Trafiłam na ten kanał przypadkiem i choć nie mam psa myśliwskiej a 5-miesięczną sunie cane corso to wiele z porad Pana Jacka wdrażam. Podoba mi się, że widzimy na filmach różne psy, które mają różne problemy. 👍
❤Ona jest super inteligentna,ale bardzo wpatrzona w człowieka i nie wie ,co robić,żeby człowiek był uszczęśliwiony .Będzie dobrze ,jak zalapie.Zycze tej proludzjiej suni wielkiego otwarcia na instynkt.
Witam, Panie Jacku jestem w podobnej sytuacji, kupiłem Labradora po linii brytyjskiej, piesek miał być do zawodów aporterów, a tu pupa zbita, pomijając wady rozwojowe pieska to piesek z mnóstwem neurotycznych natręctw. Zero współpracy z człowiekiem, brak parytetu uznania człowieka jako przewodnika, dziwne przypadkowe zachowania - raz pies mega odważny, a raz totalnie wycofany, samodzielne podejmowanie decyzji, całkowicie bez kontroli przewodnika. Labrador to znakomity aporter, a tu pupa. Po szczerej rozmowie z człowiekiem który na serio hoduje labki do myślistwa, po opisaniu zachowań pieska postawił prostą diagnozę - na takie pieski szkoda czasu i pieniędzy, dostałem strzał prosto w oczy - takie psy do uśpienia, bezwzględna eliminacja z hodowli, nie każdy pies z np. 8 szczeniąt będzie się nadawał, dlatego do sprzedaży powinny iść tylko te z dobrymi genami, a co z takimi neurotykami pytam? Do Pana Boga, niestety to bardzo brutalne z punktu widzenia "babików", a tu w naturze taki pies by nie przeżył. Takie hodowle psa "na kolanka" - chciwcy zniszczą każdą rasę, zniweczą wysiłek setek pokoleń hodowców, po co - dla zysku. Piesek kosztuje 1000-2000 EURO, kupujesz trochę kota w worku, mówi się kup z dobrej hodowli, to kupiłem i zostałem nabity w butelkę i co teraz ano Panie nic,, uśpisz 1000 EURO w plecy + musisz kupić drugiego kolejna kasa z kieszeni, i może o to chodzi? Związek kynologiczny , FCI - powiem tak TOWARZYSTWO WZAJEMNEJ ADORACJI. Ups..... trochę mi się ulało, za co serdecznie przepraszam. Jak zwykle z wyrazami głębokiego szacunku.
Ja jak kupowałem swojego psa to postawiłem sprawę jasno na czym mi zależy i kierowałem się do hodowli, które są prowadzone nie od wczoraj.W pierwszej hodowli nie przeszliśmy castingu ale w drugiej już się udało bo Pani znała jeszcze hodowle która prowadził mój ojciec. Niestety przy wyborze psa nawet z najlepszej hodowli potrzebna jest pewna doza szczęścia bo nawet szczeniaki z jednego miotu to może być ogromną różnica.
@@doktorwiee5420 tak właśnie postępowałem, obejrzałem co najmniej 3 hodowle, tu zależało mi na klasycznym labku o brytyjskim szlifie, to jest mój drugi labek, pierwszy był zajebisty sam wyszkoliłem, ale pieski żyją krótko, zdechł, czas na drugiego i dramat, eh życie.
Wysterylizować / wykastrować i można sprzedać jako "kanapowca". Eliminacja z hodowli- jak najbardziej, ale nie uśpienie, no chyba, że przez jakąś bardzo ciężką, nieuleczalną chorobę.
Witam serdecznie, ręce opadają, anty pies , w tym przypadku cieszyła się jedna osoba, ta która sprzedała tego anty psa myśliwskiego,, bardzo dokładnie opisać tą hodowlę
Wierzyć się nie chce... To ja jako dzieciak niespełna 10 letni z małym terriero/Papillon (jak i z jej matką, Papillon właśnie) wychodziłam na łąkę przy domu "polować" na myszy, a ten wyżeł z profesjonalnej hodowli w ogóle nie ma instynktu do polowania... EDIT: Późno dojrzewający wcale nie znaczy "ciapa aż dorośnie"- późno dojrzewające są np. pierwotne psy takie jak LGD (Livestock Guardian Dog; Kangal, Kaukaz, Gampr, Sarabi,..), a i tak już od szczeniaka wykazują instynkt obrony stad i/lub dobytku.
