Cala ta dyskusja na filmie dąży do tego, zeby wysokie klucze mythic byly dla kazdego podczas gdy nie powinno byc dla kazdego. Taki jest sans - ma byc trudno i czasami meczaco, ja w tym widze satysfakcję.
Serio? Chcesz mieć ze wszystkiego buffa, przez co dungeony będą nudne do granic, a Ty będziesz miał moba 100x więcej hp, bo dostajesz buffa - więc trzeba to skompensować. Finalnie, bicie packa 10 minut, który nic nie robi. Super : D
Pnącza nie są za bardzo denerwujące, zgadza się, jednak jak trzeba wysoakować kulę np. na mega dungu potrafiły zestunować. Generalnie te afixy nie są jakieś przeszkadzające. Najgorsze są te, których nie może zrobić dana klasa np. afflicted, bo jak się zbierze komp bezdispelowy to healer ma przerąbane i musi je przeleczyć, a jak są mechaniki do dispela, to nie ma nawet w party z innymi dispelującymi. Albo w sumie wkurzające jest to, że dps-i twierdzą, że healer musi robić wszystkie np. Incorporeal, gdzie każdy praktycznie może. (gram tylko altem healerem jak coś). No i jak są sanguiny, to tanki nie wchodzą na m+ xD. Dla mnie spoko afix to ten, co był główny w drugim sezonie i dawał bufa, a pod koniec trzeba było zbić pionę z przeciwnym znakiem, aby ściągnąć, bo po pewnym czasie był stun.
W innych grach jest to samo np w league of legends ludzie z brąz-emerald uważają że robienie wizji jest zadaniem tylko supporta gdzie w praktyce powinno to być zadanie całej drużyny
@@daemonshen7945 No zgadzam się, że robienie wizji w lolu to zadanie wszystkich. Ale co to ma do tego, jak np. masz mechanikę stania w orbie w drugiej fazie, przez kilka sec, a enragled się uruchomi, no, chyba że jesteś druidem, albo priestem lub palkiem, bo np. hunter musiałby wyskoczyć z orba, albo pod castującym mobem pojawi się sanguine? (Nie wspomnę o frost magu, albo o jakimś druidzie co wrzuci te moby do plamy). To samo jak grając warlockiem nie masz dispela na incorporeal, w dodatku z warkiem albo DH w tanku, do tego hunter i rogala to nikt nie może zrobić affixu, nie dlatego, że nie chce, czy nie umie, ale nie może. A gdy jest mechanika do natychmiastowego dispella to ciężko jest odleczyć i po prostu w tym tygodniu ciężej dostać się takim klasom na klucz, bo ludzie oczekują, że będzie klasa co pomoże healarowi, albo inni zajmą się affixem. Tu można przyrównać do lola, ale chyba nie przeczytałeś dokładnie mojego pierwszego postu. A tak poza tym, to klucze 13 - 14 to najgorsze klucze na świecie, bo tam są chyba ludzie co nic nie robią xD lepiej zrobić 15 niż tamte.
a czy te affixy powstały by była to lubiana mechanika???z tego co mi się wydaję powstała po to, żeby wkur ludzi i utrudnić rozrywkę. Nie wiem skąd to dziwienie.
M+ w DF były przekombinowane - spoko każdy boss miał spoko z ilością mechanik ale trash był chory. Kto pamięta jak na początku na trash była kolejność interaptów ustawiona i z pugami to było chore, nie zrób jednego to healer bez many lub wipe. (ruby life pool), przecież ileś wipów na początku S1 była chora, RLP średnio przez pierwsze 3-4 tygodnie co kilka dni miał nerfy i to głównie w trashu. BFA było słabym dodatkiem ale wg dungi były spoko - bossy trudne, trash ok, potem w SL zaczeli kombinować i wyszła tragedia (timewalk z legionu były bardziej popularne niż dungi z SL). DF wprowadziło rotacje dungów - to na plus nie nurzą aż tak, więc nawet ilość afixów może być zredukowana. Czy afixy są fajne - tak, dają urozmaicenie, fakt nie które nie są trafione - necrotic, bolstering, tyranical, forti i powinny być zmienione.
