RIPLEY, serial Netflix, reż. Steven Zaillian, prod. 2024 | wideorecenzja Tomasza Raczka
HTML-код
- Опубликовано: 14 май 2024
- RIPLEY, reż. Steven Zaillian, prod. 2024 (serial Netflix) - wideorecenzja Tomasza Raczka @TomaszRaczek
Specjalnie dla obserwatorów kanału Tomasza Raczka link do jego książki PERŁA Z LAMUSEM: latarnik.com.pl/tytul/perla-z...
Mediasystem Tomasza Raczka
Kontakt w sprawach współpracy: tomasz.raczek@midstory.pl
Centrum informacji o wszystkich aktywnościach: linktr.ee/tomaszraczek
_________________
Zapraszam na mój profil w serwisie Patronite gdzie można dołączyć do Patronów moich nowych projektów:
patronite.pl/raczek
----------------------------------------------------------------------
Moja ocena: 7/10
----------------------------------------------------------------------
🏳️ Subskrybuj kanał / @tomaszraczek
🎬 Więcej filmów • Wideorecenzje
➡️ Facebook / tomaszraczek.fanpage
📷 Instagram / tomekraczek
🐦Twitter / tomaszraczek
----------------------------------------------------------------------
Tomasz Raczek - teatrolog (absolwent wydziału Wiedzy o Teatrze warszawskiej Akademii Teatralnej im. Aleksandra Zelwerowicza), krytyk filmowy i publicysta, wydawca (Instytut Wydawniczy Latarnik), autor programów telewizyjnych (TVP, Canal+, nFilmHD, Polsat) i radiowych (Radio Nowy Świat, TOK FM, RMF FM, Radio Klasyka, PR 2). Redaktor naczelny miesięczników Playboy, Voyage, Film, Magazyn Filmowy Stowarzyszenia Filmowców Polskich. Wicedyrektor TVP2, dyrektor kanałów filmowych nFilmHD 1 i 2, kierownik literacki Studia Filmowego OKO i teatrów w Warszawie, Gdyni i Chorzowie, dyrektor programowy prasowego koncernu wydawniczego Gruner & Jahr i portalu internetowego Ahoj.pl. Współtwórca legendarnego programu filmowego Perły z lamusa, który przez kilkanaście lat prowadził z Zygmuntem Kałużyńskim w TVP2. Autor kilkunastu książek o filmie, telewizji, wybitnych postaciach kultury masowej (najnowsza to "Perła z lamusem", 2023), a także leksykonów filmowych "Perły kina" napisanych wspólnie z Zygmuntem Kałużyńskim. Popularyzator kinoterapii, oficer rozrywkowy na ostatnim polskim transatlantyku ts/s Stefan Batory. Laureat Wiktora oraz nagród za osiągnięcia w dziedzinie krytyki artystycznej: Nagrody im. Stanisława Wyspiańskiego I stopnia, Nagrody Państwowego Instytutu Sztuki Filmowej i Nagrody Stowarzyszenia Dziennikarzy Polskich. Ostatnio także laureat nagród za osiągnięcia w Internecie: KREATURA 2022 (za podcast THE ORIGINALS) i BEST STREAM AWARDS 2023 (za kanał TOMASZ RACZEK).
#TomaszRaczek #Raczek #Recenzja #film #kino #wideorecenzja #ripley #andrewscott #netflixpolska
Film jest zdecydowanie wybitny. Pełno w nim smaczków. Na przykład warstwa dźwiękowa. Każdy odcinek kończy się inną ścieżką dźwiękową "pod napisami", która jest rodzajem komentarza, alternatywnej opowieści. A już scena walki Ripley'a z łódką, dziwacznego dialogu, jej protestu, czy nawet dominacji moralnej nad człowiekiem ... Total! Genialny pomysł! Film zdecydowanie nie ma ambicji stworzenia kolejnej ekranizacji. Jest jakością samą w sobie. Jest jak sen. Bardzo często nie wiadomo co jest rzeczywistością, a co już sferą fantazji Ripley'a. W ogóle to jak pokazano jego zmaganie się z rzeczywistością, dysocjację względem jego pragnień, narcystycznych wyobrażeń o sobie, nieustannego pretendowania, przebierania się, wdrapywania się po schodach aspiracji. Takiego wypaczonego poczucia niesprawiedliwości, w której on jest niewłaściwie potraktowany, niedoceniony. Serial jest przesycony metaforami we wszystkich warstwach - dźwięk, obraz, scenografia, przerysowane postacie, mimika, rekwizyty, miejsca, detale (np. przegenialne wykorzystanie "postaci" zwierzęcych, drugoplanowych, przedmiotów z epoki). Obfituje w niejasnościach. Nigdy do końca nie mamy pewności co dana postać myśli, co wie, co udaje, czym nadrabia swoje kompleksy (tu fenomenalna postać włoskiego komisarza-detektywa). Prawie każdy istotny bohater jest introwertyczny, tajemniczy. Do tego film zachowuje lekkość, nawet rodzaj przymrożonego oka, dystans. Jest wyrafinowany pod każdym względem. Nieco na opak. Zdecydowanie trzeba go oglądać przy dobrym nagłośnieniu (polecam słuchawki) i dobrym ekranie. W ciszy. Bez rozpraszaczy. Wielokrotnie.
