Jak byłam mała (jakieś 5 lat) wyszłam na środek kościoła i zaczełam śpiewać "jesteśmy jagódki, czarne jagódki". Podobno rodzice kłucili się kto mnie stamtąd weźmie...
Jak miałam jakieś 7 lat postanowiłam wraz z moją siostrą pojeździć na jej rowerze ( oczywiście ja na bagażniku) ona skręcając przechyliła rower a moja noga wpadła w szprychy... ja leżę w fosie wrzeszcząc w niebogłosy, mój tata tam szybko do mnie podbiega, a moja siostra bie zwracając na mnie uwagi beczała, że jej światełko odpadło xD Fajna ta moja siostra xD
Patryk zgól ten koper xDDDDD Moja przypałowa historia : Dzisiaj na lekcji matematyki jak kłóciłam się z panią o tym, że niepowinna wstawiać jedynek całej klasie za prace domową, to ona sie mnie spytała czy jak mnie nikt nie słucha to mi miło, a ja jej odpowiedziałam, W SUMIE WISI MI TO JAK KTOŚ MNIE NIE SŁUCHA TO JEGO PROBLEM.
Jak byłam mała, raczej jak każdy myślał ze łabędzie są miłe.... no i ja chciałam mu dać jeść tak prosto z ręki i mnie zaczął gonić po całej plaży😂😂 jeśli to widzisz bardzo cie pozdrawiam
Biedna ty..... Ja raz też próbowałam mu dać prosto z ręki, a on zamiast mnie gonić, to mnie dziabnął... A ja byłam głupia i nie chcący się go złapałam kiedy uciekał i...... Wyrwałam mu tam z 10 lub 8 piór.....
Szczerze lubię tę serię, ale mam już powoli dość tych dziewczynek, piszących specjalnie historie o kurach, żeby Patryk zwrócił na nie uwagę. Przez to ta seria robi się strasznie żalosna, ratuje ją jedynie reakcja Patryka na to wszystko.
Kiedy miałam jakieś 5-6 lat wymyśliłam sobie mojego najlepszego przyjaciela Karola, a on miał dziewczynę (Bellę) i zawsze mówiłam mamie że jak zjem obiad to pójdę się pobawić z nimi. Często pokazywałam mamie i mówiłam ,,To tu są, nie widzisz ich?'' A mama zawsze się na mnie dziwnie patrzyła. Kiedyś mama do mnie ,,Zobacz Karol i Bella przyszli", a ja takie ,,Mama przecież ich Tu nie ma" Teraz już w nich nie wierzę, ale kilka lat zawsze o nich opowiadałam. Ciocia i mama dalej mi to wypominają XD
Byłam sobie w szkole. Szłam, szłam, szłam po tych schodach na dół na ostatnich trzech schodach wywaliłam się zrobiłam fikołka (byłam w spódniczce a za mną szli chłopaki z mojej klasy i z siódmej). Śmiali się ze mnie przez tydzień.
11:37 mam zmienić nazwisko? Ok, co sądzisz o "Patrycja Szczepanik" ? Mi się podoba :) EDIT: Dzięki za serduszko xD fajny prezent na dzień kobiet. Czyli co kiedy ślub ? XDDDDD
Mój brat celowo chciał uderzyć w mojego wuefiste, a siły miał tyle, że z jednego końca sali (jakieś 25m) przerzucił na drugi koniec i tego trenera ocalił tylko fakt, że się przesunął w ostatnim momencieXDDD
PROSZE NIE NAŚLADOWAĆ ZACHOWAŃ W PONIŻSZYM TEKŚCIE! Otóż miałam może 8 lat kiedy w mojej szkole były bardzo nie fajne zamki w toaletach i nieraz ktoś się tam zatrząsnął. Na przerwie miałam potrzebę i zamknęłam się w jednej z nich aby nikt nie wszedł mi w niechcianej sytuacji. Kiedy chciałam już wyjść to moje drzwi nie mogły się otworzyć i byłam bliska płaczu. Wtedy wpadłam na wspaniały pomysł i zgodnie z nim położyłam się w kabinie na podłodze (dodam że byłam strasznie mała, najmniejsza z klasy) i przeczołgałam się do kabiny obok... miałam wielkie szczęście że nikogo tam nie było, ale ja po prostu działałam szybko.😂😂😂
No to tak... Była lekcja wf-u. Mieliśmy zapasy i musieliśmy dobierać się w pary. Ja miałem bić się z dziewczyną. Jako urodzony gentelman nie chciałem jej uderzyć,a ona to wykorzystała. Poskrecala, poddusila itp. Później przez resztę dnia wszystko mnie bolało. A klasa się z tego śmiała. Wytrzymałem wtedy z 5 minut o ile dobrze pamiętam
Moja przypałowa historia.... Pewna Justyna (czyli ja) W dzień kobiet w tamtym roku siedziałam szczęśliwa na ławce z moją koleżanką.... W pewnej chwili mój kolega rzucił pomarańczą na korytarzu i trafił mi w nos i miałam czerwony jak Rudolf XD potem na wf wywaliłam się na mojej ulubionej grze zwanej hokej... To nie wszytko! 😐 Jak wróciłam do domu załamana szkołą to po chwili telewizor mi spad na łeb 🤦♀️ boję się jutra 😅😅😅
Więc tak Jak byłam mała 5/6 lat miałam kaczki,no i zauważyłam że jedna leży (martwa) wzięłam ją do ręki i jak to dziecko zaczęłam się nią bawić w misce wody.a ona była martwa (xd?)
Rok temu (byłam wtedy w siódmej klasie) podczas chemii, trochę nie uwazałam na lekcji. Wiadomo, coś rysowałam w zeszycie. No i nagle, nauczycielka rzuciła we mnie kredą, a ta trafiła w moją głowę. Od razu się na nią spojrzałam, a cała klasa w śmiech. Jak to teraz wspominam, to jest to dość zabawna historia.
Moja historia jest o ostatnich Świętach Bożego Narodzenia 😂🎄A więc wieczór zapowiadał się wspaniale! Razem z kuzynami grałam na PS4 VR, a rodzice rozmawiali przy stole. Gdy mój tata wychodził na dwór w przedpokoju zobaczył złodzieja, który właśnie wyjmował wszystkie rzeczy z naszych kurtek! Jednak tata bez zastanowienia złapał go, ale nieproszony gość uciekł😕 Mój brat gonił go przez 400 metrów (na boso kiedy padał deszcz) na końcu powalił go na ziemię i trzymał do czasu przyjazdu policji 😱 Wszystko skończyło się dobrze i nic nie zostało ukradzione😁 Ps. Kocham Kury!!! xD
Moja przypałowa historia: Kiedy miałam ok. 3 lata byłam z moją mamą na pogrzebie i kiedy organista zaczął grać te pieśni pogrzebowe ( ja zawsze z mamą przy muzyce tańczyłam) ja weszłam na środek ołtarza, popatrzyłam się na tych ludzi i spytałam: -Dlaczego nikt nie tańczy? Nie było człowieka który się wtedy nie uśmiechną
Moja przypałowa historia wydarzyła się gdy miałam z 10 lat. Jak co niedziele byłam z rodzicami w kościele. U nas w kościele był taki zwyczaj że na mszy dla dzieci i młodzieży ksiądz ( teraz proboszcz) wychodził z przed ołtarza do dzieci, z nimi rozmawiał i zadawał im pytania. I jak to zwykle ja, zgłosiłam się lecz zamiast odpowiedzieć na pytanie powiedziałam, że mam urodziny i cały kościół zaczął śpiewać mi STO LAT. Nie wiem co miałam wtedy w głowie, że tak zrobiłam zwłaszcza, że wtedy uczęszczałam na schole i byłam ulubienicą księdza proboszcza.
Kiedyś byłam w zoo (5lat temu) przedrzeźniałam się z małpami mama mówiła żebym tego nie robiła ale nie (słuchałam) i pyk dostałam plaskacza od małpy nadal mam z tego beke c:
Moja siostra jak miała ze 2-3 lata gadała w zoo z pawiem i wszyscy ludzie to nagrtwali, bo ona wydawała te odglosy i paw też a ja nic nue kumałam, jak to ja i tak patrzyłam na to jak ludzie się śmieją i klaszczą i wgl...
,,Gdy byłam w 4 klasie (jakoś 5 lat temu) jechałam rowerem i zahaczyłam szyją o sznurek'' jestes w 9 klasie? Coś w to nie chce wierzyć... ,,zahaczyłam'' Nie okłamuj dziecko dobra?
@@karolinaofficial1319 to że była 5 lat temu w 4 klasie to normalne, i nie znaczy to że jest w 9 klasie. Zastanów się co piszesz, a błędy popełniają nawet dorośli 😑
@@oliwia999jw Nie mam co do zastanowienia. Mam swój sposób sprawdzania takiego czegoś, więc na 012389012738917289379127317893781782371923% jestem pewna ze to dziecko
Moja historia: Siedzę sobie z tatą i opowiadamy historie życiowe, i nagle on zaczyna się śmiać. Ja pytam, co się dzieje, a on mi opowiada, jak to kiedyś ukradł komuś kurę i ją zjadł. Przypatrzyłam mu się z niedowierzaniem, po czym zrobiłam się blada ze złości i wyszłam z pokoju.
Jak byłam mała, babcia często kupowała małe kurczaczki. Pewnego razu wpadłam na pomysł ze może być im zimno, więc postanowiłam że będę udawać kwokę... Usiadłam na nie i otuliłam je jak robią to kury. No więc później okazało się że to był jednak zły pomysł. Wszystkie kurczaczki zdechły. Tak, przygniotłam je tyłkiem
Jak byłam mała (miałam może z 3 lata) to poszłam z mamą do Rossmanna ona była regał za mną.Podeszłam do pułki z mydłami.Straciłam wszystkie na ziemię po czym zaczęłam się w nich tarzać i drzeć: " MOJE MYLO!!!!!MOJE!!!!!!" Do tej chwili zastanawiam się co było w Gerberkach, które w tedy jadłam. Xddddd
A ja mam złe wspomnienia z kurami (a konkretnie z kogutami) bo ja kiedyś miałam takie jajko na wodę i jak strzelałam tą wodą w kury to mi ta rurka z tego jajka wpadła do zagrody dla kur i jak tam weszłam to mnie kogut zaczął gonić, ale żyję.
