Wielu wędkarzy marzy o spotkaniu z królem naszych wód. Metoda spinningowa wymaga specyficznego przygotowania a także bardzo dużego szczęścia szczególnie jeśli chcemy łowić na dzikiej rzece.
Super materiał. Sam pod ciężki spinning szczupakowy/lekki sumowy skompletowałem taki zestaw: wędka Dragon Proguide 1,98 m 40-90 g, kołowrotek Dam Quick 4 5000, plecionka 0,23 mm i przypon z Regeneratora 0,81 mm, tyle że bez krętlika, końcówkę bez agrafki jedynie tak spinam tulejką żeby było oczko na wiązanie. Pierwszy wypad z tym i miałem sumka 130 cm, dał sporo frajdy na takim zestawie, ok. 10 minut holu, bo się trochę bałem siłowej zabawy na sprzęcie zupełnie nowym którego nie poznałem w boju jeszcze. Oczywiście zestaw na łódkę, inaczej nie łowię na swoim jeziorku.
W tym roku też nabyłem ten kij właśnie do sumów i na razie jestem zadowolony. Hol największego sumka jakiego na nim miałem (ok. 140 cm) trwał ok. 5 minut i jestem przekonany że w razie czego 200+ cm też wyjedzie bez większych problemów.
@@blogwedkarskimojetrofea7514 dobrze wiedzieć, że nie tylko ja wpadłem na taki pomysł :-) Mi taki zestaw świetnie leży w ręku, w kijku od razu się zakochałem. Do mojego jeziora pierwsze sumy trafiły w 1992 r., więc dzisiaj największe ryby są przeszło trzydziestoletnie, pewnie ok. 200 cm. Nie ma u mnie jednak za dużo zaczepów w które mogłyby wjechać, więc hol z łódki powinien być kwestią czasu w przypadku tych najstarszych ryb.
Do 50g... to chyba na troć albo szczupłego, bez jaj xD Oczywiście zgadzam się, ze kijek powyżej 250g to już lekka przesada aczkolwiek pozwala na na szybkie wycholowanie ryby i wypuszczenie w dobrej kondycji. Istotne sa też warunki w jakich łowimy, na Wiśle będzie inaczej niż w wolno płynącej rzece czy na jeziorze. Oprócz gramatury ważna jest sama akcja kija, najlepsze do sumowania są wędki o akcji moderate fast które dobrze amortyzują uderzenia ogonem. Wystarczy popatrzeć czym łowią Francuzi i Włosi. Jeśli chodzi o kołowrotki, też kwestia tego czym łowimy, nalezy pamiętac że 15cm guma nawet na główce 35g daje dużo mniejszy opór niż mocno pracujący wobler np Dorado Lake więc przełożenie kręcioła też ma znaczenie. Pozdrawiam :)
Nie wszyscy mają efekty na Dorado Lake ;) moje przegrane walki z "wąsatymi" rozgrywałem na kijkach 30 gramowych z plećką pod sandacze dlatego twierdzę że miałem za słaby młynek. Jak łowią Francuzi? Chłopie zejdż na ziemię. :) Tam nikt nie morduje ryb i dlatego nawet powierzchniowce działają. Twierdzę że za wyjątkiem odrzańskich kanałów u nas jest to jack pot z szansą na 500 bańiek :) czyli n!-1 ;) Pozdrawiam.
@@Wilk_na_rybach wspominając o Włochach czy francuzach miałem na myśli sprzęt jaki stosują, Przeważnie są to młynki Penn 4500/5500. Sam używam spinfishera 5500 do tego kijek do 180 g. Nie mam co prawda okazów na koncie natomiast kilka ryb w okolicy 130cm dalo mi do myslenia, że nie popełniłem błędu wybierając właśnie taki sprzęt. Fakt łapa boli ale tu nigdy nie wiadomo kiedy wjedzie lokomotywa 2m. Zgadzam się całkowicie że z powodu mięsiarstwa ryb jest zdecydowsnie mniej niż na zachodzie ale uwierz mi szanowny kolego, że w Wiśle pływają byki ponad 250 cm. Gdyby nie Polska mentalność zabierania wszystkiego co pływa, Wisła byłaby polskim Ebro.