Przecież nowe afixy są zajebiście rozwiązane - każda klasa będzie miała swoje 5 minut. Np. Reckless faworyzuje tutaj pod względem dpsu Arcane Maga czy Huntera, który teraz zadaje sporo obrażeń arcane, hunter dodatkowo zadaje obrażenia fizyczne więc też otrzyma mniejszą redukcję na skille ponieważ moby mają mniej armora. Za to taki hunter czy Mag robi się bardziej papierowy. Podobnie jest z innymi nowymi afixami. Jak dla mnie to jest coś za coś, co powinno sprawić, że meta nie będzie "klarowna" jak do tej pory i każdy może być przydatny w lochach. Teraz były gówniane afixy, takie które np. war czy dk wgl. nie mogli robić (wspomóc grupy) ponieważ nie posiadali żadnych umiejętności przez co tracili miejsce w grupie.
A przez resztę tygodni mogą nie chcieć brać konkretnych klas. Tak jak pisałam o afflicted, że niektórych nie chcą brać i ty chyba też o tym piszesz, wspominając dk i wara, no i w tygodniu z danym afixem będą preferowane konkretne klasy, a reszta będzie jak dk, warr, lock, hunter i dh (w dps) na afflicted, tylko tu był jeden tydzień, a teraz może w jednym tygodniu będą "preferowani". Ja i tak głównie z ziomkami gram, więc mam wywalone, ale jak czasem szukam, to więcej się szuka niż gra zwłaszcza we wspomnianym tygodniu, także podziwiam tych tylko pugujących, grającymi offmeta.
@@AnnaGrygorowicz Jaki jeden tydzień? Nie było żadnego tygodnia w którym DK czy War byłby pożądany w teamie. Zawsze były lepsze opcje (meta comp). Teraz to się zmieni i w mojej ocenie słusznie. Przynajmniej każdy będzie miał swoje 5 minut, a przynajmniej powinien mieć.
bardzo dobrze ze są negatywne, zamienienie wszystkiego byle tylko łatwiej się robiło jest bez sensu. to właśnie pokonywanie trudności daje fun i satysfakcję . cześć można by lekko zereworkowac ale powinni dodać ich więcej albo jakieś nowe żeby było większe urozmaicenie ew. by mógłbym losować się 1 poz. z jakieś tam puli a reszta negatywna
m+ zepsuły całą grę. w Legionie item level m+ był na poziomie heroica z raidu dlatego wtedy jeszcze nie było problemu ani z gildiami ani z ludźmi nie mówiąc już o tym że dopiero ludzie się z tą mechaniką oswajali. Potem pojawiło się BfA grałem tylko ostatni patch i to co się odjaniepawliło to jakaś masakra. Wszedłem do totalnie odmienionej gry! ludzie toksyczni guildi wymarłe bo nikomu nie chce się starać! nikomu nie chce się grać! bo i po co? wystarczy skołować 4 ludków i lecimy m+ tym samym robimy z gry mmo gre niemal single playerową. kolejne dodatki ten problem tylko pogłębiają...shadowlandy grałem tylko na poczatku. Liczyłem na wielki comming out o co Sylvanas tak na prawde walczyła. czemu jailer był skuty łańcuchami. od jakiego więzienia chciała nas uwolnić. nie doczekałem się. (chyba że miała na myśli uwolnienie nas od abonamentu to gratulacje udało się!) a obecny dodatek? ani to wydmuszka ni pisanka to nawet gównem nie śmierdzi tak nijakie to jest
Ja gram tylko dlatego, że są m+ ale raidy też pogram i fabułkę porobię. Dla mnie m+ odmieniły grę, ale tylko na plus, gdyby nie to i rankingi nie byłoby co robić, bo m+ możesz zrobić szybko i często, a raidy raz na jakiś czas, jak nie ma kogoś, to reszta nie idzie, więc jest to zależne od dużej grupy. Ciężko z tymi raidami, są spoko, ale długo trwają i jest się zależnym od dużej grupy osób. Co do gildii, to moja gildia wcale nie jest martwa, (więc znajdziesz takie gildie dla siebie, które nie są martwe). Co do fabuły, no to robi się ją raz i to jest single player. Rozumiem, że to po części twoja opinia, ale fakty są inne, bo to są dodatkowe treści, które dodają osobną gałąź do robienia dungów na czas, a dużo osób jednak to robi i nawet jeśli nie ma nowych treści fabularnych, to ludzie przez to grają, ale też nie trzeba tego robić, można zrobić sobie jakąś 8, aby tylko mieć więcej slotów w skrytce, albo w ogóle nie robić, jeśli się nie chce.
