Zainstaluj Hero Wars ZA DARMO tutaj ✅ clcr.me/KolegaIgnacy_HW i otrzymaj super skrzynię z tajemniczym bohaterem! 🔥 Dostępne tylko przez następne 30 dni!
Mnie ciągle YT męczy tymi p3rwersyjnymi reklamami (polerowanie miecza i zdradzanie zony z koniem itp). Ja bym tego nie reklamował, ludzie tego nienawidzą, taka prawda.
Co do tego co byśmy mogli przekazać ludziom w średniowieczu, polecam serdecznie książkę Jak wynaleźć wszystko. Jest to taki poradnik podróżnika w czasie, który tłumaczy jak zależnie od epoki możemy odbudować cywilizacje i przyspieszyć jej rozwój. Chociażby jak zaoszczędzić kilka milionów lat ewolucji cywilizacji, jeśli wylądujemy jeszcze w czasów koczowniczych
Bardzo chętnie obejrzałbym jeszcze raz ten sam odcinek tylko kilka razy dłuższy i żeby kilka wątków zostało bardziej rozwiniętych. Nareszcie ktoś poruszył temat bariery językowej, o której dzieła literatury science fiction czy to filmy czy to książki albo nie pamiętają albo nie chcą pamiętać. Cofając się w czasie o jakieś 40 50 lat gdybyśmy zaczęli rozmawiać z przeciętną osobą na ulicy, to zauważyłaby ona że nasza mowa jest jakaś nieco inna. Z kolei gdybyśmy rozmawiali z językoznawcą lub filologiem polskim to zaraz by wzięła nas taka osoba w ogień krzyżowy z którego regionu Polski pochodzimy albo z której polonii w USA. Z kolei cofając się do jakiegoś XIII czy XIV wieku język polski u osoby wykształconej byłby dla nas niezrozumiały, a z kolei gdybyś chciał się porozumieć z osobą ze wsi to jej język nie przypominałby czegokolwiek co teraz znasz. To tak jak język rosyjski czy ukraiński - niby podobny do polskiego, czytając zrozumiesz trzy po trzy o co chodzi, a gdy się taka osoba do ciebie zwróci po ukraińsku czesku czy rosyjsku to właściwie nic nie zrozumiesz. W języku polskim W tamtym okresie akcent padał na inną sylabę, istniały jerry czy iloczas. Ostatecznie porozumiałbyś się z osobą która byłaby w tamtym czasie piśmienna ale byłoby to naprawdę nie łatwe. Do tego na pewno zwróciłbyś uwagę nie tylko swoim językiem ale także wyglądem czy zachowaniem. Do tego uprawiając chemię lub ogólnie naukę część osób traktowałaby ciebie jako znachora i otoczyłaby ogromnym szacunkiem, a inna część zabobonna lub po prostu zazdrosna doniosłaby lokalnej władzy lub kościołowi że uprawiasz czary. Tylko najbardziej światłe umysły w tamtych czasów zrozumiałyby, że to nie czary tylko nauka a przeciętnemu mieszczaninowi czy duchownemu nie wytłumaczyłbyś w jakikolwiek sposób że to co robisz Nie ma nic wspólnego z siłami nieczystymi i najprawdopodobniej po kilku latach życia w średniowieczu skończyłbyś na stosie.
@@gekonek9172 mi sie właśnie wydaje że jesień i zima średniowiecza najbardziej obfitowały w stosy. Na początku państwa i kultura dopiero się formowały (zachodniorzymska i germańska wymieszały się tworząc kulturę europejskiego średniowiecza). Germanie mieli wiele swoich wierzeń a uch wyplenienie przez rzymskich katolików musiało trochę zająć szczególnie w czasach przed karolem wielkiem
10:05 zastąpienie systemu niewolnictwa, lepszym modelem, który później się przerodził w feudalizm. Samych stanów chłopów było z 5 lub więcej, bogaty chłop mógł wysłać syna na giermka. Podstawowy warunek, musisz mieć konia i wyposażenie. Ogólnie jest to skomplikowane i wymaga studiów źródeł bardzo wnikliwych. Ja tam osobiście w historii naszego kraju to nie przepadam za wiekiem złotej wolności szlacheckiej. Upodlenie reszty stanów i brak rozwoju ekonomicznego, różnych grup społecznych, to ich dzieło.
Co do wojennego PTSD to paradoksalnie był to mniejszy problem, co wynika z zapisów w niektórych kronikach itp. Otóż rozwiazanie problemu było proste i wpadnięcie na niego niejako wynikało z przekonań religijnych. Bo jak najłatwiej zmienić swoją sytuację i nie przeżywać więcej PTSD? Wybrać się na kolejną wojnę i w niej zginąć...
5:29 chciałem zauważyć, że higiena we wczesnym i pełnym średniowieczu nie była taka zła. Dopiero od czarnej zarazy rozpoczęły się dywagacje na ten temat. W sensie higiena i tak kulała, szczególnie w dużych miastach, ale np. Wrocław posiadał rurmus i inne duże miasta również. System dostarczania wody też nie był najgorszy. Prawdopodobnie były łaźnie miejskie. Problemem było odprowadzanie nieczystości np. znowu Wrocław rozbudowywał system kanałów by odprowadzać nieczystości. Pojawiły się normy prawne i należało usuwać nieczystości z miasta. Zdawano sobie również sprawę z problemem zanieczyszczenia wody przez latryny. Osobiście mam lekkiego fioła na punkcie średniowiecza. I jest dużo różnic regionalnych w kulturze czy materialnej czy zwyczajowej. U nas np. można spotkać cmentarze birytualne np. na Podlasiu czy Lubelszczyźnie. Obok pochówków pogańskich są groby chrześcijańskie
0:48 Czyli ja, z moim magicznym urzadzonkiem, wiedzą na temat przyszłości, a w moim przypadku historyczną i znajomością co prawda różnego, ale podobnego języka trafiam do sredniowiecza. Wystarczy dobrze się sprzedać Kościołowi i lolalnemu władyce, a zajdzie się daleko.
@@ksaveriusz najpewniej by cię nie zrozumieli i tak. Moda obecna jest tak odmienna od średniowiecznej, że całkiem możliwe, że twoje ubranie byłoby dla nich roboczymi łachmanami, a wspomniane nadruki tylko by spotęgowały potężne wtf i niezrozumienie na twój widok. Oni by nie ryzykowali. Nawet jakbyś przetrwał spotkanie, to pewnie wylądowałbyś w lochu do czasu wyjaśnień, a powodzenia z tym jak nie nasz staropolskiego XD
@@V3TH14 staropolski az tak bardzo nie różni się od polskiego, poza tym zauważ, że moda sredniowieczna nie jest aż tak odmienna. Jeśli pokażesz im zegarek... Raczej spróbują wydobyć od ciebie skąd to masz i jak. Generalnie dużo zależy gdzie się znajdziesz. Wrazie czego możesz im ściemnić, że jesteś z Azji.
Średnio jesteśmy wyżsi (wcale nie o tak dużo) ale nie silniejsi (wręcz dużo słabsi), polecam zapoznać się z antropologią tamtych czasów. Współcześnie jesteśmy odwykli od pracy fizycznej, a nawet ludzie dbający o swoją kondycję często nie dorównują wytrzymałością robotnikom i rolnikom. Po za tym współczesny człowiek jest silnie zniewieściały, odwykły od agresji i brutalności. Większość współczesnych mężczyzn wycofa się przed bójką z młodym patusem, nie mówiąc o starciu na broń białą z doświadczonym wojownikiem. Po za tym bylibyśmy odziani w sposób dziwaczny i najpewniej zabici chwilę po teleportacji. Możemy mieć wiedzę teoretyczną ale nie mamy wiedzy praktycznej. To tylko wierzchołek góry lodowej. Materiał jest zrobiony bardzo po macoszemu i jak sądzę w stylu "zbiorę coś na szybko i jakoś to będzie". Jeśli kogoś interesuje temat polecam zapoznanie się z youtuberami znającymi się na temacie bo Kolega Ignacy ma mizerną wiedzę. Polecam szczególnie kanały anglojęzyczne np.: Skallagrim, Metatron (jakby Ignacy był , Shadiversity, Schola Gladiatoria cz Sellsword Arts, z polskich Jędrek Kasztelan Zamku Chojnik (jego filmy można obejrzeć na kilku innych kanałach) czy Historia bez Cenzury. Warto też przejrzeć różne pokrewne tematy na Quora, gdzie np. często poruszany był temat porównania wyszkolenia, umiejętności i ogólnych zdolności bojowych dawnych wojowników a współczesnych żołnierzy.
