Mogę dodać jeszcze jeden element.... kiedy zapytałam Wojtka nieco skonfudowana, bo nie mam w domu telewizji: "chyba powinniśmy kojarzyć tych ludzi, znasz tych celebrytów?" a studio było pełne różnych ludzi, to bez wahania dodał: "tam siedzi główny epidemiolog kraju" ;) któż by pomyślał, jak bardzo będzie nam potrzebne kilka chwil później znać jego nazwisko :)
Wypadłeś bardzo dobrze, jakbyś był w Swoim żywiole! Śledzę Twoje losy od bardzo dawna, od Twojego pierwszego postu na temat choroby na Wykopie bodajże. Kanał też subskrybuje możliwe, że od samego początku. Twoja historia jest bardzo budująca i udowadnia, że z pozytywnym nastawieniem można sporo osiągnąć. Twoimi filmikami i wypowiedziami dodaję energii mojemu tacie, który od 9 miesięcy walczy z rakiem płuca. Twoja wypowiedź w DD TVN też na pewno mu się bardzo spodoba.
Bardzo dobrze wypadłeś 😊 A co do stresu, że sam będziesz na kanapie z prowadzącymi to się wogóle nie dziwię, a mimo to poszło oki 👊hmmm sam bym sobie porozmawiał z Panią Dorotą hehe Ps: tak z ciekawości z racji tego ,że filmik z lasu to na medycynie są jakieś godziny z botaniki lub zoologi ,pytam bo często słyszę, że pojawiają się przedmioty nie związane wogóle z kierunkiem ,(tak jak by na siłę).
Wiesz, że nie rozumiesz logiki mediów? Bo tego nie da się zrozumieć. Tego można tylko doświadczyć. Mniej więcej cztery lata temu ktoś z kręgu moich bliskich znajomych stracił bardzo bliską sobie osobę (z rodziny), co dodatkowo bolesne - zdarzyło się to w dosyć "medialnych okolicznościach", że tak powiem. Następnie osoba, którą na potrzeby tego wpisu nazwę "panią z TVN" poprzez wspólnych znajomych zgłosiła się, że współczuje, a ponieważ dysponuje dodatkowymi informacjami w związku z "medialnymi okolicznościami" śmierci tej bliskiej osoby, to ze zrozumieniem rodzinie zmarłego udostępni to, czym dysponuje. Już prawie doszło do spotkania z "panią z TVN", przy czym w ostatniej chwili okazało się, że "pani z TVN" na to spotkanie z pogrążoną w żałobie rodziną wybiera się z .... kolegami kamerzystami, no tak na wszelki wypadek....
@@BrzydkiKana Przepraszam, bo nie chciałam sprawiać przykrości! To jest historia z połowy 2016 roku. Nie są to świeże przeżycia. Nie chciałam nawet oskarżać tej osoby, którą nazwałam "panią z TVN". To jest osoba, o której całkiem prywatnych sprawach można sporo przeczytać w profesjonalnych mediach. Więc sądzę, że mając taki stosunek do własnej prywatności - nie do końca rozumie, że niektórzy mają inne podejście. Ta osoba pewnie raczej nie czuje, że kogoś może zranić, więc chyba najlepiej jest nie mieć do niej żalu. Chciałam tylko dać obraz tego jak bardzo daleko rzeczywistość mediów odbiega od takiej zwykłej ludzkiej. Tak jest i tego nie zmienimy.
Mogę dodać jeszcze jeden element.... kiedy zapytałam Wojtka nieco skonfudowana, bo nie mam w domu telewizji: "chyba powinniśmy kojarzyć tych ludzi, znasz tych celebrytów?" a studio było pełne różnych ludzi, to bez wahania dodał: "tam siedzi główny epidemiolog kraju" ;) któż by pomyślał, jak bardzo będzie nam potrzebne kilka chwil później znać jego nazwisko :)
Przesuper jesteś człowiek i tak jest, że drugi człowiek!!!! Jesteś Piękny!!!!
Uwielbiam pana dr.Wojtka.Barrdzo mi pomogły pana filmiki jak mój synek chorował na to samo co dr.Dziękuję🙏i serdecznie pozdrawiam.