Właśnie przez takie myślenie wow się stacza. Kiedyś to była gra z otwartym światem która ekscytowała gracza. Sama trudnością dawała wyznania. Dzisiaj jest single playerem nie wartym płacenia abonamentu.
Affixy i czas na mythic to dobre pomysły. Bez nich dungeon staje sie kolejna napierdalka bez przemyślenia nastepnych krokow.
Ale ja akurat lubię jak affixy utrudniają rozgrywkę
Z tym wymyśleniem aby wprowadzić pozytywne affixy a wywalić negatywne, to takie jak by uprościć m+ i sprawić aby ta gra była bardziej dla casual.
Cala ta dyskusja na filmie dąży do tego, zeby wysokie klucze mythic byly dla kazdego podczas gdy nie powinno byc dla kazdego. Taki jest sans - ma byc trudno i czasami meczaco, ja w tym widze satysfakcję.
@@tex435 zrobić wysoki i go skończyć przynosi mi ogromną zadowolenie, a jeszcze grać ze znajomymi. :)
Serio? Chcesz mieć ze wszystkiego buffa, przez co dungeony będą nudne do granic, a Ty będziesz miał moba 100x więcej hp, bo dostajesz buffa - więc trzeba to skompensować.
Finalnie, bicie packa 10 minut, który nic nie robi. Super : D
Pnącza nie są za bardzo denerwujące, zgadza się, jednak jak trzeba wysoakować kulę np. na mega dungu potrafiły zestunować. Generalnie te afixy nie są jakieś przeszkadzające. Najgorsze są te, których nie może zrobić dana klasa np. afflicted, bo jak się zbierze komp bezdispelowy to healer ma przerąbane i musi je przeleczyć, a jak są mechaniki do dispela, to nie ma nawet w party z innymi dispelującymi. Albo w sumie wkurzające jest to, że dps-i twierdzą, że healer musi robić wszystkie np. Incorporeal, gdzie każdy praktycznie może. (gram tylko altem healerem jak coś). No i jak są sanguiny, to tanki nie wchodzą na m+ xD.
Dla mnie spoko afix to ten, co był główny w drugim sezonie i dawał bufa, a pod koniec trzeba było zbić pionę z przeciwnym znakiem, aby ściągnąć, bo po pewnym czasie był stun.
To chyba tylko no jakiś kluczach +5
@@daemonshen7945 na +5 to chyba nie ma drugiego afixu xD
o ile się nie mylę to od +10 się zaczyna
@@AnnaGrygorowicz mówię tu o problemach które wymieniłeś bo to się spotyka tylko na niskich kluczach gdzie każdy ma wyrąbane i to nie tylko w wowie
W innych grach jest to samo np w league of legends ludzie z brąz-emerald uważają że robienie wizji jest zadaniem tylko supporta gdzie w praktyce powinno to być zadanie całej drużyny
@@daemonshen7945 No zgadzam się, że robienie wizji w lolu to zadanie wszystkich. Ale co to ma do tego, jak np. masz mechanikę stania w orbie w drugiej fazie, przez kilka sec, a enragled się uruchomi, no, chyba że jesteś druidem, albo priestem lub palkiem, bo np. hunter musiałby wyskoczyć z orba, albo pod castującym mobem pojawi się sanguine? (Nie wspomnę o frost magu, albo o jakimś druidzie co wrzuci te moby do plamy). To samo jak grając warlockiem nie masz dispela na incorporeal, w dodatku z warkiem albo DH w tanku, do tego hunter i rogala to nikt nie może zrobić affixu, nie dlatego, że nie chce, czy nie umie, ale nie może. A gdy jest mechanika do natychmiastowego dispella to ciężko jest odleczyć i po prostu w tym tygodniu ciężej dostać się takim klasom na klucz, bo ludzie oczekują, że będzie klasa co pomoże healarowi, albo inni zajmą się affixem. Tu można przyrównać do lola, ale chyba nie przeczytałeś dokładnie mojego pierwszego postu.