Powolny, hipnotyzujący, klimatyczny. Od trzeciego odcinka rewelacyjny, 8/10
Mnie w tym filmie "pykło" wszystko. Obsada, nawet małe role mają fenomenalną jakość. Sposób pokazania postaci. Narracja, powolna detaliczna..... sceny morderstw, usuwania ciał, zacierania śladow są wręcz nie do zniesienia....
Stylistyka obrazu. Nie odczuwam niespójności fabuly. Przeciwnie. Dla mnie wszystko się zazębia. Taki smooth film, choć mroczny...właśnie:
Mroczne cudo!
Pierwszy raz muszę się nie zgodzić , film piękny , dopieszczony , mistrzowsko zagrany . Dla mnie ważny był element pogardy i zawiści klasowej , zemsty na podłożu niesprawiedliwości , nieakceptacji i wykluczenia .Zupełnie pominął Pan ten aspekt . Pozdrawiam .
Ja również ❤
00
00
Też jestem zdziwiona, że Pan Tomasz tak bez zachwytów :)
Ja również!?
Mnie ten serial uwodzi, powoli, ale skutecznie. Ta jego cudowna dbałość o szczegóły właśnie, jest jakaś niedzisiejsza, ale urokliwa i wciągająca. Dickie dlatego toleruje Toma, bo chciałby być artystą, a brak talentu mu to uniemożliwia. Tom jest jego pierwszym wielbicielem, podgląda go, interesuje się nim, a Dickiego w jakimś stopniu to pociąga, nawet jeśli nie rozumie, prawdziwego motywu Ripleya. Tom jest zdolniejszy od pary zakochanych, ale biedniejszy i to jemu wspinanie się po schodach zajmuje więcej czasu. Męczy go. Cóż za metafora! Jedni mają pewne rzeczy ot tak, choć nie do końca zasłużyli, inni muszą się wspinać, pocić, kombinować. Życie nie jest sprawiedliwe. I każda zbrodnia w tym serialu szokuje mnie brutalnością i tym zimnym wyrachowaniem mordercy, dlaczego więc w końcówce czuję satysfakcję, że Tomowi się udało?
Absolutnie tak. To świetny serial ,i genialna robota operatora. Szkoda ,że Tomasz Raczek tak mało zobaczył
Tak, w książce jest ten sam stopień identyfikacji z bohaterem. Ja nie zwróciłam uwagi na schody, ale tak, ma to sens.
To pierwsza Pana ocena filmu która rozmija się tak bardzo z moim odbiorem tego serialu🙂 jestem oczarowana gra A. Scotta który magnetyzuje i że chce się go oglądać więcej. Wspaniała atmosfera noir stworzona przez twórców do tego piękne zdjęcia które sprawiły że od razu szukałam lotów do Włoch😀 Żadko tak mam ale obejrzałabym ten serial jeszcze nie raz jak dla mnie ma w sobie jakąś glębie, minimalizm pozwala się w nim zatopić. Nie atakuje nadmiarem bodźców a raczej wysmakowanym pięknem. pomimo tego że nasz bohater jest gburowaty, mało sympatyczny sprawia że ciężko oderwać się od ekranu.
