Dziękuję za ten filmik! Bardzo cenię i szanuję za to, że nie narzucasz swojego żywienia innym osobom. Zgadzam się, że każdy powinien znaleźć to, co jemu służy i co jemu daje energię. Ponieważ w życiu właśnie o to chodzi, żeby słuchać siebie i podążać swoją drogą a nie cudzą. Wiem, że wymaga to pracy i czasu. Ale warto! Warto poznać siebie, poświęcić sobie czas, dać sobie szansę na rozwój i odkrycie swoich poglądów i swojego potencjału. Rozwojownik otwiera oczy i jest takim drogowskazem. Polecam każdemu, kto szuka swojej drogi...
....Gdy bylem maly ...a kiedys bylem maly ... wszyscy mowili ,ze bede ksiedzem i tak mnie kodowali .... bylem tak nieprawdopodobnie grzeczny ,ze nikt nie widzial innego wyjscia ... bedzie ksiedzem..... Boze wybacz im ,bo nie byli swiadomi co czynili :) ,..teraz juz jestem duzy ...nawet troche wiekszy ... i nie jestem ksiedzem ... ale dalej jestem grzeczny .... to ...tak na marginesie :) milo mi bylo thnx Pozdrawiam ;0Al
Dziękuję za kolejną audycję, bardzo panią cenię za mądrość, udostępniam. Ma pani opaleniznę na twarzy, tak mi się wydaje. Czy to samoopalacz? jeśli tak to proszę napisać jak się nazywa i gdzie kupiony 💜
Najgorzej jak w ogóle nie widzisz jakichkolwiek mocnych stron i całe życie myślisz, że jesteś do niczego zanim co kolwiek zaczniesz robić zaczyna się sabotowanie samego siebie i dalej tkwisz w tym samym punkcie.
Jak nie zmuszać, jeśli na egzaminie osmoklasisty jest egzamin z matematyki? Co z tego, że kocha historię? Jeśli zawali matematykę na egzaminie, syn nie dostanie się na profil z rozszerzona historią? To jest absurd. Nie musi mieć 5 z matmy, ale nie pozwolę by miał dwoje, bo ...to mu przeszkodzi rozwijać się humanistycznie
Mam wrażenie, że filmik niesie za sobą negatywny obraz życia ludzi w społeczeństwie, a przecież człowiek nie byłby w stanie przeżyć bez innych ludzi w jakimkolwiek środowisku. Nie ma jednostki bez społeczeństwa i społeczeństwa bez jednostki. Wiele razy, nie tylko w tym filmiku, pojawia się negatywny wydźwięk słowa ,,manipulacja” - tak samo, jak słowo ,,propaganda” (które nie pada w tym filmie ani w żadnym obejrzanym przeze mnie filmie na tym kanale, ale podaję je jako kolejny przykład). Nie tak dawno pozbawione one były negatywnie wartościującego znacznika, były co najmniej neutralne. Od pewnego czasu przyjęto się mówić o manipulacji jako o czymś negatywnym. Stąd moje rozmyślania na ten temat, bo uważam, zaproponowany plan działania tutaj za przejaw utopijnego, idealistycznego sposobu postrzegania rzeczywistości. Nie ma społeczeństwa bez manipulacji, choć wolałabym używać słowa ,,oddziaływania”, a więc nie moglibyśmy przeżyć bez „manipulacji”, bez oddziaływania jeden na drugiego, mniejszości na masy, masy na mniejszości, grupy na grupę czy jednostki na inną jednostkę. Zatem nie można postrzegać oddziaływania, manipulacji wyłącznie w kategoriach negatywnych. Jeżeli chcemy z istoty biologicznej przeistoczyć się w istotę społeczną, to jest to niezbędne. Tak działa socjalizacja i musi ona tak działać. Przenoszenie wzroku z celów grupowych wyłącznie na cele indywidualne jest czymś, co destabilizuje świat społeczny, nie jest dla nas dobre, szczególnie przy postępującym procesie indywidualizacji. Taka fragmentaryzacja, atomizacja, kiedy każdy skupi się na własnych celach i środkach do ich osiągnięcia (zarówno społecznie aprobowanych jak i nie), sprawi, że w dłużej perspektywie nikt swoich celów nie zaspokoi (pomijając zjawiska anomii i dewiacji, które by z biegiem czasu na pewno się pojawiły). Zarówno kolektyw, jak i jednostka są ważne, nie ma jednego bez drugiego. Co do swoich celów, to teoretycznie nie ma czegoś takiego jak ,,moje cele". Cele są wyznaczane społecznie, przez oddziałujących na siebie ludzi. A więc mój cel jest pochodną społecznie powstałego i wyznaczonego konstruktu. Ja jedynie wybieram sobie cel z pośród, nazwijmy to „katalogu celów”. Cel który wybiorę, paradoksalnie znowu będzie celem społecznym a nie moim (abstrahując od wzmiankowanego wcześniej wskazania społecznej natury wszystkich celów), gdyż oddziałuje na mnie społeczeństwo - w kwestii społecznie pożądanych celów, jak i w kwestii tego, co ja UWAŻAM, że chcę robić. To jak ja widzę siebie, jest społecznie konstruowalne. Drugą kwestią jest to, że owszem jesteśmy sprawczy, ale ograniczają nas (lub umożliwiają nam działanie) struktury społeczne - to zachodzi wszędzie i zawsze tam, gdzie żyją przynajmniej dwie osoby. Naturalnym jest, że część naszych celów nie zostanie osiągnięta. Co do matematyki, to dobrze przyswojone minimum jest potrzebne, nawet jeśli później ktoś będzie zajmować się zagadnieniami humanistycznymi, a już szczególnie przyrodniczymi. Matematyka to nauka i jak każda inna posiada swoje zasady. Według mnie, jeśli ktoś jest w stanie nauczyć się języka czy to ojczystego, czy obcego, to powinien z natury potrafić poradzić sobie z matematyką. Język i zasady w nim rządzące trzeba zrozumieć. Każda nauka oparta jest na jakichś schematach, wzorach postępowania, które trzeba zrozumieć. Matematyka, choć jakościowo programowo różna to też opiera się na schematach. A nasz mózg jest zaprogramowany do tego, by te schematy wychwytywać i przyswajać.
