Panie Tomaszu, w imieniu wszystkich studentów, których czekają egzaminy ustne, bardzo proszę o odcinek dedykowany nam! Chętnie dowiemy się poradzić sobie z pytaniem, które nas zaskoczyło, czyli jak zatuszować braki wiedzy, nie pokazać po sobie, że czegoś do końca nie wiemy/nie jesteśmy pewni/zapomnieliśmy, a mimo tego sprawić wrażenie elokwentnego, oczytanego i dobrze wypaść ;)
Co do słuchania partnera, tego trzeba słuchać podczas absolutnie każdej rozmowy z kimkolwiek. Niesamowicie łatwo jest w ten sposób zyskać u kogoś szacunek.
Akurat studiuję socjologię i muszę powiedzieć: gdybym wcześniej zobaczył ten materiał, nie musiałbym czytać kilku podręczników. Świetna robota i właściwe odpowiedzi.
Kurde jestem młodym człowiekiem który chce wiedzieć jak najwięcej, bardzo mi się podoba to co robisz dla innych i za to Cię szanuje, za bez interesowność na tym kanale 😊
(Uwaga,wpis na temat filmiku!) Uważam,że podstawową zasadą jest zadanie sobie pytania "czy aby na pewno jestem z TĄ WŁAŚCIWĄ osobą? Często coś się knoci, psuje, związek rozpada na jakimś etapie a my nawzajem obiecujemy sobie zmianę siebie, zmianę niby na lepsze. Ale.. czy człowiek faktycznie jest w stanie to zrobić? O ile można nauczyć się myć po sobie wannę dla ukochanej czy ukochanego o tyle sposób bycia, ubierania czy zachowania wynikającego z naszego charakteru moim zdaniem często do zmiany nie jest. Osobiście postawiłam sobie pytanie: czy ja chcę spędzić z takim mężczyzną życie? Jest przystojny,jest ciekawy, jest dobrym człowiekiem. Ale czy to ten? I mogłabym się dalej oszukiwać z racji tego,że najgorszy to On nie jest,ale wiele do życzenia pozostawało mi w jego stosunkach do świata, myśleniu i charakterze. Czasem należy zastanowić się nad tym i zamiast chcieć ZMIENIAĆ partnera,dać mu szansę na to,że ktoś pokocha go właśnie takiego. Myślę,że to istotna sprawa szczerość wobec samych siebie, a jeśli odpowiedź brzmi tak to ten/ta! To stawiajmy fundamenty,dbajmy i szanujmy się nawzajem, wtedy miłość to sama przyjemność:)
Bardzo dobrze się pana słucha i jestem za tym, aby było więcej filmików o tematyce motywacji, pracy i związkach, niekoniecznie między kobietą a mężczyzną :) pozdrawiam.
Szybka rada dla osób bedących w związku: miałem kiedyś taką sytuację, że chciałem opowiedzieć dziewczynie pewną anegdotę z II Wojny Światowej (interesuję się historią), ale ona powiedziała: "Nie mów mi nic o tym, bo to historia, a historia jest nudna". No cóż - zabolało mnie to. i tutaj chcę Wam doradzić, że jest wiele wyjść z takiej sytuacji, ale zdecydowanie najgorszym jest sporządzenie listy dla drugiej połówki na temat rzeczy, o których nie chcesz rozmawiać, bo cię nie interesują, podczas gdy ją tak. Serio. Szczerze nie polecam.
