Jak zawsze dziękujemy, że jesteście z nami! Niezmiennie prosimy o subskrypcje, łapki w górę i komentarze pod nowym odcinkiem. Seria #OCMH powstaje tylko na potrzeby YT i to od Was zależy czy będzie powstawać dalej!
Ja miałam takich historyków. Opowiadali z pasją. Dzieciaki słuchały jak zaklęte w podstawówce. W liceum też historia była jak programy Woloszanskiego. Bomba . Dlatego pewnie jeszcze bardziej pokochałam historię
Pani Urszulo , prosze o to zeby Pani opowiadala nam jak najdluzej 🙏 a Pan Marek SUPER odnajduje sie w roli prowadzacego . Podziekowania dla Panstwa i Radia Katowice za wspaniala Audycje z Nordrhein Westfalen
Następcą Edwarda IV nie był Henryk IV. Najpierw był Ryszard II. Został obalony przez Lancasterów, czyli swoich krewnych. Wladzę objął Henryk IV Lancaster, o którym nie czytałam, by był chory psychicznie. Chory był jego wnuk, Henryk VI. To jego żoną była Małgorzata Andegaweńska, to ona głowie prowadziła wojnę dwóch róż. A Ryszard Neville, Twórca Królów, nie był ojcem Cecylii Neville, tylko chyba jej bratankiem.
Gratuluję kanału. Propagowanie historii jest niezwykle cenne, bo, jak wiemy, historia jest nauczycielką życia. Przynajmniej tak byśmy chcieli. Ogromną wiedza, piękny głos i wspaniała dykcja pani Urszuli Pawlik czyni program bardzo interesujący o ogromnych walorach edukacyjnych. To ważne, bo wiedza historyczna w narodzie nie jest wysoka. Nauczyciele, czerpcie wzory jak skutecznie edukować. Nawet największa wiedza nie zrekompensuje kiepskiego przekazu. Byłam nauczycielką historii i wiem co mówię. Wyrażam szacunek autorom i wykonawcom programu.
Oczywiście, Wojna Dwóch Róż to bardzo zawiła historia rodzinna. Jej bohaterami są ludzie, którzy noszą te same imiona i nazwiska, czasem jesteśmy w stanie ich rozróżnić jedynie po numeracji tytułów. Niestety, w tej audycji wytworzyły się dość poważne nieścisłości, skróty myślowe i niekiedy po prostu rażące błędy. Rozumiem, że może się od takiego natłoku postaci pomieszać w głowie, ale zabrakło tutaj albo porządniejszego researchu albo niczemu nie ujmującej podkładki w postaci notatki przed nosem, która moim zdaniem, bardzo by pomogła pani Urszuli. Już na wstępie mamy błędy. Należało zacząć od tego, że Anglią rządzi dynastia Plantagenetów. Edward III Plantagenet (1327-1377) miał wielu synów, a od dwóch z nich pochodzą wspomniane walczące ze sobą rody: Jan z Gandawy książę Lancaster i Edmund Langley książę Yorku. Nie jest prawdą, że następcą Edwarda III został 9 miesięczny Henryk IV. Jego następcą był wnuk pochodzący z najstarszego syna, Ryszard II. Nie zagłębiając się za bardzo, możemy tylko powiedzieć, że rządy Rysia były trudne i nieudane, dlatego zmuszono go do abdykacji. Kolejnym królem zostaje Henryk Bolingbroke (Henryk IV), jako najstarszy syn Jana księcia Lancaster, czyli również wnuk Edwarda III, tyle że z innego potomka. W ten sposób do władzy dochodzi boczna gałąź Plantagenetów - Lancasterowie. Tak, trwa wojna stuletnia z Francją, gdzie tłuką się niemiłosiernie o wpływy na kontynencie. Pani Ula pomyliła Edwarda III z Henrykiem V Lancasterem. To Henryk de facto podbija Francję, miał zostać po śmierci tamtejszego króla jego następcą i ożenił się z francuską księżniczką dla umocnienia władzy. I to on umiera młodo w 1422 r., w dość dziwnych okolicznościach, jak niektórzy sądzą. Pozostawia jako dziedzica kilkumiesięcznego syna, Henryka VI. Tutaj zaczyna się właściwa historia. Dziecko potrzebuje regenta, rady regencyjnej. Tak, sypała się władza angielska na kontynencie. Tak, było przeciąganie liny, kto więcej ugra na małoletności króla w samej Anglii oraz na wojnie z Francją. Mamy kolejny błąd - Ryszard Neville (czyt. Newil) hrabia Warwick "Twórca Królów" wcale nie był tym, który najbardziej na sytuacji w kraju skorzystał, ponieważ urodził się dopiero w 1428 r. To jego ojciec, noszący to samo imię, i dziadek Ralph byli tymi, którzy wynieśli rodzinę Nevillów do rangi wpływowej i potężnej arystokracji w Anglii. Najbardziej skrótowo, ale klarownie mówiąc, polityka Nevillów opierała się na korzystnych małżeństwach. Właściwie to byli bardziej związani z Anglią, obejmowali tytuły ważnych lordów pogranicza, także Wojna Stuletnia nie była ich wiodącym źródłem prestiżu. Zupełnie nie rozumiem, o co chodzi pani Uli z tym młodszym bratem, o umyśle znacznie przewyższającym rozumowanie siedzącego na tronie brata, skoro król nie ma rodzonego brata. Nie wiem, czy to może miało się jakoś odnosić do Nevillów, ale drzewo tej rodziny zostało całkowicie wywrócone do góry nogami w tej wypowiedzi. Coś mocno się pogmatwało. I dalej nie jest lepiej. Cały ten fragment o tłumaczeniu dziedziczenia, nazywanie syna Henryka IV durniem, jest pełen błędów. Obecnie panującym królem jest małoletni Henryk VI Lancaster, który faktycznie w przyszłości okaże się chory psychicznie, a równolegle do Lancasterów rozwijała się linia Yorków. Mają oni prawo do dziedziczenia tronu poprzez bezpośrednie wywodzenie się od Edwarda III, ale przez pewien czas podważano takie rozwiązanie ze względu na piętno zdrady jakie na tychże Yorkach ciążyło. Układ o przejęciu tronu przez Ryszarda Yorka po śmierci króla nastąpił znacznie później, w latach 50 tych podczas pierwszego wyraźnego konfliktu. Tak samo całkowicie wymyślona jest część o Nevillach. Ryszard Neville hrabia Warwick "Twórca Królów" był zaledwie niemowlęciem, kiedy Cecylia Neville wychodziła za mąż. Nie ma tam żadnych braci, gdzie jeden ma synów, a drugi córki. Głową rodu był wówczas Ralph Neville, który ożenił swojego syna z bogatą dziedziczką Salisbury (rodzice Twórcy Królów), a najmłodszą córkę, Cecylię, zaręczył z Ryszardem księciem Yorku. Ryszard Neville hrabia Warwick "Twórca Królów" jest więc bratankiem Cecylii Neville. Nie żadnym wujem, stryjem czy bratem.
