Wow, możliwe, że kolejna seria gier upadnie, jak to już miało miejsce w przypadku wielu innych serii przez decyzje twórców. Jedyne co to można zrobić to wszystko zakończyć jednym wierszem. Cywilizacje rodzą się z pyłu, Gdzie królestwa w zaciętym boju, Lecz twórca zapomniał, co w sercu tkwiło, Dawny blask i rozmach dzieła siłą. W "Siódemce" coś nowego, tylko po co? Zmieniać w nieskończoność, choć nie trzeba nic ująć, Czyżby z lęku, że fani odejdą w ciemność, Bo przecież „nowość” nie znaczy „mądrość”? Zburzyli system, zmienili zasady, Choć stare tryby dawały rady, Nie trzeba kręcić, gdy kółka chodzą, A nowa cywilizacja ginie w spodzie. Gracz zasiada, nie czuje nic z dawnej potęgi, Gra wciąż "Cywilką", lecz już bez energii, Bo czasem ulepszyć to nie zmieniać wcale, A rozwijać, co kwitło na dawnym szlaku dalej.
Mam szóstkę, ale nadal chętniej spędzam czas przy piątej części. Wymyślanie koła na nowo. Dlaczego nie powrócono do koncepcji rozgrywki z Civ5, dodając możliwość np. umieszczania dwu jednostek na polu; może poprzez dodanie dzielnic wojskowej, kulturowej i przemysłowej do miasta bezpośrednio w celu jakiegoś modelowania kształtu miasta..? Zapewne też 60% gry zostało już wypatroszone na potrzeby nadchodzących DLC i podstawowa wersja wydaje się pozbawiona treści. Zmiana cywilizacji co epokę? Hmm, może tak, ale w jakimś bardziej ograniczonym spektrum, np. Rzym - Francja/Niemcy/Hiszpania. Widzę, że ogólne założenia tej gry od VI to "ma być ładnie, kolorowo, ale nie zbyt trudno". Szkoda, że gra z którą zaczynałem swoją przygodę (Test of Time 2) miała grubą, kilkusetstronicową instrukcję, a teraz wystarczy pewnie nawet pominięcie samouczka.
Rzym - Francja/Niemcy/Hiszpania to wciąż zbyt różne nacje. Poza tym wtedy nie mógłbyś mieć w jednej grze Francji, Hiszpani i Niemiec. Prędzej Galowie/Frankowie/Francja albo księstwo moskiewskie/Cesarstwo Rosyjskie/ZSRR żeby było uczucie kierowania jedna i tą samą nacją która jedynie się zmienia na przestrzeni lat, a nie jakieś hokus pokus Egipt w mongołów
Trzeba będzie dobrze się zastanowić i obejrzeć sporo gamepleju zanim się kupi civ 7. Okaże się, że jest ładnie i nic poza tym. Czuję, że nie będzie jakaś skomplikowana i rozbudowana. Oby nie okazała się zwyczajnie nudna.
Jest to niesamowite, jak wcześniej gry były ograniczane przez możliwości techniczne i jak w każdym kolejnym roku wychodziły coraz to nowsze tytuły z coraz to nowymi możliwościami, większą głębią i lepszym ai. I człowiek się zastanawiał, to jak niesamowite będą gry grand strategy za 15 lat jak technologia pozwoli. I oto jesteśmy te 15 lat później i okazuje się, że nastąpił regres, zmniejsza się ilość mechanik i upraszcza jak najbardziej rozgrywkę, aby w strategie mógł grać absolutnie każdy, nawet 3 letnie dzieci (grafika też odpowiednia). Chciałem zauważyć, że weszliśmy już w erę sztucznej inteligencji i można zrobić strategię, gdzie AI jest inteligentne i kieruje armiami na poziomie gracza, dyplomacja to nie ograniczona zakładka tylko realne dyskusje i plany, nawet za pośrednictwem czatu głosowego. Rozmowy światowego kongresu mogłyby być prawdziwą konferencją. Ale nie. Bo będzie za trudne i wymagające. I zbyt dużo roboty na konsole. Przecież można zrobić cokolwiek i tak kupią.