Większość obecnie nie zdobyłaby pożywienia, bo albo nie potrafi zapolować, albo ma problem z zabiciem świni, kury czy choćby ryby, bo przecież "mięso bierze się już obrobione ze sklepu". Tak samo wyrobienie mąki, pieczywa, ogólna obróbka roślinna. No i też kwestia różnic w gotowaniu - od razu będzie panika, bo trzeba to na żywym ogniu robić, a bez bezpiecznej kuchenki, to dla wielu strach - a jak to zdjąć potem jeszcze znad ognia ten gar - to już w ogóle podziękują.
wtedy od fizycznej pracy ludzie mieli paskudnie zniszczone plecy. I nie byli o wiele silniejsi. Byli tez niedożywieni, głupsi itd. Silni może byli ci którzy mieli pod dostatkiem jedzenia i treningów w młodym wieku. Mówisz o mniejszości
@@108kubas Nie masz racji. Ludzie na pewno nie byli głupsi. Pod wieloma względami byli inteligentniejsi. Nie uczyli się rozwiązywać abstrakcyjnych problemów, ale raczej praktycznych umiejętności dlatego lepiej radzili sobie z praktycznymi wyzwaniami. Przedstawiasz raczej propagandę na temat średniowiecza, oczywiście jeśli mówimy o czasach głodu to ludzie faktycznie byli osłabieni, ale na ogół umierali. Długie okresy głodu odbijały się na wzroście populacji a ten zaczął spadać pod koniec epoki i w renesansie (mniej białka w pożywieniu). Masz rację w tym, że jeśli mówimy o profesjonalnych wojownikach to byli to ludzie raczej posiadający odpowiedni status ale ciężka praca była wpisana w każdego przedstawiciela warstw wyższych. Warto zwrócić uwagę na dużą wytrzymałość ludzi nawykłych do pracy fizycznej (dziś też mamy takich ludzi i na ogół przerastają oni osoby "z siłowni" jeśli porównamy ich w ćwiczeniach wymagających wytrzymałości). W sprawie walki: nie mówię o tym co jest przyjęte dzisiaj, ale o sytuacji porównania współczesnych i dawnych charakterów. Człowiek nauczony wycofywania się i braku agresji nawet mając przewagę fizyczną przegra. Zwłaszcza jeśli mówimy o walce z wykorzystaniem broni.
Może was zaskoczę, ale wszyscy, którzy żyli w średni średniowieczu dawno zginęli, nawet ci najsilniejsi, najmądrzejsi, najbogatsi i również ci z największym fartem.
Jest to nieprawda. Im dalej wstecz, znajdziesz swojego przodka (a on tam z całą pewnością był), tym większe prawdopodobieństwo, a nawet pewność, że Twoi przodkowie wywodzą się od jakiegoś władcy, np. Mieszka I, Włodzimierza Rurykowicza, Karola Wielkiego, Wilhelma Zdobywcy i innych. Z biegiem czasu możnowładcy, rycerstwo, a potem arystokracja i szlachta biedniała. Ich majątki rozdrabniały podziały majątkowe w rodzinie, wojny i inne konflikty czy katastrofy pogodowe, aż do stopniowego wejścia w stan najniższych warstw społecznych. Polecam przeczytać opracowania naukowe odnośnie genealogii rodowej.
Z tą naszą przewagą nad uczonymi to nie byłaby to zasługa, a ogromna wada. W momencie kiedy zaczęlibyśmy leczyć w banalny sposób choroby, które dziesiątkowały populację, czy stosować newtonowskie prawa fizyki czy znajomość współczesnego rolnictwa w ten sposób usprawniając produkcję i plony - nie minął by tydzień, jak ktoś oskarżył by nas o czarostwo i kontakt z diabłem i spłonęlibyśmy na stosie. Niestety kontekst kulturowy też trzeba brać pod uwagę.
@@joannakuzyk4983 "tu w Polsce" w kontekście historycznym to zupełnie bezsensowne twierdzenie. To, co dzisiaj rozumiemy pod tą nazwą, nijak ma się do tego, czym to było kiedyś - i to też jest ten kontekst kulturowy, który trzeba brać pod uwagę. Bo tak - stosów było mało, ale... to wynika głównie z tego, że nikt by tak kosztownej bądź co bądź kary nie stosował na chłopstwie, ani nawet na biedniejszej szlachcie, więc... no na stos mogło trafić może 1-2% ludności i to wyłącznie z tzw. Korony, już samej w sobie stanowiącej może 20-30%, więc czysto statystycznie stosy musiały być rzadkie. A do tego jeszcze kontekst historyczny, który mówi nam, że zaraz po tym, jak stosy zaczęły zyskiwać na popularności, Polska nam z map zniknęła, co tym bardziej czyni zacytowane przeze mnie zdanie bezsensownym. No i ostatni kontekst kulturowy - czyli to, że najwięcej stosów podpalała kontrreformacja, a w Polsce nie było ani zbyt wielu luteranów, ani husytów (choć zdarzali się i jedni i drudzy). Pomijając, że ten stos w mojej wypowiedzi nosi znamiona elementu symbolicznego i niejako zawiera się w nim każda forma kary i ostracyzmu społecznego wobec tego typu praktyk.
@@sebastiand744 nie było nawet takieg9o słowa, jak czarodziejstwo. I tak, kar było mało, bo i mało było procesów. Za to sporo samosądów - i mamy nawet tego typu scenę w Wiedźminie, opartą jak najbardziej na stanie faktycznym.
Jeżeli chodzi o przekazywanie informacji to mogłoby okazać się to bardzo trudne ze względu na to, iż jak wspomniałeś język się praktycznie zupełnie zmienił, ale też przez to, że wiadomości dla nas zupełnie oczywiste dla ówczesnych mogłyby okazać się na tyle fantastyczne, że bez problemu można by uznać nas za heretyków. Poza tym wspomniana umiejętność czytania i pisania też nic by nam nie dała ze względu na to, iż raczej mało kto zna dzisiaj łacinę, a właśnie taką w głównej mierze posługiwano się w literaturze.
Często sie nad tym zastanawialam po lekturze "Oko Jelenia" Pilipiuka.Jeszcze moi dziadkowie spokojnie by sobie poradzili.Znali sie na krawiectwie,kuśnierstwie,hodowli roslin i zwierząt,robili mydło,buty chociaż pracowali na kolei.Ja mam pojecie o ogrodnictwie i umiem mydło zrobić i tyle.Jednak myślę,że takie proste życie wśród ludzi chociaż pewnie bardzo ciężkie fizycznie i psychicznie byłoby możliwe.
Też się kiedyś nad tym zastanawiałem, i doszedłem do prostego wniosku: Gdyby któryś ze współczesnych ogarniętych ludzi przeniósł się do średniowiecza i chciał się podzielić swoją wiedzą, to po prostu... zginąłby na stosie za uprawianie czarów albo opętanie. 😆
Miałem podobne przemyślenia na ten temat. Doszedłem do konkluzji że z przeciętną wiedzą na dzisiejsze czasy największe szanse podróżnik w czasie miałby nikłe szanse na wykorzystanie sytuacji chociaż przez same bariery społeczne, językowe czy kulturowe
O tak, każdy jest przekonany, że jakby żył w średniowieczu, to byłby rycerzem, wielkim szermierzem i paniskiem na zamku. A prawda taka, że większość nie umiała nawet czytać, życie było strasznie ciężkie i drogie, każdej nocy mogli twój dom napaść zbójcy albo żołnierze w czasie jednej z setek wojen. To nie była bajka. A nawet jakby ktoś musi to szczęście i został rycerzem, to też wcale nie było tak kolorowo. Obowiązywało Cię, żebyś nigdy nie pyskował księdzu, szedłeś na wojnę czy chciałeś czy nie. A śmierć na polu bitwy, to nie chwała i blask z niebios. To wykrwawianie się w błocie i gównie a dookoła smród zwłok.
1:26 tak naprawdę wyższa przeżywalność dzieci zaczyna się od 1850, a tak naprawdę to powiedzmy I wojna światowa zmienia wszystko. W starożytności było podobnie. Jak dziecko dożyło do 3 lat miało wyższe prawdopodobieństwo przeżycia.
Zawsze śmieszą mnie rozważania nad maszyną do podróży w przeszłość. Podróżnik, który przeniósłby się do średniowiecza, w najgorszym wypadku zostałby zabity w ten czy inny sposób, w najlepszym został żebrakiem. No i oczywiście nie mógłby się z nikim porozumieć ani wytłumaczyć, kim jest. Nędzny los.
@@pielgrzym04 Ale serio, mam tam jakies 200 godzin i nie dość ze gra sama w sobie jest przyjemna, to oferuje mnóstwo wiedzy za posrednictwem ksiąg, zapisów o tym co sie działo, i wydarzeniach w grze
co do przedmiotów współczesnhych które możemy mieć przy sobie telefon - useless krótkofalówka mogła by sie przydać jesli byśmy mieli 2 egzemplarze bandaże i podstawowe leki - bardzo przydatne środki higieny- też przydatne drogocenna biżuteria- można by na niej zarobić lub przekupić różnych ludzi
@@ledretrofit po pierwsze nie nosimy tych rzeczy przy sobie a po za tym Macheta to broń biała coś powszechnie im znanego co do pistoletu ile amunicji jesteś w stanie zabrać a jak długo ci się utrzyma bateria w paralizatorze
Tak sobie pomyślałam, ale kiedyś ludzie musieli mieć zonk jak umarł pierwszy człowiek ze starości, a nie od jakiejś choroby, ataku zwierzęcia, morderstwa, wojny, głodu itp. No przecież zanim ktokolwiek umarł ze starości to ludzie nie wiedzieli ile mogą żyć. 😆
Powiem tak gdy by do średniowiecza cofnął się człowiek po studiach ekonomicznych i handlowych to mógł by tam wykorzystać współczesną wiedzę na temat marketingu i handlu i dorobić się fortuny jako kupiec wenecki a ze znajomością współczesnej matematyki (na poziomie już liceum bo była na wyższym poziomie niż średniowieczna) to został by profesorem matematyki i nauczał by szlacheckie dzieci .
Mój pierwszy znany "na pewno" przodek, Marcin, syn (najprawdopodobniej) Dromiła, a wnuk (legendarnego raczej) Tomisława dożył przynajmniej 50 - 60 lat, bo kiedy zmarł w 1454 r. pozostawił po sobie dwóch dorosłych synów - Tomisława i Pawła. Więc z tym średniowieczem to nie było aż tak beznadziejnie.