W czasie powstania listopadowego jednemu z polskich żołnierzy odstrzelono kilka palców u dłoni. Gdy chciał zasalutować, to wykonał salut bez paru palców. Dzięki temu człowiekowi w naszym kraju salutuje się inaczej niż gdzie indziej (u nas dwa palce, gdzie indziej cała dłoń). Polscy lotnicy, którzy w czasie drugiej wojny światowej stacjonowali w Wielkiej Brytanii, mieli z tego powodu lekkie problemy, gdyż brytyjscy oficerowie myśleli, że Polacy salutując im, drwią z nich. Zadawali więc im jakieś kary. Dopiero po nieco dłuższym czasie okazało się, że my salutujemy w inny sposób, o czym Brytyjczycy jeszcze nie wiedzieli
ciekawe. Nie wiedziałam o tym, ale dopełniając historię... Istenieje szansa na to, że Brytyjczycy trkatowali to jako drwinę, gdyż pokazanie dwóch palców jest dla nich bardzo obraźliwym gestem. Fakt, że pokazuje się je w inny sposób, jednak przy salutowaniu dwoma palcami mogło pewnie zostać tak odebrane. Ciekawostka: w trakcie wojny francusko-angielskiej, brani do niewoli angielscy łucznicy mieli odcinane dwa palce u dłoni, wskazujący i środkowy - aby nigdy więcej już nie mogli wypuścić strzały. Gdy bitwa się kończyła, łucznicy angielscy pokazywali francuzom te palce okazując w ten sposób zniewage i grożbę, że jeszcze mogą wypuszczać strzały i jeszcze im pokażą.
Świetny kanał, dobry temat. Do pełni sukcesu w odbiorze brakuje mi tylko ograniczenia wstawek. Doceniam, że są podpisane źródła itd, ale są i przerywnikami oraz przykładami, w drugiej częściej. Już tak bardzo subiektywnie , tło domowe było bardziej "swojskie" niż białe tło przypominające TV.
Czasem, jak oboje jesteście wybuchowi to czując się zbliżającą eksplozję emocji lepiej wyjść. Zapalić, pobiegać. Ochłonąć. Rozładowac to w inny sposób. To jest do wyćwiczenia. Tylko trening czyni Miszcza :)
Tomku twoje rady są dobre DLA FACETÓW. Żadna kobieta nie odpuści okazji żeby wyciągnąć coś z przeszłości, one to mają w genach w tym cały problem ze związkami :)
Panie Tomaszu, co zrobić jeśli rozmówca nie potrafi inaczej i pomimo zachowania się do tych zasad, nie zmienia swojej wypowiedzi? Jak szybko sprawić żeby kogoś uspokoić i pozwolić sobie dojść do zdania?
wstawek faktycznie za dużo, ale takie wrażenie można odnieść dlatego że naprawdę mądrze mówisz. te wstawki po prostu przeszkadzają bo chciałoby się słuchać i słuchać :P
Panie Tomku a co jeśli zamienienie tego ,,TY" na ,,JA" będzie się wiązać z zarzutami od drugiej strony takimi że po prostu użalamy się nad sobą i jak nam tylko źle jest?
Te rady można zastosować w toksycznych związkach, w których partnerka jest niestabilna emocjonalnie i boryka się z borderline albo ma narcystyczne zaburzenie osobowości i kompletnie nie interesują ją uczucia i oczekiwania partnera Panie Kammel ?
Panie Tomaszu - a ma Pan jakiś pomysł gdy słuchamy za bardzo? Dziwnie to brzmi, ale już tłumaczę o co chodzi. Nigdy nie mam problemów z tym co rozmówca mówił przed chwilą, zawsze uważnie słucham, nawet w grupie wyłapuję co każdy mówi i szczerze mnie to interesuje (zwykle, bo są tematy których nie trawię, ale bliscy o tym wiedzą i starają się unikać w mojej obecności poruszania ich. Nawet jak jest w nowo poznanej grupie, nie wysłuchuje tylko tego tak zwanego lidera, ale również to co inni wtrącą lub chcą powiedzieć - nawet jeśli przez innych są zagłuszani. Zna Pan to na pewno - gdy Pan chciał coś powiedzieć i nawet powiedział to, ale niestety jakoś się rozpłynęło. Najlepsze jest to, że taka osoba już po chwili zapomina co powiedziała a ja nadal mam to na uwadze. Trudno jest prowadzić rozmowę i ważyć informacje innych i swoje, nie gubiąc przy tym swojej osobowości i swoich wartości, według których staramy się postępować a na pewno pojmować świat. Bywa, że i przez to się wygłupię. Podobnie mam problem z przejściem z tematu na temat - może powód jest taki, że biorę to na poważnie i trudno mi bez wyczerpania tamtego tematu przejść do kolejnego. Bywa, że przyjaciele są już całkiem w nowym wątku a ja nie zdążyłem się odnieść do tamtego. Nie protestuje, nie o to chodzi, ale chciałbym umieć w rozmowie uczestniczyć, a nie tylko wysłuchiwać. Co do tematu związków: W książce przeczytałem o metodzie w której bez względu na wszystko dajemy dokładnie 15 minut na przedstawienie swojego zdania, a potem druga osoba - nie odnosząc się do wypowiedzi tamtej mówi swoje. 15 minut do dużo, ale autorka zapewniała, że zwykle brakuje czasu.
