To są ci sami ludzie co chcą liberalizacji przepisów drogowych, prawa do posiadania broni i innych. Przeciez oni zgineliby w stworzonym przez siebie świecie
@@ParafiniukTV Jak chcesz przepisy dotyczące spraw łóżkowych z liberalizować? Przecież w Polsce można z kim się chce, dopóki ta druga osoba wyrazi zgodę. No chyba że chcesz to robić ze swoimi rodzicami lub z dziećmi 🤢
Kiedyś były, pamiętam z lat 80 ale i obecnie można dorwać butelki z metalowym zaciskiem do butelek, prawicowcy umarliby naturalnie z odwodnienia. Ja to jestem w szoku bo pamiętam jak chrześniaczka piła Kubusie ponad 10 lat temu i one już miały przytwierdzoną nakrętkę do butelki. 🤣
Też właśnie o tych soczkach i wodach smakowych dla dzieci pomyślałam. Oni są jacyś uwstecznieni, dzieci bezproblemowo sobie radzą, a dorosły chłop ma problem.
wyobraźcie sobie, że nie wprowadziła tego Unia Europejska, tylko jakiś prywatny przedsiębiorca zaczął produkować takie butelki, reklamując je jako wygodne i lepsze „bo zakrętka nigdy się nie zgubi" czy inne gówno. prawicowcy by to pokochali
Chodzi tylko o to, że to wprowadziła UE. Te zakrętki niczym się nie różnią od zamykanych dziobków do picia, które istnieją od zawsze i nikt na nie nie narzekał.
@@amator8044 Nie no trochę się różnią, bo musisz najpierw odkręcić a potem odgiąć. Takie zwykłe zapinane nakrętki to się już trzyletniemu dziecku daje, ale takie odkręcane to raczej chyba 5+, a wiec taka hybryda to chyba dla ludzi na poziomie minimum ośmiolatka.
Kurcze, dokładnie! Nie pamiętam ile razy podczas spotkań biwakowych/czy grillowych spotkań korki trzeba było pilnować aby nie zgubić, lub żeby nie wpadły do piachu.
1. Jeśli nakrętka rzeczywiście przeszkadza podczas picia, można urwać... Odrobina siły. Nic więcej. 2. To jest jeb**y miękki plastik! Nie jakiś utwardzany polimer z certyfikatem wojskowej jakości. ŁATWIEJ Odchylić, niż odkręcić.
Ta sama grupa, którą triggeruje przytwierdzona nakrętka zaskakująco często pokrywa się z grupą zwolenników nieskrępowanego dostępu do broni palnej xD. Jak osobie tak niestabilnej psychicznie, którą wyprowadza z równowagi zwykła nakrętka dać w ogóle pozwolenie na użytkowanie np. pistoletu? Przecież prędzej ona sobie sama krzywdę zrobi 😂😂😂😂
Ano, jak kumpel szedł na badania psychologiczne do zdobycia pozwolenia na broń, to razem z nim w kolejce było 4 typów, typowych ,,patriotów" łysych i w koszuleczkach żołnierzy wyklętych. Tylko kumplowi psycholog dał papier, że jest zdrowy na umyśle na tyle, że może mieć broń. Ciekawe czemu 😂
Właśnie uświadomiłem sobie, że dziś odkręciłem kilkanaście razy taką zakrętkę. Nawet nie zwróciłem uwagi. Odruchowo przytrzymałem kciukiem. Czyżby prawiczki nie mieli przeciwstawnych kciuków?
Ja się złapałem chyba ze dwa dni temu, że nakrętka w mleku się nie "urywa", tylko się trzyma kartonika. No i OK, zdziwiłem się przez sekundę, a potem sobie przypomniałem, że jest inba nakrętkowa. No i w zasadzie tyle. Czyli nowe nakrętki zajęły mi sekundę życia... Może pół?
Tzn te nakrętki są, przymnajmniej dla mnie, mniej wygodne i szczerze wolałam te odczepiane (w sumie nikt nie jest na tyle nieogarnięty, żeby zgubić nakrętkę podczas brania dwóch łyków wody, trzymając ją w drugiej ręce, no chyba że dzieci), ale jestem w stanie zrozumieć że to ułatwia zachowanie porządku. Tego, czego nie jestem w stanie zrozumieć to morza zesrania i oceanów kupy jakie o to wyrzuca prawica do inernetu. Ta cała afera jest bez sensu.
No dokładnie! Ja na przyklad kochałam to że szybko i skutecznie można było zamknąć butelkę, bo teraz częściej przez moją nieuwagę(jak chodzi o niedokręcenie) wylewa mi się woda, ale co poradzić. I tak w 90% używam butelek z filtrem, a jak chodzi o colę, czy inne rzeczy to wypijam albo w jednym miejscu, a jogurt? Na kilka łyków. Jak to ma pomóc, to oki
Jeśli ludzie tak reagują na nową nakrętkę to przestaje się dziwić czemu reagują jak reagują na osoby queer- chyba nie radzą sobie najlepiej z jakimikolwiek zmianami xd
Na innym wątku, w innym temacie, ale dotyczącym tych samych ludzi piszę, że każda rzecz wymaga pewnej opowieści. Nie liczą się fakty, nie liczy się logika, liczy sie opowieść. Opakujesz queer w ładną opowieść, może, może. Ale na razie prawica wypuszcza opowieść pt. "Zła Unia CXLI", a jej odbiorcy kochają takie sequele. PS. Ale mam dobrą wieść -- dzisiaj są wybory. A zatem szansa, że nakrętki jutro przestaną być problemem. Nowych problemów należy się spodziewać miesiąc-dwa przed kolejnymi wyborami.
Mieszkam we Włoszech i Matteo Salvini włoski polityk który prowadzi teraz kampanie żeby dostać się do europarlamentu na swoim profilu twierdził nie ironicznie że Europa to ta zakrętka a Italia to stara wersja zakrętek 😂
Jestem lewaczką i rozumiem potrzebę tej zmiany, ale udawanie że te nowe zakrętki są zupełnie bez wad to takie same zaklinanie rzeczywistości jak te prawicowe tiktoki. Przede wszystkim faktycznie nie bardzo da się nalać cokolwiek jedną ręką, zresztą sama testując sposoby na zrywanie się dwa razy oblałam. Ale za to po w/w riserczu mogę podpowiedzieć, że jedną z zahaczek można łatwo i bez rozlewania zerwać po prostu obracając korek.
Sama jestem lewaczka i odrywając zakrętke ani razu się nie oblałam, jak? Zakrylam ręką wieczko i odezwałam druga, proste. A jak złamałam rękę to kciukiem przytrzymałem, jedną ręką se radziłam więc żadne zaklinanie
@@yuzu444 Bardzo się cieszę z twojej zaradności, ale to nadal wymagało od Ciebie więcej wysiłku niż stare zakrętki (już abstrahując od tego że nie zawsze masz czyste ręce i otwierasz tylko dla siebie.