Część II. Padło na nią, dlatego że jej starsze siostry wyszły już za mąż, a nie dlatego że była taka naj, naj, w końcu to było jeszcze dziecko. Oskarżenie o nieprawe pochodzenie tyczyło się, o ile mi wiadomo, jedynie ich syna Edwarda, trzeciego z kolei potomka. Wieku dorosłego dożyło 7 dzieci: 4 synów i 3 córki. Sytuacja Anglii we Francji była coraz gorsza, również u króla Henryka można było zauważyć pierwsze oznaki choroby umysłowej. Żaden z Nevillów, a już tym bardziej "Twórca Królów", nie byli opiekunami królestwa i monarchy. Pani Urszula cały cza utwierdza siebie i słuchacza w błędzie odnośnie tej postaci. Uściślając, opiekunami byli, między innymi, stryjowie Henryka VI i jego stryjeczny dziad kardynał Beaufort. I to właśnie kardynał wraz z de la Pole'em księciem Suffolk byli pomysłodawcami małżeństwa króla z Małgorzatą Andegaweńską, zapewne dążąc do pokoju, a nie był to przejaw złośliwej rozgrywki pomiędzy braćmi Nevilllami, których nie ma. Być może to kolejne pomieszanie postaci członków rady i możnych rodów skoligaconych ze sobą. Postać Małgorzaty jest aż nazbyt antagonizowania przez jej ówczesnych i nam współczesnych. Jak wiadomo, historię piszą zwycięzcy. Na pewno nie była kochliwa i rozpustna. Małgorzata nie była lubiana na dworze angielskim ze względu na swoje pochodzenie, tym bardziej, że małżeństwo nie przyniosło oczekiwanych korzyści w wojnie z Francją. Niepopularność zwiększała się, kiedy zaczęła sterować mężem, ale właściwie nie robiła niczego innego niż ci, którzy dotychczas kierowali Henrykiem VI. Narastały antagonizmy między królową a Ryszardem księciem Yorku, odgrywającym dużą rolę we Francji, a teraz także i w Anglii. Mianowano go Lordem Protektorem, pierwszym doradcą, był bardzo popularny, taka twarz opozycji można powiedzieć. Dochodzi do pierwszych starć, niesnasek. Po pierwszym takim buncie Ryszardowi udało się zawrzeć z królem pierwszą umowę o dziedziczeniu po nim tronu. Małgorzata zachodzi jednak w ciążę i rodzi syna, Edwarda księcia Walii zwanego później Westminster, chociaż ojcostwo Henryka VI było od samego początku podważane. Dodatkowo doprowadza do utworzenia kolejnej linii dziedziczenia, opozycyjnej dla Yorków, (gdyby poroniła lub dziecko zmarło) z małżeństwa krewniaczki króla, Margaret de Beaufort, i jego przyrodniego brata z drugiego małżeństwa matki, Edmunda Tudora (rodzice Henryka VII). Ten konflikt między Lancasterami i Yorkami narasta, aż w 1459 roku dochodzi do faktycznej wojny domowej.
Część III Z racji tego, że nie ma w tej historii dwóch braci Nevillów, którzy już wcześniej kopali pod sobą doły, a teraz wzięli się za łby, mamy kolejne powtarzane przez to błędy. Ryszard Neville senior od początku walczył u boku męża swojej siostry Cecylii, Ryszarda księcia Yorku, jak również jego syn, hrabia Warwick przyszły "Twórca Królów", dopiero wchodzący na arenę polityczną jako poważny gracz. Warwick był wcześniej kapitanem w Calais i często tam uciekali, kiedy robiło się zbyt gorąco, stąd chyba pani Urszula gdzieś o tym mieście wspominała. Mimo zwycięstwa nad Lancasterami w bitwie pod Northampton w 1460 r. i pojmania króla Henryka, Ryszard York nie potrafił wykorzystać sposobności na swoją korzyść. Mianowano go ostatecznie Lordem Protektorem i oficjalnym następcą Henryka VI. Cały czas przebija się ten błąd o tym, jak to Warwick przestaje być z winy Cecylii i jej męża Lordem Protektorem i walczy dla Andegawenki. To bzdura, pomylenie całkowicie chronologii wydarzeń. "Twórca Królów" walczy cały czas razem z ojcem po stronie Yorków, nie był żadnym opiekunem Henryka VI ani nie posiada jeszcze nawet swojego słynnego przydomka. I przypominam, że to jest bratanek Cecylii a nie jej wuj/stryj. Królowa Małgorzata, jako głowa frakcji Lancasterów, nie pozostawała bierna. W Szkocji (przebywa tam osobiście z dzieckiem) znalazła sprzymierzeńca w postaci tamtejszego króla, dochodzi do kolejnej bitwy, w której życie traci: Książę Yorku Ryszard, jego syn, Edmund, i ojciec "Twórcy Królów". Nie ma więc możliwości, żeby Cecylia w chwili dostarczenia jej informacji o śmierci męża, syna i brata, przebywała z królową i jej synem. Pani Urszuli mieszają się dalej Nevillowie, mówi, że Cecylii umiera ojciec i nie mogą już razem robić polityki, a przecież ten człowiek nie żyje już ponad ćwierć wieku. Owszem, siostra Cecylii jest księżną BuckinghaM, tyle że jej mąż zginął w bitwie pod Northampton jako człowiek wierny Lancasterom.Następuje też jakieś pomieszanie bitew i chronologii wydarzeń. Zgodnie z faktyczną historią, w kolejnej bitwie udaje się Małgorzacie odzyskać męża z niewoli. Ostatecznie jednak ucieka z synem (chłopiec ma siedem lat a nie półtora roku) do Francji po klęsce poniesionej w bitwie przeciwko Edwardowi, najstarszemu synowi zmarłego księcia Yorku. Wspiera go Ryszard Neville hrabia Warwick. Henryk VI pozostaje w Szkocji. Cecylia w żadnym razie nie doprowadziła do śmierci Henryka VI ani jego syna. Okropny błąd. Szalony król zginął w Tower inicjatywy Edwarda IV, kiedy w międzyczasie Szkoci wydali go Anglikom, a jego syn w bitwie, jako dorosły mężczyzna. Obaj 10 lat później. Cecylia nie ma krwi dziecka ani króla na rękach, dlatego ta pewność pani Urszuli, co do tego kto zgładził "malucha" boli po uszach... Cały ten wątek z Nevillem jest pomieszany. Ryszard hrabia Warwick "Twórca Królów" uzyskał swój tytuł dlatego, że pomógł Edwardowi zostać królem Anglii, jako Edward IV i w przyszłości próbował tworzyć następnych królów, jako jego politycznych oponentów. To jest prawdziwy Kingmaker, urodzony w 1428 roku, dopiero wkraczający do gry na początku Wojny Dwóch Róż w latach 50 tych XV wieku, a szczyt kariery przypadanie w 60 tych. Z Małgorzatą Andegaweńską sprzymierzył się dopiero około 1470 r. Powodem konfliktu między dawnymi przyjaciółmi był potajemny ślub króla Edwarda w 1564 r. z Elżbietą Woodville - kobietą niższego stanu o skandalicznym pochodzeniu (matka była francuzką arystokratką a ojciec nobilitowanym do wyższej rangi dopiero po ślubie), w dodatku jest wdową po szlachcicu walczącym dla Lancasterów. Warwick był wściekły. Chciał ożenić go z sabaudzką księżniczką, aby zawrzeć sojusz z Francją. Warwick, a nie Cecylia. Następują kolejne skróty myślowe, a panowanie Edwarda IV trwa przecież 23 lata. Nowa królowa szybko sprowadziła na dwór swoich licznych krewnych, co nie podobało się zarówno Nevillowi, jak i młodszemu bratu króla, Jerzemu księciu Clarence. Warwick miał tylko dwie córki - starszą wydał za Jerzego i razem zorganizowali bunt, żeby to Clarence został teraz królem. Domniemane nieprawe pochodzenie Edwarda IV powracało w czasie tego sporu za sprawą Warwicka i Jerzego. Rebelia była nieudana, dlatego obaj musieli uciekać do Francji, gdzie Warwick sprzymierzył się z Małgorzatą i wydał drugą ze swych córek, Annę, za jej syna, Edwarda Westminster. Jerzy postanowił zdradzić teścia i powrócić do starszego brata, kiedy zorientował się, że został w planach Warwicka zastąpiony jako kandydat do tronu przez syna Małgorzaty. Sam "Twórca Królów" ostatecznie zginął w bitwie przeciwko Edwardowi IV, podobnie jak Westminster, a Andegawenka całkowicie przestała się liczyć. Kwestia "psikusa ślubnego Edwarda" i, że niby zanim zaakceptowano jego małżeństwo to zdążyło mu się urodzić z tego związku dwoje dwoje dzieci, też jest dość znacznym skrótem myślowym, a wręcz gafą. Ten ślub uznano, Elżbietę koronowano, a na ten fakt narodziny upragnionego syna poprzedziło przyjście na świat 3 dziewczynek. Cecylia nie występowała otwarcie przeciwko Edwardowi i jego dzieciom za jego życia. Ślub był postrzegany jako legalny i tak samo dzieci. Ostatecznie para królewska miała dwóch synów i pięć córek, które przeżyły etap niemowlęctwa. Najstarsza była Elżbieta, bardzo ważna dla finału tej historii, a też zastąpiona przez jakąś Annę w audycji.