Dla mnie w tym serialu wszystko siedzi. Bardzo lubię niedopowiedzenia. Nie musi wszystko być wyrażone wprost, a nawet nie powinno. Serial przepiękny, pełen ciszy, w której każde słowo, każdy dialog ma ogromne znaczenie. Powolne tempo i te zdjęcia. ❤❤❤❤ Aktorstwo pierwsza klasa. Niby chcemy ale i nie chcemy, żeby Ripley w końcu wpadł, bo mu wręcz kibicujemy, mimo że jest socjopatą, trzeba to powiedzieć. Serial wchodzi pod skórę, jak dla mnie rewelacja. I ten włoski ❤
No nie! Moje odczucia są takie, że opowiada Pan o innym filmie. Kabaret? Nie widzę analogii. Serial Ripley to wyjątkowe dzieło, ośmielę się powiedzieć. Piękne czarno-białe obrazy (każdą scenę można powiesić na ścianie jako piękną fotografię) i muzyka z lat 60 tworzą nostalgiczny, ale też niepokojący nastrój. Ripley w Ameryce był drobnym oszustem i złodziejem, po przyjeździe do Włoch odkrył w sobie mroczną stronę, to tu jest sobą naprawdę. Trudno oderwać się od tego filmu. Zakończenie serialu chyba zwiastuje cd.
Po raz pierwszy od wielu, wielu recenzji się z Panem nie zgodzę. Osobiście oceniam film na 8,5. Jeżeli chodzi natomiast o skojarzenia, właściwie klimat, to i ja,i moja żona odczuliśmy podobnie:Nóż w wodzie. Takie bardzo, bardzo subiektywne odczucia. Tak, czy siak, serial bardzo OK. Pozdrawiam serdecznie Panie Tomaszu.
Dla mnie ten czarno biały Ripley to 50/10. Estetycznie uwodzący, trzymający w napięciu. Mało który serial tak mnie potrafi wciągnąć. Ciekawa jest dla mnie Pana recenzja bo nie pamiętam kiedy ostatni raz tak bardzo rozmija się z moimi odczuciami.
Serial nietuzinkowo zrealizowany.
Momentami mocno mnie przytłoczył swoją mrocznością. Całościowo świetny.
Panie Tomaszu, opowieść w części premium , urzekająca. Dziękuję 🙂
Kolejna recenzja czepia sie wieku Ripleya. Gdy ogladalem film na to nie wpadlem ze Ripley powinien miec 20 pare lat. Film jest absolutnie GENIALNy. Smakowalem po kawalku. Fenomen.
Film z lat 90tych nie umywa się do tej najnowszej wersji Riplaya.
Prawda! Po seansie serialu włączyłam sobie jeszcze raz wersję z Damonem i wydawała mi się zbyt skrócona i spłycona.
Aż się uśmiechnęłam, gdy zobaczyłam, że dodał Pan recenzję tego serialu. Ripley w tej wersji niezwykle przypadł mi do gustu. Serial przebija książkę oraz wcześniejszą ekranizację z Mattem Damonem
Świetny wspaniałe zdjęcia polecam
Serial Ripley obejrzałam za jednym podejściem, teraz czas na pana recenzje. Ja daje 8/10
Świetna stylówka, kolory 👌🏻
Rewelacyjny serial, piękne zdjęcia! Zostaje w głowie. Niektóre w fragmenty obejrzałem ponownie, przede wszystkim ze względu na zdjęcia i nastrój. Aktorsko też całkiem spoko, momentami intrygująco. Ocena rosła z czasem. 9/10
Nie sądzę, że Tom cieszył się "taką sympatią" Dickiego. Z początku zapewne Dicki uważa go za kogoś ze swojej sfery, więc zachowuje się wobec Toma jak na gentelmana przystało, proponuje mu mieszkanie u siebie. Może też dla kaprysu, odmiany, zabawy.... Poznając prawdziwy powód przyjazdu Toma oraz dostrzegając, że nie jest on członkiem towarzyskiej elity, a w dodatku wykorzystuje go finansowo, postanawia sprawić, aby wyjechał. Temu zapewne służy podróż Dicka z Tomem do San Remo.
Sympatia do Toma to przejaw uprzejmosci i zyczliwosci do ludzi jaka ma w sobie Dickie a nie "sympatia" + zaciekawienie nim jako tajemniczym przybyszem dodatkowo z tlem bycia wyslannikiem ojca. A co do zadyszki po zchodach to nie wydaje mi sie ze chodzi o wiek Ripleya , pokazane jest tu jak kazdy kto przybywa do Amalfii jest skonany "spacerowaniem" po jej uksztaltowanym terenie. Zabieg specjalny wg mnje sluzacy podkresleniu, jakie to niesamowite, a dla mieszkancow to juz norma, co widzimy poz iej gdzie tom przywyka to tych schodow.
