Co jakiś czas odświeżam sobie odcinki, w których występowała Ilona. Dawno tak ciekawego wątku nie było w żadnym serialu. Ilona była wyjątkowa, miała w sobie to coś
Zgadzam się. Jak serial pojawił się na Polsacie oglądałem go jeszcze z moją siostrą cioteczną. Klimatem nam bardzo odpowiadał tym bardziej że podobny wiek do ówczesnych bohaterów. Studia, szkoła, te same klimaty, te same problemy. Ale ja od samego początku widziałem w tym serialu, że był on fenomenalnie odegrany. Bohaterowie, ich zachowanie, muzyka ten serial swojego czasu wyciskał ze mnie łzy. I te różne epizody, nawet sceny świąt były odgrywane naturalnie jak w domach za stołem. Okil Khamidov pierwszorzędny reżyser i za jego czasów ten serial to była istna perełka. Jedyny Polski serial jaki zrobił na mnie takie wrażenie to polska "BrzydUla" chociaż zakończenie takie sobie. Idąc dalej jak serial zaczął się w 2011 roku i zaczęło się to Wadlewo to już mi się mniej podobał. Czułem że się zmienia. Do scen z Sasha Strunin czyli do końca sezonu 2010 serial miał cały czas to "coś". A dalej to już szkoda pisać. Dawno temu napisałem nawet do nich na forum co moim zdaniem zrobili z tym serialem oczywiście olali mnie. 2012-12-29 Moi kochani młodzi przyjaciele i przyjaciółki pozwoliłem sobie tak napisać, z uwagi na co niektóre "wypowiedzi" jakie tu padają nie skupiajcie się na obecnym wątku, tylko całościowym wątku serialu. Cała ta jakże piękna opowieść zaczyna się od perypetii naszej 2 głównych bohaterów - czyli Marysi i Pawła, oraz zaginięcia Danusi mamy Marysi Radosz. Teraz do rzeczy dla mnie ten serial układa się w logiczną całość do mniej więcej 2010 roku - czyli czasu, kiedy to nastąpił rozwód pomiędzy Majką a Pawłem. Kolejny sezon, czyli ten od września 2010 do wakacji 2011 roku jeszcze dla mnie miał sens, natomiast to co się dzieję od września 2011 roku to nowy wymysł scenarzystów, który w moich oczach zmienił ten serial nie do poznania i jest on zupełnie inny, niż to co pamiętają nie co starsi fani Pierwszej Miłości. Kiedyś wątek jakieś akcji, czy zagadki mógł trwać i 200 odcinków i ten serial trzymał w napięciu, był na prawdę dobry jak na tamte czasy. Obecnie oglądając ten serial mam wrażenie jak bym oglądał pewne wycinki sytuacji które za chwilę się urywają co powoduję, że serial stał się bardzo sztuczny. Kiedyś oglądając PM widać było dom, rodzinę, ich problemy i perypetię, wybór sytuacji, płacz, łzy, rodzinne spotkania, czy nawet Święta. Człowiek, który oglądał PM wręcz utożsamiał się z bohaterami, przeżywał z nimi ich rozterki. Obecnie już tego nie ma a sama forma serialu stała się sztuczna i nawet dialogi nie są tak wyraziste jak te kiedyś - serial stał się nie zwykle chaotyczny i ma bardzo mało wspólnego z tą PM z przed paru lat. Moim zdaniem obecna ekipa i reżyserzy tego serialu dość bardzo go upraszczają i żerują na tym, że oglądalność go jest duża bo swoją marką pracował od 2004 roku ale czy na lepsze? Oceńcie sami. Kolejny fakt, w mediach ciągle huczy o sporach pomiędzy Anetą Zając a Mikołajem Krawczykiem to także w dużej mierze zmieniło ten serial a wystarczyło by iść po rozum do głowy i zmienić postać Pawła na innego Pawła a nie wysyłać go na jakiś urlop, każdy kto czyta media wie dobrze że Mikołaj chciał by odejść z tego serialu ale że to postać pierwszoplanowa musi tutaj być. Panie reżyserze może czas pomyśleć nad nie co starszymi widzami, którzy śledzą ten serial od samego początku i wyciągać wnioski bo coś tu jest zdecydowanie nie tak, a serial PM obecnie jest jak Windows 8 - daleko mu do doskonałości.
Klaudia Zk Zgadzam się w pełni kiedyś były dużo lepsze te odcinki, dawniej wszystkie odcinki oglądałem, teraz też sobie czasami obejrzę stare odcinki na "Ipla", obecnie tego serialu już nie oglądam...
To najsmutniejsza historia z seriali ever 💔 płaczę że to się tak skończyło, wiem że to tylko serial, mogli inaczej skończyć wątek Ilony, mogła wyjechać i zacząć wszystko od nowa.... niestety wiem że w prawdziwym życiu też są takie historie 💔 przytulam wszystkich co to czytają ❤️
@rybarybitwa Nie przejmuj się. W tym serialu nikt nikogo nie pamięta, wystarczy tylko umrzeć, i Stefani z kulawą nogą o Tobie nawet nie westchnie. I to jest urok tego serialu.
