A ja uważam, że właśnie dalej jasnych kolorów podkładów jest mało. Choć i tak progres z tym co było jeszcze 10 lat temu, gdzie znalezienie podkładu nieoksydującego było właściwie nierealne. Moim zdaniem większość Polek jednak samoopalaczy nie używa i karnacje ma raczej jasną. W moim osobistym odczuciu większość polskich makijazystów kocha robić z Polek na siłę latynoski i opalać je do skali tandety. Wszędzie za ciemne podkłady i robienie na siłę z każdej modelki wczasowiczkę tuż po opalaniu się tydzień w Egipcie.
@@beatalorenc2162 dla Pani może i tak. Dla mnie już na pierwszy rzut oka widać samoopalacz a często o zgrozo o wiele za ciemny do koloru włosów i oprawy oczu. Nie wygląda to ani zdrowo ani estetycznie ani naturalnie. Po prostu 😜
Ja jako osoba blada, tak naprawdę blada, że niektórzy pytają czy wszystko ze mną w porządku xd powiem tak: często pierwszy kolor z gamy jest dla mnie za ciemny. I rozumiem, że dla osób z ciemniejszą karnacją, czy bardziej opalonych ostatni kolor może być za jasny, ale jeśli ktoś jest naprawdę blady a nie tylko jasny to ma ten sam problem. Np. wszystkie podkłady bardziej naturalne typu truskawka Bielenda i inne z tej samej półki w Rossmannie. One są za ciemne. Ale no nie będąc takim typowym bladziochem pewnie ludzie tego nie ogarniają, chociaż dziwi mnie to bo ja właśnie ogarniam, że takich bardziej ciemnych jest również za mało 😅
@@weronikaa7 mogę przybić piątkę bo u mnie zwykle też takie podkłady jak Vege Flumi o którym piszesz z Bielendy (zwykle 3, 4 kolory są dostępne ) to już w kolorze najjaśniejszym prezentują się na mnie jak karnacja po zatrzaśnięciu się w solarium 🤣 także dalej jest sredniawka. Nie ma tonów neutralnych. Jest albo różowo w kolorze skóry swinki albo żółto wręcz bananowo, albo oksydacja do pomarańczy.
Co do kolorystyki podkładów, mam zupełnie w drugą stronę, prawie żaden podkład nie jest odpowiednio jasny😅 Musze mieć pod ręką zawsze biały korektor aby rozjaśnić... Bardzo się cieszę że Bocianki znalazły nowy dom🥰!! ale będę za nimi tęsknić...
Mam poczucie, że najjaśniejsze podkłady i tak są ciemne. A jak już podkład jest jasny i powinien mi pasować to jest mega różowy! Zdecydowanie potrzeba więcej bardzo jasnych podkładów w bardziej neutralnym/żółtym odcieniu. Loreal INFALLIBLE 005 to był całkiem dobry odcień, ale teraz ciężko go dostać.
@@askupin1746a ja jestem jasna neutralna i cóż… też niedobrze. Wszystko albo żółte albo ciemne. Najlepiej pasuje do mnie wspomniana Missha i Dior (który nie dość, że kosztuje sporo to formuły nie cierpię, zbiera się w każdym załamaniu. Za to kolor najbardziej w punkt). Z polskich marek? Jeszcze nie trafiłam… Może to Daso da radę…
@@aleksandrakasprzak2301 Missha jeden średnio jasny odcień, ale w podtonie szaroróżowym. Reszta jest ciemna i ponoć też kolorystyka nie powala, pewnie stąd tak rzadko ten produkt widać u innych osób
Tak jak mówię, to jest mój maturalny odcień skóry. Mam też sporo koleżanek które mają taki sam kolor, może na palcach jednej ręki zlicze osoby które są tak *jasne* jasne.
Sęk właśnie w tym, że Polki to nie jeden typ urody i kolor cery. U nas ta rozbieżność jest spora (niestety dla producentów) choć i tak mniejsza niż w takim UK. Poza tym są też mody. W latach 90 i 2000 królowała opalenizna i solaria i sporo dziewczyn/kobiet przesadzało i smażyło się na skwarki, teraz w trendach jest jasna cera i też dziewczyny dążą do tego i potem widzę takie kwiatki, szczególnie latem, że twarz umalowana niemal na biało a szyja, dekolt i reszta ciała i kilka ładnych tonów ciemniejsza.
@@maxineczka prawda, ja sama używam zimą kolorów, które plusują się w środku skali podkładów np. 2-3, 15-20. Przez lato używam kolorów ciemniejszych 3-4, 30-25. Nigdy nie używam samoopalacza. Moja mama używa jeszcze ciemniejszych kolorów. Mam przyjaciółkę, która jest mulatką, mimo że wszyscy z rodziny są bladzi i używa zawsze najciemniejszego koloru z gamy. Wszystkie jesteśmy Polkami. Ale skóra skórze nierówna. Dochodzi do tego trend smarowania się spf 50 i nieopalaniem się, więc bladych osób jest coraz więcej. Uważam, że nasz rynek jest tak zróżnicowany, że dobrze by było rozszerzyć gamę kolorów i o ciemniejsze kolory i jaśniejsze.
@@maxineczka ale błagam... Dowód anegdotyczny nie jest nigdy dowodem. To, że w naszym otoczeniu tego nie widać, nie znaczy, że takich osób nie ma albo że jest nas mało. Ja z kolei nie znam żadnej z tak lim problemem jeśli chodzi ciemne podkłady, jak Ty, ale jednak nie powiem, że jest Was mało, bo zwyczajnie tego nie wiem. A poniżej jest ok 50 komentarzy w jednym wątku osób właśnie z problemem za ciemnych podkładów 😉więc no istniejemy 🤣🤣
Szczególnie czarnoskóre... Ludzie mają różne odcienie skóry. Niespodzianka jest taka, że w Polsce też. Jasne, bardzo jasne, zwykłe, ciemne i bardzo ciemne i na dodatek o różnym podtonie. To normalne.
Ja jestem po drugiej stronie skali kolorystycznej - najjaśniejszy podkład potrafi być dla mnie za ciemny lub za żółty 😅 wszystko mi jedno w sumie czy są jakie super ciemne podkłady, bo nawet jak się opalę to na 2 tyg wskakuje w ciut ciemniejsze tony 😂
Mam wrażenie ze kiedyś, kiedy nie używałaś samoopalacza a Twoim ulubionym podkładem był Healthy mix to używałaś go w kolorze 52? Czyli chyba dosyć jasny? Czyli wtedy Twój naturalny odcień był jednym z jaśniejszych a teraz do swojego naturalnego odcienia cery dobierasz jeden z najciemniejszych? To wtedy używałaś za jasny odcień czy teraz za ciemny czy zmienił się Twoj naturalny odcień cery?
mam 40 lat i tak naprawdę dopiero się uczę makijażu, bawię sie nim, sprawdzam co mi pasje a co nie... dzięki tobie nauczyłam się konturowania na mokro. Śmiem twierdzić, że w konturze na mokro lepiej wyglądam. oglądając twoje stare filmiki wiele sie nauczyłam i za to dziękuję. chętnie bym zobaczyła test kolekcji wibo i bell z biedronki
@@izabelawencel6889 Jest w opór kotów do wzięcia w schroniskach, fundacjach, domach tymczasowych i totalnie bezdomnych. Można się nimi zająć i podziwiać, tak samo jak koty od Maxi. One wcale nie są gorsze. Każde kociaki tak się zachowują, jak nie są chore i głodne. Taką mają naturę, rozrabiają w uroczym stylu.
Jako "mieszaczka" podkładów idealnie uważam, że jak marka ma wypuścić 3 czy 4 kolory podkładów to powinny być skrajnie różne od bardzo jasnego do bardzo ciemnego. Jeśli formuła będzie udana dla konsumentów to można kupić dwa odcienie i mieszać dla uzyskania idealnego odcienia. Tak ogólnie robi większość makijażystów 😉
Jaki fajny odcinek 😊 Tak, tak dla mnie Maxi to jak dobry, wciągający serial 😃Dobry z Ciebie człowiek, że zajęłaś się kociaczkami od A do Z a teraz będą w nowym, bezpiecznym miejscu 😊 Pozdrawiam i życzę miłego weekendu ❤
Ja nie jestem ani super jasna, ani super opalona, powiedziałabym bardzo neutralna. Problem z podkładami mam ogromny pod tym względem, że często - powiedzmy trzy pierwsze odcienie - są prawie identyczne, wręcz białe, potem jest jakiś jeden żółty i nagle bardzo opalony. Mam taki problem z korektorem liquid od Eveline na przykład. Nr 1,2,3 jest prawie identyczny - jakby po co? Mam wrażenie, że marki często totalnie nie mają przemyślanej koncepcji kolorów.
