Uwielbiam słuchać, uwielbiam oglądać i odkrywać ile w Pani słowach jest mądrości i prawdy... i wielokrotnie Pani słowa mówione czy pisane (na profilu FB) podnosiły mnie na duchu i pomagały w życiu ❤️
Pani Beatko uwielbiam panią słuchać tembr pani głosu jest tak cudowny że działa jak lekarstwo na wszystko. Jak panią słyszę i widzę od razu lepiej się czuję. Pozdrawiam serdecznie🥰🥰🥰
Wspaniale się Pani słucha. Cudownie Pani tłumaczy. Oj jakaż to prawda.... Wszystko jest ze sobą powiązane... już dziś zastosowałam Pani propozycję genialnych sałatek. I była to pycha i długo nie chce się jeść. Chce zmienić moja świadomość i odżywiać się cudnie :) Dziękuję bardzo. Pozdrawiam ❤
Pamiętam, że zawsze chciałam być grzeczną dziewczynką. Nie sprawiać kłopotu swojej Mamie. Zjadałam wszystko. Nawet, kiedy mi nie smakowało albo już byłam najedzona. Całe moje życie to ciągła walka z nadwagą. Kiedy się obżeram, to nie wiem kim jestem. Pani Beato, dziękuję. Dużo zrozumiałam, co mi tam w duszy gra. Z serca dziękuję💓
Słucham po kilka razy tych wszystkich cudownych rzeczy, które Pani tak pięknie uświadamia...Staly się moją codzienną przyjemnością i rutyną...jak mycie zębów. DZIĘKUJĘ ❤
Beata jesteś wspaniałą kobieta :-) każde twoje słowo jest jak ziarno które zakiełkuje :-) masz wiele pozytywnej energii. Jesteś inspiracja na nowe lepsze jutro. Dziękuje za twoja prace.
Wspaniały filmik, Pani Beato. Czuć dobrego ducha. Jak jednak pokonać siłę nawyku? Jest to potężna siła - i nie ma sensu się obwiniać za to, że jej ulegamy. Bo życie w poczuciu winy - nakręca zło i wtedy obżeramy się nadal. Ch.Duhing w książce "Siła nawyku" pisze, że najlepiej jeden nawyk zastąpić innym. A wyrobienie nowego nawyku trwa ok. 3 miesięcy - i te 3 miesiące są najtrudniejsze. Co może być nowym nawykiem? Jak w miejsce zła wrzucić dobro? Jak "wyciąć" z siebie np. szyderstwo a w to miejsce wkleić współczucie. Czuję, że to temat na kolejny Pani wspaniały filmik ;-).
Prawie całkowicie się z Panią , Pani Beato, zgadzam. Znam to z własnego doświadczenia. Nie dosypiałam i objadałam się wiele lat. Byłam nieszcęśliwa, nie czułąm się kochana w małżeństwie i miałam wciąż zbyt małe poczucie własnej wartości. Teraz to minęło. Od 3 lat stopniowo odstawiam martwe jedzenie. Pozbyłam się zatrutych glifosatem zbóż, nabiału,, cukru w każdje postaci. Głównie jem warzywa i owoce, orzechy, kiełki, oleje tłoczone na zimno - w około 80 procentach. Schudłam około 40 kilogramów i czuję się o wiele lepiej. Nie wiem czy zmiany nawyków wpłyną na moją długowieczność. Średnia życia w mojej rodzinie to około 68 lat. Moi bliscy odżywiali się źle, palili papierosy i umierali na raka i udary... Ale nie śmiercć jest najstraszniejsza, ale choroba i niepełnosprawność fizyczna i umysłowa. Więc warto skorzystać z Pan dpbrych rad. Cieszmy się naszym życiem ! 😄😘❤️
Oj, kocham Cie. Uwielbiam Cie słuchać, wprowadzasz taki spokój wewnętrzny w człowieka. Mam za 2 tygodnie baardzo ważny egzamin i cały czas jem cukierki i ciastka, a teraz wiem co idzie mi nie tak z tym jedzeniem. Dziękuję.
Dziękuję Pani Beato za wszystkie mądre filmy! :) Jest Pani dla mnie ogromną inspiracją. Powoli uczę sie kochać samą siebie, Pani książki i filmy pozwalają mi zrozumieć co się dzieje w mojej glowie. Jeszcze raz dziękuję i pozdrawiam 😊Agata
Pani Beato,.cudowny film, powinien byc obowiazkowo puszczany w przedszkolach, szkolach, i przede wszystkim szpitalach, aby ludzie mieli wieksza swiadomosc 😄😘pozdrawiam👏👍
Pani Beato. .... koi Pani moją duszę. ... mam wszystkie części Pani serii o podświadomości. Lubie Panią słuchać i pomogły mi Pani książki w bardzo trudnym okresie życia 😙❤Dziękuję
Myśle , że jest więcej powodów . Ja np zauważyłam , że ciągle jestem głodna gdy jestem w pracy (której nie lubie) . Objadaniem się bez przerwy i nawet gdy nie jestem już głodna to jem dalej aż jest mi niedobrze . Natomiast gdy mam wolne dni mogę nie jeść nawet cały dzień i to zupełnie mi nie przeszkadza
Miałam właśnie tak po porodzie. Brak snu, zajadanie żeby szybko uzyskać złudna energię. Nie tędy droga. Teraz ( 6 lat później) wysypiam się i czuję się zupełnie inaczej.
Bardzo mocny film. Od dawna wiedziałam, że cukier jest niezdrowy. powoduje liczne choroby ale z drugiej strony bardzo ciężko było mi z niego zrezygnować... Twój materiał to był kubeł zimnej wody i dawka szokujących ale i znanych informacji. Dziękuje za to.
Odmieniła Pani moje zycie. Po obejrzeniu tego filmu od 4 miesiecy nie jem wszystkiego co zawiera bialy cukier, w ogóle. Co prawda mam caly czas problem z prostota jedzenia i czasem skusze sie na makaron z sosem, ale w porownaniu do tego co bylo przedtem to moje odzywianie i pojecie o nim zmienilo sie radykalnie. Co jakis czas wracam do tego filmu, zeby odswierzyc sobie pamiec. Bardzo wzielam sobie do serca Pani slowa, bo chociaz nie obżerałam sie, to caly czas mialam problem z waga, a teraz naprawde jest o wiele lepiej. Bardzo Pani dziekuje za ten film. Malo sie o tym mowi, a takich rzeczy powinni w szkole uczyc! Wszyscy sa fit, diety, cwiczenia, a nie maja pojecia o tym co to tak naprawde oznacza dobrze i zdrowo jesc. Ja tak naprawde pierwszy raz od Pani uslyszalam na czym tak naprawde polega odżywianie. Jescze raz wielkie dzieki i pozdrawiam!
