NAJGORSZE BŁĘDY w Titan Quest | Titan Quest Poradnik |
HTML-код
- Опубликовано: 20 окт 2024
- Witajcie w kolejnym poradniku na kanale z Titan Quest. Dziś przedstawię Wam częste i popularne błędy, których uniknięcie sprawi, że Wasza rozgrywka stanie się znacznie przyjemniejsza a każda ogrywana postać silniejsza. Zapraszam do oglądania!
🔪 Facebook:
/ 2249461205336531
🔪 Discord:
/ discord
🔪 Instagram:
/ tytani_polska
🔪 Patronite:
patronite.pl/T...
🔪 Twitch:
/ tytani_polska
Właśnie zacząłem grać w Titan questa i kurde czegoś takiego było mi trzeba. Uwielbiam tworzyć różnorakie buildy i eksplorować w grach. Ta produkcja jest stworzona dla mnie :D Poradniki bardzo mi się przydały bo już na początku chciałem wymaksować pierwszy skill rogue, dobrze, zatrzymałem się na 3/8, lepiej późno niż wcale xD
1) To zależy. Na dobrą sprawę, jeśli ktoś chce robić wszystkie trudności, to np. zwiedzanie wszystkiego na normalu a nawet na epicu nie ma większego sensu. Ja sam jeszcze niedawno miałem OCD jak na mapie została chociaż jedna czarna plama, ale na szczęście udało mi się z tego wyleczyć i teraz niższe trudności lecę na szybko. Efekt jest jedynie taki, że przy wejściu na legendarny mam może jakieś 3 - 5 poziomów mniej niż jakbym zwiedzał wszystko. Po prostu przyrost doświadczenia jest bardzo dynamiczny, podobnie jak exp wymagany na kolejne poziomy. Tak, jest jeszcze kwestia itemów, ale te też się szybko dezaktualizują.
2) Oczywiście, że w zdrowie warto pakować jeśli chce się mieć postać, z zerową liczbą zgonów, zwłaszcza jeśli ma się buffy + x% do zdrowia, które nieźle się z tym skalują. Znowu, dużo zależy od mistrzostwa. Np. jeśli ma się obronę to w sumie nie warto, bo sam pasek mistrzostwa zapewnia +2000 do hp, ale już np. takie runy tylko 800.
3) No przy kupowaniu itemów, kiedy gra się postacią self-found (bez przedmiotów z innych postaci), to warto jest sprawdzać biżuterię, czy nie ma +1/+2 do wybranego mistrzostwa i hełmów od aktu 4, bo wtedy zaczyna pojawiać modyfikator "święcony" czyli +50% odp. na witalność +1 do wszystkich umiejętności. No i ogólnie jest sporo rzadkich prefiksów i suffixów, które nawet zielony item stawiają na równi z legendarnym.
Ja lecę normala i epika na szybko tylko z questami żeby mieć zaliczone. Na legendarnym to już pozwalam sobie na więcej. W sumie wystarczyłoby zrobić na normalu i epiku tylko te misje które dają bonusy do statystyk i dodatkowe punkty do rozdania.
bardzo przydatny materiał. Dopiero zaczynam grać w Titan Questa :)
Ja bym dodał do tej listy ignorowanie uszkodzonych przedmiotów, na absolutnie samym początku gry. Dzięki ich sprzedarzy morzna zgarnąć troche złota, oczywiście jeśli ktoś będzie na tyle cierpli by to robić. Ale musze przyzna że już po kilku pierwszych godzinach można sobie to darować.
W moim wypadku, to co się mnściło na Legendzie to zapominanie o zręczności co podbija atak i obronę. Nie grałam tak daleko magiem, ale wszeliki rodzaj postaci co walczy wręcz jak Spellbreaker czy Diviner jeśli na Legendzie ma atak i obronę poniżej 1,000 jest ciężko na Tyfonie i Akcie IV. Mając takie statystyki zaczęłam Eternal Embers jak burza.