Ja mam podobnie, w końcu kupiłam korektor NARS soft matte w odcieniu vanilla i jestem zadowolona, nigdy nie miałam tak fajnie dopasowanego koloru, cienie pod oczami też wydają się lepiej zakamuflowane, choć wcale nie ma większego krycia niż drogeryjne korektory, właśnie dzięki dobrze dobranemu odcieniowi.
Wygląda na to, że jestem jedyną osobą, która nie narzeka zbytnio na kolory podkładów😊Fakt, że nie jestem super jasna, ani też super ciemna. Ciepła tonacja, o średnio jasnym kolorze i trafiam w sumie dobrze w te środkowe odcienie w polskich markach (Bielenda,AA, Lirene/Pharmaceris). Nic się nie odcina, zlewa się z źółtym odcieniem szyi, rąk, dekoltu… ale wiem, że jasne cery mają trudniej, bo te pigmenty ciepłe/zimne sà dość intensywne w podkładach - dołożyć do tego oksydację w ciągu dnia i jest mega wyraźny kolor. Widzę to czasem nawet u siebie, jak nałoże te swoje „niby tak dobrze dobrane” na bogatszy krem, wieczorem bywa już zbyt żółto.
Chciałabym kiedyś zobaczyć Twoją interpretację make-upu a’la lata 20 / Great Gatsby ❤ zbliżają się Andrzejki i Sylwester, myślę że akurat w klimacie 😁 Nie chodzi mi o zgodność historyczną a o inspirację i wpisanie się w klimat, myślę że Twoja wersja mogłaby być wspaniała
Mam takie przemyślenie dzisiaj, że dzięki temu, że oglądam Cię Maksi systematycznie już od co najmniej ośmiu lat to umiem ładnie mówić, zwracać uwagę na to jak buduje zdania i bardzo mi się to przyjade w życiu i w pracy i czuje się się tym wyróżniam. 😊
Tak, chcę 4 odcienie podkładu na początek a nie czekać na pierdyliard kolorów. Obecnie polskie marki już lepiej umieją w kolorówkę i te 3-4 odcienie pokryją zapotrzebowanie ogółu. Ja pamiętam swoje początki z makijażem z drugiej połowy lat 90-tych a nawet do początku 2000 to był koszmar. I zagraniczne i polskie oferowały za ciemne kolory w tym tzw. pomarańczę. Od jakiegoś czasu jest dobrze. Ja wiem, że osoby bardzo blade nadal mogą mieć problem, ale serio to nie to co było we wspomnianych przeze mnie latach. Druga sprawa, to że ja tu widzę jakiś celową goowno-burzę o markę Daso. Zupełnie jakby Paese, Bielenda, AA czy inne miały po 12 odcieni. Były ochy i achy a tu nagle przy tej konkretnej premierze nagle same mulatki w Polsce się znalazły. Ja się cieszę, że trend 2000 - lat na skwarkę z solarium już minął (przynajmniej dla większości) i kobiety nie mają kompleksów na punkcie "zbyt jasnego" odcienia skóry.
No to zrozum bo jest to na prawdę ciężkie i tak samo jak Maxi muszę rezygnować z polskich marek w okresie letnim i jesiennym gdzie nadal trzymam opaleniznę i wszystko jest w opór za jasne. Nie każdy jest blady cały rok.
Z kolei ja nie rozumiem czego ty nie rozumiesz. Że są ludzie od ciebie ciemniejsi i też chcą (tak jak ty) mieć dopasowany kolor podkładu i nie musieć używać mixerów? Chyba, że to miał być żart, to w takim razie sorki.
Ja może nie jestem najjaśniejsza, zwykle najjaśniejszy podkład z polskich na ciemność mi pasuje, ale nie mogę (serio!!!) znaleźć czegoś chłodnego w tonacji różu (jak dla świnki Piggi, jak ktoś już napisał...), wszystko jest żółte , zimno- oliwkowe, neutralno-szare, albo BIAŁE z nutą różu. Białe, a nie cieliste właśnie. Od kiedy pojawiły się kremowe i płynne róże biorę najjaśniejszą "szarzyznę" i staram się nie przedobrzyć z różem jako "doprawiaczem". Miksery przyciemniające, rozjaśniające, ocieplające, oliwkowo-chłodne są, ale czy ktoś widział róż? Podoba mi się opalona cera, chętnie widziałabym się w samoopalaczu, ale pracuję tyle, że 5 minut więcej podarowane mi w ciągu doby przeznaczyłabym na sen lub skończenie oglądania filmu Maxi... Samoopalenizna zajmuje sporo czasu, zwłaszcza u bladych, gdzie każdziuteńkie niedopracowanie rzuca się w oczy dużo bardziej... Trzeba było urodzić się ciemniejszą i już....Albo Kurczakiem...... Albo Szarakiem.....Albo wybrać inny zawód, hehe.... Pozdrawiam wszystkie "niedopasowane": za jasne, za ciemne, za chłodne, za żółte, wszystkie jesteśmy piękne, nawet niewyspane, buziaki. Nie kłóćmy się kto ma gorzej, tego jest aż nadto w tej naszej Niepodległej.....
Piękne makijaże wyszły.😊 Nadal brakuje podkładów w ładnej jasnej kolorystyce w drogerii. Jak już są naprawdę jasne to albo wygląda się jak świnka piggi lub za żółto. Rzadko trafiają się ładne odcienie. Zazwyczaj marki drogeryjne wydają 3-4 odcienie, gdzie najjaśniejszy wygląda jakbym się wysmarowała pomarańczowym samoopalaczem.🤬 Obecnie używam podkładu kryjącego od veoli w nr 1 i lumene blur w nr 00. I to są odpowiednie dla mnie odcienie.😊
Jestem zakochana w twoich brwiach po nałożeniu samej kredki pudrowej. Wyglądają tak "puszyście" i współgrają z całą twarzą. Nie podoba mi się efekt po żelu ale wiadomo - czymś trzeba utrwalić kształt
Jako xennials pamiętający upiorną modę na blade usta pokryte podkładem - popieram, niech to nigdy nie wraca 😂 Usta nude tak, ale mniej więcej w kolorze ust, a przynajmniej odróżniające się od skóry ;) Życzę dużo szczęścia kotkom!
No ja niestety jestem po tym przeciwnym zdaniu. Uważam, że jest dużo przyciemniaczy do podkładów. A pracowałam w Rossmanie i widziałam ile jest wyrzucanych tych ciemnych kolorów. Uważam więc że łatwiej jest przyciemnić sobie podkład niż liczyć na to, że w Polskich markach będą aż tak ciemne kolory.
MAKIJAŻ Super myślę że ten zielony jest taki głęboki i przykuwa uwagę, a bordowy pasował do Twojej stylizacji. Zaczęłam oglądać Cię niedawno, uważam, że wyczerpująco potrafisz mówić o testowanych czy używanych kosmetykach, słucha się Ciebie bardzo dobrze, masz bardzo miły i cieply głos. Pozdrawiam serdecznie ❤❤❤❤
Zielone oko jest boskie🤩ale oba makijaże oczu wyglądają bardzo "świątecznie" .Jeśli chodzi o podkłady ,to dla mnie większość jest zbyt żółta , a jak trafi się bardziej neutralny odcień to jest za jasny. Kupuję dwa odcienie co "trochę" uszczupla portfel, albo mieszam podkłady różnych marek. Życzę powodzenia Bociankom w nowym kochającym domu .
Co do podkładów to wystarczyłoby żeby firmy wypuszczały współgrające z podkładem dobrze napigmentowane mixery rozjaśniające i przyciemniające. Oszczędność pieniędzy i miejsca w kosmetyczce. Wystarczy jedne podkład i dwa mixery jeden by rozjaśniać gdy nie jesteśmy opalone a drugi by przyciemniać gdy opalenizna się pojawi ;)
Cześć. Ja czasami kupuję jasny i ciemny podkład tej samej marki, kolekcji i jak najbardziej zbliżone co do temperatury podkładów w moim przypadku neutralne lub chłodne. Mieszam je w zależności od potrzeby kolorystycznej mojej skóry w danym momencie.
To nie jest zaskoczenie, że producenci tworzą asortyment, który znajdzie największą rzeszę odbiorów. A słowiańska cera jest raczej blada, także tworzenie dodatkowych odcieni dla klientek, które stanowią mniejszą grupę odbiorczą przy tym samym nakładzie finansowym producenta jest średni, jeśli nie mało opłacalne. Światowe marki budują swoją markę w oparciu o bogaty, zróżnicowany asortyment, ale dysponują znacznie większymi środkami finansowymi i mogą sobie na to pozwolić. Balsamo - pomadki z Hean mam i potwierdzam, że są fantastyczne. 😍 Kolorki twarzowe, w użytkowaniu - bardzo komfortowe
Ta kolekcja to kolekcja widmo bo ja jej niiigdzie nie widziałam, u mnie w okolicy puste miejsca w szafach wibo i nawet nie ze wykupione ale w ogóle nie było...