Polecam zrezygnować z ketlika, absolutnie. Zdarzyło mi się przeciąć plecionką krętlik na węźle! Ja stosuję drut nierdzewny 0,8mm z obu stron zawiniętym kółeczkiem i na to rurka termokurczliwa.
Namówiłeś mnie Kolego :) Pokażę swoje sumowe pudełko - chociaż wczorajszy poranek pokazał mi że suma można złowić na wszystko. Kolega łowiąc na zwykłego białego twistera zaliczył 172 cm. Więc mój materiał będzie jedynie o tym co sam noszę i na co łowię bo życie to weryfikuje do tych kilku punktów "szczęścia" które albo się ma albo się łowi w studni.
Mam inne zdanie niż pan autor filmu. Wędką do 50 gram można łowić sumki ale nie sumy 200+ chyba że ktoś chce się ekscytować holem. Sam stosuję woblery od 9 cm do 25 cm do trolingu a w przypadku większych woblerów zestaw do 50 gr odpada.
To i ja się podzielę swoja opinia nt. suma. Od trzech lat plywam ze spinningiem wyłącznie za sumem i z wiadomych względów tylko z ręki. Kij na blanku Batson Rainshadow 2,65 110 g, kolowrotek Penn Slammer II 4500, plecionak 0,30 mm Spiderwire. Sum 184 cm nie robi na takim zestawie wiekszego wrażenia, nawet w mocnym nurcie z plywadla. Natomiast nie o tym. Wg. mnie sum jest rybą wyjątkowo mało spinningową, przez te 3 lata i pewnie lacznie 30-40 dniowek (rodzina i praca maja swoje prawa😀) raptem 3 brania. Moze nie mam szczescia, moze za malo nad wodą, moze zle dobieram miejscówki, a moze mazowiecka Wisla jest bezrybiem, ale w tym roku bedzie wiecej stacjonarki i verta. Wszystko wskazuje na to, ze te dwie metody plus troll tam gdzie wolno maja przewage nad spinningiem z ręki. Tak ja to widzę. Sum z reki to wg. mnie najtrudniejsza ze sztuk.
Mam zupełnie inne wspomnienia niestety... duże wahadło na Narwijce potrafiło dawać 2-5 ryb w ciągu jednej wyprawy. Dzisiaj jak są dwa brania to jest święto... niestety czasy się zmieniły dzięki nam wędkującym i zabierającym wszystko z wody... Co do verta... bardzo skuteczny odłów... nie połów... znam kilku takich co z Zegrza nie spływają bez wąsatego (głównie trafiają później do restauracji bo paliwo się musi zwrócić albo zasilają wędzarki bo rodzina lubi sumy) - niestety taka jest rzeczywistość. Osobiście dysponuję całkiem zacną elektroniką na łodzi ale ja lubię ten dreszcz emocji, poszukiwania i niewiadomej a nie podrzucania pęczka rosówek pod pysk. Zestaw masz godny i może trzeba tylko być troszkę częściej nad wodą żeby trafić swój dzień? Tego ci życzę. Pozdrawiam serdecznie.
@@Wilk_na_rybach Myślę, że obaj zgodzimy się co do jednego, że to nie metody są złe, a wędkarze nie znają umiaru. Ja osobiście nie zabrałem ryby od ok. 25 lat, nawet jednej. PS. Bardzo dobrze rozumiem to o czym piszesz, o niewiadomej i tym dreszczyku, ale 10-15 wypadów bez brania potrafią mocno zdemotywowac. Uwielbiam przyrodę, dlugie Polakow rozmowy na trudne i te łatwiejsze tematy, ale jednak w tym wedkarstwie ryby też powinny się przewijać, choćby w tle. A czy zaawansowa elektronika pomoże? Czas pokaże, póki co początek lipca, a jeszcze ani razu nie byłem na Wiśle z plywadla😀 Powodzonka.