Co jakiś czas odświeżam sobie odcinki, w których występowała Ilona. Dawno tak ciekawego wątku nie było w żadnym serialu. Ilona była wyjątkowa, miała w sobie to coś
Zgadzam się. Jak serial pojawił się na Polsacie oglądałem go jeszcze z moją siostrą cioteczną. Klimatem nam bardzo odpowiadał tym bardziej że podobny wiek do ówczesnych bohaterów. Studia, szkoła, te same klimaty, te same problemy. Ale ja od samego początku widziałem w tym serialu, że był on fenomenalnie odegrany. Bohaterowie, ich zachowanie, muzyka ten serial swojego czasu wyciskał ze mnie łzy. I te różne epizody, nawet sceny świąt były odgrywane naturalnie jak w domach za stołem. Okil Khamidov pierwszorzędny reżyser i za jego czasów ten serial to była istna perełka. Jedyny Polski serial jaki zrobił na mnie takie wrażenie to polska "BrzydUla" chociaż zakończenie takie sobie. Idąc dalej jak serial zaczął się w 2011 roku i zaczęło się to Wadlewo to już mi się mniej podobał. Czułem że się zmienia. Do scen z Sasha Strunin czyli do końca sezonu 2010 serial miał cały czas to "coś". A dalej to już szkoda pisać. Dawno temu napisałem nawet do nich na forum co moim zdaniem zrobili z tym serialem oczywiście olali mnie.
2012-12-29
Moi kochani młodzi przyjaciele i przyjaciółki pozwoliłem sobie tak napisać, z uwagi na co niektóre "wypowiedzi" jakie tu padają nie skupiajcie się na obecnym wątku, tylko całościowym wątku serialu. Cała ta jakże piękna opowieść zaczyna się od perypetii naszej 2 głównych bohaterów - czyli Marysi i Pawła, oraz zaginięcia Danusi mamy Marysi Radosz. Teraz do rzeczy dla mnie ten serial układa się w logiczną całość do mniej więcej 2010 roku - czyli czasu, kiedy to nastąpił rozwód pomiędzy Majką a Pawłem. Kolejny sezon, czyli ten od września 2010 do wakacji 2011 roku jeszcze dla mnie miał sens, natomiast to co się dzieję od września 2011 roku to nowy wymysł scenarzystów, który w moich oczach zmienił ten serial nie do poznania i jest on zupełnie inny, niż to co pamiętają nie co starsi fani Pierwszej Miłości. Kiedyś wątek jakieś akcji, czy zagadki mógł trwać i 200 odcinków i ten serial trzymał w napięciu, był na prawdę dobry jak na tamte czasy. Obecnie oglądając ten serial mam wrażenie jak bym oglądał pewne wycinki sytuacji które za chwilę się urywają co powoduję, że serial stał się bardzo sztuczny. Kiedyś oglądając PM widać było dom, rodzinę, ich problemy i perypetię, wybór sytuacji, płacz, łzy, rodzinne spotkania, czy nawet Święta. Człowiek, który oglądał PM wręcz utożsamiał się z bohaterami, przeżywał z nimi ich rozterki. Obecnie już tego nie ma a sama forma serialu stała się sztuczna i nawet dialogi nie są tak wyraziste jak te kiedyś - serial stał się nie zwykle chaotyczny i ma bardzo mało wspólnego z tą PM z przed paru lat. Moim zdaniem obecna ekipa i reżyserzy tego serialu dość bardzo go upraszczają i żerują na tym, że oglądalność go jest duża bo swoją marką pracował od 2004 roku ale czy na lepsze? Oceńcie sami. Kolejny fakt, w mediach ciągle huczy o sporach pomiędzy Anetą Zając a Mikołajem Krawczykiem to także w dużej mierze zmieniło ten serial a wystarczyło by iść po rozum do głowy i zmienić postać Pawła na innego Pawła a nie wysyłać go na jakiś urlop, każdy kto czyta media wie dobrze że Mikołaj chciał by odejść z tego serialu ale że to postać pierwszoplanowa musi tutaj być. Panie reżyserze może czas pomyśleć nad nie co starszymi widzami, którzy śledzą ten serial od samego początku i wyciągać wnioski bo coś tu jest zdecydowanie nie tak, a serial PM obecnie jest jak Windows 8 - daleko mu do doskonałości.
gdzie można znaleźć te odcinki z iloną ? :)
Patrycja niewiem na Ipli :)
Klaudia Zk Zgadzam się w pełni kiedyś były dużo lepsze te odcinki, dawniej wszystkie odcinki oglądałem, teraz też sobie czasami obejrzę stare odcinki na "Ipla", obecnie tego serialu już nie oglądam...
@@niepodam239 ipla
To najsmutniejsza historia z seriali ever 💔 płaczę że to się tak skończyło, wiem że to tylko serial, mogli inaczej skończyć wątek Ilony, mogła wyjechać i zacząć wszystko od nowa.... niestety wiem że w prawdziwym życiu też są takie historie 💔 przytulam wszystkich co to czytają ❤️
sliczna kobieta ...niech wraca do serialu ..chce ja i tyle
o boze,normalnie sie poplakalem,hahaha zal...
Ona byla najfajniejsza kiedy umarla w serialu juz go nie ogladam !!
dziekuje przyjacielu, pozdro
10 x wole Ilonę niż tą sierotkę Marysię...
Ilona wróć!
@BadDamianxD
Ja uwielbiam ten serial, mając jednocześnie o nim jak najgorsze zdanie.
Piosenka to Bruce Aisher Headlights.
@rybarybitwa
Nie przejmuj się.
W tym serialu nikt nikogo nie pamięta, wystarczy tylko umrzeć, i Stefani z kulawą nogą o Tobie nawet nie westchnie.
I to jest urok tego serialu.
Możesz napisac mi ten wiersz co jest na tle? BYłabym wdizęczna, i dam fajne :)
mogę prosić tytuł piosenki? 😉
tudzież w 2013 :)
W ogóle jej nie pamiętam... :O
zna ktos tytul utworu
@gadom91
w tesco