Dziękuję za ten filmik! Bardzo cenię i szanuję za to, że nie narzucasz swojego żywienia innym osobom. Zgadzam się, że każdy powinien znaleźć to, co jemu służy i co jemu daje energię. Ponieważ w życiu właśnie o to chodzi, żeby słuchać siebie i podążać swoją drogą a nie cudzą. Wiem, że wymaga to pracy i czasu. Ale warto! Warto poznać siebie, poświęcić sobie czas, dać sobie szansę na rozwój i odkrycie swoich poglądów i swojego potencjału. Rozwojownik otwiera oczy i jest takim drogowskazem. Polecam każdemu, kto szuka swojej drogi...
Świetny film ♥️ Ale dla mnie największe wow i w sumie odkrycie, to to, co powiedziałaś o tym chcę czy będę 🤯 Zupełnie inne podejście do wszystkiego 😃
Dziekuje Sandro bardzo za odcinek ! Wesolych Swiat Tobie zycze :)) to wielli prezent - link do rozwojownika
Ja zawsze myślałam zrobię to, tamto: kiedyś. Nadszedł czas kiedy już nie ma czasu na wymówki, droga daleka ale sumiennie idę na przód.
....Gdy bylem maly ...a kiedys bylem maly ... wszyscy mowili ,ze bede ksiedzem i tak mnie kodowali .... bylem tak nieprawdopodobnie grzeczny ,ze nikt nie widzial innego wyjscia ... bedzie ksiedzem.....
Boze wybacz im ,bo nie byli swiadomi co czynili :)
,..teraz juz jestem duzy ...nawet troche wiekszy ... i nie jestem ksiedzem ... ale dalej jestem grzeczny ....
to ...tak na marginesie :)
milo mi bylo
thnx
Pozdrawiam
;0Al
Niezwykle ciekawe... ślicznie dziękuję.
Dziękuję bardzo za ciekawy filmik, treści ,pozdrawiam najserdeczniej 💙🍀💙
Super materiał! Otwiera oczy :) Serdecznie Panią pozdrawiam!
Sandra jak zwykle... Wielka 🙂 A więc Wielkie Dzięki za kolejna porcję wiedzy! Pozdrawiam serdecznie 🤗
Moj potencjał gaśnie.spelnilem marzenia i zrobilem sie leniwy i rozpuszczony jak dziadowski bicz. SERDECZNIE POZDRAWIAM MADAME 🤜🏻🤛🏻❤
Bardzo Mądry wykład👍👍👍jak zwykle 🤗🤗🤗
Sandro Dziekuje za mądry i wartościowy filmik ❤
Happy Valentine's 💓
Piękna jak Zawsze😍😍😍
Wyglądasz na...Góra dwadzieścia lat😍😍😍
dziękuję bardzo❤
Dziękuję
Piękna i mądra. Skąd takie istoty pochodzą.Biały Kruk. Druga taka istota to chłop i to starawy. Wróbel na wolności remontuje.
Dziękuję za kolejną audycję, bardzo panią cenię za mądrość, udostępniam. Ma pani opaleniznę na twarzy, tak mi się wydaje. Czy to samoopalacz? jeśli tak to proszę napisać jak się nazywa i gdzie kupiony 💜
Kurcze obejrzę po pracy Pozdrawiam z Bedford
Najgorzej jak w ogóle nie widzisz jakichkolwiek mocnych stron i całe życie myślisz, że jesteś do niczego zanim co kolwiek zaczniesz robić zaczyna się sabotowanie samego siebie i dalej tkwisz w tym samym punkcie.
Ciekawy filmik :) Mam pytanie czy będzie w styczniu wyzwanie językowe?