Jest to mega niesamowite. Bo wydaje się,że pewne cechy powinny być niejako wrodzone jak się kupuje psa z hodowli za zapewne kilka tysięcy. Wyżeł powinien być raczej w aporcie predysponowany genetycznie, a tylko szczegóły powinny być doprecyzowane przez przewodnika.Jest pojęcie,że z każdym psem da się osiągnąć wszytko. Chyba tak nie jest do końca. Mam mieszańca Jagteriera z kundelkiem. I od szczeniaka nosiła aport sama z siebie. Tylko trzeba było nauczyć kiedy jest przyniesienie, a kiedy dalej szarpanie. I to szybko poszło. Co do samego przynoszenia nie musiałem nic z tym robić. I to oceniam jako wrodzone. A tu Pan Jacek, psa za kilka tysięcy jak myślę, próbuje uczyć aportu, mimo,że on sam z siebie powinien aportować. Czy się mylę?
Może to być pies z linii kanapowej pod nie myśliwych. Jest moda na takie psy z wyglądu, charakter myśliwski dla takich ludzi jest niepożądany. Jest kilka hodowli, które mają takie linie.
Ona reaguje jak gdyby doświadczyła kar cielesnych. Może zwyczajnie nie jest zbyt bystra, a osoba z którą na ma codziennie doczynienia nie mogła tego znieść i się jej oberwało, może krzykiem, może klapsem.
To ja jako niepolująca kobieta mam psa gończego z ogromnym instynktem myśliwskim. Nie wykorzystujemy jego potencjału. Szkoda że brakuje tu materiałów ze szkolenia psów gończych. Zupełnie inna specyfika. Mam porcelaine
Ma ..już 7 miesięcy..Wygląda na to że nikt ,do tej pory nic z nią nie robił...nawet w formie zabawy.Zachowuje się jakby całe ,,dzieciństwo " spędziła w kojcu.
Dotyka Pan ważnego tematu, czy może to być kwestja traktowania psa jak towar. Dla każdego do wyboru I koloru. Jest okolo 360 ras, co roku przybywają 3 nowe.
w Niemieckich hodowlach ( FCI ) nie można obcinać uszu ani ogonów , jest prawny zakaz . Niemcy poszli dalej , dbając o dobrostan zwierząt nie można wystawiać psów z obciętymi wibrysami :) absurd do kwadratu :) W każdej hodowli zdarzają się słabe psychicznie psy , bez pasji do pracy . Proszę zapytać właścicieli czy to hodowla należąca do FCI , jeśli tak to wyżły podlegają próbom pracy , czyli po zaliczeniu egzaminów tylko takie są dopuszczane do dalszej hodowli . Pozdrawiam
Kolego nic się nie dzieje źle z psami to ty doświadczasz błędów poznawczych bo pracujesz z psami głównie zaburzonymi. Pozdrawiam i proponuję sięgnąć trochę do psychologii. Efekt potwierdzenia, prawo małych liczb itd ;)
Nie ma co się dziwić uwcześni ludzie chcę mieć zabawki które w każdej chwil można oddać, a psy użytkowe czy to myśliwskie pasterskie a zwłaszcza potrolowo-obronne wymagają charakteru wychowania zaangażowania od opiekuna.
Na psy jest moda, tak jak na ubrania czy torebki niestety. Teraz znowu do łask wracają jamniki. I psy myśliwskie. Były huski, amstaffy itd. Coraz częściej są brane psy, bo są modne, bez żadnej wiedzy o potrzebach tej rasy .
Trafiłam na ten kanał przypadkiem i choć nie mam psa myśliwskiej a 5-miesięczną sunie cane corso to wiele z porad Pana Jacka wdrażam. Podoba mi się, że widzimy na filmach różne psy, które mają różne problemy. 👍
Wspaniały odcinek, usmialam się 😂
Jak zawsze wspaniały styl ! Tak trzymać ! Serdeczne pozdrowienia. Andrzej
Komentarz dla zasięgu! Gratulujemy 10 tysięcy subskrypcji
Brawo Kamilu wszystko w punkt nic dodać nic ująć , jest to przykre ale prawdziwe i wielu " biznesmenów kołowych" to zabolało.
Serdecznie pozdrawiam z Olsztyna
Mamy 10tys. Gratulacje.