Leci subik, właśnie jestem na początku mojej drogi z tymi rybami :) a tu tyle rad :) powiedz proszę kolego jak się montuje przypon z regeneratora, zaciskowych tulejkami czy się wiąże? Jeśli tulejkami to napisz jaki rozmiar ponieważ kupując w internecie nie ma możliwości sprawdzić rozmiarów :)
Wszystko zależy od warunków w jakich łowimy a także od tego dodatkowego "ułamka" szczęścia. Nie przejmuj się Piotrze. Ja już połamałem dwa spinny SG :) na wąsatym łobuzie chociaż ciągle jestem zdania że ważniejszy jest odpowiedni kołowrotek oraz zapas plecionki nie wspominając już o takich bzdurach jak długość fluorocarbonu, jakość agrafki czy kółeczek łącznikowych w woblerach niż c/w wędki. Czy to będzie 30/50/80/100 g. jeśli brakuje tego ułamka nic nie zrobisz. Pozdrawiam serdecznie i życzę bardziej udanych spotkań z rzecznymi Herkulesami.
@@piotrnowak6300 dzisiaj przy mnie padł na Wiśle taki 130+ na przeciążoną obrotówkę #2 Obserwowałem całą akcję i wiem że nic nie wiemy o tych rybach :)
Dla mnie na film bardzo bardzo na czasie. 😃 Uczciwy kanał z dużą ilością wartościowych informacji. Moim wyborem był Shimano Beastmaster Catfish Lure 2,40m do 200g. Zejdę z ciężarem wyrzutowym do 80 - 120 g. Jaką długość wędki polecasz Wilku: 2,4 m, czy 2,7 m ?
Dziękuje za miłe słowa. Odpowiadam właśnie stojąc na miejscowce ale jakoś szczęścia nie mam :/ Arku 2.7 zdecydowanie jeśli lowisz z brzegu - łatwiej będziesz mógł panować nad ryba w przypadku konieczności kontry podczas holu. Pozdrawiam serdecznie i życzę powodzenia w polowaniu na wąsatego Króla. 👍
@@michas423 Mam BX i FX (do 80 g)... zostaje przy BX bo nie odpowiada mi min rękojeść :( chociaż FX jest szybki. Pozdrawiam serdecznie i życzę wąsatego.
@@Wilk_na_rybach Dziękuję Wilku. Tak przypuszczałem że to BX. Klasa sama w sobie, bardzo dobre blanki, poprawnie uzbrojone. Bardzo żałuję że gdy były dostępne w obiegu pierwotnym, nie mogłem sobie na nie pozwolić. Model 270cm, cw 20-50 był idealny do mojego łowienia na "Naszym" odcinku Narwi.
Czy Pana zdaniem jest sens szukać sumów na wąskiej i płytkiej rzece jaką jest Nida? Udawało się tu złowić duże ryby ale nigdy nie złowiłem suma a sądząc po ilości szczupaka, to nie zakładałbym, że sum by tutaj był w stanie przeżyć bo po prostu nie miałby co jeść. Słyszałem kiedyś, że rzekomo jest tutaj w okolicy para sumów ale to było kilka lat temu. A jeśli to prawda to i powinno się dać złowić młodego osobnika a takich tutaj nie spotkałem.
Dobry wieczór, ugrzęzłem niestety w mieście dlatego brak filmów. :( Co nie oznacza że wkrótce nie będzie czegoś nowego ;) tym razem o przynętach na sumy... i błędzie którego nie udało mi się uniknąć ;) Niestety na Narwijce okropna cisza - pierwszy raz od 10 lat mam ochotę przenieść się nad Wisłę w Wawie lub odwiedzić stare miejscówki w Płocku, Kazimierzu i Pieńkowie. Poczekaj jeszcze parę dni a na pewno coś wrzucę. Pozdrawiam i życzę lepszego niż mój sezonu.