Moi przodkowie od 1454 r. byli dziedzicznymi wójtami gminy Maków więc miałem łatwo. A pierwszy? Na dworze Arcybiskupa Jana Suchewilka wypłynął niejaki Dromko, Leśniczy Słomkowski. Za jakieś tam usługi dostał on "lenno" w postaci 3 łanów ziemi wraz z "curia" (czyli folwarkiem zwanym wtedy "dworem") pomiędzy wsiami Maków a Słomków oraz młyn w Słomkowie. Rzecz miała miejsce w 1383 r. Po tym, za kilkadziesiąt lat niejaki Marcin dostał wójtostwo wraz z 7 łanami ziemi na obszarze nadania Dromiła. Co prawda, nie mam na to ostatecznych dowodów, ale skoro dobra Dromiła (nadane jako lenno, czyli obciążone tylko pogłównym i świętopietrzem) znalazły się w ramach nadanego wójtostwa, to nieomal na pewno Marcin był synem tegoż Dromiła. Wszak różnica to tylko 71 lat. Marcin był już stary, bo w tymże samym roku zmarł pozostawiwszy majątek dwóm dorosłym synom - Tomisławowi i Pawłowi. Mógł mieć więc ok. 50 lat. Czyli urodził się gdzieś koło 1405 r. Dromił wtedy mógł jeszcze spokojnie żyć! A Marcin był jego dziedzicem i układem z arcybiskupem tylko potwierdził nadanie ojca. Wszak wójtowi "przysługiwały" 2-3 łany, a on miał 7. Cztery musiał wnieść jako "swój wkład".
W Europie raczej tak bo mamy tak rozbudowany system socjali, pomocy społecznej i innych tego typu rzeczy, że byliby prowadzeni za rękę w odróżnieniu od nas w odwrotnej sytuacji.
9:15 3) Nawet jakby się udało coś wytłumaczyć i przekazać, to można by z góry założyć że kościół z lęku czy obaw mógłby nas spalić na stosie za herezję i czarnoksięstwo, tak jak np Galileusza
Spokojnie, na nas też kiedyś spojrzą jak my na średniowiecze. Chyba, że wyrżniemy się na wojnach do tego czasu. To by znaczyło, że jesteśmy jeszcze bardziej zacofani.
Paradoksalnie największe szanse miałby ktoś gruby i dość strojnie ubrany, bo świadczyłoby to o wysokim statusie społecznym, najlepiej po studiach filozoficznych czy medycznych gdzie jeszcze łacina obecna. Wtedy szybko umocować się na jakimś zamku plebanii dworze etc. Nim grasanci cię ukatrupią. Lub ktoś kto posiada umiejętności np kowala, szewca, czy architekt matematyk, geograf
"Lub ktoś kto posiada umiejętności np kowala, szewca, czy architekt matematyk, geograf" czyli kazdy kto nadal pracuje rekami i głowa, nei jakies ameby po politologi.... takich ostatnio najwiecej
@@savvy_griezmann6205 powiem tak prze poł roku pracowałem w kuźni (młotem ręcznie) rachunek rózniczkowy zdałem za pierwszym podejsciem, a inzynierem jestem od wielu lat, jak i wiem jak si egotuje wode niekoniecznie na gazie a ty czym sie zajmujesz.
Największe szanse na przeżycie miałby lekarz najlepiej z kilkoma specjalizacjami. Wtedy mógłby kowalowi ze średniowiecza pokazać schemat narzędzi, jakich dzisiaj używamy w chirurgii, dzięki czemu mógłby je wykuć + sporządzać z dostępnych wtedy ziół skuteczne leki
@@gromosawsmiay3000 Myślę, że gdyby jakimś cudem znalazł się w średniowieczu, to z przymusu i braku innych możliwości, lecz uzbrojony w odpowiednią wiedzę medyczną znalazłby jakieś rozwiązanie. Zapewne narzędzia, jakie miałby wówczas do dyspozycji ograniczałyby jego możliwości, jednak posiadając wiedzę, której nasi przodkowie nie posiadali z pewnością byłby w stanie dużo lepiej radzić sobie z chorobami i leczeniem innych, niż ówcześni medycy
Jeśli miałbym się urodzić w średniowieczu lub się przenieść to byłby: -Polska za Kazimierza Wielkiego, a dokładniej Kraków. -Jakieś miasto-państwo włoskie. Może jakaś republika typu Padwa czy Florencja.
mnie zawsze zastanawiało co by się stało jakby dać ludziom w średniowieczu (jakiemuś jednemu zamkowi czy coś) działający czołg i powiedzieć im jak go obsługiwać XD
Wracając do średniowiecza, to raczej człowiek by oczekiwał prostego i wolnego życia, niż pchać go na siłę do przodu i żyć w tym "postępowym" piekle które teraz mamy. Raczej nie po to człowiek się cofa aby żyć w tym co mu teraz przeszkadza. Czy ja wiem wiem, słabych ludzi by odsiało, pozostali by silniejsi wyszło y nawet na plus, lepsze geny by poszły w przyszłość. Teraz hodujemy masę ludzi na socjalach i niepełnosprawnych dziś mają szansę przekazywać swoje słabe geny dalej, tym samym są ujmą w tym do czego natura dąży czyli do coraz to lepszych, mocniejszych genów. Słabe jest zbędne, to tylko sentyment.
@@ziomekzmiasta9292 A dlaczego miałbym być jakimś bożyszczem aby zaobserwować fakt jak działa natura i dokąd dąży? Czy trzeba mieć super geny aby posiadać inteligencje, zdolność do wyciągania racjonalnych i chłodnych wniosków, bez emocjonalnej papki? Czy czasem sam sobie nie uzmysłowiłeś przed chwilą faktu który potwierdza moją teorię, że ktoś nigdy nie zamoczył i nie przekaże swoich genów? Ponieważ w jakiś sposób podświadomie jest odpychający dla samicy lub z jakiegoś powodu tacy faceci nie zamoczyli, ponieważ samice są słabe i niewarte ich czasu aby zasłużyły na materiał do przekazywania genów? To wszystko działa w obie strony. Sam to widzisz a jednocześnie starasz się zdyskredytować i wyprzeć. Mniej sam siebie oszukuj, sam to widzisz i sam to zauważyłeś na jakiejś grupie ludzi, może zmień towarzystwo jeśli ci nie odpowiada, a może ty jesteś urażony tym, że nie odpowiadasz im i próbujesz im umniejszyć. To gruba rozkminia, a ty ją upraszczasz, do kilku ludzi którzy nawet nie są 1% życia na ziemi. Są i ludzie którzy tak uważają i zamoczyli, są i ludzie którzy zmieniają partnerów jak rękawiczki i też tak uważają. Są ludzie którzy to zauważyli i nie zamoczyli. Na świecie jest ponad dwa miliardy ludzi wszyscy szukają najlepszych genów dla siebie. Zwierzęta robią to samo. Rośliny słabe też obumierają i nie mają szans nieść się dalej. Wyjdź z kartonu mordo.
Obawiam się, że problemem byłoby chrześcijaństwo, bo nikt nie zna łaciny, więc nie znalibyśmy nawet "ojcze nasz" i uznano by nas za heretyków. Za to najbardziej przydałoby się wynalezienie penicyliny. Jeszcze prościej byłoby z aspiryną z kory wierzby lub podobnym w działaniu naparem z kory brzozy.
Kilka razy, gdy nie mogłem zasnąć zastanawiałem się (aby ściągnąć sen) gdzie w czasie musiałbym się przenieść, aby mieć 99% pewność, iż dam Polsce impuls i szansę co najmniej dwukrotnego wzrostu. Znam doskonale historię powszechną, inżynierię, mechanikę kwantową, astrofizykę, filozofię, sztukę, historię sztuki i sztukę, więc miałbym kapitał intelektualny, ale... ...ale co z tego, gdybym nie potrafił nim zainteresować moich odległych przodków, albo nie mógłbym nawiązać porozumienia i uzyskać zrozumienia? Co z tego, że zrozumieliby mnie doskonale, olśniłbym ich wiedzą, skoro warunki geopolitycznie nie pozwoliłyby mi w ciągu życia odzyskać samej niepodległości Polski? Dlatego wyszukałem w swojej głowie z wiedzą historyczną okresu, gdy mógłbym uzyskać spektakularne efekty dla kraju w stosunkowo krótkim czasie. Wybór padł na końcówkę życia marszałka Piłsudskiego, którego po wstępnym "oczarowaniu" wiedzą skłoniłbym do zmiany ustroju na podobny do tego we Włoszech, zawarcia strategicznego, stalowego sojuszu z A.H. (zanim marszałek jeszcze żył) a potem dałbym niemieckim naukowcom (pod warunkiem pracy wraz polskimi) przepis na broń jądrową, penicylinę, silniki odrzutowe dwuprzepływowe, naprowadzanie termiczne, promiennik mikrofal i radar mikrofalowy, przepis na półprzewodniki (oraz technologie produkcji krzemu), mechanikę kwantową i setki pomniejszych wynalazków z innych dziedzin wiedzy na których się znam. Do Polski zaś zaprosiłbym Heideggera i rozpropagował jego dorobek. Teraz najważniejsze. Opowiedziałbym Marszalkowi i A.H. jak skończy się nasza cywilizacja i kto jest winny jej rozkładu, zachęcając ich do jeszcze bardziej bezwzględnej anihilacji źródła wszelkiego zła na Ziemi.
To przestań oglądać ten kanał. Bo wszelakie informacje ciuchy, szkielety itp mówią że przeciętny wzrost np w XIII czy XIV w faceta to jakieś 165. Dowód bardzo proszę jedz na Malbork tam masz posiagi w skali 1 do 1 mistrzów zakonu, kolejna sprawa że korytarze masz dużo mniejsze (dla nas są ciasnawe jak np, kręte schody) czy np przejscia przez bramy itp my musielibyśmy być mocno schyleni żeby przejść co w zbroi bylo by mocno utrudnione aby przejść a nie wspomnę o zamieszczeniu sie. Kobiety miały stopy jak dzisiaj 11-12 latki. Polecam Jedrka obejrzeć to facet który całą swoją wiedzę o historii ma z zapiskow, ksiąg a nie z internetu, sam jest kasztelanem zamku, należał do grupy rekonstrukcyjnej husarii i sam bierze/brał udział w zlotach i odtwarzaniu walk.