Ja wiem, że z założenia istotą są recenzje filmów i seriali, ale … każdorazowo czekam bardziej na Pana opowieści w części premium. Uwielbiam je. Uścisków moc Panie Tomaszu.
Super film.Rewelacja!
"Ripley" to najlepszy serial na Netflix. Niesamowity klimat, zdjęcia. Gra aktorska bez zarzutu. Wciąga bez reszty. Jedyny serial na tej platformie, który mnie nie uśpił.
9,5/10 bardzo dobry film wzgledem tego calego g.... ma fliksie
Świetny serial
Mnie serial trzymał w napięciu ,pomimo , ze wiedziałam jak się skończy. Czasami potrafiłam do tego stopnia się zdenerwować , ze musiałam włączać na pauzę . Nie miałam skojarzeń z Kabaretem , za to stawiałam się w roli RIpleya i myślałam , co ja bym na jego miejscu zrobiła. W jaki sposób mogłabym dalej oszukiwać i zacierać ślady , a jednocześnie chciałam , żeby go złapali.Takie klasyczne rozdwojenie jaźni . Według mnie był to wspaniały pomysł , żeby zrobić film w kolorze czarno - białym , Dawał większą dawkę tajemniczości i grozy , nie rozpraszały widza tak zwane " piękne okoliczności przyrody ". I bardzo podobała mi się rola osoby niebinarnej , nie wiedząc przy tym , ze taka osoba jest. Szalenie interesująca i sympatyczna postać.
Wspaniala rezyseria wspaniala gra aktorow moja ocena 8/10
10/10- Obejrzałam, rozsmakowałam się zdjęciami, klimatem, muzyką, poczuciem humoru, które lubię.
chcę powiedzieć ,że miałem z tym serialem przyjemność ... po prostu ....i to bez żadnych analogii
Wspanialy serial. Zupelnie inny. Uczta!
Panie Tomaszu , słucha się Pana bardzo przyjemnie . Mieszkając poza Polską , bardzo doceniam Pański piękny sposób mówienia ! Poza tym trudno nie odnieść wrażenia , że jest Pan „ dzieckiem szczęścia „….😁. Czy nie brał Pan pod uwagę spisania władnych dziejów …. Wiele ciekawych , szczęśliwych zbiegów okoliczności można usłyszeć z Pańskiego życia . Byłoby bezcenne , gdyby takie wspomnienia mogły żyć wiecznie . Wiem, że nie jest Pan wielkim miłośnikiem Stanów , niemniej przesyłam najserdeczniejsze pozdrowienia z przepięknego Bostonu 😊✨🇺🇸.
Mnie ten film wciągnął i zachwycił. Jak rzadko, planuję go obejrzeć jeszcze raz. Przepiękny artystycznie, wysmakowany, intrygujący.
Od lat z ciekawością słucham, bo Pan ciekawie opowiada. 👍👍👍 Pozdrawiam.
Super Pan wygląda, jak Kubuś Puchatek 🙂
😂
dla mnie 11/10 a zazwyczaj bardzo się zgadzam:)
Bella Storia T R 😘 Dolce....e Brutta....Salute e Grazie 🤗👋🌹💥🎧
Panie Tomku, trójka bohaterów mnie się skojarzyła z ..." Nożem w wodzie". Spotkanie ludzi z różnych światów. Nie rozumiem dlaczego w ocenie filmu tak bardzo zastanawia się Pan nad tym co już było, a co jest nowe a raczej nowatorskie. Przecież nie tyle chodzi o temat ile o to jak opowiadamy. A tu jest to zrobione dobrze. Dla mnie film jest spójny i wyjątkowy pod względem estetycznym. Czarno-biała konwencja pozwala na skupienie się na emocjach. I nie zgadzam się, że jest bez sensu. I jeszcze taka uwaga: kiedy oglądam Dyzmę też nie rozumiem dlaczego ludzie tak lgną do niego. Pozdrawiam :)
Dość istotny błąd w tytule i opisie"Ripley", nie 'Riplay", ani "Replay". Proszę potraktować jako życzliwą uwagę :)
Poprawione. Przekłamania na etapie transferu 😎
Właśnie skończyłam oglądać i jestem ciekawa opinii. Oglądałam głównie dla Andrew Scotta. Edit po wysłuchaniu recenzji: Nie przeczytałam książki, nie widziałam wersji filmowej i nie byłam w słonecznym San Remo, więc moje wrażenia są zupełnie inne. "Kabaret" uwielbiam od czasów nastoletnich, ale nie miałam z nim skojarzeń.