@@klaudyna4458 Miałaś rację, znalazłam w rzeczach świątecznych :) niestety u mnie nie było juz roświetlacza na ktorym mi załeżało i kupiłam topper do oczu ale jestem z niego srednio zadowolona bo troche to sobie inaczej wyobrażałam, a to taki brokat po prostu jest ...
Dla mnie najjaśniejsze odcienie płynnych podkładów najczęściej są za ciemne, a dodatkowo oksydują na mnie. Od dawna używam tylko mineralnych podkładów sypkich, tam znajduję wystarczająco jasne i żółte podkłady.
To samo, wszystkie płynne podkłady są dla mnie za ciemne, utleniają się i/lub podrazniaja.Minerały poznałam lata temu i do dziś nic lepszego nie znalazłam, zwłaszcza że mam skórę nadwrażliwa na wiele składników kosmetycznych.
Kolor to jedno ale tonacja - drugie. Co z tego, że może i są jasne i ciemne kolory, jak producenci żyją w dziwnym przeświadczeniu, że człowiek jest różowy albo żółty. W Polsce jest ogrom kobiet o zgaszonej kolorystyce; skóry są beżowe, piaskowe czasami nawet szarawe, a nie konkretnie różowe albo żółte.
Oo tak ja jestem szara zgaszona oliwka i znaleźć odcień to cud. Mam jeden i jest to koreański podkład który pokazała mi wizażystka na kursie. Jest idealny oliwkowo szary. Ale to jeden jedyny 100% mój odcień skóry.
Piękne te nowości 😍 uwielbiam ten podkład z Affectu.. katuje kolejne buteleczki dzięki Tobie. Jeśli chodzi o kolorystykę podkładów, to wolałabym, żeby od razu była szersza kolorystyka .. jest 2023, sama jestem w ciemniejszej kolorystyce niz większość podkładow polskich marek. Stosowanie samoopalacza wśród Polek jest również już bardzo powszechne.. i mimo że rozumiem te powody produkcyjne, o których wspominasz, to odechciewa mi się używać podkładu firmy, która mi nie może zaoferować właściwego odcienia. A jak wyjdą nowe po dluuuzszym czasie, to nawet tego nie zauważe. W międzyczasie wyjdziesz pincet innych interesujących mnie bardziej nowości 😅
Ja mam jasną karnację i często szukałam właśnie jasnych podkładów i zdecydowanie większość była zbyt ciemna Nie każdy używa samo opalacza , czy smaży się na słońcu lub chodź do solarium. Osobiście unikam tego wszystkiego jak ognia , nie lubię opalenizny , ponieważ mi dodaje lat . Zresztą patrząc na wiele pań z opalenizną widać że dodaje im to lat . A raczej nikt nie chce wyglądać starzej.
Widze ze mamy tutaj sporo widzek o jasnych cerach, dla ktorych wiekszosc dostepnych polskich podkladow jest za ciemna i/lub za zolta. Tez jestem w tym klubie!!
Ja jestem zdania, ze podklady zawsze mozna sobie rozjasnic / przyciemnic. Powstalo juz wiele Mixerow, ktore nie zmieniaja formuly, wiec nie do konca rozumiem co to za problem sobie wymieszac. 😊
To zielone oko ❤😮 tzn bordo tez wyrywa z kapci, sle ta zieleń z tym oliwkowym złotem to jest petarda! Ile ja bym dała, zeby dobrze trafić z podkladem - dobrym kolorem i jednocześnie ladnie wygladajacym...ale ten z MOIA daje radę.
Ten zielony jest niesamowity, zdecydowanie bardziej do Ciebie pasuje 😉 Co do podkładów to ja potrzebuję bardzo jasnych i cieszę się, że w końcu nie wszystkie muszę rozbielać mixerem 😊 Wszystkiego najlepszego dla bocianków ❤
Przepraszam, ale nie, nie ma dalej jasnych podkładów. Jasna karnacja dalszym ciągu jest ignorowana - w kraju, w którym ona przeważa. Gdybym pojechała do ciepłego państwa, nie dziwiłabym się, że nie ma dla mnie koloru, ale w Polsce? Jest kilka marek na krzyż, z których mogę wybrać odpowiednio biały odcień, choć często są za mało żółte (ale za jasny pokład > za ciemny), a co dopiero mają powiedzieć osoby jaśniejsze ode mnie? Za ciemny puder od Bell w Biedronce? Norma. Chłodne bronzery? Nie istnieją, z nowości tylko pomarańcze. Olewanie bladych osób w markach wysokopółkowych, które mają >40 odcieni? Klasyk 🥲 Dlatego bardzo mnie cieszy, że chociaż rodzime marki myślą sensownie, na jaki rynek produkują. Dobrze, że z Eveline Wonder Match mogę sobie coś wybrać jasnego i żółtego 🥰
Ja mam odwiecznie problem z kolorem podkładu poza sezonem letnim. Mój odcień skóry jest neutralny, a jasne podkłady są z reguły w żółtych ,różowyfh lub wręcz biało mącznych tonach 😢 ja je mieszam bo inaczej nie ma dla mnie koloru.
Pamiętam, że też nakładałam podkład na usta, żeby mieć odcień nude😂. W sklepach nie było nic odpowiedniego. Uwielbiam Mgłę Pudrową i fajnie, że jest już wersja sypka.
Aja sie ciesze bo nie mam tych problemow jestem na poziomie 2,3 polskich marek zimą a latem jakies 4 max jedyne co jest denerwujace ze wiekszosc podkladow jest wlasnie zbyt różowa 😅 ale większość mi pasuje 😂🎉❤
Czy słyszałaś może o firmie Moira?🥰 Chętnie zobaczyła bym test tych kosmetyków w Twoim wykonaniu ! Sama zamówiłam paletkę cieni, bronzer oraz róż z tej firmy, które mam nadzieję, że się sprawdza 🫣
Moim zdaniem tak jak w przypadku np daso wypuścić mniej podkładów i poczekac jak się sprawdzą. Jeśli będą Ok można wypuścić kolejne odcienie. Bo jeśli byłyby klapą to nie ma dużych strat.
Kolory podkładów i innych elementów makijażu to mega ciekawy temat. Ja np mam problem, bo szukam wyważonego chłodu. Jako zima z podtypem lata, w okresie bez opalenizny, jeszcze coś znajdę. Ale też nie jest łatwo! Albo wybija mi pomarańcza, albo jasny, chłodny robi trupa. Także jak już znajdę coś co ma sens to trzymam się latami. Jak jest lato i jestem opalona na chłodną czekoladę to zaczyna się problem. Podkłady są ciemne, ok. Ale za pomarańczowe, za ciepłe. I tylko kolorówka wysokopółkowa daje mi możliwość doboru podkładu, korektora, brazera. To samo cienie. Wszystko mega ciepło- pomarańczowe lub bure, brudne, szarawe. Także każda grupa kolorystyczna ma problem 😂 Wolałabym po 4 kolory podkładów z jasnym podziałem tonacji- ciepłe i chłodne lub chociaż mocno neutralne, z tonacją od jasnej do ciemnej. Także jeszcze daleka droga do sukcesu, ale wierzę, że w końcu doczekamy się szaf z podziałem ciepłe, neutralne, chłodne i dla szerokiego spektrum odcieni. ❤
Marketing robi swoje producentom nie opłaca się robić ciemniejszych podkładów dla plus minus 1 może 2 % nabywców, konsumentów - ciąg produkcyjny przewyższył by zysk z tego typu zabiegu, Polska słowiańska uroda jednak cechuje w jaśniejsze niż śniade odcienie cery więc po prostu jest to nie opłacalne 😉😉😉
Ja mam znowu problem że podklady polskich marek ,nawet w dobrym stopniu jasnosci sa albo za żolte ,albo za rożowe. Najlepiej sie czuje w kremach BB azjatyckich ktore sa beżowe i ladnie mi wyrównują koloryt. No ale jak chce mocniejsze krycie to juz jest problem 😅
@maxineczka hej, Maxineczko czy uzywasz bazy witaminowej pod lakier hybrydowy? Jak często robisz paznokcie? Jak podchodzisz do tematu szkodliwości lamp uv led? Czy korzystając z lampy stosujesz krem z filtrem?
Odcienie powinny być nawet jeśli 4 to w większej różnorodności, mam tu na myśli większe skoki koloru pomiędzy nimi, tak aby można było choćby mieszać, i zadowolić jednak tych, co mają ciemniejszy odcień skóry.