Super treść. Dziękuję. Proponowałabym tylko aby o złych rzeczach nie mówić w drugiej osobie, aby nie stały się one afirmacjami dla osób niewyczulonych na tę formę komunikacji. Zamiast; "czujesz się źle" można powiedzieć: "te rzeczy obniżają dobre samopoczucie". Zamiast "za mało śpisz'" , można powiedzieć "potrzebujesz więcej snu",albo "taka osoba za mało śpi". Dobrze jest nie mówić o tym czego nie chcemy, aby tego niechcianego nie było coraz więcej. Pozdrawiam i jeszcze raz dziękuję za bardzo trafne uzasadnienia..
Dziękuję bardzo pani Beato!Ten filmik tak mnie poruszył, że aż mi się łezka w oku zakręciła, gdy mówiła pani o naszym podświadomym emocjonalnym przywiązaniu do jedzenia. Dziękuję, że tak jasno wyjaśnia pani obżeranie.
pod tę tematykę polecam książkę ,,Odżywianie dla zdrowia''Paul Pitchford. Tam jest dokładnie wszystko na ten temat, całe holistyczne podejście do diety. Bo jest dokładnie tak jak ogólnie mówi Pani Beata. To co dzieje się w naszym ciele, to efekt wcześniejszych zmian energii na poziomie duszy, psychiki, dopiero potem doświadcza to nasze ciała. Czyli symptomy występujące w ciele jakiekolwiek by nie były, są tylko wynikiem zmian jakie miały miejsce dużo wcześniej w sferze duszy - umysłu - psychiki. A w kwestii snu, trzeba wiedzieć, że organizm potrzebuje snu, bo wtedy regeneruje różne stany procesowe na poziomie organów ale także mózgu.
pani Beato, dziś właśnie ten filmik wyskoczył mi w sugestiach... nie wiem czy kiedyś Pani mówiła naszym "drugim/pierwszym mózgu"? mamy w sobie więcej życia w jelitach niż komórek własnego ciała... I to te "żyjątka" wysyłają sygnały do mózgu w głowie złe jedzenie niszczy dobre bakterie a złe się rozwijają i to one wtedy wysyłają sygnały, żeby zjeść śmieciowe jedzenie... czyli trzeba "zaopiekować się" naszymi dobrymi bakteriami... a one w zamian zaopiekują się naszym ciałem... 👍💥💪 świetny filmik , dziękuję
Wspaniale powiedziane! To co czyni nas sytych i najedzonych to błonnik, którego mnóstwo mamy w warzywach i owocach. W przetworzonej żywności zazwyczaj jest ZERO błonnika. Nie ma życia bez błonnika. Permamentnie się głodzimy, jedząc równocześnie ponad normę. Taka powolna śmierć. Uwielbiam powiedzenie: "Jeśli Pan Bóg to stworzył jedz to, jeśli człowiek to stworzył, nie wkładaj tego do ust" ;)
Dziękuję Pani Beato. Trafiłam przypadkiem na Pani Kanał. Właściwie to na to nagranie. Ma Pani sympatycznie ciepły, kojący głos. W ramach eksperymentów, zacznę od odpowiedniej dawki snu, już jutro. Serdecznie pozdrawiam. E.
Pani Beatko kochana jak zawsze duzo madrej wiedzy szacun i dziekuje💚przez mies. Jadlam naprawde malo dieta by ciut schudnac. Zero slodyczy zero alkoholu... Tak udalo sie...zawsze stare sie w miare zdrowo odżywiać ...po odstawieniu berbeyny 500 mg...bo juz koniec z ta dieta ma dziki apetyt ... śniadanie ok nie dojadam....ake man ochote 12:1612:16
Jedną kwestię chcę skomentować i próbowałabym wyjaśnić inaczej. Cukier zawiera węglowodany, które są składnikami odżywczymi i można z nich wytwarzać energię (ale nie niesie ze sobą np. witamin) Możliwe, że jeśli dostarczymy dużo cukru, to dużo też będzie insuliny, która szybko spowoduje "schowanie" glukozy do komórek i organizm zachowa się tak, jakby miał jej za mało - da sygnał do sięgania po jedzenie kolejny raz. Dlatego po zjedzeniu słodyczy po krótkim czasie chcemy więcej.
Są jeszcze kolejne ważne punkty. 5. Przekroczenie granicznej wagi dla danej osoby zwiększa apetyt. Po prostu więcej komórek - więcej trzeba jeść. 6. Brak równowagi pomiędzy jedzeniem a spalaniem. Tyjesz bo dużo jesz a mało spalasz bo masz mało ruchu i wysiłku. 7. Za dużo pracujesz umysłowo - wtedy dużo jesz - wtedy tyjesz. 8. Mało pijesz wody - tyjesz. Większe spalanie potrzebuje więcej wody. 9. W jakiej temperaturze pomieszczenia przebywasz. 10. Jakie bakterie masz w jelicie grubym? Dobre czy złe? Głównie od nich zależy wytwarzanie składników pokarmowych i energii dla organizmu.
Oglądałam go tak dawno temu i po latach dajej info na czasie. ❤️ Uwielbiam Pani filmy i życzę aby żyła Pani wiecznie 🥰😅🥇 całuje w tą pochmurną niedzielę. I czekam na moją paczuszkę pani firmy.
Pani Beato wciągnęły mnie Pani filmy :-). Małe sprostowanie à propos liczby oktanowej paliw, która nie decyduje w najmniejszym stopniu o mocy auta, a jedynie o zminimalizowaniu skłonności silnika do spalania stukowego. Pasuje tu bardziej porównanie benzyny zwykłej do lotniczej, która ma większą kaloryczność i siłą rzeczy, większą energię spalania, która przekłada się na moc silnika :-). Pozdrawiam serdecznie.