A tak poza tym, to klucze 13 - 14 to najgorsze klucze na świecie, bo tam są chyba ludzie co nic nie robią xD
lepiej zrobić 15 niż tamte.
a czy te affixy powstały by była to lubiana mechanika???z tego co mi się wydaję powstała po to, żeby wkur ludzi i utrudnić rozrywkę. Nie wiem skąd to dziwienie.
Kto jak kto ale affixy to nienawidza healerzy, kazdy jeden zwalany na barki lekarza 😐
Entangled to mój ulubiony affix
M+ w DF były przekombinowane - spoko każdy boss miał spoko z ilością mechanik ale trash był chory. Kto pamięta jak na początku na trash była kolejność interaptów ustawiona i z pugami to było chore, nie zrób jednego to healer bez many lub wipe. (ruby life pool), przecież ileś wipów na początku S1 była chora, RLP średnio przez pierwsze 3-4 tygodnie co kilka dni miał nerfy i to głównie w trashu. BFA było słabym dodatkiem ale wg dungi były spoko - bossy trudne, trash ok, potem w SL zaczeli kombinować i wyszła tragedia (timewalk z legionu były bardziej popularne niż dungi z SL). DF wprowadziło rotacje dungów - to na plus nie nurzą aż tak, więc nawet ilość afixów może być zredukowana. Czy afixy są fajne - tak, dają urozmaicenie, fakt nie które nie są trafione - necrotic, bolstering, tyranical, forti i powinny być zmienione.
Przecież nowe afixy są zajebiście rozwiązane - każda klasa będzie miała swoje 5 minut. Np. Reckless faworyzuje tutaj pod względem dpsu Arcane Maga czy Huntera, który teraz zadaje sporo obrażeń arcane, hunter dodatkowo zadaje obrażenia fizyczne więc też otrzyma mniejszą redukcję na skille ponieważ moby mają mniej armora. Za to taki hunter czy Mag robi się bardziej papierowy. Podobnie jest z innymi nowymi afixami. Jak dla mnie to jest coś za coś, co powinno sprawić, że meta nie będzie "klarowna" jak do tej pory i każdy może być przydatny w lochach. Teraz były gówniane afixy, takie które np. war czy dk wgl. nie mogli robić (wspomóc grupy) ponieważ nie posiadali żadnych umiejętności przez co tracili miejsce w grupie.
A przez resztę tygodni mogą nie chcieć brać konkretnych klas. Tak jak pisałam o afflicted, że niektórych nie chcą brać i ty chyba też o tym piszesz, wspominając dk i wara, no i w tygodniu z danym afixem będą preferowane konkretne klasy, a reszta będzie jak dk, warr, lock, hunter i dh (w dps) na afflicted, tylko tu był jeden tydzień, a teraz może w jednym tygodniu będą "preferowani". Ja i tak głównie z ziomkami gram, więc mam wywalone, ale jak czasem szukam, to więcej się szuka niż gra zwłaszcza we wspomnianym tygodniu, także podziwiam tych tylko pugujących, grającymi offmeta.
@@AnnaGrygorowicz Jaki jeden tydzień? Nie było żadnego tygodnia w którym DK czy War byłby pożądany w teamie. Zawsze były lepsze opcje (meta comp). Teraz to się zmieni i w mojej ocenie słusznie. Przynajmniej każdy będzie miał swoje 5 minut, a przynajmniej powinien mieć.