Część IV Edward IV umiera w 1383 roku wcale nie nagle i tajemniczo. Dużo jadł, pił i używał, nie trudno o śmierć w takim przypadku. Opiekunem i protektorem jego 13 letniego syna, teraz już Edwarda V, ustanowił swojego najmłodszego brata, Ryszarda. Jerzy został ostatecznie ścięty za kolejną zdradę nieco wcześniej, natomiast Rysiek był dotychczas wierny królowi, nie buntował się. Edward IV zaakceptował nawet jego małżeństwo z młodszą córką "Twórcy Królów", Anną - to ta, której pierwszym mężem był syn Małgorzaty Andegaweńskiej. Elżbieta Woodville sprzeciwiała się regencji Ryszarda, a Ryszard rządom królowej matki i jej rodziny. Niewykluczone, że wspierała go Cecylia, ale nie przypisywała bym jej faworyzacji konkretnych synów bo też się tam pani mieszało. Ostatecznie doszło do przejęcia bratanków przez Ryszarda i osadzenia ich w Tower. Zdecydowano się na pewne posunięcie, mianowicie ogłoszono, że wszystkie dzieci Edwarda IV Elżbiety Woodville są z nieprawego łoża, ponieważ przed tym małżeństwem król związał się sakramentem z inną kobietą. To, co mówi pani Ula nie ma sensu, kiedy spojrzymy, że pierwsze urodziły się parze królewskiej dziewczynki, a nie chłopcy. Bękartami uznano by wtedy Elżbietkę i Cecylkę, gdzie przede wszystkim chodziło o delegalizację praw młodego króla i jego brata. Wszystkie dzieci objęła ta ustawa, nie dwoje pierwszych. Ryszard mianował się królem Ryszardem III i koronował się wraz z żoną. Jedynego syna uznał następcą, bo miał syna chociaż ten zmarł przed nim, a w razie czego pod opieką Rysia i Anny był jeszcze syn Jerzego. Tajemnicza śmierć chłopców w Tower pozostaje zagadką do dziś, udział Cecylii jest mało prawdopodobny. Nie wydaje mi się też, żeby rządziła za syna. Prawdą jest, że Elżbieta Woodville wchodzi w sojusz z Tudorami, a raczej z działającą na ich korzyść w Anglii Margaret, matką Henryka Tudora ( od kilku lat przebywał na wygnaniu we Francji). Był on bowiem skoligacony z Lancasterami przez oboje rodziców, ale mimo wszystko istnieli inni Lancasterowie bardziej godni tronu niż Tudor, dlatego taki ożenek z dziedziczką Yorków był mu potrzebny. W 1385 roku w bitwie ginie zdradzony Ryszard III York, a królem Anglii zostaje ogłoszony jeszcze na polu bitwy Henryk Tudor, jako Henryk VII. W wyniku umów zawartych między matkami, żeni się on z najstarszą córką Edwarda IV - Elżbietą York, a nie Anną, jak podaje audycja. Wizerunek Elżbiety mamy ponoć na kartach do gry, nazywano ją dobrą królową. Nowy król oczywiście unieważnił dokument uznający dzieci Edwarda IV za nieprawe, bo zależało mu na podkreśleniu praw do korony poprzez małżeństwo z legalną dziedziczką Yorków. W ten sposób zakończyła się wojna Dwóch Róż. Róże biała i czerwona połączyły się dzięki mariażowi w różę Tudorów. Oczywiście spór stronnictw jeszcze trochę trwał, nie mogło być tak sielankowo, pojawiali się rzekomi cudownie ocaleni bracia królowej małżonki. Za życia Cecylii urodziło się troje jej królewskich prawnuków: Artur, Małgorzata i znany wszystkim Henryk (VIIIl). Nie odznaczała się już wtedy żadną aktywnością polityczną. Nie oceniam wkładu Cecylii w sam konflikt, bo domyślam się, że taka narracja wynika z książki przedstawionej w audycji, chociaż osobiście wydaje mi się taki punkt widzenia mocno przesadzony. Ogromnym błędem jest jednak przypisywanie jej odpowiedzialności za śmierć ludzi, którzy zginęli dekadę później. Na pewno Cecylia sama nie wywołała sporu i nim nie kierowała. Wojna Dwóch Róż obfituje w wiele kobiecych postaci, wiele matek i o każdej możemy powiedzieć to samo - Chciała władzy dla syna/córki a tak naprawdę pragnęła jej dla siebie. Cecylia Neville, Jakobina Luksemburska, Elżbieta Woodville, Margaret de Beaufort, Małgorzata Andegaweńska, Anna Neville. Rozpatrywanie wydarzeń przez pryzmat dominacji niewiast, zupełnie giną gdzieś mężczyźni, którzy nie oszukujmy się, grali tam równie mocne skrzypce. Ten długi komentarz to konstruktywna krytyka. Niestety w tym zagmatwanym konflikcie pani Ula całkowicie się zgubiła. Polecają zajrzeć do drzew genealogicznych na końcu książki, kiedy wydaje się, że sami z tego nie skorzystali. Nie udało się przedstawić skrótowo, o czym jest Wojna Dwóch Róż, a stworzyć raczej coś na zasadzie alternatywnej opowieści. Jest 60 dużych nazwisk, ale i o 30 wiele można powiedzieć, a powiedziało się ostatecznie o połączonych w jedną osobę kilku bohaterach i wymyśliło się przy okazji paru innych. Z jednej strony można założyć, że większość ludzi nawet nie zauważy tych błędów, ale chociaż dla zachowania prawdy historycznej i tych kilku osób, które przeczytają mój komentarz, warto było skrupulatnie analizować wideo. Serdecznie polecam przeczytanie innej książki na rozpoczęcie przygody o angielskiej grze o tron: Dan Jones "Wojna Dwóch Róż". Moja rada dla prowadzących: przy tak zawiłym temacie warto skorzystać z pomocy notatki. Wojna Dwóch Róż zasługiwała na więcej.
@@Deer_Bambi1999 Podsumowując: PRAWDA JEST DUŻO BARDZIEJ EKSCYTUJĄCA niż banialuki tej pani. A mogła chociaż serial Biała Królowa obejrzeć, nie wspominam o przeczytaniu powieścidła, to już mniej "kfjatków" by posadziła 😂😂😂 Serdecznie dziękuję za trud posegregowania i przedstawienia faktów ❤️ Jestem pasjonatką historii a wychowałam się na dobrych wzorach (serial wspominam wyłącznie jako żart) więc takie bredzenie mnie do szewskiej pasji doprowadza
@@KatarzynaZarzycka-j5p Jestem młodym historykiem-studentem więc traktuje to jako swój obowiązek, żeby świadczyć prawdę gdzie się da i przy okazji systematyzować swoją wiedzę😃 Dziękuję serdeczenie😊
Dziękuję za wstęp do książki "Cecylia", bo bez Pani retrospekcji trudno było by zrozumieć dzieje rodzin królewskich Anglii, a także przebiegu wydarzeń okresu po Wojnie stuletniej na terenie Królestwa Anglii. 🌹🌻
Pięknie dziękuję za kolejne spotkanie ze wspaniałymi ludźmi. Pani Urszula i Pan Marek ❤🎉 Uwielbiam radio katowice, ale ostatnio za dużo tam muzyki nie do zniesienia
Pani Urszulo, jest Pani nadzwyczajna. Zawsze slucham Pania z zapartym them. Podziwiam niezwykla erudycje i sposob przekazu. Moge Pania sluchac bez konca. Chyle czola.
Ja znam inną wersję tej historii, polecam przeczytać książkę "Córka czasu" Josephine Tey. Jest to powieść ale w zasadzie zbeletryzowana historia życia Ryszarda III. Przedstawia tam ona mocne dowody dlaczego historia została tak mocno zakłamana przez władcę kolejnej dynastii czyli Henryka VIII Tudora.