Wykładanie na ławę tego co mnie boli nigdy nie przynosi skutku. Partner utwierdza się w przekonaniu że to ciągle coś mnie nie pasuje i nie próbuje zrozumieć.
Fajne te wstawki, ale faktycznie, trochę za dużo. Na przyszłość polecam nie szaleć aż tak ;) A taki filmik o tym jak i o czym rozmawiać z nowo poznana osobą to chętnie, ba - bardzo chętnie bym obejrzała.
Tomku, czemu w Twoich filmach ZAWSZE.... yyy znaczy... Chciałbym powiedzieć, że czuję irytację, gdy te może zbyt liczne wstawki z filmów co chwilę przerywają Ci Twoją wypowiedź :) A tak poza tym robisz świetne odcinki :)
W myśl zasady "mniej znaczy więcej" ilość wstawek jest nieznośna. Zdarzyło mi się stracić uwagę na tym o czym mówisz bo w głowie zostałem myślami przy wycinku filmu. Widzę że jest też dużo pozytywnych komentarzy ale mam takie przeczucie, że tych ludzi bardziej bawi ten kanał niż czegoś uczy. Pozdrawiam dobra robota.
ja mam zawsze jeden idiotyczny system obronny w kłótniach "to skoro ci tak nie pasuje to sobie poszukaj innej dziewczyny" :D i mimo tego, że obydwoje z moim facetem wiemy jak bardzo głupi i niedojrzały jest ten tekst to jakoś po nim nagle potrafimy ze sobą na spokojnie porozmawiać, używając tym razem logicznych argumentów :D
Nagra Pan film jak walczyc nauczyc mezczyzne, ze kobieta to nie postac, ktora ma tylko sprzatac i gotowac. Jak mowic do mezczyzny zeby zrozumial, ze on tez moze cos zrobic w domu. Rozumiem jak kobieta siedzi w domu, ale mi chodzi o kobiete pracujaca.
Panie Tomaszu, a moze powrocic do starego sposobu robienia filmikow i nie uzywac tak czesto tych wstawek z filmow? DLa mnie osoboscie jest to irytujace kiedy slucham co ma Pan do powiedzenia a nagle wyskakuje mi wrzeszczacy afroamerykanin (poprawnosc polityczna). Co Pan o tym sadzi?
*BlackRaven818* • Mocna *wstawka*, wcale nie jest taka zła... Takie trendy, nie poradzisz. Lepiej, dzięki tym wstawkom, konotuje się treść przekazu (tak działa nasz mózg). Ogólnie *in+*
*Lam* • Polamizował bym. Nie zawsze to co zapamiętane świadomie, działa najlepiej jako archetyp. Gdyby tak było, reklamy były by realizowane przez naukowców w ich laboratoriach, przekonujących nas, do walorów praktycznych, reklamowanych produktów. Wystarczy spojrzeć na krótki blok reklamowy, by zrozumieć że to pasmo, oddziaływujących na emocje wstawek. Z psychologicznego punktu widzenia, te wstawki mają sens. Zwłaszcza w obecnych czasach, nastawionych na galop świadomości za nowymi bodźcami - czyli prokrastynację. Tylko tam można już utrzymać uwagę młodego widza. Mniemam że o to, w tym filmie chodziło.