Jak nie zmuszać, jeśli na egzaminie osmoklasisty jest egzamin z matematyki? Co z tego, że kocha historię? Jeśli zawali matematykę na egzaminie, syn nie dostanie się na profil z rozszerzona historią? To jest absurd. Nie musi mieć 5 z matmy, ale nie pozwolę by miał dwoje, bo ...to mu przeszkodzi rozwijać się humanistycznie
Obżarstwo...jeden z siedmiu grzechów głównych😜
Nie ta osoba tylko ten człowiek ponieważ osoba to nie jest człowiek to jest fikcja prawna czyli korporacja twór martwy.
Mam wrażenie, że filmik niesie za sobą negatywny obraz życia ludzi w społeczeństwie, a przecież człowiek nie byłby w stanie przeżyć bez innych ludzi w jakimkolwiek środowisku. Nie ma jednostki bez społeczeństwa i społeczeństwa bez jednostki. Wiele razy, nie tylko w tym filmiku, pojawia się negatywny wydźwięk słowa ,,manipulacja” - tak samo, jak słowo ,,propaganda” (które nie pada w tym filmie ani w żadnym obejrzanym przeze mnie filmie na tym kanale, ale podaję je jako kolejny przykład). Nie tak dawno pozbawione one były negatywnie wartościującego znacznika, były co najmniej neutralne. Od pewnego czasu przyjęto się mówić o manipulacji jako o czymś negatywnym. Stąd moje rozmyślania na ten temat, bo uważam, zaproponowany plan działania tutaj za przejaw utopijnego, idealistycznego sposobu postrzegania rzeczywistości. Nie ma społeczeństwa bez manipulacji, choć wolałabym używać słowa ,,oddziaływania”, a więc nie moglibyśmy przeżyć bez „manipulacji”, bez oddziaływania jeden na drugiego, mniejszości na masy, masy na mniejszości, grupy na grupę czy jednostki na inną jednostkę. Zatem nie można postrzegać oddziaływania, manipulacji wyłącznie w kategoriach negatywnych. Jeżeli chcemy z istoty biologicznej przeistoczyć się w istotę społeczną, to jest to niezbędne. Tak działa socjalizacja i musi ona tak działać. Przenoszenie wzroku z celów grupowych wyłącznie na cele indywidualne jest czymś, co destabilizuje świat społeczny, nie jest dla nas dobre, szczególnie przy postępującym procesie indywidualizacji. Taka fragmentaryzacja, atomizacja, kiedy każdy skupi się na własnych celach i środkach do ich osiągnięcia (zarówno społecznie aprobowanych jak i nie), sprawi, że w dłużej perspektywie nikt swoich celów nie zaspokoi (pomijając zjawiska anomii i dewiacji, które by z biegiem czasu na pewno się pojawiły). Zarówno kolektyw, jak i jednostka są ważne, nie ma jednego bez drugiego.
Co do swoich celów, to teoretycznie nie ma czegoś takiego jak ,,moje cele". Cele są wyznaczane społecznie, przez oddziałujących na siebie ludzi. A więc mój cel jest pochodną społecznie powstałego i wyznaczonego konstruktu. Ja jedynie wybieram sobie cel z pośród, nazwijmy to „katalogu celów”. Cel który wybiorę, paradoksalnie znowu będzie celem społecznym a nie moim (abstrahując od wzmiankowanego wcześniej wskazania społecznej natury wszystkich celów), gdyż oddziałuje na mnie społeczeństwo - w kwestii społecznie pożądanych celów, jak i w kwestii tego, co ja UWAŻAM, że chcę robić. To jak ja widzę siebie, jest społecznie konstruowalne. Drugą kwestią jest to, że owszem jesteśmy sprawczy, ale ograniczają nas (lub umożliwiają nam działanie) struktury społeczne - to zachodzi wszędzie i zawsze tam, gdzie żyją przynajmniej dwie osoby. Naturalnym jest, że część naszych celów nie zostanie osiągnięta.
Co do matematyki, to dobrze przyswojone minimum jest potrzebne, nawet jeśli później ktoś będzie zajmować się zagadnieniami humanistycznymi, a już szczególnie przyrodniczymi. Matematyka to nauka i jak każda inna posiada swoje zasady. Według mnie, jeśli ktoś jest w stanie nauczyć się języka czy to ojczystego, czy obcego, to powinien z natury potrafić poradzić sobie z matematyką. Język i zasady w nim rządzące trzeba zrozumieć. Każda nauka oparta jest na jakichś schematach, wzorach postępowania, które trzeba zrozumieć. Matematyka, choć jakościowo programowo różna to też opiera się na schematach. A nasz mózg jest zaprogramowany do tego, by te schematy wychwytywać i przyswajać.
Jak zmienić chęć do stania w chęć do działania?
💓
pozdravlaem ot makedoniju 😊❤ razumejem po polsky
❤❤❤
💪
👌💪
🙂🙂🙂
🙂
हे, आप कैसे कर रहे हैं? 😀
Comment ça va ? 😃
Как дела? 😁
Hei, miten teet? 🤪
你们如何做? 👌
Jak robisz? 👀