Z tej Cecylii to była mamuśka i teściowa z piekła rodem 😉! Fascynująca opowieść 👏👏👏. A Wojna dwóch róż mogłaby posłużyć za ilustrację przysłowia: "Gdzie dwóch się bije, tam trzeci korzysta." Bo tak naprawdę, finalnie wywindowała ród Tudorów na sam szczyt.
No brawo brawo..... Ze ktoś mówi otwarcie.... Mam 45lat ale jak sobie patrzę na tą prawdziwa historie. I to co się dzieje dalej.... To widzę ten prawdziwy swiat.... Nie ten szkolny.... 😂😂😂😂 JA POPROSZĘ O PANA GATEs Biła. Kim był dziadek iż kim współpracował i gdzie były zastosowane przez IBM znaczków anie i numerowanie. Ludzi..... I dziś ta historia się daaaaaalej toczyyyy😘
Edward III umarł w 1377 roku i jego następcą został Ryszard II urodzony w 1367 roku. Henryk IV Lancaster ur. w 1367 roku został królem Anglii w 1399 roku, miał więc 32 lata, a nie 9 miesięcy. Mężem Cecylii Neville był Ryszard Plantagenet, a nie Ryszard Neville (dwie różne postaci!). O czym mówi ta kobieta?
Też sporo rzeczy nie zgadza mi się z opowieścią tej Pani, chociażby śmierć Edwarda Westminstera czy małżeństwo Henryka Tudora z jakąś Anną. I gdzie Tudor koronował się po ślubie z tą Elżbietą (chociaż Pani twierdzi że z Anną), skoro został królem po wygraniu bitwy pod Bosworth, a ślub z Elżbietą miał tylko umocnić jego prawo do tronu Anglii. Historia totalnie pomieszana :/
Błędów jest o wiele więcej. Zapraszam do przeczytania mojego komentarza, ma aż cztery części. Niestety w tej audycji prowadzący się ani trochę nie popisali, w niektórych miejscach mamy czystą fikcję.
Audycja jest niestety pełna błędów i poważnych skrótów myślowych. Oczywiście nie urodziła tylu dzieci w przeciągu dwóch lat. Jej dzieci przychodziły na świat w ciągu 15 lat. Napisałam obszerny 4 częściowy komentarz na temat wyłapanych przeze mnie nieścisłości. W wolnej chwili zapraszam do przeczytania.
No jak w ciągu 2. lat 12. dzieci z czego przeżywa 5.? Nie wyrobiłaby się. Nawet gdy weźmiemy pod uwagę bliźniaki to każda z ciąży musi mieć te minimum 8 m-cy. Chyba, że miała kilka sztuk na raz co jest mało prawdopodobne (trojaczki, czworaczki, które nie przeżywały).
Mówi się, że Średniowiecze było nudne, ponure i biedne, tymczasem prawie wszystkie dwory królewskie w Europie i Bizancjum błyszczą wręcz inteligentnymi, przebiegłymi kobietami. Jakaż wielka różnica w porównaniu ze wspólczesnymi "pierwszymi damami"?
Cała historia podawana w szkole jest zakłamana. System tworzy armię uległych debilów. Pozdrawiam twórców programu których słucha się naprawdę z przyjemnością. 😊
Zgadzam się z panem. Napisałam 4 częściowy komentarz, gdzie punktuje błędy w wypowiedzi i staram się przedstawić skrótowo jak wyglądał konflikt. W wolnej chwili zapraszam do przeczytania.
Jak zawsze dziękujemy, że jesteście z nami! Niezmiennie prosimy o subskrypcje, łapki w górę i komentarze pod nowym odcinkiem. Seria #OCMH powstaje tylko na potrzeby YT i to od Was zależy czy będzie powstawać dalej!
Dziękuję Państwu za te wspaniałe audycje, za kulturę rozmowy, piękną polszczyznę. 😊
@@Maja-vz2ft to my dziękujemy
Słucha się wspaniałe.
Jak zwykle
Pani Urszula Pawlik jest niezastąpioną osobą cudownie przekazującą historie wszelakie.
Dziękuję.
Kochana Pani Pawlik.
Audycji z udziałem Pani Urszuli mógłbym słuchać non stop.
Nie rzadko słucham także do snu.
witamy w klubie 😂
ja też, a potem od nowa 😊
Też słucham przed snem ,polecam 😊
@@marial7997 😍
Ja także 😂
Pozdrawiam serdecznie Wspaniały Duet i cały Zespół Radia Katowice ❤❤❤❤❤❤❤❤❤
pozdrawiamy serdecznie i dziękujemy!
Pani Urszula i Pan Marek to skarby narodowe❤❤
Jakby ktoś tak uczył historii w szkołach dzieci słuchałyby jak zaczarowane :)
Gdyby chociaz histora i jez.polski szly rownolegle i sie uzupelnialy to by nie bylo glupio🙄
Ja miałam takich historyków. Opowiadali z pasją. Dzieciaki słuchały jak zaklęte w podstawówce. W liceum też historia była jak programy Woloszanskiego. Bomba . Dlatego pewnie jeszcze bardziej pokochałam historię
@@judytawischkony6973do kogonten zarzucić bo chyba nie do tej Pani
A dorośli ?
@@RastaRecords też
Pani Ulu jest Pani wspaniała 😊
Historię opowiadacie Państwo bardzo ciekawe wciągacie nas w czasy minone. Wspaniały kanał 😊
Dziękuję ❤
Pani Urszulo , prosze o to zeby Pani opowiadala nam jak najdluzej 🙏 a Pan Marek SUPER odnajduje sie w roli prowadzacego . Podziekowania dla Panstwa i Radia Katowice za wspaniala Audycje z Nordrhein Westfalen
Dziękuję serdecznie za audycję. 😊❤
to my dziękujemy
Jestem zachwycona opowieściami Pani Urszuli proszę o więcej Pani Urszul w Radio Katowice pozdrawiam Państwa
Po raz kolejny dziękuję, że Pan Marek pięknie słucha 😊
Jakże się cieszę na ta nową audycje i słucham o wojnie dwóch róż !🌹🌹
Jak zawsze, ogromna wiedza przekazana w prosty, czytelny sposób. Rewelacja!
dziękujemy
Dziękuję za nowy odcinek i do usłyszenia 🙂
to my dziękujemy
Jak zawsze, ogromna wiedza przekazana w ciekawy i prosty sposób. Rewelacyjna audycja!
Fajnie, że Pan nie przerywa , dziękuję
dziękujemy
Ale ma Pani ładną bluzkę! Pięknie w niej Pani wygląda.
ten komentarz świadczy niestety o głupocie
@@WaldekXX Dziekuję. Jakie to miłe z Pana strony.
@@WaldekXXteż nieraz pochwalę kogoś za wygląd.....nic w tym złego.
@@WaldekXXPana...
@@katarzynaniemen8496 👍😉
Droga Pani Urszulo, piekne audycje. Dziekuje. Neville wymawia sie Newil, ❤❤
W sensie że Martin zainspirował się Wojną Dwóch Róż, pisząc Grę o tron? Ciekawe, nie wiedziałam tego.
Dzięki wielkie za wspaniałe opowieści. Pozdrawiam serdecznie ❤
Dziękuję💪🔥👍💪🔥💪👍🍀⭐
Jak zawsze wspaniała historia,bardzo ciekawie przez Państwa przedstawiona.
Pozdrawiam serdecznie ❤
Mój ulubiony zakątek na YT 😊👏👍
Wspaniala lekcja historii
dziękujemy
Wszystkich Pani audycji słucham z zaparty tchem. Dziękuję za ogrom pracy jaki Pani wkłada w zagłębianie historii i przekazywanie w tak dostępny sposob
to my dziękujemy
Jak zawsze fenomena Pani Urszula
Dziękuję Pozdrawiam serdecznie ❤
dziekujemy i serdecznie pozdrawiamy
Widziałam zajawkę I czekałam z niecierpliwością na nowy program.
