Jestem cis kobieta, dzis odkrylam Wasz kanal. Dowiedzialam sie wielu ciekawych rzeczy, o ktorych nie mialam pojecia. Bardzo podoba mi sie z jaka otwartoscia i szczeroscia mowicie o swoich uczuciach i emocjach. Zostawiam suba i ogladam dalej 🙂
Dla mnie to nawet na tych starych zdjęciach miałeś passing. Niestety transfobia dużo częściej dotyka trans kobiet, jest dużo więcej beki, memów. Nie widziałam jeszcze mema albo śmieszkowania z transfaceta. Wiem, że są (niestety) ale jest ich mniej.
Ja widziałem, ale bardziej w kontekście jakichś facetów w ciąży lub cóż, mocno przeseksualizowane wyglądające jak zrobione przez jakiegoś chasera. Przynajmniej nie było to z polskich a amerykańskich środowisk... choć i tak słabo, że ktokolwiek się z tego nabija.
miałam ostatnio sytuacje gdy ze znajomymi szliśmy przez galerie, i jakiś chłopak którego znałam z podstawówki mnie zdeadnameował. Jakiś tydzień po fakcie znowu go spotkałam na ulicy i mnie zdeadnameował specjalnie. W końcu go zwyzywałam i nagle umilkł.
jako transchłop wyoutowany w całym zaufanym gronie przyjaciół, nie jestem wyoutowany w mojej rodzinie nie licząc młodszego brata. generalnie w każdej rozmowie mówię o sobie we właściwych zaimkach, podczas gdy on wciąż "poprawia mnie" na żeńskie. tak jak kiedyś mnie to ruszało i wywoływało dysforię, teraz tylko mnie śmieszy lub męczy, jest to w mojej opinii infantylne. w sumie każdy z podanych przykładów o których wspomniałeś odpowiada temu co mówi mi mój brat xD czasem śmieje się z tego, a czasem mi po prostu żal że nie umie przyjąć do świadomości tego jak tłumacze mu naukowo na czym polega transpłciowość, woli powtarzać wszelkie klasyczne argumenty typu "biologia stworzyła dwie płcie". także żałuję że mój brat jest właśnie przykładem tego aktywnego transfoba, który doskonale zdaje sobie sprawę z tego co robi, podczas gdy ja nie oczekuję od niego niczego innego poza używaniem wobec mnie poprawnych zaimków xD obecnie nie dotyka mnie to w realu, bo przez studia mieszkam daleko od rodziny, ale wychodzi praktycznie w każdej rozmowie czy konwersacji i szczerze to nawet mi się już nie chce milion razy z nim dyskutować o tym samym
@@TransbrosFTM szczerze to lubimy się po bratersku i wspieram go, jedynie oczekiwałbym tego samego z drugiej strony. zerwać kontakt nie bardzo mogę, a nawet nie chciałbym, problem jest taki że cała rodzina jest tradycjonalna i w głównej mierze konserwatywna. przede mną jeszcze długa droga, a już obecnie mam za sobą ogromny bagaż doświadczeń którymi mógłbym się podzielić. problem jest jedynie z passingiem w rodzinie, który postrzegam jako praktycznie niemożliwy i awykonalny, bo jestem przekonany, że nikt by mnie nie zaakceptował i nie zrozumiał. gdyby nie to, już dawno byłbym na testo xD
Nauczyłem się już trochę, że jeśli się z kimś przyjaźni czy jest dla kogoś rodziną i się go kocha, to robi się wszystko żeby tej osobie żyło się lepiej. Stara się zrozumieć, akceptuje się niedoskonałości i jeśli coś kogoś uszczęśliwia to mu się tego nie odbiera. "Tradycyjne poglądy" to wymówki, każdy ma wybór jak będzie traktować swoją rodzinę, jeśli dla kogoś poglądy są ważniejsze niż szczęście ich dziecka czy brata to nie zdał egzaminu na bycie członkiem rodziny 🤷🏻♂️ Jeśli masz brata i chcesz dla niego dobrze to albo go słuchasz i wychodzisz jego potrzebom na przeciw albo masz w dupie jego uczucia i liczy się tylko Twój komfort. To że czasami jest okej nie wymazuje tego że jest bardzo słaby w innych okolicznościach. Tak samo jeśli przez rodzinę nie możesz pozbyć się dysforii i żyć autentycznie no to rodzina jest problemem, szantażują Cię - albo będziesz taki jak oni chcą albo nie będą Twoja rodziną. Dla mnie słabe, zawsze mnie mega smuci jak widzę że przez rodzinę ktoś nie korzysta z pomocy, nie robi tego co potrzebuje żeby normalnie żyć tylko poświęca swoje szczęście dla poglądów rodziny, która go nie szanuje. Ja na Twoim miejscu zarówno brata jak i resztę rodziny poinformowałbym o tym że przechodzę tranzycję i chcę być traktowany jak facet i od tego uzależniam nasze dalsze relacje, jeśli nie potrafią mnie kochać takiego jaki jestem to nie chce ich udawanej troski. Zrobisz co chcesz ale wszystko się we mnie kotłuje jak czytam takie historie.