Super materiał. Sam pod ciężki spinning szczupakowy/lekki sumowy skompletowałem taki zestaw: wędka Dragon Proguide 1,98 m 40-90 g, kołowrotek Dam Quick 4 5000, plecionka 0,23 mm i przypon z Regeneratora 0,81 mm, tyle że bez krętlika, końcówkę bez agrafki jedynie tak spinam tulejką żeby było oczko na wiązanie. Pierwszy wypad z tym i miałem sumka 130 cm, dał sporo frajdy na takim zestawie, ok. 10 minut holu, bo się trochę bałem siłowej zabawy na sprzęcie zupełnie nowym którego nie poznałem w boju jeszcze. Oczywiście zestaw na łódkę, inaczej nie łowię na swoim jeziorku.
W tym roku też nabyłem ten kij właśnie do sumów i na razie jestem zadowolony. Hol największego sumka jakiego na nim miałem (ok. 140 cm) trwał ok. 5 minut i jestem przekonany że w razie czego 200+ cm też wyjedzie bez większych problemów.
@@blogwedkarskimojetrofea7514 dobrze wiedzieć, że nie tylko ja wpadłem na taki pomysł :-) Mi taki zestaw świetnie leży w ręku, w kijku od razu się zakochałem.
Do mojego jeziora pierwsze sumy trafiły w 1992 r., więc dzisiaj największe ryby są przeszło trzydziestoletnie, pewnie ok. 200 cm. Nie ma u mnie jednak za dużo zaczepów w które mogłyby wjechać, więc hol z łódki powinien być kwestią czasu w przypadku tych najstarszych ryb.
Mój Slammer ma przebieg jak dobra niemiecka taksówka. Najlepszy kołowrotek do ciężkiej pracy.
Pozdr.
Jaka wielkość ?
@@radoslawmierzejewski4519 360
5:20, dziękuję Wilku, bardzo cenna rada. Może się przydać nie tylko przy ciężkim spiningu.
Do 50g... to chyba na troć albo szczupłego, bez jaj xD Oczywiście zgadzam się, ze kijek powyżej 250g to już lekka przesada aczkolwiek pozwala na na szybkie wycholowanie ryby i wypuszczenie w dobrej kondycji. Istotne sa też warunki w jakich łowimy, na Wiśle będzie inaczej niż w wolno płynącej rzece czy na jeziorze. Oprócz gramatury ważna jest sama akcja kija, najlepsze do sumowania są wędki o akcji moderate fast które dobrze amortyzują uderzenia ogonem. Wystarczy popatrzeć czym łowią Francuzi i Włosi. Jeśli chodzi o kołowrotki, też kwestia tego czym łowimy, nalezy pamiętac że 15cm guma nawet na główce 35g daje dużo mniejszy opór niż mocno pracujący wobler np Dorado Lake więc przełożenie kręcioła też ma znaczenie. Pozdrawiam :)
Nie wszyscy mają efekty na Dorado Lake ;) moje przegrane walki z "wąsatymi" rozgrywałem na kijkach 30 gramowych z plećką pod sandacze dlatego twierdzę że miałem za słaby młynek. Jak łowią Francuzi? Chłopie zejdż na ziemię. :) Tam nikt nie morduje ryb i dlatego nawet powierzchniowce działają. Twierdzę że za wyjątkiem odrzańskich kanałów u nas jest to jack pot z szansą na 500 bańiek :) czyli n!-1 ;) Pozdrawiam.