Ja jestem blada, jedną z bledszych osób a dalej te kolory podkładów/ korektorów są tak nietwarzowe - żółte, pomarańczowe, różowe, białe 😵💫 że ciężko jest dobrać swój odcień. Często robię tak, że kupuję żółty odcień podkładu u mieszam z białym fixerem, żeby kolor sie bardziej dopasował. Nadal brakuje beżowych, neutralnych kolorów i przede wszystkim twarzowych
Ah moja ulubiona rutyna, sobota + Maxi + kawa + dzierganie, najlepszy sposób na rozpoczęcie dnia ❤ Co do makijażu to chyba jednak ta zielona wersja u mnie wygrywa, ale obie są piękne i aż mam ochotę je na sobie odtworzyć 🤩
Ja też nie rozumiem i nie podoba mi się ten trend 😅 Niedawno malowała mnie kosmetyczka na wesele i piękny makeup zrobiła, ale na końcu postawiła mi brwi na żelu do góry. Od razu poprosiłam o ich wyprostowanie, a pani była w szoku, że nie podoba mi się taki efekt 🙈
A ja nie rozumiem tego, że ludzie nadal uważają, że to co im się podoba jest jedyną słusznością, a inni powinni zmieniać swoje upodobania żeby ich zadowolić.
@@AnAnOffOn A czy ja tu napisałam, czy Agga: zmień te brwi! Natentychmiast, bo mi się nie podoba? Ja napisałam, że mi się to nie podoba. Tu na tym filmie to akurat normalne brwi, ale laski teraz czeszą je, jak napisałam, pionowo w górę, co w nim odbiorcze, wygląda karykaturalnie, jak u Brezniewa.
W temacie kociaczków super, że znalazły dobry wspólny domek. Sama dokarmiam śluczną, bezdomną kicię i wciąż myślę by ją przygarnąć. Tzn ja jestem pewna, że tego chcę, ale nie wiem czy to dobre dla kotki, ktora pewnie ma swoje przyzwyczajenia. No i co na to moja kotka, która od czterech lat rządzi w moim domu😏Może poradzicie co zrobić???Makijaż jak zwykle cudo🥰
Podkład z Afektu jest świetny, pięknie wygląda na skórze … ale buteleczka a raczej pompka jest kompletnie do kitu, pod koniec podkłady( a przeszłam już przez 3 opakowania) nie dozuje tylko żyga … wszystko wokół jest pokryte podkładem a nawet jak próbuje dołorzyć sobię odrobinę to nie da rady bo nie można przycisnąć troszkę odrazu wylatuje tego cała pompka . Czy też macie takie doświadczenia?
Oj tak, ja jestem teraz w średnio oliwkowym tonie, w styczniu będę w jasno szaro zielonym, a na lato w ciemnej sniadej oliwce. Trafić w takie tony od jasnego po opalony to tylko w markach luksusowych można :/
@@mikkosuriamo1015dlatego chwilowo odpuściłam podkłady drogeryjne. Dodatkowo mam cerę mocno tłustą więc jeszcze gorzej mam z wyborem podkładu drogeryjnego.
@@olgahantulik9030 oj to dla mnie tam nie znalazłam nic odpowiednio oliwkowego. Ale też nie zagłębiam się w te podkłady mocniej, bo mam cerę mocno tłustą i nie polubiłam się z nimi. Mam obecnie swojego ulubieńca życia 😁
@@olgahantulik9030niestety one są bardziej neutralne niż oliwkowe, ale fakt to i tak nieco lepiej i ciut łatwiej mi je dopasować, ale niestety w dalszym ciągu pozostaje pole fo popisu 😅 duże nadzieje u mnie budziła „oliwka” glamshopu, ale niestety w tym również niewiele oliwkowych tonów 😅😅
Nie wiem o co chodzi, ale jak tylko pokazałaś bocianki, to moja Nora szybko przybiegła na kolanka, budząc się z kartonowego snu. Zielony makeup uwielbiam. ❤
Ja mam odcień najblizszy Johnowi Macleanowi, czyli hiper blady i niewiele podkładów ma dla mnie kolor. Korektory blade się zdarzają, ale, no właśnie, żółte... a ja mam kolor cery neutralny w kierunku mocno chłodno różowym. Idealnym połączeniem był bb krem z misshy w kolorze 13, niestety z Polski wycofanym, i właśnie najjaśniejszy odcień tego korektora z PR to jest "moj" kolor. Tak jak jest za mało ciemnych odcieni, tak nadal uważam, że jest też za mało najjaśniejszych.
A ja uważam, że właśnie dalej jasnych kolorów podkładów jest mało. Choć i tak progres z tym co było jeszcze 10 lat temu, gdzie znalezienie podkładu nieoksydującego było właściwie nierealne. Moim zdaniem większość Polek jednak samoopalaczy nie używa i karnacje ma raczej jasną. W moim osobistym odczuciu większość polskich makijazystów kocha robić z Polek na siłę latynoski i opalać je do skali tandety. Wszędzie za ciemne podkłady i robienie na siłę z każdej modelki wczasowiczkę tuż po opalaniu się tydzień w Egipcie.
Opalenizna jest po prostu ładna 😉
@@beatalorenc2162 dla Pani może i tak. Dla mnie już na pierwszy rzut oka widać samoopalacz a często o zgrozo o wiele za ciemny do koloru włosów i oprawy oczu. Nie wygląda to ani zdrowo ani estetycznie ani naturalnie. Po prostu 😜
Ja jako osoba blada, tak naprawdę blada, że niektórzy pytają czy wszystko ze mną w porządku xd powiem tak: często pierwszy kolor z gamy jest dla mnie za ciemny. I rozumiem, że dla osób z ciemniejszą karnacją, czy bardziej opalonych ostatni kolor może być za jasny, ale jeśli ktoś jest naprawdę blady a nie tylko jasny to ma ten sam problem. Np. wszystkie podkłady bardziej naturalne typu truskawka Bielenda i inne z tej samej półki w Rossmannie. One są za ciemne. Ale no nie będąc takim typowym bladziochem pewnie ludzie tego nie ogarniają, chociaż dziwi mnie to bo ja właśnie ogarniam, że takich bardziej ciemnych jest również za mało 😅
@@weronikaa7 mogę przybić piątkę bo u mnie zwykle też takie podkłady jak Vege Flumi o którym piszesz z Bielendy (zwykle 3, 4 kolory są dostępne ) to już w kolorze najjaśniejszym prezentują się na mnie jak karnacja po zatrzaśnięciu się w solarium 🤣 także dalej jest sredniawka. Nie ma tonów neutralnych. Jest albo różowo w kolorze skóry swinki albo żółto wręcz bananowo, albo oksydacja do pomarańczy.
Ja też mam jeszcze problem ze znalezieniem jasnego podkładu, większość jest dla mnie za ciemna 🤣
Co do kolorystyki podkładów, mam zupełnie w drugą stronę, prawie żaden podkład nie jest odpowiednio jasny😅 Musze mieć pod ręką zawsze biały korektor aby rozjaśnić...
Bardzo się cieszę że Bocianki znalazły nowy dom🥰!! ale będę za nimi tęsknić...
Mam poczucie, że najjaśniejsze podkłady i tak są ciemne. A jak już podkład jest jasny i powinien mi pasować to jest mega różowy! Zdecydowanie potrzeba więcej bardzo jasnych podkładów w bardziej neutralnym/żółtym odcieniu. Loreal INFALLIBLE 005 to był całkiem dobry odcień, ale teraz ciężko go dostać.
Misha ma krem BB w jasnych i bardzo jasnych odcieniach, o różnych tonacjach. Aczkolwiek to raczej podkład niż krem BB, ma mocne krycie.
Mam tak samo, brakuje żółtych jasnych podkładów.
@@askupin1746a ja jestem jasna neutralna i cóż… też niedobrze. Wszystko albo żółte albo ciemne. Najlepiej pasuje do mnie wspomniana Missha i Dior (który nie dość, że kosztuje sporo to formuły nie cierpię, zbiera się w każdym załamaniu. Za to kolor najbardziej w punkt).
Z polskich marek? Jeszcze nie trafiłam… Może to Daso da radę…
Tak! Bardzo często mam problem z tym, że podkład jest zbyt różowy. 🐷😊
@@aleksandrakasprzak2301 Missha jeden średnio jasny odcień, ale w podtonie szaroróżowym. Reszta jest ciemna i ponoć też kolorystyka nie powala, pewnie stąd tak rzadko ten produkt widać u innych osób
Polki są tak jasne i blade jak się producentom wydaje. Dalej brakuje dobrych, jasnych odcieni. Nie każda Polka lubuje się w samoopalaczu, Maxi :)
Tak jak mówię, to jest mój maturalny odcień skóry. Mam też sporo koleżanek które mają taki sam kolor, może na palcach jednej ręki zlicze osoby które są tak *jasne* jasne.
