My mieliśmy ślub za jakieś 600 złotych ze wszystkim, srebrne obrączki, muzyka z laptopa, 3 kraty piwa i grill w przydomowym ogrodzie na 11 osób. Wszyscy bawili się wyśmienicie 🤘
Super, że zorganizowaliście wesele w 100% wg swojego gustu. Odnoszę wrażenie, że wiele młodych par podchodzi do sprawy zgodnie z hasłem "Zastaw się, a postaw się". Ma być na bogato, bo to "ten jedyny dzień". Plus, co jeszcze gorsze, czują się w obowiązku spełnienia cudzych oczekiwań.
Masz rację. Mój ślub był najgorszym dniem W moim życiu, najgorszym. Nawet pogrzeby były lepsze. Bo teściowa się obrazi ,bo co ludzie powiedzą. 2 raz nigdy przenigdy bym tego nie zrobiła
Nie bralam slubu, ale z tego co zauwazylam u znajomych, to czesto tez jest tak, ze spełnia sie oczekiwania rodzicow. Bo fundują wesele np. Nigdy tez nie rozumiałam ładowania fortuny w wesele. Lepiej gdzies pojechac, pozwiedzac, albo kupić cos co sie przyda w zyciu.
@@katarzynapigan2019 To mega Ci współczuje;( Niestety, moja bliska znajoma miała podobną sytuacje. Z racji tego, że teściowa sporo inwestowała w wesele, to też chciała mieć swoje zdanie. Tyle, że miało być to zdanie ostateczne. W efekcie poszła na wiele ustępstw, które ją nie uszczęśliwiały.
@@cluracaneclu8195 Powiem Ci, że mam podobne podejście. Marzy mi się ślub tylko we dwoje + świadkowie, ewentualnie w bardzo wąskim gronie. Ale też słyszę głosy, że w podróż można pojechać zawsze, a wesele ma się raz.
Nie wiem czemu, ale słuchanie takich historii sprawia mi przyjemność. A pierścionki są śliczne. Też jestem zdania, że nie warto przepłacać. Jakbym miała drogi pierścionek, to bym się w ogóle bała go założyć, że go zgubię, albo ktoś mi ukradnie, cokolwiek XD
Właśnie tak. Dla mnie może być nawet jakiś za 100 z kruka. Będzie najważniejsze kto mi go dał, gdzie, wspomnienie pozostanie na zawsze. A za podwójna wypłatę można gdzieś pojechać ;)
Większość wesel jawi się dla mnie jako absolutny koszmar; poczynając od liczby osób zaproszonych, jedzenia i 'muzyki'. Wasze wesele wygląda na świetną zabawę; przede wszystkim byliście na 100% sobą.
Mój mąż jak mi się oświadczał, to wygonił współlokatora z pokoju, klęknął i wręczył pierścionek xD zapomniał wyjąć paragonu :D PS. Nasze życie dalej jest tak samo zakręcone :P
Spontany najlepsze moj maz kazal mi wziac dokumenty w srode poszlismy do ambasad , na drugi dzien bylismy w lucca w komunie koszt 450e i slub byl za tydzien
Bardzo mądre podejście. Ludzie organizują śluby według schematów, żeby potem rodzina mogła ocenić i obgadać 😉 Zwłaszcza ta niezaproszona. Sama już muszę się z tym mierzyć (nie z samym ślubem, po prostu rodzina uważa, że jestem już w takim wieku, że powinnam blablablabla). Będą niezłe jazdy, kiedy wyjdzie, że ślub będzie tylko cywilny, a przyjęcie tylko dla rodziców i rodzeństwa 🙂 PS. Torty weselne są paskudne, zgadzam się 😛
Moj brat mial wesele za 45tys , ja we wliszech tylko 100e za dokumenty i moj maz 450 e za slub w komunie polecam kazdemu zrobic skromnie Lubie wesela ale moj brat juz 3lata po rozwodzie ,dziewczyna sie maskowala po slubie prochy i alkohol i wydoj kasy a impreza droga :/
@@radomalek7639 dlatego dobrze z kimś być kilka lat przed ślubem i zamieszkać. Nie ukryjesz ćpania i chlania ani chorób psychicznych na wspólnym mieszkaniu 🙂
My mieliśmy w tym roku lecieć na Dominikanę, z wiadomych przyczyn nie polecieliśmy, ale co się odwlecze to nie uciecze, na luzie, bez spiny... Nie wyobrażam sobie przeznaczać ogromnych sum pieniędzy na ślub i wesele, a wiem co nieco, bo jestem świadkowa brata, który w tym roku bierze ślub 🤦♀️🤦♀️🤦♀️ jakie tam są kwoty to o ja je*ie!!! Także moja bratowa idzie w sukni za 4 koła a ja pójdę w jakiejś cienkiej bialej szmatce za zawrotne 120ziko😍😍😍 i na boso!!!
Jest to kazdego indywidualna sprawa. Dla niektórych lot na Dominikane i cienka szmatka jest śmieszna dla innych suknia slubna i wesele. O gustach sie nie dyskutuje i nie komentuje
fajnie posłuchać takich historii, aczkolwiek ja bym najbardziej chciała ślub tylko we 2, ewentualnie zabrać świadków i ich połówki. Ślub na Filipinach i od razu 3 tygodnie miesiąca miodowego :D dla mnie powiedzenie komuś "tak" jest bardzo intymnym wyznaniem uczuć. Nie wyobrażam sobie robić tego przy setce osób, zwłaszcza jeszcze przy rodzinie.
@@Miszon w ogóle bardzo nie podobają mi się takie tradycyjne wesela, często to jest po prostu cringe. ALE to wasze wesele - jak opowiadasz o dziewczynach skaczących w tych pięknych sukienkach do slipknota, to aż mi się twarz cieszy, chciałabym tam się też bawić :D
@@Szynszula A ja byłam rok temu na tradycyjnym weselu, gdzie po 1 w nocy DJ puścił jakiś bardziej rockowy kawałek i tak zaskoczyło, że skończyło się na Rammstein i tego typu zespołach :D Goście, którzy zostali do 2 zostali już do samego końca imprezy a nawet chcieli, żeby przedłużyć wesele. A to nie było żadne towarzystwo metalowe czy alternatywne, zwykli ludzie, wesele jak najbardziej tradycyjne :)
Też nie jestem fanką zapraszania wszelkich ciotek i wujów, których widziało się może ze 2 razy w życiu i żaden argument typu, że wypada, albo że tamci kiedyś zaprosili mnie też na ślub jak byłam małym dzieckiem etc nie zmieni mojego zdania. Ja najbardziej chciałabym jakieś małe wesele z najbliższą rodziną i przyjaciółmi, dzięki czemu mogłabym wywalić trochę kasy na jakąś fajną droższą podróż poślubną.
Rozumiem jak najbardziej idee, ale moja najbliższa rodzina to i tak okazało się byc 100 osób, bo nie wyobrażam sobie nie zapraszać ciotek i kuzynów, dlatego, że wszystkich bardzo dobrze znam. Nie rozumiem jak to jest, że ktoś widzi kilka razy w życiu rodzeństwo rodziców i ich dzieci. Można się pokłócić z jedną siostra, ale czy ludzie faktycznie nie utrzymują kontaktu z całą rodziną 😄 my za to nie zapraszaliśmy znajomych, którzy jak wiadomo raz są, potem ich nie ma. Pozdrawiam odwaznego fotografa 😁
Mariusz Mariusz Tak, ludzie faktycznie nie utrzymują kontaktu z rodziną i nie widzę w tym nic dziwnego, dla mnie to całkowicie normalne bo w takim domu się wychowałam.
@@Eminialetta no więc ja widać są takie rodziny, wychodzi tańsze wesele 😉 Często właśnie w takich filmikach o weselach ludzie mówią, że zapraszają tylko najbliższa rodzinę, a nie jakies ciotki, których właściwie nie znają. Zawsze było to dla mnie trochę niezrozumiałe, bo choć moi rodzice mają po dwójkę i czwórkę rodzeństwa, a kazdy z nich swoje dzieci, to wszystkich doskonale znam, więc w moim rozumieniu te "ciotki" to ta najbliższa rodzina
@@december125690 moje babcie mialy po 3 i 6 dzieci, zony 3 i 5 i potem tak to wychodzi :) zarowno ja, jak i zona znamy bardzo dobrze swoje ciotki i wujkow oraz kuzynow, wiec tym sposobem wyszlo 100 osob, bez znajomych hehe
Hahaha super wspomnienia! Zauwazylam pewne podobieństwa do mojego ślubu i wesela w 2013 r: kiecka z Allegro tańsza niz garnitur mojego męża, 60 osób na weselu (brak znajomych z przedszkola), menu bez flakow i kotletów, zaproszenia i wizytówki robione samodzielnie. Salę wybraliśmy z ogrodem żeby ludzie nie kisili się latem w pomieszczeniu. Zrezygnowaliśmy z filmowania i zdjęć z przygotowań. Woleliśmy zainwestować w niestandardową sesję poślubną w mrocznym klimacie. Zgadzam się, że nie warto wydawać kroci, ważniejsze jest że było wesoło i "po naszemu".