Boże jak ty kobieto w życiu sobie radzisz, jeśli odkręcenie jebanej zakrętki, przechylenie jej by była równolegle do podłoża, to jest dla ciebie taki wyczyn, że aż nie umiesz się napić. Kurwa
Ja nienawidzę tych zakrętek, ponieważ: - mnie denerwują (denerwuje mnie, bo jak piję z okularami na sobie to muszę trzymać zakrętki, żeby mi okularów nie rysowały) - I tak je prawie zawsze odrywam i wyrzucam oddzielnie - Zakrętki od mleka są ch*jowe i po jednym odkręceniu potrafią przeciekać (co w normalnych zakrętkach nie miało miejsca)
Gościu w białej koszulce, walczący z nakrętką, Jaś Fasola naszych czasów, Nieskalany (rozumem) xD Fakt jak bardzo widać że próbuje się wykręcić w paragraf byle by nie spróbować sobie ułatwić sytuacji, jest złotem xD Fakt byłem rozdrażniony na początku ale potem po pierwsze wskoczyła kwestia przyzwyczajenia, a po drugie... łapię butelkę i tak za szyjkę, mogę jednym palcem przytrzymać sobie nakrętkę jeżeli już by mi bardzo przeszkadzała xD Pozdrowienia z Wrocławskiego Zoo :3
ej nie wierzę że was nie wkurwiają te nakrętki, pamięć mięśniową i nawyki picia dwie strony polityczne powinny mieć takie same Magisterkę o tym napisze. *problem nie jest z piciem tylko z siłowaniem się żeby to urwać ziooom
W niektórych butelkach jest ujowizna ale w większości nie ma najmniejszego problemu. Akurat urwanie nie jest takie trudne - pisze, to osoba z reumatyzmem:)
@@5fr4ewqidąc tą logiką, nie jest problemem trzymać, tak samo jak nie jest problemem odchylić xD te argumenty z obu stron są tak samo z tyłka wyciągnięte (mówię o tym konkretnym zestawieniu dwóch argumentów, niczym innym)
Mnie na początku też wkurzały. Nawet nie wiedziałam, że takie coś weszło i jak pierwszy raz trafiłam na taką nakrętkę to po prostu myślałam, że się nie oderwała do końca, no i spróbowałam oderwać. Tyle że akurat w tym napoju była tak mocno przytwierdzona, ze się nie udało, a przy okazji jednej z prób to wylałam tak z 1/3 picia, bo ta siła mnie tak odrzuciła XD Nie wiem czy w każdym napoju są te dwa paseczki spawajace zrobione inaczej (jedne mocniejsze i sztywniejsze, inne łatwe do oderwania lub odchylenia), czy po prostu te pierwsze nakrętki były inne. Teraz w sumie tego aż tak nie zauważam i mi nie przeszkadza. Mój jedyny problem to, że teraz ciężej butelki zakręcać, przynajmniej te od wody, trzeba się nieźle nagimnastykować z nieoderwaną zakrętką, żeby wszystko porządnie zamknąć. Już tak sobie raz torbę załatwiłam, niby butelka zakręcona, a jednak nie i wszystko zalane. No albo to po prostu ja jestem debilem bez umiejętności manualnych xd
Pamiętam jak pierwszy raz trafiłem na taką zakrętkę, nie wiedziałem, że unia to nakazała i pomyślałem „ty ale zajebiste, korek się nie będzie gubił”. Imo pomysł dobry, tylko wykonanie w niektórych zakrętkach średnie, ale wciąż nie na tyle żeby to stwarzało jakiś problem
W holandii mamy te butelki od jakiegos czasu i jak nie trawie tych krindzowych filmikow, tak mnie, z zaburzeniami sensorycznymi, faktycznie te nakretki doprowadzaja do placzu. I to tak zupelnie bez zadnych podstaw ideologicznych, po prostu dostaje paniki i nos mi odpada, ale tak swoja droga, to przynajmniej by tam w polsce mogli wprowadzic w koncu maszyny na butelki do oddawania za kaucja, a nie. To moze wtedy przynajmniej by to mialo jakis sens XD
Ja mam taki problem, że źle potem zakręcam takie butelki z przytwierdzoną nakrętką. Zalałam już podłogę w aucie, bo położyłam butelkę w nogach, dywan bo wywróciłam butelkę na stole i lista rośnie xD
PRAWDA już rozlałam raz w torebce sobie wodę w ten sposób xD ale mam wrazenie, że jest już w produkcji jest nowa generacja tych nowych zakrętek, pożądniej zrobionych które się domykają
Szczerze to nie wiem jak to ma niby pomóc w czymkolwiek ta nowa zakrętka, może ktoś wyjaśnić? Ludzie zwykle i tak zakręcają z powrotem po zgniecieniu butelki i przed wyrzuceniem jej. Teraz jedyne co to buraki na złość będą to odrywać i wywalać osobno. Pierwsze co zrobiłem jak się na taka natknałem, to oderwałem ta zakrętkę bo nawet nie wiedziałem, że coś takiego wprowadzili, nie śledze tych jakże ważnych newsów. Myślałem, że mocniej się trzyma, czasem tak się zdarzało, i zerwałem. xd
W niektórych maszynach do recyklingu małe elementy plastiku (jak nakrętki) zwyczajnie wypadały z puli plastiku do sortowania. Widocznie był problem z wrzucaniem butelek z nakrętką skoro to wprowadzają. Ludzie z mojego otoczenie ciągle wyrzucali nakrętki osobno co mogło uniemożliwić odzyskanie surowca
W tym, że jeśli spojrzysz na ziemię, to zobaczysz, że masz często w jakiś krzakach puste nakrętki, a teraz może tego być mniej, bo jest przytwierdzone do butelki.
Noo dosłownie, ja jeszcze rozumiem moje chrześniaczki paręnaście lat temu gdy to wprowadzali w Kubusiach czy Jupi, wtedy im pokazałem że to jest łatwo ogarnąć, ale jak widać dla prawicowych ameb to nawet zawiązanie sznurowadła to jak ogarnięcie teorii strun. XDDDD
nawet gdyby te nakrętki nie zrobiły absolutnie nic w kwestii środowiska to dla samego bólu dupy delikatnych prawackich płateczków śniegu warto było to wprowadzić :D
Myślę, że nie zdałeś tego testu pisząc 'depopulacjom' xD więc zanim zaczniesz śmiać się że ŁEEEE DEBILE MAJĄ PROBLEM Z NAKRĘTKAMI polecam spojrzeć na swoją inteligencję xD
@@MARYNAZEMŁYNA1 Kurwa faktycznie masz mnie i moją dysleksję Ale problem z nakrętkami jest tak absurdalnie napompowany, że podtrzymuję swoją równie absurdalną tezę
@@MARYNAZEMŁYNA1 Akurat jedna z dyslektycznych rzeczy jest zaburzenie koordynacji ruchowej oraz mniejsza siła w dłoniach. A jeszcze daje radę odkręcić butelkę. Ludzie robią z siebie pajacyk bo nie lubią UE. Znalezi sobie temat żeby wylewać swoje żale. A naprawdę jak już się o coś czepiać UE to te zakrętki są na ostatnim miejscu.
a ja rozumiem, są bardziej upierdliwe i mniej wygodne, to wystarcza że by były niechciane, wiesz? xd nie musi to oznaczać, że nie umiem z nich korzystać
@@Vormav777 Też ich nie lubię, ale oderwanie ich nie jest wcale problematyczne, nawet pięcioletnie dziecko sobie z tym poradzi. Puste butelki i tak od zawsze wyrzucam zakręcone.
@@Vormav777 to jest płacz ze śmiechu. Jak tam wojna z złymi papierowymi słomkami rozpuszczającymi się w ustach? Nadal nosisz przy sobie używaną od paru lat pogniecioną jednorazową plastikową, by zrobić na złość lewakom? Coś już dawno nie było o tym tiktoków - prawaki chyba jednak już zapomniały, że ich UE chciała makulaturą w ustach pognębić?
