Skraplanie tlenu i inne doświadczenia z ciekłym azotem
HTML-код
- Опубликовано: 2 апр 2022
- W filmie pokazano kilka doświadczeń z ciekłym azotem m.in zmianę właściwości sprężystych materiałów w niskich temperaturach, skraplanie tlenu, reakcję gorącej wody z płynem do mycia naczyń na ciekły azot.
Na to się lepiej patrzy niż na hollywoodzkie kino akcji. Dzięki za nowe doświadczenia.
Boję się myśleć co na to powiedziałby Tom Cruise :) Pozdrawiam
Dziękuję i pozdrawiam :)
Doskonały kanał, jeden z nielicznych wartościowych w tym youtubowym śmietniku.
Dziękuję bardzo, ale ośmielę się zauważyć, że do doskonałości to PDF -owi sporo brakuje. Cieszę się jednak, że kanał się spodobał. Pozdrawiam :)
Świetnie przedstawione eksperymenty. Po obejrzeniu kruchego banana, przypomniała mi się scena z filmu Terminator 2, gdy T1000 rozpada się na kawałeczki po zamrożeniu w ciekłym azocie :)
Też pamiętam tę scenę. W rzeczywistości przez efekt Leidenfrosta (omawiany w poprzednim filmie) schładzanie ciekłym azotem jest w początkowej fazie mało efektywne. Chwilę by trwało zanim T-1000 zamarzłby do tego stopnia. W kinie natomiast wyglądało to super. Dwójka nie miała tej świeżości tematu co pierwszy terminator, ale jak na tamte czasy efekty specjalne "powalały na kolana" :)
Jak nie przepadam za fizyka, to Pan tak przyjemnie i dobrze tłumaczy ze aż chce się słuchać i obejrzeć film od początku do końca. Pozdrawiam
Pozdrawiam :)
Ciekly azot to super paliwo samochodowe przyszłości.
Rzetelność tych eksperymentów jest ogromna. Ten pan naprawdę zna się na rzeczy i doskonale wie co robi :D A ciekły azot jest fascynujący , niesamowity.
Dziękuję bardzo, ale również mnie zdarzają się pomyłki i uproszczenia :( Będę się starał kontynuować filmy jak najlepszej jakości. Pozdrawiam :)
Czekałem z niecierpliwością na drugą część i opłacało się. Wspaniałe efekty, do tego śmiałe ujęcia i dobra postprodukcja. Jak zwykle jestem zachwycony. Pozdrawiam.
Bardzo się cieszę i dziękuję za miłe słowa. Pozdrawiam :)
Super kanał oby tak dalej !
Dziękuję i pozdrawiam :)
Bardzo dobry kanał. Oglądając te doświadczenia, człowiek chętnie wróciłby do czasów studiowania :)
Dziękuję bardzo i pozdrawiam :)
Jeden z najlepszych kanałów naukowych na świecie wg mnie.
Dziękuję, ale to gruba przesada. Kanał to PDF to amatorszczyzna przy niektórych kanałach. Świetnych kanałów angielskojęzycznych mógłbym wymienić co najmniej kilka. W Polsce również jest kilka bardzo dobrych prowadzonych w różny sposób. Osobiście podoba mi się SciFun. Dobry jakościowo materiał i żartobliwie prowadzony. Pozdrawiam :)
@@pdfpolitechnicznedemonstra5658 Proszę zacząć od tego gdzie dziewczyna dostaje kulą na linie w zęby ;p Na pewno pan oglądał. A Sci-fun... Kocham.
Bardzo ciekawe - zasubskrybowałem kanał :)
Pozdrawiam :)
elegancko
Pozdrawiam :)
Odradzają się wspomnienia.. ;)
:)
Thank you and best regards
Greetings :)
Super 👌 👍 👏 🇵🇱
Dziękuję i pozdrawiam :)
Też palę Camele :)
Ja nigdy nie paliłem. Paczkę kupiłem kilka lat temu i do tej pory mi wystarczyła na demonstracje :)
Bardzo ciekawe materiały dla młodych i starszych. Ja tylko jestem ciekawy kto po tym wszystkim sprząta? Hehe! ;)
Niestety ja :) Jestem do tego przyzwyczajony. Mam nawet służbową miotłę i szufelkę :)
Piękny wir w kształcie torusa w okolicach 6:51 na dole po środku :)
Rzeczywiście, zauważyłem :)
Dzięki, dobre, szczególnie zaskakujące to skraplanie się tlenu na powierzchni tej mocno zimnej puszki.