Gdy miałam 8 lat dostałam psa (który jest głównym bohaterem xD). Wtedy przyjechała do mnie bff i sis cioteczna. Z racji tego że moja bff (Pozdro Emilka xD) jest bardzo pomysłowa to postanowiliśmy nagrać horror z moim psem. Więc Emilka nas nagrywała a ja z sis prowokowaliśmy aby mój pies nas gonił i gryzł. Wołałyśmy "Chodź tu ty dzika bestio". Gdy byłyśmy w połowie nagrywania przyszła moja mama i brat. Ich minę do dziś mam przed oczami (mam 13 lat) XDDDDDDD
Moja przypałowa historia: Jak miałem 10 lat byłem na koloni i po powrocie z jednej wycieczki poszedłem do pokoju nauczycielek zapytać o dalszy plan dnia kiedy bez pukania wszedłem zobaczyłem jedną z nauczycielek liżącą wibrator. (dziś się z tego śmieje ale wtedy miałem bardzo duży niesmak do kobiet)
Kiedy miałam ok 4 lat byłam z rodzicami w górach i chodziłam do jakiejś szkółki narciarskiej. Bałam się powiedzieć pani, że muszę siku i zrobiłam w gacie🤷♀️
Moja historia jest świerzutka (bo to stało się dzisiaj) siedziałam sobie spokojnie z klasą na angielskim i nagle zadzwoniły 3 dzwonki (czyli taki jakby alarm że jest ewakuacja) więc my spokojnie wychodzimy że szkoły myśląc że to kolejna próba (bo często u nas takie robią) ale wychodząc widzimy przedszkolaków bez kurtek, straże pożarne i policję więc już się dziwnie zrobiło poszliśmy do drugiej szkoły(która tak btw była na tej samej ulicy) siedzimy tam i sprawdzamy czy może coś już o tym piszą bo oczywiście nauczyciele nam nie powiedzą okazało się że ktoś podrzucił paczkę z karteczką ,,od al-kaidy" dlatego takie zamieszanie było z 5 radiowozów i saperzy jak po dwóch godzinach wróciliśmy do szkoły okazało się że w tej paczce byly... Uwaga bo nie uwierzysz... Damskie buty. tak buty nic więcej ale tego gościa co to podłożył już aresztowali. Ale my jako uczniowie byliśmy trochę zawiedzeni mogliby chociaż nam lekcje odwołać ale cóż takie życie a na dodatek później na stołówce obiad się przypalił i nie było co jeść ;-; PS przeczkolaki podobno po drodze gubiły buty xDD PS nr2 jak wracaliśmy to ta ,,bomba" lezalaybez żadnej opieki na ławce przed szkołą Jak nie wierzysz (bo wiem że brzmi trochę nieprawdopodobnie) możesz to sprawdzić wystarczy że wpiszesz bomba w SP10 Ostrołęka ;)
Chyba z 2 lata temu byłam w zoo i w klatce były takie zwierzątka które nazywają się Ostronosy. Moja mama mówi żebym uważała na ręce ale ja nie posłucham i gdy sie odwróciłam to jeden z ich zabrał mi chusteczki xDD nigdy tego nie zapomnę i do dziś mam beke😄
Jak miałam z 4 lata to miałam somsiadke (hehe) która miała garba, zazwyczaj chodziła w chustce i miała takie spiczasty nos ale gdyz, iż, ponieważ, że ja mam bujna wyobraźnię to uznałam że jest czarownica i soacerowalam z tatą po wiosce i ona wyszła przed dom z takim kotlem i jakby coś w nim mieszala. Ja taka wystraszona stanęłam i na nią patrzyłam jak bym ducha zobaczyła a mój tata sobie poszedł dalej, po chwili się tak jakby obudziłam i zaczęłam krzyczeć i uciekać przez tą panią 🤦♀️🤦♀️
Gdy miałam około 9 lat (teraz mam 13) miałam 2 żółwie. Pojechałam z mamą na działkę do cioci, a mój tata został z żółwiami. Żółwie miały w ogrodzie taki basen w którym sobie siedziały. Tata poszedł na 3 minuty do domu a jak wrócił żółwi nie było. Okazało się że uciekły i około dwa lata temu zobaczylismy je w pobliskim bagnie. Pozdrowionka🙂
Historia nie jest moja ale mojego brata i wiem że ci się spodoba bo jest z kurami.... A więc.... Babcia poprosiła mojego brata aby złapał kure która była u niej na podwórku. Lapali ją ( mój brat i jego kolega) przez dłuższy czas i niemogli jej złapać. Ta kura szarpala się i dziobała im ręce. Gdy nagle przyszedł jakiś Pan i złapał ją w 3 sekundy. Wstyd niemożliwy XDDDDD
Moja przypałowa historia: Dziś jak bylam w sklepie sobie oglądałam różne rzeczy. Gdy odkładałam rzecz na półke to niechcący strąciłam wielki karton takich ,,kulek z zabawkami,, i spadło wszystko za regał (po dźwięku bylo słychać że zepsułam) akurat gdy to zrzuciłam to jakas pani (starsza) spojrzała sie na mnie jak bym jej zabiła rodzine xD I jak nie ja oczywiście uciekłam z miejsca zdarzenia i przybiegłam do mamy xD (bo byłam tam z mamą) 😂
Jak miałam Około 6 lat byłam w smyku I znalazłam wiatraczek chciałam pokazać mamie szukałam mamy I myślałam że znalazłam.Dotykam panią którą myślałam że jest moją mamą ta pani się odwraca a ja w panią wieje wiatraczkiem pani zaczeła się śmiać a ja cała czerwona 😱 Naszczęście znalazłam mame xdddd😄
Moja historia : 27.03.2019 r ( czyli dziś ) pewna Maja ( czyli ja ) uczyła się histori i siedziała koło mamy .Mama zaczela gadać z moim dziadkiem i nie zwróciła uwagi ze poszłam do swojego pokoju ale żeby nie było tak nudno to wzięłam sobie zapałki i... no i zaczelam je sobie odpalać później wpadłam na bardzo mądry pomysł ( bardzo mądry 🤦♀️) wzięłam kartkę i zaczelam ją podpalać i gasić i tak kilka razy ale później wpadłam na lepszy pomysł , że zrobie kartę taką dla przyjaciółki napisałam coś na niej i chciałam żeby była tak jakby podpalona z każdej strony (żeby tak ładnie była zrobiona xd) i nagle czekałam i to się tak paliło i paliło aż nagle zrobił się trochę większy ogień ( robiłam to nad koszem ze nie zrobić bałaganu xd) i zaczelam próbować to zgasić dmuchałam na to ale się nie zgasilo wiec zaczelam panikować szukałam jakiejś wody w moim pokoju nie umiałam żadnej znaleźć wiec wrzuciłam tą kartkę do kosza i wybiegłam z pokoju ( mam siedziała piętro niżej ) znalazłam wodę wróciłam do pokoju i się już nie paliło ale ze byłam tak przestraszona to wlałam do tego kosza tą wodę i mama krzyczy do mnie ,,maja co ty tam palisz ?!,, a ja ,, mamo ja tylko jedną zapałkę odpaliłam ,, i otworzyłam wszystkie okna wietrzylam ten pokój i inne tez xd i żeby nie było ze coś się stało to wzięłam kilka kartek i wrzuciłam żeby nie było widać tego popiołu z wodą . Później wróciłam się uczyć i nic nie powiedziałam mamie tylko tak z 4 godz później żeby nie było podejrzane to wzięłam ten kosz do łazienki i go czyściłam ale i tak jest taki jakby ( żółty taki spalony xdd) i do teraz mama nie wie że coś się stało ( a mam 12 lat xd)🤦♀️🤦♀️🤦♀️😂 pozdrawiam serdecznie młordki Szczepana i oczywiście Patryka 😘! Xd😂😛
Jak miałam 6 lat to pojechałam do wujka który miał kury, a ja się nimi opiekowałam . Jak już mieliśmy jechać to dali nam jajka od kur a ja chciałam mieć kurę więc zaczęłam je wysiadywać i ogrzewać. Puźniej mama mi je zabrała i włożyła do lodówki a ja się rozpłakałam.
przypał- Gdy miałam jakieś 8 lateq (2 klasa) ja z moją bff "crushowałyśmy" takich dwóch ludziów... no i kiedyś wpadłyśmy na genialny pomysł... patrzyłyśmy na nich i mówiłyśmy ich zalety (XDD) i oni do nas podeszli i powiedzieli żebyśmy ich nie obrażały xdd PS. ja crushowałam brata mojej przyjaciółki z która koleguję się do teraz i co jakiś czas go spotykam... 😂...... Milaa jeśli to przeczytasz to soryy, że to tu napisałam XD... Pozdrów Milenę XDD
Kiedyś przyszedł do mnie kuzyn (ksiądz ciągle namawia go do tego aby został ministrantem) i nie wiedział, że za pół godz. miał do mojego domu przyjść ksiądz, no wiesz na kolędę. No i gdy przyszedł ministrant żeby powiedzieć, że zaraz przyjdzie ksiądz. Mój kuzyn, jakby zaraz miała się rozpętać III wojna światowa, pobiegł do mojego pokoju i schował się pod biurko a ja zgasiłam światło i se poszłam. Gdy już ksiądz był u mnie w domu to nagle usłyszałam takie ,,Ałłłłłłłłłł !,, i wtedy przypomniało mi się, że zapomniałam mu powiedzieć, że wypuściłam mojego szczura żeby trochę sobie pobiegał, ksiądz się spytał co to jest a ja powiedziałam, że to mój szczur xddd
Historia z chepiendem Poszłam z psem na spacer nagle mnie pociąg ne ładnie do takiego rowu patrzę tam na dół i widzę 2kurki i kota który się z nimi bawi zabrałam kotka, Kurki i mojego psa do domu na karmiłam je i zawiozłam do mojego dziadka który choduje kury ale kota zatrzymałam. Kury nazwałam Kaja i Nina a kotka Pysia. (Miałam wtedy 6lat teraz mam 13lat). Kaja i Marysia się do dziś przyjaźnią z Pysią. Pozdrawiam.
