcia.
Świetny temat 👍
...
Mieszkałem w Kolorzegu
- może czas tam powrócić (?)
Moim zdaniem została pominięta ważna kwestia- pieniądze. Moi rodzice są z Warmii i z początkiem lat 90 emigrowali do centrum za pracą. Nie znam obecnych statystyk ale na Warmii było największe bezrobocie itp. Też jest to rejon typowo wakacyjny jak ktoś ma biznes turystyczny.
Pracuje za granicą i bardzo duzo osób poznałem z Mazur. Ostatni raz byłem tam 2 lata temu. Jest tam dużo- znaczy stoi dużo pustych domów. Przy sprzyjających podatkach dla ludzi pracujących za granicą to pewnie wiele osób jak ja wymeldowało się. Tak w wielkim skrocie
Masz rację. Zagadnienie tych migracji powinno być jednym z głównych wątków tego materiału.
boją się tsunami?😂😂ekspresówki muszą dać miejsce dla lokalnych małych biznesów'' dla regionalnej kuchni '' dla regionalnego rzemiosła'' kultury i sztuki itp .. dla podróżnych okazja by zapoznać się z bogactwem i różnorodnością Regionów i zajrzenia głębiej '' szansa na nowe kontakty kulturalne, gospodarcze itp. Międzynarodowe kołchozy będą wciskać towary międzynarodowych kołchozów- a to nie jest prawdziwa Polska........ w Hiszpanii takie zlekceważenie potrzeby zarobiania na życie przez lokalną społeczność skończyło się biedą i wyludnieniem. Nawet w tv mają o tym cykliczny program ''pusta Hiszpania''
CENNA WIEDZA...DZIĘKUJĘ✋🤩👍
11:44 plama populacyjna idealnie łapie powiat Złotowski w którym mieszkam. Co do wschodniej plamy, może i lepiej jak się będzie pogłębiać, są to dzikie tereny natury oraz trudne do przeprawy dla ruskich wojsk
Bardzo ciekawa analiza, nie miałem o tym pojęcia. Dziękuję, jak zawsze niezwykle ciekawy film, pozdrawiam:)
Dziękuję za interesujący materiał. Warmia i Mazury to piękny region - idealny na relaks i chill, ale niestety obecnie również jeden z najbiedniejszych w całej Polsce. Mam tylko nadzieję że to się wkrótce zmieni, ponieważ potencjał inwestycyjny tego regionu jest ogromny!
fajny filmik! bardzo ciekawy, jeszcze tego tematu nikt nie poruszył! oby tak dalej🙂
I takich tematów mi brakowało a nie tylko bieżączka.
Nie liczy sie ilosc tylko jakosc 🎉🎉 Pozdrawiam z Olsztynka
Jeśli chodzi o pomorze zachodnie to odpowiedź jest bardzo prosta. Infrastruktura drogowa praktycznie nie istnieje(z wyłączeniem oczywiście Szczecina na trasach do Koszalina czy do Gorzowa WLKP) Nie ma autostrad ani popularnych ekspresówek. Bez drogi S10 właśnie tak to wygląda. Powstała tam gigantyczna dziura i odpływ mieszkańców. Przemysł, w tym fabryki a co za tym idzie miejsca pracy buduje się w innych miejscach. Druga sprawa to miejsca gdzie nigdy nic nie powstanie bo parki narodowe , jeziora , strefy natury 2000 to uniemożliwiają. Czy wiecie, że tam nawet budować myjni samochodowej nie można? Są miejscowości w których stoją puste domy. W życiu też, nie widziałem tyle jednostek wojskowych, składów amunicji niż tam. To ma swoje duże plusy bo można naprawdę odpocząć ale młodzi ludzie uciekają za pracą której tam jest bardzo mało
Mieszkam na północy i nie odczuwam pustki. Kocham nasze pomorskie i kaszubskie lasy. To są polskie lasy. Chrońmy je przed zarządem UE.