Sęk właśnie w tym, że Polki to nie jeden typ urody i kolor cery. U nas ta rozbieżność jest spora (niestety dla producentów) choć i tak mniejsza niż w takim UK. Poza tym są też mody. W latach 90 i 2000 królowała opalenizna i solaria i sporo dziewczyn/kobiet przesadzało i smażyło się na skwarki, teraz w trendach jest jasna cera i też dziewczyny dążą do tego i potem widzę takie kwiatki, szczególnie latem, że twarz umalowana niemal na biało a szyja, dekolt i reszta ciała i kilka ładnych tonów ciemniejsza.
@@maxineczka prawda, ja sama używam zimą kolorów, które plusują się w środku skali podkładów np. 2-3, 15-20. Przez lato używam kolorów ciemniejszych 3-4, 30-25. Nigdy nie używam samoopalacza. Moja mama używa jeszcze ciemniejszych kolorów. Mam przyjaciółkę, która jest mulatką, mimo że wszyscy z rodziny są bladzi i używa zawsze najciemniejszego koloru z gamy. Wszystkie jesteśmy Polkami. Ale skóra skórze nierówna. Dochodzi do tego trend smarowania się spf 50 i nieopalaniem się, więc bladych osób jest coraz więcej. Uważam, że nasz rynek jest tak zróżnicowany, że dobrze by było rozszerzyć gamę kolorów i o ciemniejsze kolory i jaśniejsze.
@@maxineczka ale błagam... Dowód anegdotyczny nie jest nigdy dowodem. To, że w naszym otoczeniu tego nie widać, nie znaczy, że takich osób nie ma albo że jest nas mało. Ja z kolei nie znam żadnej z tak lim problemem jeśli chodzi ciemne podkłady, jak Ty, ale jednak nie powiem, że jest Was mało, bo zwyczajnie tego nie wiem. A poniżej jest ok 50 komentarzy w jednym wątku osób właśnie z problemem za ciemnych podkładów 😉więc no istniejemy 🤣🤣
Szczególnie czarnoskóre... Ludzie mają różne odcienie skóry. Niespodzianka jest taka, że w Polsce też. Jasne, bardzo jasne, zwykłe, ciemne i bardzo ciemne i na dodatek o różnym podtonie. To normalne.
Dzisiaj jestem team zielone❤️ Za bociankami będę tęsknić, wierząc w ich szczęśliwą przyszłość💕
Ja jestem po drugiej stronie skali kolorystycznej - najjaśniejszy podkład potrafi być dla mnie za ciemny lub za żółty 😅 wszystko mi jedno w sumie czy są jakie super ciemne podkłady, bo nawet jak się opalę to na 2 tyg wskakuje w ciut ciemniejsze tony 😂
Mam wrażenie ze kiedyś, kiedy nie używałaś samoopalacza a Twoim ulubionym podkładem był Healthy mix to używałaś go w kolorze 52? Czyli chyba dosyć jasny? Czyli wtedy Twój naturalny odcień był jednym z jaśniejszych a teraz do swojego naturalnego odcienia cery dobierasz jeden z najciemniejszych? To wtedy używałaś za jasny odcień czy teraz za ciemny czy zmienił się Twoj naturalny odcień cery?
Ten 52 też nie był jakoś super arystokratyczny 😉
mam 40 lat i tak naprawdę dopiero się uczę makijażu, bawię sie nim, sprawdzam co mi pasje a co nie... dzięki tobie nauczyłam się konturowania na mokro. Śmiem twierdzić, że w konturze na mokro lepiej wyglądam. oglądając twoje stare filmiki wiele sie nauczyłam i za to dziękuję. chętnie bym zobaczyła test kolekcji wibo i bell z biedronki
Sto razy bardziej podobają mi się Twoje usta bez konturówki 😘
Uwielbiam Maxi jak nakładasz i nakładasz, i dokładasz, a na końcu “Ale bałaganik mi się zrobił” 🦄
Wszystkiego dobrego kotkom na nowej drodze życia😉☺️
Widze w temacie, że Bocianki znalazły nowy dom. Radość i smutek bo ich nie zobaczymy już 😢
Może będziemy czasami mogli dostać update jak tam rosną? 😊
Cieszyłabym się, ale nie mogę tego wymagać 🥲
@@maxineczkaMoże się zlitują nad ich miłośnikami 😽🥰🥹
@@izabelawencel6889 Jest w opór kotów do wzięcia w schroniskach, fundacjach, domach tymczasowych i totalnie bezdomnych. Można się nimi zająć i podziwiać, tak samo jak koty od Maxi. One wcale nie są gorsze. Każde kociaki tak się zachowują, jak nie są chore i głodne.
Taką mają naturę, rozrabiają w uroczym stylu.
Makijaż oka w kolorze oliwki piękny ❤
Jako "mieszaczka" podkładów idealnie uważam, że jak marka ma wypuścić 3 czy 4 kolory podkładów to powinny być skrajnie różne od bardzo jasnego do bardzo ciemnego. Jeśli formuła będzie udana dla konsumentów to można kupić dwa odcienie i mieszać dla uzyskania idealnego odcienia. Tak ogólnie robi większość makijażystów 😉
Wtedy prawie nikt takiego produktu nie kupi. Muszę mieszać i stawać na głowie - rezygnuję, idę do konkurencji, w której jest wybór jasnych odcieni
Jaki fajny odcinek 😊 Tak, tak dla mnie Maxi to jak dobry, wciągający serial 😃Dobry z Ciebie człowiek, że zajęłaś się kociaczkami od A do Z a teraz będą w nowym, bezpiecznym miejscu 😊 Pozdrawiam i życzę miłego weekendu ❤
Ja nie jestem ani super jasna, ani super opalona, powiedziałabym bardzo neutralna. Problem z podkładami mam ogromny pod tym względem, że często - powiedzmy trzy pierwsze odcienie - są prawie identyczne, wręcz białe, potem jest jakiś jeden żółty i nagle bardzo opalony. Mam taki problem z korektorem liquid od Eveline na przykład. Nr 1,2,3 jest prawie identyczny - jakby po co? Mam wrażenie, że marki często totalnie nie mają przemyślanej koncepcji kolorów.
Ja mam podobnie, w końcu kupiłam korektor NARS soft matte w odcieniu vanilla i jestem zadowolona, nigdy nie miałam tak fajnie dopasowanego koloru, cienie pod oczami też wydają się lepiej zakamuflowane, choć wcale nie ma większego krycia niż drogeryjne korektory, właśnie dzięki dobrze dobranemu odcieniowi.
Wygląda na to, że jestem jedyną osobą, która nie narzeka zbytnio na kolory podkładów😊Fakt, że nie jestem super jasna, ani też super ciemna. Ciepła tonacja, o średnio jasnym kolorze i trafiam w sumie dobrze w te środkowe odcienie w polskich markach (Bielenda,AA, Lirene/Pharmaceris). Nic się nie odcina, zlewa się z źółtym odcieniem szyi, rąk, dekoltu… ale wiem, że jasne cery mają trudniej, bo te pigmenty ciepłe/zimne sà dość intensywne w podkładach - dołożyć do tego oksydację w ciągu dnia i jest mega wyraźny kolor. Widzę to czasem nawet u siebie, jak nałoże te swoje „niby tak dobrze dobrane” na bogatszy krem, wieczorem bywa już zbyt żółto.
Chciałabym kiedyś zobaczyć Twoją interpretację make-upu a’la lata 20 / Great Gatsby ❤ zbliżają się Andrzejki i Sylwester, myślę że akurat w klimacie 😁 Nie chodzi mi o zgodność historyczną a o inspirację i wpisanie się w klimat, myślę że Twoja wersja mogłaby być wspaniała
Mam takie przemyślenie dzisiaj, że dzięki temu, że oglądam Cię Maksi systematycznie już od co najmniej ośmiu lat to umiem ładnie mówić, zwracać uwagę na to jak buduje zdania i bardzo mi się to przyjade w życiu i w pracy i czuje się się tym wyróżniam. 😊
Tak, chcę 4 odcienie podkładu na początek a nie czekać na pierdyliard kolorów. Obecnie polskie marki już lepiej umieją w kolorówkę i te 3-4 odcienie pokryją zapotrzebowanie ogółu. Ja pamiętam swoje początki z makijażem z drugiej połowy lat 90-tych a nawet do początku 2000 to był koszmar. I zagraniczne i polskie oferowały za ciemne kolory w tym tzw. pomarańczę. Od jakiegoś czasu jest dobrze. Ja wiem, że osoby bardzo blade nadal mogą mieć problem, ale serio to nie to co było we wspomnianych przeze mnie latach. Druga sprawa, to że ja tu widzę jakiś celową goowno-burzę o markę Daso. Zupełnie jakby Paese, Bielenda, AA czy inne miały po 12 odcieni. Były ochy i achy a tu nagle przy tej konkretnej premierze nagle same mulatki w Polsce się znalazły. Ja się cieszę, że trend 2000 - lat na skwarkę z solarium już minął (przynajmniej dla większości) i kobiety nie mają kompleksów na punkcie "zbyt jasnego" odcienia skóry.