Co do odporności pełna zgoda. Na Legendzie zwłaszcza. Ujemna odporność na siły życiowe oznacza że Tyfon czy Hades załatwi nas na hita. I dodam też regenerację zdrowia. Dla odporności poświęciłam regenerację zdrowia z 33 na 7 i cóż brakuje mi tego tempa regeneracji.
Z bólach ale udało mi się przejść Hades na Legendzie i nie dednąć za bardzo i powiem, że bez ataku i obrony 1,000, zdrowia około 5,000 i DPS w okolicach 3,000 jest ciężko.
Moim zdaniem bardzo wiele zależy od prędkości rozgrywki. Bardzo łatwo sobie utrudnić grę jako nowicjusz od razu zaczynając od bardzo dużej prędkości gry. To jest kluczowe. Jeżeli nie mamy silnej postaci to można się bardzo łatwo przejechać nawet na prostych bossach takich jak Nessus.
Dla mnie Nessus na normalu jest ciężki do zabicia, dla mnie gorszy niż minotaur czy pierwszy Telkin.
Zawsze mnie zastanawia, dlaczego nie wyłączysz wyświetlanie "białych" przedmiotów. Pamiętam, że coś trzeba było ustawić w opcjach, a potem klawiszem X wyłączało się widoczność tych itemów, dzięki czemu łatwiej zbierało się te użyteczne.
Sam przycisk X sprawia że zwykłe "białe" itemki są niepodświetlane. Widocznie mam odruch sprawdzać pod Z wszystko co leży pod postacią ;)
Legendarne przedmioty mozna ulepszać?
Ładnie mówisz po polsku. Chyba cała grę ma po polsku.
Gram jako łucznik a przynajmniej się staram. Mam obecnie 27 lv i wszystkie pkt cech jak do tej pory dawałem w zręczność. Chyba trochę skiepściłem, na to wychodzi...
Co do maksowania niektórych umiejętności to się nie zgodzę, bo są takie skille jak np ta podstawowa fala z mistrzostwa snu, która w początkowym etapie gry oneshotuje każdego zwykłego przeciwnika
W sumie racja, zwracam honor. Można znaleźć umiejętności które przydają się na początku gdy z czasem tracą na swojej skuteczności
Mam problem z hydrą na ateńskich bagnach. Podczas walki z nią zawiesza mi laptopa. Na 1 postaci poszło dobrze i szybko a na łuczniku na ogień liczba klatek spada do 1 na 10 sekund. Aż tak słabego kompa nie mam więc nie wiem gdzie jest problem.
Będąc absolutnie szczerym sam miałem podobny problem. Według mnie błąd wynika ze strony postaci. Może być szansa na ratunek natomiast najlepiej będzie gdy spytasz o pomoc na naszym Discordzie
Czyli, że jak robię postać Zdobywca (wojna, obrona) - to nie muszę dodawać punkt cech w zdrowie? tylko siła?
Dokładnie :D na tyle ile nie masz problemów z witalnością (a tu nie powinno być problemów) całkiem pomijasz statystykę zdrowia
@@tytanipolska Dzięki za odpowiedź. Chyba w takim razie muszę zacząć grę od nowa XD Chociaż postać i tak moim zdaniem daje rade (pakowałem siłę na przemian z witalnością). Wczoraj pokonałem tyfona i zacząłem Immorthal Throne, ale chyba zacznę zabawę od nowa i sprawdzę jak będzie szła gra kiedy będę tylko pakował w siłę.
zrobisz jakiś poradnik jak budować się pod mistrzostwo ziemi?
Masz na myśli build pod mono ziemię? Natomiast jeśli chcesz połączyć je z jakimkolwiek innym drugim mistrzostwem poradnik znajdziesz w serii Poradników Buildów.
Jak radzić sobię z bossami które mają odporność na mój typ dmg?