Nie ważne co powie Pan Tomasz, mi się bardzo podobał. Ja daje 7/10
Dziękuję, panie Tomku.
Nie wszystkie recenzowane przez pana filmy ogladam, nie nadążam z tym 😉 ale z przyjemnością słucham recenzji. Jest w nich dla mnie coś takiego, że niezależnie od omawianego filmu, czuję się trochę tak, jakbym wracała do domu. Dzięki ❤
Ta wersja historii o Tomie Ripley jest pierwszą jaką poznałam. Być może dlatego nie zwróciłam uwagi na wątek queer, bo (przynajmniej według mnie) w tej wersji jedynie Freddie jest postacią z tego nurtu. Zupełnie inaczej jest to przedstawione w filmie z 1999 roku, który obejrzałam później. W serialu Freddie to zupełnie inna postać. W serialu Tom zabija go przede wszystkim dlatego, że obawia się, że Freddie go przejrzał, podczas gdy w filmie Tom go nienawidzi, bo Freddie otwarcie nim gardzi i poniża go.
Jestem też trochę zdziwiona, że autor recenzji (zwykle bardzo przenikliwy) pomija aspekt różnic klasowych i identyfikacji swój-obcy tak bardzo obecny zarówno w filmie, jak i w serialu. Tak, jak wielu komentujących przede mną, zauważam motyw schodów i wchodzenia po nich i też odbieram to jako metaforę wspinania się po szczeblach drabiny społecznej. Może to trochę zbyt oczywiste lub nieco kiczowate?
Podobnie jednak, jak pan Raczek byłam nieco zawiedziona, że serial, którego akcja toczy się we Włoszech jest czarno-biały i czasami ta stylistyka była nieco pretensjonalna, ale z czasem spodobało mi się to. W ogóle ten serial w warstwie estetycznej, zarówno wizualnej jak i dźwiękowej, jest bardzo dobrze zrobiony. Irytujące bywają tylko czasami nic nie wnoszące dłużyzny, ale ogólnie oglądanie tego serialu jest przyjemnością.
Warto też zwrócić uwagę na postać Marge. W serialu nie jest może ona utalentowaną pisarką, ale przynajmniej nie sprawia wrażenia pustej, rozpieszczonej idiotki, którą jest w filmie. Podobało mi się również wprowadzenie postaci śledczego komisarza włoskiej policji. Świetnie zagrana rola!
Mimo, że scenariusz ma wady, nad którymi nie będę się tu rozwodzić, to oceniam ten serial pozytywnie, zwłaszcza jak na produkcję Netflixa. Domyślam się, że platforma ta tworzy produkcje dla dokładnie zdefiniowanych grup odbiorców, które ma przebadane pod względem tego co im się podoba, włącznie z tym, co jedzą, w co się ubierają, czego słuchają i gdzie jeżdżą na wakacje. Być może jest na tej szufladce napis: snoby z aspirującej klasy średniej.
Super sa te pana opowiesci premium :)))) dziekuje:)))
Uwiabiam Pana historię! Pan tak po prostu smakuje życie… taki uśmiechnięty człowiek który jest szczęśliwy, że tu jest ;)
Uwielbiam Pana Opowieści, Uczta. Marzę o książce, gdzie one się znajdą. ❤
Ja przerywam słuchanie i idę na oglądanie. Lubię sobie porównywać moje odczucia po obejrzeniu z Pana recenzją. A jak obejrzę po, to już się sugeruje Mistrzem czyli Panem☺️
Tym razem se nie porównam odczuć z mistrzem bo jakoś mnie przynudził pierwszy odcinek i przerwałam. Bo chyba nie lubię NOIR (ten film nie powinien być czarno biały moim zdaniem) oraz porównania do filmu z DAMON-em i LAW-em. Chyba sobie odpuszczę serial i obejrzę jeszcze raz bardzo polubiany niegdyś film UTALENTOWANY PAN RIPLEY. Co nie zmienia faktu że za recenzję dziękuje i oglądanie przez Pana wszystkiego dla nas szanuję. Dobranoc.