Dodała bym stres - czyli jeśli nie słuchamy głosu z wewnątrz i robimy coś na sile to wtedy przychodzi stres i są tacy którzy nie jedzą a inni zajadają stres . A wystarczy posłuchać siebie i odpuścić . Pozdrawiam P. Beatko ❤️
Jest Pani bardzo madrą osobą, choć nie zgadzam się całkowicie z Pani sposobem myślenia to bardzo Panią szanuję! I dziekuję za wiele inspiracji!! Wszystkiego, co dobre - dla Pani! :)
Jest Pani cudowna! Książki "W dżunglii..." bardzo pomogły mi zrozumieć siebie oraz otworzyły oczy na sprawy oraz mechanizmy, o których wcześniej nie miałam pojęcia :) A te filmiki na You Tube to spełnienie marzeń, poruszają zagadnienia, które są mi bardzo bliskie, znane i warte przeanalizowania. Bardzo dziękuję za pomoc!!!
"Śniadanie zjedz, obiadem się podziel a kolację oddaj wrogowi" Dodatkowo po jakimś roku czasu dojrzałem w końcu do decyzji o podjęciu leczniczej głodówki - końcem maja zacząłem, o samej wodzie żyłem 32,5 dnia. Jedyne co to w tym okresie 3x wypiłem szklaneczkę z łyżeczką miodu aby uniknąć hipoglikemii. Potem 7 dni stopniowo zwiększając soczki naturalne i kilka dni na warzywkach gotowanych/surowych. Dopiero wtedy mogłem zacząć jeść normalnie. To jedno z najlepszych lekarstw i na oczyszczenie organizmu - niestety w moim przypadku to nie wystarczyło aby wyczyścić do końca organizm z toksyn po 20 latach nieświadomości. Jako efekt uboczny spadłem z wagą ze 100,4 do 81,8 kg, obecnie trzymam się w okolicy 86-87 kg. Więcej o głodówce polecam u Jerzego Zięby sobie obejrzeć filmik. Dużo radości życzę i wytrwałości :)
Fabryki zywnosci placa wielkie pieniadze za tzw Bliss Point...gdze biorac jedna chrupke np...po prostu chce sie ich zjesc tone. Jest to taki punkt gdzie czlowiek nie moze sie oprzecc przed powiedzeniem NIE...To ma wytlumaczenie w tym zeby na zawsze zdobyc konsumenta..
A ja powiem tak: nie śpię tyle ile być może powinnam, ponieważ wybudzają mnie i nie pozwalają spać niepokojace mysli, których trudno mi sie pozbyć. Sa to przewaznie lęki, obawy itp Nie jem w ogóle wysokoprzetworzonego jedzenia - wręcz przeciwnie- bardzo dbam o to, aby odżywiac sie 100% zdrowo i piję tez duzo wody. Nie jem żadnych słodyczy, ani nie używam cukru ( byc może dlatego nie mam nadwagi ) Zgodzę się tylko z tym, ze to własnie emocje są zwiazane z tym kompulsywnym jedzeniem, bo własnie nie jest wcale tak ,ze jestem ciagle głodna, wrecz przeciwnie - sięgam po jedzenie,nawet wtedy kiedy nie czuję głodu ( zreszta te zaburzenia w odżywianiu doprowadziły do tego,ze ja juz prawie nigdy nie czuję głodu, bo nigdy nie udaje mi sie doczekac momentu kiedy naprawde bede głodna) a jem naprawdę nie raz w bardzo dużych ilosciach że często az mam mdłości. Ale zauwazyłam ,że dzieje się tak zawsze wtedy, kiedy nie radzę sobie EMOCJONALNIE ( bo umysłowo sobie radze i potrafie znaleźc rozwiazanie i działam ) z jakas trudną dla mnie sytuacja, która powoduje stres. I wcale nie ciągnie mnie wtedy do słodyczy czy chemicznego jedzenia , tylko obojętnie do czego, co akurat w domu do jedzenia jest.
Do tego słodkiego które daje poczucie bezpieczeństwa dodałabym poczucie bezpieczeństwa wynikające z picia mleka już od samego początku życia. Pierwszym namacalnym objawem tego, że mama jest w pobliżu jest jej dotyk i zapach, drugim jest smak mleka. W mleku człowieczym znajduje się 7g węglowodanów (glukoza i galaktoza), prawie dwa razy tyle co w mleku krowim. Czyli jest to napój bardzo słodki, no, może jeszcze nie taki jak cocacola (11,5/100g), ale taki jak sok jabłkowy. Z tym bym właśnie wiązała to przywiązanie do cukru związane z brakiem poczucia bezpieczeństwa w dorosłym życiu. W dorosłym życiu u niektórych potrzeba słodkiego przekształca się w potrzebę alkoholu, bo alkohol wywołuje podobne do słodkiego reakcje w ludzkim ciele.
Najwiekszy dotychczasowy moj problem... Dopoki nie dotkne to moge nie jesc... Nawet potrafie zjesc malo, ale pozniej nadrabiam... Nawet nie chodzi o smieciowe jedzenie, bo tam sa takie substancje zadowalajace Twoj uklad nagrody, szybki zastrzyk dopaminy itp. Ja mam tak, iz wiecej zjem tym bardziej odczuwam glod. Jest to swojego rodzaju zaspokajac... Kluczem jest odnalezc umiar w kazdym aspekcie zycia. Dobra teoria sa rowniez pasozyty/bakterie, ktore sie tym zywia oraz wysylaja informacje do mozgu o tym co i ile zjesc. Totalne przejecie kontroli nad naszym umyslem oraz cialem fizycznym. A oczywiscie pasozyt zawsze znajdzie wytlumaczenie na konkretne objedzenie :-) Tak naprawde, nie potrzebujemy jesc, ani pic duzo... Umiar to jedno, dalej nalezy przekierowac energie mysli na wszystko co nam i innym sluzy.. Bo jedzenie to najgorszy narkotyk uniemozliwiajacy kreatywne, tworcze myslenie, blokowanie zyciowej energii do zycia... Dlatego wielu ludzi jest szczesliwych, ze wyszlo juz z narkotykow-ciezkich oraz uzywek kawa/papierosy itp. Lecz pozniej nadrabia to obzarstwem i wcale nie czujesz sie wolnym czlowiekiem... Mowie to z autopsji. I codziennie pod tym wzgledem swiadomie sie oszukuje... Pozniej z dwa dni glodowki, tydzien czasem trzy mega zdrowego odzywiania, pozniej zaczyna sie laczenie zdrowego z niezdrowym, ale to nie w umiarze, tylko z 3-4 miski zupy soki z wyciskarki oleje zimnotloczone itp. Ale tez zaczynaja sie ciasta, frytki I to na noc, tlumaczac sobie, ze to umiar, badz po silowni powinno to wejsc w struktury