@@fistinyourface7053 na wojnach rycerza się nie opłacało zabijać bo za niego niezła kasę od króla mozna było wyciągnąć. A turnieju walczono na śmierć nierzadko bo honor nie pozwalał poddać się bo dostałeś taka kopią i giniesz a medycyna była kiepska
@@hubertohb227 otóż nie do końca. Na turniejach tym bardziej starano się nie ginąć, bo turnieje były pokazem, nie realną walką. Sądy boże to osobna sprawa. Inny przypadek - dajmy na to kniaź zabija w turnieju króla innego kraju. Gość może przypłacić to głową lub wojną
Dodać do tego jeszcze trzeba, że powietrze w średniowieczu nie było aż tak zanieczyszczone jak teraz, przez co na początku mielibyśmy trudności w oddychaniu z powodu zbytniego dotlenienia. Co do technologii to możnaby zbudować maszynę parową, jest dość prosta w konstrukcji. Zapewnilibyśmy więc sobie pieniądze, i moglibyśmy nawet pójść w elektryczność
ty tak powaznie z tym dotlenieniem czy tez leki odstawiłeś? maszuna parowa jest prosta w budowie ale mysleisz ze to łatwe z budowie, pomysl jak posykiwano stal w tamtych czasach, co do elektrycznosci zapomij bez tworzyw sztucznych nie ma izolatorów bez tego leżysz.
Odnośnie umiejętności walki zbrojnej bronią białą to się nie zgodzę, są przecież rekonstruktorzy (tacy jak ja), którzy potrafią użyć miecza czy toporka.
Co z tego że potraficie, dochodzi jeszcze psychiczna blokada przez zab... No, wiesz kogo i co zrobieniem, nie chcę pisać całego bo nie wiem czy YT nie usunie komentarza xD
Co do tego problemu z językiem to imo jakby ktoś znał łacinę to dużego problemu by nie było bo wtedy chyba w prawie całej Europie można było rozmawiać po łacińsku tak jak teraz po angielsku a łacina pewnie dużo się nie rozwinęła od tamtego czasu bo od dawna jej się nie używa oficjalnie
Łacina klasyczna uprawiana między innymi przez Juliusza Cezara a łacina średniowieczna to praktycznie dwa różne języki. Do tego porozumiałbyś się nią co najwyżej z ówczesną administracją a nie z prostym człowiekiem zaczepionym na ulicy.
Zainstaluj Hero Wars ZA DARMO tutaj ✅ clcr.me/KolegaIgnacy_HW i otrzymaj super skrzynię z tajemniczym bohaterem! 🔥 Dostępne tylko przez następne 30 dni!
jak mi zapłacą to chętnie :)
Jestem kobietą więc zdecydowanie nie!!!!
Już ja widzę jak trafiam do średniowiecza iii mówię im że tu latają niewidzialne istotki które wywołują choroby 🤣od razu na stos !!!
Mnie ciągle YT męczy tymi p3rwersyjnymi reklamami (polerowanie miecza i zdradzanie zony z koniem itp). Ja bym tego nie reklamował, ludzie tego nienawidzą, taka prawda.
Zaznacz współpracę bo może ktoś cię zgłosić
Pewnie w kilka godzin skończylibyśmy na stosie za głoszenie wiedzy która dla ówczesnych ludzi wydawać się będzie magią xd
faceci to jeszcze może by dali radę się wymigać od stosu, ale dziewczynom współczuję xD
@@michal6110 Szlachcianki wręcz przeciwnie
W średniowiecznej Polsce byś nie skończył na stosie
W średniowiecznej Polsce to niekoniecznie, ale na zachodzie to fakt.
W starożytności bylibyśmy elitą gdybyśmy opowiadali o takich rzeczach
Co do tego co byśmy mogli przekazać ludziom w średniowieczu, polecam serdecznie książkę Jak wynaleźć wszystko. Jest to taki poradnik podróżnika w czasie, który tłumaczy jak zależnie od epoki możemy odbudować cywilizacje i przyspieszyć jej rozwój. Chociażby jak zaoszczędzić kilka milionów lat ewolucji cywilizacji, jeśli wylądujemy jeszcze w czasów koczowniczych
Najlepiej przekazać że w przyszłości będą tacy ludzie którzy nazywają się prawem i sprawiedliwością a tak naprawdę to diabły
@@dominikszczepaniak3258 jak ja nienawidzę takich komentarzy jak twój
@@retoryk1771 To że PiS jest jaki jest każdy wie, nie mniej zgodzę się, że wciskanie polityki na każdym kroku doprowadza mnie o mdłości
@@diegostach9563 nie tylko PiS ale i PO takie są. Natomiast wpychanie tego wszędzie zniechęca mocno
@@adamkluska356 sam to wciskasz kręcąc kołem politycznej patologii
Bardzo chętnie obejrzałbym jeszcze raz ten sam odcinek tylko kilka razy dłuższy i żeby kilka wątków zostało bardziej rozwiniętych. Nareszcie ktoś poruszył temat bariery językowej, o której dzieła literatury science fiction czy to filmy czy to książki albo nie pamiętają albo nie chcą pamiętać. Cofając się w czasie o jakieś 40 50 lat gdybyśmy zaczęli rozmawiać z przeciętną osobą na ulicy, to zauważyłaby ona że nasza mowa jest jakaś nieco inna. Z kolei gdybyśmy rozmawiali z językoznawcą lub filologiem polskim to zaraz by wzięła nas taka osoba w ogień krzyżowy z którego regionu Polski pochodzimy albo z której polonii w USA. Z kolei cofając się do jakiegoś XIII czy XIV wieku język polski u osoby wykształconej byłby dla nas niezrozumiały, a z kolei gdybyś chciał się porozumieć z osobą ze wsi to jej język nie przypominałby czegokolwiek co teraz znasz. To tak jak język rosyjski czy ukraiński - niby podobny do polskiego, czytając zrozumiesz trzy po trzy o co chodzi, a gdy się taka osoba do ciebie zwróci po ukraińsku czesku czy rosyjsku to właściwie nic nie zrozumiesz. W języku polskim W tamtym okresie akcent padał na inną sylabę, istniały jerry czy iloczas. Ostatecznie porozumiałbyś się z osobą która byłaby w tamtym czasie piśmienna ale byłoby to naprawdę nie łatwe. Do tego na pewno zwróciłbyś uwagę nie tylko swoim językiem ale także wyglądem czy zachowaniem. Do tego uprawiając chemię lub ogólnie naukę część osób traktowałaby ciebie jako znachora i otoczyłaby ogromnym szacunkiem, a inna część zabobonna lub po prostu zazdrosna doniosłaby lokalnej władzy lub kościołowi że uprawiasz czary. Tylko najbardziej światłe umysły w tamtych czasów zrozumiałyby, że to nie czary tylko nauka a przeciętnemu mieszczaninowi czy duchownemu nie wytłumaczyłbyś w jakikolwiek sposób że to co robisz Nie ma nic wspólnego z siłami nieczystymi i najprawdopodobniej po kilku latach życia w średniowieczu skończyłbyś na stosie.
chcialem wlasnie napisac ze pewnie skonczyl by ktos na stosie zwłaszcza na wczesnym średniowieczu
@@gekonek9172 mi sie właśnie wydaje że jesień i zima średniowiecza najbardziej obfitowały w stosy. Na początku państwa i kultura dopiero się formowały (zachodniorzymska i germańska wymieszały się tworząc kulturę europejskiego średniowiecza). Germanie mieli wiele swoich wierzeń a uch wyplenienie przez rzymskich katolików musiało trochę zająć szczególnie w czasach przed karolem wielkiem
@@gekonek9172Na stosie na większą skalę zaczęto palić ludzi dopiero w XV-XVII wieku.
Zależy gdzie na stosie bo w średniowiecznej Polsce to raczej chyba nie
10:05 zastąpienie systemu niewolnictwa, lepszym modelem, który później się przerodził w feudalizm. Samych stanów chłopów było z 5 lub więcej, bogaty chłop mógł wysłać syna na giermka. Podstawowy warunek, musisz mieć konia i wyposażenie. Ogólnie jest to skomplikowane i wymaga studiów źródeł bardzo wnikliwych. Ja tam osobiście w historii naszego kraju to nie przepadam za wiekiem złotej wolności szlacheckiej. Upodlenie reszty stanów i brak rozwoju ekonomicznego, różnych grup społecznych, to ich dzieło.
Co do wojennego PTSD to paradoksalnie był to mniejszy problem, co wynika z zapisów w niektórych kronikach itp. Otóż rozwiazanie problemu było proste i wpadnięcie na niego niejako wynikało z przekonań religijnych. Bo jak najłatwiej zmienić swoją sytuację i nie przeżywać więcej PTSD? Wybrać się na kolejną wojnę i w niej zginąć...
5:29 chciałem zauważyć, że higiena we wczesnym i pełnym średniowieczu nie była taka zła. Dopiero od czarnej zarazy rozpoczęły się dywagacje na ten temat. W sensie higiena i tak kulała, szczególnie w dużych miastach, ale np. Wrocław posiadał rurmus i inne duże miasta również. System dostarczania wody też nie był najgorszy. Prawdopodobnie były łaźnie miejskie. Problemem było odprowadzanie nieczystości np. znowu Wrocław rozbudowywał system kanałów by odprowadzać nieczystości. Pojawiły się normy prawne i należało usuwać nieczystości z miasta. Zdawano sobie również sprawę z problemem zanieczyszczenia wody przez latryny.