Cudowna,niezastąpiona ❤❤❤
😍
Następcą Edwarda IV nie był Henryk IV. Najpierw był Ryszard II. Został obalony przez Lancasterów, czyli swoich krewnych. Wladzę objął Henryk IV Lancaster, o którym nie czytałam, by był chory psychicznie. Chory był jego wnuk, Henryk VI. To jego żoną była Małgorzata Andegaweńska, to ona głowie prowadziła wojnę dwóch róż. A Ryszard Neville, Twórca Królów, nie był ojcem Cecylii Neville, tylko chyba jej bratankiem.
Słuchać te kawałki historii to prawdziwa uczta 💐💐💐
Dziękujemy
Jak wspaniale się państwa słucha, dziękuję i serdecznie pozdrawiam 👏
dziękujemy i pozdrawiamy serdecznie
❤dziękuję za audycję i serdecznie pozdrawiam Joanna B ❤😊
dziękujemy i serdecznie pozdrawiamy
Dziękuję państwu ❤❤
Serdecznie pozdrowienia i podziekowania za bardzo ciekawy odcinek
od Barbary z Hiszpanii❤
Gratuluję kanału. Propagowanie historii jest niezwykle cenne, bo, jak wiemy, historia jest nauczycielką życia. Przynajmniej tak byśmy chcieli. Ogromną wiedza, piękny głos i wspaniała dykcja pani Urszuli Pawlik czyni program bardzo interesujący o ogromnych walorach edukacyjnych. To ważne, bo wiedza historyczna w narodzie nie jest wysoka. Nauczyciele, czerpcie wzory jak skutecznie edukować. Nawet największa wiedza nie zrekompensuje kiepskiego przekazu. Byłam nauczycielką historii i wiem co mówię. Wyrażam szacunek autorom i wykonawcom programu.
Niewypowiedziana wiedza Dziękuję😊.
to my dziękujemy
Oczywiście, Wojna Dwóch Róż to bardzo zawiła historia rodzinna. Jej bohaterami są ludzie, którzy noszą te same imiona i nazwiska, czasem jesteśmy w stanie ich rozróżnić jedynie po numeracji tytułów.
Niestety, w tej audycji wytworzyły się dość poważne nieścisłości, skróty myślowe i niekiedy po prostu rażące błędy. Rozumiem, że może się od takiego natłoku postaci pomieszać w głowie, ale zabrakło tutaj albo porządniejszego researchu albo niczemu nie ujmującej podkładki w postaci notatki przed nosem, która moim zdaniem, bardzo by pomogła pani Urszuli.
Już na wstępie mamy błędy. Należało zacząć od tego, że Anglią rządzi dynastia Plantagenetów. Edward III Plantagenet (1327-1377) miał wielu synów, a od dwóch z nich pochodzą wspomniane walczące ze sobą rody: Jan z Gandawy książę Lancaster i Edmund Langley książę Yorku. Nie jest prawdą, że następcą Edwarda III został 9 miesięczny Henryk IV. Jego następcą był wnuk pochodzący z najstarszego syna, Ryszard II. Nie zagłębiając się za bardzo, możemy tylko powiedzieć, że rządy Rysia były trudne i nieudane, dlatego zmuszono go do abdykacji. Kolejnym królem zostaje Henryk Bolingbroke (Henryk IV), jako najstarszy syn Jana księcia Lancaster, czyli również wnuk Edwarda III, tyle że z innego potomka. W ten sposób do władzy dochodzi boczna gałąź Plantagenetów - Lancasterowie.
Tak, trwa wojna stuletnia z Francją, gdzie tłuką się niemiłosiernie o wpływy na kontynencie. Pani Ula pomyliła Edwarda III z Henrykiem V Lancasterem. To Henryk de facto podbija Francję, miał zostać po śmierci tamtejszego króla jego następcą i ożenił się z francuską księżniczką dla umocnienia władzy. I to on umiera młodo w 1422 r., w dość dziwnych okolicznościach, jak niektórzy sądzą. Pozostawia jako dziedzica kilkumiesięcznego syna, Henryka VI. Tutaj zaczyna się właściwa historia.
Dziecko potrzebuje regenta, rady regencyjnej. Tak, sypała się władza angielska na kontynencie. Tak, było przeciąganie liny, kto więcej ugra na małoletności króla w samej Anglii oraz na wojnie z Francją.
Mamy kolejny błąd - Ryszard Neville (czyt. Newil) hrabia Warwick "Twórca Królów" wcale nie był tym, który najbardziej na sytuacji w kraju skorzystał, ponieważ urodził się dopiero w 1428 r. To jego ojciec, noszący to samo imię, i dziadek Ralph byli tymi, którzy wynieśli rodzinę Nevillów do rangi wpływowej i potężnej arystokracji w Anglii. Najbardziej skrótowo, ale klarownie mówiąc, polityka Nevillów opierała się na korzystnych małżeństwach. Właściwie to byli bardziej związani z Anglią, obejmowali tytuły ważnych lordów pogranicza, także Wojna Stuletnia nie była ich wiodącym źródłem prestiżu.
Zupełnie nie rozumiem, o co chodzi pani Uli z tym młodszym bratem, o umyśle znacznie przewyższającym rozumowanie siedzącego na tronie brata, skoro król nie ma rodzonego brata. Nie wiem, czy to może miało się jakoś odnosić do Nevillów, ale drzewo tej rodziny zostało całkowicie wywrócone do góry nogami w tej wypowiedzi. Coś mocno się pogmatwało.
I dalej nie jest lepiej. Cały ten fragment o tłumaczeniu dziedziczenia, nazywanie syna Henryka IV durniem, jest pełen błędów. Obecnie panującym królem jest małoletni Henryk VI Lancaster, który faktycznie w przyszłości okaże się chory psychicznie, a równolegle do Lancasterów rozwijała się linia Yorków. Mają oni prawo do dziedziczenia tronu poprzez bezpośrednie wywodzenie się od Edwarda III, ale przez pewien czas podważano takie rozwiązanie ze względu na piętno zdrady jakie na tychże Yorkach ciążyło. Układ o przejęciu tronu przez Ryszarda Yorka po śmierci króla nastąpił znacznie później, w latach 50 tych podczas pierwszego wyraźnego konfliktu.
Tak samo całkowicie wymyślona jest część o Nevillach. Ryszard Neville hrabia Warwick "Twórca Królów" był zaledwie niemowlęciem, kiedy Cecylia Neville wychodziła za mąż. Nie ma tam żadnych braci, gdzie jeden ma synów, a drugi córki. Głową rodu był wówczas Ralph Neville, który ożenił swojego syna z bogatą dziedziczką Salisbury (rodzice Twórcy Królów), a najmłodszą córkę, Cecylię, zaręczył z Ryszardem księciem Yorku. Ryszard Neville hrabia Warwick "Twórca Królów" jest więc bratankiem Cecylii Neville. Nie żadnym wujem, stryjem czy bratem.
Część II.
Padło na nią, dlatego że jej starsze siostry wyszły już za mąż, a nie dlatego że była taka naj, naj, w końcu to było jeszcze dziecko. Oskarżenie o nieprawe pochodzenie tyczyło się, o ile mi wiadomo, jedynie ich syna Edwarda, trzeciego z kolei potomka. Wieku dorosłego dożyło 7 dzieci: 4 synów i 3 córki.
Sytuacja Anglii we Francji była coraz gorsza, również u króla Henryka można było zauważyć pierwsze oznaki choroby umysłowej. Żaden z Nevillów, a już tym bardziej "Twórca Królów", nie byli opiekunami królestwa i monarchy. Pani Urszula cały cza utwierdza siebie i słuchacza w błędzie odnośnie tej postaci.
Uściślając, opiekunami byli, między innymi, stryjowie Henryka VI i jego stryjeczny dziad kardynał Beaufort. I to właśnie kardynał wraz z de la Pole'em księciem Suffolk byli pomysłodawcami małżeństwa króla z Małgorzatą Andegaweńską, zapewne dążąc do pokoju, a nie był to przejaw złośliwej rozgrywki pomiędzy braćmi Nevilllami, których nie ma. Być może to kolejne pomieszanie postaci członków rady i możnych rodów skoligaconych ze sobą.
