Ja też mam kolekcję, tylko „Автолегенды СССР” Tak, kolekcja jest tania, ale był to świetny sposób na powrót na chwilę do dzieciństwa. Zbiórkę tej kolekcji zainicjowała moja żona, a teraz zbiórką zajmują się dzieci. Obecnie czasami kupuję modele, głównie ciężarówki wojskowe. Uwielbiam wojskowe ciężarówki, zwłaszcza amerykańskie, opowiadał mi o nich mój dziadek. Mam nawet Studebakera z polskiej serii. Pozdrowienia z Brześcia.
Ja się generalnie zastanawiam nad tym "Ogórkiem". Unikam wypustów Daffi, ale na razie DeAgostini raczej długo nie wróci do tematu autobusów. I na razie nie ma widoków na taki w skali 1:43 w przystępnej cenie tak że jest to chyba najlepsza opcja na model tego autobusu.
Ja mam od daffi ogórka m20stki służbowe, maluszka, duże fiaty służbowe, żuka, polonezy służbowe i.... niestety.... warszawę 203, która jest okropna i żałuje że ją kupiłem. Niestety ja też byłem na etapie, że tak jak Pan powiedział - chciałem mieć modele szybko i dużo...
Daffi dla mnie jest w sam raz na przeróbki. Łatwo dostępne i jako iż profesjonalistą nie jestem to jak mi nie wyjdzie to nie szkoda modelu. Ostatnio kupiłem Żuka i jak ręką mi się zrośnie to w grudniu na izoterme go przerobię (kiedyś już to zrobiłem ale nie jestem jakoś bardzo zadowolony z efektu końcowego). Mam wszystko z Daffi oprócz Jelcza 317 (chociaż zastanawiam się czy go nie kupić i zrobić z niego ciągnik siodłowy) i Syrena 104 to najmniej lubiany przeze mnie model i gdybym mógł cofnąć czas o ponad 3 lata bym wyrwał młodszemu sobie w sklepie ten "model" i zabronił mu go kupić. Co najlepsze to nie była moja pierwsza syrena z daffi ale pierwsza na szczęście w wyniku mojej amatorskiej i nie udanej konwersji poszła w zapomnienie... Tak jak Warszawa 223 (której niestety mam 2 sztuki) trzyma chociaż w miarę proporcje tak Syrena to chyba najgorzej odwzorowany model jaki kiedykolwiek miałem. Najgorsze że sprzedać go nie sprzedam, też go nie przerobie bo jest po prostu zły, a wyrzucić też szkoda bo nie zniszczona w ogóle ani nic. No cóż, niestety zostanie u mnie na półce na zawsze, ewentualnie będę nią straszył dzieci w halloween ¯\_(ツ)_/¯ O wiele lepiej jest kupić Syrenę 105 z Welly która też wykonaniem nie powala ale przynajmniej wygląda jak normalna syrena a nie jak najgorszy koszmar modelarza. Nie wspominając nawet już o tym że w cenie 104 z Daffi bez problemu można kupić nówkę sztukę 104 z KAP. Jak to by mógł powiedzieć pewien łysy youtuber nagrywający słabe gry komputerowe - ten kto zaprojektował tą skarpetę powinien zap... na galerze do końca swoich dni. Nienawidzę syreny z daffi, nienawidzę syreny z daffi, nienawidzę syreny z daffi, nienawidzę syreny z daffi aaaaaaaaaaxlksjdjsodofoieksjxnawoeotitifjskjvjfjejkwozkxkfjr
Uczymy się na własnych błędach. A tym filmem chce Was uczyć na moich błędach. Pamiętam, miałem Syrenę 105 od Welly. A wiesz że ona miała logo FSO... czyli Syrena z 1972r.