Możesz np zakupić jednorazowe zwoje u kupców. Generalnie odporność bossa może być problemem ale przy solidnej postaci nigdy nie powinna być przeszkodą nie do przejścia
Witam.gdzie znajdę serce golema ?
Można je znaleźć wśród golemów znajdujących się w ukrytym przejściu prowadzącym do Asgardu w DLC Ragnarok
@@tytanipolska dziękuję i pozdrawiam
Szczerze nie bardzo wiem gdzie to napisać...
Choć grywałem w TQ od czasu do czasu to zawsze prze krótki czas (nigdy nie skończyłem nawet 1 aktu na normalu), ale parę dni temu się mocno wciągnąłem i udało się dojść do Egiptu!
Jednakże zacząłem od razu od modów typu All in One (Loot Plus (mimo że był to okazało się, że cały I akt ukończyłem bez zwiększonego dropu xD; More Summons; No Limit; Awesome Artifacts + Legendary Enchanting). Głównym problemem i największą przyjemnością okazał się More Summons, bo uwielbiam grać przywoływaczami tak przez ten mod moja druga specjalizacja czyli Łowy była nad wyraz bezużyteczna, ale no... miałem więcej summonków (nie wiem jednak czy 4 wilków i 2 driady to nie przesada...)
I tu dwa pytania:
1. Czy powinienem darować sobie takie mody i próbować przejść grę choć raz bez nich? Ciągły grind mnie nuży, a przy tych modach naprawdę dobrze się bawię, ale zaczynam się zastanawiać czy nie zaburza za bardzo balansu.
2. Czy bez modów kombinacja Natura+Łowy to dobre połączenie?
Od siebie powiem, ze goła wersja Tytana jest trochę ułomna w Loot i na starcie ładuje sobie Moda właśnie na Loot +, bez wspomagaczy do EXP, co do grania to nie ma złotej zasady, graj tak, by gierka dawała Ci przyjemność :D
Grałem na kombinacji Natura + Łowy bo uwielbiam grać łucznikami oraz ogólnie postaciami, które zadają obrażenia na dystans i powiem Ci ze to jest dobre połączenie, chociaż moim zdaniem jeszcze lepszym połączeniem jest Łowy + Łotrostwo czyli tak zwany Zbój. Dodatkowe obrażenia od trucizny oraz od krwawienia robią swoje! Baa! Jak chcesz sobie zrobić mega postać, to polecam Ci się zaopatrzyć w Dodatek Ragnarok, w którym ten dodatek wprowadza bronie miotane, które są lepsze od luków, a pięknie się komponują właśnie w takiego łucznika! Miotane bronie posiadają obrażenia kłute tak jak z łukami i dodatkowo połączenie z Łotrostwem potrafi zrobić dodatkowe Combo z umiejętnością Naostrzenia Broni, które pod łuki nie działają! Taki DPS po tym leci, ze aż miło! :D :D Jedyny minus w tym buildzie jest taki, ze trzeba trochę punktów Ładować w Energię, bo trochę ją zżera przy oddawaniu strzałów, tak myślę jeden punkcik w Energię, resztę pod Zręczność oraz naprawdę co jakiś czas dodawać tez w Siłę, by nosić lepsze itemki, ale to już naprawdę zależy jakie Ci itemki wpadną byś mógł je założyć, kwestia tego co potrzebujesz, by nie ładować od razu na chama :)
Moim najwiekszym bledem w titan był wlasnie pkt 1 lecialem na oslep a potem mialem problem z takimi bosami jak 1 telkin czy tyfon xd teraz to sa izi bosy
Każdy uczy się na błędach 🤙
Pamiętajcie ludziska - lepiej jest mieć po 1 rozdanym punkcie w 10 skillach, które będą gówno robić, niż 10 punktów w 1 skillu, który będzie mocny.
Poradniki tego człowieka są naprawdę "dobre" - wystarczy tylko robić odwrotnie niż mówi.