Dokładnie. Zrozumiałe jest, że chcą dotrzeć do szerszej grupy odbiorców ale cholera jasna, żeby ułatwiać gry strategiczne i to jeszcze takie jak Civka która właśnie przez swoją złożoność i możliwości przyciągneła rzesze graczy już takie zrozumiałe nie jest :P
Cześć dlaczego uważasz, że ta seria zostanie uproszczona? Przecież to, że nie będzie wielu mechanik wcale nie musi oznacząć, że gra będzie prostrza co pokazuje chociażby Humankind od którego jak się tak zastanowić można dostać zawrotu głowy. Ja tam czekam z wielkim zaciekawieniem na CIV VII a teraz ogrywam sobie chociażby Songs of Conquest którym to sam mnie zachęciłeś pokazując Older Era. Świetna giera. Pozdrawiam! :-)
Na przykład uproszczenie mechaniki zarządzania dystryktami ;) Jasne dopiero pełny gameplay pokaże czy gra będzie skomplikowana czy nie - jednak na podstawie informacji jakie nam Firaxis przekazuje możemy jakieś wstępne wnioski wyciągnąć. Na Civ 7 również czekam, i serio trzymam kciuki żeby ta Civka okazała się najlepsza ze wszystkich cześci. Songs of Conquest tak, bardzo dobra gra :)
proste pytanie. Dlaczego akurat kultową grę musieli poświęcić (zdradzając przy tym wiernych graczy, którzy od tysięcy lat grają w civkę) zamiast zrobić sobie nową grę Przywódcy (bo nowa civka bardziej jest o przywódcach a nie o cywilizacjach).
A nie mogli twórcy zanim przed pokazaniem gry zrobić ankietę, czy fani chcą uproszczenia danej mechaniki, ale za to zaoferują coś innego? Wtedy by mogli podpierać się fanami przy ewentualnych zmianach, a nie że mówią mi, co ja niby wolę.
Moja pierwsza civka była cześć 6 i nie czułem się przytłoczony. Raczej odczuwałem ciekawość i chęć zagłębiania się w rozgrywkę. Pieprzą twórcy farmazony bo im zależy tylko na jak największym zarobku. W dupie mają czy ty jesteś fanem czy nie. Jeśli ma się sprzedać więcej kopii dzięki nowym ludziom to chuy w tych starych.
Cieszy taka troska o nowych graczy, ale co ze starymi? Co z fanami serii? Ułatwianie wszystkiego dla wszystkich to istna plaga. Ja nie gram w Soulsy, bo nie umiem, i nie mam do tego cierpliwości. Ale nie będę z tego powodu oczekiwał (a wręcz żądał), żeby mi tę grę ułatwili "bo ja też chcę w nią grać". Tak jakby samo "chcenie" zamykało temat. Chcenie nie wystarczy. Jeśli nie masz do czegoś cierpliwości (bo zbudowanie skilla w grze typu Civ wymaga po prostu cierpliwości, a nie nadludzkich cech), to się za to nie bierz. Weź się za coś innego. Jest masa prostszych tycoonów itp Gra co do zasady, z definicji wręcz, musi wymagać. Na tym polega istota gier. I są gry w założeniu łatwiejsze i trudniejsze, ale właśnie: są różne i to jest ok. Zostawcie nam Civkę w spokoju. Dlaczego wszytko ma być równane do linii najmniejszego wysiłku kosztem tych, którzy jednak chcą trochę się powysilać? To wygląda tak jakby Firaxis władowało w Civ7 taką kupę hajsu, że jej zwrot jest możliwy tylko przy ogromnej sprzedaży, co wymusza dotarcie do szerszych mas. Co ciekawe Civ6 szacuje się (przychody) na 700 baniek $. Mało? No kurde, sorry... Oni może pozyskają z 500k nowych graczy, ale może stracą z 2000k starych. Masakra... PS Jak byłem mały to chciałem być piłkarzem, ale byłem za cienki. Dziś po prostu zażądałbym większych bramek, bo ja też chcę strzelać jak Messi xd
co? civka skomplikowana? Przecież ekonomia w tej grze jest banalna. jasne informacje na polach generujące kilka wartości, jasno określone bonusy i zależności, czytelne i proste statystyki jednostek wojskowych. Co tam jest do upraszczania?
Wow, możliwe, że kolejna seria gier upadnie, jak to już miało miejsce w przypadku wielu innych serii przez decyzje twórców.
Jedyne co to można zrobić to wszystko zakończyć jednym wierszem.
Cywilizacje rodzą się z pyłu,
Gdzie królestwa w zaciętym boju,
Lecz twórca zapomniał, co w sercu tkwiło,
Dawny blask i rozmach dzieła siłą.
W "Siódemce" coś nowego, tylko po co?