Jak miałam 9 lat i byłam z mamą w sklepie jakby cofnęłam się do tyłu i w kogoś uderzyłam zaczęłam przepraszać, podniosłam tej osobie torebkę kiedy chciałam ją podać ogarnęłam się że to manekin.Strasznie mi było wstyd wszyscy się na mnie patrzyli. Pozdrawiam
Kiedy miałam około 6 lat , zawsze wychodziłam przed mój dom. Przychodziłam do mojego sąsiada , by mówić mu że jestem starsza i wiem więcej od niego. I pamiętam że gdy wychodziłam z domu zawsze miałam moje ulubione "Różowe pantofelki" ( tak naprawdę to były laczki ) A wracając do tematu , i miałam sukienkę . Wychodziłam już przed dom i zawsze pyskowałam i jak pisałam wcześniej zawsze chciałam być w centrum uwagi . Więc malutka Nela która zawsze chciała być sławna i by mądrzejsza od innych . Zawsze ale to zawsze gdy szłam do sąsiada i stałam przed nim to musiałam tupać nogą Nie wiem po co. Po prostu tupałam i myślałam że to go wystraszy xD
To było w wakacje 2k18 moja koleżanka i kolega wybierają sobie coś w sklepie (takim spożywczym) a mi się nudziło bo już wybrałam to co chciałam noi wzięłam sobie wózek n zakupy i zaczęłam nim jeździć po sklepie i wszytsko okej az tu nagle nie wychamowalam i dobiłam do szafki a ta szafka się przewróciła ja uciekłam z tego sklepu i nie chodzilam tam przez jakis miesiąc xdd
Mam dwie historie 1. Jak miałam 5 lat to tata oglądał jakiś film o wampirach. No i oni tam wysysali sobie krew. I jak ja to zobaczyłam to poszłam do mojej mamy i ją ugryzłam xd 2. Jak miałam 6 lat to oglądałam z moją młodszą siostrą ,,Piotrusia Pana" xd. I moja siostra powiedziała że chciałaby tak latać jak oni (miała 4 lata). To jej powiedziałam na żarty żeby się posypała cukrem to poleci. I ona w to uwierzyła. Poszła po cukier i skoczyła z komody xd
Moja przypałowa historia (pisałam ją też na discordzie): kiedyś (a dokładniej w te mikołajki) chodziłam sobie po korytarzach w szkole (nawet nwm dlaczego) i nagle zauważyłam ,że pewna dziewczyna ma identyczną bluze co ja no więc postanowiłam jej to powiedzieć i w trakcie rozmowy skapłam się że nie mam tej na sobie bluzy XD pozdrawiam wszystkich
Rok temu bylam z rodzicami na pogrzebie wujka, (mam dysleksje, prosze o uszanowanie) i jak ksiądz sobie tam cos mówił to ja tak spójrzałam na twarz zmarniętego wujka i wybuchłam takim przerażającym śmiechem i ksiądz do mikrofonu powiedział "jak masz szatańskie myśli to wyjdz i sie pomodl". Moi rodzice zaczęli sie na mnie gapic a ja nadal sie śmiałam bo ten ryj tego wujka tak śmiesznie wyglądała i wybiegłam z kościoła. To byla najbardziej przypałowa historia mojego życia. Pozdrawiam i życzę miłego dnia albo wieczoru nie wiem. ☺❤
Moja przypałowa historia : Było to jakiś czas temu byłam na bardzo ważnej gali ( na rozdaniu nagród z całego regionu ,miałam tam śpiewać ).Siedziałam przy stole, jadłam ciasto i zauważyłam ,że na drugim końcu sali stoi znajomy mojego taty (na gali byłam z zespołem ,bez rodziców ). I co zrobiłam ? Jak dobrze wychowane dziecko poszłam się przywitać, powiedziałam dzień dobry , ale on mnie nie zauważył tylko patrzył przed siebie .Gdy tak przed nim stałam to pomyślałam ,że może mnie nie poznać (widział mnie chyba dwa razy ) więc szybko uciekłam . Wróciłam do domu i opowiedziałam o wszystkim mojemu tacie , a on zadzwonił do tego znajomego i obaj się śmiali. Proszę nie zwracaj uwagi na błędy ortograficzne i interpunkcyjne. Dawajcie like żeby widział I żeby historia była w przypałach młordek Pozdrowionka dla Marysi i Papryka 😊😊😊
3:44 kiedy gadałeś o kurach to mi się przypomnialo proszę nie bij.W wakacje byłam razem z kolezanka u jej dziadkow.Mają oni małe gospodarstwo i jej babcia poprosila nas abysmy wzięły kilka jajek z kurnika.Kury nie są w kurniku lecz mają swój wybieg do ktorego prowadza duże dzrzwi po uzbieraniu jajek spostrzeglysmy sie ze nie zamknelysmy tych oto drzwi i kilka kur ucieklo potem musialysmy je wszystkie zaganiac .zagonilysmy Juz prawie wszystkie kury zostala nam 1 kiedy ja zobaczylysmy zaczelysmy ja zaganiac ona wtedy wsadziła glowe za szafke w garazu (bo tam wbiegla) nie mogła jej wyjąć ja z moja przyjaciolka zaczęliśmy płakać bo byłyśmy się ze ja zabilysmy na szczęście zobaczyliśmy jak się rusza i próbuje wyciągnąć głowę zza szafki (nadal nw jak ona wsadzila tam ta glowe ) moja przyjaciolka wyciągnela kure i na szczęście nic jej się nie stalo i teraz pewnie siedzi sobie i sklada jajka :D Edit:Właściwie to teraz przeczytalam komentarze i czuje się jakbym cie oklamala Xd
Zdecydowanie muszę przestać oglądać te filmiki w pracy bo to strasznie dziwne jak siedząc na open space na słuchawkach nagle ledwo powstrzymuję się od śmiechu XDD. Nadcinanie palców zdecydowanie wygrywa :D
Jak byłem mały to u babci były kury.(zaczyna sie) Pewnego dnia zobaczyłem że jedna z kur leży i się nie rusza, podszedłem do niej pogłaskałem ją, zobaczyłem że się rusza. W tedy od razu nazwałem ją Baśka, wziąłem małe taczki które zrobił mi dziadzio (przypominam że miałem wtedy 8-9 lat) wsypałem do nich trochę trocin(żeby było jej wygodnie) wsadziłem kurę do taczki i zacząłem z nią jeździć po całej wsi i chwalić się jakie mam zwierzątko(xddddddd). Jak wróciłem z moim nowym zwierzaczkiem to zaczęła się wiercić, to na spokojnie ją wyciągnąłem i odłożyłem w cieniu. Po kilku sekundach była martwa.... Nic nikomu nie powiedziałem xddd
Cześć Patryk, odcinek jak zwykle fajny. Oto moja przypałowa historia: Gdy miałam sześć lat moja babcia, która mieszka w małej wsi w pobliżu mojego miasta, opowiadała mi jak to kiedyś razem z dziadkiem i mamą, chodowały Kury. Młoda i bardzo wrażliwa ja zapytałam co się stało z tymi kurami, że już ich nie ma. Na to babcia odpowiedziała, że poszły one na nuggetsy. Po tej wiadomości przez tydzień nie jadłam, żadnego mięsa z drobiu. Pozdrawiam.
Jak miałam jakieś 4 latka ( teraz ma 11) myślałam że mój dziadek ma na imię Józef ( miał na imię Henryk). Były jego urodziny wszyscy gośćcie śpiewali sto lat . Był moment „niech żyje nam” i babcia głośno powiedziała „ a kto!!” Wszyscy krzyknęli „ Heniek” a ja najgłośniej „Józef” i do końca dnia kłóciłam się z wszystkimi że nie ma na imię Heniek tylko Józef!! Na drugi dzień strasznie płakałam że przez te 4 lata wszyscy mnie okłamywali.