Link do materiału DDTVN w opisie :) Dajcie znać w komentarzu co sądzicie o tym :D
Wypadłeś bardzo dobrze, jakbyś był w Swoim żywiole! Śledzę Twoje losy od bardzo dawna, od Twojego pierwszego postu na temat choroby na Wykopie bodajże. Kanał też subskrybuje możliwe, że od samego początku. Twoja historia jest bardzo budująca i udowadnia, że z pozytywnym nastawieniem można sporo osiągnąć. Twoimi filmikami i wypowiedziami dodaję energii mojemu tacie, który od 9 miesięcy walczy z rakiem płuca. Twoja wypowiedź w DD TVN też na pewno mu się bardzo spodoba.
Dzięki! a przede wszystkim zdrowia dla taty!
Uwielbiam Twoją radość z życia:)))) dziękuję za filmiki, szczególnie z okresu przeszczepu. Bardzo mi pomogły. Gorące pozdrowienia z Łodzi:)
Dzięki za miłe słowa! Bardzo miło mi to słyszeć. Pozdrowienia dla Łodzi!
Jesteś świetną osobą, bardzo pozytywną, dobrze się ciebie słucha, z uśmiechem na twarzy. Podobał mi się ten wywiad!
Dzięki! Pozdrawiam:)
Będziesz super lekarzem z takim podejściem!
Dziękuję
Ale ja mam banana na twarzy jak z takim uśmiechem opowiadasz o wszystkich i wszystkim :)
Świetnie wypadłeś☺️☺️
Dziękuję!
Bardzo dobrze wypadłeś 😊
A co do stresu, że sam będziesz na kanapie z prowadzącymi to się wogóle nie dziwię, a mimo to poszło oki 👊hmmm sam bym sobie porozmawiał z Panią Dorotą hehe
Ps: tak z ciekawości z racji tego ,że filmik z lasu to na medycynie są jakieś godziny z botaniki lub zoologi ,pytam bo często słyszę, że pojawiają się przedmioty nie związane wogóle z kierunkiem ,(tak jak by na siłę).
Dzięki! Na faramkogi są zajęcia z rozpoznawania roślin leczniczych. My nie mamy nic takiego.
🥰
Czemu przez psy poszedłes do lekarza? :)
Dokładnie tak, przez pieski :)
Wiesz, że nie rozumiesz logiki mediów? Bo tego nie da się zrozumieć. Tego można tylko doświadczyć.
Mniej więcej cztery lata temu ktoś z kręgu moich bliskich znajomych stracił bardzo bliską sobie osobę (z rodziny), co dodatkowo bolesne - zdarzyło się to w dosyć "medialnych okolicznościach", że tak powiem. Następnie osoba, którą na potrzeby tego wpisu nazwę "panią z TVN" poprzez wspólnych znajomych zgłosiła się, że współczuje, a ponieważ dysponuje dodatkowymi informacjami w związku z "medialnymi okolicznościami" śmierci tej bliskiej osoby, to ze zrozumieniem rodzinie zmarłego udostępni to, czym dysponuje. Już prawie doszło do spotkania z "panią z TVN", przy czym w ostatniej chwili okazało się, że "pani z TVN" na to spotkanie z pogrążoną w żałobie rodziną wybiera się z .... kolegami kamerzystami, no tak na wszelki wypadek....
Dzięki za komentarz, bardzo przykro się to czytało :( W takich sytuacjach wychodzi co jest wartością nadrzędną dla dziennikarza.
@@BrzydkiKana Przepraszam, bo nie chciałam sprawiać przykrości!
To jest historia z połowy 2016 roku. Nie są to świeże przeżycia.
Nie chciałam nawet oskarżać tej osoby, którą nazwałam "panią z TVN". To jest osoba, o której całkiem prywatnych sprawach można sporo przeczytać w profesjonalnych mediach. Więc sądzę, że mając taki stosunek do własnej prywatności - nie do końca rozumie, że niektórzy mają inne podejście. Ta osoba pewnie raczej nie czuje, że kogoś może zranić, więc chyba najlepiej jest nie mieć do niej żalu.
Chciałam tylko dać obraz tego jak bardzo daleko rzeczywistość mediów odbiega od takiej zwykłej ludzkiej. Tak jest i tego nie zmienimy.