Z wielka przyjemnoscia wysluchalam tej recenzji. Serial widzialam juz wczesniej i choc podobal mi sie ze wzgledu na ladne zdjecia i stylistyke noir to cos mnie jednak uwieralo. Nie wiedzialam tylko co. Po Pana recenzji juz wiem. To niesamowite jak Pan potrafi wytlumaczyc co i dlaczego sie "rozjezdza" w tym serialu. Dziekuje!
Też miałam historię z paszportem i ze wszystkimi dokumentami. Byłyśmy z koleżanką w latach 80 na praktykach w RFN i na autostopie zgubiłyśmy wszystkie dokumenty. Konsulat wystawiał nam paszporty zastępcze. Rodzice w szoku kupili nam lotnicze bilety powrotne, a na lotnisku strażnicy pytali nas ile dostałyśmy kasy za paszporty, nie uwierzyli nam, że zgubiłyśmy😁
Ripley - świetny. Panie Tomaszu, proszę o recenzję filmu "Jutro będzie nasze", który 24 maja wchodzi do kin. Widziałam przedpremierowo i jestem zachwycona. Ciekawa jestem Pana opinii, ale i też mam nadzieję, że dzięki niej więcej osób dowie się o tym filmie - ważnym dla kobiet.
Dziękuję za recenzję.
Przepraszam, ale chciałabym zwrócić uwagę na to, że Ripley wymawia się zupełnie inaczej niż „replay”. Nazwisko Ripley po polsku brzmi mniej więcej jak „Rypli”, a słowo replay brzmi tak właśnie, jak pan to powiedział.
Pozdrawiam z Toronto.
PS
Nazwisko Zaillian jest pochodzenia armeńskiego. W USA wymawiają je mniej więcej „Zelian”
Dziękuję za podpowiedź!
Świetne ujęcia, doskonaly obraz.
Zgadzam sie z Panem jesli chodzi o treść serialu. Obejrzałem calosc dla zdjęć.
Wspaniale się Pana słucha❤😊
Misiu złoty, tytuł to Ripley 😉
Seria świetna.
Z katalogu wiedzy bezużytecznej. Polski pangram to: Żółty lis przeskakuje nad gęślą jaźnią.
Piękna historia❤
Dziękuję za wspomnienie o Pani Marii, przypomniał mi Pan wspaniałe godziny na łódzkiej PWSFtviT spędzone na dyskusjach przy okazji przedmiotu Estetyka Filmu prowadzonego przez tą wspaniałą osobę. Dziekuje
Pięćsetną łapkę w górę daję za część Premium ♡
Dziękuję ❤️
Fantastyczna opowieść w sekcji premium.
To najbardziej piekna i celna puenta ktora slyszalm… chca dorownac zajeciami przyrodzie w ktorej zyja. nic dodadc. wreszcie moge sam uzupelnic a nawet postawic dictum temu tytulowi. nic juz wiecej nie chce a jako wielbilel fotografi reportazu chce tylko dodac ze film w kadrach w prawie kazdym kadrze przepiekny… dzikuje Tomasz Raczek ze zamknales mi ten obraz w jenym zdaniu i nie musze juz znajomym opowiadac o arcydziel tego serialu. Lubie Pana za to ze wreszcie dziki temu znalazlem z Panem punkt styku
Momentami w Tomie Ripleyu widzę... Dudę 😀 ktos tez tak ma?
Tak, Andrew Scott bardzo go przypomina i nawet mają to samo imię :)
Nieee
Tak cały czas
Bo to jest Duda
Ja tak.mam 😀
Bardzo cenię pańskie krytyczne oko....I niezwykle mi miło , że mam podobne zdanie..starałam się nie widzieć ukrytych, ale widocznych szczegółów w filmie .Urokliwe widoki i sceneria pozwoliły mi na zainteresowanie kolejnaą wersją serialową. Pozdrawiam , Panie Tomku .Historia własna z słodko gorzkim emocją umila spotkanie z Panem❤
Czekałam na recenzję tego filmu. Teraz mogę obejrzeć. Dziękuję. Uwielbiam pana opowieści na każdy temat. ❤
Dzięki za filmik!
Bardzo cenię pana wyczerpujące recenzje i po,,, '' premium ''- są ; super opowieści,dziękuje ,obejrzałam serial Ripley z zaciekawieniem .
Jak zobaczyłam że A. Scott pojawi się w serialu nie czekałam na recenzję ! Nie zawiodłam się , ale dlaczego ten aktor jest tak nie doceniany :( On ma taki błysk w oku po Fleabag zakochałam się :) Dziękuję za opowieść ! Uwielbiam ich słuchać. Może czas na książkę ?