To nie była moja historia ale mojego kolegi,nie będę mówić jego imienia,więc nazwijmy go Janusz (LoL).Jechał Sobie z górki,i krzyczał ,,LIKE A BOSS" i nagle wpadł do rzeczki razem z saniami XD,a do domu wrócił mokry bo lód był połamany XD
Gdy byłam mała (miałam jakieś 3 lub 4 latka), byłam chora i mama spala ze mną w moim pokoju na wszelki wypadek, gdybym w nocy źle się poczuła. W nocy zachciało mi się pić, wiec nieprzytomna wstałam z łóżka i podeszłam do biurka, na którym stała szklanka z wodą. Zaczęłam pić, a potem z powrotem położyłam się spać. Rano moja mama powiedziała mi, że w nocy widziała, jak próbowałam "napić się wody" ze swojego budzika xd KOCHAM CIĘ PATRYK 💕💕
Moja historia wydarzyła się z 10 lat temu ( mam teraz 15 ) u mojej cioci bawiłam się jak kulturalne dziecko w berka z kurami nagle kogut zaczął mnie atakować dziobną mnie w palec ( do tej pory mam blizne ) moja babcia była zła , w następną niedziele był rosół :))))
Moja przypałowa historia :D Z 1-2 miesięcy temu mój kolega wpadł na pomysł by rzucać kamieniami w kury, wkurzyłem się bo wierzę w twoją kurzą religie. Z tego powodu pobiliśmy się na placu, a nagle patrzę a tam moja mama i mojego kolegii. Dostaliśmy obaj karę na spotkanie się razem na 1 miesiąc
Kiedy byłam w przedszkolu (miałam około 4-5 lat) miałam najlepszą przyjaciółkę, która miała chłopaka. A że jak to w przedczkolu u nas było to były już takie tematy że uhuhu . Ale w każdym razie ja z tym chłopakiem (Adrianem) chodziłam razem na tańce. I pewnego razu wyszło tak ze musieliśmy tańczyć w parach a ze tamta koleżanka nie chodziła z nami to jakoś wyszło ze tańczyłam razem z Adrianem.Kiedy sobie juz razem tak tanczylismy to mi w pewnym momencie powiedział że mnie kocha a ja niechcac rozbijać "związku" mojej najlepszej przyjaciolki poprostu go uderzylam i powiedzialam ze jest debilem. Po paru latach mieliśmy jakimś cudem razem komunie i on przez całe przygotowania mi wspominał ze go potem policzek bolał hahahah
Moja przypałowa historia raz gdy (miałam jakieś pięć lat) grałam na mini pianiniena. było rużowo fioletowe Z brokatem. I gdy przejechało czerwone auto a ja krzyknełam mama ( a to nie była mama) i tak się ucieszyłam że wyrzuciłam przez balkon to pianino. Babcia jak usłyszała chuk czegoś upadającego przybiegła i spytała ci nic mi nie jest. A ja staram wystraszona i jąkając się powiędziałam oj. Okazało się że to pianino spadło na sąsiada który wracał ze sklepu. Z pretęsią przyszedł do babci. Babcia musiała przepraszać sásiada a ja staram z płaczem że pianino się rozwaliło. A tak wogóle pozdrawia babcię. Lajkujcie żeby zobaczył
Byłem w 3 klasie i mieliśmy lekcje o porwaniach itp . Wracałem ze szkoły i zobaczyłem samochód który jedzie za mną . Patrzę na kierowcę a on mnie obserwuje . Zaczął trąbić . Ja myślałem że chce mnie porwać . *I* *UCIEKAM* . Dobiegam do mojego domu a moja babcia wychodzi . Później mi powiedziała że on chciał mi truskawki sprzedać
Kiedy byłam mała i byłam w przyczkolu i mieliśmy zdjęcia i zaczałam z koleżankami kopać fotografa bo był podobny do mojego sąsiada który zabrał mój rower
Wczoraj jak oglądałam twój film, to zaczęłam się śmiać. I jak się zaczęłam śmiać, to nie dość że oplułam caly telefon, to naplułam sobie jeszcze w oko👍 Do tego oglądałam to z moją siostrą której Dawno nie widziałam😂 Pozdrawiam Cię XDDD
Hej Badryk oto moja historia: Jak maiłam 5 lat byłam z tatą na meczu siatkówki i taki gościu z kamerą miałtakie same spodnie jak moj tata i ja się tego gościa złapałam za pupę ( miałam wtedy tyle wzrostu że akurat mogłam go tam złapać a pozatem on był niski) i on przeprowadzał wywiad z jednym siatkarzem. Ten siatkarz się ze mną przywitał mówiąc coś w stylu ,,Hej malutka, co tutaj robisz?" a ja przerażona uciekłam bo zobaczyłam mojego tatę jakieć 3 metry dalej. Potem przez jakieś 4 miesiące byłam taka zawstydzona xD
Jak byłam mała ( miałam może 4 lata) szłam sobie z ciocią do sklepu i powiedziała mi że mam pamiętać co kupić więc przez całą drogę do sklepu powtarzalam "mąka powidła mąka powidła " (chyba robiliśmy naleśniki) a gdy weszliśmy do sklepu i zapytała mnie co mieliśmy kupić ja powiedziałam że nie wiem
Jak miałam 6lat i byłam z nim w sklepie z tatą. Połarzyłam się na tej taśmie(nie wiem jak tam weszłam) i przykleiłam sobie cenę z jabłek. Pani mnie opierpapiła i wywalili nas ze sklepu i do tej pory nie mg wejść do tego sklepu. POZDRAWIAM👍
Raz jak szłem po rower do piwnicy i stal tam pies ale widac bylo tylko ogon bylem z kolega i chcialem sie pochwalic ze go znam wiec powiedzialem "o to Nikuś" (nazwa psa mojego sąsiada) aż tu nagle ten pies wychodzi jest wyższy od mojego taty i zaczyna na nas szczekac (mial jeszcze taka kolczasta obroze) wygladal strasznie , a potem jeszcze wyszedł ten pan jakiś gadiator 120kg mięśni i zaczął ryczec na nas co zrobilismy z jego psem i ten pies sie nagle taki slodki zrobil mina pieska bezcenna XDDD Mialem wtedy 6lat chyba
Na wstępie powiem, że od małego jestem strasznym niejadkiem - właściwie to bardziej osobą mega wybredną, bo co lubię to jem garściami, ale jak coś mi nie podpasuje to nie tknę tego. Na dodatek odkąd pamiętam byłam chudziną i ciężko było mi przytyć (głównie przez geny). Jakoś od zawsze się tego wstydziłam (bycia niejadkiem) i próbowałam zganiać na różne przyczyny typu nie jestem głodna, dopiero co jadłam. Nosiłam niegdyś aparat ortodontyczny, uznając go właśnie za dobry powód do odnowienia czegoś, czego nie lubię. Wszystko było dobrze, mało kto podejrzewał, że to ściema, iż śmiało mogę to wszystko jeść. Pewnego dnia byłam u mojej przyjaciółki i postanowiłyśmy zamówić pizzę, której zwyczajnie nie lubię. Nie powiedziałam jej o tym, bo już widziałam jak mówi ,,Jak można nie lubić pizzy?!", zamiast tego oczywiście odparłam, że mam aparat i nie mogę. Ostatecznie zamówiła pizzę sama i wszystko byłoby dobrze, dopóki nie dosiadła się do nas jej mama i nie poczęstowała się kawałkiem. Zapytała się mnie czemu nie jem, odpowiedziałam, iż nie moge, no bo mam ten aparat. Spojrzała na mnie dziwnie, a ja skapnęłam się, że ona też nosi aparat ;_;.
Jak byłam mała (jakieś 5 lat) wyszłam na środek kościoła i zaczełam śpiewać "jesteśmy jagódki, czarne jagódki". Podobno rodzice kłucili się kto mnie stamtąd weźmie...
XDDDDDDDDDDDDDD
XDDDDDDD
XDDDDDDDDD
Martyna Greń *kłócili, to niezła historia XDD
Słodko XD rodzice wstydzili się
WASZE HISTORIE TO JUŻ JEST PRZESTĘPSTWO!!! BIEDNA MARYSIA...
3 like dałam 3 like!
Pierwsza
Kiedy będzie poczta młordek
Zgól noge!!!!!!
Witaj Badryg
Jak miałam jakieś 7 lat postanowiłam wraz z moją siostrą pojeździć na jej rowerze ( oczywiście ja na bagażniku) ona skręcając przechyliła rower a moja noga wpadła w szprychy... ja leżę w fosie wrzeszcząc w niebogłosy, mój tata tam szybko do mnie podbiega, a moja siostra bie zwracając na mnie uwagi beczała, że jej światełko odpadło xD
Fajna ta moja siostra xD
Tez tak miałam
Super siostra XD
Alicja Staniszewska Najlepsza ❤️❤️😂
Bez urazy...... Ale masz nie fajną siostrę......
Weronika Mielewczyk To był sarkazm... Ale teraz serio jest okej xD
Patryk zgól ten koper xDDDDD
Moja przypałowa historia : Dzisiaj na lekcji matematyki jak kłóciłam się z panią o tym, że niepowinna wstawiać jedynek całej klasie za prace domową, to ona sie mnie spytała czy jak mnie nikt nie słucha to mi miło, a ja jej odpowiedziałam, W SUMIE WISI MI TO JAK KTOŚ MNIE NIE SŁUCHA TO JEGO PROBLEM.
🥕🥕
Slodko
Słodko
Widać że zmyślone
Nauczyciele tacy sa
Moimi przypałowymi historiami są te, gdy muszę zapauzować twój filmik, a w tych momentach - *twoje miny są bezcenne*
Też tak mam
Łączymy się w bólu
Haha
Zrobiłem screena w którymś momencie bo nie mogłem że śmiechu xd
Ja tak samo właśnie robię
Jak byłam mała, raczej jak każdy myślał ze łabędzie są miłe.... no i ja chciałam mu dać jeść tak prosto z ręki i mnie zaczął gonić po całej plaży😂😂 jeśli to widzisz bardzo cie pozdrawiam
Łabędzie nie są miłe, mogą nawet zabić:)
Lolll
Biedna ty..... Ja raz też próbowałam mu dać prosto z ręki, a on zamiast mnie gonić, to mnie dziabnął... A ja byłam głupia i nie chcący się go złapałam kiedy uciekał i...... Wyrwałam mu tam z 10 lub 8 piór.....
Łał byłaś na odcinku
Mnie też kiedyś goniły XD
Szczerze lubię tę serię, ale mam już powoli dość tych dziewczynek, piszących specjalnie historie o kurach, żeby Patryk zwrócił na nie uwagę.
Przez to ta seria robi się strasznie żalosna, ratuje ją jedynie reakcja Patryka na to wszystko.
W sumie racja 👏
+1
Zgadzam się z tb
+1
Ja tam napisałam swoją historię o kurach która jest prawdziwa xD
Teraz nie będzie „Patryk ogól nogę” tylko „Patryk zgol tą brodę”
Koper
@@iloan7646 jeden pies
XD
Tę*
@@kamilagrochowska3533 Dziewczyno jeśli ty się czepiasz o takie coś to ja wspólczuję twojemu mężowi w przyszłości
Kiedy miałam jakieś 5-6 lat wymyśliłam sobie mojego najlepszego przyjaciela Karola, a on miał dziewczynę (Bellę) i zawsze mówiłam mamie że jak zjem obiad to pójdę się pobawić z nimi. Często pokazywałam mamie i mówiłam ,,To tu są, nie widzisz ich?'' A mama zawsze się na mnie dziwnie patrzyła. Kiedyś mama do mnie ,,Zobacz Karol i Bella przyszli", a ja takie ,,Mama przecież ich Tu nie ma"
Teraz już w nich nie wierzę, ale kilka lat zawsze o nich opowiadałam. Ciocia i mama dalej mi to wypominają XD
Patryk zgól ten koper! 😂
Patryk zgól ten koper!😂😂
Patryk zgól ten koper 😂😂😂
Patryk, zgól ten koper. Dla tych wszystkich małych, słodkich kur!
Byłam sobie w szkole. Szłam, szłam, szłam po tych schodach na dół na ostatnich trzech schodach wywaliłam się zrobiłam fikołka (byłam w spódniczce a za mną szli chłopaki z mojej klasy i z siódmej). Śmiali się ze mnie przez tydzień.