miesni itp. Dokladnie Pani Beato. Im glebiej zakotwiczone doznanie w ciele emocjonalnym, tym bardziej utrwala sie zapis tego i uaktywnia sie w najmniej oczekiwanym momencie... Wlasnie wtedy jak juz pracujesz z tym aby dojsc do umiaru/rowniwagi w aspekcie odzywiania. Jedzenie jest jednym z najwiekszych manipulantow w tych czasach. Do tego dochodza ludzie pytajac sie "jak Ty mozesz tyle jesc?", a jak jestes na glodowce badz jesz zdrowo to mowia "czy Ty chory jestes, jak Ty tak mozesz", ale w wiekszosci mowia to roboty podporzadkowani systemowi, gdzie wzamian za zniewolenie ladowani sa energia, aby ten system utrzymyac. Zyjac w iluzji wolnosci oraz wiedzy i mocy. Dlatego ludzie pracujacy ze soba maja na poczatku drogi ciezko, lecz gdy przerobia pewne lekcje, wszechswiat/swiatlo zaczyna wspierac jego wysilki i nastepuje autentyczna doglebna transformacja wewnetrzna. A Ci ktorzy nawet nie podejmuja tego wyzwania, ktore i tak kazdego czeka, skrytykuja dana osobe, badz twierdza iz trzeba sie taki urodzic, badz miec latwo w domu/srodowisku aby moc to zrealizowac. Inaczej jest to niemozliwe, badz million innych tlumaczen, badz szybkie zwatpienie w siebie, bo fajnie szlo, a teraz nie wyszlo po czym powstaje szybkie poddanie sie i wrocenie do starych komfortowych schematow ograniczajacych Twoja percepcje/swiadomosc oraz poznawanie siebie i otaczajacego Cie swiata... PS. Z dobrych zrodel wiem, ze Pani wibracja ma nieziemsko wysoka wartosc, poprzez bardzo otwarte serce. Pozdrawiam cieplo i zycze wszystkiego czego Pani sobie za zyczy. :)
Ja przestalam sie objadac gdy zaczelam wdrazac praktyke uwaznosci i medytacje oddechu. I wtedy mialam wybor czy sie objadac By stlumic swoje emocje czy przestac szkodzic cialu i zmierzyc sie z bolesnymi emocjami zamiast zajadac stres.
Odkąd jestem na diecie wegetariańskiej a będą prawie 3 lata, to jak zmieniło się podejście do mojego ciała ale jaki wpływ ma na moje życie jest nie do uwierzenia. Każdy posiłek sprawia mi niesamowitą frajdę a podczas gotowania sama uśmiecham się do talerza. Możliwość karmienia własnego ciała dobrami natury i decyzje co do tego są ogromnym darem, widząc jak bardzo organizm jest nam potem wdzięczny jeśli nakarmimy go tym czego potrzebuje. To on daje nam widoczne znaki, że wszystko jest w porządku czy też nie. Jestem na drodze do weganizmu, powoli powoli ale coraz bliżej :)
Kiedy Dusza głoduje
Żołądek żre..
Tak mówiła moja mama..
Często. Natomiast często moze to być odwrotnosc, i zanika głód, nie jesz, nie masz chęci, bo dusza gloduje..
Tak to prawda💚
Mądra kobieta 😃❤️
Uwielbiam słuchać, uwielbiam oglądać i odkrywać ile w Pani słowach jest mądrości i prawdy... i wielokrotnie Pani słowa mówione czy pisane (na profilu FB) podnosiły mnie na duchu i pomagały w życiu ❤️
Pani Beatko uwielbiam panią słuchać tembr pani głosu jest tak cudowny że działa jak lekarstwo na wszystko.
Jak panią słyszę i widzę od razu lepiej się czuję.
Pozdrawiam serdecznie🥰🥰🥰
Wspaniale się Pani słucha. Cudownie Pani tłumaczy. Oj jakaż to prawda.... Wszystko jest ze sobą powiązane... już dziś zastosowałam Pani propozycję genialnych sałatek. I była to pycha i długo nie chce się jeść. Chce zmienić moja świadomość i odżywiać się cudnie :) Dziękuję bardzo. Pozdrawiam ❤
Pamiętam, że zawsze chciałam być grzeczną dziewczynką. Nie sprawiać kłopotu swojej Mamie. Zjadałam wszystko. Nawet, kiedy mi nie smakowało albo już byłam najedzona. Całe moje życie to ciągła walka z nadwagą. Kiedy się obżeram, to nie wiem kim jestem. Pani Beato, dziękuję. Dużo zrozumiałam, co mi tam w duszy gra. Z serca dziękuję💓
Ja miałam to samo
Słucham po kilka razy tych wszystkich cudownych rzeczy, które Pani tak pięknie uświadamia...Staly się moją codzienną przyjemnością i rutyną...jak mycie zębów. DZIĘKUJĘ ❤
Mądre słowa i cudownie się Pani słucha.
Beata jesteś wspaniałą kobieta :-) każde twoje słowo jest jak ziarno które zakiełkuje :-) masz wiele pozytywnej energii. Jesteś inspiracja na nowe lepsze jutro. Dziękuje za twoja prace.
Beata jest wspaniałą kobietą, mam nadzieję że jest też szczęśliwa...
Oderwane to wszystko od rzeczywistosci
Bardzo rzeczową wypowiedź. Świetny podkast. Jest Pani świetna Pani Beatko., serdecznie pozdrawiam.
Wspaniały filmik, Pani Beato. Czuć dobrego ducha. Jak jednak pokonać siłę nawyku? Jest to potężna siła - i nie ma sensu się obwiniać za to, że jej ulegamy. Bo życie w poczuciu winy - nakręca zło i wtedy obżeramy się nadal. Ch.Duhing w książce "Siła nawyku" pisze, że najlepiej jeden nawyk zastąpić innym. A wyrobienie nowego nawyku trwa ok. 3 miesięcy - i te 3 miesiące są najtrudniejsze. Co może być nowym nawykiem? Jak w miejsce zła wrzucić dobro? Jak "wyciąć" z siebie np. szyderstwo a w to miejsce wkleić współczucie. Czuję, że to temat na kolejny Pani wspaniały filmik ;-).
Prawie całkowicie się z Panią , Pani Beato, zgadzam. Znam to z własnego doświadczenia. Nie dosypiałam i objadałam się wiele lat. Byłam nieszcęśliwa, nie czułąm się kochana w małżeństwie i miałam wciąż zbyt małe poczucie własnej wartości. Teraz to minęło. Od 3 lat stopniowo odstawiam martwe jedzenie. Pozbyłam się zatrutych glifosatem zbóż, nabiału,, cukru w każdje postaci. Głównie jem warzywa i owoce, orzechy, kiełki, oleje tłoczone na zimno - w około 80 procentach. Schudłam około 40 kilogramów i czuję się o wiele lepiej.