31:47 Tak, ponieważ dla konserwatystów, jeśli coś zostało zmienione na inne, według nich gorsze, to po jakimś czasie okazuje się rakotwórcze, promieniotwórcze, niezdrowe, ludzie od tego umierają itd.
mnie tam drażnią te nakrętki, ale ludzie, żeby z tym walczyć to przeginka. Można na lightcie oderwać i problem z głowy. Nie moge pojąć jak można o to toczyć wojny XD
Nie sory ale to że na coś narzekają prawaki, nie znaczy że niesłusznie. Ja osobiście też nie znoszę tych nowych nakrętek. I tak je odrywam. Mam wrażenie że sekcja komentarzy po prostu chce poobrażać prawaków bo tak. Be ffr- wkurwiają te nakrętki.
Czyli kolega też przyznaje, że nie potrafi posługiwać się plastikową butelką :) Boże, jak cywilizacja ogłupia człowieka to jest jednak niesamowite. Odrywasz i potem gdzieś gubisz, i potem ta nakrętka jest kolejnym śmieciem, który będzie się rozkładał dłużej niż cała twoja rodzina wyżyje i wyginie.
Bo łatwiej zaglądać komuś do łóżka niż odkręcić wodę… no coz zawsze zastanawiało mnie dlaczego ludzie odkręcają nakrętki bo logicznym jest dla mnie zgniecenie butelki i zakręcenie. Choć patrząc na kosz w pracy to logiczne jest to dla mnie
Dzięki tym nakrętkom mam pewność że mi korek od picia nie spadnie na podłogę podczas prowadzenia auta. Kiedyś spadł. Jechałem na eSce, do najbliższego MOPu musiałem asekurować butelkę żeby się nie wywaliła i nie zalała mnie podczas jazdy. Swoją drogą, ludzie narzekają że nie mogą pić bo im nakrętka w nos wchodzi. Jpd, wystarczy butelkę przekręcić w lewo albo prawo o 90 stopni i problem solved.
ogólnie to na niektórych opakowaniach pisze że tą nakrętkę można jak gdyby odwrócić na drugą stronę i nosek bezpieczny (wiem że na niektórych butelkach wody nie działa)
Pierwszy raz jak się zetknąłem z takim korkiem, to było jak zaspany wstałem i z zeschniętym gradłem chciałem się napić, wziąłem nieotwartą Colę i tak przy urywaniu korka machnąłem butelką, że się oblałem. Ale wiecie co??? Powiem wam taką małą tajemnicę… Pralka…. Nie boli!😦 A korki ogarnąłem za trzecim razem (bo na początku myślałem że to wada w produkcji okazjonalna XD)
Znaczy no mnie lekko zakrecanie irytuje czasami, zqlezy od butelki tbh. Bo jedne mają zaczepke z jednej strony, a inne mają takie podwójne, co sie dziwnie plączą jak probuje zakręcić xd Ale żeby nie umueć nalać? Pić z butelki w ten sposób, eh??
11:21 no właśnie też miałem z tym problem, ale na szczęście znajomy ma u siebie kapucynkę w domu. Pokazałem jej to i ona rozkminiła że wystarczy odchylić zakrętkę trochę dalej niż gdzie się zaczyna opór i ona normalnie zostaje na miejscu. Nie trzeba nawet odrywać!
To prawda że te nakrętki są niewygodne i dość wkurzające ale idzie się przyzwyczaić. Niektórzy po prostu je obrywają, więc nie do końca to działa xD ale mi to jakoś nie przeszkadza, niewiele to zmienia w piciu z butelki.
31:47 bardziej barwniki i składniki w nich zawarte mogą być szkodliwe dla zdrowia. Były badania na ten temat, ale z góry mówię że nie mam niestety do nich linka bo za Chiny ludowe nie pamiętam gdzie ich poszukać. Kiedyś chyba na Focusie bodajże o tym pisali, ale pewna nie jestem.
Nie rozumiem takiego generalizowania Azji. Wiele azjatyckich państw ma podobny, a czasami nawet wyższy poziom recyklingu niż to co można zaobserwować w UE. Czy to jakiś inny sposób na powiedzenie: "hAhAhAhA Te j3bAnE ŻóŁtKi nIe uMiEjĄ ŚmIeCi dO KoSzA WyRzUcIć xDdDdDdDdD"?
@@5fr4ewq nie. Chodzi o to, że najwięcej syfu i braku poszanowania dla ekosystemu można zaobserwować w największych skupiskach ludzi w Azji. W Europie spuszczamy się nad nakretkami a tam srają do rzeki i jest okej. Europa świata nie zbawi.
Dla mnie to te nowe nakrętki trochę mojają się z celem, bo butelka to PET a nakretka to PP i właściwie do przetwarzania lepiej je oddzielić, ale na miły bóg... Nigdy mi się nie zdarzyło oblać z butelki z taką zakrętką (a jestem typem co potyka się o własne nogi na równej podwierzchni). No wkurza, że tam coś dynda przy piciu, ale to kwestia dosłownie kilku użyć i się człowiek przyzwyczaja.
Bardzo bym chciała, by ktoś mi wytłumaczył, czemu te przyczepione korki to świetny plan. Od razu dodam, że osobiście nie mam problemu z odkręcaniem i piciem z takich butelek, ani też nigdy nie gubiłam nakrętek, gdy były nieprzyczepione. Moja wiedza o recyklingu kończy się na przesortowaniu śmieci i wrzuceniu do odpowiednich pojemników pod blokiem, więc mogę nie wiedzieć wielu rzeczy, ale... serio nie można zamiast rewolucji z korkami zmienić coś w sortowniach by drobne elementy nie uciekały przez sito tylko również trafiały do recyklingu? Tym bardziej, że dużo ludzi i tak te korki urywa, chcący lub niechcący. Jaki więc jest sens przytwierdzania ich do butelki?
Przejdź się na plażę czy nad rzekę - to najpopularniejszy odpad. To, że Ty nie gubiłaś nakrętek, to nie znaczy, że nie jest to masowy problem. Ja np. zawsze wyrzucam śmieci do kosza, tylko co z tego ?
@@blazej799 Fakt, skoro korek jest przytwierdzony do butelki to łatwiej będzie posprzątać po kimś. Tylko nadal mnie to nie przekonuje do tej akcji, tym bardziej, że masa osób te korki i tak urywa (spójrz na czat w filmie powyżej). W tym filmie śmiejemy się z ludzi, którzy nie umieją odkręcić butelki, ale ludzie, którzy nie są w stanie wyrzucić korka od butelki do śmieci są już w porządku i specjalnie dla nich trzeba modyfikować butelki. Mleka raczej nie pijesz na plaży tylko w domu, więc korek wrzucasz do śmietnika (albo zalega ci na chacie skoro go zgubisz). Mój ból zaczyna się głównie tutaj, bo przeczytałam, że mimo posegregowanych śmieci taki mały przedmiot w sortowni ginie i tak czy inaczej nie trafia do recyklingu. Mówimy o korkach, które można przytwierdzić do butelki. A co z masą folijek, kapsli? Są w wielu produktach i przepadają w sortowniach. Nie znam się na sortowniach śmieci ale może lepiej by było zainwestować w ich ulepszenie?