Ciekawe, jak zważono i jak zważyć powietrze pod ciśnieniem powietrza, bo foliowy balon pusty waży więcej niż taki napełniony zwykłym powietrzem z otoczenia ?
Nie do końca rozumiem pytanie "jak zważyć powietrze pod ciśnieniem powietrza"
Jeżeli chcemy wyznaczyć gęstość powietrza w ciśnieniu normalnym, można na wadze postawić pojemnik z powietrzem pod zwiększonym ciśnieniem wyposażonym wylot (z zaworem) na końcu którego znajduje się pusty balon. Ważymy ten układ. Potem otwieramy zawór tak, aby balon się wypełnił powietrzem. Waga wskaże mniejszą wartość, gdyż pojawi się dodatkowa siła wyporu związana ze zwiększeniem się objętości balonu (powietrze atmosferyczne wypiera balon). Znając różnicę wskazań wagi i objętość balonu po napełnieniu powietrzem można wyznaczyć gęstość powietrza.
@@pdfpolitechnicznedemonstra5658 Tzw. literówka cenzorów mi wycięła kilka słów. Dzięki za odpowiedź, ale te czynności nie wyznaczą jednak ciężaru ani gęstości powietrza. Do tego nigdzie nie znalazłem, jak to zrobiono po raz pierwszy i jak to się faktycznie robi, są tylko tablice, które są niewiarygodne.
Podobnie doświadczenie Yunga ze świeczką - nikt nigdy tego nie wykonał, nawet pomysłodawca. Identycznie z pomiarem prędkości światła - Foucault pochwalił się, że zmierzył, a tego nikt nigdy nie zrobił.
@@zbyszekkopec908 Opisane czynności umożliwią wyznaczenie gęstości powietrza. Nie wiem dlaczego uważa Pan, że to niemożliwe. Znając gęstość i objętość można wyznaczyć ciężar.
Z tego co wiem, Young w swoim doświadczeniu wykorzystywał silne promieniowanie słoneczne a nie świeczkę. Twierdzenie, że nikt tego nie wykonał jest nieprawdziwe. Proszę choćby zajrzeć na kanał YT Veritasium ruclips.net/video/Iuv6hY6zsd0/видео.html
Radzę Panu mniej czytać teorii spiskowych i pseudonaukowych.
@@pdfpolitechnicznedemonstra5658 Robiłem z tą gęstością powietrza podobne pomiary, ale jeszcze raz przemyślę i może dokładniej Pańską wersję wykonam.
Ale i tak nie znalazłem opisu wykonanie tegoż pomiaru ani w dawnych czasach, ani nikt tego nie pokazał dziś, by każdy mógł to powtórzyć.
Ten Veritasium często ma racje, ale w tym przypadku ze świeczką nic nie udowodnił, bo nie wykonał też tego eksperymentu, gdyż tam nie było żadnej świeczki w kartonie, a inne dodatkowe rozproszenia ......
Nawet żadna uczelnia dzisiejsza nie umie zrobić tego eksperymentu, tylko nam kit wciskają i opowiadają. Nawet ISS jak niby na żywo leci nad Ukrainą, to zazwyczaj pokazuje same chmury, a nie widać żadnego wybuchu, zaś inni na dole szukają tego ISS na niebie akurat przy bezchmurnym Niebie.
Rzeczywiście, oddalający się Księżyc czerwienieje zgodnie ze zjawiskiem Dopplera, bo częstotliwość fali maleje przy oddalaniu się z prędkością. Widać prawdę, a niby żart, bo teorie spiskowe okazują się prawdą: www.sadistic.pl/jak-oszukac-policjantow-c-cyklu-sadol-uczy-i-bawi-vt154763.htm
Gotowanie banana w ciekłym azocie... no tego się nie spodziewałem ;)
A tak poważnie to dziękuję algorytmom RUclips za podsunięcie mi tego kanału. I cyk, nowa subskrypcja.