Zmieniać w nieskończoność, choć nie trzeba nic ująć,
Czyżby z lęku, że fani odejdą w ciemność,
Bo przecież „nowość” nie znaczy „mądrość”?
Zburzyli system, zmienili zasady,
Choć stare tryby dawały rady,
Nie trzeba kręcić, gdy kółka chodzą,
A nowa cywilizacja ginie w spodzie.
Gracz zasiada, nie czuje nic z dawnej potęgi,
Gra wciąż "Cywilką", lecz już bez energii,
Bo czasem ulepszyć to nie zmieniać wcale,
A rozwijać, co kwitło na dawnym szlaku dalej.
Mam szóstkę, ale nadal chętniej spędzam czas przy piątej części. Wymyślanie koła na nowo. Dlaczego nie powrócono do koncepcji rozgrywki z Civ5, dodając możliwość np. umieszczania dwu jednostek na polu; może poprzez dodanie dzielnic wojskowej, kulturowej i przemysłowej do miasta bezpośrednio w celu jakiegoś modelowania kształtu miasta..? Zapewne też 60% gry zostało już wypatroszone na potrzeby nadchodzących DLC i podstawowa wersja wydaje się pozbawiona treści. Zmiana cywilizacji co epokę? Hmm, może tak, ale w jakimś bardziej ograniczonym spektrum, np. Rzym - Francja/Niemcy/Hiszpania.
Widzę, że ogólne założenia tej gry od VI to "ma być ładnie, kolorowo, ale nie zbyt trudno". Szkoda, że gra z którą zaczynałem swoją przygodę (Test of Time 2) miała grubą, kilkusetstronicową instrukcję, a teraz wystarczy pewnie nawet pominięcie samouczka.
Rzym - Francja/Niemcy/Hiszpania to wciąż zbyt różne nacje. Poza tym wtedy nie mógłbyś mieć w jednej grze Francji, Hiszpani i Niemiec. Prędzej Galowie/Frankowie/Francja albo księstwo moskiewskie/Cesarstwo Rosyjskie/ZSRR żeby było uczucie kierowania jedna i tą samą nacją która jedynie się zmienia na przestrzeni lat, a nie jakieś hokus pokus Egipt w mongołów
@@mathew4793 Masz rację. Brakowało mi jakiegoś sensownego rozwinięcia tego pomysłu.
Trzeba będzie dobrze się zastanowić i obejrzeć sporo gamepleju zanim się kupi civ 7. Okaże się, że jest ładnie i nic poza tym. Czuję, że nie będzie jakaś skomplikowana i rozbudowana. Oby nie okazała się zwyczajnie nudna.
Jest to niesamowite, jak wcześniej gry były ograniczane przez możliwości techniczne i jak w każdym kolejnym roku wychodziły coraz to nowsze tytuły z coraz to nowymi możliwościami, większą głębią i lepszym ai. I człowiek się zastanawiał, to jak niesamowite będą gry grand strategy za 15 lat jak technologia pozwoli. I oto jesteśmy te 15 lat później i okazuje się, że nastąpił regres, zmniejsza się ilość mechanik i upraszcza jak najbardziej rozgrywkę, aby w strategie mógł grać absolutnie każdy, nawet 3 letnie dzieci (grafika też odpowiednia).
Chciałem zauważyć, że weszliśmy już w erę sztucznej inteligencji i można zrobić strategię, gdzie AI jest inteligentne i kieruje armiami na poziomie gracza, dyplomacja to nie ograniczona zakładka tylko realne dyskusje i plany, nawet za pośrednictwem czatu głosowego. Rozmowy światowego kongresu mogłyby być prawdziwą konferencją. Ale nie. Bo będzie za trudne i wymagające. I zbyt dużo roboty na konsole. Przecież można zrobić cokolwiek i tak kupią.
Dokładnie. Zrozumiałe jest, że chcą dotrzeć do szerszej grupy odbiorców ale cholera jasna, żeby ułatwiać gry strategiczne i to jeszcze takie jak Civka która właśnie przez swoją złożoność i możliwości przyciągneła rzesze graczy już takie zrozumiałe nie jest :P
Cześć dlaczego uważasz, że ta seria zostanie uproszczona? Przecież to, że nie będzie wielu mechanik wcale nie musi oznacząć, że gra będzie prostrza co pokazuje chociażby Humankind od którego jak się tak zastanowić można dostać zawrotu głowy. Ja tam czekam z wielkim zaciekawieniem na CIV VII a teraz ogrywam sobie chociażby Songs of Conquest którym to sam mnie zachęciłeś pokazując Older Era. Świetna giera. Pozdrawiam! :-)
Na przykład uproszczenie mechaniki zarządzania dystryktami ;) Jasne dopiero pełny gameplay pokaże czy gra będzie skomplikowana czy nie - jednak na podstawie informacji jakie nam Firaxis przekazuje możemy jakieś wstępne wnioski wyciągnąć. Na Civ 7 również czekam, i serio trzymam kciuki żeby ta Civka okazała się najlepsza ze wszystkich cześci.