Jejku, jak kiedyś będę brać ślub, to totalnie z takim podejściem jak Ty! Uważam, że wywalanie kupy hajsu na ten jeden dzień jest całkowicie bez sensu. Zauważam, że wiele młodych par robi ten ślub i wesele nie dla siebie, a dla gości, czyli z przepychem i kredytem na koniec. :(
Moim wymarzonym weselem jest , krótka sukienka buty motocyklowe i kurtka. I bez wesela bo tego nie znoszę , odrazu po ślubie jechać w podróż na motocyklach .
Olu! miałam równie "zbuntowane" wesele:) i równie budżetowe :) też ślub cywilny:) wybrałam piątek za dzień ślubu więc pomimo, że braliśmy ślub w sierpniu - z salą nie było dużego problemu, ale uznaliśmy, że nie będziemy urządzać wesela we Wrocku, tylko w górach w pensjonacie. Brzmi drogo, aleeee... impreza była na niedużą liczbę gości, pensjonat był super miejscem z cudną właścicielką, choć same noclegi były raczej z serii jednogwiazdkowych, ale to dodatkowo mniejszy koszt, sukienkę miałam baaaardzo podobną! :D mój bukiecik kosztował niecałe 20 zł, bo w tamtym czasie pracowałam w kawiarni w galerii i znałam większość pracowników sklepów wokół stąż np. zniżka na bukiet, na bieliznę i różne drobiazgi:) jako, że ślub odbywał się w piątek to również u fryzjera miałam zamówioną fryzurę okolicznościową, która była tańsza od ślubnej:) umalowałam się sama, alkoholu u nas zeszło niewiele, bo po dotarciu do pensjonatu, niedługo po obiedzie przebraliśmy się w dresy i poszliśmy na szczyt pobliskiej góry :D więc po powrocie do pensjonatu wszyscy byli tak zmęczeni, że niewiele alkoholu było im potrzeba :D był grill, ognisko i tańce (też do muzyki rockowej) pod gołym niebem:) do dzisiaj wiele osób ciepło wspomina nasze wesele i mówi, że to było najlepsze, na jakim byli i też takie planują w przyszłości zorganizować:) skoro to ma być najpiękniejszy dzień w życiu, to warto zrobić go totalnie po swojemu:)
Najczęściej zadawane pytania po naszym weselu to: zwróciło się? Ile zostało wam na czysto? Po ile ludzie dawali w kopertę i kto dał najwięcej a kto najmniej? Nasza odpowiedź była taka że to nie jest ważne i to nasza sprawa.
Jestem tego zdania że najlepsze wesele jest zorganizowane zgodnie z gustem nowożeńców. Sama nie mam zamiaru brać ślubu kościelnego, tylko cywilny a mimo wszystko zrobić takie w miare klasyczne wesele dla najbliższej rodziny- będzie maxymalnie 30-40 osób także też nie dużo (większość osób i tak będzie z mojej rodziny 😅)
Fajnie ze ktos ma/miał poodobne podejscie. Moj bukiet stworzylam wychodzac z domu bo ktos mi uswiadomil ze wypadaloby miec bukiet (krzaki w ogrodzie u babci sie przydaly). Samochod - stary opel mojej kumpeli. Moj wyglad - brak wizyty w fryzjera czy u makijazystki - chcialam sie czuc soba! Dziwne tylko bylo to ze tak duzo ludzi mialo z tym problem. Ja czulam sie wysmienicie! :)
Super! Takie podejście mi się bardzo podoba :) Ostatnio oglądałam program o ślubach i weselach gdzie nowym hitem były torty z takich mini torcików, a'la babeczek, a tu proszę! :)
mialas podobny slub do mojego na swoj sposob. ja^mialm 40 osob lacznie z nami, tak samo nie zaprosilam dalekiej rodziny ani bliskiej tylko zwiazanej wiezami krwi. Samochod land rover mojego taty, chyba siora stroila. Slub koscielny, ksiadz przyjaciel rodziny. jedyne czegi zalowalam , to ze poprosilam o przystrojenie kosciola pania z okolicznej wsi, ktora sie tym zajmowala. Bez sensowne wyrzucenie kasy. restauracja zaprzyjazniona, torcik malutki z truskawkami bez sztucznych rzeczy, tylko smietana. alko mielismy swoje. swiezy wianek, mocno czerwony z elementami niebieskiego. maz mial niebieski garniak i muche. moze 3 gry ale nie obciachowe jak siadanie na butelce, tylko np z mezem mielismy konkurs na zgodnosc charatkerow. zadnych poprawin, tylko sniadanie dla rodziny z daleka. A o 5 rano siedzialam na boso z rodzicami i przyjaciolmi i pilam wino tanczac z dj-em, bo maz juz mial dosc 😂i to byla fajna impreza.
ja nawet jakimś cudem jeżeli znalazłabym faceta, który byłyby materiałem na ślub, to nawet nie wiem skąd miałabym wziąć tą jedną osobę na świadka, bo tak się złożyło, że nie mam ani bliskiej rodziny ani przyjaciół (poodcinałam toksyczne relacje i żyję sama z kotem). Więc jakiekolwiek wesele zupełnie odpada i po cichu liczę, że on byłby w podobnej sytuacji, bo chyba nie zniosłabym tego, żeby mieć jakiekolwiek przyjęcie i nikogo 'od siebie', a byle kogo, kogo ledwo znam w życiu bym nie zapraszała. Mam nadzieję, że w jakimś las vegas można wziąć ślub tak, że świadkowie są tam przydzielani z automatu, ładnie się ubrać i zrobić sobie wycieczkę we dwoje i tyle. o ale to tylko marzenia, bo wątpię, żeby ktokolwiek mógł ze mną wytrzymać mimo że myślę że jestem całkiem ok z wyglądu i mam dużo od siebie do zaoferowania, ale to jak wygląda rynek randkowy to totalna załamka, a próbowałam dziesiątki razy :(. Zazdroszczę wszystkim, którzy są w dopasowanych związkach lub chociaż mają porządnych przyjaciół. Samotność jest szczerze okropna
Można wziąć kogokolwiek na świadka, to może być nawet rodzic, babcia lub ktoś od męża. Jeśli to jest tak kłopotliwe dla Ciebie, pomyśl tak, że to musi być ktokolwiek pełnoletni, z dowodem osobistym przy sobie, podpis i tyle :) kogoś na pewno znajdziesz - na ślubie masz choćby męża, może on znajdzie 2 osoby :)
Hehe, poszłam do ślubu kościelnego w kostiumie, który z okien busa, na wystawie sklepowej, wyhaczyła moja siostra. Poszłam, zmierzylam, leżał świetnie, wzięłam. W zakrystii organista powiedział: dwie świadkowe są, a panna młoda gdzie?! Zamiast kwiatów w prezencie zdrapki i kupony lotto. Byli bliscy i przyjaciele, przyjęcie na 20 osób. Było super!
Haha chyba Aleksandry mają podobnie z zaręczynami, ja bym chyba nie przyjęła pierścionka tradycyjnego/ bardzo drogiego. Pierścionek powinien być symbolem dla nas , chciałabym żeby był wyjątkowy dla mnie, estetyczny dla mnie, bo wtedy jest wg mnie bardziej intymny 🌿 ciesze sie że nagrałas ten film !
Ogólnie nie przepadam za weselami,ale na takie jak Wy mieliście to bym poszedł bez zastanowienia!!! Fajnie że się wszystko udało i macie miłe wspomnienia 😁👍. Pozdrówka 😘
A to ja myślałam, że jestem boginią oszczędności idąc na studniówkę w sukience, która koszowała mnie 20zł. Wyczaiłam ją na przecenie w orsay'u (przeceniana była ze cztery razy, liczyłam naklejki z ceną) rok przed studniówką. Od razu bardzo mi się spodobała - cała koronkowa, czarna, rozkloszowana, cięta w kwadrat i idealnej długości - taka ogólnie do łydek, ale w najdłuższym miejscu - w rogach - sięgała mi do kostek (śmieszna długość, nie wiem jak inaczej to opisać) taka nie krótka (bo krótkiej nie chciałam), ale nie za długa i nie bałam się o to, że podeptam, albo zahaczę szpilką w tańcu.
Mega pomysł na wesele! Sama nie jestem zwolenniczką klasycznego wesela. Mówiłaś, że wysłałaś zaproszenia, czy nie trafiły się osoby które obraziły się za taką właśnie formę? Tradycyjnie przyszli Państwo młodzi jeżdżą do każdego z gości z zaproszeniami i zapraszają. Wiem, że są ludzie którzy nie przyszliby na ślub, gdyby zaproszenie przyszło pocztą ;) Co o tym sądzisz?