@@RetroMachina Wiem, mam 3 Syreny z Welly i kiedyś miałem jeszcze dodatkowe dwie i moim zdaniem spoko że ma znaczek FSO a nie FSM bo oprócz koloru i wykonania odróżnia ją też to nieco od 105 z KAP
Hej... jako nieliczny na YT propagator Daffi, oczywiście w pozytywnym znaczeniu i ze wszystkim co mówisz nie wypada się nie zgodzić,,,, pewnie już widziałeś, że wydali tego Jelcza 442, którego już zapowiadałeś... Na stronie Daffi nie ma go, ale już są na allegro w okolicach 80-90 zł... ciekawe jak to w ręku, z czego to zlepili.. . Kupisz ten egzemplarz?
Będzie cześć 2. o Daffi. Tu nie wspomniałem o Jelczu 317. Dziś dojechał Jelcz MEX w nieznanym mi wcześniej malowaniu a jutro powinienem dostać Jelcza 442. Tak, zapowiadałem go w czerwcu. I jest 😄 Ja nie przekreślam tanich modeli jeśli mają potencjał.
@@RetroMachina tak tak... zgadzam się... choć 442 ma parę rażących mankamentow... lusterka i ich mocowania to co pierwsze rzuca mi się w oczy.... ale też go sobie sprawę Twoje zapowiedzi póki co nie sprawdziły się co do jednego modelu... póki co Jelcz straży pożarnej od DeA... na tą chwilę nie widzę go w ich rozpisce, ale możliwe że pojawi się w pierwszym kwartale '23r Fajnie, że jest 266 straży pożarnej choć jeszcze go w ręku nie mam... coś długo im idzie z tą prenumeratą, przynajmniej w moim przypadku...
@@kriskris1394 wiem że DeA ściągało wymiary z prawdziwego Jelcza pożarnego jakiś rok temu. Podobnie dowiedziałem się o Syrenie Laminat, ale jej właściciel zabronił mi o tym mówię puki model się pojawi się w sprzedaży. Teraz już wiemy że Laminat będzie w Legendach FSO. Jelcz pewnie się pojawi w 2023.
@@RetroMachina No to czekam niecierpliwie na tą część drugą o Daffi... i mam nadzieję, że wypowiesz się o 442... pewnie już wiesz, że niektórzy go zamierzyli i skala to nie jest 1 43.... Ja jednak postanowiłem się wstrzymać z zakupem możliwe, że do momentu Twojego odcinka o tym modelu.... Natomiast wielką karierę robi ich Jelcz trzyseta, już jest mnóstwo ich konwersji na allegro... głównie na ciągnik siodłowy
Widze ze po 4 latach jestes juz ekspertem modelarskim w skali ogolnopolskiej. Ja kolekcjonuje modele dopiero od 53 lat a za eksperta sie nie uwazam. Na modele daffi spojrzec nie warto bo to kompletna lipa a atrakcja jest jedynie wojskowy jelcz ale tylko dlatego ze nikt inny go nie robi. Reszta to zabawki dla dzieci jak obecne matchboxy, majerette, hot weelsy burago 1-43 czy welly 1-43. Model przerobiony to atrakcja tylko dla ciebie, nikt ci juz go nie kupi bo nie ma juz wartosci, to tak jak prawdziwy samochod - oldtimer np porsche 924 po tuningu. To prawda ze czasem trzeba model upolowac ja najdłuzej polowalem na rileya matchboxa MOY bo od 1975 do 2022. Zastanawia mnie tylko jedna rzecz czy kolekcjonerzy to bezrobotni? bo wyglada na to ze caly czas zyjecie tylko modelami i poswiecacie im mnóstwo czasu. Ja zeby moc kupowac modele musze zasuwac na zachodzie bo za krajowa pensce to stac by mnie byloby tylko na malego matchboxa i na modele mam tylko czas 2mce w roku. W tej chwili dobijam juz do 3500 sztuk.No i ciekawe gdzie to trzymacie bo ja mam dom 300 m2 a i tak sie juz nie mieszcze. Do konca kolekcji brakuje mi jescze okolo 600 sztuk. 30 lat temu slyszalem ze najwieksza kolekcja w polsce to 15000 modeli ale wydaje mi sie to niemozliwe (wtedy).pozdrawiam
Dziś całkowicie przypadkiem kupiłem na stacji mercedesa sprintera 1:32 i naprawdę mi się osobiście podoba. A i ceną nie powalał bo trochę ponad 4 dychy kosztował a fanie wyglada na oczywiście czystej półce wkomponowany między głośniki JBLa ❤
Z tym WPT 1313 to jest tak, że chyba wyszła jego ulepszona wersja. Widzialem na CPNie. Mogę wysłać zdjęcia
To wyślij. Ciekawe jestem jak to teraz wygląda.