Współczuję
Biedna ty.... O.O.......
Współczuję
tez tak mialam
XD BOZE
11:37 mam zmienić nazwisko? Ok, co sądzisz o "Patrycja Szczepanik" ? Mi się podoba :) EDIT: Dzięki za serduszko xD fajny prezent na dzień kobiet. Czyli co kiedy ślub ? XDDDDD
Mnie też xD
@@kanazamkniety7434 Miło mi :)
Musisz poślubić Patryka i będzie załatwione, będziesz mogła zmienić nazwisko na Szczepanik :)
@@patrycjaporecka6329 mogę sypać kwiatki? XD na waszym ślubie?
Ja będę księdzem
Moja przypałowa historia, wczoraj na wuefie walnęłam z całej siły piłką lekarską pana od wuefu i to w głowę (ale niechcący ), i skończylam u dyrektora
a ja wale wfuefiste piłką I nic sie nie dzieje
W-F a nie, wuefie
To ile ten wefista ma wzrostu 54cm?
Mój brat celowo chciał uderzyć w mojego wuefiste, a siły miał tyle, że z jednego końca sali (jakieś 25m) przerzucił na drugi koniec i tego trenera ocalił tylko fakt, że się przesunął w ostatnim momencieXDDD
@@sabinaliszcz3281 nie wiem ale niski jest
PROSZE NIE NAŚLADOWAĆ ZACHOWAŃ W PONIŻSZYM TEKŚCIE!
Otóż miałam może 8 lat kiedy w mojej szkole były bardzo nie fajne zamki w toaletach i nieraz ktoś się tam zatrząsnął. Na przerwie miałam potrzebę i zamknęłam się w jednej z nich aby nikt nie wszedł mi w niechcianej sytuacji. Kiedy chciałam już wyjść to moje drzwi nie mogły się otworzyć i byłam bliska płaczu. Wtedy wpadłam na wspaniały pomysł i zgodnie z nim położyłam się w kabinie na podłodze (dodam że byłam strasznie mała, najmniejsza z klasy) i przeczołgałam się do kabiny obok... miałam wielkie szczęście że nikogo tam nie było, ale ja po prostu działałam szybko.😂😂😂
Ej jedyne co mi się stało przez ten mikser to miałam sklejone włosy bo robiłam bezy (bezy=pół wiadra cukru)
Szukałam cię przez połowę komentarzy bo chciałam wiedzieć czy odpowiedziałaś co ci się stało XD
A u mnie bezy to cała betoniarka xd
Ja też wkręciłam włosy, ale przy robieniu tiramisu 😔
@@skyblueimlggepard501 wow
Czyżby rozpoczęła się nowa era "Stop zabijania gołębi" ? Oczywiście kury będą zawsze znakiem kanału
fajne prof 😂
@@nutkabemol9981 wiem...ale muszę zmienić bo się dużo ludzi o to czepia xD
@@patrycjaporecka6329 nie zmieniaj jest "PIKNE" (orto spec)
No to tak...
Była lekcja wf-u. Mieliśmy zapasy i musieliśmy dobierać się w pary. Ja miałem bić się z dziewczyną. Jako urodzony gentelman nie chciałem jej uderzyć,a ona to wykorzystała. Poskrecala, poddusila itp. Później przez resztę dnia wszystko mnie bolało. A klasa się z tego śmiała. Wytrzymałem wtedy z 5 minut o ile dobrze pamiętam
Jejku, współczuje, co za dziewczyna robi takie rzeczy
To jest w jakimś odcinku
Jakbym ja była z takim chłopem:
Ej ja bym cię tera walnęła ale siary do nie chcę robić _mozesz po prostu się ze mną bić boo kurde tak_
Moja przypałowa historia.... Pewna Justyna (czyli ja) W dzień kobiet w tamtym roku siedziałam szczęśliwa na ławce z moją koleżanką.... W pewnej chwili mój kolega rzucił pomarańczą na korytarzu i trafił mi w nos i miałam czerwony jak Rudolf XD potem na wf wywaliłam się na mojej ulubionej grze zwanej hokej... To nie wszytko! 😐 Jak wróciłam do domu załamana szkołą to po chwili telewizor mi spad na łeb 🤦♀️ boję się jutra 😅😅😅
Napisz, jutro jak minęło 😉
@Emiśka ! Hm... 🤔 Szkoła była taka 5/10 zobaczymy co będzie jeszcze xd
Kiedy byłam w 1 klasie naskarzyłam na to że mój kolega ma 11 ołówków a pani kazała mieć 3🤐do teraz się ze mnie śmieją🤐
Więc tak
Jak byłam mała 5/6 lat miałam kaczki,no i zauważyłam że jedna leży (martwa) wzięłam ją do ręki i jak to dziecko zaczęłam się nią bawić w misce wody.a ona była martwa (xd?)
Xddddddddd
Rok temu (byłam wtedy w siódmej klasie) podczas chemii, trochę nie uwazałam na lekcji. Wiadomo, coś rysowałam w zeszycie. No i nagle, nauczycielka rzuciła we mnie kredą, a ta trafiła w moją głowę. Od razu się na nią spojrzałam, a cała klasa w śmiech. Jak to teraz wspominam, to jest to dość zabawna historia.
Moja historia jest o ostatnich Świętach Bożego Narodzenia 😂🎄A więc wieczór zapowiadał się wspaniale! Razem z kuzynami grałam na PS4 VR, a rodzice rozmawiali przy stole. Gdy mój tata wychodził na dwór w przedpokoju zobaczył złodzieja, który właśnie wyjmował wszystkie rzeczy z naszych kurtek! Jednak tata bez zastanowienia złapał go, ale nieproszony gość uciekł😕 Mój brat gonił go przez 400 metrów (na boso kiedy padał deszcz) na końcu powalił go na ziemię i trzymał do czasu przyjazdu policji 😱 Wszystko skończyło się dobrze i nic nie zostało ukradzione😁 Ps. Kocham Kury!!! xD
@@angelike6950 przypalowa dla zlodzieja
ZŁODZIEJ 😱😱 ja bym się bała , ale dobrze że się dobrze skończyło 😁
Poszedłem w kapciach mamy do szkoły (te kapcie były w jednorożce (nie pytaj😂😂))
Haha zrobiłam podobnie tylko, że to były moje kapcie hehe
Ja poszłam w piżamie (tylko bluzka i na szczęście ona była ładna) do sklepu
Wiem data
Patryczku zgól ten koper, będziesz SŁODKO wyglądał
czm wszyscy mają to profilowe
@@thcmasz1537 polecam kanał ZeboPl DOŁĄCZ DO NASZEJ ARMII a się dowiesz xD
To twoje profilowe widzę je wszędzie o co z tym chodzi?
@@nikitawurstow5267 chodzi o ZEBOPL twojego ulubionego youtubera wujka zebo
No słodko
Moja przypałowa historia:
Kiedy miałam ok. 3 lata byłam z moją mamą na pogrzebie i kiedy organista zaczął grać te pieśni pogrzebowe ( ja zawsze z mamą przy muzyce tańczyłam) ja weszłam na środek ołtarza, popatrzyłam się na tych ludzi i spytałam:
-Dlaczego nikt nie tańczy?
Nie było człowieka który się wtedy nie uśmiechną
Moja przypałowa historia wydarzyła się gdy miałam z 10 lat. Jak co niedziele byłam z rodzicami w kościele. U nas w kościele był taki zwyczaj że na mszy dla dzieci i młodzieży ksiądz ( teraz proboszcz) wychodził z przed ołtarza do dzieci, z nimi rozmawiał i zadawał im pytania. I jak to zwykle ja, zgłosiłam się lecz zamiast odpowiedzieć na pytanie powiedziałam, że mam urodziny i cały kościół zaczął śpiewać mi STO LAT. Nie wiem co miałam wtedy w głowie, że tak zrobiłam zwłaszcza, że wtedy uczęszczałam na schole i byłam ulubienicą księdza proboszcza.
Kiedyś byłam w zoo (5lat temu) przedrzeźniałam się z małpami mama mówiła żebym tego nie robiła ale nie (słuchałam) i pyk dostałam plaskacza od małpy nadal mam z tego beke c:
joanna kowalska a mi smoczka zabrały D:
Moja siostra jak miała ze 2-3 lata gadała w zoo z pawiem i wszyscy ludzie to nagrtwali, bo ona wydawała te odglosy i paw też a ja nic nue kumałam, jak to ja i tak patrzyłam na to jak ludzie się śmieją i klaszczą i wgl...
Wow Szczepan ale często filmy! ❤️🐓✌️
No i dobrze że są tak często! 💗
Ooo Zero Two x>
@@_kotysia_ heeeyyo
byłaś w magazynie "Kawaii" (polecam kupić)
@@Julia-nm3dw Heeeey
Tu są mordy które lubią tą serię
👇
Coś mało tych like wyżebrałeś
68
Tu są
Nie "mordy" tylko "młordy"
@@czaja3883 tylko 536 ;)
Gdy byłam w 4 klasie (jakoś 5 lat temu) jechałam rowerem i zahaczyłam szyją o sznurek. Miałam rozciętą szyję, a bliznę mam nadal. Ja i moje szczęście
Współczuję 😞
,,Gdy byłam w 4 klasie (jakoś 5 lat temu) jechałam rowerem i zahaczyłam szyją o sznurek'' jestes w 9 klasie? Coś w to nie chce wierzyć... ,,zahaczyłam'' Nie okłamuj dziecko dobra?
@@karolinaofficial1319 to że była 5 lat temu w 4 klasie to normalne, i nie znaczy to że jest w 9 klasie. Zastanów się co piszesz, a błędy popełniają nawet dorośli 😑
@@oliwia999jw Nie mam co do zastanowienia. Mam swój sposób sprawdzania takiego czegoś, więc na 012389012738917289379127317893781782371923% jestem pewna ze to dziecko
@@karolinaofficial1319 nie ma 9 klasy xdd
Moja historia:
Siedzę sobie z tatą i opowiadamy historie życiowe, i nagle on zaczyna się śmiać. Ja pytam, co się dzieje, a on mi opowiada, jak to kiedyś ukradł komuś kurę i ją zjadł. Przypatrzyłam mu się z niedowierzaniem, po czym zrobiłam się blada ze złości i wyszłam z pokoju.