3, 4 wystarczą?????? To chyba żart… widziałam przypadkiem kolory daso i są okropne, żaden nawet nie zbliżył się do mojego koloru skóry.
Jestem w połowie filmu i nadal nie mogę oderwać oczu od Twoich brwi, coś jakoś tak ,, lżej ,, wyglądają mimo tego gęstego gluta 😅 super 🤌🏼🤩💚
Totalnie nie rozumiem problemu z tymi brakami ciemnych odcieni polskich podkładów, bo u mnie zwykle najjaśniejszy odcien z gamy jest za ciemny😂
No to zrozum bo jest to na prawdę ciężkie i tak samo jak Maxi muszę rezygnować z polskich marek w okresie letnim i jesiennym gdzie nadal trzymam opaleniznę i wszystko jest w opór za jasne. Nie każdy jest blady cały rok.
Mam tak samo ❤
Z kolei ja nie rozumiem czego ty nie rozumiesz. Że są ludzie od ciebie ciemniejsi i też chcą (tak jak ty) mieć dopasowany kolor podkładu i nie musieć używać mixerów? Chyba, że to miał być żart, to w takim razie sorki.
@@aszua4401 eee... No tak, to żart. Myślałam, że to oczywiste :p
Ja może nie jestem najjaśniejsza, zwykle najjaśniejszy podkład z polskich na ciemność mi pasuje, ale nie mogę (serio!!!) znaleźć czegoś chłodnego w tonacji różu (jak dla świnki Piggi, jak ktoś już napisał...), wszystko jest żółte , zimno- oliwkowe, neutralno-szare, albo BIAŁE z nutą różu. Białe, a nie cieliste właśnie. Od kiedy pojawiły się kremowe i płynne róże biorę najjaśniejszą "szarzyznę" i staram się nie przedobrzyć z różem jako "doprawiaczem". Miksery przyciemniające, rozjaśniające, ocieplające, oliwkowo-chłodne są, ale czy ktoś widział róż? Podoba mi się opalona cera, chętnie widziałabym się w samoopalaczu, ale pracuję tyle, że 5 minut więcej podarowane mi w ciągu doby przeznaczyłabym na sen lub skończenie oglądania filmu Maxi...
Samoopalenizna zajmuje sporo czasu, zwłaszcza u bladych, gdzie każdziuteńkie niedopracowanie rzuca się w oczy dużo bardziej...
Trzeba było urodzić się ciemniejszą i już....Albo Kurczakiem...... Albo Szarakiem.....Albo wybrać inny zawód, hehe....
Pozdrawiam wszystkie "niedopasowane": za jasne, za ciemne, za chłodne, za żółte, wszystkie jesteśmy piękne, nawet niewyspane, buziaki. Nie kłóćmy się kto ma gorzej, tego jest aż nadto w tej naszej Niepodległej.....
Piękne makijaże wyszły.😊 Nadal brakuje podkładów w ładnej jasnej kolorystyce w drogerii. Jak już są naprawdę jasne to albo wygląda się jak świnka piggi lub za żółto. Rzadko trafiają się ładne odcienie. Zazwyczaj marki drogeryjne wydają 3-4 odcienie, gdzie najjaśniejszy wygląda jakbym się wysmarowała pomarańczowym samoopalaczem.🤬 Obecnie używam podkładu kryjącego od veoli w nr 1 i lumene blur w nr 00. I to są odpowiednie dla mnie odcienie.😊
Khaki to bardzo ładny kolor, sprawdza się na oczach. Wszystkiego dobrego dla bocianków.
Jestem zakochana w twoich brwiach po nałożeniu samej kredki pudrowej. Wyglądają tak "puszyście" i współgrają z całą twarzą. Nie podoba mi się efekt po żelu ale wiadomo - czymś trzeba utrwalić kształt
Jako xennials pamiętający upiorną modę na blade usta pokryte podkładem - popieram, niech to nigdy nie wraca 😂 Usta nude tak, ale mniej więcej w kolorze ust, a przynajmniej odróżniające się od skóry ;) Życzę dużo szczęścia kotkom!
Boże te koty są przesłodkie😻😻
No ja niestety jestem po tym przeciwnym zdaniu. Uważam, że jest dużo przyciemniaczy do podkładów. A pracowałam w Rossmanie i widziałam ile jest wyrzucanych tych ciemnych kolorów. Uważam więc że łatwiej jest przyciemnić sobie podkład niż liczyć na to, że w Polskich markach będą aż tak ciemne kolory.
MAKIJAŻ Super myślę że ten zielony jest taki głęboki i przykuwa uwagę, a bordowy pasował do Twojej stylizacji. Zaczęłam oglądać Cię niedawno, uważam, że wyczerpująco potrafisz mówić o testowanych czy używanych kosmetykach, słucha się Ciebie bardzo dobrze, masz bardzo miły i cieply głos. Pozdrawiam serdecznie ❤❤❤❤
Wszystkiego co najlepsze dla Bocianków w mowym domku. Dużo zdrowia dla Maleństw. Cudownie, że są razem. ❤
Klaudia i Asiulka wyrosły na piękne dziewczynki😊
Dzień doberek wszystkim fanom . Asiu ja 3N używam codziennie. Uwielbiam go . Powodzenia Bociankom oby tylko byly kochane w nowej rodzinie❤❤❤❤
Maxi makijaz cudny ,zielen jest przepiekna.Wszyskiego najepszego dla bociankow w nowym domu.😍
Tak! Pomieszać korektory! Pomieszać pudry! Specjalizacja Maxi❤ i wychodzi to na dobre zawsze🎉
Zielenie zawsze są bliskie mojemu sercu Asiu 😍💚
Zielone oko jest boskie🤩ale oba makijaże oczu wyglądają bardzo "świątecznie" .Jeśli chodzi o podkłady ,to dla mnie większość jest zbyt żółta , a jak trafi się bardziej neutralny odcień to jest za jasny. Kupuję dwa odcienie co "trochę" uszczupla portfel, albo mieszam podkłady różnych marek. Życzę powodzenia Bociankom w nowym kochającym domu .
Co do podkładów to wystarczyłoby żeby firmy wypuszczały współgrające z podkładem dobrze napigmentowane mixery rozjaśniające i przyciemniające. Oszczędność pieniędzy i miejsca w kosmetyczce. Wystarczy jedne podkład i dwa mixery jeden by rozjaśniać gdy nie jesteśmy opalone a drugi by przyciemniać gdy opalenizna się pojawi ;)
Jejku jaki piękna zieleń, ta głębia koloru serce moje skradła 🥹👌🤩🤩🤩👍👍👍
Cześć. Ja czasami kupuję jasny i ciemny podkład tej samej marki, kolekcji i jak najbardziej zbliżone co do temperatury podkładów w moim przypadku neutralne lub chłodne. Mieszam je w zależności od potrzeby kolorystycznej mojej skóry w danym momencie.
To nie jest zaskoczenie, że producenci tworzą asortyment, który znajdzie największą rzeszę odbiorów. A słowiańska cera jest raczej blada, także tworzenie dodatkowych odcieni dla klientek, które stanowią mniejszą grupę odbiorczą przy tym samym nakładzie finansowym producenta jest średni, jeśli nie mało opłacalne. Światowe marki budują swoją markę w oparciu o bogaty, zróżnicowany asortyment, ale dysponują znacznie większymi środkami finansowymi i mogą sobie na to pozwolić.
Balsamo - pomadki z Hean mam i potwierdzam, że są fantastyczne. 😍 Kolorki twarzowe, w użytkowaniu - bardzo komfortowe
A ja zawsze podxiwiam...jak masz pomalowane brwi. Z takich ,,lichych" wyczarować takie cuda to sztuka💪
chętnie zobaczyłabym nowości świąteczne z wibo 😊 w każdym rossmannie są wykupowane a ja wolałabym obejrzeć test przed zakupem żeby nie kupić bubla
Ta kolekcja to kolekcja widmo bo ja jej niiigdzie nie widziałam, u mnie w okolicy puste miejsca w szafach wibo i nawet nie ze wykupione ale w ogóle nie było...
@@anetales859 one leżą w rzeczach świątecznych a nie w szafach wibo
@@klaudyna4458 w rzeczach świątecznych? Czyli gdzie tego szukać 🙃?