Ja też mam kolekcję, tylko „Автолегенды СССР” Tak, kolekcja jest tania, ale był to świetny sposób na powrót na chwilę do dzieciństwa. Zbiórkę tej kolekcji zainicjowała moja żona, a teraz zbiórką zajmują się dzieci. Obecnie czasami kupuję modele, głównie ciężarówki wojskowe. Uwielbiam wojskowe ciężarówki, zwłaszcza amerykańskie, opowiadał mi o nich mój dziadek. Mam nawet Studebakera z polskiej serii. Pozdrowienia z Brześcia.
Rewitalizuje bracie. Dobrej zabawy.
dobry wieczór kolego, ja też zbieram 680 sztuk ode mnie i całego ZSRR
Pozdrawiam!
Ja się generalnie zastanawiam nad tym "Ogórkiem". Unikam wypustów Daffi, ale na razie DeAgostini raczej długo nie wróci do tematu autobusów. I na razie nie ma widoków na taki w skali 1:43 w przystępnej cenie tak że jest to chyba najlepsza opcja na model tego autobusu.
Ogórka warto. W zasadzie tylko dlatego że lepszego nie ma. Ale są zestawy do waloryzacji.
Słyszałeś o RESINLABOR?
Mają fajne zestawy do Jelcza ogórka, blaszki, szyba przednia ,koła...
Znam 😄 tylko jakoś nigdy mi nie po drodze...
A ostrze sobie zęby na Lublina.
Ja mam od daffi ogórka m20stki służbowe, maluszka, duże fiaty służbowe, żuka, polonezy służbowe i.... niestety.... warszawę 203, która jest okropna i żałuje że ją kupiłem. Niestety ja też byłem na etapie, że tak jak Pan powiedział - chciałem mieć modele szybko i dużo...
Chyba każdy z nas to przechodził. Normalny etap. Grunt to wiedzieć czego się chce i dążyć w tym kierunku. Bo wszystkiego zebrać się nie da.
Ile trzeba mieć modeli 1:43
Aby można było mówić o jakieś kolekcji.
Osobiście posiadam 65 sztuk modeli
Minichamps i Ixo.
przyjemny film do oglądania i widze opinia taka sama jak moja ale chyba sporo osób tak ma
Nie ma nic złego w tanich modelach. Każdy zbiera co chce.
@@RetroMachina dokładnie ^^
Ten 125p STRAŻ to średi. One na ogół nie były czerwine, a kremowe/białe, z czerwonym pasen i napisem.
dzisiaj byłem w zabawkowych po jakieś daffi może po jelcza albo milicje a wyszedłem z IST Models GAZ-em pobiedą m20 wyśle ci na messengerze
No to dobry zakup. Wysyłaj.
Słyszał Pan o jelczu 442 od daffi który wychodzi 24 listopada?
W czerwcu zapowiadałem że pod koniec roku będzie w sprzedaży.
Już jest w drodze od mnie.
Daffi dla mnie jest w sam raz na przeróbki. Łatwo dostępne i jako iż profesjonalistą nie jestem to jak mi nie wyjdzie to nie szkoda modelu. Ostatnio kupiłem Żuka i jak ręką mi się zrośnie to w grudniu na izoterme go przerobię (kiedyś już to zrobiłem ale nie jestem jakoś bardzo zadowolony z efektu końcowego).