Qrytyk Ale reklama ma za zadanie zapamiętania tylko jednego produktu, a Tomasz uczy i to kilku zagadnień naraz. Moim zdaniem te wstawki są zbędne. Choć gdyby dotyczyły zagadnienia, byłyby pomocne, niestety to sytuacyjna zapchajdziura - przynajmniej dla mnie ;)
Panie Tomaszu,
w imieniu wszystkich studentów, których czekają egzaminy ustne, bardzo proszę o odcinek dedykowany nam! Chętnie dowiemy się poradzić sobie z pytaniem, które nas zaskoczyło, czyli jak zatuszować braki wiedzy, nie pokazać po sobie, że czegoś do końca nie wiemy/nie jesteśmy pewni/zapomnieliśmy, a mimo tego sprawić wrażenie elokwentnego, oczytanego i dobrze wypaść ;)
a mnie się bardzo podobają te wstawki:)
Co do słuchania partnera, tego trzeba słuchać podczas absolutnie każdej rozmowy z kimkolwiek. Niesamowicie łatwo jest w ten sposób zyskać u kogoś szacunek.
Powtarzam się, ale trudno: przyjemnie się Pana słucha!
Pozdrawiam z Poznania ;)
Akurat studiuję socjologię i muszę powiedzieć: gdybym wcześniej zobaczył ten materiał, nie musiałbym czytać kilku podręczników. Świetna robota i właściwe odpowiedzi.
Kurde jestem młodym człowiekiem który chce wiedzieć jak najwięcej, bardzo mi się podoba to co robisz dla innych i za to Cię szanuje, za bez interesowność na tym kanale 😊
Uwielbiam słuchać tego człowieka✋❤
(Uwaga,wpis na temat filmiku!)
Uważam,że podstawową zasadą jest zadanie sobie pytania "czy aby na pewno jestem z TĄ WŁAŚCIWĄ osobą? Często coś się knoci, psuje, związek rozpada na jakimś etapie a my nawzajem obiecujemy sobie zmianę siebie, zmianę niby na lepsze. Ale.. czy człowiek faktycznie jest w stanie to zrobić? O ile można nauczyć się myć po sobie wannę dla ukochanej czy ukochanego o tyle sposób bycia, ubierania czy zachowania wynikającego z naszego charakteru moim zdaniem często do zmiany nie jest. Osobiście postawiłam sobie pytanie: czy ja chcę spędzić z takim mężczyzną życie? Jest przystojny,jest ciekawy, jest dobrym człowiekiem. Ale czy to ten? I mogłabym się dalej oszukiwać z racji tego,że najgorszy to On nie jest,ale wiele do życzenia pozostawało mi w jego stosunkach do świata, myśleniu i charakterze. Czasem należy zastanowić się nad tym i zamiast chcieć ZMIENIAĆ partnera,dać mu szansę na to,że ktoś pokocha go właśnie takiego. Myślę,że to istotna sprawa szczerość wobec samych siebie, a jeśli odpowiedź brzmi tak to ten/ta! To stawiajmy fundamenty,dbajmy i szanujmy się nawzajem, wtedy miłość to sama przyjemność:)
Magdalena O pelna zgoda
Dziękuje za odpowiedź, za wkładanie serca,trudu i pracy w filmiki. Bardzo wartościowe i angażujące mózg! Na całe szczęście:)
Mam wrażenie, że to dość uniwersalne rady w komunikacji między bliskimi sobie ludźmi, nie tylko partnerami. Dziękuję :)
dzięki wstawkom można lepiej zrozumieć przekaz . super!
wow, super kontent, tego mi brakowało na jutube!
Bardzo spodobał mi się ten materiał, zauważyłam jak wiele błędów można robić zupełnie nieświadomie ;)
Tomku, mógłbyś powtórzyć? Bo nie słuchałem ;)
Bardzo przyjemnie się tego słucha.