@@TransbrosFTM to prawda, też już od dawna realnie po głowie chodzi mi to, że po prostu zacznę i powiem im że zacząłem. tak czy owak w końcu znajdę sposób, bo na pewno nie zamierzam się poddać, a takie społeczności jak ten kanał i twoja odpowiedź mnie tylko motywują. dziękuję za twoje rady i za to, co wszyscy wspólnie robicie dla osób trans w polsce :))
Największy transfob w Polsce to Myślozbir aka Waldemar Krysiak , to co ten człowiek wypisuje na swoim Twitterze przechodzi ludzkie pojęcie. Ja to nie wiem jak można żyć pałając taką nienawiścią i jeszcze zarabiać na tym .
Myślę, że to człowiek mocno zaburzony, bo faktycznie takie zachowanie nie jest normalne. Czasami jest to rekompensowanie sobie kompleksów albo brak umiejętności przyznania się do błędu, przez co musi zrzucać winę na innych. Ja robię sobie przysługę i mam go wszędzie zablokowanego, uważam że najlepsze co można zrobić to odciąć się od jego toksyczności i żyć szczęśliwie swoim życiem, to go chyba najbardziej przeraża.
Jestem cis kobieta, dzis odkrylam Wasz kanal. Dowiedzialam sie wielu ciekawych rzeczy, o ktorych nie mialam pojecia. Bardzo podoba mi sie z jaka otwartoscia i szczeroscia mowicie o swoich uczuciach i emocjach. Zostawiam suba i ogladam dalej 🙂
Dla mnie to nawet na tych starych zdjęciach miałeś passing. Niestety transfobia dużo częściej dotyka trans kobiet, jest dużo więcej beki, memów. Nie widziałam jeszcze mema albo śmieszkowania z transfaceta. Wiem, że są (niestety) ale jest ich mniej.
Tru
Ja widziałem, ale bardziej w kontekście jakichś facetów w ciąży lub cóż, mocno przeseksualizowane wyglądające jak zrobione przez jakiegoś chasera. Przynajmniej nie było to z polskich a amerykańskich środowisk... choć i tak słabo, że ktokolwiek się z tego nabija.
Kaj aż nie poznałam Cię! Super materiał
Dzięki 😁
miałam ostatnio sytuacje gdy ze znajomymi szliśmy przez galerie, i jakiś chłopak którego znałam z podstawówki mnie zdeadnameował. Jakiś tydzień po fakcie znowu go spotkałam na ulicy i mnie zdeadnameował specjalnie. W końcu go zwyzywałam i nagle umilkł.
jako transchłop wyoutowany w całym zaufanym gronie przyjaciół, nie jestem wyoutowany w mojej rodzinie nie licząc młodszego brata. generalnie w każdej rozmowie mówię o sobie we właściwych zaimkach, podczas gdy on wciąż "poprawia mnie" na żeńskie. tak jak kiedyś mnie to ruszało i wywoływało dysforię, teraz tylko mnie śmieszy lub męczy, jest to w mojej opinii infantylne. w sumie każdy z podanych przykładów o których wspomniałeś odpowiada temu co mówi mi mój brat xD
czasem śmieje się z tego, a czasem mi po prostu żal że nie umie przyjąć do świadomości tego jak tłumacze mu naukowo na czym polega transpłciowość, woli powtarzać wszelkie klasyczne argumenty typu "biologia stworzyła dwie płcie".
także żałuję że mój brat jest właśnie przykładem tego aktywnego transfoba, który doskonale zdaje sobie sprawę z tego co robi, podczas gdy ja nie oczekuję od niego niczego innego poza używaniem wobec mnie poprawnych zaimków xD
obecnie nie dotyka mnie to w realu, bo przez studia mieszkam daleko od rodziny, ale wychodzi praktycznie w każdej rozmowie czy konwersacji i szczerze to nawet mi się już nie chce milion razy z nim dyskutować o tym samym
Ugh współczuję, myślę że ja w takiej sytuacji po prostu zerwałbym z nim kontakt 🤷🏻♂️
@@TransbrosFTM szczerze to lubimy się po bratersku i wspieram go, jedynie oczekiwałbym tego samego z drugiej strony. zerwać kontakt nie bardzo mogę, a nawet nie chciałbym, problem jest taki że cała rodzina jest tradycjonalna i w głównej mierze konserwatywna. przede mną jeszcze długa droga, a już obecnie mam za sobą ogromny bagaż doświadczeń którymi mógłbym się podzielić. problem jest jedynie z passingiem w rodzinie, który postrzegam jako praktycznie niemożliwy i awykonalny, bo jestem przekonany, że nikt by mnie nie zaakceptował i nie zrozumiał. gdyby nie to, już dawno byłbym na testo xD
Nauczyłem się już trochę, że jeśli się z kimś przyjaźni czy jest dla kogoś rodziną i się go kocha, to robi się wszystko żeby tej osobie żyło się lepiej. Stara się zrozumieć, akceptuje się niedoskonałości i jeśli coś kogoś uszczęśliwia to mu się tego nie odbiera.
