Rysuj Ze Mną ale to Filmik o Prismach i Mizofonii

Поделиться
HTML-код
  • Опубликовано: 21 окт 2024

Комментарии • 31

  • @niuniapoka2107
    @niuniapoka2107 3 месяца назад +3

    Uwielbiam Twoją twórczość i bardzo podoba mi się ten format filmów. Dzięki Tobie dzisiaj coś narysowałam, wspaniała motywacja

    • @cziłałakart
      @cziłałakart  3 месяца назад +2

      Bardzo się cieszę że zadziałało i dzięki za komplement! 😊 do następnego 😄

  • @MrPucca79
    @MrPucca79 3 месяца назад +2

    Czy jestem zadowolona z tego filmu???? Jestem nim zachwycona jest po prostu rewelacyjny!!! Kocham kocham i jeszcze raz kocham tą serię!!! Zawarłas wszystko a nawet więcej w tym filmie co chciałam zobaczyć i usłyszeć!!!!

    • @cziłałakart
      @cziłałakart  3 месяца назад +1

      🥹🥹 To supcio, bardzo sie cieszę! Dodajesz mi skrzydeł ☺️ Popracuje jeszcze nad obrazem.

  • @mald379
    @mald379 3 месяца назад +4

    No i supcio, ja wlasnie wrocilam ze spaceru i nie planowalam rysowac ale skoro juz wrzucilas filmik no to nie ma wyboru!

    • @cziłałakart
      @cziłałakart  3 месяца назад +2

      No i fajniutko, cieszę się że akurat w dobrym momencie weszło 😃 powodzenia!

  • @smoczycaa
    @smoczycaa 3 месяца назад +3

    Bro, ja nadal nie mogę przeboleć, że w zestawie 36 Prism nie ma szarości, tyllo dali srebro i złoto... a najgorsze, że w zestawie 48 kolorów jest TEN SAM PROBLEM.
    I oczywiście, że oglądam, dzięki wielkie za pozdrowienia :D Również pozdrawiam ;3
    "Miło" wiedzieć, że nie tylko dla mnie liceum plastyczne było traumatycznym przeżyciem...
    A rysunek z tego filmu jest świetny! Podoba mi się bardzo, że jest taki kolorowy 💙

    • @cziłałakart
      @cziłałakart  3 месяца назад +1

      No, to jest taki ból! Zwłaszcza kiedys jak nie mogłam sobie na sztuki szarego dokupić i jak tu zestawu używać jak ja chce szare wampiryy xD miło mi że obejrzałaś 🥰😃 łącze się w bólu i przesyłam moc kolorów i paracetamolu na zasklepienie ran po plastyku 😟💜 (choć wiem że to mało hehe) dzięki za miłe słowa i do następnego! 😁

  • @cRPGeek
    @cRPGeek 3 месяца назад +1

    Spoko film, jak zawsze. Ja akurat kredkowy nie jestem, chyba żeby docisnąć jakąś pracę robioną innymi mediami, ale do tego raczej sprzęt ze średniej półki wystarczy. Bardzo za to lubię oglądać jak powstają takie rysunki w czasie rzeczywistym, więc oglądałbym nawet jakbyś rysowała węglem po ścianie jaskini :) A jak przy okazji coś o żyćku opowiesz to tym lepiej, przynajmniej wiem, że tam po drugiej stronie jest człowiek taki jak ja, a nie generator kontentu :P No i przez to też recenzja jest wiarygodna, bo wiadomo, że idzie od Ciebie a ten filmik nie jest po prostu kawałkiem poletka wynajętym pod reklamę. Dzięki! jak zwykle czekam na więcej i trzymam mocno kciuki, żeby wszystko tam u Ciebie szło ku lepszemu! Pozdro600.