Songs of Conquest tak, bardzo dobra gra :)
proste pytanie. Dlaczego akurat kultową grę musieli poświęcić (zdradzając przy tym wiernych graczy, którzy od tysięcy lat grają w civkę) zamiast zrobić sobie nową grę Przywódcy (bo nowa civka bardziej jest o przywódcach a nie o cywilizacjach).
A nie mogli twórcy zanim przed pokazaniem gry zrobić ankietę, czy fani chcą uproszczenia danej mechaniki, ale za to zaoferują coś innego? Wtedy by mogli podpierać się fanami przy ewentualnych zmianach, a nie że mówią mi, co ja niby wolę.
Mogli by to załatwić osobnym trybem według mnie
Moja pierwsza civka była cześć 6 i nie czułem się przytłoczony. Raczej odczuwałem ciekawość i chęć zagłębiania się w rozgrywkę. Pieprzą twórcy farmazony bo im zależy tylko na jak największym zarobku. W dupie mają czy ty jesteś fanem czy nie. Jeśli ma się sprzedać więcej kopii dzięki nowym ludziom to chuy w tych starych.
Cieszy taka troska o nowych graczy, ale co ze starymi? Co z fanami serii?
Ułatwianie wszystkiego dla wszystkich to istna plaga. Ja nie gram w Soulsy, bo nie umiem, i nie mam do tego cierpliwości. Ale nie będę z tego powodu oczekiwał (a wręcz żądał), żeby mi tę grę ułatwili "bo ja też chcę w nią grać". Tak jakby samo "chcenie" zamykało temat. Chcenie nie wystarczy. Jeśli nie masz do czegoś cierpliwości (bo zbudowanie skilla w grze typu Civ wymaga po prostu cierpliwości, a nie nadludzkich cech), to się za to nie bierz. Weź się za coś innego. Jest masa prostszych tycoonów itp
Gra co do zasady, z definicji wręcz, musi wymagać. Na tym polega istota gier. I są gry w założeniu łatwiejsze i trudniejsze, ale właśnie: są różne i to jest ok. Zostawcie nam Civkę w spokoju. Dlaczego wszytko ma być równane do linii najmniejszego wysiłku kosztem tych, którzy jednak chcą trochę się powysilać?
To wygląda tak jakby Firaxis władowało w Civ7 taką kupę hajsu, że jej zwrot jest możliwy tylko przy ogromnej sprzedaży, co wymusza dotarcie do szerszych mas. Co ciekawe Civ6 szacuje się (przychody) na 700 baniek $. Mało? No kurde, sorry... Oni może pozyskają z 500k nowych graczy, ale może stracą z 2000k starych. Masakra...
PS Jak byłem mały to chciałem być piłkarzem, ale byłem za cienki. Dziś po prostu zażądałbym większych bramek, bo ja też chcę strzelać jak Messi xd
Tylko ja tu wszedłem bo z jakiegoś powodu pomyślałem że to film o samochodzie (Civic 7)? xD
Nie doczytałem tytułu lol
xDDDD Chyba tylko Ty
Jaki sens ma prosta gra z gatunku grand strategy? 😂
No właśnie to jest growy oksymoron :D
@@jeerayahhallo!gimbusy nie wiedzą co to oksymoron😂😂😂
co? civka skomplikowana? Przecież ekonomia w tej grze jest banalna. jasne informacje na polach generujące kilka wartości, jasno określone bonusy i zależności, czytelne i proste statystyki jednostek wojskowych.
Co tam jest do upraszczania?
Upraszczają dokładnie to o czym mówie w materiale - zarządzanie obywatelami chociażby. Czy to wymaga upraszczania? oczywiście że nie
Civki na konsole to żałosne - precz z padami!!!strategie tylko na PC!!!upraszczanie gier bo gimbusom nie chce sie główkować?
Ciekawe czy im sie oplaci ten uklon dla nowych graczy czy moze jednak suma fanow, ktorzy sobie odpuszcza to podejście bedzie wyzsza.