Miło mi za uznanie. Bez pomocy Schlesierów nie zrobiłbym niczego. To pierwszy film z tego tematu. Materiały zbierałem niemal 3 lata (z przerwami). Tak długo, bo staram się dotrzeć do dokumentów, jeszcze żyjących świadków i materiałów zgromadzonych w archiwach. Jeżeli zdołam w Niemczech potwierdzić informacje z polskich zasobów, to będzie prawdziwy rzut granatu w szambo. Mam przekonanie graniczące z pewnością, że lokalni historycy wiedzą, o czym piszę, bo inaczej nie milczeliby i opisali fakty.
Witam serdecznie. Bardzo fajny film rzucający nowe światło na tamte tragiczne wydarzenia. Ten temat został poruszony m. in w projekcie szkolnym (kiedy uczyłem młodzież historii w Publicznym Gimnazjum w Dobrodzieniu) "Dobrodzień w drodze do PRL-u". Było to plus, minus 2008 r. W Domu Kultury odbyła się nawet akademia, na której gimnazjaliści prezentowali wspomnienia swoich przodków głównie z 1945 r. i lat późniejszych. Pozdrawiam.
Cały czas nie rozumiem zakłamywania dobrodzieńskiej historii. Nie wymienię z nazwiska, ale człowiek publikujący materiały historyczne, od czasów najdawniejszych, wie na pewno, jak przebiegały wydarzenia i mimo to przekłamuje, lub pomija fakty. Na dokumenty o drugim "pierwszym" burmistrzu czekam z IPN. Już teraz wiem, że będzie śmierdziało. W Gazeta Oleska opisałem zdobywanie Guttentag i nawet z sowieckich informacji wynika, że obrona została faktycznie pokonana 22 stycznia, a nie 21. Nie zdołałem sprawdzić, bo tylko jedno źródło podało, że w 1945 r. w miejscu, gdzie jest fontanna w Rynku, był głęboki zygzakowaty wykop jako ochrona przed odłamkami obecnych na Rynku podczas ewentualnego brytyjskiego bombardowania. Miasta bronił Volkssturm i , ugrupowanie bojowe pułkownika Neise. Miasto to było zabezpieczone polami minowymi i umocnieniami, zbudowanymi wokół Dobrodzienia i na jego ulicach. Na Hadasikach zniszczono czołg, a z miasta kilka miesięcy później zabrano 450 sztuk min, 10 pocisków artyleryjskich, 1 armatki przeciwlotniczej i 1 armatki przeciwpancernej. W trakcie sprzątania po walkach z wieży ciśnień wystrzelone łuski od MG 42 wynoszono kubłami. Najnowsze szacunki mówią o 70 poległych Rusach.
Prosiłbym o kontakt, jeżeli ma Pan informacje na ten temat. Interesuje mnie też UB, SB, MO i ORMO z Dobrodzienia i powiatu. Lokalizacje ich siedzib, aresztów i personalia samych funkcjonariuszy.
@@andrzejkniejski9292 Nie mniej dziękuję. Zapraszam do innych tematów. Wielce ubolewam, że lokalni historycy mijają się z prawdą. Dodam, że kiedy uzyskam info z IPN o J, Cmok, to będzie rzut granatu w szambo. Wcale się z tego powodu nie cieszę. Jednak ubolewam nad tymi, którzy historię przekłamywali.
Dziekuja za tyn bardzo ciekawy filmik. Dzięki Panu poznowom Naszo historia👍🏼👍🏼 Schlesien Lebt💪👍🏼
Miło mi za uznanie. Bez pomocy Schlesierów nie zrobiłbym niczego. To pierwszy film z tego tematu. Materiały zbierałem niemal 3 lata (z przerwami). Tak długo, bo staram się dotrzeć do dokumentów, jeszcze żyjących świadków i materiałów zgromadzonych w archiwach. Jeżeli zdołam w Niemczech potwierdzić informacje z polskich zasobów, to będzie prawdziwy rzut granatu w szambo. Mam przekonanie graniczące z pewnością, że lokalni historycy wiedzą, o czym piszę, bo inaczej nie milczeliby i opisali fakty.
Dziękuję , komentarz dla zasięgu.
Witam serdecznie.
Bardzo fajny film rzucający nowe światło na tamte tragiczne wydarzenia. Ten temat został poruszony m. in w projekcie szkolnym (kiedy uczyłem młodzież historii w Publicznym Gimnazjum w Dobrodzieniu) "Dobrodzień w drodze do PRL-u". Było to plus, minus 2008 r. W Domu Kultury odbyła się nawet akademia, na której gimnazjaliści prezentowali wspomnienia swoich przodków głównie z 1945 r. i lat późniejszych. Pozdrawiam.
Cały czas nie rozumiem zakłamywania dobrodzieńskiej historii. Nie wymienię z nazwiska, ale człowiek publikujący materiały historyczne, od czasów najdawniejszych, wie na pewno, jak przebiegały wydarzenia i mimo to przekłamuje, lub pomija fakty. Na dokumenty o drugim "pierwszym" burmistrzu czekam z IPN. Już teraz wiem, że będzie śmierdziało. W Gazeta Oleska opisałem zdobywanie Guttentag i nawet z sowieckich informacji wynika, że obrona została faktycznie pokonana 22 stycznia, a nie 21. Nie zdołałem sprawdzić, bo tylko jedno źródło podało, że w 1945 r. w miejscu, gdzie jest fontanna w Rynku, był głęboki zygzakowaty wykop jako ochrona przed odłamkami obecnych na Rynku podczas ewentualnego brytyjskiego bombardowania. Miasta bronił Volkssturm i , ugrupowanie bojowe pułkownika Neise. Miasto to było zabezpieczone polami minowymi i umocnieniami, zbudowanymi wokół Dobrodzienia i na jego ulicach. Na Hadasikach zniszczono czołg, a z miasta kilka miesięcy później zabrano 450 sztuk min, 10 pocisków artyleryjskich, 1 armatki przeciwlotniczej i 1 armatki przeciwpancernej. W trakcie sprzątania po walkach z wieży ciśnień wystrzelone łuski od MG 42 wynoszono kubłami. Najnowsze szacunki mówią o 70 poległych Rusach.
Prosiłbym o kontakt, jeżeli ma Pan informacje na ten temat. Interesuje mnie też UB, SB, MO i ORMO z Dobrodzienia i powiatu. Lokalizacje ich siedzib, aresztów i personalia samych funkcjonariuszy.
@@slaska.kronika Witam serdecznie. Niestety nie posiadam szczegółowych informacji.
@@andrzejkniejski9292
Nie mniej dziękuję. Zapraszam do innych tematów.
Wielce ubolewam, że lokalni historycy mijają się z prawdą.
Dodam, że kiedy uzyskam info z IPN o J, Cmok, to będzie rzut granatu w szambo.
Wcale się z tego powodu nie cieszę.
Jednak ubolewam nad tymi, którzy historię przekłamywali.
Bardzo ciekawy filmik 👍
👍👍👍👍👍👍👍👍