Mam wszystko z Daffi oprócz Jelcza 317 (chociaż zastanawiam się czy go nie kupić i zrobić z niego ciągnik siodłowy) i Syrena 104 to najmniej lubiany przeze mnie model i gdybym mógł cofnąć czas o ponad 3 lata bym wyrwał młodszemu sobie w sklepie ten "model" i zabronił mu go kupić. Co najlepsze to nie była moja pierwsza syrena z daffi ale pierwsza na szczęście w wyniku mojej amatorskiej i nie udanej konwersji poszła w zapomnienie... Tak jak Warszawa 223 (której niestety mam 2 sztuki) trzyma chociaż w miarę proporcje tak Syrena to chyba najgorzej odwzorowany model jaki kiedykolwiek miałem. Najgorsze że sprzedać go nie sprzedam, też go nie przerobie bo jest po prostu zły, a wyrzucić też szkoda bo nie zniszczona w ogóle ani nic. No cóż, niestety zostanie u mnie na półce na zawsze, ewentualnie będę nią straszył dzieci w halloween ¯\_(ツ)_/¯
O wiele lepiej jest kupić Syrenę 105 z Welly która też wykonaniem nie powala ale przynajmniej wygląda jak normalna syrena a nie jak najgorszy koszmar modelarza. Nie wspominając nawet już o tym że w cenie 104 z Daffi bez problemu można kupić nówkę sztukę 104 z KAP. Jak to by mógł powiedzieć pewien łysy youtuber nagrywający słabe gry komputerowe - ten kto zaprojektował tą skarpetę powinien zap... na galerze do końca swoich dni.
Nienawidzę syreny z daffi, nienawidzę syreny z daffi, nienawidzę syreny z daffi, nienawidzę syreny z daffi aaaaaaaaaaxlksjdjsodofoieksjxnawoeotitifjskjvjfjejkwozkxkfjr
końcówkę z przymrużeniem oka trzeba traktować oczywiście XD
Uczymy się na własnych błędach. A tym filmem chce Was uczyć na moich błędach.
Pamiętam, miałem Syrenę 105 od Welly. A wiesz że ona miała logo FSO... czyli Syrena z 1972r.
@@RetroMachina Wiem, mam 3 Syreny z Welly i kiedyś miałem jeszcze dodatkowe dwie i moim zdaniem spoko że ma znaczek FSO a nie FSM bo oprócz koloru i wykonania odróżnia ją też to nieco od 105 z KAP
Mhm Nrgeek 💕
@@Welna. yes ✨
Hehe na miniaturce model który posiadam Warszawa M20
Rarytas, który rok?
Szczególnie powalaja te prostokatne okna w drzwiach ogórka.
Profesjonalista nie jestem i nigdy za takiego się nie uważałem.
Hej... jako nieliczny na YT propagator Daffi, oczywiście w pozytywnym znaczeniu i ze wszystkim co mówisz nie wypada się nie zgodzić,,,, pewnie już widziałeś, że wydali tego Jelcza 442, którego już zapowiadałeś...
Na stronie Daffi nie ma go, ale już są na allegro w okolicach 80-90 zł... ciekawe jak to w ręku, z czego to zlepili.. .
Kupisz ten egzemplarz?
Będzie cześć 2. o Daffi. Tu nie wspomniałem o Jelczu 317. Dziś dojechał Jelcz MEX w nieznanym mi wcześniej malowaniu a jutro powinienem dostać Jelcza 442. Tak, zapowiadałem go w czerwcu. I jest 😄
Ja nie przekreślam tanich modeli jeśli mają potencjał.
@@RetroMachina tak tak... zgadzam się... choć 442 ma parę rażących mankamentow... lusterka i ich mocowania to co pierwsze rzuca mi się w oczy.... ale też go sobie sprawę
Twoje zapowiedzi póki co nie sprawdziły się co do jednego modelu... póki co
Jelcz straży pożarnej od DeA... na tą chwilę nie widzę go w ich rozpisce, ale możliwe że pojawi się w pierwszym kwartale '23r
Fajnie, że jest 266 straży pożarnej choć jeszcze go w ręku nie mam... coś długo im idzie z tą prenumeratą, przynajmniej w moim przypadku...
@@kriskris1394 wiem że DeA ściągało wymiary z prawdziwego Jelcza pożarnego jakiś rok temu. Podobnie dowiedziałem się o Syrenie Laminat, ale jej właściciel zabronił mi o tym mówię puki model się pojawi się w sprzedaży. Teraz już wiemy że Laminat będzie w Legendach FSO.