Siła spokoju i do przodu . Pozdrawiam
Dzien dobry P.Jacku film extra jak zaesze 10/10 ale aport tez byl 10 na 10 😂 P.J 😂😂😂
Jestem bardzo wdzięczna za potoczysty komentarz.Mam wrażenie,że Pan z nami rozmawia Dzięki za nowe psie sprawki w polskim stylu😊😅❤
❤️
❤Ona jest super inteligentna,ale bardzo wpatrzona w człowieka i nie wie ,co robić,żeby człowiek był uszczęśliwiony .Będzie dobrze ,jak zalapie.Zycze tej proludzjiej suni wielkiego otwarcia na instynkt.
Pozdrawiam
Chyba jestem pierwszy bede na bieżąco pozdrawiam panie Jacku
Witam, Panie Jacku jestem w podobnej sytuacji, kupiłem Labradora po linii brytyjskiej, piesek miał być do zawodów aporterów, a tu pupa zbita, pomijając wady rozwojowe pieska to piesek z mnóstwem neurotycznych natręctw.
Zero współpracy z człowiekiem, brak parytetu uznania człowieka jako przewodnika, dziwne przypadkowe zachowania - raz pies mega odważny, a raz totalnie wycofany, samodzielne podejmowanie decyzji, całkowicie bez kontroli przewodnika.
Labrador to znakomity aporter, a tu pupa.
Po szczerej rozmowie z człowiekiem który na serio hoduje labki do myślistwa, po opisaniu zachowań pieska postawił prostą diagnozę - na takie pieski szkoda czasu i pieniędzy, dostałem strzał prosto w oczy - takie psy do uśpienia, bezwzględna eliminacja z hodowli, nie każdy pies z np. 8 szczeniąt będzie się nadawał, dlatego do sprzedaży powinny iść tylko te z dobrymi genami, a co z takimi neurotykami pytam? Do Pana Boga, niestety to bardzo brutalne z punktu widzenia "babików", a tu w naturze taki pies by nie przeżył.
Takie hodowle psa "na kolanka" - chciwcy zniszczą każdą rasę, zniweczą wysiłek setek pokoleń hodowców, po co - dla zysku.
Piesek kosztuje 1000-2000 EURO, kupujesz trochę kota w worku, mówi się kup z dobrej hodowli, to kupiłem i zostałem nabity w butelkę i co teraz ano Panie nic,, uśpisz 1000 EURO w plecy + musisz kupić drugiego kolejna kasa z kieszeni, i może o to chodzi? Związek kynologiczny , FCI - powiem tak TOWARZYSTWO WZAJEMNEJ ADORACJI.
Ups..... trochę mi się ulało, za co serdecznie przepraszam.
Jak zwykle z wyrazami głębokiego szacunku.
Ja jak kupowałem swojego psa to postawiłem sprawę jasno na czym mi zależy i kierowałem się do hodowli, które są prowadzone nie od wczoraj.W pierwszej hodowli nie przeszliśmy castingu ale w drugiej już się udało bo Pani znała jeszcze hodowle która prowadził mój ojciec.
Niestety przy wyborze psa nawet z najlepszej hodowli potrzebna jest pewna doza szczęścia bo nawet szczeniaki z jednego miotu to może być ogromną różnica.
@@doktorwiee5420 tak właśnie postępowałem, obejrzałem co najmniej 3 hodowle, tu zależało mi na klasycznym labku o brytyjskim szlifie, to jest mój drugi labek, pierwszy był zajebisty sam wyszkoliłem, ale pieski żyją krótko, zdechł, czas na drugiego i dramat, eh życie.
Wysterylizować / wykastrować i można sprzedać jako "kanapowca". Eliminacja z hodowli- jak najbardziej, ale nie uśpienie, no chyba, że przez jakąś bardzo ciężką, nieuleczalną chorobę.
Sam się uspij
Witam serdecznie, ręce opadają, anty pies , w tym przypadku cieszyła się jedna osoba, ta która sprzedała tego anty psa myśliwskiego,, bardzo dokładnie opisać tą hodowlę
Dzień dobry wszystkim
🎉🎉🎉🎉🎉🎉🎉🎉
Wierzyć się nie chce...
To ja jako dzieciak niespełna 10 letni z małym terriero/Papillon (jak i z jej matką, Papillon właśnie) wychodziłam na łąkę przy domu "polować" na myszy, a ten wyżeł z profesjonalnej hodowli w ogóle nie ma instynktu do polowania...