Osobiście mam lekkiego fioła na punkcie średniowiecza. I jest dużo różnic regionalnych w kulturze czy materialnej czy zwyczajowej. U nas np. można spotkać cmentarze birytualne np. na Podlasiu czy Lubelszczyźnie. Obok pochówków pogańskich są groby chrześcijańskie
0:48
Czyli ja, z moim magicznym urzadzonkiem, wiedzą na temat przyszłości, a w moim przypadku historyczną i znajomością co prawda różnego, ale podobnego języka trafiam do sredniowiecza.
Wystarczy dobrze się sprzedać Kościołowi i lolalnemu władyce, a zajdzie się daleko.
zakładając, że dadzą ci dojść do słowa i nie każą cię od razu spalić na stosie za czary
Zakładając że byli by na tyle łaskawi żeby nie poszczuć cie psami że im jakiś brudny wieśniak nadskakuje
@@vthif6325 Ląduje tak jak stoję, czyli w ubraniu nie z tej epoki, do tego z jakimiś nadrukami. Sami zainteresowaliby się mną
@@ksaveriusz najpewniej by cię nie zrozumieli i tak. Moda obecna jest tak odmienna od średniowiecznej, że całkiem możliwe, że twoje ubranie byłoby dla nich roboczymi łachmanami, a wspomniane nadruki tylko by spotęgowały potężne wtf i niezrozumienie na twój widok. Oni by nie ryzykowali. Nawet jakbyś przetrwał spotkanie, to pewnie wylądowałbyś w lochu do czasu wyjaśnień, a powodzenia z tym jak nie nasz staropolskiego XD
@@V3TH14 staropolski az tak bardzo nie różni się od polskiego, poza tym zauważ, że moda sredniowieczna nie jest aż tak odmienna. Jeśli pokażesz im zegarek... Raczej spróbują wydobyć od ciebie skąd to masz i jak. Generalnie dużo zależy gdzie się znajdziesz. Wrazie czego możesz im ściemnić, że jesteś z Azji.
Średnio jesteśmy wyżsi (wcale nie o tak dużo) ale nie silniejsi (wręcz dużo słabsi), polecam zapoznać się z antropologią tamtych czasów. Współcześnie jesteśmy odwykli od pracy fizycznej, a nawet ludzie dbający o swoją kondycję często nie dorównują wytrzymałością robotnikom i rolnikom. Po za tym współczesny człowiek jest silnie zniewieściały, odwykły od agresji i brutalności. Większość współczesnych mężczyzn wycofa się przed bójką z młodym patusem, nie mówiąc o starciu na broń białą z doświadczonym wojownikiem. Po za tym bylibyśmy odziani w sposób dziwaczny i najpewniej zabici chwilę po teleportacji. Możemy mieć wiedzę teoretyczną ale nie mamy wiedzy praktycznej. To tylko wierzchołek góry lodowej. Materiał jest zrobiony bardzo po macoszemu i jak sądzę w stylu "zbiorę coś na szybko i jakoś to będzie". Jeśli kogoś interesuje temat polecam zapoznanie się z youtuberami znającymi się na temacie bo Kolega Ignacy ma mizerną wiedzę. Polecam szczególnie kanały anglojęzyczne np.: Skallagrim, Metatron (jakby Ignacy był , Shadiversity, Schola Gladiatoria cz Sellsword Arts, z polskich Jędrek Kasztelan Zamku Chojnik (jego filmy można obejrzeć na kilku innych kanałach) czy Historia bez Cenzury. Warto też przejrzeć różne pokrewne tematy na Quora, gdzie np. często poruszany był temat porównania wyszkolenia, umiejętności i ogólnych zdolności bojowych dawnych wojowników a współczesnych żołnierzy.
Większość obecnie nie zdobyłaby pożywienia, bo albo nie potrafi zapolować, albo ma problem z zabiciem świni, kury czy choćby ryby, bo przecież "mięso bierze się już obrobione ze sklepu". Tak samo wyrobienie mąki, pieczywa, ogólna obróbka roślinna. No i też kwestia różnic w gotowaniu - od razu będzie panika, bo trzeba to na żywym ogniu robić, a bez bezpiecznej kuchenki, to dla wielu strach - a jak to zdjąć potem jeszcze znad ognia ten gar - to już w ogóle podziękują.
wtedy od fizycznej pracy ludzie mieli paskudnie zniszczone plecy. I nie byli o wiele silniejsi. Byli tez niedożywieni, głupsi itd. Silni może byli ci którzy mieli pod dostatkiem jedzenia i treningów w młodym wieku. Mówisz o mniejszości
Poza tym to dobrze że wycofują się przed bójką - ludzie mają inne wartości i nie umierają za honor czy religie. Jeśli in to pasuje to okej
@@108kubas Nie masz racji. Ludzie na pewno nie byli głupsi. Pod wieloma względami byli inteligentniejsi. Nie uczyli się rozwiązywać abstrakcyjnych problemów, ale raczej praktycznych umiejętności dlatego lepiej radzili sobie z praktycznymi wyzwaniami. Przedstawiasz raczej propagandę na temat średniowiecza, oczywiście jeśli mówimy o czasach głodu to ludzie faktycznie byli osłabieni, ale na ogół umierali. Długie okresy głodu odbijały się na wzroście populacji a ten zaczął spadać pod koniec epoki i w renesansie (mniej białka w pożywieniu). Masz rację w tym, że jeśli mówimy o profesjonalnych wojownikach to byli to ludzie raczej posiadający odpowiedni status ale ciężka praca była wpisana w każdego przedstawiciela warstw wyższych. Warto zwrócić uwagę na dużą wytrzymałość ludzi nawykłych do pracy fizycznej (dziś też mamy takich ludzi i na ogół przerastają oni osoby "z siłowni" jeśli porównamy ich w ćwiczeniach wymagających wytrzymałości). W sprawie walki: nie mówię o tym co jest przyjęte dzisiaj, ale o sytuacji porównania współczesnych i dawnych charakterów. Człowiek nauczony wycofywania się i braku agresji nawet mając przewagę fizyczną przegra. Zwłaszcza jeśli mówimy o walce z wykorzystaniem broni.
@@niewiem553 rozumiem, że tym sposobem prowadzenia komentarza, sugerujesz że umiesz to wszystko, co opisałaś? :)
W średniowieczu przetrwali ci co mieli farta
Na Biotad Plus lecimy?💪💪
I najsilniejsi
Albo ci co żyli na bliskim wschodzie i w Bizancjum
Czyli przodkowie wszystkich obecnie żyjących
Może was zaskoczę, ale wszyscy, którzy żyli w średni średniowieczu dawno zginęli, nawet ci najsilniejsi, najmądrzejsi, najbogatsi i również ci z największym fartem.
Drobne sprostowanie - czarnej śmierci nie przenoszą szczury, a żerujące na nich pchły... ;)
Też przykuło to moja uwagę :p
Ciekawy temat na odcinek, zapowiada się ciekawie! Miłego oglądania życzę!
Biorąc pod uwagę, że większość Polaków ma pochodzenie chłopa pańszczyźnianego - to jak widać nasi przodkowie jakoś przeżyli bo żyjemy.
Jest to nieprawda. Im dalej wstecz, znajdziesz swojego przodka (a on tam z całą pewnością był), tym większe prawdopodobieństwo, a nawet pewność, że Twoi przodkowie wywodzą się od jakiegoś władcy, np. Mieszka I, Włodzimierza Rurykowicza, Karola Wielkiego, Wilhelma Zdobywcy i innych. Z biegiem czasu możnowładcy, rycerstwo, a potem arystokracja i szlachta biedniała. Ich majątki rozdrabniały podziały majątkowe w rodzinie, wojny i inne konflikty czy katastrofy pogodowe, aż do stopniowego wejścia w stan najniższych warstw społecznych. Polecam przeczytać opracowania naukowe odnośnie genealogii rodowej.
Z tą naszą przewagą nad uczonymi to nie byłaby to zasługa, a ogromna wada. W momencie kiedy zaczęlibyśmy leczyć w banalny sposób choroby, które dziesiątkowały populację, czy stosować newtonowskie prawa fizyki czy znajomość współczesnego rolnictwa w ten sposób usprawniając produkcję i plony - nie minął by tydzień, jak ktoś oskarżył by nas o czarostwo i kontakt z diabłem i spłonęlibyśmy na stosie. Niestety kontekst kulturowy też trzeba brać pod uwagę.
Akurat tu w Polsce było mało stosów wiec wyjście jedno zakon.
@@joannakuzyk4983 "tu w Polsce" w kontekście historycznym to zupełnie bezsensowne twierdzenie. To, co dzisiaj rozumiemy pod tą nazwą, nijak ma się do tego, czym to było kiedyś - i to też jest ten kontekst kulturowy, który trzeba brać pod uwagę.
Bo tak - stosów było mało, ale... to wynika głównie z tego, że nikt by tak kosztownej bądź co bądź kary nie stosował na chłopstwie, ani nawet na biedniejszej szlachcie, więc... no na stos mogło trafić może 1-2% ludności i to wyłącznie z tzw. Korony, już samej w sobie stanowiącej może 20-30%, więc czysto statystycznie stosy musiały być rzadkie.
A do tego jeszcze kontekst historyczny, który mówi nam, że zaraz po tym, jak stosy zaczęły zyskiwać na popularności, Polska nam z map zniknęła, co tym bardziej czyni zacytowane przeze mnie zdanie bezsensownym.
No i ostatni kontekst kulturowy - czyli to, że najwięcej stosów podpalała kontrreformacja, a w Polsce nie było ani zbyt wielu luteranów, ani husytów (choć zdarzali się i jedni i drudzy).
