i guess im randomly asking but does someone know a way to log back into an instagram account?? I stupidly forgot the login password. I appreciate any help you can give me.
Bardzo ciekawy odcinek! Pełen przemyśleń. Równie interesujące jest połączenie w twoich vlogach zarówno podróży, spotykanych ludzi, mijających gdzieś w drodze krajobrazów z przemyśleniami podróżnika. Uważam, że jest to ciekawy materiał, który mnie nadal bardzo interesuje i nadal chętnie będę oglądać twój kanał. „Jeszcze się taki nie narodził, co by wszystkim dogodził”- dlatego tym lepiej, że w internecie oferowanych jest wiele różnych materiałów, stąd też każdy znajdzie dla siebie coś odpowiedniego i nie ma żadnego przymusu pozostawania wbrew własnym zainteresowaniom czy potrzebom (duchowym) na danym kanale. :) To pozostaje wolnym wyborem i jeśli coś nie odpowiada, to zawsze można odejść …
Cudownie chciałabym wstąpić do takiego klasztoru na resztę życia ❤ niesamowite uczucie tak odciąć się od świata i zmartwień związanych z życiem ❤ bardzo ciekawy materiał dziękuję i pozdrawiam ❤
Inspirujesz! Muszę tam jechać :) Co do snów, tak sobie myślę, że wychodzą z Ciebie długo trzymane emocje w ten sposób, takie o których sam nie wiedziałeś, może nie są to sny dosłowne ale po prostu nie do końca zamknięte/wyjaśnione sprawy dają znać. Miejsce i dieta mogą mieć na to wpływ. Takie doświadczenia bardzo oczyszczają.
Podziwiam Cie, Cash, za to, że wytrwales we vlogowaniu pomimo tego utyskiwania w komentarzach. Myślę, że większości z nas przydałby się taki 'odwyk' od tego szalonego świata. Dla mnie takim odpowiednikiem medytacji sa samotne spacery na łonie natury, szczególnie wśród drzew. Pomagają się wyciszyć, przyjrzeć się swoim myslom, zatrzymać się na chwilę i skupić na tym co mnie w danej chwili otacza.
Dokładnie 👍 Las, ale i cała Natura, to prawdziwa Świątynia Boga. Czytałam kiedyś coś takiego "las cie nie wypuści, dopóki nie oczyścisz głowy". Kiedyś szłam moim kochanym lasem. Taka medytacja chodzona. Myślałam nad czymś ciężko, i w pewny momencie zorientowałam sie, że nie wiem gdzie jestem. Ale potem odszukałam moją ścieżke. Ale moje myśli były już pozytywne. 😌 🙏
Wiele osób normalnie używało telefonów komórkowych, wisiało ze znajomymi na videochatach w wolnych chwilach, gadali z ludźmi dookoła. Ja postanowiłem, że wyłączam telefon, laptopa i pozwolę sobie na zapisanie swoich wspomnień i przemyśleń na video :)
@@vlogcasha czyli jadą tam tylko po to żeby się pochwalić na ista. Szkoda, że mnisi nie zabierają każdemu telefonu przed wejściem tam, miało by to jakiś sens :)
Mnisi nie mają z tym problemu. Sam widziałem mnichów z telefonami. Poza tym, co kogo powinno interesować po co oni tam przyjechali? To indywidualna sprawa każdej pojedyńczej osoby.
@@vlogcasha no co jak co, ale chyba mnichom powinno zależeć na zachowaniu skupienia w miejscu, gdzie jest to najważniejsza rzecz jaka może być. A nie kolejna zwyczajna atrakcja turystyczna gdzie backpackersi przyjeżdżają zaktualizować instagram.
Bardzo wartościowy materiał. Dzięki że jesteś szczery i tak się otwierasz niby przed ludźmi ale tak naprawdę że znalazłeś siłę żeby zajrzeć w głąb siebie. Oglądam Cie od niedawna ale wciągnęłam się w twoje vlogi, bardzo podoba mi się twoje podejście. Takie materiały inspirują i pozawala na chwilę chodź zastanowić się nad sobą. Dzięki.
Las, ale i cała Natura, to prawdziwa Świątynia Boga. Czytałam kiedyś coś takiego "las cie nie wypuści, dopóki nie oczyścisz głowy". Kiedyś szłam moim kochanym lasem. Taka medytacja chodzona. Myślałam nad czymś ciężko, i w pewny momencie zorientowałam sie, że nie wiem gdzie jestem. Ale potem odszukałam moją ścieżke. Ale moje myśli były już pozytywne. 😌 🙏
To buddyzm "Tajski" czyli odmiana Teravada a medytacja jako metoda to najczęściej vipasana (Lub połączenie vippasany z jakąś inną metodą) - nie wolną zarabiać na nauce tego rodzaju medytacji tak mnichom jak i ludziom którzy zajmują się vippasaną świecko - przy okazji w Polsce jest największy w Europie ośrodek vipasanay ;) A takie wyjazdy nazywa się odosobnieniami. Często ośrodki buddyjskie same proponują taką formę wyjazdu gdzieś do domków w lesie itp. Na początku z tego co mi wiadomo to 3 dniowe do 7 dniowych wyjazdów - oczywiście wszystko jest "Co łaska" ;) Czasem bywa że tylko za jedzenie się płaci jeśli to nie jest możliwe do zorganizowania - za pobyt i naukę nigdy się nie płaci. Jest tak w każdej z 4 ścieżek buddyzmu :)
@@vlogcasha "Witaj ponownie" - Ten mnich, prawdopodobnie miał na myśli to że znacie się z innego wcielenia i to nie jest żart, naprawdę mógł tak pomyśleć. Mi się kiedyś zdarzyło coś podobnego z pewnym buddystą (Nie mnichem) mieliśmy długą wymianę sprzeń i uczucie jakbyś znał skądś tą osobę - jako że mamy wspólną koleżankę, zapytałem ją o to i okazało się że on powiedział dokładnie to samo co ja - a potem dodał... "pewnie znamy się z innego wcielenia" (Nie w ironiczny sposób) - Ten mnich prawdopodobnie tak samo to odebrał, wydałeś mu się dziwnie znajomy więc uznał że cię zna z innego wcielenia ;P PS. Na odosobnieniach zazwyczaj panuje "Szlachetne milczenie" - ale nie wiedziałem że są takie gdzie są ludzie z napisami "Sailent" zazwyczaj to zasada dla wszystkich :) A Panna weszła prawdopodobnie w pierwszą "Jhane" tak w skrócie to stan w którym trzeba odpuścić resztę kontroli nad medytacją i wtedy to medytacja hmmm... ona medytuje ciebie a nie ty ją - z braku lepszego wytłumaczenia - przy okazji jest to najbardziej przyjemny stan dla ludzkiego umysłu (Orgazm i psychodeliki wg naukowców są troszkę słabsze, przynajmniej tak im wyszło z oglądania mózgu rezonansem magnetycznym ) Więc to czysta ekstaza
Wow.....ale super doswiadczenie......chcialabym tez cos takiego przezyc :) fajnie, takie zatrzymanie na chwile na odnalezienie siebie :) bardzo interesujacy odcinek :) dzieki ze sie tym dzielisz :)
Jak wyłączyć umysł. Zobacz test teraz zrobimy. Zadam ci teraz pytanie. Jaka będzie pierwsza myśl o której pomyślisz?????? .. Stop. Czy pojawila się pauza przed myślą? Juz wiesz gdzie masz wyłącznik.