Bardzo dobrze się pana słucha i jestem za tym, aby było więcej filmików o tematyce motywacji, pracy i związkach, niekoniecznie między kobietą a mężczyzną :) pozdrawiam.
Szybka rada dla osób bedących w związku: miałem kiedyś taką sytuację, że chciałem opowiedzieć dziewczynie pewną anegdotę z II Wojny Światowej (interesuję się historią), ale ona powiedziała: "Nie mów mi nic o tym, bo to historia, a historia jest nudna". No cóż - zabolało mnie to. i tutaj chcę Wam doradzić, że jest wiele wyjść z takiej sytuacji, ale zdecydowanie najgorszym jest sporządzenie listy dla drugiej połówki na temat rzeczy, o których nie chcesz rozmawiać, bo cię nie interesują, podczas gdy ją tak. Serio. Szczerze nie polecam.
Arald 98 Zaciekawiles mnie ta anegdotą, może opowiesz jak brzmiała?
W czasie powstania listopadowego jednemu z polskich żołnierzy odstrzelono kilka palców u dłoni. Gdy chciał zasalutować, to wykonał salut bez paru palców. Dzięki temu człowiekowi w naszym kraju salutuje się inaczej niż gdzie indziej (u nas dwa palce, gdzie indziej cała dłoń). Polscy lotnicy, którzy w czasie drugiej wojny światowej stacjonowali w Wielkiej Brytanii, mieli z tego powodu lekkie problemy, gdyż brytyjscy oficerowie myśleli, że Polacy salutując im, drwią z nich. Zadawali więc im jakieś kary. Dopiero po nieco dłuższym czasie okazało się, że my salutujemy w inny sposób, o czym Brytyjczycy jeszcze nie wiedzieli
Arald 98 jeżeli masz więcej tych ciekawostek to daj znać
ciekawe. Nie wiedziałam o tym, ale dopełniając historię... Istenieje szansa na to, że Brytyjczycy trkatowali to jako drwinę, gdyż pokazanie dwóch palców jest dla nich bardzo obraźliwym gestem. Fakt, że pokazuje się je w inny sposób, jednak przy salutowaniu dwoma palcami mogło pewnie zostać tak odebrane.
Ciekawostka: w trakcie wojny francusko-angielskiej, brani do niewoli angielscy łucznicy mieli odcinane dwa palce u dłoni, wskazujący i środkowy - aby nigdy więcej już nie mogli wypuścić strzały.
Gdy bitwa się kończyła, łucznicy angielscy pokazywali francuzom te palce okazując w ten sposób zniewage i grożbę, że jeszcze mogą wypuszczać strzały i jeszcze im pokażą.
Dzięki Tobie Arald poczytałem sobie całą historię tego powstania na wiki. Kurczę, niesamowite są losy naszych przodków.
WSTAWKI SĄ SPOKO! Po prostu nie w co drugim zdaniu :D
Świetny kanał, dobry temat. Do pełni sukcesu w odbiorze brakuje mi tylko ograniczenia wstawek. Doceniam, że są podpisane źródła itd, ale są i przerywnikami oraz przykładami, w drugiej częściej. Już tak bardzo subiektywnie , tło domowe było bardziej "swojskie" niż białe tło przypominające TV.
Panie Tomaszu A może nakręcił by Pan film ,,jak zagadać do dziewczyny" ??
może jeszcze ma zagadac za każdego?
S Pp Dobry pomysł, dzięki 😉
Tomasz Kammel nie ma sprawy, polecam się 😉😀😀
Przydałby mi się taki film 😔
S Pp przecież on jest gejem
Świetny odcinek! Masę bardzo wartościowych sugesti. Teraz czas zastosować w praktyce. Będę polecać innym ten odcinek ❤️😊
Bardzo dobrze zrobiony odcinek! Super kanał Panie Tomaszu :)
świetny montaż panie Tomku
Bardzo dobre rady 👌🏻 przydadzą się i czekam na więcej . POZDRAWIAM 😁
bardzo chętnie oberzę kolejny filmik o takiej tematyce:)
Wstawki nie są spoko,, one są NAJLEPSZE jakie do tej pory widziałam cenę 😁 są dobre bo temat się bardziej pamięta. Oglądam to któryś już raz :)
Z chęcią zobaczyłbym i przeanalizował kolejny filmik o takiej tematyce! :)
Tomku, Robisz... dobry, mocny kontent... naprawdę świetny! Dzięki!