Postać Małgorzaty jest aż nazbyt antagonizowania przez jej ówczesnych i nam współczesnych. Jak wiadomo, historię piszą zwycięzcy. Na pewno nie była kochliwa i rozpustna. Małgorzata nie była lubiana na dworze angielskim ze względu na swoje pochodzenie, tym bardziej, że małżeństwo nie przyniosło oczekiwanych korzyści w wojnie z Francją. Niepopularność zwiększała się, kiedy zaczęła sterować mężem, ale właściwie nie robiła niczego innego niż ci, którzy dotychczas kierowali Henrykiem VI. Narastały antagonizmy między królową a Ryszardem księciem Yorku, odgrywającym dużą rolę we Francji, a teraz także i w Anglii. Mianowano go Lordem Protektorem, pierwszym doradcą, był bardzo popularny, taka twarz opozycji można powiedzieć. Dochodzi do pierwszych starć, niesnasek. Po pierwszym takim buncie Ryszardowi udało się zawrzeć z królem pierwszą umowę o dziedziczeniu po nim tronu. Małgorzata zachodzi jednak w ciążę i rodzi syna, Edwarda księcia Walii zwanego później Westminster, chociaż ojcostwo Henryka VI było od samego początku podważane. Dodatkowo doprowadza do utworzenia kolejnej linii dziedziczenia, opozycyjnej dla Yorków, (gdyby poroniła lub dziecko zmarło) z małżeństwa krewniaczki króla, Margaret de Beaufort, i jego przyrodniego brata z drugiego małżeństwa matki, Edmunda Tudora (rodzice Henryka VII). Ten konflikt między Lancasterami i Yorkami narasta, aż w 1459 roku dochodzi do faktycznej wojny domowej.
Część III
Z racji tego, że nie ma w tej historii dwóch braci Nevillów, którzy już wcześniej kopali pod sobą doły, a teraz wzięli się za łby, mamy kolejne powtarzane przez to błędy.
Ryszard Neville senior od początku walczył u boku męża swojej siostry Cecylii, Ryszarda księcia Yorku, jak również jego syn, hrabia Warwick przyszły "Twórca Królów", dopiero wchodzący na arenę polityczną jako poważny gracz. Warwick był wcześniej kapitanem w Calais i często tam uciekali, kiedy robiło się zbyt gorąco, stąd chyba pani Urszula gdzieś o tym mieście wspominała. Mimo zwycięstwa nad Lancasterami w bitwie pod Northampton w 1460 r. i pojmania króla Henryka, Ryszard York nie potrafił wykorzystać sposobności na swoją korzyść. Mianowano go ostatecznie Lordem Protektorem i oficjalnym następcą Henryka VI. Cały czas przebija się ten błąd o tym, jak to Warwick przestaje być z winy Cecylii i jej męża Lordem Protektorem i walczy dla Andegawenki. To bzdura, pomylenie całkowicie chronologii wydarzeń. "Twórca Królów" walczy cały czas razem z ojcem po stronie Yorków, nie był żadnym opiekunem Henryka VI ani nie posiada jeszcze nawet swojego słynnego przydomka. I przypominam, że to jest bratanek Cecylii a nie jej wuj/stryj.
Królowa Małgorzata, jako głowa frakcji Lancasterów, nie pozostawała bierna. W Szkocji (przebywa tam osobiście z dzieckiem) znalazła sprzymierzeńca w postaci tamtejszego króla, dochodzi do kolejnej bitwy, w której życie traci: Książę Yorku Ryszard, jego syn, Edmund, i ojciec "Twórcy Królów". Nie ma więc możliwości, żeby Cecylia w chwili dostarczenia jej informacji o śmierci męża, syna i brata, przebywała z królową i jej synem. Pani Urszuli mieszają się dalej Nevillowie, mówi, że Cecylii umiera ojciec i nie mogą już razem robić polityki, a przecież ten człowiek nie żyje już ponad ćwierć wieku. Owszem, siostra Cecylii jest księżną BuckinghaM, tyle że jej mąż zginął w bitwie pod Northampton jako człowiek wierny Lancasterom.Następuje też jakieś pomieszanie bitew i chronologii wydarzeń.
Zgodnie z faktyczną historią, w kolejnej bitwie udaje się Małgorzacie odzyskać męża z niewoli. Ostatecznie jednak ucieka z synem (chłopiec ma siedem lat a nie półtora roku) do Francji po klęsce poniesionej w bitwie przeciwko Edwardowi, najstarszemu synowi zmarłego księcia Yorku. Wspiera go Ryszard Neville hrabia Warwick. Henryk VI pozostaje w Szkocji. Cecylia w żadnym razie nie doprowadziła do śmierci Henryka VI ani jego syna. Okropny błąd. Szalony król zginął w Tower inicjatywy Edwarda IV, kiedy w międzyczasie Szkoci wydali go Anglikom, a jego syn w bitwie, jako dorosły mężczyzna. Obaj 10 lat później. Cecylia nie ma krwi dziecka ani króla na rękach, dlatego ta pewność pani Urszuli, co do tego kto zgładził "malucha" boli po uszach...
Cały ten wątek z Nevillem jest pomieszany. Ryszard hrabia Warwick "Twórca Królów" uzyskał swój tytuł dlatego, że pomógł Edwardowi zostać królem Anglii, jako Edward IV i w przyszłości próbował tworzyć następnych królów, jako jego politycznych oponentów. To jest prawdziwy Kingmaker, urodzony w 1428 roku, dopiero wkraczający do gry na początku Wojny Dwóch Róż w latach 50 tych XV wieku, a szczyt kariery przypadanie w 60 tych.
Z Małgorzatą Andegaweńską sprzymierzył się dopiero około 1470 r. Powodem konfliktu między dawnymi przyjaciółmi był potajemny ślub króla Edwarda w 1564 r. z Elżbietą Woodville - kobietą niższego stanu o skandalicznym pochodzeniu (matka była francuzką arystokratką a ojciec nobilitowanym do wyższej rangi dopiero po ślubie), w dodatku jest wdową po szlachcicu walczącym dla Lancasterów. Warwick był wściekły. Chciał ożenić go z sabaudzką księżniczką, aby zawrzeć sojusz z Francją. Warwick, a nie Cecylia. Następują kolejne skróty myślowe, a panowanie Edwarda IV trwa przecież 23 lata. Nowa królowa szybko sprowadziła na dwór swoich licznych krewnych, co nie podobało się zarówno Nevillowi, jak i młodszemu bratu króla, Jerzemu księciu Clarence. Warwick miał tylko dwie córki - starszą wydał za Jerzego i razem zorganizowali bunt, żeby to Clarence został teraz królem. Domniemane nieprawe pochodzenie Edwarda IV powracało w czasie tego sporu za sprawą Warwicka i Jerzego. Rebelia była nieudana, dlatego obaj musieli uciekać do Francji, gdzie Warwick sprzymierzył się z Małgorzatą i wydał drugą ze swych córek, Annę, za jej syna, Edwarda Westminster. Jerzy postanowił zdradzić teścia i powrócić do starszego brata, kiedy zorientował się, że został w planach Warwicka zastąpiony jako kandydat do tronu przez syna Małgorzaty. Sam "Twórca Królów" ostatecznie zginął w bitwie przeciwko Edwardowi IV, podobnie jak Westminster, a Andegawenka całkowicie przestała się liczyć.
Kwestia "psikusa ślubnego Edwarda" i, że niby zanim zaakceptowano jego małżeństwo to zdążyło mu się urodzić z tego związku dwoje dwoje dzieci, też jest dość znacznym skrótem myślowym, a wręcz gafą. Ten ślub uznano, Elżbietę koronowano, a na ten fakt narodziny upragnionego syna poprzedziło przyjście na świat 3 dziewczynek. Cecylia nie występowała otwarcie przeciwko Edwardowi i jego dzieciom za jego życia. Ślub był postrzegany jako legalny i tak samo dzieci. Ostatecznie para królewska miała dwóch synów i pięć córek, które przeżyły etap niemowlęctwa. Najstarsza była Elżbieta, bardzo ważna dla finału tej historii, a też zastąpiona przez jakąś Annę w audycji.
