Jak świetnie dobrana melodia! I jeszcze tak szybko śpiewana, że aż chwilami nie rozumiem, ale czuć w niej panikę, pośpiech, niepokój. A potem już spokojnie o psie- wracamy do współczesności. No właśnie- znowu pies- ten zwierzak często przewija się w piosenkach Kaczmarskiego. Ciekawe dlaczego? Jakaś szczególna sympatia?
Sam Kaczmarski zdawał sobie sprawę, jak często używa metafory psa w swoich utworach i odnosi się do tego żartobliwie w posłowiu do piosenki "Coś ty": "Ci którzy obcowali lub mieli okazję zetknąć się z moją twórczością na przestrzeni dwudziestu paru lat, zdają sobie sprawę, że piosenka 'Coś ty', to kamień milowy na mojej drodze twórczej. Po raz pierwszy użyłem kota jako metafory, a nie psa." :P
@olcias98 No właśnie - też dziwi mnie, czemu prawie wszędzie ta piosenka występuje pod tytułem "Pompeja", ale ponieważ jest częstszy - użyłam jego. A swoją drogą miałam okazję widzieć tego psa, o którym śpiewa Jacek :)
O! Dzięki, świetnie wiedzieć o tej mozaice, dotąd nie miałam o tym pojęcia. Dzięki Tobie dokopałam się właśnie do kolejnego dna tej piosenki. "Strzeż się psa"... A bohaterowie piosenki się nie ustrzegli.
Dobrze, że jest jest tekst słuchając i czytając lepiej się rozumie i zapada w pamięć.
Utwór straszny, jak śmierć może przyjść znienacka.
Miesiąc temu miałam okazję zobaczyć Pompeje, wrażenia niezapomniane, tak jak utwory Jacka.
Pierwsza piosenka Kaczmarskiego jaką poznałem :)
przed chwilą słuchałem "Bastille - Pompeii" i to jest takie piękne uzupełnienie... biedne miasto, piękny motyw
Jak świetnie dobrana melodia! I jeszcze tak szybko śpiewana, że aż chwilami nie rozumiem, ale czuć w niej panikę, pośpiech, niepokój. A potem już spokojnie o psie- wracamy do współczesności. No właśnie- znowu pies- ten zwierzak często przewija się w piosenkach Kaczmarskiego. Ciekawe dlaczego? Jakaś szczególna sympatia?
Zawsze mam dreszcze gdy spada pierwsze ziarno pyłu.
Sam Kaczmarski zdawał sobie sprawę, jak często używa metafory psa w swoich utworach i odnosi się do tego żartobliwie w posłowiu do piosenki "Coś ty": "Ci którzy obcowali lub mieli okazję zetknąć się z moją twórczością na przestrzeni dwudziestu paru lat, zdają sobie sprawę, że piosenka 'Coś ty', to kamień milowy na mojej drodze twórczej. Po raz pierwszy użyłem kota jako metafory, a nie psa." :P
Ale w "Przypowieści na własne 44. urodziny" jest motyw kota a psa nie ma xd
Kaczmar wielkim poetą był!!! ;-)
świetnie, śpiewa z uczuciem i bardzo wyraźnie. Piosenki mają przesłanie:)
@olcias98 No właśnie - też dziwi mnie, czemu prawie wszędzie ta piosenka występuje pod tytułem "Pompeja", ale ponieważ jest częstszy - użyłam jego. A swoją drogą miałam okazję widzieć tego psa, o którym śpiewa Jacek :)
Ale trzeba mieć dykcję, żeby to zaśpiewać!!!
Jak by się tam było.
Genialne...
Dokladnie ten sam. Tragiczniejsza smierc zastala psa ktory nawet nie mogl sie uratowac.
O! Dzięki, świetnie wiedzieć o tej mozaice, dotąd nie miałam o tym pojęcia. Dzięki Tobie dokopałam się właśnie do kolejnego dna tej piosenki. "Strzeż się psa"... A bohaterowie piosenki się nie ustrzegli.
"Świat nie zginie dlatego że bydlę zawyło..."
Jakże wysokie mniemanie mamy o sobie, ludzkości
I każdemu z głebi przekonań proponuję właśnie teraz wygrzebać Wykopaliska w duecie z panią Nataszą
Natasza Czarmińska. Obudźmy się że snu, lęku..
dawać komentarze to bluźnierstwo.
Geniusz słowa, ...
To chyba tekst pt "pompeje" a nie "pompeja"
Nie Pompeja a Pompeje. ,,Odkopywaliśmy miasto Pompeje" , nie Pompeję. Warto by to skorygować.
nie ma to jak być wrednym komentatorem :)