jestem odmiennego zdania :) Jest oczywiście znacznie łatwiej niż na przykład w Anglii, ale nadal nie jest to tak łatwe jak w większości Europy. Jest dużo siatek, płotów, murków, terenów prywatnych, a przez to znalezienie miejsca gdzie można wjechać autem + kawałek miejsca na rozbicie namiotu nie jest takie komfortowe.
@@drzemesio No w Anglii faktycznie, ciężko z tym. Podobno mocno na północy Szkocji jest łatwiej. Wiesz, ja tam i tak co najwyżej pojadę kamperem. Mam jednak nadzieję, że uda się w tej dzikiej naturze przenocować właśnie w jakimś takim miejscu jak wy.
@@przyczepa.rodzinsonada spanie w aucie, czy w kamperze nie będzie stanowiło problemu :) Trudniej jest z namiotem. Szkocja, zwłaszcza ta północna jest mocno dzika i będziesz zachwycony :)
@@drzemesio My kiedyś jeździliśmy z namiotem też. Może nie tak ekstremalnie jak wy, ale myślę, że wiem o czym mówisz. Zawsze mówię mojej drugiej połowie. że kiedyś pojedziemy też tak jak wy. Będzie super! BTW: Kilka dni temu gdzieś się minęliśmy w okolicy Grunwaldu. Nawet udało mi się machnąć fotkę autka. To dzięki oklejeniu. :)
@@przyczepa.rodzinsonada cieszę się zachęcam oczywiście do takich wyjazdów :) A co do minięcia się, to mieszkam w Siechnicach, więc pewnie można mnie faktycznie gdzieś tu spotkać :)
Bylem tam, piękne miejsce, dla mnie to raj na ziemi, dziękuję, ;-)
czemu jest problem, aby znaleźć fajne miejsce? Ja słyszałem, że w Szkocji to łatwe
jestem odmiennego zdania :) Jest oczywiście znacznie łatwiej niż na przykład w Anglii, ale nadal nie jest to tak łatwe jak w większości Europy. Jest dużo siatek, płotów, murków, terenów prywatnych, a przez to znalezienie miejsca gdzie można wjechać autem + kawałek miejsca na rozbicie namiotu nie jest takie komfortowe.
@@drzemesio No w Anglii faktycznie, ciężko z tym. Podobno mocno na północy Szkocji jest łatwiej. Wiesz, ja tam i tak co najwyżej pojadę kamperem. Mam jednak nadzieję, że uda się w tej dzikiej naturze przenocować właśnie w jakimś takim miejscu jak wy.
@@przyczepa.rodzinsonada spanie w aucie, czy w kamperze nie będzie stanowiło problemu :) Trudniej jest z namiotem. Szkocja, zwłaszcza ta północna jest mocno dzika i będziesz zachwycony :)
@@drzemesio My kiedyś jeździliśmy z namiotem też. Może nie tak ekstremalnie jak wy, ale myślę, że wiem o czym mówisz. Zawsze mówię mojej drugiej połowie. że kiedyś pojedziemy też tak jak wy. Będzie super! BTW: Kilka dni temu gdzieś się minęliśmy w okolicy Grunwaldu. Nawet udało mi się machnąć fotkę autka. To dzięki oklejeniu. :)
@@przyczepa.rodzinsonada cieszę się zachęcam oczywiście do takich wyjazdów :) A co do minięcia się, to mieszkam w Siechnicach, więc pewnie można mnie faktycznie gdzieś tu spotkać :)