Jelcz pewnie się pojawi w 2023.
@@kriskris1394 442 jest toporny strasznie. Jak to Daffi. Ale dzięki temu jest 3+
@@RetroMachina
No to czekam niecierpliwie na tą część drugą o Daffi... i mam nadzieję, że wypowiesz się o 442... pewnie już wiesz, że niektórzy go zamierzyli i skala to nie jest 1 43....
Ja jednak postanowiłem się wstrzymać z zakupem możliwe, że do momentu Twojego odcinka o tym modelu....
Natomiast wielką karierę robi ich Jelcz trzyseta, już jest mnóstwo ich konwersji na allegro... głównie na ciągnik siodłowy
Dzień dobry Jak pan zrobił firanki i drzwi przy Jelczu
Firanek nie robiłem..a drzwi to tektura.
@@RetroMachina a jak pan otworzył malucha bo ja nie mogłem go otworzyć
@@adampawowski3662 z przodu śrubka a potem wyciągamy tylną tablice rejestracyjną.
@@RetroMachina Dziękuję bardzo
Zanim obejrzę sam odpowiem - NIE. Chyba, że na przeróbki, dioramy itp. Zabawki i tyle.
Też chciałem kupić syrenę od daffi ale będzie Jelcz 😎
Dobry wybór.
Czekam na Ursusa C-330 od Daffi
kolekcja PGRu ach pięknie by było
A ja na Autosana H9. Ale to raczej marzenia.
@@RADEMENES43 serio? To mnie zaskoczyłeś? Będzie podobny do tego DeA ?
Modele daffi kosztują około 40 zł a deagostini kosztują około 65 zł
Daffi to nie modele ,zabawki dla dzieci ,szmelc konkretny
Tył razy ci powtarzam że to nie są gazety tylko opisy modeli a nadal wprowadzasz w błąd....no cóż ja zbieram modele 45 lat
No cóż, modele zbierasz dopiero od 45 lat . . .
Widze ze po 4 latach jestes juz ekspertem modelarskim w skali ogolnopolskiej. Ja kolekcjonuje modele dopiero od 53 lat a za eksperta sie nie uwazam. Na modele daffi spojrzec nie warto bo to kompletna lipa a atrakcja jest jedynie wojskowy jelcz ale tylko dlatego ze nikt inny go nie robi. Reszta to zabawki dla dzieci jak obecne matchboxy, majerette, hot weelsy burago 1-43 czy welly 1-43. Model przerobiony to atrakcja tylko dla ciebie, nikt ci juz go nie kupi bo nie ma juz wartosci, to tak jak prawdziwy samochod - oldtimer np porsche 924 po tuningu. To prawda ze czasem trzeba model upolowac ja najdłuzej polowalem na rileya matchboxa MOY bo od 1975 do 2022. Zastanawia mnie tylko jedna rzecz czy kolekcjonerzy to bezrobotni? bo wyglada na to ze caly czas zyjecie tylko modelami i poswiecacie im mnóstwo czasu. Ja zeby moc kupowac modele musze zasuwac na zachodzie bo za krajowa pensce to stac by mnie byloby tylko na malego matchboxa i na modele mam tylko czas 2mce w roku. W tej chwili dobijam juz do 3500 sztuk.No i ciekawe gdzie to trzymacie bo ja mam dom 300 m2 a i tak sie juz nie mieszcze. Do konca kolekcji brakuje mi jescze okolo 600 sztuk. 30 lat temu slyszalem ze najwieksza kolekcja w polsce to 15000 modeli ale wydaje mi sie to niemozliwe (wtedy).pozdrawiam
Dziś całkowicie przypadkiem kupiłem na stacji mercedesa sprintera 1:32 i naprawdę mi się osobiście podoba. A i ceną nie powalał bo trochę ponad 4 dychy kosztował a fanie wyglada na oczywiście czystej półce wkomponowany między głośniki JBLa ❤