@@Wilk_na_rybach wspominając o Włochach czy francuzach miałem na myśli sprzęt jaki stosują, Przeważnie są to młynki Penn 4500/5500. Sam używam spinfishera 5500 do tego kijek do 180 g. Nie mam co prawda okazów na koncie natomiast kilka ryb w okolicy 130cm dalo mi do myslenia, że nie popełniłem błędu wybierając właśnie taki sprzęt. Fakt łapa boli ale tu nigdy nie wiadomo kiedy wjedzie lokomotywa 2m. Zgadzam się całkowicie że z powodu mięsiarstwa ryb jest zdecydowsnie mniej niż na zachodzie ale uwierz mi szanowny kolego, że w Wiśle pływają byki ponad 250 cm. Gdyby nie Polska mentalność zabierania wszystkiego co pływa, Wisła byłaby polskim Ebro.
Zgadzam się w 100%, fajnie pojechałeś
Fajny patent z tą grzechotką na przyponie muszę to sprawdzić u mnie na odrze
Daiwa exeler do 80g penn slamer 360 i plecionka 0,30 największy 180 cm 32kg bez problemu dał rady zestaw
jaka daiwa exceler dokladnie? nagralbys moze filmik i tej wedce i kolowrotku moze?
Z tą grzechotką na przyponie to może być dobry pomysł. Sprawdzę u Siebie 😃
Polecam zrezygnować z ketlika, absolutnie. Zdarzyło mi się przeciąć plecionką krętlik na węźle! Ja stosuję drut nierdzewny 0,8mm z obu stron zawiniętym kółeczkiem i na to rurka termokurczliwa.
Super film! Pozdrowionka ;)
Bardzo dziękuję i odwzajemniam. :)
Fajny pomocny film. Zaczynam właśnie przygodę z sumami spinningowe przygody. U mnie penn spinfisher vi 4500. Moze da radę. Pozdrawiam
Masz fajny przekaz informacji czekam na więcej 😉
Dzięki. Jak tylko się wygrzebię z miasta będzie coś o woblerkach na wąsatego. Pozdrawiam.
@@Wilk_na_rybach mam kilka hornetow9 i rapala dt jest Alaska i invader dorado ale mało czasu im poświęcam w tym roku to się zmieni ;) pozdr
Przypony dragon do 18 kg i woblery bez grzechotki działają bardzo dobrze
Dzięki bardzo ciekawie
Żeby to wszystko było takie proste jak się wydaje nie byłoby ciekawe ;)
Super filmik, jeszcze o przynętach jak by Pan mógł coś powiedzieć było by super. Łapka pozdrawiam
Namówiłeś mnie Kolego :) Pokażę swoje sumowe pudełko - chociaż wczorajszy poranek pokazał mi że suma można złowić na wszystko. Kolega łowiąc na zwykłego białego twistera zaliczył 172 cm. Więc mój materiał będzie jedynie o tym co sam noszę i na co łowię bo życie to weryfikuje do tych kilku punktów "szczęścia" które albo się ma albo się łowi w studni.
Best master 👍👍👍
Połamania 👍, najlepszego.
Mam inne zdanie niż pan autor filmu. Wędką do 50 gram można łowić sumki ale nie sumy 200+ chyba że ktoś chce się ekscytować holem. Sam stosuję woblery od 9 cm do 25 cm do trolingu a w przypadku większych woblerów zestaw do 50 gr odpada.
@@RybakRybaj-p8j Czy ja gdzieś wspominam o trollingu? To zupełnie inna bajka.
To i ja się podzielę swoja opinia nt. suma. Od trzech lat plywam ze spinningiem wyłącznie za sumem i z wiadomych względów tylko z ręki. Kij na blanku Batson Rainshadow 2,65 110 g, kolowrotek Penn Slammer II 4500, plecionak 0,30 mm Spiderwire. Sum 184 cm nie robi na takim zestawie wiekszego wrażenia, nawet w mocnym nurcie z plywadla. Natomiast nie o tym. Wg. mnie sum jest rybą wyjątkowo mało spinningową, przez te 3 lata i pewnie lacznie 30-40 dniowek (rodzina i praca maja swoje prawa😀) raptem 3 brania. Moze nie mam szczescia, moze za malo nad wodą, moze zle dobieram miejscówki, a moze mazowiecka Wisla jest bezrybiem, ale w tym roku bedzie wiecej stacjonarki i verta. Wszystko wskazuje na to, ze te dwie metody plus troll tam gdzie wolno maja przewage nad spinningiem z ręki. Tak ja to widzę. Sum z reki to wg. mnie najtrudniejsza ze sztuk.