Jak już wspominałam. Na naszym weselu byli tylko bliscy nam ludzie, którzy nas lubią, są wyluzowani i dzielili z nami radość z tego wydarzenia nie szukając powodów do czepiania się ;) nie jesteśmy tradycjonalistami, a nie uważam żeby nieuprzejmym było wysłanie zaproszenia (szczególnie jeśli niektórzy mieszkali bardzo daleko) ;)
Wiem że to były trochę inne czasy (w sensie wasz ślub), ale jak 5 lat temu mój kumpel brał swój ślub to oni zamknęli się w dużo większej kwocie. Także szacun, bo 18 tysięcy to niewiele. Na pewno jak przyjdzie taki dzień że będę miał dziewczynę i przyjdzie czas na ślub to obejrzę sobie to jeszcze raz i zaczerpnę więcej weny (bez kopiowania, a tylko wzorowania ;) ładnie wyglądacie i super że mieliście wymarzony ślub i wesele :D
Super, że udało się Wam stworzyć niesamowitą imprezę, która w 100% definiuje Was, Waszą miłość i charaktery i nie wydaliście na wszystko ogromnej ilości pieniędzy! Wydaje mi się, że często organizuje się wesela, żeby pokazać jak to nie jest ono wystawne, jakich to nie ma atrakcji, a nie po to, żeby z rodziną i przyjaciółmi celebrować miłość pary młodej. Jestem pod ogromnym wrażeniem! Bo jeśli się chce to można bardzo wiele. Trzeba tylko być skromnym (w tym dobrym sensie) człowiekiem, który wie co świętuje i co jest w tym dniu najważniejsze ;) Pozdrawiam!
Zajebiście się Ciebie słucha, Olu! Ja 2 lata temu się hajtałam, mała drewniana salka, 60 osób,DJ, muza- rock,pop,lata 80, polska muza, trochę disco polo (Zenek musiał wjechać), babeczki zamiast tortu, karaoke, czarna suknia ślubna. Aż by się chciało to powtórzyć
Jejku wiem, że film jest kompletnie o czymś innym, ale za każdym razem jak patrzę na Olę to utwierdzam się w przekonaniu, że jest moją prawdziwą Yennefer! ❤
Od 2 lat nie sfotografowałam ślubu wykonanego wg schematy zastaw się a postaw się. Wesela są niewielkie, głównie z przyjaciółmi, często wege, tylko z dj, bez discopolo, bez upokarzających zabaw, bez tortu po 12, bez podziękowań bo wypada. Coraz mądrzejsi ludzie robią śluby albo ja spotykam tych coraz mądrzejszych.
Szczerze mówiąc wesele nie w typie jaki mi się podoba, pewnie mnóstwo osób ma podobnie, ale bardzo mnie cieszy, że zrobiliście tak jak podoba się Wam, a nie komukolwiek innemu ❤️
Będę korzystać z tych pomysłów ile wlezie :D Dziękuję za filmik, rozwiał schematy, które miałam w głowie i robiło mi się niedobrze na samą myśl, że będę musiała je zastosować. Cóż, nic nie muszę :D
Doskonały ślub i wesele! Właśnie takie moje wymarzone. Ja miałam b.skromne, bo wszystko na mojej głowie było, a teściowie i tak zrobili po swojemu np.zaprosili swoich gości, a potem się z nimi pożarli, przynieśli alkohol, którego miało nie być itp. Kompletna klapa niestety i koszmarne wspomnienia. Wasze za to - sztos :)))))
Super podejście do ślubu i wesela, pokazujecie wesele nie musi oznaczać drętwej imprezy i długu na pół życia i oczywiście szopki ;) a w hotelach, które wynajeliście gościom spałam i polecam 😂😅
Najbardziej zachwyciło mnie to, jak powiedziałaś, że następnym wolnym terminem był "pierwszy grudnia" a nie "pierwszy grudzień" ! 👏💪 Specjaliści, celebryci, dziennikarze, ludzie po studiach ogólnie, ważne osoby nawet potrafią powiedzieć "pierwszy grudzień" kurwa... P.S. Niestety sama mam teraz dylemat jsszcze czy nie powinno być tam "pierwszego grudnia" 😂
Fajnie posłuchać takiej opowieści i odnaleźć w tym elementy swojego ślubu i wesela :) Przede wszystkim to, że to NASZE wesele, NASZA impreza i będzie tak, jak my chcemy. I chyba w tym jest cały sekret udanej imprezy, bo jeśli Para Młoda się dobrze bawi to goście też, u Nas mówili, że to najlepsze wesele na jakim byli, a mi ogromnie miło było tego słuchać :) Wiele rzeczy robiliśmy dokładnie tak jak Wy, bez szaleństw, bez zapraszania rodziny, która jest 'dziesiątą wodą po kisielu', bez 'bo tak wypada', i to jest fajne ;)
Super ze wszystko zrobiliscie wedlug waszej wizji;) Ja w ubieglym roku mialam swoje wesele totalnie na wypasie, takie jak sobie wymarzylam!:D I do tej pory uwazam ze nie bylam na lepszym weselu niz swoje;) Lubie organizowac duze eventy wiec byla to dla mnie czysta przyjemnosc;)
Wow! jutub przyniósł mnie do tego filmu sprzed lat i mega przyjemnie mi się Ciebie słuchało i oglądało - jednocześnie nie mogę się powstrzymać od przybicia Ci wirtualnej piony z powodu tak podobnego, do mojego, sposobu myślenia 🙌 Pięknie wygladaliscie i widać na zdjęciach i w sposobie w jaki o tym opowiadasz, że bawiliście się przednio. Fantastycznego 2023 dla Was!
fajny mieliscie pomysl. A co do terźniejszych czasów i wesel na max 50 osób (bo chyba od czerwca czy lipca juz można robić wesela na 50 osób) to myślę, że to wszystkim wyjdzie na zdrowie. Mi się wydaje, że wielu ludzi robi wesela z cyklu "zawstaw się a postaw się", spraszają kilkaset osób, których na oczy nie widzieli, biorą kredyty ale wesele musi być największe we wsi! ;D Myślę, że teraz tro będzie też wymówka dlaczego nie zaprosiliśmy sąsiadów, ciotek, wujków.... Nikt się nie obrazi bo nie można ;D
Popieram Twoje zdanie na temat wesel! Moje tez będzie po kosztach, bo liczą się relacje międzyludzkie i wspomnienia, a nie pokazanie bogactwa i przepychu.
Mam podobne podejście, moje wesele było na 35 osób, tylko mega bliska rodzina i przyjaciele. Ale nie było mimo wszystko jakoś łatwo je zorganizować, bo połowa gości była z Włoch więc trzeba było ogarnąć im transport, nocleg, jedzenie itp... . W sumie dzieki ograniczonej liczbie gosci zorganizowaliśmy 3 dniową imprezę w środku wsi pod Wwa w tak kosmicznym miejscu, że do tej pory italiani nie mogą dojść do siebie ;) I nie splajtowaliśmy, zero kredytów także gorąco polecam robić selekcję gości. Małe wesela rocks 🤘
Ja wzięłam ślub w Sylwestra 🎉🎇 i tak zawsze jest impreza więc za jednym zamachem poszło 😜 I tym sposobem mam zawsze wystrzałową rocznicę 🎊🎆 Buźki z Chorzowa 😍
Mimo ,że Twoje pierścionki zaręczynowe mi się nie podobają (kojarzą mi się z tymi pierścionkami co można było wygrać w tych maszynach z kulkami) i outfity wasze kojarzą mi się z lekką tandetą. To fajnie ,że udało wam się zrobić wesela na którym bawiliście się super, a nie wybuliliście milionów :D Ja osobiście chce normalny pierścionek klasyczny i kupić suknie w sklepie z sukniami ślubnymi (też nie za miliony), ale totalnie podzielam Twoją opinie o gościach, też nie rozumiem po co zapraszać tą 5 wodę po kisielu, czy kogoś z kim nie miałaś nigdy kontaktu (NO ALE TO KUZYN!). Pozdrawiam!
Mój ślub też był w urzędzie z zamysłem że kiedyś pobierzemy się w kościele, co nigdy się już nie wydarzyło i bardzo się z tego cieszę, ponieważ zmieniliśmy podejście do tej instytucji. A wesele skromnie w najbliższym gronie, w niewielkiej restauracji z półroczną wtedy córeczką. Dziś jesteśmy prawie 11 lat po ślubie i jesteśmy bardzo szczęśliwi, jesteśmy swoimi najlepszymi osobami na świecie 😁 Bardzo mi się podobała Waszą historia ❤️
Z perspektywy czasu, pomimo że nasze wesele było naprawdę super, zrobiłabym to zupełnie inaczej.... super że zrobiliście tak jak chcieliście a nie "bo tak wypada".
Dzięki Misiu za trochę inspiracje i zapewnieniu w tym że ma się robić własnego wesela dla siebie. My po ośmiu latach i urodzeniu córki postanowiliśmy wziąć ślub może wyjść dosyć nietypowo bo w stylu komiksowym ale zobaczymy co wyjdzie z tego:D
Ja jestem w związku już prawie 11 lat i ciągle słyszę tylko kiedy ślub i kiedy ślub. Oświadczyny były, pierścionek jest, tradycyjny ale nie za miliony monet. A ślub hmm jakoś nie jest nam potrzebny. Pewnie kiedyś coś małego zorganizujemy, ale na pewno nie będzie to wielkie wesele. Jak jestem na jakichś ślubach i wyobrażam sobie że to my byśmy byli w centrum uwagi to aż mnie cofa, a pierwszy taniec to już w ogóle byłaby porażka.
Naprawdę i szczerze gratuluję wam urządzenia takiego wydarzenia, w takim klimacie i w takim budżecie ❤ Na pewno organizując swoje zaczerpnę inspiracji z Waszego!
