Pochodzę z Mińska. Tu się wychowywałem,chodziłem do szkoły podstawowej nr.4 przy ul. Siennickiej,potem do Mechanika. Wszystkie miejsca są mi znane,nie wiem tylko, gdzie była synagoga. Z tego co wiem,po wojnie mieszkała tylko jedna Żydówka,a reszta skończyła w Treblince. Do końca lat 90-tych w Mińsku było luźno na ulicach,a potem zrobił się taki tłok,że trudno szpilkę wetknąć. Samochodów mnóstwo,bloków też, dziś mieszkam w Mrozach,tam jest luz,cisza i spokój. Taki tam mój raj na ziemi,co nie znaczy,że w Mińsku źle mi się mieszkało. Nie, ale dziś z Mrozów bym się nie wyprowadził. Dla mnie mój dom ma coß w sobie,że bardzo za nim tęsknię,bo w tygodniu nie wracam do domu, jestem kierowcą.
Owszem,ale nazwiska Żydom nadawali ludzie,którzy nie znali hebrajskiego Bywały wyjątki np Szochet czyli od zawodów ważnych dla społeczności, ale krawiec sądzę byłby raczej mniej uroczyście czyli sznejderem
Pochodzę z Mińska. Tu się wychowywałem,chodziłem do szkoły podstawowej nr.4 przy ul. Siennickiej,potem do Mechanika. Wszystkie miejsca są mi znane,nie wiem tylko, gdzie była synagoga. Z tego co wiem,po wojnie mieszkała tylko jedna Żydówka,a reszta skończyła w Treblince. Do końca lat 90-tych w Mińsku było luźno na ulicach,a potem zrobił się taki tłok,że trudno szpilkę wetknąć. Samochodów mnóstwo,bloków też, dziś mieszkam w Mrozach,tam jest luz,cisza i spokój. Taki tam mój raj na ziemi,co nie znaczy,że w Mińsku źle mi się mieszkało. Nie, ale dziś z Mrozów bym się nie wyprowadził. Dla mnie mój dom ma coß w sobie,że bardzo za nim tęsknię,bo w tygodniu nie wracam do domu, jestem kierowcą.
Супер!
👍
Krawiec po żydowskuu to sznejder,C
haja to imię kobiece
Jak podaje ŻIH, oprócz Schneider w jidysz, Żydzi zatrzymali także hebrajskie Chajat lub Chait, które również oznaczało krawca. Serdecznie pozdrawiamy
Owszem,ale nazwiska Żydom nadawali ludzie,którzy nie znali hebrajskiego Bywały wyjątki np Szochet czyli od zawodów ważnych dla społeczności, ale krawiec sądzę byłby raczej mniej uroczyście czyli sznejderem