    • @cziłałakart
      @cziłałakart  3 месяца назад +2

      Rysowanie na ścianie mogłoby się wydarzyć 🥰 dla mnie każde kredki to trochę inne doświadczenie dlatego warto próbować różnych. Nie sądzę żeby było coś takiego jak "najlepsze" kredki czy "najlepszy" gwasz.
      Jako wykończeniówka kredki są fajne i raczej suche więc można je bardzo kontrolować. Z drugiej strony można absolutnie bez nich żyć. Ale jak żyć bez kawy? Dzięki że obejrzałeś!! ❤️

  • @neurocrafter2428
    @neurocrafter2428 3 месяца назад

    Doskonale sie ogladalo, rysunek odhaczony, a na drugiej polowce zrobilam sobie paletke gwaszy. Dziekuje za towarzystwo!!

    • @cziłałakart
      @cziłałakart  3 месяца назад

      Super! Ciesze się że do czegoś się przydało i mam nadzieję zobaczyc niebawem paletkę gwaszy!! 🥰

  • @MrPucca79
    @MrPucca79 3 месяца назад +1

    Ten film jest dla mnie??? Jezu nigdy bym się tego nie spodziewała że coś takiego mnie spotka to jest dla mnie taki zaszczyt że nawet sobie tego nie wyobrażasz!!! Wszystko mi się w tym filmie podobało dosłownie wszystko!!!

    • @cziłałakart
      @cziłałakart  3 месяца назад +1

      Uffff! Bałam się że Cię strace jako widza i osobę komentującą. Komentarze są ważne dla mnie bo nie wiem co myślą o tym inni a w życiu mam mało osób które rysują albo się tym interesują a nie każdy pisze co myśli. Niezmiernie się cieszę że Ci się jednak podoba!! 🥰 ❤️

    • @MrPucca79
      @MrPucca79 3 месяца назад +1

      Ja też nie mam nikogo obok siebie kto rysuje dlatego tak się cieszę że mam Twój kanał bardzo się z nim identyfikuję!!!