My tez zrobiliśmy po swojemu. Maciek oświadczył mi się jak byliśmy na majówce w Szczyrku, w 2018 roku. Zawsze sugerowałam mu, ze nie chcę drogich pierścionków, bo szkoda będzie, gdy je po prostu zgubię. Kupił pierścionek w automacie za 1 zł - wychodząc z Polomarketu. Przyjmowałam zaręczyny przed sklepem z kiełbasą na grilla i wódką w drugiej ręce. :-) Ślub cywilny - kolacja z najbliższą rodziną, kolejnego dnia impreza w knajpie dla przyjaciół i znajomych. Cieszę się, ze postawiliśmy na swoim, mam bardzo dobre wspomnienia. :-)
Bardzo miło się Ciebie słucha ☺️ Fajnie że zorganizowaliście wszystko po swojemu a nie spełnialiście oczekiwań wszystkich innych. Nasze wesele było zupełnie odmienne 😅 ale o takim marzyłam, zorganizowaliśmy wszystko sami i oboje byliśmy w tym dniu bardzo szczęśliwi ❤️
Fajnie posłuchać takich historii, bo czuję się jakby ktoś opowiadał mój plan na ślub i wesele. Tak jak zawsze gada się z mamą czy koleżankami o wymarzonej imprezie to tak właśnie to widzę u siebie. 🤓 Kiedyś tam w przyszłości
Super opowiadasz! My do ślubu pojechaliśmy naszym jeepem, sami. Moa wiózł nas do knajpy, a ja wiozłam nas nad ranem do domu z wesela! To jest czad jak można na chwilę ukraść trochę czasu dla siebie!
Bardzo podoba mi sie, że wesele zrobiliście w zgodzie ze sobą i za rozsądny budżet oraz to, że sukienka nie kosztowała fortuny. Niestety często pokutuje przekonanie, że bez wydanych kilkudziesięciu tysięcy wesele nie moze sie odbyć bez suknie za kilka tysięcy, która zaraz dzień po, jest wystawiana na Allegro i OLX. Mam takie samo pojedzie- wyglądaliście cudownie i widać po zdjęciach, ze goście sie swietnie bawili.
Z moim małżem za wesele zapłaciliśmy całościowo 10 tysi. W tym licząc suknię ślubną za 200 ziko (po prostu biała, długa maxi :D), całe wyposażenie Panny i Pana Młodego, kwiatki sratki, ozdoby, samochód, jedzenie i sala. Wesele było zajebiste, takie jakie sobie wymarzyłam. Zmieściliśmy się w 50tce gości, najbliżsi znajomi i rodzina. Poszliśmy mocno w przysłowie o tym, że coś musi być stare, pożyczone itp :p dlatego welon, podwiązka pożyczone, narzutka (bo ślubowaliśmy w marcu 2019 i było zimno w chuuui) odkupiona za dwie dychy. Zaproszenia też robiliśmy sami. Salę ozdobiła nam siostra męża, w ramach prezentu ślubnego. I miałam dokładnie tak jak chciałam. Nie było, że wydziwiam i że się nie da. Także potwierdzam to co mówisz Olu, że zamiast od razu wynajmować organizatorów specjalistów to warto poszukać między rodziną i znajomymi. Czasami możemy mieć takich specjalistów obok siebie ale bez papierka czy firmy, którzy z chęcią nam pomogą i będą mieli radochę, że mogą pomóc przy weselu. :) Całe wesele zorganizowaliśmy w przeciągu 42 dni. Od momentu "Bierzemy ślub!" do momentu ślubu. :)
Matko twoje włosy są tak piękne zrób odcinek jak o nie dbasz i jak wydobywasz skręt. Mega mi się tort babeczkowy podoba i pierścionki są przepiękne ❤❤💕
Tak słuchałam jak mówisz o tym weselu, i aż z ciekawości zapytałam mame (bo swojego to się chyba nie doczekam) jak to u niej wyglądało. Najbardziej rozwaliła mnie tym, że suknie ślubną kupiła od cyganów i to jeszcze jak była na wsi. to trzeba mieć farta XD
Rzygam, jak sobie wyobrażę te typowe polskie wesela - remiza, jakiś rozjebany płot, pijany wujek Janusz z wąsem, jedzie pociąg z daleka i tak dalej....
My również zaplanowaliśmy wszystko w dwa miesiące a ślub był 23.12 😅 Małe grono gości, bliska rodzina, znajomi i przyjaciele i do tego o zgrozo bez wesela i bez prezentów 🤯 absolutnie nie zamieniłabym tego dnia na żaden inny 😁 Także nie ważne co mówią ludzie ważne żeby Państwo młodzi byli szczęśliwi ❤️
"Chciałam sukienkę, która nie będzie mnie przebierała za pannę młodą." Tak bardzo utożsamiam się z tym stwierdzeniem! :D Oglądam ślubne zdjęcia koleżanek na Fejsie i zawsze w tej stylizacji ślubnej wyglądają jak inne osoby... Taki jest chyba zamysł na ogół, ale mnie się to w ogóle nie podoba.
GDZIE PINIONDZE ZE ŚLUBU?
A gdzie piniondze są za las?
No właśnie , nigdy ich nie było.
CZEJŚĆ
Maciek: piniąszki się mówi się.
Obok piniendzy z komunii
My mieliśmy ślub za jakieś 600 złotych ze wszystkim, srebrne obrączki, muzyka z laptopa, 3 kraty piwa i grill w przydomowym ogrodzie na 11 osób. Wszyscy bawili się wyśmienicie 🤘
To brzmi super! Nic tylko zazdrościć ci drugiej połówki (mówię w kontekście jak niektórzy mają pierdolca) i wszystkiego dobrego dla Was :)
Super, że zorganizowaliście wesele w 100% wg swojego gustu. Odnoszę wrażenie, że wiele młodych par podchodzi do sprawy zgodnie z hasłem "Zastaw się, a postaw się". Ma być na bogato, bo to "ten jedyny dzień". Plus, co jeszcze gorsze, czują się w obowiązku spełnienia cudzych oczekiwań.
Masz rację. Mój ślub był najgorszym dniem W moim życiu, najgorszym. Nawet pogrzeby były lepsze. Bo teściowa się obrazi ,bo co ludzie powiedzą. 2 raz nigdy przenigdy bym tego nie zrobiła
Nie bralam slubu, ale z tego co zauwazylam u znajomych, to czesto tez jest tak, ze spełnia sie oczekiwania rodzicow. Bo fundują wesele np. Nigdy tez nie rozumiałam ładowania fortuny w wesele. Lepiej gdzies pojechac, pozwiedzac, albo kupić cos co sie przyda w zyciu.
@@katarzynapigan2019 To mega Ci współczuje;( Niestety, moja bliska znajoma miała podobną sytuacje. Z racji tego, że teściowa sporo inwestowała w wesele, to też chciała mieć swoje zdanie. Tyle, że miało być to zdanie ostateczne. W efekcie poszła na wiele ustępstw, które ją nie uszczęśliwiały.
@@cluracaneclu8195 Powiem Ci, że mam podobne podejście. Marzy mi się ślub tylko we dwoje + świadkowie, ewentualnie w bardzo wąskim gronie. Ale też słyszę głosy, że w podróż można pojechać zawsze, a wesele ma się raz.
@@katarzynapigan2019 zawsze możecie sobie zrobić odnowienie przysięgi totalnie na waszych zasadach 🙂
Nie wiem czemu, ale słuchanie takich historii sprawia mi przyjemność. A pierścionki są śliczne. Też jestem zdania, że nie warto przepłacać. Jakbym miała drogi pierścionek, to bym się w ogóle bała go założyć, że go zgubię, albo ktoś mi ukradnie, cokolwiek XD
Właśnie tak. Dla mnie może być nawet jakiś za 100 z kruka. Będzie najważniejsze kto mi go dał, gdzie, wspomnienie pozostanie na zawsze. A za podwójna wypłatę można gdzieś pojechać ;)
@@eveline_parole lubię jak kobieta ma busz miedzy nogami i zwisa jej dzyndzelek i zalatuje śledziem pozdrawiam serdecznie
A ja bym chciała sama móc wybrać pierścionek. Nie musi być drogi, ale niech ma jakiś ciekawy kamyczek zgodny energetycznie ze mną :)
ja zaoszczędziłem na ślubie jakieś 20 tyś, złotych. Poprostu go nie brałem.
Ja wzielam ale bez wesela wydalismy na podroz poslubna, moj brat wydal 45tysi na swoja czesc
Nasza idealna Yennefer! Dzisiejsze włosy SZTOS!
Dziekuje🖤
Też mi pasowałaby Pani Oleńka 😁😁😁.
Powinna grać w tym Witcherze Yen, może wtedy byłoby chociaż znośne
Nie na temat, ale nie mogę się napatrzeć na twoje włosy. Ślicznie wyglądasz ❤️
Większość wesel jawi się dla mnie jako absolutny koszmar; poczynając od liczby osób zaproszonych, jedzenia i 'muzyki'. Wasze wesele wygląda na świetną zabawę; przede wszystkim byliście na 100% sobą.