Mam zupełnie inne wspomnienia niestety... duże wahadło na Narwijce potrafiło dawać 2-5 ryb w ciągu jednej wyprawy. Dzisiaj jak są dwa brania to jest święto... niestety czasy się zmieniły dzięki nam wędkującym i zabierającym wszystko z wody... Co do verta... bardzo skuteczny odłów... nie połów... znam kilku takich co z Zegrza nie spływają bez wąsatego (głównie trafiają później do restauracji bo paliwo się musi zwrócić albo zasilają wędzarki bo rodzina lubi sumy) - niestety taka jest rzeczywistość. Osobiście dysponuję całkiem zacną elektroniką na łodzi ale ja lubię ten dreszcz emocji, poszukiwania i niewiadomej a nie podrzucania pęczka rosówek pod pysk. Zestaw masz godny i może trzeba tylko być troszkę częściej nad wodą żeby trafić swój dzień? Tego ci życzę. Pozdrawiam serdecznie.
@@Wilk_na_rybach Myślę, że obaj zgodzimy się co do jednego, że to nie metody są złe, a wędkarze nie znają umiaru. Ja osobiście nie zabrałem ryby od ok. 25 lat, nawet jednej. PS. Bardzo dobrze rozumiem to o czym piszesz, o niewiadomej i tym dreszczyku, ale 10-15 wypadów bez brania potrafią mocno zdemotywowac. Uwielbiam przyrodę, dlugie Polakow rozmowy na trudne i te łatwiejsze tematy, ale jednak w tym wedkarstwie ryby też powinny się przewijać, choćby w tle. A czy zaawansowa elektronika pomoże? Czas pokaże, póki co początek lipca, a jeszcze ani razu nie byłem na Wiśle z plywadla😀 Powodzonka.
Leci subik, właśnie jestem na początku mojej drogi z tymi rybami :) a tu tyle rad :) powiedz proszę kolego jak się montuje przypon z regeneratora, zaciskowych tulejkami czy się wiąże? Jeśli tulejkami to napisz jaki rozmiar ponieważ kupując w internecie nie ma możliwości sprawdzić rozmiarów :)
Też myślałem że zestaw z plecionka 0,22 i kijem do 80 gram mogę łowić sumy. Do wczoraj , zostałem zweryfikowany przez pana wąsa. Byłem bez szans
Wszystko zależy od warunków w jakich łowimy a także od tego dodatkowego "ułamka" szczęścia. Nie przejmuj się Piotrze. Ja już połamałem dwa spinny SG :) na wąsatym łobuzie chociaż ciągle jestem zdania że ważniejszy jest odpowiedni kołowrotek oraz zapas plecionki nie wspominając już o takich bzdurach jak długość fluorocarbonu, jakość agrafki czy kółeczek łącznikowych w woblerach niż c/w wędki. Czy to będzie 30/50/80/100 g. jeśli brakuje tego ułamka nic nie zrobisz. Pozdrawiam serdecznie i życzę bardziej udanych spotkań z rzecznymi Herkulesami.
@@Wilk_na_rybach Dzięki :) sprzęt zmieniony. Dokładnie poszedł z nurtem nic nie mogłem mu zrobić :) pozdrawiam
@@piotrnowak6300 dzisiaj przy mnie padł na Wiśle taki 130+ na przeciążoną obrotówkę #2 Obserwowałem całą akcję i wiem że nic nie wiemy o tych rybach :)
@@Wilk_na_rybach Masz rację. Ryby duchy
@@piotrnowak6300 jaki teraz masz sprzęt? myślę nad kupnem spingu sumowego więc pytam
Fachowe doradztwo. Widać że Gość ma trochę pojęcia o czym mówi. Trzymam kciuki i czekam na kolejne filmiki
Hej ale masz głos nie byles przypadkiem lektorem w gothic 2 !!! Jesli nie to konieczne idz na jakiś kasting Wilku pozdr.