EDIT:
Późno dojrzewający wcale nie znaczy "ciapa aż dorośnie"- późno dojrzewające są np. pierwotne psy takie jak LGD (Livestock Guardian Dog; Kangal, Kaukaz, Gampr, Sarabi,..), a i tak już od szczeniaka wykazują instynkt obrony stad i/lub dobytku.
Jest to mega niesamowite. Bo wydaje się,że pewne cechy powinny być niejako wrodzone jak się kupuje psa z hodowli za zapewne kilka tysięcy. Wyżeł powinien być raczej w aporcie predysponowany genetycznie, a tylko szczegóły powinny być doprecyzowane przez przewodnika.Jest pojęcie,że z każdym psem da się osiągnąć wszytko. Chyba tak nie jest do końca. Mam mieszańca Jagteriera z kundelkiem. I od szczeniaka nosiła aport sama z siebie. Tylko trzeba było nauczyć kiedy jest przyniesienie, a kiedy dalej szarpanie. I to szybko poszło. Co do samego przynoszenia nie musiałem nic z tym robić. I to oceniam jako wrodzone. A tu Pan Jacek, psa za kilka tysięcy jak myślę, próbuje uczyć aportu, mimo,że on sam z siebie powinien aportować. Czy się mylę?
Może to być pies z linii kanapowej pod nie myśliwych. Jest moda na takie psy z wyglądu, charakter myśliwski dla takich ludzi jest niepożądany. Jest kilka hodowli, które mają takie linie.
Właśnie chciałam to napisać. Idealny piękny pies miejski.
Ona reaguje jak gdyby doświadczyła kar cielesnych. Może zwyczajnie nie jest zbyt bystra, a osoba z którą na ma codziennie doczynienia nie mogła tego znieść i się jej oberwało, może krzykiem, może klapsem.
Ten piesek po prostu nie rozumie po polsku 😂
To ja jako niepolująca kobieta mam psa gończego z ogromnym instynktem myśliwskim. Nie wykorzystujemy jego potencjału. Szkoda że brakuje tu materiałów ze szkolenia psów gończych. Zupełnie inna specyfika. Mam porcelaine
A czy dwuletniego teriera w typie da się nauczyć czegokolwiek w sporcie zwierzyny?
Jacku , z humorem i merytoryka, lubie ogladac, a tak na marginesie , nie byloby tego pieska wypuscic z innymi zeby sie rozkrecil?
Ma ..już 7 miesięcy..Wygląda na to że nikt ,do tej pory nic z nią nie robił...nawet w formie zabawy.Zachowuje się jakby całe ,,dzieciństwo " spędziła w kojcu.
Dotyka Pan ważnego tematu, czy może to być kwestja traktowania psa jak towar. Dla każdego do wyboru I koloru. Jest okolo 360 ras, co roku przybywają 3 nowe.
w Niemieckich hodowlach ( FCI ) nie można obcinać uszu ani ogonów , jest prawny zakaz . Niemcy poszli dalej , dbając o dobrostan zwierząt nie można wystawiać psów z obciętymi wibrysami :) absurd do kwadratu :) W każdej hodowli zdarzają się słabe psychicznie psy , bez pasji do pracy . Proszę zapytać właścicieli czy to hodowla należąca do FCI , jeśli tak to wyżły podlegają próbom pracy , czyli po zaliczeniu egzaminów tylko takie są dopuszczane do dalszej hodowli . Pozdrawiam
Jeżeli pies jest tak oporny, bojaźliwy można wziąć innego zrównoważonego, który wprowadzi go do chęci pracy
wrrr
To miernota z tej suki.
.
Kolego nic się nie dzieje źle z psami to ty doświadczasz błędów poznawczych bo pracujesz z psami głównie zaburzonymi.
Pozdrawiam i proponuję sięgnąć trochę do psychologii.
Efekt potwierdzenia, prawo małych liczb itd ;)
Brak węchu psu nic więcej.
a może ona po polsku nie rozumie:))
Nie ma co się dziwić uwcześni ludzie chcę mieć zabawki które w każdej chwil można oddać, a psy użytkowe czy to myśliwskie pasterskie a zwłaszcza potrolowo-obronne wymagają charakteru wychowania zaangażowania od opiekuna.
Na psy jest moda, tak jak na ubrania czy torebki niestety. Teraz znowu do łask wracają jamniki. I psy myśliwskie. Były huski, amstaffy itd. Coraz częściej są brane psy, bo są modne, bez żadnej wiedzy o potrzebach tej rasy .