Mój mąż jak mi się oświadczał, to wygonił współlokatora z pokoju, klęknął i wręczył pierścionek xD zapomniał wyjąć paragonu :D PS. Nasze życie dalej jest tak samo zakręcone :P
Spontany najlepsze moj maz kazal mi wziac dokumenty w srode poszlismy do ambasad , na drugi dzien bylismy w lucca w komunie koszt 450e i slub byl za tydzien
,,Teraz możecie wpierdalać.” 😂😂😂😂😂😂😂😂😂😂😂😂😂😂😂😂😂😂😂😂😂😂😂😂 mistrz
Bardzo mądre podejście. Ludzie organizują śluby według schematów, żeby potem rodzina mogła ocenić i obgadać 😉 Zwłaszcza ta niezaproszona. Sama już muszę się z tym mierzyć (nie z samym ślubem, po prostu rodzina uważa, że jestem już w takim wieku, że powinnam blablablabla). Będą niezłe jazdy, kiedy wyjdzie, że ślub będzie tylko cywilny, a przyjęcie tylko dla rodziców i rodzeństwa 🙂
PS. Torty weselne są paskudne, zgadzam się 😛
Moj brat mial wesele za 45tys , ja we wliszech tylko 100e za dokumenty i moj maz 450 e za slub w komunie polecam kazdemu zrobic skromnie
Lubie wesela ale moj brat juz 3lata po rozwodzie ,dziewczyna sie maskowala po slubie prochy i alkohol i wydoj kasy a impreza droga :/
@@magdalenamaqbool1326 Musiała się dobrze maskować. Sam się boję na co trafię
@@radomalek7639 dlatego dobrze z kimś być kilka lat przed ślubem i zamieszkać. Nie ukryjesz ćpania i chlania ani chorób psychicznych na wspólnym mieszkaniu 🙂
Popieram!
My mieliśmy w tym roku lecieć na Dominikanę, z wiadomych przyczyn nie polecieliśmy, ale co się odwlecze to nie uciecze, na luzie, bez spiny... Nie wyobrażam sobie przeznaczać ogromnych sum pieniędzy na ślub i wesele, a wiem co nieco, bo jestem świadkowa brata, który w tym roku bierze ślub 🤦♀️🤦♀️🤦♀️ jakie tam są kwoty to o ja je*ie!!! Także moja bratowa idzie w sukni za 4 koła a ja pójdę w jakiejś cienkiej bialej szmatce za zawrotne 120ziko😍😍😍 i na boso!!!
Ludzie kupują sukienki za większe pieniądze niż 4 tysiące ale co kto woli 🤐🤷🏻♀️ Ja wolałabym wydać te pieniądze na super wakacje 😂
Agnieszka ja rowniez... wesele to przewaznie gowniana impreza.
Jest to kazdego indywidualna sprawa. Dla niektórych lot na Dominikane i cienka szmatka jest śmieszna dla innych suknia slubna i wesele. O gustach sie nie dyskutuje i nie komentuje
@@joannak1276 Widocznie byłas tylko na gównianych
MM BBB Trudno to ocenic, wiekszosc byla do siebie podobna....goscie ktorzy lubia takie imprezy byli zachwyceni....do mnie nie przemawiaja .
fajnie posłuchać takich historii, aczkolwiek ja bym najbardziej chciała ślub tylko we 2, ewentualnie zabrać świadków i ich połówki. Ślub na Filipinach i od razu 3 tygodnie miesiąca miodowego :D dla mnie powiedzenie komuś "tak" jest bardzo intymnym wyznaniem uczuć. Nie wyobrażam sobie robić tego przy setce osób, zwłaszcza jeszcze przy rodzinie.
Nasi przyjaciele tak zrobili! Totalny sztos :) gdyby nie to, że jestem party animal i uwielbiam imprezy z fajnymi ludźmi to też bym tak zrobiła :D
@@Miszon w ogóle bardzo nie podobają mi się takie tradycyjne wesela, często to jest po prostu cringe. ALE to wasze wesele - jak opowiadasz o dziewczynach skaczących w tych pięknych sukienkach do slipknota, to aż mi się twarz cieszy, chciałabym tam się też bawić :D
@@Szynszula A ja byłam rok temu na tradycyjnym weselu, gdzie po 1 w nocy DJ puścił jakiś bardziej rockowy kawałek i tak zaskoczyło, że skończyło się na Rammstein i tego typu zespołach :D Goście, którzy zostali do 2 zostali już do samego końca imprezy a nawet chcieli, żeby przedłużyć wesele. A to nie było żadne towarzystwo metalowe czy alternatywne, zwykli ludzie, wesele jak najbardziej tradycyjne :)
@@Angie-nm4ft po odpowiedniej ilości alkoholu wszystko dobrze wchodzi, mamy tu tego dowody :D
My też z narzeczonym chcemy być my i świadkowie
Też kupiłam sukienkę na Asos, może wezmę w niej ślub w przyszłym miesiącu, a może nie. W tym roku jest dopiero klimat na spontan ;)
Też nie jestem fanką zapraszania wszelkich ciotek i wujów, których widziało się może ze 2 razy w życiu i żaden argument typu, że wypada, albo że tamci kiedyś zaprosili mnie też na ślub jak byłam małym dzieckiem etc nie zmieni mojego zdania. Ja najbardziej chciałabym jakieś małe wesele z najbliższą rodziną i przyjaciółmi, dzięki czemu mogłabym wywalić trochę kasy na jakąś fajną droższą podróż poślubną.
Rozumiem jak najbardziej idee, ale moja najbliższa rodzina to i tak okazało się byc 100 osób, bo nie wyobrażam sobie nie zapraszać ciotek i kuzynów, dlatego, że wszystkich bardzo dobrze znam. Nie rozumiem jak to jest, że ktoś widzi kilka razy w życiu rodzeństwo rodziców i ich dzieci. Można się pokłócić z jedną siostra, ale czy ludzie faktycznie nie utrzymują kontaktu z całą rodziną 😄 my za to nie zapraszaliśmy znajomych, którzy jak wiadomo raz są, potem ich nie ma. Pozdrawiam odwaznego fotografa 😁
Mariusz Mariusz Tak, ludzie faktycznie nie utrzymują kontaktu z rodziną i nie widzę w tym nic dziwnego, dla mnie to całkowicie normalne bo w takim domu się wychowałam.
@@Eminialetta no więc ja widać są takie rodziny, wychodzi tańsze wesele 😉 Często właśnie w takich filmikach o weselach ludzie mówią, że zapraszają tylko najbliższa rodzinę, a nie jakies ciotki, których właściwie nie znają. Zawsze było to dla mnie trochę niezrozumiałe, bo choć moi rodzice mają po dwójkę i czwórkę rodzeństwa, a kazdy z nich swoje dzieci, to wszystkich doskonale znam, więc w moim rozumieniu te "ciotki" to ta najbliższa rodzina
@@mariuszmariusz1142 Zazdroszczę. Sama mam tylko 1 wujka, który nie założył rodziny. Reszta to dalekie ciotki i wujkowie, nie mam z nimi kontaktu
@@december125690 moje babcie mialy po 3 i 6 dzieci, zony 3 i 5 i potem tak to wychodzi :) zarowno ja, jak i zona znamy bardzo dobrze swoje ciotki i wujkow oraz kuzynow, wiec tym sposobem wyszlo 100 osob, bez znajomych hehe
Hahaha super wspomnienia! Zauwazylam pewne podobieństwa do mojego ślubu i wesela w 2013 r: kiecka z Allegro tańsza niz garnitur mojego męża, 60 osób na weselu (brak znajomych z przedszkola), menu bez flakow i kotletów, zaproszenia i wizytówki robione samodzielnie. Salę wybraliśmy z ogrodem żeby ludzie nie kisili się latem w pomieszczeniu. Zrezygnowaliśmy z filmowania i zdjęć z przygotowań. Woleliśmy zainwestować w niestandardową sesję poślubną w mrocznym klimacie. Zgadzam się, że nie warto wydawać kroci, ważniejsze jest że było wesoło i "po naszemu".
Jejku, jak kiedyś będę brać ślub, to totalnie z takim podejściem jak Ty! Uważam, że wywalanie kupy hajsu na ten jeden dzień jest całkowicie bez sensu. Zauważam, że wiele młodych par robi ten ślub i wesele nie dla siebie, a dla gości, czyli z przepychem i kredytem na koniec. :(
Od 14-lat nosze "smocze jajo" na srodkowym placu jako pierscionek zareczynowy ;)
Tak samo myślę o pierscionku. Uważam,że jeśli znajdzie się właściwy facet to możne mi się nawet krążkiem cebulowym oświadczyć.
Moim wymarzonym weselem jest , krótka sukienka buty motocyklowe i kurtka. I bez wesela bo tego nie znoszę , odrazu po ślubie jechać w podróż na motocyklach .