@@anetales859 najlepiej zapytać panie które tam pracują, bo w każdym rossmannie może być gdzie indziej
@@klaudyna4458 Miałaś rację, znalazłam w rzeczach świątecznych :) niestety u mnie nie było juz roświetlacza na ktorym mi załeżało i kupiłam topper do oczu ale jestem z niego srednio zadowolona bo troche to sobie inaczej wyobrażałam, a to taki brokat po prostu jest ...
Idealne rozpoczęcie soboty - od rana relaksik z Maxi 😀 A w środę (tylko,że wieczorem) odpoczynek po połowie pracowitego tygodnia 😁
Dla mnie najjaśniejsze odcienie płynnych podkładów najczęściej są za ciemne, a dodatkowo oksydują na mnie. Od dawna używam tylko mineralnych podkładów sypkich, tam znajduję wystarczająco jasne i żółte podkłady.
To samo, wszystkie płynne podkłady są dla mnie za ciemne, utleniają się i/lub podrazniaja.Minerały poznałam lata temu i do dziś nic lepszego nie znalazłam, zwłaszcza że mam skórę nadwrażliwa na wiele składników kosmetycznych.
Kolor to jedno ale tonacja - drugie. Co z tego, że może i są jasne i ciemne kolory, jak producenci żyją w dziwnym przeświadczeniu, że człowiek jest różowy albo żółty. W Polsce jest ogrom kobiet o zgaszonej kolorystyce; skóry są beżowe, piaskowe czasami nawet szarawe, a nie konkretnie różowe albo żółte.
Oo tak ja jestem szara zgaszona oliwka i znaleźć odcień to cud. Mam jeden i jest to koreański podkład który pokazała mi wizażystka na kursie. Jest idealny oliwkowo szary. Ale to jeden jedyny 100% mój odcień skóry.
@@aniadobrzynska2107Mogę prosić o nazwę? Bo również mam ten problem 😂😂😂
@@karolinag.5526
Enough Collagen Moisture Foundation spf15 ja mam odcień nr 21
@@aniadobrzynska2107 możesz zdradzić nazwę? Myślę, że dużo osób skorzysta:)
tak, poprosimy o nazwę 🙏@@aniadobrzynska2107
Piękne te nowości 😍 uwielbiam ten podkład z Affectu.. katuje kolejne buteleczki dzięki Tobie. Jeśli chodzi o kolorystykę podkładów, to wolałabym, żeby od razu była szersza kolorystyka .. jest 2023, sama jestem w ciemniejszej kolorystyce niz większość podkładow polskich marek. Stosowanie samoopalacza wśród Polek jest również już bardzo powszechne.. i mimo że rozumiem te powody produkcyjne, o których wspominasz, to odechciewa mi się używać podkładu firmy, która mi nie może zaoferować właściwego odcienia. A jak wyjdą nowe po dluuuzszym czasie, to nawet tego nie zauważe. W międzyczasie wyjdziesz pincet innych interesujących mnie bardziej nowości 😅
Ja mam jasną karnację i często szukałam właśnie jasnych podkładów i zdecydowanie większość była zbyt ciemna
Nie każdy używa samo opalacza , czy smaży się na słońcu lub chodź do solarium. Osobiście unikam tego wszystkiego jak ognia , nie lubię opalenizny , ponieważ mi dodaje lat . Zresztą patrząc na wiele pań z opalenizną widać że dodaje im to lat . A raczej nikt nie chce wyglądać starzej.
Ten makijaz oczu z zielonyn woow 🔥🔥🔥❤❤
Widze ze mamy tutaj sporo widzek o jasnych cerach, dla ktorych wiekszosc dostepnych polskich podkladow jest za ciemna i/lub za zolta. Tez jestem w tym klubie!!
Ja jestem zdania, ze podklady zawsze mozna sobie rozjasnic / przyciemnic. Powstalo juz wiele Mixerow, ktore nie zmieniaja formuly, wiec nie do konca rozumiem co to za problem sobie wymieszac. 😊
jestem totalnym przeciwieństwem Maxi 😅 wszystkie podkłady są na mnie za ciemne i jedyny dobry odcień dla mnie to eveline wonder match 01
Po naszemu, czyli po polsku ❤️👍🇵🇱
Maxi, jak bardzo płakałaś po oddaniu ich? Ja miałam jednego kota na tymczasie... i serce mi pękało.
To zielone oko ❤😮 tzn bordo tez wyrywa z kapci, sle ta zieleń z tym oliwkowym złotem to jest petarda!
Ile ja bym dała, zeby dobrze trafić z podkladem - dobrym kolorem i jednocześnie ladnie wygladajacym...ale ten z MOIA daje radę.
Zieleń wygrywa! 💚💚💚
Ten zielony jest niesamowity, zdecydowanie bardziej do Ciebie pasuje 😉 Co do podkładów to ja potrzebuję bardzo jasnych i cieszę się, że w końcu nie wszystkie muszę rozbielać mixerem 😊
Wszystkiego najlepszego dla bocianków ❤
Dziękuję za film. Cieszę się że piękne kotki znalazły nowy dom❤
Przepraszam, ale nie, nie ma dalej jasnych podkładów. Jasna karnacja dalszym ciągu jest ignorowana - w kraju, w którym ona przeważa. Gdybym pojechała do ciepłego państwa, nie dziwiłabym się, że nie ma dla mnie koloru, ale w Polsce? Jest kilka marek na krzyż, z których mogę wybrać odpowiednio biały odcień, choć często są za mało żółte (ale za jasny pokład > za ciemny), a co dopiero mają powiedzieć osoby jaśniejsze ode mnie? Za ciemny puder od Bell w Biedronce? Norma. Chłodne bronzery? Nie istnieją, z nowości tylko pomarańcze. Olewanie bladych osób w markach wysokopółkowych, które mają >40 odcieni? Klasyk 🥲 Dlatego bardzo mnie cieszy, że chociaż rodzime marki myślą sensownie, na jaki rynek produkują. Dobrze, że z Eveline Wonder Match mogę sobie coś wybrać jasnego i żółtego 🥰
Miłego weekendu moje drogie.😊 Nie lubię zieleni ale na Twojej powiece Maxi kolor wygląda rewelacyjnie.
Ja mam odwiecznie problem z kolorem podkładu poza sezonem letnim. Mój odcień skóry jest neutralny, a jasne podkłady są z reguły w żółtych ,różowyfh lub wręcz biało mącznych tonach 😢 ja je mieszam bo inaczej nie ma dla mnie koloru.
Witaj Asieńko🫶🏻😇☕️i oglądamy!🤩
Piękne makijaże, jechać i druga powieka. I o ile fiolety bezapelacyjnie są Twoje to oliwkowe oko zachwyca.
Zielone oko jest przepiękne!
Uwielbiam pudry z Paese super, że wyszły w wersji sypkiej🙂
A jeżeli chodzi o dzisiejszy makijaż oka, to oczywiście zieleń🙂. Z ostatnich również szary z palety Sultry był świetny. Pozdrawiam🙂
27:24 łzy lecą 😭😭😭 a nie widziałam tych kotków nigdy na oczy... miłość do kotków to coś co uratuje ludzkość!🧡🧡🧡
Bardzo przyjemny filmik do porannej sobotniej toalety i do robienia makijażu ❤:)
Oj, wieeeelka szkooooda, że nie pokazałaś wszystkich kolorów tych balsamo-pomadek z hean na ustach... oliwkowe oczko wymiata! 😍🥰
Pamiętam, że też nakładałam podkład na usta, żeby mieć odcień nude😂. W sklepach nie było nic odpowiedniego. Uwielbiam Mgłę Pudrową i fajnie, że jest już wersja sypka.
Żegnam bocianki cieszę się że znalazły nowy dom 👋🤗🐱🐱
Aja sie ciesze bo nie mam tych problemow jestem na poziomie 2,3 polskich marek zimą a latem jakies 4 max jedyne co jest denerwujace ze wiekszosc podkladow jest wlasnie zbyt różowa 😅 ale większość mi pasuje 😂🎉❤
Czy słyszałaś może o firmie Moira?🥰
Chętnie zobaczyła bym test tych kosmetyków w Twoim wykonaniu !
Sama zamówiłam paletkę cieni, bronzer oraz róż z tej firmy, które mam nadzieję, że się sprawdza 🫣
Ja mam problem w drugą stronę, zdecydowana większość podkładów najjaśniejszych w gamie i tak jest dla mnie za ciemna i zdecydowanie za żółta
Moim zdaniem tak jak w przypadku np daso wypuścić mniej podkładów i poczekac jak się sprawdzą. Jeśli będą Ok można wypuścić kolejne odcienie. Bo jeśli byłyby klapą to nie ma dużych strat.
Kolory podkładów i innych elementów makijażu to mega ciekawy temat.