Nie wiem czy zmiany nawyków wpłyną na moją długowieczność. Średnia życia w mojej rodzinie to około 68 lat. Moi bliscy odżywiali się źle, palili papierosy i umierali na raka i udary...
Ale nie śmiercć jest najstraszniejsza, ale choroba i niepełnosprawność fizyczna i umysłowa. Więc warto skorzystać z Pan dpbrych rad. Cieszmy się naszym życiem ! 😄😘❤️
zgoda - ale nie ma tej gwarancji ze bedziemy sprawni gdy dobrze sie odzywiamy, to tylko teoria, teoria ..
Uwielbiam panią słuchać ❤️pozdrawiam
Dom piekny, ale sama na to zapracowala.Madra i wrazliwa kobieta. Gratuluje.
Bardzo mądre słowa. Ma Pani w sobie taki spokój wewnętrzny :) Pozdrawiam serdecznie!
Oj, kocham Cie. Uwielbiam Cie słuchać, wprowadzasz taki spokój wewnętrzny w człowieka. Mam za 2 tygodnie baardzo ważny egzamin i cały czas jem cukierki i ciastka, a teraz wiem co idzie mi nie tak z tym jedzeniem. Dziękuję.
nie jedz cukierków i ciastek bo oblejesz
Dziękuję Pani Beato za wszystkie mądre filmy! :) Jest Pani dla mnie ogromną inspiracją. Powoli uczę sie kochać samą siebie, Pani książki i filmy pozwalają mi zrozumieć co się dzieje w mojej glowie. Jeszcze raz dziękuję i pozdrawiam 😊Agata
Pani Beato dziękuję za te słowa. Jest Pani cudowną osobą. ❤⚘
Pani Beato,.cudowny film, powinien byc obowiazkowo puszczany w przedszkolach, szkolach, i przede wszystkim szpitalach, aby ludzie mieli wieksza swiadomosc
😄😘pozdrawiam👏👍
Pani Beato bardzo dziękuję za te słowa.💖
Super, wspaniale, dziękuję. Łapka w górę, dzwoneczek itd.
Bardzo mądrze Pani mówi. Uwielbiam Pani filmiki!
Pani Beato, znowu mi Pani coś uświadomiła. Bardzo dziękuję 😉
Pani Beato. .... koi Pani moją duszę. ... mam wszystkie części Pani serii o podświadomości. Lubie Panią słuchać i pomogły mi Pani książki w bardzo trudnym okresie życia 😙❤Dziękuję
Myśle , że jest więcej powodów . Ja np zauważyłam , że ciągle jestem głodna gdy jestem w pracy (której nie lubie) . Objadaniem się bez przerwy i nawet gdy nie jestem już głodna to jem dalej aż jest mi niedobrze . Natomiast gdy mam wolne dni mogę nie jeść nawet cały dzień i to zupełnie mi nie przeszkadza
Team Biotad Plus
A to ciekawe
Zbadaj się na insulinoodpornosc
To juz widac,ze z praca cos nie tak
Po prostu to się nazywa zakładanie stresu bądź negatywnych emocki
Bardzo dziękuję.
Prosto i bezpośrednio.
...
Wróciłam tu po roku i ... Idę spać :)
Miałam właśnie tak po porodzie. Brak snu, zajadanie żeby szybko uzyskać złudna energię. Nie tędy droga. Teraz ( 6 lat później) wysypiam się i czuję się zupełnie inaczej.
Bardzo mocny film. Od dawna wiedziałam, że cukier jest niezdrowy. powoduje liczne choroby ale z drugiej strony bardzo ciężko było mi z niego zrezygnować... Twój materiał to był kubeł zimnej wody i dawka szokujących ale i znanych informacji. Dziękuje za to.
TO JEST EUREKA, ludzie ! nie przyszloby mi do glowy, o nie! o nie!!! NIGDY.
Pani Beato jest Pani tak wspaniała, przekonująca i motywująca!
Pani jest Aniołem na ziemi 🙏😘💕💕💕🌹🌹🌹🍀🍀🍀
SUper, bardzo dziękuję Pani Beatko za ten film i inne, naprade trafia Pani do mnie. Ostatno bardzo zainteresowałam sie zdrowym ozywianiem.
Mądre słowa (i przepiękny, jasny dom)
Odmieniła Pani moje zycie. Po obejrzeniu tego filmu od 4 miesiecy nie jem wszystkiego co zawiera bialy cukier, w ogóle. Co prawda mam caly czas problem z prostota jedzenia i czasem skusze sie na makaron z sosem, ale w porownaniu do tego co bylo przedtem to moje odzywianie i pojecie o nim zmienilo sie radykalnie. Co jakis czas wracam do tego filmu, zeby odswierzyc sobie pamiec. Bardzo wzielam sobie do serca Pani slowa, bo chociaz nie obżerałam sie, to caly czas mialam problem z waga, a teraz naprawde jest o wiele lepiej. Bardzo Pani dziekuje za ten film. Malo sie o tym mowi, a takich rzeczy powinni w szkole uczyc! Wszyscy sa fit, diety, cwiczenia, a nie maja pojecia o tym co to tak naprawde oznacza dobrze i zdrowo jesc. Ja tak naprawde pierwszy raz od Pani uslyszalam na czym tak naprawde polega odżywianie. Jescze raz wielkie dzieki i pozdrawiam!
Makaron z sosem, to też proste jedzenie, ale pod warunkiem, że sos jest zrobiony osobiście - w zdrowy, rozsądny sposób, a nie np. z torebki.
Super treść. Dziękuję. Proponowałabym tylko aby o złych rzeczach nie mówić w drugiej osobie, aby nie stały się one afirmacjami dla osób niewyczulonych na tę formę komunikacji. Zamiast; "czujesz się źle" można powiedzieć: "te rzeczy obniżają dobre samopoczucie". Zamiast "za mało śpisz'" , można powiedzieć "potrzebujesz więcej snu",albo "taka osoba za mało śpi". Dobrze jest nie mówić o tym czego nie chcemy, aby tego niechcianego nie było coraz więcej.
Pozdrawiam i jeszcze raz dziękuję za bardzo trafne uzasadnienia..