❤❤❤ale opowieść! 35:04 Genova...bosskie!
15:54 to jest corka Stinga Polecam jej muzyke :) przepraszam wymadrzam sie 😊 sluchalam jej plyty on repeat
Dzień dobry. Opowieść premium super. Dokładnie to samo spotkało mnie w Alicante. Piękne miasto ale okradają strasznie. Pozdrawiam i ostrzegam.
Panie Tomaszu, a czy bylaby mozliwosc posluchac pana opinii o aktorach, czy ich pan lubi , czy nie , jakie fajne role zagrali,jak wplyneli na nasz swiat itp.
Panie Tomaszu, rzadko komentuję bo nie oglądam recenzowanych przez Pana filmów czy seriali...Natomiast oglądam pańskie recenzje(zawsze to powtarzam) bo nikt, chociaż jest mnóstwo wszelkiej maści youtub-erów, tak jak Pan już dziś nie opowiada... Myślę, że z obejrzane go filmu można wynieść mniej niż z panskiego przekazu(niczym Krystyna Czubówna czytająca filmy przyrodnicze) 👍
świetna recenzja! podobne odczucia co do wielu aspektów.
Dzień dobry!!!
Panie Tomaszu, przejrzałem dziesiątki Pana wideorecenzji i Ripley jest drugą z nich, w której pomyliłem się z oceną którą Pan wystawi po wcześniejszej opowieści. Stawiałem na 6. Pana historia na zakończenie extra. Nieśmiało też zapytam, Tata, poświęci Pan temu filmowi miejsce na kanale? Kłaniam się nisko.
Bardziej mnie się podobała wersja z Jude Law i Matt Damond, dziekujemy za bonusik... jak byc okradzionym to tylko w Mediolanie 🤣
Świetna anegdota, też miałem przygodę ze złodziejem w metrze. Pozdrawiam J
Najlepszy punkt w internecie ( moim) - Pan Raczek👍
Dobre, Pozdrawiam.
Ja jeszcze nie widziałam 😊
Kocham te opowieści ❤
Pana “przygoda” w drodze do San Remo to scenariusz moich snow, ktore śnia mi sie od dawna - jest ciemno, znajduje sie w jakims nieznanym miejscu, na ogol jest to lotnisko, dworzec kolejowy, skradziono mi wszystko - paszport, bilet, telefon, pieniadze, walizke. Jestem przerazona, nie wiem co robic… Budze sie i wieeelka ulga. Nieraz zastanawiam sie, co bym zrobila gdyby to przytrafilo sie naprawde.
Piękna historia na koniec :)
Jednyn z glownych powodow dla ktorych zamierzam obejrzec ten serial jest wlasnie to ze jest in czarno bialy, historia premium jak zawsze pelna serca ......obejrzałem bardzo mi sie podobał tylko zastanawia mnie jedno czy dawniej ludzie nawet w lato w klimacie srodzimnomorskim chodzili ubrani w golfy, marynarki, plaszcze ? Czy poprostu nie bylo im goraco?! Wiem ze nie wygladalo by to tak elegancko ale...orientuje sie ktos? Na orzykladzie March zawsze w swetrze i dlugich spodniach a tem wyglada na +30
Jakie to piękne czasy, gdy złodzieje byli tacy uczciwi.
Swietny serial
Wizualnie spoko, choć z czasem zaczyna się mieć wrażenie, że to równie "artystyczne" co próby Dickiego i Marge. Ale może celowo?
Andrew Scott potrafi grać, co pokazał np. w National Live Theatre, ale tu jest nijaki. Też nie rozumiem czym zjednał sobie Dickiego w tej wersji opowieści. No i jak oni mogli być razem na studiach, gdy Tom jest z 10 lat starszy?
Dakota F. po prostu tam była. Najlepiej chyba grał ten włoski aktor - inspectore i... kot ;)
Jal dla mnie 5/10
Kot rewelacyjnie gra❤
Ten kot jest cudowny🤩
Panie Tomku przez Z to nazwisko 😊 Ziljan 14:41
ahaha, jak emigrantka we Włoszech i parokrotna ofiara kradzieży, pierwsze słyszę o odsyłaniu dokumentów, no to kiedyś to były czasy! Pozdrawiam z miasta Felliniego - Rimini
Panie Tomku.