    • @cziłałakart
      @cziłałakart  3 месяца назад +1

      @@MrPucca79 jupiiii! 😃 to no jest od razu raźniej 😁

  • @izabelakin4740
    @izabelakin4740 3 месяца назад

    Hej malowałam razem z Tobą, szanuje, że przed nami otworzyłaś, dzięki 😊

    • @cziłałakart
      @cziłałakart  3 месяца назад

      Ciesze się że ktoś mi towarzyszył 🥰 dzięki! 🤗

  • @Cienistosc
    @Cienistosc 2 месяца назад

    Wydaje mi się, że Prismy są poularne, bo to produkt amerykański i dzięki temu w USA były relatywnie tanie, tańsze niż np. sprowadzane dla amerykanów z Europy Faber Castell. To sprawiło, że często pojawiały sie na amerykańskim a potem międzynarodowym YouTubie i to RUclips nakręcał im epicką sprzedaż. W Polsce jednak nie dość, że trudno dostępne, to jeszcze niefajnie drogie bo jakby nie patrzeć trzeba doliczyć cło, transport itp. jak to z towarami importowanymi z USA czasem bywa. Słyszałam o nich jeszcze zanim przenieśli produkcję z USA do Meksyku, ale już wtedy były w recenzjach info o brakach w jakości, a potem tylko gorzej. Kupiłam ok. 10 kolorów na sztuki i rozumiem zachywty - rzeczywiście są super miękkie, pięknie się blendują i praca nimi idzie dość szybko, w miarę wybaczają drobne błędny techniczne i pośpiech, dużo warstw można nakładać w tym także jasne na ciemne w fajny sposób. Jednak cena w Polsce dla mnie jest za wysoka. Podobne efekty jak Prismami jestem w stanie uzyskać Luminance, które potrafią być tańsze, są dużo ładniejsze, łatwiej dostępne i ogólnie dla mnie osobiście lepsze. A jak jeszcze dochodzi brak utrzymania standardu przy Prismach - że może się trafić gorsza partia, nie wiadomo czy oryginalne, łamią się etc. to zdecydowanie wybieram Luminance. W komplecie z Polychromosami, które uwielbiam, bo też do niektórych rzeczy wolę twardsze kredki do nakładania warstw. No i Carandache, Faber Castell i Derwent to są rzeczywiście artist quality i produkt przeznaczony także do profesjonalnego użytku.
    Btw ten wosk z Prism można zetrzeć chusteczką higieniczną, wszystkie moje rysunki Prismami i Luminance musiałam wycierać xD
    Bardzo podoba mi się ten format filmu, taki bardziej do słuchania, naprawdę ciekawy, pogłębienie tematu, idealne do słuchania do pracy przy komputerze. Dla mnie to spoko, że są też takie filmiki przy których nie muszę patrzeć, tylko wystarczy, że zerkam co chwilę, bo mogę w tym czasie pracować (ale jak się pofarci to rysować, ale nie oszukujmy się - pracuje się 8 godzin, na rysowanie wieczorem nie zawsze zostaje siła, więc głównie oglądam jak mam mniej wymagającą pracę przy komputerze, żeby posłuchać czegoś).
    Kurczę, dużo punktów wspólnych dostrzegam w Twoich doświadczeniach oraz przemyśleniach. Jak byłam dzieckiem to moje dwie główne pasje to było rysowanie i biologia. Jednak zdecydowałam odwrotnie niż Ty, poszłam do biol-chemu i potem zostałam tym naukowcem. Na krótko jednak, bo w którymś momencie życia te wszystkie złe doświadczenia, stresy i problemy doporowadziły do choroby i zakończyły przy okazji moją przygodę z biotechnologią. Czasem żałuję, że jednak nie wybrałam ASP, bo jednak w tym momencie moje życie zawodowe więcej ma wspólnego z czymś artystyczno-kreatywnym niż z nauką. Czasem tęsknię za biologią, ale wiem, że nie dam rady wrócić. No i jeszcze dużo by można gadać. I też mam wrażenie że Ci niby powazni i ogarnięci dorośli z naszego dzieciństwa to może i z zewnątrz wyglądali na poukładanych, ale mieli tak niepoukładane życie wewnętrzne, od którego najczęściej się odcinali, a potem sobie odreagowywali głupimi tekstami na innych. Mam dużo wiary i nadzieji jak patrzę na młodsze pokolenia czasem, bo dużo z nich mimo problemów przynajmniej próbuje sobie to życie emocjonalne poukładać, zamiast udawać że nic się nie dzieje.

    • @cziłałakart
      @cziłałakart  2 месяца назад

      Mam podobne odczucia wobec tych kredek. W sumie to one są fajne, po prostu cena się nie zgadza. Rozumiem też jak to jest jak życie wchodzi w drogę i ciężko się zebrać wieczorem na zmęczeniu i rysować, dlatego bardzo mi miło, że ten format do posłuchania przypadł Ci do gustu i do czegoś się przydał. To miłe wiedzieć, że inni też siadają do rysowania i mają swoje problemy/trudności. Trochę tego brakuje w socjalach. Ciekawie było poczytać o Twojej historii, faktycznie brzmi na podobne klimaty do moich. Przykro mi z powodu Twoich problemów ze zdrowiem i biotechem. Mam nadzieję, że życie Ci się poukłada dokładnie tak jak chcesz. Odnośnie młodszego pokolenia to mam przemyślenia dwojakie. Myślę, że łatwo może to pójść w bardzo mroczną stronę świata gdzie człowiek jest odczłowieczony na maksa i będzie kryzys krążący wokół pytania "co to znaczy być człowiekiem". Z drugiej strony czasami czuję w jakimś przypływie optymizmu, że faktycznie jeżeli skorzystają z tego, że o tylu rzeczach się teraz mówi otwarcie i dorobek intelektualny ludzkości jest w zasięgu dłoni to mogliby przełamać cykl powojennej rozpaczy i niewiedzy związanej ze zdrowiem psychicznym (psychologia jest relatywnie młodą dziedziną, choć w sumie mieliśmy długo filozofię). Miło mi, że trafiłaś na moje filmiki i do następnego razu!