Pomijając, że ten stos w mojej wypowiedzi nosi znamiona elementu symbolicznego i niejako zawiera się w nim każda forma kary i ostracyzmu społecznego wobec tego typu praktyk.
@@nihilistycznyateistatak czy inaczej, kar w Polsce za czarodziejstwo było bardzo mało mz co jest potwierdzone
@@sebastiand744 nie było nawet takieg9o słowa, jak czarodziejstwo.
I tak, kar było mało, bo i mało było procesów. Za to sporo samosądów - i mamy nawet tego typu scenę w Wiedźminie, opartą jak najbardziej na stanie faktycznym.
achhhh, uwielbiam słuchać o średniowieczu..co za czasy..od dziecka mnie średniowiecze jara
Jeżeli chodzi o przekazywanie informacji to mogłoby okazać się to bardzo trudne ze względu na to, iż jak wspomniałeś język się praktycznie zupełnie zmienił, ale też przez to, że wiadomości dla nas zupełnie oczywiste dla ówczesnych mogłyby okazać się na tyle fantastyczne, że bez problemu można by uznać nas za heretyków. Poza tym wspomniana umiejętność czytania i pisania też nic by nam nie dała ze względu na to, iż raczej mało kto zna dzisiaj łacinę, a właśnie taką w głównej mierze posługiwano się w literaturze.
Często sie nad tym zastanawialam po lekturze "Oko Jelenia" Pilipiuka.Jeszcze moi dziadkowie spokojnie by sobie poradzili.Znali sie na krawiectwie,kuśnierstwie,hodowli roslin i zwierząt,robili mydło,buty chociaż pracowali na kolei.Ja mam pojecie o ogrodnictwie i umiem mydło zrobić i tyle.Jednak myślę,że takie proste życie wśród ludzi chociaż pewnie bardzo ciężkie fizycznie i psychicznie byłoby możliwe.
Też się kiedyś nad tym zastanawiałem, i doszedłem do prostego wniosku:
Gdyby któryś ze współczesnych ogarniętych ludzi przeniósł się do średniowiecza i chciał się podzielić swoją wiedzą, to po prostu... zginąłby na stosie za uprawianie czarów albo opętanie. 😆
Miałem podobne przemyślenia na ten temat. Doszedłem do konkluzji że z przeciętną wiedzą na dzisiejsze czasy największe szanse podróżnik w czasie miałby nikłe szanse na wykorzystanie sytuacji chociaż przez same bariery społeczne, językowe czy kulturowe
Ja bym sie odrazu rozebral i staral sie zmieniec odzienie;d
A dzisiaj to schizofrenia paranoidalna
@@SuperFarinelli Za duze przebodzcowanie, jeszcze 20 lat temu samemu trzeba bylo sobie dostarczac bodzce, a dzisiaj robia to social-demia.
@@RascalV666 mentalność ta sama od czasów plejstocenu wtedy to palenie czarownic dzisiaj jest człowiek znajdzie się choroba i cudowne leki
O tak, każdy jest przekonany, że jakby żył w średniowieczu, to byłby rycerzem, wielkim szermierzem i paniskiem na zamku.
A prawda taka, że większość nie umiała nawet czytać, życie było strasznie ciężkie i drogie, każdej nocy mogli twój dom napaść zbójcy albo żołnierze w czasie jednej z setek wojen. To nie była bajka.
A nawet jakby ktoś musi to szczęście i został rycerzem, to też wcale nie było tak kolorowo. Obowiązywało Cię, żebyś nigdy nie pyskował księdzu, szedłeś na wojnę czy chciałeś czy nie. A śmierć na polu bitwy, to nie chwała i blask z niebios. To wykrwawianie się w błocie i gównie a dookoła smród zwłok.
Każdy teraz mówi że chciałby zyc w tamtych czasach a ja bym nie chciała wszytko bardzo dobrze opisałeś 😊
1:26 tak naprawdę wyższa przeżywalność dzieci zaczyna się od 1850, a tak naprawdę to powiedzmy I wojna światowa zmienia wszystko. W starożytności było podobnie. Jak dziecko dożyło do 3 lat miało wyższe prawdopodobieństwo przeżycia.
-cofasz sie w czasie
-dzielisz sie nauka
-uznaja cie za diabla
-zostajesz spalony na stosie
-brak profitu
Zawsze śmieszą mnie rozważania nad maszyną do podróży w przeszłość. Podróżnik, który przeniósłby się do średniowiecza, w najgorszym wypadku zostałby zabity w ten czy inny sposób, w najlepszym został żebrakiem. No i oczywiście nie mógłby się z nikim porozumieć ani wytłumaczyć, kim jest. Nędzny los.
Miłego oglądania wszystkim :D
NPC
Dzięki ❤
@@siematojacma6221 to ty
Oczywiście, że przeżyłbym w Średniowieczu, jakbym miał szczęście to może nawet kilkanaście lat.
Widzę cię Koprolity!
Ok😊
9:14 pojawiasz się w Polsce, krzyczą do Ciebie Polacy, nic nie rozumiesz W "Goście, goście" zabawnie przedstawili taki teleport.
Całe szczęście każdy Polak wie jak zrobić spirytus, nim wyleczysz wszystko
Miałem pisać.
Prawdopodobnie tylko niewielki procent Polaków umiałaby zrobić spirytus, a jeszcze mniej osób wie jak nie zabić się zanieczyszczonym wyrobem.
Ale ty wiesz, że wtedy byś żadnego ziemniaka nie zobaczył?
Jeszcze jeden problem. Za głoszenie dziwnych teorii z dziedziny nauki, zapewne spłonęlibyśmy na stosie za herezję
Palenie czarownic było w renesansie a nie średniowieczu
Plusik za scenke z wiedźmina pod koniec 4 minuty
Żeby się przekonać wystarczy po prostu pojechać do Bydgoszczy
Mem o Bydgoszczy, tak bardzo nieaktualny 😂
Ooo obywatel z Torunia??
Jeżeli chodzi o grę w średniowieczu to gorąco polecam Kingdom Come: Deliverance. Nic nie tyle nie nauczyło o średniowieczu jak ta gra
potwierdzam, henryk byłby z ciebie dumny
@@pielgrzym04 Ale serio, mam tam jakies 200 godzin i nie dość ze gra sama w sobie jest przyjemna, to oferuje mnóstwo wiedzy za posrednictwem ksiąg, zapisów o tym co sie działo, i wydarzeniach w grze
To prawda, gram od 2018. Mam już z 600h chyba
@@Matthew74376 No ja mam z 400h i próbuje platynę zrobić ale to chwilę trwa
Zróbcie opcje przewijania sponsorowanego badziewia.
co do przedmiotów współczesnhych które możemy mieć przy sobie
telefon - useless
krótkofalówka mogła by sie przydać jesli byśmy mieli 2 egzemplarze
bandaże i podstawowe leki - bardzo przydatne
środki higieny- też przydatne
drogocenna biżuteria- można by na niej zarobić lub przekupić różnych ludzi
Prędzej pistolet maczeta paralizator, gaz, bo bez tego szybko byśmy tych fantów się pozbyli na rzecz miejscowych.
@@ledretrofit po pierwsze nie nosimy tych rzeczy przy sobie a po za tym Macheta to broń biała coś powszechnie im znanego co do pistoletu ile amunicji jesteś w stanie zabrać a jak długo ci się utrzyma bateria w paralizatorze
Tak sobie pomyślałam, ale kiedyś ludzie musieli mieć zonk jak umarł pierwszy człowiek ze starości, a nie od jakiejś choroby, ataku zwierzęcia, morderstwa, wojny, głodu itp. No przecież zanim ktokolwiek umarł ze starości to ludzie nie wiedzieli ile mogą żyć. 😆
Zawsze zdarzali się ludzie umierający ze starości, chociaż oczywiście było ich mniej niż dziś
Był taki film francuski, gdzie taki gość współczesny trafił w tamte czasy i zaraz wzięli go na stos za muczącą zabawkę i kieszonkową katapultę
jak sie nazywa
@@krzysiugames4718 Goście goście
@@kawazmlekiemuht Goście goście 2
8:59 wystarczy znać Łacinę.
No fajnie fajnie, to może odcinek o starożytności?
2:19 "Haha segz reklamy dfhojidfsgoi" - Ten jeden bezbek
Tak bym przeżył w średniowieczu, jakby ludzie ze średniowiecza przeżyliby w prehistorii
Powiem tak gdy by do średniowiecza cofnął się człowiek po studiach ekonomicznych i handlowych to mógł by tam wykorzystać współczesną wiedzę na temat marketingu i handlu i dorobić się fortuny jako kupiec wenecki a ze znajomością współczesnej matematyki (na poziomie już liceum bo była na wyższym poziomie niż średniowieczna) to został by profesorem matematyki i nauczał by szlacheckie dzieci .
*gdyby
*zostałby
*nauczałby
Akurat w średniowieczu arystokracja nie interesowała się nauką, nawet królowie nie umieli czytać
@@ziomekzmiasta9292 niektórzy
Umarłbym w wieku 9 lat na zęby czy coś w tym stylu
Medycyna w średniowieczu leżała na dnie kilometr pod mułem
Ej muszę powiedzieć że świetnie wsadzileś reklamę XDDDD
Świetny odcinek Ignacy!
Ja to se chodzę na szermierkę i czuje się jak szlachcic xD
Anthony Hopkins jaki przystojny!
Mój pierwszy znany "na pewno" przodek, Marcin, syn (najprawdopodobniej) Dromiła, a wnuk (legendarnego raczej) Tomisława dożył przynajmniej 50 - 60 lat, bo kiedy zmarł w 1454 r. pozostawił po sobie dwóch dorosłych synów - Tomisława i Pawła. Więc z tym średniowieczem to nie było aż tak beznadziejnie.