@@aashi5794Ale sortownie się ulepszają, kupują nowy, lepszy sprzęt, tylko nie będzie o tym trąbić sortownia pani Bożenki i sortownia pana Zenka, bo po co? To tak jakby się firma miała chwalić, że nowy papier do kibla kupiła. A ponadto dlatego co napisał gostek wyżej - by ameby nie wyrzucały tego gówna na plaży, czy innej rzece.
jestem chyba jedynym przedstawicielem grupy ktora sadzi ze ten pomysl z nakretkami w cale nie jest taki zly i da sie z tego normalnie napic przeciez a jedyny tego minus to to ze nie mozna ich dawac do tych pojemnikow na biedne dzieci
kurna przecież właśnie ta nakrętka po to jest przyczepiona że odczepiona nie pójdzie do plastików bo jest za mała i jest odsortowywana i zanieczyszcza środowisko
Nie zanieczyszcza środowiska jak to że ludzie po prostu nie potrafią dbać o to i najzwyczajniej w świecie wyrzucają takie nakrętki czy nawet butelki tam gdzie nie powinni. Dlatego powstała taka inicjatywa przez fakt że ludzie to brudasy w większości, nie zlicze ile razy gdzieś w parkach takie nakrętki można było spotkać i ile było akcji sprzątania lasów, parków gdzie te nakrętki i butelki się walały.
Lewica w tym samym czasie przegrywa z zasadami jakiejkolwiek godności ludzkiej albo z tym że ktoś kogoś zmisgenderował i nie poszedł za to na dożywocie, więc nie wiem kto tu bardziej przegrywa
24:27 imagine, że taki typ pojdzie na wojnę, przecież jak im dadza takie butelki z wodą to umrą z pragnienia, no ni uja nie będzie dało się napić. Ej tak mi sie przypomniało, że to kolejny przejaw weaponized incompetence!
![BabyChiefDoit - Too Slow (feat. STAR BANDZ) [Official Music Video]](http://i.ytimg.com/vi/zayaxws7RPg/mqdefault.jpg)
To są ci sami ludzie co chcą liberalizacji przepisów drogowych, prawa do posiadania broni i innych. Przeciez oni zgineliby w stworzonym przez siebie świecie
źródło: zaufaj mi
Bardzo trafne wypunktowanie, sami się obnażają. Co do broni - już widać po myśliwych, którzy człowieka biorą za dzika
@@CuteLewaczka "ale autem też możesz kogoś zabić" 🤡
"ale to są kłusownicy a nie myśliwi" 🤡
akurat liberaryzacja przepisów ruchu drogowego czy seksu powinno być
@@ParafiniukTV Jak chcesz przepisy dotyczące spraw łóżkowych z liberalizować? Przecież w Polsce można z kim się chce, dopóki ta druga osoba wyrazi zgodę. No chyba że chcesz to robić ze swoimi rodzicami lub z dziećmi 🤢
Jaki świat byłby piękny gdyby takie zakrętki zamontowali do butelek z piwem i wódką.
Piękny komentarz
Chcę żeby wprowadzili wzmocnione stalowe nakrętki, żeby przeprowadzić selekcję naturalną odporność
Kiedyś były, pamiętam z lat 80 ale i obecnie można dorwać butelki z metalowym zaciskiem do butelek, prawicowcy umarliby naturalnie z odwodnienia. Ja to jestem w szoku bo pamiętam jak chrześniaczka piła Kubusie ponad 10 lat temu i one już miały przytwierdzoną nakrętkę do butelki. 🤣
Nie przesadzajmy, ale gdyby wprowadzono nakaz, aby wszystkie butelki, szklane i plastikowe były zwrotne, to byłoby lepiej na tym świecie. Amen
Też właśnie o tych soczkach i wodach smakowych dla dzieci pomyślałam. Oni są jacyś uwstecznieni, dzieci bezproblemowo sobie radzą, a dorosły chłop ma problem.
Ło cholercia konfiarze by wyginęli, nie żebym płakał
@@pawepaterka3103Od stycznia 2025 r. mają u nas wejść, że przy każdym dużym sklepie mają być te automaty na zwrot butelek na kaucję
wyobraźcie sobie, że nie wprowadziła tego Unia Europejska, tylko jakiś prywatny przedsiębiorca zaczął produkować takie butelki, reklamując je jako wygodne i lepsze „bo zakrętka nigdy się nie zgubi" czy inne gówno. prawicowcy by to pokochali
Chodzi tylko o to, że to wprowadziła UE. Te zakrętki niczym się nie różnią od zamykanych dziobków do picia, które istnieją od zawsze i nikt na nie nie narzekał.
@@amator8044 Nie no trochę się różnią, bo musisz najpierw odkręcić a potem odgiąć. Takie zwykłe zapinane nakrętki to się już trzyletniemu dziecku daje, ale takie odkręcane to raczej chyba 5+, a wiec taka hybryda to chyba dla ludzi na poziomie minimum ośmiolatka.
Wtedy by jeszcze mówili, że lewaki głupie i by tego nie wymyślili, a tu genialny prywatny przedsiębiorca wprowadza taki cudowny wynalazek XD
@@xxanadu1852 "Na poziomie minimum ośmiolatka" Ta, tymczasem napoje izotoniczne istnieją...
@@hania-jb6jz I są kierowane do siedmiolatków?
Zaletą tych nakrętek jest to, nie się nie zgubią, uniemożliwiając zakręcenie butelki i nie upadną na ziemię, zbierając z nuej bakterie.
Kurcze, dokładnie! Nie pamiętam ile razy podczas spotkań biwakowych/czy grillowych spotkań korki trzeba było pilnować aby nie zgubić, lub żeby nie wpadły do piachu.
Szczerze to więcej bakterii przenosisz na korek dotykając go niż jak spadnie na ziemie. Ale przynajmniej się nie ubrudzi
Dokładnie. Albo w domu jak masz zwierzaka to nie ukradnie ci zakrętki żeby się nią pobawić.
1. Jeśli nakrętka rzeczywiście przeszkadza podczas picia, można urwać... Odrobina siły. Nic więcej.
2. To jest jeb**y miękki plastik! Nie jakiś utwardzany polimer z certyfikatem wojskowej jakości. ŁATWIEJ Odchylić, niż odkręcić.
Ja piłam Jupika kubusia water jeszcze zamin weszła ta dyrektywa, więc miałam już w tym doświadczenie XD
hahaha, dokładnie
kubek niekapek but make it 2024
Jednak korek niekapek to co innego, zamknięcie łatwiejsze
Ta sama grupa, którą triggeruje przytwierdzona nakrętka zaskakująco często pokrywa się z grupą zwolenników nieskrępowanego dostępu do broni palnej xD. Jak osobie tak niestabilnej psychicznie, którą wyprowadza z równowagi zwykła nakrętka dać w ogóle pozwolenie na użytkowanie np. pistoletu? Przecież prędzej ona sobie sama krzywdę zrobi 😂😂😂😂
Dokładnie, przeraża mnie to xD
Jest szansa, że pistolet będzie trzymać równie źle jak butelkę z przyczepioną nakrętką 😉
Ano, jak kumpel szedł na badania psychologiczne do zdobycia pozwolenia na broń, to razem z nim w kolejce było 4 typów, typowych ,,patriotów" łysych i w koszuleczkach żołnierzy wyklętych. Tylko kumplowi psycholog dał papier, że jest zdrowy na umyśle na tyle, że może mieć broń. Ciekawe czemu 😂
Właśnie uświadomiłem sobie, że dziś odkręciłem kilkanaście razy taką zakrętkę. Nawet nie zwróciłem uwagi. Odruchowo przytrzymałem kciukiem. Czyżby prawiczki nie mieli przeciwstawnych kciuków?