Dziękuję bardzo pani Beato!Ten filmik tak mnie poruszył, że aż mi się łezka w oku zakręciła, gdy mówiła pani o naszym podświadomym emocjonalnym przywiązaniu do jedzenia. Dziękuję, że tak jasno wyjaśnia pani obżeranie.
Bardzo mądre spostrzeżenia, poppieram w 100 % bo się też na tym znam....Pozdrawiam.
Wszystko to jest takie oczywiste a jednak tak bardzo trudno nam się do tego stosować... Święta prawda Pani Beato :)
Wysluchalam z wielkim zainteresowaniem...dziekuje
Dzien Dobry bardzo dobry film, przekonal mnie. Bede sie starac byc soba. Dziekuje Beatko
Pani Beatko, bardzo pouczajacy film. Dziekuje!
Niezwykle wartosciowy przekaz. Duzo mi uświadomił
pod tę tematykę polecam książkę ,,Odżywianie dla zdrowia''Paul Pitchford. Tam jest dokładnie wszystko na ten temat, całe holistyczne podejście do diety. Bo jest dokładnie tak jak ogólnie mówi Pani Beata. To co dzieje się w naszym ciele, to efekt wcześniejszych zmian energii na poziomie duszy, psychiki, dopiero potem doświadcza to nasze ciała. Czyli symptomy występujące w ciele jakiekolwiek by nie były, są tylko wynikiem zmian jakie miały miejsce dużo wcześniej w sferze duszy - umysłu - psychiki.
A w kwestii snu, trzeba wiedzieć, że organizm potrzebuje snu, bo wtedy regeneruje różne stany procesowe na poziomie organów ale także mózgu.
pani Beato, dziś właśnie ten filmik wyskoczył mi w sugestiach...
nie wiem czy kiedyś Pani mówiła naszym "drugim/pierwszym mózgu"?
mamy w sobie więcej życia w jelitach niż komórek własnego ciała... I to te "żyjątka" wysyłają sygnały do mózgu w głowie
złe jedzenie niszczy dobre bakterie a złe się rozwijają i to one wtedy wysyłają sygnały, żeby zjeść śmieciowe jedzenie...
czyli trzeba "zaopiekować się" naszymi dobrymi bakteriami... a one w zamian zaopiekują się naszym ciałem... 👍💥💪
świetny filmik , dziękuję
Wspaniale powiedziane! To co czyni nas sytych i najedzonych to błonnik, którego mnóstwo mamy w warzywach i owocach. W przetworzonej żywności zazwyczaj jest ZERO błonnika. Nie ma życia bez błonnika. Permamentnie się głodzimy, jedząc równocześnie ponad normę. Taka powolna śmierć. Uwielbiam powiedzenie: "Jeśli Pan Bóg to stworzył jedz to, jeśli człowiek to stworzył, nie wkładaj tego do ust" ;)
❤ dziękuję. zrobilam to o czym Pani mowi, nie wiedząc o tych schematach. udało się. dziękuję za okreslenie tych powodów:)
Szkoda, ze juz Pani nie prowadzi niedzielnego programu w radiu - byl genialny. Z wielka przyjemnoscia znowu Pania posluchalam.
Prowadzę wciąż niedzielny program w Radiu Kolor 103FM radiokolor.pl, od 10 do 12, zapraszam 😀
Bardzo potrzebny film w dzisiejszych czasach. Zgadzam się w 100% 👌 jest Pani WIELKA❤️
Dziękuję Pani Beato. Trafiłam przypadkiem na Pani Kanał. Właściwie to na to nagranie. Ma Pani sympatycznie ciepły, kojący głos. W ramach eksperymentów, zacznę od odpowiedniej dawki snu, już jutro. Serdecznie pozdrawiam. E.
Niesamowite ile można się o sobie dowiedzieć z Pani filmów.
Ten film to kubeł zimnej wody... Bardzo mnie poruszył. Dziękuję Pani Beato!
Ale co się poruszyło?
Pani Beatko kochana jak zawsze duzo madrej wiedzy szacun i dziekuje💚przez mies. Jadlam naprawde malo dieta by ciut schudnac. Zero slodyczy zero alkoholu... Tak udalo sie...zawsze stare sie w miare zdrowo odżywiać ...po odstawieniu berbeyny 500 mg...bo juz koniec z ta dieta ma dziki apetyt ... śniadanie ok nie dojadam....ake man ochote 12:16 12:16
Jedną kwestię chcę skomentować i próbowałabym wyjaśnić inaczej. Cukier zawiera węglowodany, które są składnikami odżywczymi i można z nich wytwarzać energię (ale nie niesie ze sobą np. witamin) Możliwe, że jeśli dostarczymy dużo cukru, to dużo też będzie insuliny, która szybko spowoduje "schowanie" glukozy do komórek i organizm zachowa się tak, jakby miał jej za mało - da sygnał do sięgania po jedzenie kolejny raz. Dlatego po zjedzeniu słodyczy po krótkim czasie chcemy więcej.
Kolejny wspanialy filmik!!! dziekuje i pozdrawiam z deszczowej Anglii
Pozdrawiam, miło się Pani słucha 🌷🌸🌼🌸🌼🌸🌼🐦🐦🐦
Jakub Kotek Kotku ty się chyba zakochales 💘👍
piekny wyklad, sporo wiem o zywieniu, ale i tak dowiedziałam się coś nowego, dziękuję 💟
Oglądam już 4 film na ten temat. I to naprawdę najrozsądniejsze podejście, jakie usłyszałam. 👍👍
Są jeszcze kolejne ważne punkty.
5. Przekroczenie granicznej wagi dla danej osoby zwiększa apetyt. Po prostu więcej komórek - więcej trzeba jeść.
6. Brak równowagi pomiędzy jedzeniem a spalaniem. Tyjesz bo dużo jesz a mało spalasz bo masz mało ruchu i wysiłku.
7. Za dużo pracujesz umysłowo - wtedy dużo jesz - wtedy tyjesz.
8. Mało pijesz wody - tyjesz. Większe spalanie potrzebuje więcej wody.
9. W jakiej temperaturze pomieszczenia przebywasz.
10. Jakie bakterie masz w jelicie grubym? Dobre czy złe? Głównie od nich zależy wytwarzanie składników pokarmowych i energii dla organizmu.
Tu jest mowa o przyczynie obierania a nie przyczynie tycia
zeby cos osiagnac trzeba byc konsekwentnym
Oglądałam go tak dawno temu i po latach dajej info na czasie. ❤️ Uwielbiam Pani filmy i życzę aby żyła Pani wiecznie 🥰😅🥇 całuje w tą pochmurną niedzielę. I czekam na moją paczuszkę pani firmy.