Jak dla mnie - najbardziej interesujący Twój filmik. Wspaniale, że zaczynasz się budzić i dostrzegasz, iż żyjesz w głowie, w wirtualnej rzeczywistości swoich myśli. Powiedziałeś coś takiego - nie jestem za bardzo uduchowiony, twardo stąpam po ziemi. Otóż takie myślenie to, moim zdaniem, błąd, bo właśnie będąc uduchowionym, człowiek może ukorzenić się w tej prawdziwej, niewirtualnej rzeczywistości. Uduchowienie pozwala nam odkryć naszą wewnętrzną prawdę, naszego wewnętrznego człowieka, o którym nasz podzielony, małpi umysł ego, nic nie wie. Najwidoczniej będąc tam, miałeś ZNACZĄCE sny. Gdybyś głębiej zainteresował się ich znaczeniem, zanalizował je, posługując się dobrym, nie zabawowym, słownikiem symboli sennych, otrzymałbyś nowe, cenne informacje o sobie samym. Na Twoim miejscu wróciłbym jeszcze do tej Świątyni i pobył tam dłużej niż tylko kilka dni. Z pewnością Twoje życie wiele by zyskało, bo przecież już obudziła się w Tobie świadomość, że żyjesz raczej bezustannym kołowrotkiem myśli, które bezustannie tworzy Twój umysł "ja", niż otwarciem się na życie, spontanicznie samo się wydarzające. I nawet nie zakląłeś w tym odcinku! Najwyraźniej w tym miejscu uprzytomniając sobie, że to rodzaj werbalnej przemocy i oddawania się niskim instynktom. Mam wrażenie, że owo duchowe doświadczenie, to coś najpiękniejszego, najbardziej wartościowego, z całej Twojej wyprawy do Australii i Azji! Powodzenia! Pozdrawiam Cię!
Witaj. Bardzo dobrze, że doświadczyłeś pobytu w buddyjskim klasztorze. Szkoda tylko, że byłeś w tym miejscu tak krótko :) Fajnie by było gdybyś miał jeszcze możliwość odwiedzenia podobnych miejsc w Azji i "zamieszkania" np. w tybetańskim klasztorze, gdzieś w Himalajach ;) Tyle podróżujesz, że kto wie, może kiedyś tam wylądujesz. Pozdrawiam serdecznie i życzę powodzenia!
Uwielbiam takie miejsca ...z tą tylko różnica, żebym ja mogła osiągnąć stan prawdziwego relaksu musze mieć dostęp do odzielnego pomieszczenie do spania- może być mikroskopijne, mogę spać na ziemi, ale nie jestem wstanie zasnąć w jednym pokoju nawet z przyjaciółka czy mężem nie mówiąc o obcych ludziach - kilka razy w życiu zdarzyło mi się gdzieś na wyjazdach z przyjaciółmi podjąć taka próbę i to był koszmar , kilka dni prawie bez zmrużenia oka ( śpiąc sama spie jak zabita )...wolałem spac w paskudnych warunkach , ale sama:) dlatego cieszę się, że w 2021 roku Cash zaczął wybierać pojedyncze pokoje , bo doslownie czulsm się niekomfortowo oglądać Casha sypiajągo z tabunami obcych ludzi w hostelach na całym świecie, w tym przez dłuższy okres w Austtalii :)co jest może o tyle dziwne, że jestem hiper towarzyska i komunikatywna ekstrawertyczka , która kocha poznawać ludzi , ale pptrzebuje swojej strefy komfortu nocą ...co do telefonu , to rozumiem to uczucie , kiedyś spędziłam kilka dni poza zasięgiem i cały czas mialam niepokojące odczucie , że coś mnie omija lub z sferze zawodowej i prywatnej dzieje się coś istotnego a ja nie mam jak szybko zareagować
Trzeba jechać na rekolekcje wyciszenia w Polsce. Benektyni w Tyńcu.... Fajni są.... Fajne jedzonko, nie ma straszenia, i też zaglądasz w głąb siebie. U nas modlitwa... Tam medytacja.
Myślę,że zbyt mocno łączysz chrześcijaństwo z "byciem" w kościele,jako budynku,obecności na mszy,ale tylko ciałem,na zasadzie "bo tak wypada", "tak nauczyli w domu", "trzeba iść i się pomodlić". Moim zdaniem w chrześcijaństwie też chodzi o głębsze doświadczanie tej więzi,że modlitwa to Twoja własna rozmowa z Bogiem,nie formułki,tylko to,co faktycznie czujesz,czym chcesz się podzielić,kiedy prosisz,kiedy potrzebujesz pomocy,kiedy dziękujesz za to,co masz,kiedy jesteś smutny czy szczęśliwy...nawet w Biblii jest napisane,żeby "wejść do swej izdebki,zamknąć drzwi i modlić się do Ojca,który jest w ukryciu". Co do vloga i Twoich przemyśleń,dobrze,że na youtubie są tak różni ludzie i różne treści,w których możemy znaleźć te bardziej wartościowe,skłaniające do zatrzymania się na chwilę. Mam nadzieję,że uda Ci się osiągnąć w końcu tę równowagę na co dzień,że nie będzie to jednorazowy spokój,który zakończy się wraz z wyjściem z klasztoru.Trzymam kciuki!Poza tym,udanej podróży i dużo sił na kolejne wyzwania od losu 💫
Tak, jednym ze sposobów (buddyjskiej) medytacji jest nie generowanie myśli. I tak; jest to trudne, ale nie jest niemożliwe. To, co prowadzi do sukcesu, to codzienna praktyka. Jeśli będzie to praktykowane codziennie, w końcu doprowadzi do sukcesu. Milimetr po milimetrze... Praktyka bezruchu myśli jest po prostu wspaniała....