Ja się złapałem chyba ze dwa dni temu, że nakrętka w mleku się nie "urywa", tylko się trzyma kartonika. No i OK, zdziwiłem się przez sekundę, a potem sobie przypomniałem, że jest inba nakrętkowa. No i w zasadzie tyle. Czyli nowe nakrętki zajęły mi sekundę życia... Może pół?
You got the whole squad rolling
Od około dekady takie nakrętki są przy butelkach napoi dla dzieci i one sobie radzą, ale nie Kofnfiarze
To raczej cały alt-right ma problem z używaniem tych nakrętek, no ale czego oczekiwać od alt right. XDDD
Tzn te nakrętki są, przymnajmniej dla mnie, mniej wygodne i szczerze wolałam te odczepiane (w sumie nikt nie jest na tyle nieogarnięty, żeby zgubić nakrętkę podczas brania dwóch łyków wody, trzymając ją w drugiej ręce, no chyba że dzieci), ale jestem w stanie zrozumieć że to ułatwia zachowanie porządku. Tego, czego nie jestem w stanie zrozumieć to morza zesrania i oceanów kupy jakie o to wyrzuca prawica do inernetu. Ta cała afera jest bez sensu.
ja przez dyspraksję nawet przy jednym łyku upuszczałam, nadeszło zbawienie
No dokładnie! Ja na przyklad kochałam to że szybko i skutecznie można było zamknąć butelkę, bo teraz częściej przez moją nieuwagę(jak chodzi o niedokręcenie) wylewa mi się woda, ale co poradzić. I tak w 90% używam butelek z filtrem, a jak chodzi o colę, czy inne rzeczy to wypijam albo w jednym miejscu, a jogurt? Na kilka łyków. Jak to ma pomóc, to oki
*film o butelkach*
*kasia oglądająca 3 minuty psa* xd
Warto było i tak
Jeśli ludzie tak reagują na nową nakrętkę to przestaje się dziwić czemu reagują jak reagują na osoby queer- chyba nie radzą sobie najlepiej z jakimikolwiek zmianami xd
brain damage :d
Na innym wątku, w innym temacie, ale dotyczącym tych samych ludzi piszę, że każda rzecz wymaga pewnej opowieści. Nie liczą się fakty, nie liczy się logika, liczy sie opowieść. Opakujesz queer w ładną opowieść, może, może. Ale na razie prawica wypuszcza opowieść pt. "Zła Unia CXLI", a jej odbiorcy kochają takie sequele.
PS.
Ale mam dobrą wieść -- dzisiaj są wybory. A zatem szansa, że nakrętki jutro przestaną być problemem. Nowych problemów należy się spodziewać miesiąc-dwa przed kolejnymi wyborami.
Nawet mój autistic ass o wiele lepiej sobie radzi XDD
Mieszkam we Włoszech i Matteo Salvini włoski polityk który prowadzi teraz kampanie żeby dostać się do europarlamentu na swoim profilu twierdził nie ironicznie że Europa to ta zakrętka a Italia to stara wersja zakrętek 😂
Jestem lewaczką i rozumiem potrzebę tej zmiany, ale udawanie że te nowe zakrętki są zupełnie bez wad to takie same zaklinanie rzeczywistości jak te prawicowe tiktoki. Przede wszystkim faktycznie nie bardzo da się nalać cokolwiek jedną ręką, zresztą sama testując sposoby na zrywanie się dwa razy oblałam.
Ale za to po w/w riserczu mogę podpowiedzieć, że jedną z zahaczek można łatwo i bez rozlewania zerwać po prostu obracając korek.
Sama jestem lewaczka i odrywając zakrętke ani razu się nie oblałam, jak? Zakrylam ręką wieczko i odezwałam druga, proste. A jak złamałam rękę to kciukiem przytrzymałem, jedną ręką se radziłam więc żadne zaklinanie
@@yuzu444 Bardzo się cieszę z twojej zaradności, ale to nadal wymagało od Ciebie więcej wysiłku niż stare zakrętki (już abstrahując od tego że nie zawsze masz czyste ręce i otwierasz tylko dla siebie.
Boże jak ty kobieto w życiu sobie radzisz, jeśli odkręcenie jebanej zakrętki, przechylenie jej by była równolegle do podłoża, to jest dla ciebie taki wyczyn, że aż nie umiesz się napić. Kurwa
Moim problemem nie są zakrętki tylko to że się zalewam piciem niezależnie jakie zakrętki są użyte (osobiście mi nie przeszkadzają)
czemu audio tak rozpierdala uszy przez pierwsze 6 minut :(
wtf myślałem, że po prostu w tych tiktokach jest bass boosted
Zamiast wydawać miliardy euro na takie pierdoły to mogli by dac na rozbudowę europejskich armii, energię odnawialną lub opiekę zdrowotną
Ja nienawidzę tych zakrętek, ponieważ:
- mnie denerwują (denerwuje mnie, bo jak piję z okularami na sobie to muszę trzymać zakrętki, żeby mi okularów nie rysowały)
- I tak je prawie zawsze odrywam i wyrzucam oddzielnie
- Zakrętki od mleka są ch*jowe i po jednym odkręceniu potrafią przeciekać (co w normalnych zakrętkach nie miało miejsca)
Sugeruje popracować nad tym piciem. Mnie się nigdy okulary nie rysują jak pije z butelki czy bidonu...
Złej baletnicy...
A próbowałeś dać tę nakrętkę na bok zamiast do góry?
@@TwojTrooper nie no, do góry nogami...
Papieżowy piesek, żółciutki
Ja wyrywam nakrętkę
Gościu w białej koszulce, walczący z nakrętką, Jaś Fasola naszych czasów, Nieskalany (rozumem) xD Fakt jak bardzo widać że próbuje się wykręcić w paragraf byle by nie spróbować sobie ułatwić sytuacji, jest złotem xD Fakt byłem rozdrażniony na początku ale potem po pierwsze wskoczyła kwestia przyzwyczajenia, a po drugie... łapię butelkę i tak za szyjkę, mogę jednym palcem przytrzymać sobie nakrętkę jeżeli już by mi bardzo przeszkadzała xD
Pozdrowienia z Wrocławskiego Zoo :3
ej nie wierzę że was nie wkurwiają te nakrętki, pamięć mięśniową i nawyki picia dwie strony polityczne powinny mieć takie same
Magisterkę o tym napisze.
*problem nie jest z piciem tylko z siłowaniem się żeby to urwać ziooom
A ja je lubię. Nie muszę się męczyć z trzymaniem tej nakrętki + trzymanie jej podczas picia to serio nie jest problem
Ja piję tylko ze szklanych butelek z kapslem, więc nie mam problemu.
W niektórych butelkach jest ujowizna ale w większości nie ma najmniejszego problemu. Akurat urwanie nie jest takie trudne - pisze, to osoba z reumatyzmem:)
@@yzmaa2.0tego typu napoje są najlepsze do nawadniania. Można się pokusić o stwierdzenie, że nawadniają lepiej niż woda 😉
@@5fr4ewqidąc tą logiką, nie jest problemem trzymać, tak samo jak nie jest problemem odchylić xD te argumenty z obu stron są tak samo z tyłka wyciągnięte (mówię o tym konkretnym zestawieniu dwóch argumentów, niczym innym)
A ja w koncu nie upuszczam bez przerwy nakretek...
