Wołanie nomen omen na puszczy. Będzie coraz gorzej. Są próby walki z samotnością. Okazało się np., że kasy samoobsługowe są be, ponieważ klient nie wymieni nawet paru słów z kasjerką. Z drugiej strony samotność ludzi starszych wykorzystują w bezwzględny sposób ludzie typu Rydzyka. Pewnym rozwiązaniem jest wolontariat jak na Zachodzie.
A może powrót do starych wypróbowanych sposobów wykorzystując religię jak robią to Mormoni ,Amisze ,długie przebywanie ze sobą w wekendy i święta w ramach wspólnot.
@@aleksandermazur4223 to miałem właśnie na myśli pisząc niejasno o „wolontariacie”. Ludzie się spotykają, robią coś dobrego dla swojego środowiska i otoczenia nie pobierając za to pieniędzy. Nagrodą jest, ze są razem i że są potrzebni. Pozdrawiam😎
Ach, Ci ekonomiści... Polecam książkę - Anthony Storr "Samotność. Powrót do jaźni". Strona 7; motto: "Samotność to szkoła geniuszu".
Duzo wnuków 😊
Wołanie nomen omen na puszczy. Będzie coraz gorzej. Są próby walki z samotnością. Okazało się np., że kasy samoobsługowe są be, ponieważ klient nie wymieni nawet paru słów z kasjerką. Z drugiej strony samotność ludzi starszych wykorzystują w bezwzględny sposób ludzie typu Rydzyka. Pewnym rozwiązaniem jest wolontariat jak na Zachodzie.
A może powrót do starych wypróbowanych sposobów wykorzystując religię jak robią to Mormoni ,Amisze ,długie przebywanie ze sobą w wekendy i święta w ramach wspólnot.
@@aleksandermazur4223 to miałem właśnie na myśli pisząc niejasno o „wolontariacie”. Ludzie się spotykają, robią coś dobrego dla swojego środowiska i otoczenia nie pobierając za to pieniędzy. Nagrodą jest, ze są razem i że są potrzebni. Pozdrawiam😎