Owszem. Maksowanie każdej umiejętności spowalnia postępy gracza i nie zawsze daje najlepsze rezultaty. Trzeba "wiedzieć w co iść" i zbalansowanie rozkładać punkty umiejętności. Są skille, które bezapelacyjnie warto mieć na maksa ale są też takie, gdzie dosłownie 1 pkt już odgrywa swoją rolę. Dodając więcej tracisz potencjał na inne umiejętności - proste.
@@tytanipolska Ja napisałem 10 pkt w JEDNEJ umiejętności, a ty to odczytałeś jako "maksowanie każdej umiejętności". Brawo za czytanie ze zrozumieniem, i juz przemilczę fakt, że wymaksowanie każdej umiejętności jest niemożliwe, bo nie starczy na to punktów.
Prawda jest taka, że gry hack n' slash sprowadzają się najczęściej do tego żeby mieć 1-2 skille, lepszy byłby jeden, ale czasami się zdarzy, że jakiś boss ma ogromną odporność na rodzaj obrażeń zadawanych danym skillem i trzeba mieć drugą opcję, albo jeden skill single target i jeden obszarowy i jazda. Nikt o zdrowych zmysłach nie będzie równocześnie rozwijał dwóch ofensywnych skilli na pół gwizdka, bo zupełnie mija się to z celem. Zanim pojawią się bossy/potwory ze znaczącymi odpornościami na jakiś rodzaj obrażeń gracz będzie na takim etapie gry, że podstawową umiejętność będzie mieć już wymaksowaną, albo bliską wymaksowania i cała reszta będzie polegać na znalezieniu gearu, żeby tę umiejętność jak najbardziej wzmocnić. Nie ma absolutnie żadnego powodu, żeby dawać po 1 punkcie w każdą umiejętność. A tak zwane 1 point wonders , o których mówisz to również są pojedyncze skille a nie wszystkie (na przykład teleport, albo szarża, którą bierzemy nie po to żeby zadawać obrażenia, ale po to, żeby poprawic mobilność postaci.
I co to w ogóle znaczy "wiedzieć w co iść"? Praktycznie w każdej grze tego typu są skille/postaci lepsze i gorsze, ale nigdy nie jest tak, że jakiś skill jest zupełnie bezużyteczny. Rozwiń umiejętność, którą gra sprawia ci najwięcej frajdy, znajdź pod nią sprzęt i postać na pewno będzie grywalna. Może nie będzie OP, bo większość kombinacji musi być przeciętna, żeby 1 czy 2 mogły być OP, ale nadal będzie wystarczająca. Jakby wszystkie były OP, to wszystkie byłyby przeciętne... wyjaśnić, czy pojęcie średniej/przeciętnej jest ci znane?
Ale taka jest prawda, poza pewnymi wyjątkami lepiej mieć kilka skilli na 1 niż pojedynczy wymaksowany. Oczywiście włączamy w to pasywki. No przykładowo rune weapon - spoko, możesz zrushować na 16, ale co z tego jak na 5 tierze masz umiejętność, która konwertuje obrażenia broni na żywioły, zwiększając skuteczność samego rune weapon. I przy okazji wziąć seal of fate, który będzie obniżał odporności przeciwnikom oraz sacred rage do ochrony na niskim hp. I tutaj mieć chociaż 1 punkt lub nie mieć wcale zrobi ogromną różnicę w przeciwieństwie do włożenia wszystkiego w inny skill. Nie mówiąc już o tym, że wtedy zysk z itemów "+x to all skills" albo kaplic mistrzostwa będzie wyższy.