  • @ginewra
    @ginewra 3 месяца назад

    Co do zębów... już w momencie, jak dentysta wspomniał, że "jego siostra ma..." to już było podejrzane 😅 Z drugiej strony może jednak trzeba było iść, łatwiej się zgryz kształtuje w młodszym niż starszym wieku, a nie dość, że trudniej, to jeszcze jest ponoć mniej trwały. Ale nie mówię ze swojego doświadczenia - chodziłam do ortodonty, miałam ruchome aparaty, ale mało co dały, bo z powodu naśmiewania raczej unikałam noszenia ich. A że mało dawały choć nosiłam je "codziennie", no to lekarz stwierdził, że potrzebuję aparatu stałego. A do niego trzeba usunąć któreś moje trzonowce, więc... więcej u niego się nie pojawiłam 😂Zwłaszcza że się dogadałam z koleżanką z klasy - teoretycznie chodziła do tego samego ortodonty, też jej kazał wyrywać zęby, ale jak poszła po sąsiedzku do innego, to ten już jej nie kazał nic wyrywać. Wtedy byłam pewna, że o tym samym mówimy, ale teraz... pewnie nie 😜 W każdym razie nie mam prostej linii zębów, na bokach ładną falkę robią, ale ósemki się bez problemu zmieściły i nigdy mnie nie bolało ich wyrastanie (prócz momentu wyżynania się, kiedy próbowały przebić się przez dziąsło).
    ... może nie śpisz, bo trzymasz kredens?
    "Przewlekły brak rozumu" - ale mi się to określenie podoba... Matematyczki akurat miałam spoko, ale histeryczka w gimnazjum... i literówka zamierzona, żeby nie było. Jak ja się uczyłam, to już się mówiło, że "za rok, dwa pójdzie na emeryturę", a zdążyłam wyjść ze szkoły, młodsze rodzeństwo kolegów z klasy wyszło ze szkoły, a ja nadal słyszałam, że ona uczy. Była okropna, wrzeszczała i obrażała ludzi o byle co, tylko po to, by na następnej lekcji tę samą osobę dawać jako przykład idealnego dziecka 🙄Kuzynowi groziła, że jak sobie pogada z jego rodzicami, to zobaczy (była jego "wychowawczynią"), a jak ciocia poszła do niej po wywiadówce, to ponoć patrzyła z szeroko otwartymi oczami, bo przecież kuzynek to takie grzeczne dziecko, złego słowa o min powiedzieć nie może!
    A ja jej kiedyś dwa razy oddałam to samo zadanie domowe 😆 Za pierwszym razem gdy mi je sprawdziła, znalazła JEDEN błąd ortograficzny (do dziś pamiętam, że jednak się "rzadko" pisze) i z tego powodu dała mi +3. Z jakiegoś powodu nie wpisała mi oceny, ja tę pracę przepisałam jeszcze raz, tym razem poprawnie pisząc słowo "rzadko", a ona się nie skapnęła i dostałam za tę pracę ładną piątkę 😂
    A co do plastyczki... Ta z podstawówki mnie kompletnie nie lubiła (za pyskowanie 😛) i niezależnie jak dobrą pracę zrobiłam, zawsze dostawałam niższą ocenę, niż jej pupilka, która sama zauważyła (więc to nie jest opinia skrzywdzonego dziecka, które coś źle zapamiętało), że ona narysuje dwie kreski na krzyż i już ma najlepszą ocenę. Ale wtedy lubiłam rysować, nadal rysowałam i dopiero gdzieś na studiach przerwałam, bo uznałam, że nigdy nie będę najlepsza 😔A przy okazji umiejętnościami przegoniła mnie moja dziewięć lat młodsza koleżanka... I chyba jakoś to dalej w podświadomości trzymam, bo choć chciałabym rysować i wszystko pod to mam, to tego po prostu nie robię...
    Miło było ciebie posłuchać. Także buźka zrobiła na mnie taki efekt "wow", bo pierwsze kredki... no szkic, szkic spoko. Połączenie kolejnych fioletów do różu... no może być. Czerwony? No oczy fajne, ale ta reszta taka gryząca... Ale jak przyczerniłaś źrenice, to potem szło tylko w większe "wow!" 😮 Czasem rzeczywiście trzeba zaufać procesowi!
    Z chęcią powymieniam się wspomnieniami ze studiów, więc... dajesz 😁