Ajahn Brahm Polecam wszystkim te wykłady kiedy nauczymy się medytować albo nauczycie się umysł jest tak wyciszony że możesz poczuć smak pierwszej zwiedzonej truskawki w życiu widzisz twarze ludzi tak jak gdyby to było wczoraj i takie tam. i tak zgadzam się z tobą z tymi małpkami w życiu mamy dostępna tylko tu i teraz a z reguły albo jesteśmy w przeszłości albo w przeszłości, chciałbym kiedyś pojechać do Australii spotkać Ajahn Brahn mnicha który skończył Cambridge i został fizykiem teoretycznym później wyjechał do Tajlandii został mnichem i znowu później wyjechał do Australii założył tam klasztor. Fajny ten kanał masz
Sny mówią o sprawach do załatwienia w realnym życiu.Dotyczy to głównie relacji z ludżmi.Filozofia buddyjska jest fascynująca.Wspólczuie i szacunek.Nie ma grzechu tylko błędy.Nie ma piekła tylko następne wcielenia.
Nie martw sie Cash w ogole tym jak wychodzi filmik. Nawet jesli ktos byl oburzony bo np. byl ciemny obraz albo przerwany dzwiek - czego w ogole sobie nie wyobrazam ( w sesie onurzenia ) to chrzanic to ! zawsze beda ludzie, ktorzy do Ciebie wpadna bo Ty jestes swietny i .. pomalutku..wpusciles nas do tego Miejsca i jestesmy tzw psim swedem wiec jakosc niea znaczenia zadnego. To wazne dla Twojego zycia co sie dzieje, dla ,Ciebie Cash osobiscie i nic nam do jakosci filmikow. Bardzo ciekawe co nam zdradzasz . Jestesmy tu u Ciebie prywatnie. Wielkie dzieki !! powodzenia w drodze powrotnej :)))
Zajebisty motyw, szczerze mówiąc ja się czaje od dłuższego czasu na taką akcje więc ten odcinek jest dla mnie bardzo przydatny, dzięki i pozdrawiam! EDIT: Możęsz podać nazwe tego klasztoru? ( wiem , że mówiłeś na początku odcinka, ale no wolałbym w formie pisanej :D )
Wrzuć na luz z tym wczorajszym dniem Cash on był wczoraj :) Tu i teraz. A starzy znajomi i byłe dziewczyny w takich osamotnionych momentach to częste zjawisko w pewnym sensie się z nimi identyfikowałeś i mózg ich sobie przywołała gdy byłeś "sam" jest dobrze ale sporo praktyki przed tobą bracie :) (jestem buddystą w Polsce i ciesze się że drugi polak miał okazje trafić do klasztory i nakręcić relacje)
Ciekawy film..ja chyba jestem w tej samej grupie co ty..bo niestety też nie potrafię wyłączyć swoich myśli..znajoma chodzi na medytacje i mówiła że ciężko jest się wyłączyć, ale na początku jest to bardzo ciężko..serdecznie pozdrawiam
Medytacja to piękna praktyka, kobieta która weszła w ten stan była gdzieś indziej. Próbuj dalej bo to połączenie z górą. Przez sen czyszczą się rózne tematy, musisz znależć głębszy sens, drugie dno aby je zrozumieć. Sytuacje w trakcie medytacji czy snu to wskazówki dla nas, miewamy je lub wchodzimy w wyzszy stan medytacji w miejscach wysoko wibracyjnych, a Ty najwidoczniej w takim miejscu byłeś :)
Cześć, stary nawet nie wiesz jak Ci zazdroszczę, tak pozytywnie, gdybym miał taką możliwość to bym się tam zamknął do momentu kiedy oczyściłbym wszystkie swoje myśli, NIESAMOWITE! wszędzie szukam spokoju myśli, ich wolności. Szkoda że nagrywasz na bieżąco, ciekawe jakie miałbyś spostrzeżenia po wyjściu nie mówiąc do kamery! Cytuję Ciebie jak powiedziałeś: ciężko zebrać myśli! i o to w tym wszystkim chodzi, wolność myśli, pozdrawiam .
10:31 nie wybaczaj, bo nie masz z czego Robisz to i już. To tak jak barista miałby przepraszać za każdym razem, gdy klient się oburzy, że na jego piance w kawie znajduje się wzorek.
D ROGI CASHA . NIC NIE MUSISZ. ODPRĘŻ CIAŁO I MYŚLI. WYLUZUJ .BUDDYZM TO DOBRY SPOSÓB NA MEDYTACJE I UZDROWIENIE SIEBIE. MASZ TYPOWE OBJAWY PRZEMĘCZENIA. TO CO ROBISZ MA CI SPRAWIĆ RADOŚĆ, SATYSFAKCJĘ. POZDRAWIAM SERDECZNIE.
kurde jak bym tam byl. upalilem sie troche i tak dobrze opowiadales, ze nie musiales tego nagrywac o czym opowiadales bo wszystko mialem zwizualowane w glowie. ten sam problem mam odnosnie mysli pomimo iz nie mam facebooka i instagrama. mysli na temat zycia co zrobie co zrobilem jak cos poprawic jak sie zachowac. kazdeu czlowiekowi przydal by sie taki restart umyslu a samemu ciezko cos takiego osiagnac, mi np. pomaga troche trawka, ale to ma dzialanie chwilowe tylko.
Tydzień temu byłem w klasztorze na Koh Samui, gdzie organizują tygodniowe medytacje po angielsku. Wytrzymałem 4 dni, tylko warunki były bardziej rygorystyczne, bo nikt nie mógł się do siebie odzywać, trzeba było zostawić wszelką elektronikę w sejfie, nie było pojedynczych pokoi. Mężczyźni spali w oddzielnym budynku jak kobiety, dodatkowo kobiety siedziały przy jedzeniu osobno, tak samo przy medytacjach. Pobudka 4:30 a spanie o 21:30. To by było dla Ciebie idealne rozwiązanie na oderwanie się od wszytkiego co Cię otacza i kompletne wyciszenie myśli. Dodatkowo wszystkie sposoby medytacji były dokładnie tłumaczone i każdy wiedział co ma robić.