Ja jako ADHD człowiek też propsuję tą zmianę. Nie wypadają mi z ręki nakrętki i ich nie gubię. Zajebiste
Mam ADHD, nie zwalaj na ADHD mordo xd
@@lecram7038 ale gówno mnie obchodzi że masz ADHD, jeśli istnieją jakiekolwiek ułatwiacze życia to będę z nich korzystać więc wal się typie
rzułty pjes 😍
Mnie na początku też wkurzały. Nawet nie wiedziałam, że takie coś weszło i jak pierwszy raz trafiłam na taką nakrętkę to po prostu myślałam, że się nie oderwała do końca, no i spróbowałam oderwać. Tyle że akurat w tym napoju była tak mocno przytwierdzona, ze się nie udało, a przy okazji jednej z prób to wylałam tak z 1/3 picia, bo ta siła mnie tak odrzuciła XD Nie wiem czy w każdym napoju są te dwa paseczki spawajace zrobione inaczej (jedne mocniejsze i sztywniejsze, inne łatwe do oderwania lub odchylenia), czy po prostu te pierwsze nakrętki były inne.
Teraz w sumie tego aż tak nie zauważam i mi nie przeszkadza. Mój jedyny problem to, że teraz ciężej butelki zakręcać, przynajmniej te od wody, trzeba się nieźle nagimnastykować z nieoderwaną zakrętką, żeby wszystko porządnie zamknąć. Już tak sobie raz torbę załatwiłam, niby butelka zakręcona, a jednak nie i wszystko zalane. No albo to po prostu ja jestem debilem bez umiejętności manualnych xd
Pamiętam jak pierwszy raz trafiłem na taką zakrętkę, nie wiedziałem, że unia to nakazała i pomyślałem „ty ale zajebiste, korek się nie będzie gubił”. Imo pomysł dobry, tylko wykonanie w niektórych zakrętkach średnie, ale wciąż nie na tyle żeby to stwarzało jakiś problem
Kasiu, proszę ogarnij audio, różnica głośności między Twoim głosem a filmikami z tt jest ogromna :(
W holandii mamy te butelki od jakiegos czasu i jak nie trawie tych krindzowych filmikow, tak mnie, z zaburzeniami sensorycznymi, faktycznie te nakretki doprowadzaja do placzu. I to tak zupelnie bez zadnych podstaw ideologicznych, po prostu dostaje paniki i nos mi odpada, ale tak swoja droga, to przynajmniej by tam w polsce mogli wprowadzic w koncu maszyny na butelki do oddawania za kaucja, a nie. To moze wtedy przynajmniej by to mialo jakis sens XD
Akshually niedługo będą i u nas, a w niektórych miejscach już są
Ja mam taki problem, że źle potem zakręcam takie butelki z przytwierdzoną nakrętką. Zalałam już podłogę w aucie, bo położyłam butelkę w nogach, dywan bo wywróciłam butelkę na stole i lista rośnie xD
PRAWDA już rozlałam raz w torebce sobie wodę w ten sposób xD ale mam wrazenie, że jest już w produkcji jest nowa generacja tych nowych zakrętek, pożądniej zrobionych które się domykają
Ja mam problem z tą nakretka przy gestszych produktach typu jogurt, kefir
mnie właśnie dlatego głównie denerwują, bo codziennie piję jogurty pitne i często się obleję bo scieka z tej nakrętki
Szczerze to nie wiem jak to ma niby pomóc w czymkolwiek ta nowa zakrętka, może ktoś wyjaśnić? Ludzie zwykle i tak zakręcają z powrotem po zgniecieniu butelki i przed wyrzuceniem jej. Teraz jedyne co to buraki na złość będą to odrywać i wywalać osobno. Pierwsze co zrobiłem jak się na taka natknałem, to oderwałem ta zakrętkę bo nawet nie wiedziałem, że coś takiego wprowadzili, nie śledze tych jakże ważnych newsów. Myślałem, że mocniej się trzyma, czasem tak się zdarzało, i zerwałem. xd
W niektórych maszynach do recyklingu małe elementy plastiku (jak nakrętki) zwyczajnie wypadały z puli plastiku do sortowania. Widocznie był problem z wrzucaniem butelek z nakrętką skoro to wprowadzają. Ludzie z mojego otoczenie ciągle wyrzucali nakrętki osobno co mogło uniemożliwić odzyskanie surowca
To najpopularniejszy śmieć (obok petów) znajdowany na plażach i masa tego dostaje się do rzek, mórz, oceanów.
W tym, że jeśli spojrzysz na ziemię, to zobaczysz, że masz często w jakiś krzakach puste nakrętki, a teraz może tego być mniej, bo jest przytwierdzone do butelki.
To ci sami ludzie którzy chcą powszechnego dostępu do bronii palnej xDDD
Co oni chcą od tych nakrętek? Nawet nie zwróciłam na nie uwagi, że są przyczepione. Dopiero prawica zaczęła mieć ból assa o nakrętki w internecie.
Noo dosłownie, ja jeszcze rozumiem moje chrześniaczki paręnaście lat temu gdy to wprowadzali w Kubusiach czy Jupi, wtedy im pokazałem że to jest łatwo ogarnąć, ale jak widać dla prawicowych ameb to nawet zawiązanie sznurowadła to jak ogarnięcie teorii strun. XDDDD
Opowieść o złej Unii. Ja nie wiem, czy wujaszek Wołodia sponsoruje, czy tylko kibicuje a oni sami ogarniają, że przydaje się zmobilizować radykałów.
Może po prostu kiepsko ci idzie ogarnianie rzeczywistości dookoła.
@@bonesbonus777 jakie ogarnianie rzeczywistości?
Szczerze gdyby ludzie o tym nie mówili, to ja bym nawet nie zauważyła, że te nakrętki się zmieniły.
I tak miałby każdy, tylko się biedaczki oburzają, że nie umieją z butelki korzystać
nawet gdyby te nakrętki nie zrobiły absolutnie nic w kwestii środowiska to dla samego bólu dupy delikatnych prawackich płateczków śniegu warto było to wprowadzić :D
Mocne słowa jak na przedstawiciela grupy która odwala scenę jak 2-latek w sklepie gdy nie użyje się wobec nich they/them/zim/zir/✨️/kitty/kittyself
Zaczynam podejrzewać, że te nakrętki mogą być ostatecznym testem na inteligencję społeczeństwa przed depopulacjom.
Myślę, że nie zdałeś tego testu pisząc 'depopulacjom' xD więc zanim zaczniesz śmiać się że ŁEEEE DEBILE MAJĄ PROBLEM Z NAKRĘTKAMI polecam spojrzeć na swoją inteligencję xD
@@MARYNAZEMŁYNA1 Kurwa faktycznie masz mnie i moją dysleksję
Ale problem z nakrętkami jest tak absurdalnie napompowany, że podtrzymuję swoją równie absurdalną tezę
@@gadziegardo7588 to może ci biedni ludzie z tiktoka mają problem z koordynacją ruchową i dlatego wkurwiają ich nakretki? Sama nie wiem
@@MARYNAZEMŁYNA1 Akurat jedna z dyslektycznych rzeczy jest zaburzenie koordynacji ruchowej oraz mniejsza siła w dłoniach. A jeszcze daje radę odkręcić butelkę. Ludzie robią z siebie pajacyk bo nie lubią UE. Znalezi sobie temat żeby wylewać swoje żale. A naprawdę jak już się o coś czepiać UE to te zakrętki są na ostatnim miejscu.