Olu! miałam równie "zbuntowane" wesele:) i równie budżetowe :) też ślub cywilny:) wybrałam piątek za dzień ślubu więc pomimo, że braliśmy ślub w sierpniu - z salą nie było dużego problemu, ale uznaliśmy, że nie będziemy urządzać wesela we Wrocku, tylko w górach w pensjonacie. Brzmi drogo, aleeee... impreza była na niedużą liczbę gości, pensjonat był super miejscem z cudną właścicielką, choć same noclegi były raczej z serii jednogwiazdkowych, ale to dodatkowo mniejszy koszt, sukienkę miałam baaaardzo podobną! :D mój bukiecik kosztował niecałe 20 zł, bo w tamtym czasie pracowałam w kawiarni w galerii i znałam większość pracowników sklepów wokół stąż np. zniżka na bukiet, na bieliznę i różne drobiazgi:) jako, że ślub odbywał się w piątek to również u fryzjera miałam zamówioną fryzurę okolicznościową, która była tańsza od ślubnej:) umalowałam się sama, alkoholu u nas zeszło niewiele, bo po dotarciu do pensjonatu, niedługo po obiedzie przebraliśmy się w dresy i poszliśmy na szczyt pobliskiej góry :D więc po powrocie do pensjonatu wszyscy byli tak zmęczeni, że niewiele alkoholu było im potrzeba :D był grill, ognisko i tańce (też do muzyki rockowej) pod gołym niebem:) do dzisiaj wiele osób ciepło wspomina nasze wesele i mówi, że to było najlepsze, na jakim byli i też takie planują w przyszłości zorganizować:) skoro to ma być najpiękniejszy dzień w życiu, to warto zrobić go totalnie po swojemu:)
dlatego też jestem zachwycona Twoją a raczej Waszą koncepcją :) jest mi niesamowicie bliska i myślę, że sama bym się na takim weselu super bawiła:)
Cudowne wesele 😍 ,a jakie okolice gór jeśli mogę spytać? Sama jestem góralicą i zainteresowała mnie Pani 😁
Justyna Biel Jak Wrocław, to pewnie Sudety, ale tylko zgaduję.
@@krakowisia ach, przeprasza m, przeoczyłam wcześniejszy komentarz:) a więc racja, Sudety:) Rzeczka i Wielka Sowa:)
Najczęściej zadawane pytania po naszym weselu to: zwróciło się? Ile zostało wam na czysto? Po ile ludzie dawali w kopertę i kto dał najwięcej a kto najmniej? Nasza odpowiedź była taka że to nie jest ważne i to nasza sprawa.
Wow, Ola ślicznie wyglądasz
Hahah dziękuję🥰
Nie ma za co, mówię co widze ❤
Jestem tego zdania że najlepsze wesele jest zorganizowane zgodnie z gustem nowożeńców. Sama nie mam zamiaru brać ślubu kościelnego, tylko cywilny a mimo wszystko zrobić takie w miare klasyczne wesele dla najbliższej rodziny- będzie maxymalnie 30-40 osób także też nie dużo (większość osób i tak będzie z mojej rodziny 😅)
Fajnie ze ktos ma/miał poodobne podejscie. Moj bukiet stworzylam wychodzac z domu bo ktos mi uswiadomil ze wypadaloby miec bukiet (krzaki w ogrodzie u babci sie przydaly). Samochod - stary opel mojej kumpeli. Moj wyglad - brak wizyty w fryzjera czy u makijazystki - chcialam sie czuc soba! Dziwne tylko bylo to ze tak duzo ludzi mialo z tym problem. Ja czulam sie wysmienicie! :)
Super! Takie podejście mi się bardzo podoba :)
Ostatnio oglądałam program o ślubach i weselach gdzie nowym hitem były torty z takich mini torcików, a'la babeczek, a tu proszę! :)
Wyprzedziliśmy trendy ;) hahah
@@Miszon Dokładnie! :) Pozdro z Siemców! ;)
29:27 gdyby Maciek to montował dałby wstawkę z Twardowskiego,, Nie kpij ze mnie bo wyżrę Ci mózg"
mialas podobny slub do mojego na swoj sposob. ja^mialm 40 osob lacznie z nami, tak samo nie zaprosilam dalekiej rodziny ani bliskiej tylko zwiazanej wiezami krwi. Samochod land rover mojego taty, chyba siora stroila. Slub koscielny, ksiadz przyjaciel rodziny. jedyne czegi zalowalam , to ze poprosilam o przystrojenie kosciola pania z okolicznej wsi, ktora sie tym zajmowala. Bez sensowne wyrzucenie kasy. restauracja zaprzyjazniona, torcik malutki z truskawkami bez sztucznych rzeczy, tylko smietana. alko mielismy swoje. swiezy wianek, mocno czerwony z elementami niebieskiego. maz mial niebieski garniak i muche. moze 3 gry ale nie obciachowe jak siadanie na butelce, tylko np z mezem mielismy konkurs na zgodnosc charatkerow. zadnych poprawin, tylko sniadanie dla rodziny z daleka. A o 5 rano siedzialam na boso z rodzicami i przyjaciolmi i pilam wino tanczac z dj-em, bo maz juz mial dosc 😂i to byla fajna impreza.
To zabrzmiało tak super, że aż pozazdrościłam
ja nawet jakimś cudem jeżeli znalazłabym faceta, który byłyby materiałem na ślub, to nawet nie wiem skąd miałabym wziąć tą jedną osobę na świadka, bo tak się złożyło, że nie mam ani bliskiej rodziny ani przyjaciół (poodcinałam toksyczne relacje i żyję sama z kotem). Więc jakiekolwiek wesele zupełnie odpada i po cichu liczę, że on byłby w podobnej sytuacji, bo chyba nie zniosłabym tego, żeby mieć jakiekolwiek przyjęcie i nikogo 'od siebie', a byle kogo, kogo ledwo znam w życiu bym nie zapraszała. Mam nadzieję, że w jakimś las vegas można wziąć ślub tak, że świadkowie są tam przydzielani z automatu, ładnie się ubrać i zrobić sobie wycieczkę we dwoje i tyle. o ale to tylko marzenia, bo wątpię, żeby ktokolwiek mógł ze mną wytrzymać mimo że myślę że jestem całkiem ok z wyglądu i mam dużo od siebie do zaoferowania, ale to jak wygląda rynek randkowy to totalna załamka, a próbowałam dziesiątki razy :(. Zazdroszczę wszystkim, którzy są w dopasowanych związkach lub chociaż mają porządnych przyjaciół. Samotność jest szczerze okropna
Współczuję :(
Mnie też to spotkało okropne to jest
Można wziąć kogokolwiek na świadka, to może być nawet rodzic, babcia lub ktoś od męża. Jeśli to jest tak kłopotliwe dla Ciebie, pomyśl tak, że to musi być ktokolwiek pełnoletni, z dowodem osobistym przy sobie, podpis i tyle :) kogoś na pewno znajdziesz - na ślubie masz choćby męża, może on znajdzie 2 osoby :)
o mamo, co za skręt🔥
Hehe, poszłam do ślubu kościelnego w kostiumie, który z okien busa, na wystawie sklepowej, wyhaczyła moja siostra. Poszłam, zmierzylam, leżał świetnie, wzięłam. W zakrystii organista powiedział: dwie świadkowe są, a panna młoda gdzie?! Zamiast kwiatów w prezencie zdrapki i kupony lotto. Byli bliscy i przyjaciele, przyjęcie na 20 osób. Było super!
Z tego co opowiedziałaś to ten ślub, wesele było czymś cudownym
Było wspaniale!
Haha chyba Aleksandry mają podobnie z zaręczynami, ja bym chyba nie przyjęła pierścionka tradycyjnego/ bardzo drogiego. Pierścionek powinien być symbolem dla nas , chciałabym żeby był wyjątkowy dla mnie, estetyczny dla mnie, bo wtedy jest wg mnie bardziej intymny 🌿 ciesze sie że nagrałas ten film !
Ogólnie nie przepadam za weselami,ale na takie jak Wy mieliście to bym poszedł bez zastanowienia!!! Fajnie że się wszystko udało i macie miłe wspomnienia 😁👍. Pozdrówka 😘
Maciek na zdjęciach jest tak podjarany tym ślubem.... ze aż się łezka w oku kręci! 😍
Włosy masz extra.Moze jakies porady włosowe zdradzisz :) MOJE CHCĄ SIE KRĘCIC ALE COS NIE BARDZO WIEM JAK MAM JE OGARNĄĆ.
Ona ma doczepy nie wiem czy czasem nie było jakiegoś filmu na temat włosów
Nie mam doczepów od 2 miesięcy. To moje włosy
obczaj włosową playliste o włosach kręconych na kanale wwwlosy.pl
Curlymadeline bardzo polecam ;)
grupa na fb curly girl
A to ja myślałam, że jestem boginią oszczędności idąc na studniówkę w sukience, która koszowała mnie 20zł. Wyczaiłam ją na przecenie w orsay'u (przeceniana była ze cztery razy, liczyłam naklejki z ceną) rok przed studniówką. Od razu bardzo mi się spodobała - cała koronkowa, czarna, rozkloszowana, cięta w kwadrat i idealnej długości - taka ogólnie do łydek, ale w najdłuższym miejscu - w rogach - sięgała mi do kostek (śmieszna długość, nie wiem jak inaczej to opisać) taka nie krótka (bo krótkiej nie chciałam), ale nie za długa i nie bałam się o to, że podeptam, albo zahaczę szpilką w tańcu.
Kupiłam sukienkę na studniówkę w lumpku za 15 zł :p też była z Orsay, więc znam temat
Ja też sukienke na studniówkę kupiłam w lumpie za groszę :D
Mega pomysł na wesele! Sama nie jestem zwolenniczką klasycznego wesela. Mówiłaś, że wysłałaś zaproszenia, czy nie trafiły się osoby które obraziły się za taką właśnie formę? Tradycyjnie przyszli Państwo młodzi jeżdżą do każdego z gości z zaproszeniami i zapraszają. Wiem, że są ludzie którzy nie przyszliby na ślub, gdyby zaproszenie przyszło pocztą ;) Co o tym sądzisz?