Jak byłam mała, babcia często kupowała małe kurczaczki. Pewnego razu wpadłam na pomysł ze może być im zimno, więc postanowiłam że będę udawać kwokę... Usiadłam na nie i otuliłam je jak robią to kury.
No więc później okazało się że to był jednak zły pomysł. Wszystkie kurczaczki zdechły.
Tak, przygniotłam je tyłkiem
XDDD
Jak mogłaś!
@@zosiasztenderska6794 tak jakoś wyszło XD
LoL xD
Xdd
Jak byłam mała (miałam może z 3 lata) to poszłam z mamą do Rossmanna ona była regał za mną.Podeszłam do pułki z mydłami.Straciłam wszystkie na ziemię po czym zaczęłam się w nich tarzać i drzeć: " MOJE MYLO!!!!!MOJE!!!!!!"
Do tej chwili zastanawiam się co było w Gerberkach, które w tedy jadłam. Xddddd
XDD
A ja mam złe wspomnienia z kurami (a konkretnie z kogutami) bo ja kiedyś miałam takie jajko na wodę i jak strzelałam tą wodą w kury to mi ta rurka z tego jajka wpadła do zagrody dla kur i jak tam weszłam to mnie kogut zaczął gonić, ale żyję.
Gdy miałam 8 lat dostałam psa (który jest głównym bohaterem xD). Wtedy przyjechała do mnie bff i sis cioteczna. Z racji tego że moja bff (Pozdro Emilka xD) jest bardzo pomysłowa to postanowiliśmy nagrać horror z moim psem. Więc Emilka nas nagrywała a ja z sis prowokowaliśmy aby mój pies nas gonił i gryzł. Wołałyśmy "Chodź tu ty dzika bestio". Gdy byłyśmy w połowie nagrywania przyszła moja mama i brat. Ich minę do dziś mam przed oczami (mam 13 lat) XDDDDDDD
Patryk zgól ten koper!! (???) ♡♡
Moja przypałowa historia:
Jak miałem 10 lat byłem na koloni i po powrocie z jednej wycieczki poszedłem do pokoju nauczycielek zapytać o dalszy plan dnia kiedy bez pukania wszedłem zobaczyłem jedną z nauczycielek liżącą wibrator. (dziś się z tego śmieje ale wtedy miałem bardzo duży niesmak do kobiet)
Kiedy miałam ok 4 lat byłam z rodzicami w górach i chodziłam do jakiejś szkółki narciarskiej. Bałam się powiedzieć pani, że muszę siku i zrobiłam w gacie🤷♀️
Moja historia jest świerzutka (bo to stało się dzisiaj) siedziałam sobie spokojnie z klasą na angielskim i nagle zadzwoniły 3 dzwonki (czyli taki jakby alarm że jest ewakuacja) więc my spokojnie wychodzimy że szkoły myśląc że to kolejna próba (bo często u nas takie robią) ale wychodząc widzimy przedszkolaków bez kurtek, straże pożarne i policję więc już się dziwnie zrobiło poszliśmy do drugiej szkoły(która tak btw była na tej samej ulicy) siedzimy tam i sprawdzamy czy może coś już o tym piszą bo oczywiście nauczyciele nam nie powiedzą okazało się że ktoś podrzucił paczkę z karteczką ,,od al-kaidy" dlatego takie zamieszanie było z 5 radiowozów i saperzy jak po dwóch godzinach wróciliśmy do szkoły okazało się że w tej paczce byly... Uwaga bo nie uwierzysz... Damskie buty. tak buty nic więcej ale tego gościa co to podłożył już aresztowali. Ale my jako uczniowie byliśmy trochę zawiedzeni mogliby chociaż nam lekcje odwołać ale cóż takie życie a na dodatek później na stołówce obiad się przypalił i nie było co jeść ;-;
PS przeczkolaki podobno po drodze gubiły buty xDD
PS nr2 jak wracaliśmy to ta ,,bomba" lezalaybez żadnej opieki na ławce przed szkołą
Jak nie wierzysz (bo wiem że brzmi trochę nieprawdopodobnie) możesz to sprawdzić wystarczy że wpiszesz bomba w SP10 Ostrołęka ;)
Moja koleżanka chodzi do twojej szkoły xDDD
Niezłe ewakuacje XD
Właśnie czytałam ten artykuł 😂
Patryk zgól ten koper❤️❤️
Słodko
Widzowie Zebo łączmy się
@@r0g4l82 o tak słodko
Słodko
Słodko
Słodziej
Chyba z 2 lata temu byłam w zoo i w klatce były takie zwierzątka które nazywają się Ostronosy.
Moja mama mówi żebym uważała na ręce ale ja nie posłucham i gdy sie odwróciłam to jeden z ich zabrał mi chusteczki xDD
nigdy tego nie zapomnę i do dziś mam beke😄
Jak miałam z 4 lata to miałam somsiadke (hehe) która miała garba, zazwyczaj chodziła w chustce i miała takie spiczasty nos ale gdyz, iż, ponieważ, że ja mam bujna wyobraźnię to uznałam że jest czarownica i soacerowalam z tatą po wiosce i ona wyszła przed dom z takim kotlem i jakby coś w nim mieszala. Ja taka wystraszona stanęłam i na nią patrzyłam jak bym ducha zobaczyła a mój tata sobie poszedł dalej, po chwili się tak jakby obudziłam i zaczęłam krzyczeć i uciekać przez tą panią 🤦♀️🤦♀️
Patryk zgól ten koper ziom
Gdy miałam około 9 lat (teraz mam 13) miałam 2 żółwie. Pojechałam z mamą na działkę do cioci, a mój tata został z żółwiami. Żółwie miały w ogrodzie taki basen w którym sobie siedziały. Tata poszedł na 3 minuty do domu a jak wrócił żółwi nie było. Okazało się że uciekły i około dwa lata temu zobaczylismy je w pobliskim bagnie.
Pozdrowionka🙂
Historia nie jest moja ale mojego brata i wiem że ci się spodoba bo jest z kurami.... A więc.... Babcia poprosiła mojego brata aby złapał kure która była u niej na podwórku. Lapali ją ( mój brat i jego kolega) przez dłuższy czas i niemogli jej złapać. Ta kura szarpala się i dziobała im ręce. Gdy nagle przyszedł jakiś Pan i złapał ją w 3 sekundy. Wstyd niemożliwy XDDDDD
Ale co było potem z kurą?
Nic ten pan ją wziął i chyba gdzieś wyniósł XD
@@3bluberry343 na rzez?!?!?
@@julka9837 nie😂😜 pewnie do siebie na chodowle NA WOLNYM WYBIEGUUUU 👍🏻
@@3bluberry343 uff
Moja przypałowa historia: Dziś jak bylam w sklepie sobie oglądałam różne rzeczy. Gdy odkładałam rzecz na półke to niechcący strąciłam wielki karton takich ,,kulek z zabawkami,, i spadło wszystko za regał (po dźwięku bylo słychać że zepsułam) akurat gdy to zrzuciłam to jakas pani (starsza) spojrzała sie na mnie jak bym jej zabiła rodzine xD I jak nie ja oczywiście uciekłam z miejsca zdarzenia i przybiegłam do mamy xD (bo byłam tam z mamą) 😂
Se po Kauflandzie chodzę i wzięłam koszyk jakiejś pani i ta pani do mnie mogę koszyk Xdd
Patryk zgól ten koper
Słodko
Zębo❗❕
OK Nadal jest slodko
Siema zebry
Słodko ❤️
Jak miałam Około 6 lat byłam w smyku I znalazłam wiatraczek chciałam pokazać mamie szukałam mamy I myślałam że znalazłam.Dotykam panią którą myślałam że jest moją mamą ta pani się odwraca a ja w panią wieje wiatraczkiem pani zaczeła się śmiać a ja cała czerwona 😱
Naszczęście znalazłam mame xdddd😄
Moja historia :
27.03.2019 r ( czyli dziś ) pewna Maja ( czyli ja ) uczyła się histori i siedziała koło mamy .Mama zaczela gadać z moim dziadkiem i nie zwróciła uwagi ze poszłam do swojego pokoju ale żeby nie było tak nudno to wzięłam sobie zapałki i... no i zaczelam je sobie odpalać później wpadłam na bardzo mądry pomysł ( bardzo mądry 🤦♀️) wzięłam kartkę i zaczelam ją podpalać i gasić i tak kilka razy ale później wpadłam na lepszy pomysł , że zrobie kartę taką dla przyjaciółki napisałam coś na niej i chciałam żeby była tak jakby podpalona z każdej strony (żeby tak ładnie była zrobiona xd) i nagle czekałam i to się tak paliło i paliło aż nagle zrobił się trochę większy ogień ( robiłam to nad koszem ze nie zrobić bałaganu xd) i zaczelam próbować to zgasić dmuchałam na to ale się nie zgasilo wiec zaczelam panikować szukałam jakiejś wody w moim pokoju nie umiałam żadnej znaleźć wiec wrzuciłam tą kartkę do kosza i wybiegłam z pokoju ( mam siedziała piętro niżej ) znalazłam wodę wróciłam do pokoju i się już nie paliło ale ze byłam tak przestraszona to wlałam do tego kosza tą wodę i mama krzyczy do mnie ,,maja co ty tam palisz ?!,, a ja ,, mamo ja tylko jedną zapałkę odpaliłam ,, i otworzyłam wszystkie okna wietrzylam ten pokój i inne tez xd i żeby nie było ze coś się stało to wzięłam kilka kartek i wrzuciłam żeby nie było widać tego popiołu z wodą . Później wróciłam się uczyć i nic nie powiedziałam mamie tylko tak z 4 godz później żeby nie było podejrzane to wzięłam ten kosz do łazienki i go czyściłam ale i tak jest taki jakby ( żółty taki spalony xdd) i do teraz mama nie wie że coś się stało ( a mam 12 lat xd)🤦♀️🤦♀️🤦♀️😂 pozdrawiam serdecznie młordki Szczepana i oczywiście Patryka 😘! Xd😂😛
Moja przypałowa historia... to jest to że twój kanał znalazłam dopiero tydzień temu😂😂. A taki fajny ten kanał😍
Jak miałam 6 lat to pojechałam do wujka który miał kury, a ja się nimi opiekowałam . Jak już mieliśmy jechać to dali nam jajka od kur a ja chciałam mieć kurę więc zaczęłam je wysiadywać i ogrzewać. Puźniej mama mi je zabrała i włożyła do lodówki a ja się rozpłakałam.