Ja np mam problem, bo szukam wyważonego chłodu. Jako zima z podtypem lata, w okresie bez opalenizny, jeszcze coś znajdę. Ale też nie jest łatwo! Albo wybija mi pomarańcza, albo jasny, chłodny robi trupa. Także jak już znajdę coś co ma sens to trzymam się latami.
Jak jest lato i jestem opalona na chłodną czekoladę to zaczyna się problem. Podkłady są ciemne, ok. Ale za pomarańczowe, za ciepłe. I tylko kolorówka wysokopółkowa daje mi możliwość doboru podkładu, korektora, brazera.
To samo cienie. Wszystko mega ciepło- pomarańczowe lub bure, brudne, szarawe.
Także każda grupa kolorystyczna ma problem 😂
Wolałabym po 4 kolory podkładów z jasnym podziałem tonacji- ciepłe i chłodne lub chociaż mocno neutralne, z tonacją od jasnej do ciemnej.
Także jeszcze daleka droga do sukcesu, ale wierzę, że w końcu doczekamy się szaf z podziałem ciepłe, neutralne, chłodne i dla szerokiego spektrum odcieni. ❤
Zapowiada się super film ❤❤❤
Marketing robi swoje producentom nie opłaca się robić ciemniejszych podkładów dla plus minus 1 może 2 % nabywców, konsumentów - ciąg produkcyjny przewyższył by zysk z tego typu zabiegu, Polska słowiańska uroda jednak cechuje w jaśniejsze niż śniade odcienie cery więc po prostu jest to nie opłacalne 😉😉😉
No trudny wybór, trudny. Ale chyba przez tę bluzkę dziś jednak bordo 💕
Oby Bocianki miały szczęśliwe i dłuuugie życie 💛
A ta pomadka jest słodziutka i to dosłownie 😊 bardzo całuśna, bo smaczna 😁
Ja mam znowu problem że podklady polskich marek ,nawet w dobrym stopniu jasnosci sa albo za żolte ,albo za rożowe. Najlepiej sie czuje w kremach BB azjatyckich ktore sa beżowe i ladnie mi wyrównują koloryt. No ale jak chce mocniejsze krycie to juz jest problem 😅
Moje serce jest po stronie bordowego❤💜😊
@maxineczka hej, Maxineczko czy uzywasz bazy witaminowej pod lakier hybrydowy? Jak często robisz paznokcie? Jak podchodzisz do tematu szkodliwości lamp uv led? Czy korzystając z lampy stosujesz krem z filtrem?
Powodzenia bocianki ❤️
Odcienie powinny być nawet jeśli 4 to w większej różnorodności, mam tu na myśli większe skoki koloru pomiędzy nimi, tak aby można było choćby mieszać, i zadowolić jednak tych, co mają ciemniejszy odcień skóry.
Ja jestem blada, jedną z bledszych osób a dalej te kolory podkładów/ korektorów są tak nietwarzowe - żółte, pomarańczowe, różowe, białe 😵💫 że ciężko jest dobrać swój odcień. Często robię tak, że kupuję żółty odcień podkładu u mieszam z białym fixerem, żeby kolor sie bardziej dopasował. Nadal brakuje beżowych, neutralnych kolorów i przede wszystkim twarzowych
Skala kolorów w podkładach powinna być szersza. Moim zdaniem kolor w podkładzie jestem ważniejszy nawet niż formuła.
Obydwa makijaże bardzo ładne, ale ja mam jakąś słabość do zieleni, więc wiadomo, które oko lubię bardziej 😉
Cudowny początek dnia ❤❤❤😊
Ah moja ulubiona rutyna, sobota + Maxi + kawa + dzierganie, najlepszy sposób na rozpoczęcie dnia ❤
Co do makijażu to chyba jednak ta zielona wersja u mnie wygrywa, ale obie są piękne i aż mam ochotę je na sobie odtworzyć 🤩
Zupełnie nie rozumiem tego trendu zaczesywania brwi na żel do góry.
Twoje brwi w naturalnym ułożeniu są idealne i przepiękne.
Nie trzeba rozumiec, po prostu mi się podoba.
Ja też nie rozumiem i nie podoba mi się ten trend 😅 Niedawno malowała mnie kosmetyczka na wesele i piękny makeup zrobiła, ale na końcu postawiła mi brwi na żelu do góry. Od razu poprosiłam o ich wyprostowanie, a pani była w szoku, że nie podoba mi się taki efekt 🙈
Tak, to dziwnie wygląda :/ naczochrane pionowo w górę.
A ja nie rozumiem tego, że ludzie nadal uważają, że to co im się podoba jest jedyną słusznością, a inni powinni zmieniać swoje upodobania żeby ich zadowolić.
@@AnAnOffOn A czy ja tu napisałam, czy Agga: zmień te brwi! Natentychmiast, bo mi się nie podoba? Ja napisałam, że mi się to nie podoba. Tu na tym filmie to akurat normalne brwi, ale laski teraz czeszą je, jak napisałam, pionowo w górę, co w nim odbiorcze, wygląda karykaturalnie, jak u Brezniewa.
W temacie kociaczków super, że znalazły dobry wspólny domek. Sama dokarmiam śluczną, bezdomną kicię i wciąż myślę by ją przygarnąć. Tzn ja jestem pewna, że tego chcę, ale nie wiem czy to dobre dla kotki, ktora pewnie ma swoje przyzwyczajenia. No i co na to moja kotka, która od czterech lat rządzi w moim domu😏Może poradzicie co zrobić???Makijaż jak zwykle cudo🥰
Przygarnij! Sama wiem, że zwierzaki mogą się przyzwyczaić oraz dobrze, żeby twój kot miał jakieś towarzystwo
@@francuz-chan8860 Dziękuję, to kolejny argument za
Jak bocianki urosły 😃 Ciekawe jak się odnajdą w nowym domu...
Moje Sfinksy też tak łażą po mnie... Słodkie kociaki ❤❤❤
Pozdrawiam cieplutko ❤️
Zrób proszę filmik z najlepszymi paletami cieni na prezent pod choinkę. Szukam sobie prezentu i nie wiem w co warto zainwestować.
Jakie już duże bocianki 😍 słodziaki 🥰
Jak zawsze przepięknie ❤️🔥
Podkład z Afektu jest świetny, pięknie wygląda na skórze … ale buteleczka a raczej pompka jest kompletnie do kitu, pod koniec podkłady( a przeszłam już przez 3 opakowania) nie dozuje tylko żyga … wszystko wokół jest pokryte podkładem a nawet jak próbuje dołorzyć sobię odrobinę to nie da rady bo nie można przycisnąć troszkę odrazu wylatuje tego cała pompka . Czy też macie takie doświadczenia?
Ja bym chciała żeby marki drogeryjne wypuściły jakieś oliwkowe tony podkładów
Oj tak, ja jestem teraz w średnio oliwkowym tonie, w styczniu będę w jasno szaro zielonym, a na lato w ciemnej sniadej oliwce. Trafić w takie tony od jasnego po opalony to tylko w markach luksusowych można :/
@@mikkosuriamo1015dlatego chwilowo odpuściłam podkłady drogeryjne. Dodatkowo mam cerę mocno tłustą więc jeszcze gorzej mam z wyborem podkładu drogeryjnego.
Moim zdaniem w Nam Cosmetics są takie tony podkładów przynajmniej ja tak odbieram niektóre ich kolory.
@@olgahantulik9030 oj to dla mnie tam nie znalazłam nic odpowiednio oliwkowego. Ale też nie zagłębiam się w te podkłady mocniej, bo mam cerę mocno tłustą i nie polubiłam się z nimi. Mam obecnie swojego ulubieńca życia 😁
@@olgahantulik9030niestety one są bardziej neutralne niż oliwkowe, ale fakt to i tak nieco lepiej i ciut łatwiej mi je dopasować, ale niestety w dalszym ciągu pozostaje pole fo popisu 😅 duże nadzieje u mnie budziła „oliwka” glamshopu, ale niestety w tym również niewiele oliwkowych tonów 😅😅
Nie wiem o co chodzi, ale jak tylko pokazałaś bocianki, to moja Nora szybko przybiegła na kolanka, budząc się z kartonowego snu.
Zielony makeup uwielbiam. ❤
kocham oglądać twoje filmy ❤
Ja mam odcień najblizszy Johnowi Macleanowi, czyli hiper blady i niewiele podkładów ma dla mnie kolor. Korektory blade się zdarzają, ale, no właśnie, żółte... a ja mam kolor cery neutralny w kierunku mocno chłodno różowym. Idealnym połączeniem był bb krem z misshy w kolorze 13, niestety z Polski wycofanym, i właśnie najjaśniejszy odcień tego korektora z PR to jest "moj" kolor. Tak jak jest za mało ciemnych odcieni, tak nadal uważam, że jest też za mało najjaśniejszych.