Knights & Merchant, aż się łezka zakręciła i czas chyba sobie odświeżyć przeżycia. Mi na przyklad najbardziej z The Settlers podobała się 3 odsłona chociaż do 4 przyjemnie się grało. Później to pobrali zła drogę. Pozdrawiam.
Ogólnie gry paradoxu super, i mam w wielu z nich po kilka set godzin ale ostatnio w wielu zmiany i dlc sprowadzają jest do symulatora wielkiego napisu i przez to tracą swój urok, taka Europa Universalis i Stellaris. Natomiast nowe produkcje czyli Victoria 3 i Crusader Kings potrzebują jeszcze w chuj dlc żeby według mnie w pełni pokazały swój potencjał.
Innymi słowy gry od paradoxu to jebany ściek którego trud obecnie nie wynika ze złożoności mechanik a ich toporności. Samo gui w grach od pdx jest średnio czytelne i po ok 400 godzinach w eu4 dalej potrafię się w nim zgubić zapominając chociażby w której zakładce pokazywało mi moich rywali XD Do tego tak jak kolega wyżej napisał pdx to jebane leniwe kutwy ze Szwecji i ciężko im wydać dopracowany produkt na premierę bo lepiej jest wydać niedopracowany syf za 300zł i dojebać do niego gazylion dlc o łącznej wartości kilka tyś zł To napisawszy wracam do grania w eu4 na podjebanych z rosji dlc bo nie będę płacił 30 razy za jeden produkt
Kocham świecące uszy. Jeszcze rude włosy powinny się świecić. Pozdro Dobro ❤😂
Knights & Merchant, aż się łezka zakręciła i czas chyba sobie odświeżyć przeżycia. Mi na przyklad najbardziej z The Settlers podobała się 3 odsłona chociaż do 4 przyjemnie się grało. Później to pobrali zła drogę. Pozdrawiam.
Ogólnie gry paradoxu super, i mam w wielu z nich po kilka set godzin ale ostatnio w wielu zmiany i dlc sprowadzają jest do symulatora wielkiego napisu i przez to tracą swój urok, taka Europa Universalis i Stellaris. Natomiast nowe produkcje czyli Victoria 3 i Crusader Kings potrzebują jeszcze w chuj dlc żeby według mnie w pełni pokazały swój potencjał.
Innymi słowy gry od paradoxu to jebany ściek którego trud obecnie nie wynika ze złożoności mechanik a ich toporności. Samo gui w grach od pdx jest średnio czytelne i po ok 400 godzinach w eu4 dalej potrafię się w nim zgubić zapominając chociażby w której zakładce pokazywało mi moich rywali XD
Do tego tak jak kolega wyżej napisał pdx to jebane leniwe kutwy ze Szwecji i ciężko im wydać dopracowany produkt na premierę bo lepiej jest wydać niedopracowany syf za 300zł i dojebać do niego gazylion dlc o łącznej wartości kilka tyś zł
To napisawszy wracam do grania w eu4 na podjebanych z rosji dlc bo nie będę płacił 30 razy za jeden produkt
Dobrego dnia
Knight and merchants wybitna gierka
Tak gry średniowieczne z nutką fantasy są najlepsze. :D
Xd
taktyczny komentarz dla zasięgów i łapka dla Czarka :)