Jak się słucha jak bardzo są sobą wzajemnie zachwyceni ci ludzie i jak sobie człowiek uświadomi, że środowisko to w sposób absolutnie oportunistyczny traktuje swoją rolę we wpływaniu na warunki gospodarcze, to żałość bierze i przygnębienie.
niektorzy ludzie nie powinni sie wypowiadac , bo nie maja predyspozycji..... glowa boli od sluchania, jeżeli takie osoby się wypowiadaja publicznie przed studentami, to ja sie nie dziwie, ze studenci nie moga sie skupić.... tragedia jakas.... niektorzy powinni zwyczajnie pisać skoro nie maja predyspozycji aby sie wypowiadac i wychodzic przed tłumy.... tu nie chodzi o treść , bo owszem super dawka wiedzy... ale nie mozna jej w odpowiedni sposob przyswoic.... to jakby w filmie lektorem był jakiś gargamel..... prosze nie robcie tego wiecej!!!!! jak sobie z usmiechem lezałem i sluchałem tego wykładu, tak jak zaczely wystepowac niektore osoby, to musialem wstac i wyciszyc, bo przyznam szczerze, ze zaczałem sie irytować....
Prawdą jest, że wielu osobom brakuje umiejętności miękkich. Jednak, wystąpienia przed studentami to zaledwie ułamek pracy osób które pracują na uczelniach 😉 ich główną pracą jest praca naukowa. Nie każdy jest urodzonym mówcą, niestety to nie jest łatwa sztuka. Jako studenci często nad tym rozpaczamy, szczególnie kiedy przychodzi sesja, co nie zmienia faktu, że większość z tych ludzi jest ekspertami w bardzo wąskich dziedzinach i mają inne kompetencje, kiedy brakuje im tych miękkich, dlatego braki te nie dyskwalifikują ich jeżeli chodzi o pracę na uczelni.
Ujmujące są te wymiany uprzejmości przed pierwszą godzinę 🤗❤️
Bardzo wartościowe informacje, polecam!
Mega ciekawa wiedza.
Jak się słucha jak bardzo są sobą wzajemnie zachwyceni ci ludzie i jak sobie człowiek uświadomi, że środowisko to w sposób absolutnie oportunistyczny traktuje swoją rolę we wpływaniu na warunki gospodarcze, to żałość bierze i przygnębienie.
nie wzrasta rola Chin?? raczej nie aktualne już .
dziś wrzesień 2022 i Rosja właśnie rozkłada na łopatki jednobiegunowy świat . co mnie bardzo cieszy.
Notorycznie zgłaszany brak czasu przez prelegentów, SGH to powinno trwać 8 a nie 4h, bardzo duża dawka wiedzy
Jak gadac przez ponad 2 h i nie powiedzieć nic
I taka druga refleksja mnie naszła: czy gdyby nie było ekonomistów i uczelni ekonomicznych, czy mogłoby mieć to jakiś ujemny wpływ na gospodarkę?
Oczywiście, ramolu.
niektorzy ludzie nie powinni sie wypowiadac , bo nie maja predyspozycji..... glowa boli od sluchania, jeżeli takie osoby się wypowiadaja publicznie przed studentami, to ja sie nie dziwie, ze studenci nie moga sie skupić.... tragedia jakas.... niektorzy powinni zwyczajnie pisać skoro nie maja predyspozycji aby sie wypowiadac i wychodzic przed tłumy.... tu nie chodzi o treść , bo owszem super dawka wiedzy... ale nie mozna jej w odpowiedni sposob przyswoic.... to jakby w filmie lektorem był jakiś gargamel..... prosze nie robcie tego wiecej!!!!! jak sobie z usmiechem lezałem i sluchałem tego wykładu, tak jak zaczely wystepowac niektore osoby, to musialem wstac i wyciszyc, bo przyznam szczerze, ze zaczałem sie irytować....
Prawdą jest, że wielu osobom brakuje umiejętności miękkich. Jednak, wystąpienia przed studentami to zaledwie ułamek pracy osób które pracują na uczelniach 😉 ich główną pracą jest praca naukowa. Nie każdy jest urodzonym mówcą, niestety to nie jest łatwa sztuka. Jako studenci często nad tym rozpaczamy, szczególnie kiedy przychodzi sesja, co nie zmienia faktu, że większość z tych ludzi jest ekspertami w bardzo wąskich dziedzinach i mają inne kompetencje, kiedy brakuje im tych miękkich, dlatego braki te nie dyskwalifikują ich jeżeli chodzi o pracę na uczelni.