"Tradycyjne poglądy" to wymówki, każdy ma wybór jak będzie traktować swoją rodzinę, jeśli dla kogoś poglądy są ważniejsze niż szczęście ich dziecka czy brata to nie zdał egzaminu na bycie członkiem rodziny 🤷🏻♂️
Jeśli masz brata i chcesz dla niego dobrze to albo go słuchasz i wychodzisz jego potrzebom na przeciw albo masz w dupie jego uczucia i liczy się tylko Twój komfort. To że czasami jest okej nie wymazuje tego że jest bardzo słaby w innych okolicznościach.
Tak samo jeśli przez rodzinę nie możesz pozbyć się dysforii i żyć autentycznie no to rodzina jest problemem, szantażują Cię - albo będziesz taki jak oni chcą albo nie będą Twoja rodziną. Dla mnie słabe, zawsze mnie mega smuci jak widzę że przez rodzinę ktoś nie korzysta z pomocy, nie robi tego co potrzebuje żeby normalnie żyć tylko poświęca swoje szczęście dla poglądów rodziny, która go nie szanuje. Ja na Twoim miejscu zarówno brata jak i resztę rodziny poinformowałbym o tym że przechodzę tranzycję i chcę być traktowany jak facet i od tego uzależniam nasze dalsze relacje, jeśli nie potrafią mnie kochać takiego jaki jestem to nie chce ich udawanej troski.
Zrobisz co chcesz ale wszystko się we mnie kotłuje jak czytam takie historie.
@@TransbrosFTM to prawda, też już od dawna realnie po głowie chodzi mi to, że po prostu zacznę i powiem im że zacząłem. tak czy owak w końcu znajdę sposób, bo na pewno nie zamierzam się poddać, a takie społeczności jak ten kanał i twoja odpowiedź mnie tylko motywują. dziękuję za twoje rady i za to, co wszyscy wspólnie robicie dla osób trans w polsce :))
@dsfrk8361 dzięki, trzymam kciuki 🔥
Z osobami transfobicznymi jest coś nie tak
Największy transfob w Polsce to Myślozbir aka Waldemar Krysiak , to co ten człowiek wypisuje na swoim Twitterze przechodzi ludzkie pojęcie. Ja to nie wiem jak można żyć pałając taką nienawiścią i jeszcze zarabiać na tym .
Myślę, że to człowiek mocno zaburzony, bo faktycznie takie zachowanie nie jest normalne. Czasami jest to rekompensowanie sobie kompleksów albo brak umiejętności przyznania się do błędu, przez co musi zrzucać winę na innych. Ja robię sobie przysługę i mam go wszędzie zablokowanego, uważam że najlepsze co można zrobić to odciąć się od jego toksyczności i żyć szczęśliwie swoim życiem, to go chyba najbardziej przeraża.
Siema nie interesuje sie zbyt tematem transfobi ale mysle ze moglbys poruszyc temat trans sportowców
Mieliśmy już cały temat odnośnie sportu ;)
Kaj, myśle, że to kolejny transfobek.
Mądrze gadasz UvU
Dzięki UWU
Ta Zyta już jest memiczna xD
A po za tym chyba zacząeś chodzić na siłownię? Widzę zarys klaty 😅
Nie zacząłem xD
@@TransbrosFTM to znaczy, że masz predyspozycje, może warto je wykorzystać 😁
Nie, myślę że po prostu się upasłem ostatnio i to tłuszcz xD
@@TransbrosFTM chciałam być optymistyczna 😅
brat pluje faktami, no a od transfobii psują sie zęby
Kaj, coś Ty zrobił? To nie środa ;)
Nobosz przecież zaległy miałem
Lubię słuchać transu ale tego co mówisz nie rozumiem 😁
XD
Podsumowujac: trans kobieta bez passingu = transfobia
To przynajmniej bardzo duża nadinterpretacja xD
@@TransbrosFTM okolo 90% przykladów z tego filmiku
XD nie