Bardzo potrzebowalam takich slow! Dziekuje!
Pani Beato wciągnęły mnie Pani filmy :-). Małe sprostowanie à propos liczby oktanowej paliw, która nie decyduje w najmniejszym stopniu o mocy auta, a jedynie o zminimalizowaniu skłonności silnika do spalania stukowego. Pasuje tu bardziej porównanie benzyny zwykłej do lotniczej, która ma większą kaloryczność i siłą rzeczy, większą energię spalania, która przekłada się na moc silnika :-). Pozdrawiam serdecznie.
Beato jesteś wspaniała, w samo sedno. Pozdrawiam
Uwielbiam Pania Beate ma genialne ksiazki jest bardzo madra kobieta.
Dodała bym stres - czyli jeśli nie słuchamy głosu z wewnątrz i robimy coś na sile to wtedy przychodzi stres i są tacy którzy nie jedzą a inni zajadają stres . A wystarczy posłuchać siebie i odpuścić . Pozdrawiam P. Beatko ❤️
Co zrobic jeśli to stres....nigdy tak nie mialam
Super Beti ciągła edukacja i świadomość potrzebna od zaraz
Proste, świetne porady. Dziękuję
Jest Pani bardzo madrą osobą, choć nie zgadzam się całkowicie z Pani sposobem myślenia to bardzo Panią szanuję! I dziekuję za wiele inspiracji!! Wszystkiego, co dobre - dla Pani! :)
Jest Pani cudowna! Książki "W dżunglii..." bardzo pomogły mi zrozumieć siebie oraz otworzyły oczy na sprawy oraz mechanizmy, o których wcześniej nie miałam pojęcia :) A te filmiki na You Tube to spełnienie marzeń, poruszają zagadnienia, które są mi bardzo bliskie, znane i warte przeanalizowania.
Bardzo dziękuję za pomoc!!!
"Śniadanie zjedz, obiadem się podziel a kolację oddaj wrogowi"
Dodatkowo po jakimś roku czasu dojrzałem w końcu do decyzji o podjęciu leczniczej głodówki - końcem maja zacząłem, o samej wodzie żyłem 32,5 dnia. Jedyne co to w tym okresie 3x wypiłem szklaneczkę z łyżeczką miodu aby uniknąć hipoglikemii. Potem 7 dni stopniowo zwiększając soczki naturalne i kilka dni na warzywkach gotowanych/surowych. Dopiero wtedy mogłem zacząć jeść normalnie. To jedno z najlepszych lekarstw i na oczyszczenie organizmu - niestety w moim przypadku to nie wystarczyło aby wyczyścić do końca organizm z toksyn po 20 latach nieświadomości. Jako efekt uboczny spadłem z wagą ze 100,4 do 81,8 kg, obecnie trzymam się w okolicy 86-87 kg. Więcej o głodówce polecam u Jerzego Zięby sobie obejrzeć filmik. Dużo radości życzę i wytrwałości :)
P.Beato B.mądrze powiedziane podpisuję sie pod tymi słowy , i porównałbym to do rzucania palenia - trzeba dużoo silnej woli pozdrawiam
dzięki pani Beatko. serdecznie pozdrawiam.
Mądra kobieta. DZIĘKUJĘ.
Bardzo dziękuję za ten filmik dał mi dużo do myślenia
Kocham cię za to co właśnie dla mnie zrobiłaś Dziękuję ci z całego serca
Beatko kocham Cię:* jesteś wspaniała! jak to cudownie że są tacy ludzie jak Ty! dziękuję! :*
Malgorzata Anna Stefanowicz i
Bardzo ważny film! dziękuję!
Dziękuję za te wszystkie informacje 👍🥰
Bardzo madra wypowiedz Beaty Pawlikowskiej DZIEKUJE
Fabryki zywnosci placa wielkie pieniadze za tzw Bliss Point...gdze biorac jedna chrupke np...po prostu chce sie ich zjesc tone. Jest to taki punkt gdzie czlowiek nie moze sie oprzecc przed powiedzeniem NIE...To ma wytlumaczenie w tym zeby na zawsze zdobyc konsumenta..
Dziękuję!! W końcu ktoś do mnie przemówił, a ja tyle batonów jem, i jem... Dziękuję!!
Szukałam tego filmiku, bo wiedziałam że tylko Beata Pawlikowska wytłumaczy mi to jak trzeba
Uwielbiam Panią słuchać! Pozdrawiam
Wszystko prawda Pani Beato!!!
Kochana Pani Marto,
Cudowne cudowne ❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤
Przyjemność z jedzenia moim zdaniem jest bardzo prawdziwa. Mniam :)
Dziękuję za dobre rady 😃
A ja powiem tak: nie śpię tyle ile być może powinnam, ponieważ wybudzają mnie i nie pozwalają spać niepokojace mysli, których trudno mi sie pozbyć. Sa to przewaznie lęki, obawy itp Nie jem w ogóle wysokoprzetworzonego jedzenia - wręcz przeciwnie- bardzo dbam o to, aby odżywiac sie 100% zdrowo i piję tez duzo wody. Nie jem żadnych słodyczy, ani nie używam cukru ( byc może dlatego nie mam nadwagi ) Zgodzę się tylko z tym, ze to własnie emocje są zwiazane z tym kompulsywnym jedzeniem, bo własnie nie jest wcale tak ,ze jestem ciagle głodna, wrecz przeciwnie - sięgam po jedzenie,nawet wtedy kiedy nie czuję głodu ( zreszta te zaburzenia w odżywianiu doprowadziły do tego,ze ja juz prawie nigdy nie czuję głodu, bo nigdy nie udaje mi sie doczekac momentu kiedy naprawde bede głodna) a jem naprawdę nie raz w bardzo dużych ilosciach że często az mam mdłości. Ale zauwazyłam ,że dzieje się tak zawsze wtedy, kiedy nie radzę sobie EMOCJONALNIE ( bo umysłowo sobie radze i potrafie znaleźc rozwiazanie i działam ) z jakas trudną dla mnie sytuacja, która powoduje stres. I wcale nie ciągnie mnie wtedy do słodyczy czy chemicznego jedzenia , tylko obojętnie do czego, co akurat w domu do jedzenia jest.
wydawało mi się , że nie lubię białego we wnętrzach, ale tu ślicznie to wygąda i wcale nie sterylnie
Do tego słodkiego które daje poczucie bezpieczeństwa dodałabym poczucie bezpieczeństwa wynikające z picia mleka już od samego początku życia.