Cholera, jakim cudem zdobyłeś wiedzę o przodku z przed 600 lat?
@@profesorkrugow7388 podpinam się
@@profesorkrugow7388 Z regestru dokumentów Arcybiskupstwa Gnieźnieńskiego.
Moi przodkowie od 1454 r. byli dziedzicznymi wójtami gminy Maków więc miałem łatwo. A pierwszy? Na dworze Arcybiskupa Jana Suchewilka wypłynął niejaki Dromko, Leśniczy Słomkowski. Za jakieś tam usługi dostał on "lenno" w postaci 3 łanów ziemi wraz z "curia" (czyli folwarkiem zwanym wtedy "dworem") pomiędzy wsiami Maków a Słomków oraz młyn w Słomkowie. Rzecz miała miejsce w 1383 r. Po tym, za kilkadziesiąt lat niejaki Marcin dostał wójtostwo wraz z 7 łanami ziemi na obszarze nadania Dromiła. Co prawda, nie mam na to ostatecznych dowodów, ale skoro dobra Dromiła (nadane jako lenno, czyli obciążone tylko pogłównym i świętopietrzem) znalazły się w ramach nadanego wójtostwa, to nieomal na pewno Marcin był synem tegoż Dromiła. Wszak różnica to tylko 71 lat. Marcin był już stary, bo w tymże samym roku zmarł pozostawiwszy majątek dwóm dorosłym synom - Tomisławowi i Pawłowi. Mógł mieć więc ok. 50 lat. Czyli urodził się gdzieś koło 1405 r. Dromił wtedy mógł jeszcze spokojnie żyć! A Marcin był jego dziedzicem i układem z arcybiskupem tylko potwierdził nadanie ojca. Wszak wójtowi "przysługiwały" 2-3 łany, a on miał 7. Cztery musiał wnieść jako "swój wkład".
@@rejmons1 ciekawa historia, dobrą pozycję mieli twoi przodkowie.
Pytanie czy ludzie z średniowiecz poradzili by sobie dzisiaj
goście goście, polecam
W Europie raczej tak bo mamy tak rozbudowany system socjali, pomocy społecznej i innych tego typu rzeczy, że byliby prowadzeni za rękę w odróżnieniu od nas w odwrotnej sytuacji.
@@SQIIIDI wszystkie części 😁. Bardzo lubię te serię (od niemal początku jej istnienia).
Zrobił byś film o tym:
"Co by się stało gdybyśmy nastawili się na nocny tryb? W sensie spali tylko w dzień a poruszali się w nocy?😊❤
9:15 3) Nawet jakby się udało coś wytłumaczyć i przekazać, to można by z góry założyć że kościół z lęku czy obaw mógłby nas spalić na stosie za herezję i czarnoksięstwo, tak jak np Galileusza
Spokojnie, na nas też kiedyś spojrzą jak my na średniowiecze. Chyba, że wyrżniemy się na wojnach do tego czasu. To by znaczyło, że jesteśmy jeszcze bardziej zacofani.
Mało kto by przeżył z dzisiejszego rospasanego konsumcyjnego społeczeństwa.
Mówisz jakbyś był lepszy xd
Pojawiasz sie w dzisiejszych ubraniach i komem. Giniesz pierwszego dnia z rak inkwizycji, albo miejscowej ludnosci 😂
Temat ciekawy proponuje przeczytać książkę A Pilipiuka "Operacja dzień wskrzeszenia" fajnie leży w tematyce
5:25 POV jesteś Cirillą z Wiedźmina.
Paradoksalnie największe szanse miałby ktoś gruby i dość strojnie ubrany, bo świadczyłoby to o wysokim statusie społecznym, najlepiej po studiach filozoficznych czy medycznych gdzie jeszcze łacina obecna. Wtedy szybko umocować się na jakimś zamku plebanii dworze etc. Nim grasanci cię ukatrupią.
Lub ktoś kto posiada umiejętności np kowala, szewca, czy architekt matematyk, geograf
"Lub ktoś kto posiada umiejętności np kowala, szewca, czy architekt matematyk, geograf" czyli kazdy kto nadal pracuje rekami i głowa, nei jakies ameby po politologi.... takich ostatnio najwiecej
@@gromosawsmiay3000 patrząc na odpowiedź to się do żadnej kategorii nie nadajesz
@@savvy_griezmann6205 czyzby absolwent politologi ?
@@gromosawsmiay3000 nie, ale po prostu stwierdzam fakt :)
@@savvy_griezmann6205 powiem tak prze poł roku pracowałem w kuźni (młotem ręcznie) rachunek rózniczkowy zdałem za pierwszym podejsciem, a inzynierem jestem od wielu lat, jak i wiem jak si egotuje wode niekoniecznie na gazie a ty czym sie zajmujesz.
Chciałem napisać kiedyś Herosy ale widzę że u ciebie wszystko gra❤
A tam bladeusz był to zwykły dzień w średniowieczu nikt się nie spodziewał że gniezno zostanie odwiedzone przez groźne propy
Największe szanse na przeżycie miałby lekarz najlepiej z kilkoma specjalizacjami. Wtedy mógłby kowalowi ze średniowiecza pokazać schemat narzędzi, jakich dzisiaj używamy w chirurgii, dzięki czemu mógłby je wykuć + sporządzać z dostępnych wtedy ziół skuteczne leki
wspólczsny lekarz bez dostepu do technoliggi tak naprawde nic nei potrafi i nic nie zrobi
@@gromosawsmiay3000 Myślę, że gdyby jakimś cudem znalazł się w średniowieczu, to z przymusu i braku innych możliwości, lecz uzbrojony w odpowiednią wiedzę medyczną znalazłby jakieś rozwiązanie.
Zapewne narzędzia, jakie miałby wówczas do dyspozycji ograniczałyby jego możliwości, jednak posiadając wiedzę, której nasi przodkowie nie posiadali z pewnością byłby w stanie dużo lepiej radzić sobie z chorobami i leczeniem innych, niż ówcześni medycy
Ta reklama jest prawie jak matura ustna z polskiego bardzo elokwentna wypowiedź o tak trywialnym temacie
Ciekawy pomysł na film. Pozdrawiam
Brawoo. Dykcja coraz lepsza 😁
To Ignacy pytanie które mnie zawsze nurtowało, kto miał by ciężej, człowiek z 1000 roku w roku 3000 czy człowiek z 3000 roku w 1000.
Jeśli miałbym się urodzić w średniowieczu lub się przenieść to byłby:
-Polska za Kazimierza Wielkiego, a dokładniej Kraków.
-Jakieś miasto-państwo włoskie. Może jakaś republika typu Padwa czy Florencja.
mnie zawsze zastanawiało co by się stało jakby dać ludziom w średniowieczu (jakiemuś jednemu zamkowi czy coś) działający czołg i powiedzieć im jak go obsługiwać XD
jakas katapulpta predzej cyz pozniej by zniszczyla taki wynalazek :D
Paliwo by się skończyło i kaput
Przykład zza wschodniej granicy vi nie wystarczy? Tam też się daje broń wbrew wszelkiej logice i konflikt esklauje...
@@loverofemptiness2672 nie to co miłującym pokój kryminalistom Prigożyna, co nie?
@@Aethelingen własnie
Wracając do średniowiecza, to raczej człowiek by oczekiwał prostego i wolnego życia, niż pchać go na siłę do przodu i żyć w tym "postępowym" piekle które teraz mamy. Raczej nie po to człowiek się cofa aby żyć w tym co mu teraz przeszkadza.
Czy ja wiem wiem, słabych ludzi by odsiało, pozostali by silniejsi wyszło y nawet na plus, lepsze geny by poszły w przyszłość.
Teraz hodujemy masę ludzi na socjalach i niepełnosprawnych dziś mają szansę przekazywać swoje słabe geny dalej, tym samym są ujmą w tym do czego natura dąży czyli do coraz to lepszych, mocniejszych genów. Słabe jest zbędne, to tylko sentyment.
A ty niby jesteś jakimś chadem z dobrymi genami? Połowa facetów mówiących to co ty których znam nawet nigdy nie zamoczyła
@@ziomekzmiasta9292 A dlaczego miałbym być jakimś bożyszczem aby zaobserwować fakt jak działa natura i dokąd dąży?
Czy trzeba mieć super geny aby posiadać inteligencje, zdolność do wyciągania racjonalnych i chłodnych wniosków, bez emocjonalnej papki?
Czy czasem sam sobie nie uzmysłowiłeś przed chwilą faktu który potwierdza moją teorię, że ktoś nigdy nie zamoczył i nie przekaże swoich genów? Ponieważ w jakiś sposób podświadomie jest odpychający dla samicy lub z jakiegoś powodu tacy faceci nie zamoczyli, ponieważ samice są słabe i niewarte ich czasu aby zasłużyły na materiał do przekazywania genów?
To wszystko działa w obie strony.
Sam to widzisz a jednocześnie starasz się zdyskredytować i wyprzeć.
Mniej sam siebie oszukuj, sam to widzisz i sam to zauważyłeś na jakiejś grupie ludzi, może zmień towarzystwo jeśli ci nie odpowiada, a może ty jesteś urażony tym, że nie odpowiadasz im i próbujesz im umniejszyć.
To gruba rozkminia, a ty ją upraszczasz, do kilku ludzi którzy nawet nie są 1% życia na ziemi.
Są i ludzie którzy tak uważają i zamoczyli, są i ludzie którzy zmieniają partnerów jak rękawiczki i też tak uważają.
Są ludzie którzy to zauważyli i nie zamoczyli.