ja codziennie dodaje mydła do szczoteczki brata, a on co tydzień paste zmienia 😁
Wypróbuję na swoim 😂😂😂🤣
Brawo, jestem z Ciebie dumna. Tak trzymaj😁👍😉
przypał-
Gdy miałam jakieś 8 lateq (2 klasa) ja z moją bff "crushowałyśmy" takich dwóch ludziów... no i kiedyś wpadłyśmy na genialny pomysł... patrzyłyśmy na nich i mówiłyśmy ich zalety (XDD) i oni do nas podeszli i powiedzieli żebyśmy ich nie obrażały xdd PS. ja crushowałam brata mojej przyjaciółki z która koleguję się do teraz i co jakiś czas go spotykam... 😂...... Milaa jeśli to przeczytasz to soryy, że to tu napisałam XD... Pozdrów Milenę XDD
Bardziej "shipowałyśmy". O
Army xD
Army
@@nastka2153 RIGHT BOI
Kiedyś przyszedł do mnie kuzyn (ksiądz ciągle namawia go do tego aby został ministrantem) i nie wiedział, że za pół godz. miał do mojego domu przyjść ksiądz, no wiesz na kolędę. No i gdy przyszedł ministrant żeby powiedzieć, że zaraz przyjdzie ksiądz. Mój kuzyn, jakby zaraz miała się rozpętać III wojna światowa, pobiegł do mojego pokoju i schował się pod biurko a ja zgasiłam światło i se poszłam. Gdy już ksiądz był u mnie w domu to nagle usłyszałam takie ,,Ałłłłłłłłłł !,, i wtedy przypomniało mi się, że zapomniałam mu powiedzieć, że wypuściłam mojego szczura żeby trochę sobie pobiegał, ksiądz się spytał co to jest a ja powiedziałam, że to mój szczur xddd
Historia z chepiendem
Poszłam z psem na spacer nagle mnie pociąg ne ładnie do takiego rowu patrzę tam na dół i widzę 2kurki i kota który się z nimi bawi zabrałam kotka, Kurki i mojego psa do domu na karmiłam je i zawiozłam do mojego dziadka który choduje kury ale kota zatrzymałam. Kury nazwałam Kaja i Nina a kotka Pysia. (Miałam wtedy 6lat teraz mam 13lat). Kaja i Marysia się do dziś przyjaźnią z Pysią. Pozdrawiam.
PATRYK ZGÓL TEN KOPER!!!!!!
Tu są osoby, które błagają Patryka aby zgolił koper
👇
To ja przyjdę tutaj,bo ładnie mu z tym koprem😘
Zgul koper
Zgólllll tennnnn koperrrrrr!!
Nie gol go
Jaaa
Jak miałam 9 lat i byłam z mamą w sklepie jakby cofnęłam się do tyłu i w kogoś uderzyłam zaczęłam przepraszać, podniosłam tej osobie torebkę kiedy chciałam ją podać ogarnęłam się że to manekin.Strasznie mi było wstyd wszyscy się na mnie patrzyli.
Pozdrawiam
Ta historia była xD
B.yla juz
Kiedy miałam około 6 lat , zawsze wychodziłam przed mój dom. Przychodziłam do mojego sąsiada , by mówić mu że jestem starsza i wiem więcej od niego. I pamiętam że gdy wychodziłam z domu zawsze miałam moje ulubione "Różowe pantofelki" ( tak naprawdę to były laczki ) A wracając do tematu , i miałam sukienkę . Wychodziłam już przed dom i zawsze pyskowałam i jak pisałam wcześniej zawsze chciałam być w centrum uwagi . Więc malutka Nela która zawsze chciała być sławna i by mądrzejsza od innych . Zawsze ale to zawsze gdy szłam do sąsiada i stałam przed nim to musiałam tupać nogą
Nie wiem po co. Po prostu tupałam i myślałam że to go wystraszy
xD
Lubie kury,ale się ich boje xddd
To było w wakacje 2k18 moja koleżanka i kolega wybierają sobie coś w sklepie (takim spożywczym) a mi się nudziło bo już wybrałam to co chciałam noi wzięłam sobie wózek n zakupy i zaczęłam nim jeździć po sklepie i wszytsko okej az tu nagle nie wychamowalam i dobiłam do szafki a ta szafka się przewróciła ja uciekłam z tego sklepu i nie chodzilam tam przez jakis miesiąc xdd
Byłaś ta miesiąc
Mam dwie historie
1. Jak miałam 5 lat to tata oglądał jakiś film o wampirach. No i oni tam wysysali sobie krew. I jak ja to zobaczyłam to poszłam do mojej mamy i ją ugryzłam xd
2. Jak miałam 6 lat to oglądałam z moją młodszą siostrą ,,Piotrusia Pana" xd. I moja siostra powiedziała że chciałaby tak latać jak oni (miała 4 lata). To jej powiedziałam na żarty żeby się posypała cukrem to poleci. I ona w to uwierzyła. Poszła po cukier i skoczyła z komody xd
XDDDDDD
Oglądałem cię na lekcji facetka zabrała mi telefon a ja powiedziałem zostaw papryka ty terrorystko
Moja przypałowa historia (pisałam ją też na discordzie): kiedyś (a dokładniej w te mikołajki) chodziłam sobie po korytarzach w szkole (nawet nwm dlaczego) i nagle zauważyłam ,że pewna dziewczyna ma identyczną bluze co ja no więc postanowiłam jej to powiedzieć i w trakcie rozmowy skapłam się że nie mam tej na sobie bluzy XD pozdrawiam wszystkich
XDD
Rok temu bylam z rodzicami na pogrzebie wujka, (mam dysleksje, prosze o uszanowanie) i jak ksiądz sobie tam cos mówił to ja tak spójrzałam na twarz zmarniętego wujka i wybuchłam takim przerażającym śmiechem i ksiądz do mikrofonu powiedział "jak masz szatańskie myśli to wyjdz i sie pomodl". Moi rodzice zaczęli sie na mnie gapic a ja nadal sie śmiałam bo ten ryj tego wujka tak śmiesznie wyglądała i wybiegłam z kościoła. To byla najbardziej przypałowa historia mojego życia. Pozdrawiam i życzę miłego dnia albo wieczoru nie wiem. ☺❤
Moja przypałowa historia z dzieciństwa
Nie mam przyjaciół
Kiedyś zostawiłam kuzyna na dachu.
Moja przypałowa historia :
Było to jakiś czas temu byłam na bardzo ważnej gali ( na rozdaniu nagród z całego regionu ,miałam tam śpiewać ).Siedziałam przy stole, jadłam ciasto i zauważyłam ,że na drugim końcu sali stoi znajomy mojego taty (na gali byłam z zespołem ,bez rodziców ). I co zrobiłam ? Jak dobrze wychowane dziecko poszłam się przywitać, powiedziałam dzień dobry , ale on mnie nie zauważył tylko patrzył przed siebie .Gdy tak przed nim stałam to pomyślałam ,że może mnie nie poznać (widział mnie chyba dwa razy ) więc szybko uciekłam . Wróciłam do domu i opowiedziałam o wszystkim mojemu tacie , a on zadzwonił do tego znajomego i obaj się śmiali.
Proszę nie zwracaj uwagi na błędy ortograficzne i interpunkcyjne.
Dawajcie like żeby widział I żeby historia była w przypałach młordek
Pozdrowionka dla Marysi i Papryka 😊😊😊
Heej Papryk🙃🙃 uwielbiam cię i jestem młordką od 2 latek❤❤❤❤
Patryk, zgól ten koper
Nie wiem, czy dobrze usłyszałam XD
Dobrze xd
@@iloan7646 oł yea 😏✨
3:44 kiedy gadałeś o kurach to mi się przypomnialo proszę nie bij.W wakacje byłam razem z kolezanka u jej dziadkow.Mają oni małe gospodarstwo i jej babcia poprosila nas abysmy wzięły kilka jajek z kurnika.Kury nie są w kurniku lecz mają swój wybieg do ktorego prowadza duże dzrzwi po uzbieraniu jajek spostrzeglysmy sie ze nie zamknelysmy tych oto drzwi i kilka kur ucieklo potem musialysmy je wszystkie zaganiac .zagonilysmy Juz prawie wszystkie kury zostala nam 1 kiedy ja zobaczylysmy zaczelysmy ja zaganiac ona wtedy wsadziła glowe za szafke w garazu (bo tam wbiegla) nie mogła jej wyjąć ja z moja przyjaciolka zaczęliśmy płakać bo byłyśmy się ze ja zabilysmy na szczęście zobaczyliśmy jak się rusza i próbuje wyciągnąć głowę zza szafki (nadal nw jak ona wsadzila tam ta glowe ) moja przyjaciolka wyciągnela kure i na szczęście nic jej się nie stalo i teraz pewnie siedzi sobie i sklada jajka :D
Edit:Właściwie to teraz przeczytalam komentarze i czuje się jakbym cie oklamala Xd
Ja rozwaliłam kibel w szkole.... 😂😂😂
Me too xd
Tez
Patryk zgol ten koper!!!!
Zdecydowanie muszę przestać oglądać te filmiki w pracy bo to strasznie dziwne jak siedząc na open space na słuchawkach nagle ledwo powstrzymuję się od śmiechu XDD. Nadcinanie palców zdecydowanie wygrywa :D
Patryk!!!! ZGÓL TEN LAS DESZCZOWY,DŻUNGLĘ. Kto za?
|
\/
Jak byłem mały to u babci były kury.(zaczyna sie) Pewnego dnia zobaczyłem że jedna z kur leży i się nie rusza, podszedłem do niej pogłaskałem ją, zobaczyłem że się rusza. W tedy od razu nazwałem ją Baśka, wziąłem małe taczki które zrobił mi dziadzio (przypominam że miałem wtedy 8-9 lat) wsypałem do nich trochę trocin(żeby było jej wygodnie) wsadziłem kurę do taczki i zacząłem z nią jeździć po całej wsi i chwalić się jakie mam zwierzątko(xddddddd). Jak wróciłem z moim nowym zwierzaczkiem to zaczęła się wiercić, to na spokojnie ją wyciągnąłem i odłożyłem w cieniu.