Pierwszym namacalnym objawem tego, że mama jest w pobliżu jest jej dotyk i zapach, drugim jest smak mleka. W mleku człowieczym znajduje się 7g węglowodanów (glukoza i galaktoza), prawie dwa razy tyle co w mleku krowim. Czyli jest to napój bardzo słodki, no, może jeszcze nie taki jak cocacola (11,5/100g), ale taki jak sok jabłkowy. Z tym bym właśnie wiązała to przywiązanie do cukru związane z brakiem poczucia bezpieczeństwa w dorosłym życiu. W dorosłym życiu u niektórych potrzeba słodkiego przekształca się w potrzebę alkoholu, bo alkohol wywołuje podobne do słodkiego reakcje w ludzkim ciele.
Ma Pani piękny dom, śliczną Aurę i kojący głos. Uwielbiam ❤
Fajnie było posłuchać.
Bardzo dziękuję.
Najwiekszy dotychczasowy moj problem... Dopoki nie dotkne to moge nie jesc... Nawet potrafie zjesc malo, ale pozniej nadrabiam... Nawet nie chodzi o smieciowe jedzenie, bo tam sa takie substancje zadowalajace Twoj uklad nagrody, szybki zastrzyk dopaminy itp. Ja mam tak, iz wiecej zjem tym bardziej odczuwam glod. Jest to swojego rodzaju zaspokajac... Kluczem jest odnalezc umiar w kazdym aspekcie zycia. Dobra teoria sa rowniez pasozyty/bakterie, ktore sie tym zywia oraz wysylaja informacje do mozgu o tym co i ile zjesc. Totalne przejecie kontroli nad naszym umyslem oraz cialem fizycznym. A oczywiscie pasozyt zawsze znajdzie wytlumaczenie na konkretne objedzenie :-) Tak naprawde, nie potrzebujemy jesc, ani pic duzo... Umiar to jedno, dalej nalezy przekierowac energie mysli na wszystko co nam i innym sluzy.. Bo jedzenie to najgorszy narkotyk uniemozliwiajacy kreatywne, tworcze myslenie, blokowanie zyciowej energii do zycia... Dlatego wielu ludzi jest szczesliwych, ze wyszlo juz z narkotykow-ciezkich oraz uzywek kawa/papierosy itp. Lecz pozniej nadrabia to obzarstwem i wcale nie czujesz sie wolnym czlowiekiem... Mowie to z autopsji. I codziennie pod tym wzgledem swiadomie sie oszukuje... Pozniej z dwa dni glodowki, tydzien czasem trzy mega zdrowego odzywiania, pozniej zaczyna sie laczenie zdrowego z niezdrowym, ale to nie w umiarze, tylko z 3-4 miski zupy soki z wyciskarki oleje zimnotloczone itp. Ale tez zaczynaja sie ciasta, frytki I to na noc, tlumaczac sobie, ze to umiar, badz po silowni powinno to wejsc w struktury miesni itp. Dokladnie Pani Beato. Im glebiej zakotwiczone doznanie w ciele emocjonalnym, tym bardziej utrwala sie zapis tego i uaktywnia sie w najmniej oczekiwanym momencie... Wlasnie wtedy jak juz pracujesz z tym aby dojsc do umiaru/rowniwagi w aspekcie odzywiania. Jedzenie jest jednym z najwiekszych manipulantow w tych czasach. Do tego dochodza ludzie pytajac sie "jak Ty mozesz tyle jesc?", a jak jestes na glodowce badz jesz zdrowo to mowia "czy Ty chory jestes, jak Ty tak mozesz", ale w wiekszosci mowia to roboty podporzadkowani systemowi, gdzie wzamian za zniewolenie ladowani sa energia, aby ten system utrzymyac. Zyjac w iluzji wolnosci oraz wiedzy i mocy. Dlatego ludzie pracujacy ze soba maja na poczatku drogi ciezko, lecz gdy przerobia pewne lekcje, wszechswiat/swiatlo zaczyna wspierac jego wysilki i nastepuje autentyczna doglebna transformacja wewnetrzna. A Ci ktorzy nawet nie podejmuja tego wyzwania, ktore i tak kazdego czeka, skrytykuja dana osobe, badz twierdza iz trzeba sie taki urodzic, badz miec latwo w domu/srodowisku aby moc to zrealizowac. Inaczej jest to niemozliwe, badz million innych tlumaczen, badz szybkie zwatpienie w siebie, bo fajnie szlo, a teraz nie wyszlo po czym powstaje szybkie poddanie sie i wrocenie do starych komfortowych schematow ograniczajacych Twoja percepcje/swiadomosc oraz poznawanie siebie i otaczajacego Cie swiata... PS. Z dobrych zrodel wiem, ze Pani wibracja ma nieziemsko wysoka wartosc, poprzez bardzo otwarte serce. Pozdrawiam cieplo i zycze wszystkiego czego Pani sobie za zyczy. :)
Ja przestalam sie objadac gdy zaczelam wdrazac praktyke uwaznosci i medytacje oddechu. I wtedy mialam wybor czy sie objadac
By stlumic swoje emocje czy przestac szkodzic cialu i zmierzyc sie z bolesnymi emocjami zamiast zajadac stres.
Odkąd jestem na diecie wegetariańskiej a będą prawie 3 lata, to jak zmieniło się podejście do mojego ciała ale jaki wpływ ma na moje życie jest nie do uwierzenia. Każdy posiłek sprawia mi niesamowitą frajdę a podczas gotowania sama uśmiecham się do talerza. Możliwość karmienia własnego ciała dobrami natury i decyzje co do tego są ogromnym darem, widząc jak bardzo organizm jest nam potem wdzięczny jeśli nakarmimy go tym czego potrzebuje. To on daje nam widoczne znaki, że wszystko jest w porządku czy też nie. Jestem na drodze do weganizmu, powoli powoli ale coraz bliżej :)
Beatko...Dziękuję z całego serca ❤ 💙 💜
Dziękuję Pani Beato bardzo Fajny Kanał.👍🤝😁
Interesujace !!! Dziekuje
Kocham Cie BEATKO ;) DZIEKUJE CI, ZE JESTES :)
jeszcze mnie pokochaj i bedzie calkiem ok
Miło się pani słucha!:-)
Miłego dnia życzę!!!
dziękuje za ten film! kocham panią i staram sie pokochać siebie
Dziekuje! potrzebowalam to usluszec😊