Zasubskrybowałem [3:03] dolewkę, jakby coś... ;)
te przerywniki z filmów są super
Bardzo fajny film, zresztą jak zawsze!
Piękne zakończenie :D
dobre rady Kamel!
Tomku, zrób film o tym na jakie tematy gadać, by zainteresować, ale przez intencję słowną.
Świetny odcinek!
Wielkie dzięki za takie filmy:)
Ciekawe porady Tomku! następnym razem wezmę je na warsztat w razie potrzeby ;)
Haha! Zabawny filmik! Porady do zapamiętania 💪😃
Czasem, jak oboje jesteście wybuchowi to czując się zbliżającą eksplozję emocji lepiej wyjść. Zapalić, pobiegać. Ochłonąć. Rozładowac to w inny sposób. To jest do wyćwiczenia. Tylko trening czyni Miszcza :)
Świetny odcinek, tak dalej Panie Tomku ;)
Panie Tomku, zrobi Pan odcinek o improwizacji?
PS. super wykładzik był na UW :)
fajne zagadnienia, fajny kanał, lubię oglądać i się trochę uczyć.
super filmik
Masz w pełni rację. Posłucham się tych rad, bo przyznaję, że czasami tak mówię haha :D
Fajny czanel. Oby tak dalej. Łapka w górę i sub. :)
jesteś świetny ! Znasz się na rzeczy i dużo rzeczy mi wyjasniles, subskrybuje ;)
A ja powiem że wstawki super :)
Super odcinek! Oby tak dalej, tylko nieco mniej wstawek :D
Tomku twoje rady są dobre DLA FACETÓW. Żadna kobieta nie odpuści okazji żeby wyciągnąć coś z przeszłości, one to mają w genach w tym cały problem ze związkami :)
spoonszampoon nieprawda. To kobieta nauczyla mnie, zebym tego nie robil. Serio!
spoon tu się mylisz. Dużo mężczyzn wyrzuca coś z przeszłości a w szczególności jak chodzi o informacje o kobietach z przed związaniem się.
I LOVE YOU TOMASZ KAMMEL.
Świetne wstawki
Panie Tomaszu, co zrobić jeśli rozmówca nie potrafi inaczej i pomimo zachowania się do tych zasad, nie zmienia swojej wypowiedzi? Jak szybko sprawić żeby kogoś uspokoić i pozwolić sobie dojść do zdania?
Fajne te wstawki z filmów :))))
Genialnie 😋
wstawek faktycznie za dużo, ale takie wrażenie można odnieść dlatego że naprawdę mądrze mówisz. te wstawki po prostu przeszkadzają bo chciałoby się słuchać i słuchać :P
lubie tego goscia!
Panie Tomku a co jeśli zamienienie tego ,,TY" na ,,JA" będzie się wiązać z zarzutami od drugiej strony takimi że po prostu użalamy się nad sobą i jak nam tylko źle jest?
Super film!
Wstawki są genialne :)
chcemy wiecej!!!: )
Te rady można zastosować w toksycznych związkach, w których partnerka jest niestabilna emocjonalnie i boryka się z borderline albo ma narcystyczne zaburzenie osobowości i kompletnie nie interesują ją uczucia i oczekiwania partnera Panie Kammel ?
Super tematyka ;)
Dobre.
heh czy to z wlasnego pana Kammela doswiadczenia....?? czy moze czesc "ukradziona"....?
Dorota Urbanska oj z wlasnego tez:)
6:25 :D najlepsze tłumaczenie :D
Panie Tomaszu - a ma Pan jakiś pomysł gdy słuchamy za bardzo?