Zupełnie nie zgadzam się z materiałem, casualowe podejście w materiale a m+ raczej nie są dla casuali
Ty jesteś nielubiany.. niektóre są spoko i zmuszają do myślenia... Kiedy użyć CC itp ...
Tak, usuńmy wszystkie affixy i jakikolwiek poziom trudności z dungów xD
Najlepiej m+ z followerami co robią wszystko za gracza, a my sobie tylko na follow run biegniemy za jednym z nich 😂 zabawa w c...
blizzard ma 2 lewe rece do robienia gier, musimy im wszystko powiedziec co zrobic a i tak spierdola..
bardzo dobrze ze są negatywne, zamienienie wszystkiego byle tylko łatwiej się robiło jest bez sensu. to właśnie pokonywanie trudności daje fun i satysfakcję . cześć można by lekko zereworkowac ale powinni dodać ich więcej albo jakieś nowe żeby było większe urozmaicenie ew. by mógłbym losować się 1 poz. z jakieś tam puli a reszta negatywna
m+ zepsuły całą grę. w Legionie item level m+ był na poziomie heroica z raidu dlatego wtedy jeszcze nie było problemu ani z gildiami ani z ludźmi nie mówiąc już o tym że dopiero ludzie się z tą mechaniką oswajali. Potem pojawiło się BfA grałem tylko ostatni patch i to co się odjaniepawliło to jakaś masakra. Wszedłem do totalnie odmienionej gry! ludzie toksyczni guildi wymarłe bo nikomu nie chce się starać! nikomu nie chce się grać! bo i po co? wystarczy skołować 4 ludków i lecimy m+ tym samym robimy z gry mmo gre niemal single playerową. kolejne dodatki ten problem tylko pogłębiają...shadowlandy grałem tylko na poczatku. Liczyłem na wielki comming out o co Sylvanas tak na prawde walczyła. czemu jailer był skuty łańcuchami. od jakiego więzienia chciała nas uwolnić. nie doczekałem się. (chyba że miała na myśli uwolnienie nas od abonamentu to gratulacje udało się!) a obecny dodatek? ani to wydmuszka ni pisanka to nawet gównem nie śmierdzi tak nijakie to jest
l2p
@@szyna6022 nie bardzo rozumiem co ma piernik do wiatraka?
Ja gram tylko dlatego, że są m+
ale raidy też pogram i fabułkę porobię. Dla mnie m+ odmieniły grę, ale tylko na plus, gdyby nie to i rankingi nie byłoby co robić, bo m+ możesz zrobić szybko i często, a raidy raz na jakiś czas, jak nie ma kogoś, to reszta nie idzie, więc jest to zależne od dużej grupy. Ciężko z tymi raidami, są spoko, ale długo trwają i jest się zależnym od dużej grupy osób. Co do gildii, to moja gildia wcale nie jest martwa, (więc znajdziesz takie gildie dla siebie, które nie są martwe). Co do fabuły, no to robi się ją raz i to jest single player. Rozumiem, że to po części twoja opinia, ale fakty są inne, bo to są dodatkowe treści, które dodają osobną gałąź do robienia dungów na czas, a dużo osób jednak to robi i nawet jeśli nie ma nowych treści fabularnych, to ludzie przez to grają, ale też nie trzeba tego robić, można zrobić sobie jakąś 8, aby tylko mieć więcej slotów w skrytce, albo w ogóle nie robić, jeśli się nie chce.
@@Quetrix1z Twojego postu jasno wynika ze szczyt Twoich umiejętności to hc raid i ksm. Naucz sie grac to zobaczysz po co jest kompetetywny content
Właśnie przez takie myślenie wow się stacza. Kiedyś to była gra z otwartym światem która ekscytowała gracza. Sama trudnością dawała wyznania. Dzisiaj jest single playerem nie wartym płacenia abonamentu.