Nastąpiłaby eliminacja sztywniaków.
Jak już wspominałam. Na naszym weselu byli tylko bliscy nam ludzie, którzy nas lubią, są wyluzowani i dzielili z nami radość z tego wydarzenia nie szukając powodów do czepiania się ;) nie jesteśmy tradycjonalistami, a nie uważam żeby nieuprzejmym było wysłanie zaproszenia (szczególnie jeśli niektórzy mieszkali bardzo daleko) ;)
U mnie podobne zakaz disco polo gównie 60/90 lata a o północy wieczór maskowy przy perkusji dj dnb mash -up 🙈🙈😁😁😁😁
Nie wspomniałas co na czas wesela zrobiliście z Tymonem ;)
Wiem że to były trochę inne czasy (w sensie wasz ślub), ale jak 5 lat temu mój kumpel brał swój ślub to oni zamknęli się w dużo większej kwocie. Także szacun, bo 18 tysięcy to niewiele. Na pewno jak przyjdzie taki dzień że będę miał dziewczynę i przyjdzie czas na ślub to obejrzę sobie to jeszcze raz i zaczerpnę więcej weny (bez kopiowania, a tylko wzorowania ;)
ładnie wyglądacie i super że mieliście wymarzony ślub i wesele :D
Super, że udało się Wam stworzyć niesamowitą imprezę, która w 100% definiuje Was, Waszą miłość i charaktery i nie wydaliście na wszystko ogromnej ilości pieniędzy! Wydaje mi się, że często organizuje się wesela, żeby pokazać jak to nie jest ono wystawne, jakich to nie ma atrakcji, a nie po to, żeby z rodziną i przyjaciółmi celebrować miłość pary młodej. Jestem pod ogromnym wrażeniem! Bo jeśli się chce to można bardzo wiele. Trzeba tylko być skromnym (w tym dobrym sensie) człowiekiem, który wie co świętuje i co jest w tym dniu najważniejsze ;) Pozdrawiam!
100% w punkt! Wasze wesele, z tego co opowiadasz, idealne! Ja z moim chłopakiem chcielibyśmy coś podobnego, moja mama dostanie chyba zawału
Pięknie wydobyłaś skręt swoich włosów, zazdroszczę😍 A taki przegadany film bardzo przyjemny do słuchania
Zajebiście się Ciebie słucha, Olu! Ja 2 lata temu się hajtałam, mała drewniana salka, 60 osób,DJ, muza- rock,pop,lata 80, polska muza, trochę disco polo (Zenek musiał wjechać), babeczki zamiast tortu, karaoke, czarna suknia ślubna. Aż by się chciało to powtórzyć
Jejku wiem, że film jest kompletnie o czymś innym, ale za każdym razem jak patrzę na Olę to utwierdzam się w przekonaniu, że jest moją prawdziwą Yennefer! ❤
🖤🖤🖤
Od 2 lat nie sfotografowałam ślubu wykonanego wg schematy zastaw się a postaw się. Wesela są niewielkie, głównie z przyjaciółmi, często wege, tylko z dj, bez discopolo, bez upokarzających zabaw, bez tortu po 12, bez podziękowań bo wypada. Coraz mądrzejsi ludzie robią śluby albo ja spotykam tych coraz mądrzejszych.
Słuchanie o waszym weselu było przyjemniejsze niż 5 minut na jakimkolwiek weselu na jakim byłam
Szczerze mówiąc wesele nie w typie jaki mi się podoba, pewnie mnóstwo osób ma podobnie, ale bardzo mnie cieszy, że zrobiliście tak jak podoba się Wam, a nie komukolwiek innemu ❤️
Pierwsze zdjęcie i ja już jestem oczarowana waszą rodziną 😍
Będę korzystać z tych pomysłów ile wlezie :D Dziękuję za filmik, rozwiał schematy, które miałam w głowie i robiło mi się niedobrze na samą myśl, że będę musiała je zastosować. Cóż, nic nie muszę :D
Doskonały ślub i wesele! Właśnie takie moje wymarzone. Ja miałam b.skromne, bo wszystko na mojej głowie było, a teściowie i tak zrobili po swojemu np.zaprosili swoich gości, a potem się z nimi pożarli, przynieśli alkohol, którego miało nie być itp. Kompletna klapa niestety i koszmarne wspomnienia. Wasze za to - sztos :)))))
Zgadzam się w 100 % ,bądźmy sobą a nie tacy jak nam narzuca system.
Super wesele, właśnie coś takiego chciałabym zorganizować na swoim. Cywilny i tylko najbliższe osoby ❤️
ja dostałam pierścionek wykonany na zamówienie z przetopionego złota po babci mojego męża, mega sentyment ♥️
Super podejście do ślubu i wesela, pokazujecie wesele nie musi oznaczać drętwej imprezy i długu na pół życia i oczywiście szopki ;) a w hotelach, które wynajeliście gościom spałam i polecam 😂😅
Najbardziej zachwyciło mnie to, jak powiedziałaś, że następnym wolnym terminem był "pierwszy grudnia" a nie "pierwszy grudzień" ! 👏💪 Specjaliści, celebryci, dziennikarze, ludzie po studiach ogólnie, ważne osoby nawet potrafią powiedzieć "pierwszy grudzień" kurwa... P.S. Niestety sama mam teraz dylemat jsszcze czy nie powinno być tam "pierwszego grudnia" 😂
Fajnie posłuchać takiej opowieści i odnaleźć w tym elementy swojego ślubu i wesela :) Przede wszystkim to, że to NASZE wesele, NASZA impreza i będzie tak, jak my chcemy. I chyba w tym jest cały sekret udanej imprezy, bo jeśli Para Młoda się dobrze bawi to goście też, u Nas mówili, że to najlepsze wesele na jakim byli, a mi ogromnie miło było tego słuchać :) Wiele rzeczy robiliśmy dokładnie tak jak Wy, bez szaleństw, bez zapraszania rodziny, która jest 'dziesiątą wodą po kisielu', bez 'bo tak wypada', i to jest fajne ;)
Super ze wszystko zrobiliscie wedlug waszej wizji;) Ja w ubieglym roku mialam swoje wesele totalnie na wypasie, takie jak sobie wymarzylam!:D I do tej pory uwazam ze nie bylam na lepszym weselu niz swoje;) Lubie organizowac duze eventy wiec byla to dla mnie czysta przyjemnosc;)
Wow! jutub przyniósł mnie do tego filmu sprzed lat i mega przyjemnie mi się Ciebie słuchało i oglądało - jednocześnie nie mogę się powstrzymać od przybicia Ci wirtualnej piony z powodu tak podobnego, do mojego, sposobu myślenia 🙌 Pięknie wygladaliscie i widać na zdjęciach i w sposobie w jaki o tym opowiadasz, że bawiliście się przednio. Fantastycznego 2023 dla Was!
fajny mieliscie pomysl. A co do terźniejszych czasów i wesel na max 50 osób (bo chyba od czerwca czy lipca juz można robić wesela na 50 osób) to myślę, że to wszystkim wyjdzie na zdrowie. Mi się wydaje, że wielu ludzi robi wesela z cyklu "zawstaw się a postaw się", spraszają kilkaset osób, których na oczy nie widzieli, biorą kredyty ale wesele musi być największe we wsi! ;D Myślę, że teraz tro będzie też wymówka dlaczego nie zaprosiliśmy sąsiadów, ciotek, wujków.... Nikt się nie obrazi bo nie można ;D
Popieram Twoje zdanie na temat wesel! Moje tez będzie po kosztach, bo liczą się relacje międzyludzkie i wspomnienia, a nie pokazanie bogactwa i przepychu.
Wow, świetny pomysł, żeby zamiast tortu były babeczki!
Ja osobiście też nienawidzę tortów weselnych czy urodzinowych, czy jakiś jeszcze innych.
Mam podobne podejście, moje wesele było na 35 osób, tylko mega bliska rodzina i przyjaciele. Ale nie było mimo wszystko jakoś łatwo je zorganizować, bo połowa gości była z Włoch więc trzeba było ogarnąć im transport, nocleg, jedzenie itp... . W sumie dzieki ograniczonej liczbie gosci zorganizowaliśmy 3 dniową imprezę w środku wsi pod Wwa w tak kosmicznym miejscu, że do tej pory italiani nie mogą dojść do siebie ;) I nie splajtowaliśmy, zero kredytów także gorąco polecam robić selekcję gości.
Małe wesela rocks 🤘
Cudownie !Uwielbiam takich ludzi bez przepychu bez spiny.
Ja wzięłam ślub w Sylwestra 🎉🎇 i tak zawsze jest impreza więc za jednym zamachem poszło 😜 I tym sposobem mam zawsze wystrzałową rocznicę 🎊🎆 Buźki z Chorzowa 😍
Mimo ,że Twoje pierścionki zaręczynowe mi się nie podobają (kojarzą mi się z tymi pierścionkami co można było wygrać w tych maszynach z kulkami) i outfity wasze kojarzą mi się z lekką tandetą. To fajnie ,że udało wam się zrobić wesela na którym bawiliście się super, a nie wybuliliście milionów :D Ja osobiście chce normalny pierścionek klasyczny i kupić suknie w sklepie z sukniami ślubnymi (też nie za miliony), ale totalnie podzielam Twoją opinie o gościach, też nie rozumiem po co zapraszać tą 5 wodę po kisielu, czy kogoś z kim nie miałaś nigdy kontaktu (NO ALE TO KUZYN!). Pozdrawiam!