Dziwnie to brzmi, ale już tłumaczę o co chodzi. Nigdy nie mam problemów z tym co rozmówca mówił przed chwilą, zawsze uważnie słucham, nawet w grupie wyłapuję co każdy mówi i szczerze mnie to interesuje (zwykle, bo są tematy których nie trawię, ale bliscy o tym wiedzą i starają się unikać w mojej obecności poruszania ich. Nawet jak jest w nowo poznanej grupie, nie wysłuchuje tylko tego tak zwanego lidera, ale również to co inni wtrącą lub chcą powiedzieć - nawet jeśli przez innych są zagłuszani. Zna Pan to na pewno - gdy Pan chciał coś powiedzieć i nawet powiedział to, ale niestety jakoś się rozpłynęło.
Najlepsze jest to, że taka osoba już po chwili zapomina co powiedziała a ja nadal mam to na uwadze. Trudno jest prowadzić rozmowę i ważyć informacje innych i swoje, nie gubiąc przy tym swojej osobowości i swoich wartości, według których staramy się postępować a na pewno pojmować świat.
Bywa, że i przez to się wygłupię.
Podobnie mam problem z przejściem z tematu na temat - może powód jest taki, że biorę to na poważnie i trudno mi bez wyczerpania tamtego tematu przejść do kolejnego. Bywa, że przyjaciele są już całkiem w nowym wątku a ja nie zdążyłem się odnieść do tamtego. Nie protestuje, nie o to chodzi, ale chciałbym umieć w rozmowie uczestniczyć, a nie tylko wysłuchiwać.
Co do tematu związków:
W książce przeczytałem o metodzie w której bez względu na wszystko dajemy dokładnie 15 minut na przedstawienie swojego zdania, a potem druga osoba - nie odnosząc się do wypowiedzi tamtej mówi swoje. 15 minut do dużo, ale autorka zapewniała, że zwykle brakuje czasu.
Zgadzam się w 100% :)
Brawa dla tego Pana :'D
Czemu Pana związki konczyly się tak szybko skoro te rady takie dobre
haha I te wstawki w tle świetne😂
Uwielbiam! ;)
Może nakręcił by pan "jak się Zachowywać podczas śpiewania sto lat na swoich urodzinach"
Head4You LIVE no przeciez juz o tym mowilem. Patent na strazaka:)))
Maniek Dzyndzel rzondzi!!!!!!!!!!!💪💪💪
dzięks
w 6;16 nie ten napis wrzuciless Tomaszu
Wykładanie na ławę tego co mnie boli nigdy nie przynosi skutku. Partner utwierdza się w przekonaniu że to ciągle coś mnie nie pasuje i nie próbuje zrozumieć.
6:31 Ten fragment z filmu "Jaja w tropikach" niszczy ;)
Wystarczy sobie ufać i wtedy zawsze jesteście w stanie się dogadać :-D
Zgadza się, na przykład w sprawie rozwodu. [bez sarkazmu]
Fajne te wstawki, ale faktycznie, trochę za dużo. Na przyszłość polecam nie szaleć aż tak ;) A taki filmik o tym jak i o czym rozmawiać z nowo poznana osobą to chętnie, ba - bardzo chętnie bym obejrzała.
Tomku, czemu w Twoich filmach ZAWSZE.... yyy znaczy...
Chciałbym powiedzieć, że czuję irytację, gdy te może zbyt liczne wstawki z filmów co chwilę przerywają Ci Twoją wypowiedź :)
A tak poza tym robisz świetne odcinki :)
super :)
"Now shut the fuck up!" - a teraz się ucisz proszę 😂 nie no, padlem 😁
"Ty" dawno zamieniłam na "ja". Jakoś nie pomogło, naprawdę. Chyba coś źle robię 🤔
Temat i porady super, wstawki zabawne, ale było ich tak duzo, temat ciągle cięty, że trudno jest się skupić na tym co Pan mówi.