"Gotowanie banana" to nieodpowiednie określenie. To banan był bardzo gorący w stosunku do ciekłego azotu. To tak jakbyśmy do wody włożyli kawałek metalu o temperaturze 200 st.C. Też by wrzała. Pozdrawiam :)
@@pdfpolitechnicznedemonstra5658 ja tam jestem prostym człowiekiem i nie znam się na tym Waszym fizykowym mambo-dżambo. Dla mnie trzymanie żywności we wrzącej cieczy = gotowanie ;)
@@tomeks.6804 Ok, ciecz wrze, ale banan się chłodzi :) Zgadzam się jednak, że wygląda to na gotowanie.
@@pdfpolitechnicznedemonstra5658 tak na marginesie, to ewidentnie za krótko był gotowany, bo strasznie wyszedł twardy. Mam to samo w przypadku jajek. Nieważne czy gotuję je 15 minut czy 3 godziny one wciąż wychodzą mi na twardo. Za nic nie chcą zmięknąć.
A na gotowaniu to znam się nawet lepiej niż na fizyce.
...
...
;)
Teraz tlen będzie miał raka, bo spalił papierosa.😄
Świetny materiał i eksperymenty. Chyba banana można podciągnąć pod kuchnię molekularną 😉. A piłeczki mnie zaskoczyły 😀. Czekam na 3 cześć. Może znajdą się jakieś nadprzewodniki i lewitacja?
Na razie skończył mi się ciekły azot :(
@@pdfpolitechnicznedemonstra5658 można też robić ciekawe rzeczy z gazem do zapalniczki, ~ -70°C też robi wrażenie, nieco tańsze w mniejszej skali, łatwiej zrównoważyć ciśnienie w stanie ciekłym. No i suchy lód. Łódka z foli aluminiowej która pływa w gazowym CO2 robi wrażenie.
@@robojb17 Widziałem takie doświadczenie z balonem unoszącym się w akwarium z CO2. Pomysł z łódką jest jednak fajniejszy. Muszę pomyśleć o takim doświadczeniu. Na razie mam trochę wiele pomysłów, ale niestety mało czasu. Pozdrawiam :)
@@pdfpolitechnicznedemonstra5658 Spokojnie nie od razu Rzym zbudowano.
👍
Pozdrawiam :)
👍 👍 👍
Pozdrawiam :)
No a młotek z rtęci, jak w SONDZIE (odc. "Fabryka absolutu")? ;) ruclips.net/video/lPjuVnSavg0/видео.html
Tak, wiem oczywiście, w dzisiejszych czasach rtęć jest passe. Pisał pan o tym pod poprzednim filmem. Szkoda, bo doświadczenie jest ciekawe, a groźne są pary rtęci, a nie rtęć metaliczna, a tym bardziej w stanie stałym.
Oczywiście dziękuję za kolejny fajny film i pozdrawiam!
To prawda z tymi parami, ale generalnie jest niechęć do przechowywania rtęci i ciężko ją uświadczyć. Chętnie jednak zrobiłbym taki młotek bo mam sentyment do SONDY a ten odcinek pamiętam do dzisiaj.
Pozdrawiam :)
Może da Pan jakieś lekcje w żółtym kombinezonie Panie Heisenberg?
Dzień dobry.Jestem tu po raz pierwszy.Oglądając doświadczenia pomyślałem o scenie z filmu "Marsjanin", pozyskuje wodę do uprawy ziemniaków, jak można to technicznie wykonać w warunkach domowych,? domyślam się że może to być wybuchowy eksperyment. Pozdrawiam :)
Obawiam się, że nie jestem ekspertem w tych sprawach. To bardziej pytanie do chemika. Pozdrawiam :)
Żal że na takiego profesora nie było dane mi trafić podczas lat mojej nauki.
Pozdrawiam :)
@5:48 Panie Profesorze, proszę 🙏... do doświadczeń o charakterze chemicznym również bardzo potrzebne są rękawiczki. Oj, jak to fizyk bierze się za prezentacje chemiczne 😉Podobno odkrywca nitrocelulozy przypłacił swój sukces... palcami...
No cóż, nikt nie jest doskonały...
Może pytanie nie do końca związane z fizyką, ale czy taki banan nadaje się do spożycia jak już odzyska temperaturę pokojową? Rozumiem, że kryształki lodu rozsadzą komórki więc nie będzie już tak "apetycznie" wyglądał. Bardziej interesuje mnie czy aż tak niska temperatura nie wpływa na jego wartości odżywcze. Serdecznie pozdrawiam :)
Nie jestem ekspertem od żywienia, ale myślę że banan byłby jadalny. Rzeczywiście kryształki lodu trochę go rozsadzą więc zmieni się nieco konsystencja, ale poza tym chyba nic się z nim nie stanie. Pozdrawiam :)
Super
4:23 czy Polska coś uzyskała w wyniku tego odkrycia?