Wydaje mi się, że Twoje szukanie spokoju, raczej jest niemożliwe w trybie, w którym żyjesz. Szukasz zainteresowania, masz wyjątkową potrzebę uwagi -bez złych skojarzeń. Po prostu jeśli nie możesz czegoś zatrzymać dla siebie, bez filmowania i komentowania to raczej klaszter niewiele zmieni, raczej dostarczy Ci kolejny temat do vloga, co w zasadzie jest jakąś korzyścia.
No wlasnie... Potwierdzam... Ten spokoj to tak chyba zdeszke naciagany co? Jestes typem ekstrawertyka... Ty ciagniesz energie z przebywania z ludzmi i komunikacja, musi sie dziac i to wiele... Ah... Myle sie?
Oj nie zgodzę się z Wami co do tego ekstrawertyzmu. Nie będę się teraz zbytnio rozpisywał, bo jadę w trzęsącym się nocnym busie w Wietnamie, ale wracam do Polski za kilka tygodni, bo już mnie przytłoczyło to ciągłe "ekstrawertyzowanie" się w oststnich miesiącach. Wszystko ma swoje granice :) Ja się kompletnie wypaliłem, muszę się zregenerować. Temat był szerzej poruszany na grupie na FB
Jak sie urwales z myslami w tym liczeniu, to oznacza ze byles wlasnie w medytacji ;) Pozdr. A ten noz co Cie Twoja byla dziewczyna krajala byl taki zakrecony? Jesli tak to sen o straznikach dharmy wlasnie, tak przedstawia sie to na thankach buddyjskich. Ciekwy bardzo sen!
Wow... Nawet nie wiedziałem że tak ciężko jest odgonić własne myśli :o Czyli jeśli potrafię siąść na hamaku i zacząć obserwować chmury bez żadnych, dosłowne żadnych myśli nie licząc słuchania szumu wiatru to oznacza że mam jakąś super moc? :D
Podczas medytacji skupiasz się na czubku swojego Nosa. a jak pojawiają sie myśli i orientujesz sie ze przestajesz sie skupiać znowu skupiasz sie na czubku swojego nosa.
chyba jeden najlepszych Twoich materiałów dzięki tym szczerym przemyśleniom i zwierzeniom
Zdecydowanie tak.
Dziękuję 😊
i guess im randomly asking but does someone know a way to log back into an instagram account??
I stupidly forgot the login password. I appreciate any help you can give me.
@Ronin Nash instablaster =)
Jak tam trafiłeś? Przyjechałeś i tam poszedłeś i poprosiłeś żeby cie tam wzieli na kilka dni? Czy jakoś inaczej...?
Ja byłam u jezuitów na rekolekcjach w milczeniu. Polecam każdemu.Dobrze czyści serce i umysł :)
Bardzo ciekawy odcinek! Pełen przemyśleń. Równie interesujące jest połączenie w twoich vlogach zarówno podróży, spotykanych ludzi, mijających gdzieś w drodze krajobrazów z przemyśleniami podróżnika. Uważam, że jest to ciekawy materiał, który mnie nadal bardzo interesuje i nadal chętnie będę oglądać twój kanał. „Jeszcze się taki nie narodził, co by wszystkim dogodził”- dlatego tym lepiej, że w internecie oferowanych jest wiele różnych materiałów, stąd też każdy znajdzie dla siebie coś odpowiedniego i nie ma żadnego przymusu pozostawania wbrew własnym zainteresowaniom czy potrzebom (duchowym) na danym kanale. :) To pozostaje wolnym wyborem i jeśli coś nie odpowiada, to zawsze można odejść …
Rozwinięcie mięśnia uważności wymaga czasu. Trenuj codziennie, a z czasem zobaczysz efekty :)
O, złapałeś dorosłość. Śmiertelna choroba, ale da się z nią żyć.
Oglądam ponownie po 3 latach w czerwcu 2022 :)
14.04.2023.😘
Od bardzo dawna żaden film na YT nie wciagnał mnie tak bardzo jak ten. Po prostu super
Cudownie chciałabym wstąpić do takiego klasztoru na resztę życia ❤ niesamowite uczucie tak odciąć się od świata i zmartwień związanych z życiem ❤ bardzo ciekawy materiał dziękuję i pozdrawiam ❤
Mega pozytywny vlog. Daje do myślenia. I mega ciekawe miejsce
Rany cash jak ciebie się dobrze słucha. Nie martw się każdy ma dziwne sny. Mnie zwykle ktoś goni we śnie
Dziękuję!
Wow! Bardzo ciekawy materiał
Dziękuję :)
Super ze sie podjoles tego procesu 👍🏻😎🥰🌺🍀
Mantry ok, i po polsku to mowa dharmy (darmy fonetycznie) Opat ten główny mnich , ps trafiłeś do dobrego miejsca :)
Rewelacyjne vlogi byku ❤️
Dzieki!
Skupić jest się trudno, ale stylfryz masz w klimacie tej świątyni :) Pozdrawiam!
Szef całego tego przedsięwzięcia codziennie się mnie pytał, czy nie chcę zostać mnichem :P już wiem dlaczego
@@vlogcasha Dokładnie tak, jeszcze tylko musisz się nauczyć w siadzie po turecku medytować i lewitować i mnichem będziesz jak ta lala! ;P
Dali Ci prywatną kwatere za chrapanie na medytacji ;)
🤣
Inspirujesz! Muszę tam jechać :) Co do snów, tak sobie myślę, że wychodzą z Ciebie długo trzymane emocje w ten sposób, takie o których sam nie wiedziałeś, może nie są to sny dosłowne ale po prostu nie do końca zamknięte/wyjaśnione sprawy dają znać. Miejsce i dieta mogą mieć na to wpływ. Takie doświadczenia bardzo oczyszczają.
Podziwiam Cie, Cash, za to, że wytrwales we vlogowaniu pomimo tego utyskiwania w komentarzach. Myślę, że większości z nas przydałby się taki 'odwyk' od tego szalonego świata. Dla mnie takim odpowiednikiem medytacji sa samotne spacery na łonie natury, szczególnie wśród drzew. Pomagają się wyciszyć, przyjrzeć się swoim myslom, zatrzymać się na chwilę i skupić na tym co mnie w danej chwili otacza.