Po kilku sekundach była martwa....
Nic nikomu nie powiedziałem xddd
Cześć Patryk, odcinek jak zwykle fajny.
Oto moja przypałowa historia:
Gdy miałam sześć lat moja babcia, która mieszka w małej wsi w pobliżu mojego miasta, opowiadała mi jak to kiedyś razem z dziadkiem i mamą, chodowały Kury. Młoda i bardzo wrażliwa ja zapytałam co się stało z tymi kurami, że już ich nie ma. Na to babcia odpowiedziała, że poszły one na nuggetsy. Po tej wiadomości przez tydzień nie jadłam, żadnego mięsa z drobiu.
Pozdrawiam.
"Gołąb podobny , też ma dziób, łapki..."
Patryk zgól ten koper. Ps.Jak możesz dodawać film akurat jak się uczę, jak możesz?
Jak miałam jakieś 4 latka ( teraz ma 11) myślałam że mój dziadek ma na imię Józef ( miał na imię Henryk). Były jego urodziny wszyscy gośćcie śpiewali sto lat . Był moment „niech żyje nam” i babcia głośno powiedziała „ a kto!!” Wszyscy krzyknęli „ Heniek” a ja najgłośniej „Józef” i do końca dnia kłóciłam się z wszystkimi że nie ma na imię Heniek tylko Józef!! Na drugi dzień strasznie płakałam że przez te 4 lata wszyscy mnie okłamywali.
Patryś nie gól jednej nogi ogól dwie nogi!😇😁...O i wyprostój włoski😁😇
On już wyprostował
No to jeszcze raz
To nie była moja historia ale mojego kolegi,nie będę mówić jego imienia,więc nazwijmy go Janusz (LoL).Jechał Sobie z górki,i krzyczał ,,LIKE A BOSS" i nagle wpadł do rzeczki razem z saniami XD,a do domu wrócił mokry bo lód był połamany XD
Gdy byłam mała (miałam jakieś 3 lub 4 latka), byłam chora i mama spala ze mną w moim pokoju na wszelki wypadek, gdybym w nocy źle się poczuła. W nocy zachciało mi się pić, wiec nieprzytomna wstałam z łóżka i podeszłam do biurka, na którym stała szklanka z wodą. Zaczęłam pić, a potem z powrotem położyłam się spać. Rano moja mama powiedziała mi, że w nocy widziała, jak próbowałam "napić się wody" ze swojego budzika xd
KOCHAM CIĘ PATRYK 💕💕
Patryk zgól ten koper
Słodko
Słodko
Moja historia wydarzyła się z 10 lat temu ( mam teraz 15 ) u mojej cioci bawiłam się jak kulturalne dziecko w berka z kurami nagle kogut zaczął mnie atakować dziobną mnie w palec ( do tej pory mam blizne ) moja babcia była zła , w następną niedziele był rosół :))))
XDD
Moja przypałowa historia :D
Z 1-2 miesięcy temu mój kolega wpadł na pomysł by rzucać kamieniami w kury, wkurzyłem się bo wierzę w twoją kurzą religie. Z tego powodu pobiliśmy się na placu, a nagle patrzę a tam moja mama i mojego kolegii. Dostaliśmy obaj karę na spotkanie się razem na 1 miesiąc
Kiedy byłam w przedszkolu (miałam około 4-5 lat) miałam najlepszą przyjaciółkę, która miała chłopaka. A że jak to w przedczkolu u nas było to były już takie tematy że uhuhu . Ale w każdym razie ja z tym chłopakiem (Adrianem) chodziłam razem na tańce. I pewnego razu wyszło tak ze musieliśmy tańczyć w parach a ze tamta koleżanka nie chodziła z nami to jakoś wyszło ze tańczyłam razem z Adrianem.Kiedy sobie juz razem tak tanczylismy to mi w pewnym momencie powiedział że mnie kocha a ja niechcac rozbijać "związku" mojej najlepszej przyjaciolki poprostu go uderzylam i powiedzialam ze jest debilem.
Po paru latach mieliśmy jakimś cudem razem komunie i on przez całe przygotowania mi wspominał ze go potem policzek bolał hahahah
U mnie kurki są wypuszczane o 15 do 17 na podwórku aby zjadły swieżej trawki, a za to mamy jajka
Moja przypałowa historia raz gdy (miałam jakieś pięć lat) grałam na mini pianiniena. było rużowo fioletowe Z brokatem. I gdy przejechało czerwone auto a ja krzyknełam mama ( a to nie była mama) i tak się ucieszyłam że wyrzuciłam przez balkon to pianino. Babcia jak usłyszała chuk czegoś upadającego przybiegła i spytała ci nic mi nie jest. A ja staram wystraszona i jąkając się powiędziałam oj. Okazało się że to pianino spadło na sąsiada który wracał ze sklepu. Z pretęsią przyszedł do babci. Babcia musiała przepraszać sásiada a ja staram z płaczem że pianino się rozwaliło. A tak wogóle pozdrawia babcię. Lajkujcie żeby zobaczył
Byłem w 3 klasie i mieliśmy lekcje o porwaniach itp . Wracałem ze szkoły i zobaczyłem samochód który jedzie za mną . Patrzę na kierowcę a on mnie obserwuje . Zaczął trąbić . Ja myślałem że chce mnie porwać . *I* *UCIEKAM* . Dobiegam do mojego domu a moja babcia wychodzi . Później mi powiedziała że on chciał mi truskawki sprzedać
A co jeśli te truskawki były z jakimiś narkotykami czy soś xdd
XD
@@oliwiatiktik dobre pytanie
Kiedy byłam mała i byłam w przyczkolu i mieliśmy zdjęcia i zaczałam z koleżankami kopać fotografa bo był podobny do mojego sąsiada który zabrał mój rower
Słodko
Wczoraj jak oglądałam twój film, to zaczęłam się śmiać. I jak się zaczęłam śmiać, to nie dość że oplułam caly telefon, to naplułam sobie jeszcze w oko👍 Do tego oglądałam to z moją siostrą której Dawno nie widziałam😂 Pozdrawiam Cię XDDD
Hej Badryk oto moja historia:
Jak maiłam 5 lat byłam z tatą na meczu siatkówki i taki gościu z kamerą miałtakie same spodnie jak moj tata i ja się tego gościa złapałam za pupę ( miałam wtedy tyle wzrostu że akurat mogłam go tam złapać a pozatem on był niski) i on przeprowadzał wywiad z jednym siatkarzem. Ten siatkarz się ze mną przywitał mówiąc coś w stylu ,,Hej malutka, co tutaj robisz?" a ja przerażona uciekłam bo zobaczyłam mojego tatę jakieć 3 metry dalej. Potem przez jakieś 4 miesiące byłam taka zawstydzona xD
Jak byłam mała ( miałam może 4 lata) szłam sobie z ciocią do sklepu i powiedziała mi że mam pamiętać co kupić więc przez całą drogę do sklepu powtarzalam "mąka powidła mąka powidła " (chyba robiliśmy naleśniki) a gdy weszliśmy do sklepu i zapytała mnie co mieliśmy kupić ja powiedziałam że nie wiem
Jak miałam 6lat i byłam z nim w sklepie z tatą. Połarzyłam się na tej taśmie(nie wiem jak tam weszłam) i przykleiłam sobie cenę z jabłek. Pani mnie opierpapiła i wywalili nas ze sklepu i do tej pory nie mg wejść do tego sklepu. POZDRAWIAM👍
Patryk zgól ten koper XD
Ej zaraz, zaraz -_- DLACZEGO MI NIE PRZYSZŁO POWIADOMIENIA !?!
Raz jak szłem po rower do piwnicy i stal tam pies ale widac bylo tylko ogon bylem z kolega i chcialem sie pochwalic ze go znam wiec powiedzialem "o to Nikuś" (nazwa psa mojego sąsiada) aż tu nagle ten pies wychodzi jest wyższy od mojego taty i zaczyna na nas szczekac (mial jeszcze taka kolczasta obroze) wygladal strasznie , a potem jeszcze wyszedł ten pan jakiś gadiator 120kg mięśni i zaczął ryczec na nas co zrobilismy z jego psem i ten pies sie nagle taki slodki zrobil
mina pieska bezcenna XDDD
Mialem wtedy 6lat chyba
Na wstępie powiem, że od małego jestem strasznym niejadkiem - właściwie to bardziej osobą mega wybredną, bo co lubię to jem garściami, ale jak coś mi nie podpasuje to nie tknę tego. Na dodatek odkąd pamiętam byłam chudziną i ciężko było mi przytyć (głównie przez geny).
Jakoś od zawsze się tego wstydziłam (bycia niejadkiem) i próbowałam zganiać na różne przyczyny typu nie jestem głodna, dopiero co jadłam. Nosiłam niegdyś aparat ortodontyczny, uznając go właśnie za dobry powód do odnowienia czegoś, czego nie lubię. Wszystko było dobrze, mało kto podejrzewał, że to ściema, iż śmiało mogę to wszystko jeść.
Pewnego dnia byłam u mojej przyjaciółki i postanowiłyśmy zamówić pizzę, której zwyczajnie nie lubię. Nie powiedziałam jej o tym, bo już widziałam jak mówi ,,Jak można nie lubić pizzy?!", zamiast tego oczywiście odparłam, że mam aparat i nie mogę. Ostatecznie zamówiła pizzę sama i wszystko byłoby dobrze, dopóki nie dosiadła się do nas jej mama i nie poczęstowała się kawałkiem. Zapytała się mnie czemu nie jem, odpowiedziałam, iż nie moge, no bo mam ten aparat. Spojrzała na mnie dziwnie, a ja skapnęłam się, że ona też nosi aparat ;_;.
Jesteś naj 😊twoje filmy są mega