Heisenberg ❤️
Rady połączone z Lekką Manipulacją mogą zdziałać wiele
W myśl zasady "mniej znaczy więcej" ilość wstawek jest nieznośna. Zdarzyło mi się stracić uwagę na tym o czym mówisz bo w głowie zostałem myślami przy wycinku filmu. Widzę że jest też dużo pozytywnych komentarzy ale mam takie przeczucie, że tych ludzi bardziej bawi ten kanał niż czegoś uczy. Pozdrawiam dobra robota.
trochę pomieszane podpisy filmów i napisy do nich... ;) ale poza tym - dobry content. ;)
ja mam zawsze jeden idiotyczny system obronny w kłótniach "to skoro ci tak nie pasuje to sobie poszukaj innej dziewczyny" :D i mimo tego, że obydwoje z moim facetem wiemy jak bardzo głupi i niedojrzały jest ten tekst to jakoś po nim nagle potrafimy ze sobą na spokojnie porozmawiać, używając tym razem logicznych argumentów :D
Można też poczytać Biblię
o miłości Agape - nie oczekuj nic w zamian, Kochaj bezwarunkowo i wszystko będzie ok
Rafał Zaborowski proszę nie...
Czemu on jest taki zajebisty?
Bo Taki chce być? :)
Łapka w górę ;)
Nagra Pan film jak walczyc nauczyc mezczyzne, ze kobieta to nie postac, ktora ma tylko sprzatac i gotowac. Jak mowic do mezczyzny zeby zrozumial, ze on tez moze cos zrobic w domu. Rozumiem jak kobieta siedzi w domu, ale mi chodzi o kobiete pracujaca.
Dla mnie wstawki bardzo na plus (y)
Są wstawki z Breaking Bad jestem kupiony
s1av_e say my nameeee....😜
Z tym fochem co wspominasz, to nie jest to manipulacja?
jak po Kocham Cię Polsko?
Cheeki Breeki
Mam dosyć już tych komarów 😂
1:26 , 2:06 - "tylko i wyłącznie" :/
Panie Tomaszu, a moze powrocic do starego sposobu robienia filmikow i nie uzywac tak czesto tych wstawek z filmow? DLa mnie osoboscie jest to irytujace kiedy slucham co ma Pan do powiedzenia a nagle wyskakuje mi wrzeszczacy afroamerykanin (poprawnosc polityczna). Co Pan o tym sadzi?
*BlackRaven818* • Mocna *wstawka*, wcale nie jest taka zła...
Takie trendy, nie poradzisz. Lepiej, dzięki tym wstawkom, konotuje się treść przekazu (tak działa nasz mózg). Ogólnie *in+*
Qrytyk tak, ale za dużo bodźców, wcale nie pozwala dobrze zapamiętać przekazu.
*Lam* • Polamizował bym. Nie zawsze to co zapamiętane świadomie, działa najlepiej jako archetyp.
Gdyby tak było, reklamy były by realizowane przez naukowców w ich laboratoriach, przekonujących nas, do walorów praktycznych, reklamowanych produktów. Wystarczy spojrzeć na krótki blok reklamowy, by zrozumieć że to pasmo, oddziaływujących na emocje wstawek. Z psychologicznego punktu widzenia, te wstawki mają sens. Zwłaszcza w obecnych czasach, nastawionych na galop świadomości za nowymi bodźcami - czyli prokrastynację. Tylko tam można już utrzymać uwagę młodego widza. Mniemam że o to, w tym filmie chodziło.
Qrytyk Ale reklama ma za zadanie zapamiętania tylko jednego produktu, a Tomasz uczy i to kilku zagadnień naraz. Moim zdaniem te wstawki są zbędne. Choć gdyby dotyczyły zagadnienia, byłyby pomocne, niestety to sytuacyjna zapchajdziura - przynajmniej dla mnie ;)
ja je lubie
O nie co za zwyrol ten fragment z Tanosem był za mocny. PS. pozdrawiam wszystkich co oglądali już Avengers infinity war xD