@@Savigo. Skille i pasywki to nie to samo. Ja pisałem o skillach - czyli umiejętnościach, których aktywnie używasz. I praktycznie na każdej postaci dobrze jest mieć jeden skill AoE na bardzo krótkim cooldownie, albo najlepiej bez cooldown'u (na przykład grając Oracle czyli Spirit + Storm masz do wyboru Ternion Attack ze Spirit Mastery, albo Ice Shards ze Storm Mastery. Jeżeli włożyłeś punktu w obydwa na jednej postaci, to mówię ci tu i teraz - popełniłeś błąd i nie ma scenariusza, w którym byłoby uzasadnione posiadanie obu tych skilli jednocześnie. Jak już masz swój główny skill atakujący do tego dorzucasz jakiś debuff, żeby twój główny skill zadawał jeszcze więcej obrażeń. I zostaje zadbać o jakąś odpałkę na bossy w stylu Dark Covenant, albo Circle of Power. O odpałek można mieć więcej, bo to de facto są pasywki, tyle że nie na stałe tylko na parę sekund. A jeżeli uzbierasz gear z recharge i będziesz mógł non stop odnawiać odpałki no to już zupełnie nie różnią się niczym od pasywek, poza tym że musisz je co jakiś czas odświeżać. Ale nigdy, przenigdy nie będzie dobrym posunięciem posiadanie dwóch głównych skilli atakujących.
A teraz mam dla ciebie challenge:
Oczywiście gramy bez przerzucania ekwipunku z innych postaci. Używasz to co znalazłeś, tak jakby to była pierwsza postać na twoim koncie.
Scenariusz 1:
Ukończ akt pierwszy zaczynając w Storm Mastery. Na 8 levelu możesz wybrać drugie mistrzostwo jak chcesz. Czyli jedyny warunek to nie przerzucamy itemów z innych postaci i zaczynamy w Storm Mastery, reszta dowolna.
Scenariusz 2:
Postępuj zgodnie z tym co napisałem poniżej, trzymając się mojej tezy, że lepiej maksować skille, niż mieć wszędzie po trochu.
- lvl 2: 2 pkt w mastery bar, 1 pkt w Storm Nimbus (tylko po to, żeby mocniej bić z broni, jak chcesz możesz pominąć ten punkt i dać 3 w mastery, żeby mieć dostęp do Squall na 4 lvlu, zamiast na 5)
- teraz wszystkie punkty w mastery bar, dopóki nie odblokujesz Squall
- od momentu jak odblokujesz Squall, ładujesz w niego wszystkie punkty dopóki go nie wymaksujesz.
- po wymaksowaniu Squall, znowu ładujesz wszystko w mastery bar, do momentu odblokowania Obscured Visibility.
- teraz maksujesz Obscured Visibility,
- po wymaksowaniu Obscured Visibility (powinieneś mieć 12 lvl), maksuj Static Charge, który powinieneś wymaksować na 16 lvlu, czyli powinieneś być w okolicach labiryntu minotaura pod koniec aktu pierwszego.
A potem podziel się swoimi doświadczeniami. Oczywiście nie zmuszam, ale jakby ci się chciało przeprowadzić taki ekperyment, to ciekaw jestem twoich spostrzeżeń.
@@MichaPawelec-tz4ub Ale ja z grubsza tak właśnie levelowałem storm mastery, tylko trochę bardziej zbalansowanie. Squall i jego rozwinięcie akurat maksowałem dosyć szybko, bo to op skill, zwłaszcza na niższych levelach. Ale reszta zupełnie inaczej, zależnie też czy grałem pod ice shardy czy nie. Zawsze dawałem 1 punkt do spell breakera, bo jest bardzo pomocne w akcie 3. Zawsze dawałem po 1 punkcie w rozwinięcia storm nimbusa, a na późniejszych levelach po 1 punkcie w storm surge (pasywny stun), bańkę żywiołów oraz przywołanie ognika, którego dawałem na 5 pkt aby odblokować jego specjalny atak. I widzisz, że w ten sposób zyskuję dużo więcej utility za niewielką inwestycję punktów i mam już build, ktróym gra się mniej więcej tak samo jak w pełni rozwiniętym mistrzostwem, tylko cyferki są trochę niższe.