Szelki na wypasie. Przy dużej wadze kosy napewno one zrobią dobrą robotę. W tyle są te szelki mocno zabudowane, ciekaw jestem jak będzie miała się sprawa z poceniem się. a pytanie z innej beczki - Widziałeś taki wynalazek jak Stihl Smart Connector?? Kosztuje to jak dobrze pamietam 90zł. Łączysz z telefonem bluetoothem i masz przesyłanie godzin pracy i wyświetla Ci w ekranie telefonu. A mocujesz to na wyznaczonym miejscu na maszynie. Jak masz nową kosę to może sobie warto kupić, bo będziesz miał licznik godzin od początku użytkowania maszyny. Nawet czasem warto dla samego zobaczenia ile się danego dnia z ciekawości kosiło. O szczegółach nie będę już nudził zobacz sobie na stronie Stihla. Ja się szarpnąłem na to bo dali mi rabat. To mówię wezmę i sobie zobaczę, sprawdza się genialnie. Przy moim FS 89 wiem teraz dobrze kiedy będzie czas na regulacje luzu zaworowego i smarowanie przekładni. Jak minie 25h to aplikacja powinna dać powiadomienie o nasmarowaniu przekładni. Ja jestem zdania, że trzeba się unowocześniać. Kolega mi mówi że to gadżet dla leniwych. Ale weź tu licz 100 godzin do regulacji zaworów, a tu pokazuje.
Kurde, nie wiedziałem,że coś takiego w ogóle istnieje. Dzięki ! jak będzie bliżej sezonu ogórkowego , to sobie coś takiego kupię. Bardzo pożyteczne cudeńko.
To już jest mega wypasiona opcja. Zmieniłem szelki na "leśne" w swojej 490-tce, ale nie na opcję X-treem, tylko na Adcance - leśne, może nie są jak te z filmu,. ale też dają znaczną zmianę jakości pracy.
@@mateusza1767 Jest mega różnica. Te leśne są spinane na klacie, oraz na pasie, a kosa wisi pomiędzy kręgosłupem na dole, a ramionami, można przerzucać obciążenie przód-tył, przesunięcie przód tył, oraz wysokość.
Cześć mam te szelki. Udało mi się załapać na końcówkę sezonu. Pracują z FS 260 są bardzo fajne bo można regulować w nich obciążenia na kręgosłup. Ten hak można też dokupić do szelek Advance które są w standardzie z lepszymi kosami za 70 PLN. Ja tak zrobiłem i szelki te oddałem żonie do mniejszej kosy i jest bardzo zadowolona. Jedyna wada to jak ktoś ma brzuszek to paski są za krótkie ale widzę, że u Ciebie nie będzie problemu. Generalnie polecam mimo wysokiej ceny. PS. Najgorsze jest to, że w moim przypadku goście z salonu Sthila nie potrafili nic o nich powiedzieć. Sam musiałem rozkminiac ich zalety przed kupnem. Szkoda, że nie pokazałeś instrukcji do kamery z rozkładem obciążeń bo to dla mnie był argument do kupna.
Fajny filmik dzieki kolego trzeba nagrać drugi jak pracują x maszyna
Zgadza się , tylko na razie nie mam gdzie. Roboty się pokończyły. Trzeba będzie chyba do wiosny...
Mam takie profi szelki w mojej kosie Shindaiwa B510s. Robota z takimi szelkami dużo mniej meczy!!!
fajna prezentacja muszę pomyśleć o takich dla siebie do 490 pozdrawiam
dziękuję...
Szelki na wypasie. Przy dużej wadze kosy napewno one zrobią dobrą robotę. W tyle są te szelki mocno zabudowane, ciekaw jestem jak będzie miała się sprawa z poceniem się. a pytanie z innej beczki - Widziałeś taki wynalazek jak Stihl Smart Connector?? Kosztuje to jak dobrze pamietam 90zł. Łączysz z telefonem bluetoothem i masz przesyłanie godzin pracy i wyświetla Ci w ekranie telefonu. A mocujesz to na wyznaczonym miejscu na maszynie. Jak masz nową kosę to może sobie warto kupić, bo będziesz miał licznik godzin od początku użytkowania maszyny. Nawet czasem warto dla samego zobaczenia ile się danego dnia z ciekawości kosiło. O szczegółach nie będę już nudził zobacz sobie na stronie Stihla. Ja się szarpnąłem na to bo dali mi rabat. To mówię wezmę i sobie zobaczę, sprawdza się genialnie. Przy moim FS 89 wiem teraz dobrze kiedy będzie czas na regulacje luzu zaworowego i smarowanie przekładni. Jak minie 25h to aplikacja powinna dać powiadomienie o nasmarowaniu przekładni. Ja jestem zdania, że trzeba się unowocześniać. Kolega mi mówi że to gadżet dla leniwych. Ale weź tu licz 100 godzin do regulacji zaworów, a tu pokazuje.
Kurde, nie wiedziałem,że coś takiego w ogóle istnieje. Dzięki ! jak będzie bliżej sezonu ogórkowego , to sobie coś takiego kupię. Bardzo pożyteczne cudeńko.
To już jest mega wypasiona opcja. Zmieniłem szelki na "leśne" w swojej 490-tce, ale nie na opcję X-treem, tylko na Adcance - leśne, może nie są jak te z filmu,. ale też dają znaczną zmianę jakości pracy.
Ja mam w 490 advance uniwersalne duża różnica jest na leśnych ?
Chodzi mi głównie o koszenie żyłką
@@mateusza1767 Jest mega różnica. Te leśne są spinane na klacie, oraz na pasie, a kosa wisi pomiędzy kręgosłupem na dole, a ramionami, można przerzucać obciążenie przód-tył, przesunięcie przód tył, oraz wysokość.
Dzień dobry. Kiedy będzie filmy z koszenie i recenzja szekel?
Dzień Dobry 🙂🖐Czy można ustawić haczyk od szelek na lewą stronę? W sensie żeby kosa była na lewym biodrze? Pozdrawiam
Dla leworęcznych ? Nie.
Cześć mam te szelki.
Udało mi się załapać na końcówkę sezonu. Pracują z FS 260 są bardzo fajne bo można regulować w nich obciążenia na kręgosłup.
Ten hak można też dokupić do szelek Advance które są w standardzie z lepszymi kosami za 70 PLN. Ja tak zrobiłem i szelki te oddałem żonie do mniejszej kosy i jest bardzo zadowolona.
Jedyna wada to jak ktoś ma brzuszek to paski są za krótkie ale widzę, że u Ciebie nie będzie problemu.
Generalnie polecam mimo wysokiej ceny.
PS. Najgorsze jest to, że w moim przypadku goście z salonu Sthila nie potrafili nic o nich powiedzieć. Sam musiałem rozkminiac ich zalety przed kupnem. Szkoda, że nie pokazałeś instrukcji do kamery z rozkładem obciążeń bo to dla mnie był argument do kupna.
No ja nie mam brzuszka:)
żle dopasowałes, powinienes ustawic szyne na plecach wyzej
Masz na imię Szymon?