Dziękuję za ciekawy wywiad i chyba szczególnie za cierpliwość z jaką ojciec odpowiada na te wszystkie wątpliwości. Mnie osobiście często trochę irytują te obawy, że psychoterapia mi zabierze wiarę i tylko Pan Bóg powinien leczyć nasze emocje. Jakoś przy innych fizycznych dolegliwościach takich wątpliwości nie mamy, tylko jak choruje nasze ciało, to idziemy po pomoc do specjalisty, a nie czekamy tylko na cudowne uzdrowienia. Przy problemach natury emocjonalnej powinno być tak samo. Rozumiem jednak, że leczenie ran w tym obszarze jest tak nowym zagadnieniem, że wiele osób ma z tym jeszcze problem. Dlatego dziękuję za te pełne cierpliwości i rzeczowości tłumaczenia ojca Tomasza.
😄 A dlaczegoż by nie chrześcijańska budka z hot-dogami? 🤔 "W piątki serwujemy parówki vege, w Wielkim Tygodniu pościmy, serwujemy wodę i suchy chleb." 😉
mowa tu o czterech etapach, czy koniecznie jest przechodzenie tych etapów? czy można zostać na jakimś etapie i tyle? Jak traktować małżeństwo na każdym z tych etapów? wygląda jakby pozostało tylko na pierwszym, a jak się ma małżeństwo w etapie 4? może te etapy wogóle nie są adekwatne do żyjących w małżeństwie? jaką zatem drogę duchową ma małżeństwo? każdy indywidualnie ma dochodzić do etapu 4?
Dziękuję za ciekawy wywiad i chyba szczególnie za cierpliwość z jaką ojciec odpowiada na te wszystkie wątpliwości. Mnie osobiście często trochę irytują te obawy, że psychoterapia mi zabierze wiarę i tylko Pan Bóg powinien leczyć nasze emocje. Jakoś przy innych fizycznych dolegliwościach takich wątpliwości nie mamy, tylko jak choruje nasze ciało, to idziemy po pomoc do specjalisty, a nie czekamy tylko na cudowne uzdrowienia. Przy problemach natury emocjonalnej powinno być tak samo. Rozumiem jednak, że leczenie ran w tym obszarze jest tak nowym zagadnieniem, że wiele osób ma z tym jeszcze problem. Dlatego dziękuję za te pełne cierpliwości i rzeczowości tłumaczenia ojca Tomasza.
Dziękuję za ciekawą rozmowę. Nie miałam pomysłu na biznes chrześcijańska myjnia samochodowa brzmi super!. Pozdrawiam!
😄 A dlaczegoż by nie chrześcijańska budka z hot-dogami? 🤔 "W piątki serwujemy parówki vege, w Wielkim Tygodniu pościmy, serwujemy wodę i suchy chleb." 😉
Naprawdę super ciekawe wiele się dowiedziałem dziekuje i czekam na kolejne wywiady będę poleca 👍🏻🙋♂️😇
🤗🤗🤗
mowa tu o czterech etapach, czy koniecznie jest przechodzenie tych etapów? czy można zostać na jakimś etapie i tyle? Jak traktować małżeństwo na każdym z tych etapów? wygląda jakby pozostało tylko na pierwszym, a jak się ma małżeństwo w etapie 4? może te etapy wogóle nie są adekwatne do żyjących w małżeństwie? jaką zatem drogę duchową ma małżeństwo? każdy indywidualnie ma dochodzić do etapu 4?