Dokładnie 👍
Las, ale i cała Natura, to prawdziwa Świątynia Boga.
Czytałam kiedyś coś takiego "las cie nie wypuści, dopóki nie oczyścisz głowy".
Kiedyś szłam moim kochanym lasem. Taka medytacja chodzona.
Myślałam nad czymś ciężko, i w pewny momencie zorientowałam sie, że nie wiem gdzie jestem. Ale potem odszukałam moją ścieżke.
Ale moje myśli były już pozytywne.
😌
🙏
Bardzo interesująco opowiadasz, pozdrawiam serdecznie
- Pójdź do klasztoru żeby się maksymalnie wyciszyć
- Mija parę godzin, cyk, wyciągasz kamerę i nagrywasz vloga XD
narod malp
Gdyby byla moda na wkladanie sobie jaj w imadlo i zaciskaniu do Oporu to tez by probowali I twierdzili, ze odlot
Wiele osób normalnie używało telefonów komórkowych, wisiało ze znajomymi na videochatach w wolnych chwilach, gadali z ludźmi dookoła. Ja postanowiłem, że wyłączam telefon, laptopa i pozwolę sobie na zapisanie swoich wspomnień i przemyśleń na video :)
@@vlogcasha czyli jadą tam tylko po to żeby się pochwalić na ista. Szkoda, że mnisi nie zabierają każdemu telefonu przed wejściem tam, miało by to jakiś sens :)
Mnisi nie mają z tym problemu. Sam widziałem mnichów z telefonami. Poza tym, co kogo powinno interesować po co oni tam przyjechali? To indywidualna sprawa każdej pojedyńczej osoby.
@@vlogcasha no co jak co, ale chyba mnichom powinno zależeć na zachowaniu skupienia w miejscu, gdzie jest to najważniejsza rzecz jaka może być.
A nie kolejna zwyczajna atrakcja turystyczna gdzie backpackersi przyjeżdżają zaktualizować instagram.
Bardzo wartościowy materiał. Dzięki że jesteś szczery i tak się otwierasz niby przed ludźmi ale tak naprawdę że znalazłeś siłę żeby zajrzeć w głąb siebie.
Oglądam Cie od niedawna ale wciągnęłam się w twoje vlogi, bardzo podoba mi się twoje podejście. Takie materiały inspirują i pozawala na chwilę chodź zastanowić się nad sobą.
Dzięki.
Ciekawy filmik jak zawsze. Pozdrawiam serdecznie.
Las, ale i cała Natura, to prawdziwa Świątynia Boga.
Czytałam kiedyś coś takiego "las cie nie wypuści, dopóki nie oczyścisz głowy".
Kiedyś szłam moim kochanym lasem. Taka medytacja chodzona.
Myślałam nad czymś ciężko, i w pewny momencie zorientowałam sie, że nie wiem gdzie jestem. Ale potem odszukałam moją ścieżke.
Ale moje myśli były już pozytywne.
😌
🙏
4:30 nie wiedziałem, że w buddyzmie śpiewane są szanty :P
Bardzo ciekawie opowiadasz . Gratulacje.
Uwielbiam Twoje vlogi 😍 Oglądam bez chronologii, ale za każdym razem mam wrażenie, że podróżuje razem z Tobą. Trzymaj się Ziomeczku 💪👍❤️
mega odcinek cash ! poezja poprostu! pozdrawiam
Dzieki :P
Świetny materiał Pozdrawiam.
Dzięki!
Za ten apartament wystawią ci rachunek na końcu☺.Świetny materiał.Pozdrawiam.
Wszystko tam jest "co łaska" :)
To buddyzm "Tajski" czyli odmiana Teravada a medytacja jako metoda to najczęściej vipasana (Lub połączenie vippasany z jakąś inną metodą) - nie wolną zarabiać na nauce tego rodzaju medytacji tak mnichom jak i ludziom którzy zajmują się vippasaną świecko - przy okazji w Polsce jest największy w Europie ośrodek vipasanay ;) A takie wyjazdy nazywa się odosobnieniami. Często ośrodki buddyjskie same proponują taką formę wyjazdu gdzieś do domków w lesie itp. Na początku z tego co mi wiadomo to 3 dniowe do 7 dniowych wyjazdów - oczywiście wszystko jest "Co łaska" ;) Czasem bywa że tylko za jedzenie się płaci jeśli to nie jest możliwe do zorganizowania - za pobyt i naukę nigdy się nie płaci. Jest tak w każdej z 4 ścieżek buddyzmu :)
@@vlogcasha "Witaj ponownie" - Ten mnich, prawdopodobnie miał na myśli to że znacie się z innego wcielenia i to nie jest żart, naprawdę mógł tak pomyśleć. Mi się kiedyś zdarzyło coś podobnego z pewnym buddystą (Nie mnichem) mieliśmy długą wymianę sprzeń i uczucie jakbyś znał skądś tą osobę - jako że mamy wspólną koleżankę, zapytałem ją o to i okazało się że on powiedział dokładnie to samo co ja - a potem dodał... "pewnie znamy się z innego wcielenia" (Nie w ironiczny sposób) - Ten mnich prawdopodobnie tak samo to odebrał, wydałeś mu się dziwnie znajomy więc uznał że cię zna z innego wcielenia ;P PS. Na odosobnieniach zazwyczaj panuje "Szlachetne milczenie" - ale nie wiedziałem że są takie gdzie są ludzie z napisami "Sailent" zazwyczaj to zasada dla wszystkich :) A Panna weszła prawdopodobnie w pierwszą "Jhane" tak w skrócie to stan w którym trzeba odpuścić resztę kontroli nad medytacją i wtedy to medytacja hmmm... ona medytuje ciebie a nie ty ją - z braku lepszego wytłumaczenia - przy okazji jest to najbardziej przyjemny stan dla ludzkiego umysłu (Orgazm i psychodeliki wg naukowców są troszkę słabsze, przynajmniej tak im wyszło z oglądania mózgu rezonansem magnetycznym ) Więc to czysta ekstaza
no obejrzałem całość świetny odcinek tak dalej czekamy na next . powodzenia .