W tym czasie Polska była pod zaborami a więc jako państwo nie istniała. Odkrywcy zyskali głównie uznanie :)
Są proste banany?
Dzień dobry, a jakieś doświadczenia z metanem/biogazem?
Na razie myślę raczej o fizyce, ale kto wie?
Czy dobrze widzę, przy ostatnim doświadczeniu gdy Pan Profesor wlał ciekły azot doszło do zniszczenia pojemnika? Wygląda jak by plastik się stopił.
Nie, to złudzenie. Pozdrawiam
Telewizja edukacyjna żyje :D
Pozdrawiam :)
Kolejny film o wybuchach (nie dokońca) była już bomba termobaryczna teraz skraplanie to co będzie następne?
Rozszczepienie
Nie wiem co będzie pierwsze, ale przymierzam się do łuku elektrycznego. Pozdrawiam :)
@@pdfpolitechnicznedemonstra5658 Odnośnie iskier Tesli - Kiedyś było w książkach i później nawet w necie, że kolczugi były używane w armiach nawet w 20. wieku, a prawie nie chroniły przed silną bronią mechaniczną:
ruclips.net/video/rfRCFmTB8Q0/видео.html
Podobnie w żadnym polskim wojsku nigdy nie używano mieczy.
@@zbyszekkopec908 Nawet tych dwóch spod Grunwaldu? Co za marnotrawstwo :)
@@pdfpolitechnicznedemonstra5658 Sienkiewicza czytałem prawie wszystko już w czwartej podstawówki i wówczas już mądra nauczycielka, odpowiadając na moje pytanie o te miecze, wyjaśniła mi, że autor miał prawo coś wymyśleć ze swoich marzeń.
wściekły azot
Dlaczego ma szybie okna po ciepłej stronie pojawiają się krople wody?
Rozumiem, że pytanie dotyczy okna w domu.
Jeżeli na zewnątrz pomieszczenia jest niższa temperatura niż wewnątrz to szyby schładzają się. Im większa różnica temperatur i gorsza jakość izolacyjności cieplnej okna tym większa szansa, że temperatura szyby od wewnątrz pokoju będzie niższa niż temperatura otoczenia (temperatura w pokoju). W powietrzu znajduje się spora ilość pary wodnej (im wyższa temperatura powietrza tym więcej pary wodnej może zawierać). W kontakcie z "zimną szybą" cząsteczki pary wodnej zmniejszają swoją prędkość i łącza się tworząc krople czyli para wodna się skrapla. Ten sam efekt obserwujemy wchodząc zimą w okularach do ciepłego pomieszczenia. Na "chłodnych" szkłach okularów skrapla się para wodna znajdująca się w "ciepłym" pomieszczeniu.
Para wodna (efekt oddychania człowieka) skrapla się na najzimniejszych powierzchniach. Stąd zaparowane mokre szyby w aucie.
Louis-Paul Cailletet chyba jako pierwszy skropił tlen?
Z tego co wiem to Olszewski i Wróblewski skroplili tlen w 1883 roku metodą kaskadową a Cailletet w 1885 (metody nie znam).
@@pdfpolitechnicznedemonstra5658 Z abstraktu artykułu "Louis Paul Cailletet: The liquefaction of oxygen and the emergence of low-temperature research":
In 1877 Louis Paul Cailletet in France and Raoul Pictet in Switzerland liquefied oxygen in the form of a mist. The liquefaction of the first of the so-called permanent gases heralded the birth of low-temperature research and is often described in the literature as having started a ‘race’ for attaining progressively lower temperatures. In fact, between 1877 and 1908, when helium, the last of the permanent gases, was liquefied, there were many priority disputes-something quite characteristic of the emergence of a new research field. This paper examines Cailletet's path to the liquefaction of oxygen, as well as a debate between him and the Polish physicist Zygmunt Wróblewski over the latter's contribution to the liquefaction of gases.