Dziękuję i czuję się jak zwykle zawstydzony. Pozdrawiam serdecznie.
Dla mnie na film bardzo bardzo na czasie. 😃
Uczciwy kanał z dużą ilością wartościowych informacji.
Moim wyborem był Shimano Beastmaster Catfish Lure 2,40m do 200g.
Zejdę z ciężarem wyrzutowym do 80 - 120 g.
Jaką długość wędki polecasz Wilku: 2,4 m, czy 2,7 m ?
Dziękuje za miłe słowa. Odpowiadam właśnie stojąc na miejscowce ale jakoś szczęścia nie mam :/ Arku 2.7 zdecydowanie jeśli lowisz z brzegu - łatwiej będziesz mógł panować nad ryba w przypadku konieczności kontry podczas holu. Pozdrawiam serdecznie i życzę powodzenia w polowaniu na wąsatego Króla. 👍
@@Wilk_na_rybach Dzień dobry Wilku. Przedstawicielem której generacji serii Beastmaster, jest Twoje wędzisko? BX czy coś znacznie nowszego?
@@michas423 Mam BX i FX (do 80 g)... zostaje przy BX bo nie odpowiada mi min rękojeść :( chociaż FX jest szybki. Pozdrawiam serdecznie i życzę wąsatego.
@@Wilk_na_rybach Dziękuję Wilku. Tak przypuszczałem że to BX. Klasa sama w sobie, bardzo dobre blanki, poprawnie uzbrojone. Bardzo żałuję że gdy były dostępne w obiegu pierwotnym, nie mogłem sobie na nie pozwolić. Model 270cm, cw 20-50 był idealny do mojego łowienia na "Naszym" odcinku Narwi.
Może coś więcej masz do pokazania na temat sumów ? Chętnie bym pooglądał 😁
Na wszystko potrzebny jest czas. Niestety jego mi brakuje. Ten sezon mam stracony.
Czy Pana zdaniem jest sens szukać sumów na wąskiej i płytkiej rzece jaką jest Nida? Udawało się tu złowić duże ryby ale nigdy nie złowiłem suma a sądząc po ilości szczupaka, to nie zakładałbym, że sum by tutaj był w stanie przeżyć bo po prostu nie miałby co jeść. Słyszałem kiedyś, że rzekomo jest tutaj w okolicy para sumów ale to było kilka lat temu. A jeśli to prawda to i powinno się dać złowić młodego osobnika a takich tutaj nie spotkałem.
Nida to piękna rzeka ale czy bytują tam sumy? Tego nie wiem. Pozdrawiam serdecznie.
Ale obecne penny na polskim rynku to same chińczyki i trzeba naprawdę uważać przy zakupach bo można się naciąć
Niestety nie tylko na polskim - praktycznie cała produkcja firmy PENN została przeniesiona do Chin. Wyjątkiem jest kilka multiplikatorów klasy "A"
I cisza. Sezon w pełni, i żadnego nowego filmu.
Dobry wieczór, ugrzęzłem niestety w mieście dlatego brak filmów. :( Co nie oznacza że wkrótce nie będzie czegoś nowego ;) tym razem o przynętach na sumy... i błędzie którego nie udało mi się uniknąć ;) Niestety na Narwijce okropna cisza - pierwszy raz od 10 lat mam ochotę przenieść się nad Wisłę w Wawie lub odwiedzić stare miejscówki w Płocku, Kazimierzu i Pieńkowie. Poczekaj jeszcze parę dni a na pewno coś wrzucę. Pozdrawiam i życzę lepszego niż mój sezonu.