Wow.....ale super doswiadczenie......chcialabym tez cos takiego przezyc :) fajnie, takie zatrzymanie na chwile na odnalezienie siebie :) bardzo interesujacy odcinek :) dzieki ze sie tym dzielisz :)
A proszę uprzejmie :P
Dziękuję bardzo za wspaniały przekaz pozdrawiam cieplutko
Nadrabiam wszystkie filmy. Uwielbiam Ciebie i te vlogi
Dzięki, Wesołych Świąt!!! 🐣🐥
@vlog Casha Zupełnie przypadkiem dziś weszłam na Twój kanał.Super👍daję suba,i zostaję😊Wszystkiego dobrego.Pozdrawiam
Pozdrawiam Ciebie Cash
Ja Ciebie również!
Oglądam przed pójściem do pracy:)
Jak wyłączyć umysł.
Zobacz test teraz zrobimy.
Zadam ci teraz pytanie.
Jaka będzie pierwsza myśl o której pomyślisz??????
..
Stop.
Czy pojawila się pauza przed myślą?
Juz wiesz gdzie masz wyłącznik.
tu byłem dzięki za film ;)) 😇😁🙃
Jak dla mnie - najbardziej interesujący Twój filmik. Wspaniale, że zaczynasz się budzić i dostrzegasz, iż żyjesz w głowie, w wirtualnej rzeczywistości swoich myśli. Powiedziałeś coś takiego - nie jestem za bardzo uduchowiony, twardo stąpam po ziemi. Otóż takie myślenie to, moim zdaniem, błąd, bo właśnie będąc uduchowionym, człowiek może ukorzenić się w tej prawdziwej, niewirtualnej rzeczywistości. Uduchowienie pozwala nam odkryć naszą wewnętrzną prawdę, naszego wewnętrznego człowieka, o którym nasz podzielony, małpi umysł ego, nic nie wie. Najwidoczniej będąc tam, miałeś ZNACZĄCE sny. Gdybyś głębiej zainteresował się ich znaczeniem, zanalizował je, posługując się dobrym, nie zabawowym, słownikiem symboli sennych, otrzymałbyś nowe, cenne informacje o sobie samym. Na Twoim miejscu wróciłbym jeszcze do tej Świątyni i pobył tam dłużej niż tylko kilka dni. Z pewnością Twoje życie wiele by zyskało, bo przecież już obudziła się w Tobie świadomość, że żyjesz raczej bezustannym kołowrotkiem myśli, które bezustannie tworzy Twój umysł "ja", niż otwarciem się na życie, spontanicznie samo się wydarzające. I nawet nie zakląłeś w tym odcinku! Najwyraźniej w tym miejscu uprzytomniając sobie, że to rodzaj werbalnej przemocy i oddawania się niskim instynktom. Mam wrażenie, że owo duchowe doświadczenie, to coś najpiękniejszego, najbardziej wartościowego, z całej Twojej wyprawy do Australii i Azji! Powodzenia! Pozdrawiam Cię!
Bardzo się cieszę, że Ci się podobało Sławku! Dziękuję i pozdrawiam :D
Witaj. Bardzo dobrze, że doświadczyłeś pobytu w buddyjskim klasztorze. Szkoda tylko, że byłeś w tym miejscu tak krótko :) Fajnie by było gdybyś miał jeszcze możliwość odwiedzenia podobnych miejsc w Azji i "zamieszkania" np. w tybetańskim klasztorze, gdzieś w Himalajach ;) Tyle podróżujesz, że kto wie, może kiedyś tam wylądujesz. Pozdrawiam serdecznie i życzę powodzenia!
Szkoda że nie zostałeś dłużej. 2 tyg minimum. Świetny, szczery VLOG.
Uwielbiam takie miejsca ...z tą tylko różnica, żebym ja mogła osiągnąć stan prawdziwego relaksu musze mieć dostęp do odzielnego pomieszczenie do spania- może być mikroskopijne, mogę spać na ziemi, ale nie jestem wstanie zasnąć w jednym pokoju nawet z przyjaciółka czy mężem nie mówiąc o obcych ludziach - kilka razy w życiu zdarzyło mi się gdzieś na wyjazdach z przyjaciółmi podjąć taka próbę i to był koszmar , kilka dni prawie bez zmrużenia oka ( śpiąc sama spie jak zabita )...wolałem spac w paskudnych warunkach , ale sama:) dlatego cieszę się, że w 2021 roku Cash zaczął wybierać pojedyncze pokoje , bo doslownie czulsm się niekomfortowo oglądać Casha sypiajągo z tabunami obcych ludzi w hostelach na całym świecie, w tym przez dłuższy okres w Austtalii :)co jest może o tyle dziwne, że jestem hiper towarzyska i komunikatywna ekstrawertyczka , która kocha poznawać ludzi , ale pptrzebuje swojej strefy komfortu nocą ...co do telefonu , to rozumiem to uczucie , kiedyś spędziłam kilka dni poza zasięgiem i cały czas mialam niepokojące odczucie , że coś mnie omija lub z sferze zawodowej i prywatnej dzieje się coś istotnego a ja nie mam jak szybko zareagować
Trzeba jechać na rekolekcje wyciszenia w Polsce. Benektyni w Tyńcu.... Fajni są.... Fajne jedzonko, nie ma straszenia, i też zaglądasz w głąb siebie. U nas modlitwa... Tam medytacja.
Przepiękne widoki. Chętnie też bym tak wypoczęła:)
Nadrabiam no masz odwagę 🫣
Jadę tam!
Następny odcinek: "Zostałem Vietnamskim przemytnikiem narkotyków"
🤣🤣🤣
Myślę,że zbyt mocno łączysz chrześcijaństwo z "byciem" w kościele,jako budynku,obecności na mszy,ale tylko ciałem,na zasadzie "bo tak wypada", "tak nauczyli w domu", "trzeba iść i się pomodlić". Moim zdaniem w chrześcijaństwie też chodzi o głębsze doświadczanie tej więzi,że modlitwa to Twoja własna rozmowa z Bogiem,nie formułki,tylko to,co faktycznie czujesz,czym chcesz się podzielić,kiedy prosisz,kiedy potrzebujesz pomocy,kiedy dziękujesz za to,co masz,kiedy jesteś smutny czy szczęśliwy...nawet w Biblii jest napisane,żeby "wejść do swej izdebki,zamknąć drzwi i modlić się do Ojca,który jest w ukryciu". Co do vloga i Twoich przemyśleń,dobrze,że na youtubie są tak różni ludzie i różne treści,w których możemy znaleźć te bardziej wartościowe,skłaniające do zatrzymania się na chwilę. Mam nadzieję,że uda Ci się osiągnąć w końcu tę równowagę na co dzień,że nie będzie to jednorazowy spokój,który zakończy się wraz z wyjściem z klasztoru.Trzymam kciuki!Poza tym,udanej podróży i dużo sił na kolejne wyzwania od losu 💫
Coraz lepszy content ładujesz na yt. :) Zdecydowanie za mało popularny kanał na yt...