PROSZĘ niech Pan zrobi recenzje serii Wyjęci Spod Prawa ( The Outlaws). Oryginalnie to serial BBC teraz chyba z Amazon Prime.
Switny brytyjski humor. Taki komedio-dramat.
Nie zawiedzie się Pan.
Jedna z głównych ról to Christopher Walker. Serial jest świetny. Ale z chęcią posłucham Pana opinii.
Za kilka dni będzie 3 sezon.
Aaa i do tego jest polski akcent!
Warto nagłośnienic ten serial. Jest jeden z lepszych w tej kategorii...
Eliot Sumner, fascynująca.
Zachowanie Dicka wobec Ripleya to przejaw życzliwości i uprzejmości wobec drugiego człowieka,którą bohater okazywał również innym ludziom napotkanym na swej drodze, np. pewnej Włoszce, której podarował plik banknotów, by ułatwić jej powrót do domu. Przyjazne traktowanie Toma mogło być aktem miłosierdzia wobec gorzej sytuowanego rodaka, na co wskazywałby tytuł jednego z odcinków. A może wynikało także z potrzeby zaspokojenia ciekawości przybyszem ze Stanów.
W ksiazce Marge jest zakochana w Dickim, ale oni nie sa para
Dla mnie ten serial to absolutna uczta wizualna. Perła. Majstersztyk sztuki operatorskiej, kompozycji kadru, świecenia. Każdy kadr to obrazek w rameczkę i na ścianę.
I nawet jeśli coś mi się nie zgadzało w fabule czy rysie psychologicznym postaci to uczestnictwo w tym noirowym przedstawieniu to czysta rozkosz. 9/10.
A żadnemu filmowi dotąd nie dałem 10/10.
Podpisuję się obiema rękami. Jestem oczarowana zdjęciami! Chłonęłam każde kolejne ujęcie 👍🏻
Podzielam opinie :) Kadry mnie oczarowały. Serial obejrzałam już dwa razy bo czułam niedosyt i wiem, że będę do niego wracać. Zdjęcia są fenomenalna, ścieżka dżwiękowa jest na poziomie, dbałość o szczegóły, światło, no i ten piękny kot :))) Nawet jak gra aktorska mnie tak nie zachwyciła to ogólnie film jest wspaniały.
Zgadzam się ! To cudo
niekoniecznie udała się panu recenzja tego klimatycznego, cudnego filmu, nie ma żadnego homozauroczenia tam, są natomiast świetne zdjęcia, światłocienie, jest tajemnicą i intryga i niesamowity klimat Włoch z tamtych lat w czarno białej relacji, jest bardziej staroświeckie i nie ma elementów niebrinarnosci w rolach, pomijając fakt że zagrał tam Eliot Paulina „Coco” Sumner
Rozumiem, że musi być intryga, ale czy zapracowany ojciec nie mógłby po prostu przestać przysyłać pieniądze i sponsorować syna?
Jest to wyjaśnione na początku filmu. Dicki nie dostaje pieniędzy bezpośrednio od ojca, wypłaca je z funduszu powierniczego, którego rodzice nie mogą zlikwidować/zablokować.
Premium rewelacja 😂
Jest Pan CS czyli Cesarz Spojlerowania.
Jak można spojlerować coś co jest ekranizacją znanej książki (bestseller) 6 razy już sfilmowanej? 🙈
@@TomaszRaczek Od czasu jak ktoś się obraził na opis "Dnia Szakala" Zinnemanna przestałem się dziwić.
@@TomaszRaczek Sam Pan powiedział, że to ekranizacja dla nowego pokolenia. Nowego, które nie widziało wcześniejszych. Jesli powieść jest znana to każdy widz ma obowiązek znać powieść przed obejrzeniem filmu? Oj, gdzie tu logika? Pan jest CS systemowym. A szkoda, dużo ciekawsze byłyby recenzje z fabułą w mgle tajemnicy, zachęcające do poznania jej w kinie lub przed telewizorem. Wiele osob przed zobaczeniem filmu przewija Pana recenzje do ukazania się misy. Sprawdza w ten sposób Pana ocenę, szanując Pana gust, nie rujnując sobie jednak przyjemności z obejrzenia filmu.
Czy Pan reklamuje dietę śródziemnomorską? 😅😃
dziwna ta recenzja, mylne tropy
Serial oziębły, bohaterowie nie dają się nijak lubić.