The liquefaction of oxygen in December 1877 by the French physicist Louis Paul Cailletet (1832-1913) and a few days later by the Swiss physicist Raoul Pictet (1846-1929) was received by the French scientific community with enthusiasm as an event that fulfilled Lavoisier's prediction that ‘[t]he air, or at least some of its constituents, would cease to remain an invisible gas and would turn into the liquid stage. A transformation of this kind would thus produce new liquids of which we as yet have no idea.’
Rzeczywiście, jest to sprawa dyskusyjna bo skroplenie Cailletet'a w 1877 miało postać mgły a Olszewski i Wróblewski uzyskali krople tlenu. Z tego co wiem to była afera. Francuzi zdenerwowali się bo Olszewski i Wróblewski wykorzystali zmodyfikowaną metodę Francuzów. Nie będę się spierał bo pewnie Francuzi będą twierdzili, że to Francuz był pierwszy a Polacy, że Polak. Czytałem jednak, że to Polacy uzyskali ciekły tlen który można było wlewać do dewaru i zyskali tym uznanie świata nauki.
Tylko kto to wszystko teraz posprząta? :-)
Jak zwykle ja :)
To wspomaganie żarzenia się papierosa kroplami! skroplonego tlenu (przepraszam za masło maślane :) mógłby ktoś 'kupić' do pokazu 'magicznego'. Polegałby on na tym, że pokaz rozpocząłby się już z puszkę napełnioną ciekłym azotem o czym magik by nie poinformował. :) To wspomaganie spalania, jak miechem w kuźni, jest bowiem bardzo efektowne! :)
Pozdrawiam :)
Oglądając brejniaki i pogromców mitów prawie utwierdziłem się w przekonaniu, że każdy przedmiot po włożeniu do ciekłego azotu nie nadaje się już do użycia. Astrofizyk z zacięciem poetyckim rzekłby- że przestaje istnieć.
Wiele przedmiotów wraca do swoich pierwotnych właściwości. Inne nieco się zmieniają np. zamarznięta woda zwiększa objętość i kryształki lodu mogą nieco "rozpulchnić" obiekt.
@@pdfpolitechnicznedemonstra5658 azot to niszczyciel
Niby szkoła wyższa a eksperymenty jak w podstawówce
Niestety duża część studentów nie widziała eksperymentów w podstawówce, gimnazjum i w szkole średniej.
Czemu w KAŻDYM filmie o azocie musi być pokazywany banan którym wbija się gwoździe xD
Nie wiem, to jakiś wewnętrzny imperatyw :)
@@pdfpolitechnicznedemonstra5658 Ale za każdym razem bananmi maczanymi w azocie wbija się gwoździe. Nawet w pdr do chemii było o tym zdjęcie xD
A jest coś o magnezie? Da się jakoś samemu zrobić małe błyskowe proszki? Pamiętam coś było pokazywanego, jakiś proszek na łyżeczkę i błysk. Ale nie pamiętam co z czym się to jadło xD
@@SIRENS-YT Wolałbym zrobić młotek z rtęci, ale w dzisiejszych czasach trudno o rtęć.
Co do błyskowych proszków to raczej proszę się zwrócić do chemików. Jako dzieciak i młodzian robiłem różne tego rodzaju substancje, ale dzisiaj nie myślę się tym dzielić. Znam takich którzy stracili od tego palce, albo pogorszył im się wzrok.
@@pdfpolitechnicznedemonstra5658 trochę mam doświadczenia z czarnym prochem. O to się proszę nie martwić. Dlatego zwracam się z pomysłem na doświadczenie właśnie z magnezem i tym błyskiem oraz wyjaśnieniem dlaczego się to tak dzieje.
Oraz dlaczego opiłki żelaza stają się wysoce łatwopalne a samo żelazo jest niepalne.
Jakby takie warsztaty w szkole byly to czy lepiej by ludzie nie wspominali Chemii, Fizyki itd?
Na pewno. Demonstracji brakuje w szkołach (oczywiście nie wszystkich). Pozdrawiam :)
@@pdfpolitechnicznedemonstra5658 no w 90%+
jakiś doktorant posprząta po zabawach
Nie doktorant tylko doktor :)
Zawsze na koniec jakiś bajzel się uda zrobić :)
No niestety :)
Gdyby ten film był dodany 5 lat temu byłoby to ciekawe teraz już nuda łapka w dół.
Jednych nudzi a innych nie.