Treść
Miło mi! 🤗
Tak, jednym ze sposobów (buddyjskiej) medytacji jest nie generowanie myśli. I tak; jest to trudne, ale nie jest niemożliwe. To, co prowadzi do sukcesu, to codzienna praktyka. Jeśli będzie to praktykowane codziennie, w końcu doprowadzi do sukcesu. Milimetr po milimetrze... Praktyka bezruchu myśli jest po prostu wspaniała....
Cash ta przebita na stringi była dobra .
Niechcacy 🤗
Trzeba bylo spytac czy ten "domek" bedzie kosztowal dodatkowo ;)
Ajahn Brahm Polecam wszystkim te wykłady kiedy nauczymy się medytować albo nauczycie się umysł jest tak wyciszony że możesz poczuć smak pierwszej zwiedzonej truskawki w życiu widzisz twarze ludzi tak jak gdyby to było wczoraj i takie tam. i tak zgadzam się z tobą z tymi małpkami w życiu mamy dostępna tylko tu i teraz a z reguły albo jesteśmy w przeszłości albo w przeszłości, chciałbym kiedyś pojechać do Australii spotkać Ajahn Brahn mnicha który skończył Cambridge i został fizykiem teoretycznym później wyjechał do Tajlandii został mnichem i znowu później wyjechał do Australii założył tam klasztor. Fajny ten kanał masz
Super sprawa sam bym chciał takie coś przeżyc.
Sny mówią o sprawach do załatwienia w realnym życiu.Dotyczy to głównie relacji z ludżmi.Filozofia buddyjska jest fascynująca.Wspólczuie i szacunek.Nie ma grzechu tylko błędy.Nie ma piekła tylko następne wcielenia.
Nie martw sie Cash w ogole tym jak wychodzi filmik. Nawet jesli ktos byl oburzony bo np. byl ciemny obraz albo przerwany dzwiek - czego w ogole sobie nie wyobrazam ( w sesie onurzenia ) to chrzanic to ! zawsze beda ludzie, ktorzy do Ciebie wpadna bo Ty jestes swietny i .. pomalutku..wpusciles nas do tego Miejsca i jestesmy tzw psim swedem wiec jakosc niea znaczenia zadnego. To wazne dla Twojego zycia co sie dzieje, dla ,Ciebie Cash osobiscie i nic nam do jakosci filmikow. Bardzo ciekawe co nam zdradzasz . Jestesmy tu u Ciebie prywatnie. Wielkie dzieki !! powodzenia w drodze powrotnej :)))
fajny jesteś chyba jako człowiek : )
A bo ja wiem... :P
@@vlogcasha no dobra, to odwołuję com rzekła ; )
byłem tam 3 lata temu 4dni - harcorowo ale bardzo dobre wspomienia
Ja zgubiłem kiedyś 2 godziny po grzybach 😉pozdr bro👊
cash super odcinek , dla mnie mega
keszeł, następnym razem na szanty do sopotu xD
Haha
Wesołych świąt.
Ciekawy vlog. Pozdro
Zajebisty motyw, szczerze mówiąc ja się czaje od dłuższego czasu na taką akcje więc ten odcinek jest dla mnie bardzo przydatny, dzięki i pozdrawiam!
EDIT:
Możęsz podać nazwe tego klasztoru? ( wiem , że mówiłeś na początku odcinka, ale no wolałbym w formie pisanej :D )
Duchowy Cash - super! :D
Hehe a pisałem Ci parę tygodni temu, że masz już fryzurę, wiec może mnichem zostaniesz :D
Wrzuć na luz z tym wczorajszym dniem Cash on był wczoraj :) Tu i teraz. A starzy znajomi i byłe dziewczyny w takich osamotnionych momentach to częste zjawisko w pewnym sensie się z nimi identyfikowałeś i mózg ich sobie przywołała gdy byłeś "sam" jest dobrze ale sporo praktyki przed tobą bracie :) (jestem buddystą w Polsce i ciesze się że drugi polak miał okazje trafić do klasztory i nakręcić relacje)
Nie jest łatwo... dzięki :)
19:03 Fajny widok ci sie utrwalil na kamerze :)
Myśli nie odganiasz ale je obserwujesz.Jak ptaki.Ich też nie odganiasz.
Czasami przeganiam gołębie :D
Kontrola myśli joytek
@@vlogcasha :)
Dobre wejscie miales ....
Podcasts medytacji oddajesz czesc bogom buddyjskim. Zmieniles religie. Wbrew pogladom to nie jest metoda na relax.
20:15 Flashbacki z Kolonii Karnej xD
Jak ja cię kurwa szanuję XDDD
Co to za soundtrack od 18:45 ?
Jak Cię w nocy odwiedzi mnich to będziesz wiedział dlaczego ta prywatna kwatera 😝 wesołych świąt
🤔
Mega mega mega vlog! zdradzisz w jakich okolicach (Tajlandii) można zrobić taką praktykę? i w jaki sposób to można załatwić?
Dla nich Polacy wyglądają tak samo więc ciebie pomylił z jakimś rodakiem.
Mi się to skojarzyło ze sceną kiedy Ace Ventura modlił się w klasztorze:P Aaaaaaaaaaaaaaaaaalrighty Then xD
super odcinek , każdemu przydał by się taki pobyt w klasztorze żeby trochę spowolnić , wyciszyć umysł dostrzec rzeczy naprawdę ważne Pozdrawiam
Dziekuje! Pozdrawiam :)
Bardzo fajny i ciekawy materiał zaskoczyła mnie wspominka o nożach trolskyego, interesujesz się tym tematem czy tylko jego cuda kojarzysz ?
Głównie Trollskyego :D
Dzięki!
super Cash!