Część IV
Edward IV umiera w 1383 roku wcale nie nagle i tajemniczo. Dużo jadł, pił i używał, nie trudno o śmierć w takim przypadku. Opiekunem i protektorem jego 13 letniego syna, teraz już Edwarda V, ustanowił swojego najmłodszego brata, Ryszarda. Jerzy został ostatecznie ścięty za kolejną zdradę nieco wcześniej, natomiast Rysiek był dotychczas wierny królowi, nie buntował się. Edward IV zaakceptował nawet jego małżeństwo z młodszą córką "Twórcy Królów", Anną - to ta, której pierwszym mężem był syn Małgorzaty Andegaweńskiej.
Elżbieta Woodville sprzeciwiała się regencji Ryszarda, a Ryszard rządom królowej matki i jej rodziny. Niewykluczone, że wspierała go Cecylia, ale nie przypisywała bym jej faworyzacji konkretnych synów bo też się tam pani mieszało. Ostatecznie doszło do przejęcia bratanków przez Ryszarda i osadzenia ich w Tower. Zdecydowano się na pewne posunięcie, mianowicie ogłoszono, że wszystkie dzieci Edwarda IV Elżbiety Woodville są z nieprawego łoża, ponieważ przed tym małżeństwem król związał się sakramentem z inną kobietą. To, co mówi pani Ula nie ma sensu, kiedy spojrzymy, że pierwsze urodziły się parze królewskiej dziewczynki, a nie chłopcy. Bękartami uznano by wtedy Elżbietkę i Cecylkę, gdzie przede wszystkim chodziło o delegalizację praw młodego króla i jego brata. Wszystkie dzieci objęła ta ustawa, nie dwoje pierwszych.
Ryszard mianował się królem Ryszardem III i koronował się wraz z żoną. Jedynego syna uznał następcą, bo miał syna chociaż ten zmarł przed nim, a w razie czego pod opieką Rysia i Anny był jeszcze syn Jerzego.
Tajemnicza śmierć chłopców w Tower pozostaje zagadką do dziś, udział Cecylii jest mało prawdopodobny. Nie wydaje mi się też, żeby rządziła za syna.
Prawdą jest, że Elżbieta Woodville wchodzi w sojusz z Tudorami, a raczej z działającą na ich korzyść w Anglii Margaret, matką Henryka Tudora ( od kilku lat przebywał na wygnaniu we Francji). Był on bowiem skoligacony z Lancasterami przez oboje rodziców, ale mimo wszystko istnieli inni Lancasterowie bardziej godni tronu niż Tudor, dlatego taki ożenek z dziedziczką Yorków był mu potrzebny.
W 1385 roku w bitwie ginie zdradzony Ryszard III York, a królem Anglii zostaje ogłoszony jeszcze na polu bitwy Henryk Tudor, jako Henryk VII. W wyniku umów zawartych między matkami, żeni się on z najstarszą córką Edwarda IV - Elżbietą York, a nie Anną, jak podaje audycja. Wizerunek Elżbiety mamy ponoć na kartach do gry, nazywano ją dobrą królową. Nowy król oczywiście unieważnił dokument uznający dzieci Edwarda IV za nieprawe, bo zależało mu na podkreśleniu praw do korony poprzez małżeństwo z legalną dziedziczką Yorków. W ten sposób zakończyła się wojna Dwóch Róż. Róże biała i czerwona połączyły się dzięki mariażowi w różę Tudorów. Oczywiście spór stronnictw jeszcze trochę trwał, nie mogło być tak sielankowo, pojawiali się rzekomi cudownie ocaleni bracia królowej małżonki. Za życia Cecylii urodziło się troje jej królewskich prawnuków: Artur, Małgorzata i znany wszystkim Henryk (VIIIl). Nie odznaczała się już wtedy żadną aktywnością polityczną.
Nie oceniam wkładu Cecylii w sam konflikt, bo domyślam się, że taka narracja wynika z książki przedstawionej w audycji, chociaż osobiście wydaje mi się taki punkt widzenia mocno przesadzony. Ogromnym błędem jest jednak przypisywanie jej odpowiedzialności za śmierć ludzi, którzy zginęli dekadę później. Na pewno Cecylia sama nie wywołała sporu i nim nie kierowała. Wojna Dwóch Róż obfituje w wiele kobiecych postaci, wiele matek i o każdej możemy powiedzieć to samo - Chciała władzy dla syna/córki a tak naprawdę pragnęła jej dla siebie. Cecylia Neville, Jakobina Luksemburska, Elżbieta Woodville, Margaret de Beaufort, Małgorzata Andegaweńska, Anna Neville. Rozpatrywanie wydarzeń przez pryzmat dominacji niewiast, zupełnie giną gdzieś mężczyźni, którzy nie oszukujmy się, grali tam równie mocne skrzypce.
Ten długi komentarz to konstruktywna krytyka. Niestety w tym zagmatwanym konflikcie pani Ula całkowicie się zgubiła. Polecają zajrzeć do drzew genealogicznych na końcu książki, kiedy wydaje się, że sami z tego nie skorzystali. Nie udało się przedstawić skrótowo, o czym jest Wojna Dwóch Róż, a stworzyć raczej coś na zasadzie alternatywnej opowieści. Jest 60 dużych nazwisk, ale i o 30 wiele można powiedzieć, a powiedziało się ostatecznie o połączonych w jedną osobę kilku bohaterach i wymyśliło się przy okazji paru innych.
Z jednej strony można założyć, że większość ludzi nawet nie zauważy tych błędów, ale chociaż dla zachowania prawdy historycznej i tych kilku osób, które przeczytają mój komentarz, warto było skrupulatnie analizować wideo. Serdecznie polecam przeczytanie innej książki na rozpoczęcie przygody o angielskiej grze o tron: Dan Jones "Wojna Dwóch Róż". Moja rada dla prowadzących: przy tak zawiłym temacie warto skorzystać z pomocy notatki. Wojna Dwóch Róż zasługiwała na więcej.
@@Deer_Bambi1999
Podsumowując: PRAWDA JEST DUŻO BARDZIEJ EKSCYTUJĄCA niż banialuki tej pani. A mogła chociaż serial Biała Królowa obejrzeć, nie wspominam o przeczytaniu powieścidła, to już mniej "kfjatków" by posadziła 😂😂😂
Serdecznie dziękuję za trud posegregowania i przedstawienia faktów ❤️ Jestem pasjonatką historii a wychowałam się na dobrych wzorach (serial wspominam wyłącznie jako żart) więc takie bredzenie mnie do szewskiej pasji doprowadza
@@KatarzynaZarzycka-j5p Jestem młodym historykiem-studentem więc traktuje to jako swój obowiązek, żeby świadczyć prawdę gdzie się da i przy okazji systematyzować swoją wiedzę😃 Dziękuję serdeczenie😊
Dziękuję za audycję ❤
to my dziękujemy
Wspaniała audycja ❤ dziękuję
to my dziękujemy
Wspaniała z państwa para .Slucham Was jak zaczarowana ❤
bardzo dziękujemy
Jak zawsze same wspaniałości ❤. Dziękuję serdecznie
Dziękuję za c8ekawy odcinek ,z niecierpliwością czekam na następny pozdrawiam Państwa
Pani Urszulo, Panie Marku ❤❤❤❤❤ Dziękuję ❤❤❤
to my dziękujemy
❤ co za przejrzystość historii C-U-D-O-W-N-I-E
dziękujemy
Cieszę się, że Pan prowadzi, lubię Pana ton głosu, sposób bycia❤️ Pani Pawlik ❤️
Jak zawsze wspaniała opowieść. Dziękuję 🤩🤩💖
Dziękujemy i zapraszamy do wysłuchania kolejnych audycji
Dziękuję 😊
to my dziękujemy
Dziękuję za wstęp do książki "Cecylia", bo bez Pani retrospekcji trudno było by zrozumieć dzieje rodzin królewskich Anglii, a także przebiegu wydarzeń okresu po Wojnie stuletniej na terenie Królestwa Anglii. 🌹🌻
Wspaniałe Radiowe Opowieści😍 Chwała tym co mieli pomysł i znaleźli Taką Ulę🤩
Dziękuję pięknie za kolejną dawkę historii,mogę słuchać Was godzinami 😍
Pozdrawiam serdecznie Panią Urszulę 💖🌹
Dziękuje za nową historie👍🏻 ciekawą opowiedzianą👍🏻❤
Pani zawsze miło posłuchać
Fascynująca historia! ❤
Dziękuję❤❤❤
Wspaniałości…. Ślicznie opowiadacie❤wspaniali jesteście
Już kiedyś pisałam SUPER SPOTKANIA!!!jestem uzależniona od tych wspaniałych spotkań
Pięknie dziękuję za kolejne spotkanie ze wspaniałymi ludźmi. Pani Urszula i Pan Marek ❤🎉 Uwielbiam radio katowice, ale ostatnio za dużo tam muzyki nie do zniesienia
Dziękuję 🌹
Chciałbym żeby Pan Marek też mógł się wypowiedzieć!!