Mój ślub też był w urzędzie z zamysłem że kiedyś pobierzemy się w kościele, co nigdy się już nie wydarzyło i bardzo się z tego cieszę, ponieważ zmieniliśmy podejście do tej instytucji. A wesele skromnie w najbliższym gronie, w niewielkiej restauracji z półroczną wtedy córeczką. Dziś jesteśmy prawie 11 lat po ślubie i jesteśmy bardzo szczęśliwi, jesteśmy swoimi najlepszymi osobami na świecie 😁 Bardzo mi się podobała Waszą historia ❤️
Tort z babeczek i lity- to są rzeczy które będą u mnie, jeśli ktoś będzie na tyle odważny/głupi żeby iść ze mną przez życie xD
Tort z babeczek, mufiunek lub innych ciasteczek to teraz juz klasyka
Z perspektywy czasu, pomimo że nasze wesele było naprawdę super, zrobiłabym to zupełnie inaczej.... super że zrobiliście tak jak chcieliście a nie "bo tak wypada".
Nie mogę przestać patrzeć na Twoje włosy. Cudowne.
Dzięki Misiu za trochę inspiracje i zapewnieniu w tym że ma się robić własnego wesela dla siebie. My po ośmiu latach i urodzeniu córki postanowiliśmy wziąć ślub może wyjść dosyć nietypowo bo w stylu komiksowym ale zobaczymy co wyjdzie z tego:D
Jeśli chodzi o gości mam podobne podejście. Zapraszamy tylko tych z którymi utrzymujemy stały kontakt ✌
jesteście super, wszystkiego najlepszego dla Maćka :)
Zazdroszczę takiego świetnego wesela. Oboje wylglądaliście mega. Co do ceny, najtańsze wesele o jakim słyszałam, a takie świetne
Ja jestem w związku już prawie 11 lat i ciągle słyszę tylko kiedy ślub i kiedy ślub. Oświadczyny były, pierścionek jest, tradycyjny ale nie za miliony monet. A ślub hmm jakoś nie jest nam potrzebny. Pewnie kiedyś coś małego zorganizujemy, ale na pewno nie będzie to wielkie wesele. Jak jestem na jakichś ślubach i wyobrażam sobie że to my byśmy byli w centrum uwagi to aż mnie cofa, a pierwszy taniec to już w ogóle byłaby porażka.
Naprawdę i szczerze gratuluję wam urządzenia takiego wydarzenia, w takim klimacie i w takim budżecie ❤ Na pewno organizując swoje zaczerpnę inspiracji z Waszego!
Świetny filmik, jesteście tacy normalni a pomysł z OBRĄCZKAMI MEGA
Super. Mój budżetowy ślub wyniósł nas 6000. Da się tylko trzeba chcieć.
My tez zrobiliśmy po swojemu.
Maciek oświadczył mi się jak byliśmy na majówce w Szczyrku, w 2018 roku. Zawsze sugerowałam mu, ze nie chcę drogich pierścionków, bo szkoda będzie, gdy je po prostu zgubię. Kupił pierścionek w automacie za 1 zł - wychodząc z Polomarketu. Przyjmowałam zaręczyny przed sklepem z kiełbasą na grilla i wódką w drugiej ręce. :-)
Ślub cywilny - kolacja z najbliższą rodziną, kolejnego dnia impreza w knajpie dla przyjaciół i znajomych.
Cieszę się, ze postawiliśmy na swoim, mam bardzo dobre wspomnienia. :-)
Bardzo miło się Ciebie słucha ☺️ Fajnie że zorganizowaliście wszystko po swojemu a nie spełnialiście oczekiwań wszystkich innych. Nasze wesele było zupełnie odmienne 😅 ale o takim marzyłam, zorganizowaliśmy wszystko sami i oboje byliśmy w tym dniu bardzo szczęśliwi ❤️
Cudowne, zdrowe podejście. Otóż to - to nie na pokaz, a dla samych siebie. Bardzo was cenie.❤️❤️🌼
Mam identyczne podejście do organizacji wesela. Wszystko przede mną, więc Twój filmik napewno mi pomoże😘
Gdyby tak ludzie podchodzili do organizacji wesel świat byłby piękniejszy 😊
Pięknie Pani wygląda! Świetna historia. Ja z mają narzeczoną za rok bierzemy ślub. Parę rad weźmiemy sobie do serducha! 🤩
Taaak,wreszcie wyczekiwany filmik!
Jestescie zajebista para... Pozdro i tak dalej...
Moim marzeniem jest tradycyjny ślub, ale każdy powinien robić według siebie😇💟
Fajnie posłuchać takich historii, bo czuję się jakby ktoś opowiadał mój plan na ślub i wesele. Tak jak zawsze gada się z mamą czy koleżankami o wymarzonej imprezie to tak właśnie to widzę u siebie. 🤓 Kiedyś tam w przyszłości
Super opowiadasz! My do ślubu pojechaliśmy naszym jeepem, sami. Moa wiózł nas do knajpy, a ja wiozłam nas nad ranem do domu z wesela! To jest czad jak można na chwilę ukraść trochę czasu dla siebie!
Bardzo podoba mi sie, że wesele zrobiliście w zgodzie ze sobą i za rozsądny budżet oraz to, że sukienka nie kosztowała fortuny. Niestety często pokutuje przekonanie, że bez wydanych kilkudziesięciu tysięcy wesele nie moze sie odbyć bez suknie za kilka tysięcy, która zaraz dzień po, jest wystawiana na Allegro i OLX. Mam takie samo pojedzie- wyglądaliście cudownie i widać po zdjęciach, ze goście sie swietnie bawili.
Z moim małżem za wesele zapłaciliśmy całościowo 10 tysi. W tym licząc suknię ślubną za 200 ziko (po prostu biała, długa maxi :D), całe wyposażenie Panny i Pana Młodego, kwiatki sratki, ozdoby, samochód, jedzenie i sala. Wesele było zajebiste, takie jakie sobie wymarzyłam. Zmieściliśmy się w 50tce gości, najbliżsi znajomi i rodzina. Poszliśmy mocno w przysłowie o tym, że coś musi być stare, pożyczone itp :p dlatego welon, podwiązka pożyczone, narzutka (bo ślubowaliśmy w marcu 2019 i było zimno w chuuui) odkupiona za dwie dychy. Zaproszenia też robiliśmy sami. Salę ozdobiła nam siostra męża, w ramach prezentu ślubnego. I miałam dokładnie tak jak chciałam. Nie było, że wydziwiam i że się nie da. Także potwierdzam to co mówisz Olu, że zamiast od razu wynajmować organizatorów specjalistów to warto poszukać między rodziną i znajomymi. Czasami możemy mieć takich specjalistów obok siebie ale bez papierka czy firmy, którzy z chęcią nam pomogą i będą mieli radochę, że mogą pomóc przy weselu. :) Całe wesele zorganizowaliśmy w przeciągu 42 dni. Od momentu "Bierzemy ślub!" do momentu ślubu. :)
Matko twoje włosy są tak piękne zrób odcinek jak o nie dbasz i jak wydobywasz skręt. Mega mi się tort babeczkowy podoba i pierścionki są przepiękne ❤❤💕
Tak słuchałam jak mówisz o tym weselu, i aż z ciekawości zapytałam mame (bo swojego to się chyba nie doczekam) jak to u niej wyglądało. Najbardziej rozwaliła mnie tym, że suknie ślubną kupiła od cyganów i to jeszcze jak była na wsi. to trzeba mieć farta XD
wiem że nie a propos filmu ale pięknie wyglądasz w takich włosach 🖤🖤🖤
Rzygam, jak sobie wyobrażę te typowe polskie wesela - remiza, jakiś rozjebany płot, pijany wujek Janusz z wąsem, jedzie pociąg z daleka i tak dalej....
My również zaplanowaliśmy wszystko w dwa miesiące a ślub był 23.12 😅 Małe grono gości, bliska rodzina, znajomi i przyjaciele i do tego o zgrozo bez wesela i bez prezentów 🤯 absolutnie nie zamieniłabym tego dnia na żaden inny 😁 Także nie ważne co mówią ludzie ważne żeby Państwo młodzi byli szczęśliwi ❤️
"Chciałam sukienkę, która nie będzie mnie przebierała za pannę młodą."
Tak bardzo utożsamiam się z tym stwierdzeniem! :D Oglądam ślubne zdjęcia koleżanek na Fejsie i zawsze w tej stylizacji ślubnej wyglądają jak inne osoby... Taki jest chyba zamysł na ogół, ale mnie się to w ogóle nie podoba.
za gust muzyczny oraz za zabawe do tak zajebistej muzyki serio szanuje w chuj, sama na własnym weselu będę tak miała także szacunek
Jak dla mnie brzmi to jak wesela marzeń 🥰🥰 sama marzę o rockowym weselu gdzie będą tylko najbliższe mi osoby I napewno zaczerpne inspiracje z tego 🥰