Na świecie jest ponad dwa miliardy ludzi wszyscy szukają najlepszych genów dla siebie. Zwierzęta robią to samo.
Rośliny słabe też obumierają i nie mają szans nieść się dalej.
Wyjdź z kartonu mordo.
@@lesnydziad7905 ale ja akurat bzykam
O mój boże redpill...
@@savvy_griezmann6205 Dziękuję za sarkazm, który odbiorę jako komplement.
Za sam język(akcent) byśmy byli uznawani za obcokrajowca😅
No tak w połowie masz rację ale gdybyśmy się przenieśli to na pewno byśmy byli jak bogowie
Temat na odcinek ... Jak wielka jest Wikipedia?
No ogólnie o Wikipedii w takim wydaniu przekrojowym to by było fajne.
9:12 sma zapis luczb w systemie rzymskim mógłby nam się dziwny wydawać. Albo wyprzedzilibyśmy Fibonacciego.
Nie było by czy zadanie domowe odrobiłeś ale czy pańszczyzne odrobiłeś?
*byłoby
To teraz czy przeżylbyś w antyku
Obawiam się, że problemem byłoby chrześcijaństwo, bo nikt nie zna łaciny, więc nie znalibyśmy nawet "ojcze nasz" i uznano by nas za heretyków. Za to najbardziej przydałoby się wynalezienie penicyliny. Jeszcze prościej byłoby z aspiryną z kory wierzby lub podobnym w działaniu naparem z kory brzozy.
Kilka razy, gdy nie mogłem zasnąć zastanawiałem się (aby ściągnąć sen) gdzie w czasie musiałbym się przenieść, aby mieć 99% pewność, iż dam Polsce impuls i szansę co najmniej dwukrotnego wzrostu. Znam doskonale historię powszechną, inżynierię, mechanikę kwantową, astrofizykę, filozofię, sztukę, historię sztuki i sztukę, więc miałbym kapitał intelektualny, ale...
...ale co z tego, gdybym nie potrafił nim zainteresować moich odległych przodków, albo nie mógłbym nawiązać porozumienia i uzyskać zrozumienia? Co z tego, że zrozumieliby mnie doskonale, olśniłbym ich wiedzą, skoro warunki geopolitycznie nie pozwoliłyby mi w ciągu życia odzyskać samej niepodległości Polski? Dlatego wyszukałem w swojej głowie z wiedzą historyczną okresu, gdy mógłbym uzyskać spektakularne efekty dla kraju w stosunkowo krótkim czasie. Wybór padł na końcówkę życia marszałka Piłsudskiego, którego po wstępnym "oczarowaniu" wiedzą skłoniłbym do zmiany ustroju na podobny do tego we Włoszech, zawarcia strategicznego, stalowego sojuszu z A.H. (zanim marszałek jeszcze żył) a potem dałbym niemieckim naukowcom (pod warunkiem pracy wraz polskimi) przepis na broń jądrową, penicylinę, silniki odrzutowe dwuprzepływowe, naprowadzanie termiczne, promiennik mikrofal i radar mikrofalowy, przepis na półprzewodniki (oraz technologie produkcji krzemu), mechanikę kwantową i setki pomniejszych wynalazków z innych dziedzin wiedzy na których się znam. Do Polski zaś zaprosiłbym Heideggera i rozpropagował jego dorobek.
Teraz najważniejsze. Opowiedziałbym Marszalkowi i A.H. jak skończy się nasza cywilizacja i kto jest winny jej rozkładu, zachęcając ich do jeszcze bardziej bezwzględnej anihilacji źródła wszelkiego zła na Ziemi.
ostatnio gdzies oglądałem( jakiś duży kanał ) i mówili że ludzie byli srednio wieksi o głowe od współczesnego człowieka :D
To przestań oglądać ten kanał. Bo wszelakie informacje ciuchy, szkielety itp mówią że przeciętny wzrost np w XIII czy XIV w faceta to jakieś 165. Dowód bardzo proszę jedz na Malbork tam masz posiagi w skali 1 do 1 mistrzów zakonu, kolejna sprawa że korytarze masz dużo mniejsze (dla nas są ciasnawe jak np, kręte schody) czy np przejscia przez bramy itp my musielibyśmy być mocno schyleni żeby przejść co w zbroi bylo by mocno utrudnione aby przejść a nie wspomnę o zamieszczeniu sie. Kobiety miały stopy jak dzisiaj 11-12 latki. Polecam Jedrka obejrzeć to facet który całą swoją wiedzę o historii ma z zapiskow, ksiąg a nie z internetu, sam jest kasztelanem zamku, należał do grupy rekonstrukcyjnej husarii i sam bierze/brał udział w zlotach i odtwarzaniu walk.
Panie Ignacy, zapomniałyś Pan, że gdyby taki delikwent zbudowałby silnik, czy broń, to by go spalili na stosie za współprace z diabłem
Goście goście :D
Ja polecam książkę Tillmana Bendikowskiego "Przeżyj rok w średniowieczu"
Ja bym przeżyła do pierwszej niedzieli bo nie klękne przed krzyżem.
5:50 polska unikneła dzieki stosowaniu kwarantanny
Ja bym nie przeżył nawet jakbym sie urodzil 100 lat temu. W dzieciństwie mialem astme. I juz po mnie.
film świetny ale minutowa reklama bez timestampu to zart
Mam takie pytanie podobno zrobiłes sobie laserową korekcję oka w takim razie czemu nadal nosisz okulary?
6:40 ciekawostka: Rycerze nie ginęli na wojnach lecz na turniejach
Nie zawsze czasami rycerz mógł oszczędzić rycerza
Rozwiniesz?
@@fistinyourface7053 na wojnach rycerza się nie opłacało zabijać bo za niego niezła kasę od króla mozna było wyciągnąć. A turnieju walczono na śmierć nierzadko bo honor nie pozwalał poddać się bo dostałeś taka kopią i giniesz a medycyna była kiepska
@@hubertohb227 otóż nie do końca. Na turniejach tym bardziej starano się nie ginąć, bo turnieje były pokazem, nie realną walką. Sądy boże to osobna sprawa.
Inny przypadek - dajmy na to kniaź zabija w turnieju króla innego kraju. Gość może przypłacić to głową lub wojną
Czyli w średniowieczu żyło się gorzej niż w starożytności?
Znowu zależy gdzie żyłeś i kim byłeś, nie da się określić jednoznacznie
Uwielbiam średniowiecza chciałbym tam wrócić
Trzeba by tym razem uratować Rzeczpospolitą!
Wrócić? Więc już tam byłeś? Jakim sposobem ci się to udało?
Czy przeżyłby w średniowieczu? Wątpię.
Moze teraz odcinek o tematach drugowojennych? ❤️👍
nie wiem jak to sie łączy ale nie wiem jak to sie łączy
Pisze to przed obejrzeniem.
Nie ma uja
Dodać do tego jeszcze trzeba, że powietrze w średniowieczu nie było aż tak zanieczyszczone jak teraz, przez co na początku mielibyśmy trudności w oddychaniu z powodu zbytniego dotlenienia.
Co do technologii to możnaby zbudować maszynę parową, jest dość prosta w konstrukcji. Zapewnilibyśmy więc sobie pieniądze, i moglibyśmy nawet pójść w elektryczność
ty tak powaznie z tym dotlenieniem czy tez leki odstawiłeś? maszuna parowa jest prosta w budowie ale mysleisz ze to łatwe z budowie, pomysl jak posykiwano stal w tamtych czasach, co do elektrycznosci zapomij bez tworzyw sztucznych nie ma izolatorów bez tego leżysz.
Polecam polską serie książek oko jelenia Pilipiuka. Właśnie tam mamy główny motyw gdzie ludzie z naszych czasów przenoszą się w przeszłość :)
Potwornie skopany finał choć pomysł ma duży potencjał 😉 moje top 3 największych rozczarowań 😁
Aktualizuje: aktualne badania pokazują, że czarna śmierć roznosiła się drogą kropelkową, a szczury nadal mają czarny PR w tej historii 😅
3:33
*a TO nie było
"Te" jest zaimkiem wskazującym w liczbie mnogiej, czyli byłoby: te nie były. Pozdrawiam. 😉
Statystycznie 100% osób żyjących w średniowieczu umarło więc obstawiam, że nie.
ta reklama to był cios poniżej pasa
Odnośnie umiejętności walki zbrojnej bronią białą to się nie zgodzę, są przecież rekonstruktorzy (tacy jak ja), którzy potrafią użyć miecza czy toporka.
raczej odnosił się do większości społeczeństwa, które nie daje jebania o takie rzeczy. pozdrawiam.
Co z tego że potraficie, dochodzi jeszcze psychiczna blokada przez zab... No, wiesz kogo i co zrobieniem, nie chcę pisać całego bo nie wiem czy YT nie usunie komentarza xD
Co do tego problemu z językiem to imo jakby ktoś znał łacinę to dużego problemu by nie było bo wtedy chyba w prawie całej Europie można było rozmawiać po łacińsku tak jak teraz po angielsku a łacina pewnie dużo się nie rozwinęła od tamtego czasu bo od dawna jej się nie używa oficjalnie
Łacina klasyczna uprawiana między innymi przez Juliusza Cezara a łacina średniowieczna to praktycznie dwa różne języki. Do tego porozumiałbyś się nią co najwyżej z ówczesną administracją a nie z prostym człowiekiem zaczepionym na ulicy.
mało sie dowiedziałem skupiłeś sie głównie na chorobach bakteriach co jest najłatwiejszym aspektem tego tematu bo wiele razy wyło to wałkowane
Kolega świedniowieczacy
ja bym mógł przekazać wiedzę o fizyce elektryce bo jeśli mam się przenieść tak jak jestem to też z plecakiem z szkoły