Ciekawy film..ja chyba jestem w tej samej grupie co ty..bo niestety też nie potrafię wyłączyć swoich myśli..znajoma chodzi na medytacje i mówiła że ciężko jest się wyłączyć, ale na początku jest to bardzo ciężko..serdecznie pozdrawiam
Medytacja to piękna praktyka, kobieta która weszła w ten stan była gdzieś indziej. Próbuj dalej bo to połączenie z górą. Przez sen czyszczą się rózne tematy, musisz znależć głębszy sens, drugie dno aby je zrozumieć. Sytuacje w trakcie medytacji czy snu to wskazówki dla nas, miewamy je lub wchodzimy w wyzszy stan medytacji w miejscach wysoko wibracyjnych, a Ty najwidoczniej w takim miejscu byłeś :)
ŻYŁEM W BUDDYJSKIM KLASZTORZE - spedzil tam 4 dni. niezly clickbait.
Cześć, stary nawet nie wiesz jak Ci zazdroszczę, tak pozytywnie, gdybym miał taką możliwość to bym się tam zamknął do momentu kiedy oczyściłbym wszystkie swoje myśli, NIESAMOWITE! wszędzie szukam spokoju myśli, ich wolności. Szkoda że nagrywasz na bieżąco, ciekawe jakie miałbyś spostrzeżenia po wyjściu nie mówiąc do kamery! Cytuję Ciebie jak powiedziałeś: ciężko zebrać myśli! i o to w tym wszystkim chodzi, wolność myśli, pozdrawiam .
Dziękuję! Pozdrawiam 😊
10:31 nie wybaczaj, bo nie masz z czego
Robisz to i już. To tak jak barista miałby przepraszać za każdym razem, gdy klient się oburzy, że na jego piance w kawie znajduje się wzorek.
D ROGI CASHA . NIC NIE MUSISZ. ODPRĘŻ CIAŁO I MYŚLI. WYLUZUJ .BUDDYZM TO DOBRY SPOSÓB NA MEDYTACJE I UZDROWIENIE SIEBIE. MASZ TYPOWE OBJAWY PRZEMĘCZENIA. TO CO ROBISZ MA CI SPRAWIĆ RADOŚĆ, SATYSFAKCJĘ. POZDRAWIAM SERDECZNIE.
abbot to opat najwyższy przełożony w zakonach przynajmniej katolickich nie wiem czy tak samo jest rozumiany u buddystów ale możliwe że tak :)
25:51-52 idzie
Pomysł ciekawy :)
kurde jak bym tam byl. upalilem sie troche i tak dobrze opowiadales, ze nie musiales tego nagrywac o czym opowiadales bo wszystko mialem zwizualowane w glowie. ten sam problem mam odnosnie mysli pomimo iz nie mam facebooka i instagrama. mysli na temat zycia co zrobie co zrobilem jak cos poprawic jak sie zachowac. kazdeu czlowiekowi przydal by sie taki restart umyslu a samemu ciezko cos takiego osiagnac, mi np. pomaga troche trawka, ale to ma dzialanie chwilowe tylko.
Tydzień temu byłem w klasztorze na Koh Samui, gdzie organizują tygodniowe medytacje po angielsku. Wytrzymałem 4 dni, tylko warunki były bardziej rygorystyczne, bo nikt nie mógł się do siebie odzywać, trzeba było zostawić wszelką elektronikę w sejfie, nie było pojedynczych pokoi. Mężczyźni spali w oddzielnym budynku jak kobiety, dodatkowo kobiety siedziały przy jedzeniu osobno, tak samo przy medytacjach. Pobudka 4:30 a spanie o 21:30. To by było dla Ciebie idealne rozwiązanie na oderwanie się od wszytkiego co Cię otacza i kompletne wyciszenie myśli. Dodatkowo wszystkie sposoby medytacji były dokładnie tłumaczone i każdy wiedział co ma robić.
Trzym się BRO
Wydaje mi się, że Twoje szukanie spokoju, raczej jest niemożliwe w trybie, w którym żyjesz. Szukasz zainteresowania, masz wyjątkową potrzebę uwagi -bez złych skojarzeń. Po prostu jeśli nie możesz czegoś zatrzymać dla siebie, bez filmowania i komentowania to raczej klaszter niewiele zmieni, raczej dostarczy Ci kolejny temat do vloga, co w zasadzie jest jakąś korzyścia.
No wlasnie... Potwierdzam... Ten spokoj to tak chyba zdeszke naciagany co? Jestes typem ekstrawertyka... Ty ciagniesz energie z przebywania z ludzmi i komunikacja, musi sie dziac i to wiele... Ah... Myle sie?
Oj nie zgodzę się z Wami co do tego ekstrawertyzmu. Nie będę się teraz zbytnio rozpisywał, bo jadę w trzęsącym się nocnym busie w Wietnamie, ale wracam do Polski za kilka tygodni, bo już mnie przytłoczyło to ciągłe "ekstrawertyzowanie" się w oststnich miesiącach. Wszystko ma swoje granice :) Ja się kompletnie wypaliłem, muszę się zregenerować.
Temat był szerzej poruszany na grupie na FB
Jak sie urwales z myslami w tym liczeniu, to oznacza ze byles wlasnie w medytacji ;) Pozdr. A ten noz co Cie Twoja byla dziewczyna krajala byl taki zakrecony? Jesli tak to sen o straznikach dharmy wlasnie, tak przedstawia sie to na thankach buddyjskich. Ciekwy bardzo sen!
Dziekuje ze jestes i inspirujesz nawet takiego troglodyte jakim wydaje mi sie ze jestem :D Pozdrawiam Podziwiam
Wow... Nawet nie wiedziałem że tak ciężko jest odgonić własne myśli :o Czyli jeśli potrafię siąść na hamaku i zacząć obserwować chmury bez żadnych, dosłowne żadnych myśli nie licząc słuchania szumu wiatru to oznacza że mam jakąś super moc? :D
Chyba trochę tak :D
czekałem na tę mrówkę na obiektywie
doczekałeś się?
Podczas medytacji skupiasz się na czubku swojego Nosa. a jak pojawiają sie myśli i orientujesz sie ze przestajesz sie skupiać znowu skupiasz sie na czubku swojego nosa.
😂😂😂😂Ale Mnich z Ciebie 👍👍👍🌋🌋🌋