Mój ulubiony temat ❤ szczerze nie jestem wstanie zrozumieć jak można mieć problem z tymi zakrętkami
a ja rozumiem, są bardziej upierdliwe i mniej wygodne, to wystarcza że by były niechciane, wiesz? xd nie musi to oznaczać, że nie umiem z nich korzystać
@@Vormav777 ale płacz xDDDD
@@Vormav777 Też ich nie lubię, ale oderwanie ich nie jest wcale problematyczne, nawet pięcioletnie dziecko sobie z tym poradzi.
Puste butelki i tak od zawsze wyrzucam zakręcone.
@@klaudia2315 gdzie? w sensie wy płaczecie, że ktoś ich nie chce? xd
@@Vormav777 to jest płacz ze śmiechu. Jak tam wojna z złymi papierowymi słomkami rozpuszczającymi się w ustach? Nadal nosisz przy sobie używaną od paru lat pogniecioną jednorazową plastikową, by zrobić na złość lewakom? Coś już dawno nie było o tym tiktoków - prawaki chyba jednak już zapomniały, że ich UE chciała makulaturą w ustach pognębić?
Idealny filmik do dlubania w linoleum dziekuje kasia babis
31:47 Tak, ponieważ dla konserwatystów, jeśli coś zostało zmienione na inne, według nich gorsze, to po jakimś czasie okazuje się rakotwórcze, promieniotwórcze, niezdrowe, ludzie od tego umierają itd.
mnie tam drażnią te nakrętki, ale ludzie, żeby z tym walczyć to przeginka. Można na lightcie oderwać i problem z głowy. Nie moge pojąć jak można o to toczyć wojny XD
#BabisLivesMatter XDXDXDXD
Nie sory ale to że na coś narzekają prawaki, nie znaczy że niesłusznie. Ja osobiście też nie znoszę tych nowych nakrętek. I tak je odrywam.
Mam wrażenie że sekcja komentarzy po prostu chce poobrażać prawaków bo tak. Be ffr- wkurwiają te nakrętki.
Czyli kolega też przyznaje, że nie potrafi posługiwać się plastikową butelką :) Boże, jak cywilizacja ogłupia człowieka to jest jednak niesamowite. Odrywasz i potem gdzieś gubisz, i potem ta nakrętka jest kolejnym śmieciem, który będzie się rozkładał dłużej niż cała twoja rodzina wyżyje i wyginie.
ja wyrywam te korki
przez to że są przyczepione nie można wrzucać do tych donejtorskich pojemników
Bo łatwiej zaglądać komuś do łóżka niż odkręcić wodę… no coz zawsze zastanawiało mnie dlaczego ludzie odkręcają nakrętki bo logicznym jest dla mnie zgniecenie butelki i zakręcenie. Choć patrząc na kosz w pracy to logiczne jest to dla mnie
Po prostu są zbyt głupi, żeby uporać się z otwarciem butelki.
Dzięki tym nakrętkom mam pewność że mi korek od picia nie spadnie na podłogę podczas prowadzenia auta. Kiedyś spadł. Jechałem na eSce, do najbliższego MOPu musiałem asekurować butelkę żeby się nie wywaliła i nie zalała mnie podczas jazdy.
Swoją drogą, ludzie narzekają że nie mogą pić bo im nakrętka w nos wchodzi. Jpd, wystarczy butelkę przekręcić w lewo albo prawo o 90 stopni i problem solved.
Problem solved, ale musieliby ci ludzie mózgu użyć
Sebastian Kaleta looks easy to draw
Trzeba nagrać im instrukcję, biedni ludzie.
Taa, dosłownie jak dla tych że papierowe kubki do kawy mogą popażyć. XDDD
Ciekawe jak szybko polaczki przywykną i zapomną o diabelskim wynalazku.
Wow patrzcie! Mamy tu kosmopolitę!
Pan z 34 minuty powinien zostac zgloszony na policje, to jest jawne molestowanie niewinnej butelki
ogólnie to na niektórych opakowaniach pisze że tą nakrętkę można jak gdyby odwrócić na drugą stronę i nosek bezpieczny (wiem że na niektórych butelkach wody nie działa)
24:39 ale jednak połowy butelki już nie ma xD
Pierwszy raz jak się zetknąłem z takim korkiem, to było jak zaspany wstałem i z zeschniętym gradłem chciałem się napić, wziąłem nieotwartą Colę i tak przy urywaniu korka machnąłem butelką, że się oblałem.
Ale wiecie co??? Powiem wam taką małą tajemnicę… Pralka…. Nie boli!😦
A korki ogarnąłem za trzecim razem (bo na początku myślałem że to wada w produkcji okazjonalna XD)
Ja nawet nie zauważyłam różnicy dopóki w memach tego nie zobaczyłam
wyobraźcie sobie to zesrańsko jakby takie nakrętki dodali do butelek wódki
Znaczy no mnie lekko zakrecanie irytuje czasami, zqlezy od butelki tbh. Bo jedne mają zaczepke z jednej strony, a inne mają takie podwójne, co sie dziwnie plączą jak probuje zakręcić xd
Ale żeby nie umueć nalać? Pić z butelki w ten sposób, eh??
5:03 Papieżowy pies!!
11:21 no właśnie też miałem z tym problem, ale na szczęście znajomy ma u siebie kapucynkę w domu. Pokazałem jej to i ona rozkminiła że wystarczy odchylić zakrętkę trochę dalej niż gdzie się zaczyna opór i ona normalnie zostaje na miejscu. Nie trzeba nawet odrywać!
Znaczt "haratanie twarzy", to pojebany statement xd, ale zakręcanie często jest wkurzające, ale to kwestia producenta, czy umie nie spierdolić roboty
Chciałam żeby jakieś lewak o tym nagrał i w końcu stało się :)
Znaczy ja sobie przez to twarz skaleczylam
31:36 czy wy pijecie ten napój ze słomką 8 godzin? Albo pijecie gorącą herbatę / kawę przez słomkę? Jeśli tak, to bardzo dobrze że je wprowadzili.
Czemu nie wyciszyłaś trochę tych filmików? Nie dałem rady, odpadłem w szóstej minucie
Jedyny plus tych zakretek to to ze sie nie gubia, zawsze kiedy chce wypic jogurt do picia to kapie z tej nakretki
czy jeśli podobają mi się nowe zakrętki to zawiodłem jako mężczyzna ?
przyczepiane nakrętki fajna sprawa, wreście nie wypadają z rąk
Ultimate danger for patriarchy be like:
#zakretkilivematter ✊🏻
Ogarnij audio z TikToka, bo taki przester leci, że aż uszy krwawią
To prawda że te nakrętki są niewygodne i dość wkurzające ale idzie się przyzwyczaić. Niektórzy po prostu je obrywają, więc nie do końca to działa xD ale mi to jakoś nie przeszkadza, niewiele to zmienia w piciu z butelki.
31:47 bardziej barwniki i składniki w nich zawarte mogą być szkodliwe dla zdrowia. Były badania na ten temat, ale z góry mówię że nie mam niestety do nich linka bo za Chiny ludowe nie pamiętam gdzie ich poszukać. Kiedyś chyba na Focusie bodajże o tym pisali, ale pewna nie jestem.
Mój 11letni syn ogarnia takie nakretki, a oni widac są sprytni inaczej
czy oni nigdy nie widzieli/nie pili z nakrętki z "dzióbkiem"? XDDDDD
UE wkurwia ludzi nakrętkami bo recycling.