Pani Urszulo, jest Pani nadzwyczajna. Zawsze slucham Pania z zapartym them. Podziwiam niezwykla erudycje i sposob przekazu. Moge Pania sluchac bez konca. Chyle czola.
Uwielbiam❤
Dziękuję bardzo i pozdrawiam ❤
Dziękuję
to my dziękujemy
Ja znam inną wersję tej historii, polecam przeczytać książkę "Córka czasu" Josephine Tey. Jest to powieść ale w zasadzie zbeletryzowana historia życia Ryszarda III. Przedstawia tam ona mocne dowody dlaczego historia została tak mocno zakłamana przez władcę kolejnej dynastii czyli Henryka VIII Tudora.
Przyłączam sie do wszystkich komentarzy i...pozdrawiam z Chicago.❤
pozdrawiamy serdecznie!
❤❤
😍
Bardzo pięknie tylko sluchac
dziękujemy
🌻
Z tej Cecylii to była mamuśka i teściowa z piekła rodem 😉! Fascynująca opowieść 👏👏👏. A Wojna dwóch róż mogłaby posłużyć za ilustrację przysłowia: "Gdzie dwóch się bije, tam trzeci korzysta." Bo tak naprawdę, finalnie wywindowała ród Tudorów na sam szczyt.
❤❤❤
😍
👏👏👏
😊😊
Wow 🤩 was für ein Wissen ❤
CIEKAWE
No brawo brawo..... Ze ktoś mówi otwarcie.... Mam 45lat ale jak sobie patrzę na tą prawdziwa historie. I to co się dzieje dalej.... To widzę ten prawdziwy swiat.... Nie ten szkolny.... 😂😂😂😂 JA POPROSZĘ O PANA GATEs Biła. Kim był dziadek iż kim współpracował i gdzie były zastosowane przez IBM znaczków anie i numerowanie. Ludzi..... I dziś ta historia się daaaaaalej toczyyyy😘
Parę razy popełniła Pani błąd w imieniach ale i tak miło się słuchało :-)
Edward III umarł w 1377 roku i jego następcą został Ryszard II urodzony w 1367 roku. Henryk IV Lancaster ur. w 1367 roku został królem Anglii w 1399 roku, miał więc 32 lata, a nie 9 miesięcy. Mężem Cecylii Neville był Ryszard Plantagenet, a nie Ryszard Neville (dwie różne postaci!). O czym mówi ta kobieta?
Groza. Też mi się kompletny bigos w głowie zrobił 😢 Kobieta bredzi jak potłuczona.
A jak słyszę "Newajl" to mnie zęby bolą...
@@KatarzynaZarzycka-j5p To chyba efekty PRL-owskiego wykształcenia. Oni wtedy lubili pisać swoją własną wersję historii świata.
Też sporo rzeczy nie zgadza mi się z opowieścią tej Pani, chociażby śmierć Edwarda Westminstera czy małżeństwo Henryka Tudora z jakąś Anną. I gdzie Tudor koronował się po ślubie z tą Elżbietą (chociaż Pani twierdzi że z Anną), skoro został królem po wygraniu bitwy pod Bosworth, a ślub z Elżbietą miał tylko umocnić jego prawo do tronu Anglii. Historia totalnie pomieszana :/
@@evelciia Napisałam 4 częściowy komentarz odnośnie tej audycji i jej błędów. Zapraszam w wolnej chwili do przeczytania, bo słusznie widzi pani błędy
Błędów jest o wiele więcej. Zapraszam do przeczytania mojego komentarza, ma aż cztery części. Niestety w tej audycji prowadzący się ani trochę nie popisali, w niektórych miejscach mamy czystą fikcję.
Intrygi niezbędne do dziś by zasiąść na tronie.
Jak to możliwe, że w przeciągu dwóch lat urodziła ośmioro dzieci?
Audycja jest niestety pełna błędów i poważnych skrótów myślowych. Oczywiście nie urodziła tylu dzieci w przeciągu dwóch lat. Jej dzieci przychodziły na świat w ciągu 15 lat. Napisałam obszerny 4 częściowy komentarz na temat wyłapanych przeze mnie nieścisłości. W wolnej chwili zapraszam do przeczytania.
No jak w ciągu 2. lat 12. dzieci z czego przeżywa 5.? Nie wyrobiłaby się. Nawet gdy weźmiemy pod uwagę bliźniaki to każda z ciąży musi mieć te minimum 8 m-cy. Chyba, że miała kilka sztuk na raz co jest mało prawdopodobne (trojaczki, czworaczki, które nie przeżywały).
Cecylia 🥺 prawdziwa kobieta
Mówi się, że Średniowiecze było nudne, ponure i biedne, tymczasem prawie wszystkie dwory królewskie w Europie i Bizancjum błyszczą wręcz inteligentnymi, przebiegłymi kobietami. Jakaż wielka różnica w porównaniu ze wspólczesnymi "pierwszymi damami"?
pani Urszula to talent dany od Boga
Nie lubię jak ktoś się wcina w środku zdania, pan prezenter nałogowo się wcina.
Ale prowadzący ciut powinien się PODUCZYĆ jak się ustepuje miejsca zaproszonym gościom z wiedzą ciut większą
Książka zamówiona
"Psychicznie chory dureń" nie brzmi to dobrze z ust Pani profesor. Poza tym posty są bardzo ciekawe za co dziękuję.
p. Urszula nie ma tytułu profesorskiego ;)
Co to jest kontynent francuski?
Żona Henryka VII miała na imię Elżbieta a nie Anna
Cała historia podawana w szkole jest zakłamana. System tworzy armię uległych debilów. Pozdrawiam twórców programu których słucha się naprawdę z przyjemnością. 😊
Nie Newail tylko Newil
Uwielbiam Panią
dziękujemy
Panie redaktorze, zdrajca to zdrajca niezależnie od płci.
Swoją drogą to ciekawe, co nam się jeszcze wyczyni w mowie ojczystej. 🦧👎🇵🇱❤️
O czym milczy HISTORIA- to jak Władysław hr Zamoyski podarował nam Polakom Tatry.
Nazwiska Neville nie mówi się tak jak pani redaktor gdyż Neville z francuskiego pochodzi. Nikt W UK taki nie mówi.
Myli Pani imiona bohaterów, królów. Przeinacza Pani fakty.
Zgadzam się z panem. Napisałam 4 częściowy komentarz, gdzie punktuje błędy w wypowiedzi i staram się przedstawić skrótowo jak wyglądał konflikt. W wolnej chwili zapraszam do przeczytania.
Wielbię tę panią
Pan Marek raczej nich nie przeszkadza.
Człowieku - PRZESTAŃ PRZESZKADZAĆ.!!! .