Tymczasem Azja i ekologia: 😎😎😎
Nie rozumiem takiego generalizowania Azji. Wiele azjatyckich państw ma podobny, a czasami nawet wyższy poziom recyklingu niż to co można zaobserwować w UE. Czy to jakiś inny sposób na powiedzenie: "hAhAhAhA Te j3bAnE ŻóŁtKi nIe uMiEjĄ ŚmIeCi dO KoSzA WyRzUcIć xDdDdDdDdD"?
@@5fr4ewq nie. Chodzi o to, że najwięcej syfu i braku poszanowania dla ekosystemu można zaobserwować w największych skupiskach ludzi w Azji. W Europie spuszczamy się nad nakretkami a tam srają do rzeki i jest okej. Europa świata nie zbawi.
@@5fr4ewq tu się zgodzę za przykład można zapodać Japonię gdzie butelkę plastikową rozdziela się na 3 części: osobno nakrętka, butelka i etykieta
jakie jest lore z tym ze u kasi kazdy tiktok ma załączony turbo harsh distortion na audio?
Normanie jak w reklamach mango
Prawica przegrywa z nakrętkami a lewica wybory, niestety
zaorańsko
@@BabisMediaLive es
Prawica nie jest w rządzie a lewica tak
@@ziuta052 no nie wiem czy nie ma prawicy w rządzie
Dla mnie to te nowe nakrętki trochę mojają się z celem, bo butelka to PET a nakretka to PP i właściwie do przetwarzania lepiej je oddzielić, ale na miły bóg... Nigdy mi się nie zdarzyło oblać z butelki z taką zakrętką (a jestem typem co potyka się o własne nogi na równej podwierzchni). No wkurza, że tam coś dynda przy piciu, ale to kwestia dosłownie kilku użyć i się człowiek przyzwyczaja.
Czemu te tiktoki są tak przesterowane? nie da się słuchać :(
dziękuję! myślałem, że tylko ja to słyszę
Bardzo bym chciała, by ktoś mi wytłumaczył, czemu te przyczepione korki to świetny plan. Od razu dodam, że osobiście nie mam problemu z odkręcaniem i piciem z takich butelek, ani też nigdy nie gubiłam nakrętek, gdy były nieprzyczepione. Moja wiedza o recyklingu kończy się na przesortowaniu śmieci i wrzuceniu do odpowiednich pojemników pod blokiem, więc mogę nie wiedzieć wielu rzeczy, ale... serio nie można zamiast rewolucji z korkami zmienić coś w sortowniach by drobne elementy nie uciekały przez sito tylko również trafiały do recyklingu? Tym bardziej, że dużo ludzi i tak te korki urywa, chcący lub niechcący. Jaki więc jest sens przytwierdzania ich do butelki?
Przejdź się na plażę czy nad rzekę - to najpopularniejszy odpad.
To, że Ty nie gubiłaś nakrętek, to nie znaczy, że nie jest to masowy problem.
Ja np. zawsze wyrzucam śmieci do kosza, tylko co z tego ?
@@blazej799 Fakt, skoro korek jest przytwierdzony do butelki to łatwiej będzie posprzątać po kimś. Tylko nadal mnie to nie przekonuje do tej akcji, tym bardziej, że masa osób te korki i tak urywa (spójrz na czat w filmie powyżej). W tym filmie śmiejemy się z ludzi, którzy nie umieją odkręcić butelki, ale ludzie, którzy nie są w stanie wyrzucić korka od butelki do śmieci są już w porządku i specjalnie dla nich trzeba modyfikować butelki.
Mleka raczej nie pijesz na plaży tylko w domu, więc korek wrzucasz do śmietnika (albo zalega ci na chacie skoro go zgubisz). Mój ból zaczyna się głównie tutaj, bo przeczytałam, że mimo posegregowanych śmieci taki mały przedmiot w sortowni ginie i tak czy inaczej nie trafia do recyklingu. Mówimy o korkach, które można przytwierdzić do butelki. A co z masą folijek, kapsli? Są w wielu produktach i przepadają w sortowniach. Nie znam się na sortowniach śmieci ale może lepiej by było zainwestować w ich ulepszenie?
@@aashi5794 ale czemu rozpatrujesz to w kategorii lepiej / gorzej ? Każdy rozsądny pomysł, skutkujący lepszym gospodarowaniem odpadami należy wdrożyć.
@@aashi5794Ale sortownie się ulepszają, kupują nowy, lepszy sprzęt, tylko nie będzie o tym trąbić sortownia pani Bożenki i sortownia pana Zenka, bo po co? To tak jakby się firma miała chwalić, że nowy papier do kibla kupiła. A ponadto dlatego co napisał gostek wyżej - by ameby nie wyrzucały tego gówna na plaży, czy innej rzece.
5:03 papież zreinkarnował w psa potwierdzone info
Przypomina mi się Joey z Przyjaciół, grający w ichniejszym odpowiedniku telezakupów Mango i rozlewający mleko wszędzie dookoła…
29:00 trochę sus uważam, że chłop na taki pomysł wpadł.... Brzmi trochę jakby mówił o sobie w trzeciej osobie
Kto im każe odrywać te nakrętki?
Ale w czym problem? Ten korek to idzie nawet przez przypadek urwać przy otwieraniu butelek
jestem chyba jedynym przedstawicielem grupy ktora sadzi ze ten pomysl z nakretkami w cale nie jest taki zly i da sie z tego normalnie napic przeciez a jedyny tego minus to to ze nie mozna ich dawac do tych pojemnikow na biedne dzieci
Te pojemniki w wielu miejscach też są o tyle problematyczne, że nikt ich nie opróżnia i potrafią stać tak miesiącami pełne
@@naturazpolski9213 slyszalem ze je oprozniaja tylko jak sa w wiecej niz 75% pelne
Odnośnie ulubieńca, prowadzenie jedna ręką to wykroczenie
Czasami mam problem z poprawnym zakręceniem butelki 😂
(btw, słomki z makaronu czasami się poajwiają we włoskich restauracjach!)
kurna przecież właśnie ta nakrętka po to jest przyczepiona że odczepiona nie pójdzie do plastików bo jest za mała i jest odsortowywana i zanieczyszcza środowisko
Nie zanieczyszcza środowiska jak to że ludzie po prostu nie potrafią dbać o to i najzwyczajniej w świecie wyrzucają takie nakrętki czy nawet butelki tam gdzie nie powinni. Dlatego powstała taka inicjatywa przez fakt że ludzie to brudasy w większości, nie zlicze ile razy gdzieś w parkach takie nakrętki można było spotkać i ile było akcji sprzątania lasów, parków gdzie te nakrętki i butelki się walały.
to niezła "prawica" bruh to po prostu mniej wygodne
Lewica w tym samym czasie przegrywa z zasadami jakiejkolwiek godności ludzkiej albo z tym że ktoś kogoś zmisgenderował i nie poszedł za to na dożywocie, więc nie wiem kto tu bardziej przegrywa
a ja pije z puszek ez
24:27 imagine, że taki typ pojdzie na wojnę, przecież jak im dadza takie butelki z wodą to umrą z pragnienia, no ni uja nie będzie dało się napić. Ej tak mi sie przypomniało, że to kolejny przejaw weaponized incompetence!
Dadzą mu zwykły bidon to chłop się nie napije
Ale mnie zmroziło po pierwszym tik toku
22:52 nie spodziewałam się tego XD
O nie, mam w znajomych tego pana z 29:00
Kto wlewa szklanke z butelki do wody
ciekawe co na to artur rojek
Czy ludzkość się zatrzymała w rozwoju jeśli ludzie nie potrafią się przystosować do nowej NAKRĘTKI? 😂