    • @cziłałakart
      @cziłałakart  3 месяца назад

      Matko co za dentystyczne historie! No to że chciał żebym odwiedziła jego siostrę było dziwne 🤨 współczuję Ci tego co musiałaś przejść z aparatami. Ja miałam kiedys jakis do wkladania ale nikt nie sprawdzał czy go noszę więc jak mnie bolało to go wypłukałam a w końcu przestałam nosić. Te twoje nauczycielki brzmią jakby miały jakąś ostra chorobę czy zaburzenie osobowości. Takie drastyczne zmienianie zdania na pewno nie jest normalne. Rozumiem też Twoje wycofanie od rysowania. Każdy ma swoją droge i każdy widzi i docenia progres inaczej. Najważniejsze dla Ciebie powinno być to co Ty robisz a reszta niech się martwi o siebie. Znam osoby które wymiatają w rysowaniu i przestały to robić bo ich to nie interesuje już. A człowiek chyba jest szczęśliwy jak robi właśnie to co go interesuje? 😄 czasami dobre rzeczy w życiu przychodzą po czasie, wiek jest dość abstrakcyjny, przynajmniej dla mnie. Nie ma 2 takich samych ludzi, ani 2 takich samych historii. No i możemy żyć tylko jedna historia i tylko raz, więc analizowanie w tym czasie jak idzie innym to dużo do przetworzenia w mózgu 😄
      Dzięki za oglądanie i może jakiś rancik o studiach się pojawi 😁

  • @Betula_pendula
    @Betula_pendula 3 месяца назад

    Ja na codzien czuje się jak neptyk jakiś, zmęczona, niewyspana, jakbym ciągnęła ciało za sobą, bóle głowy są na porządku dziennym, ale u mnie jest robota w kolhozie na 2 zmiany w warunkach nieludzkich więc wiem czym to spowodowane ... Póki tego nie zmienię to tak będzie 🙄 ja znów mam za mało snu, doba ma zbyt mało godzin a po robocie jestem tak wykończona że muszę spać godzinę. Myślę, że może pomogły by Ci takie regularne spacery, np. dobra godzinę. Taka rutynę wprowadzić jeśli się da 🙂

    • @cziłałakart
      @cziłałakart  3 месяца назад

      Rozumiem jak to jest, zmęczenie strasznie wyniszcza organizm 😔 przesyłam powera, kilo kawy i wiadro snu! A jeżeli chodzi o spacery to póki co bieżnia w domu (równa powierzchnia jest ważna). Bardzo pomaga ale nadal są gorsze dni, zwłaszcza w upale. Moja noga nie jest do końca jeszcze sprawna i jest to trudne, bo żeby ją "wyleczyc" to muszę jej prawidłowo używać, a ponieważ była dlugo nieużywana to buduje w niej te osłabione mięśnie ale mimo to często boli. Progres jest powolny ale jest. Kiedyś musialam mieć blisko krzesło albo odpoczywać przechodząc między pomieszczeniami, a teraz jest już dość normalnie. Spontanicznie coś mnie zaboli ale staram się żeby mi to nie weszło do głowy i robię zakupy, sprzątam dom itd. Mam nadzieję że jak się ochłodzi to będzie lepiej. Robię też codziennie ćwiczenia które fizjoterapeutka każe mi robić.

  • @anna-ewaj.8133
    @anna-ewaj.8133 3 месяца назад

    Cześć. Wysluchałam ten filmik o kredkach. Ciekawe. Rysuję czysto amatorsko i mam sentyment do prism. Też teraz wolę twarde kredki Z Prismacolor to jest takie zamieszanie i ludzie mają ciągle problem czy są prawdziwe czy nie? Teraz jest kolejne zamieszanie i dramaty na YT. A na pudełkach 12 jest napisane, że produkowane są gdzie indziej znowu i tylko puszki są z Chin. Na jakimś filmie nie starym też slyszałam ze Polska jest na liście krajòw zakazanych do eksportu prism i szczerze nie wiem co o tym myśleć? Moja dawna znajoma sprowadziła sobie Niemiec za 400 zł, 48 kół. Za 400 zł. To znaczy ktoś z rodziny jej kupił z półtora roku temu. Dziękuję za opinię i pozdrawiam serdecznie ❤❤❤

    • @cziłałakart
      @cziłałakart  3 месяца назад

      Cześć, bardzo mi miło że go wysłuchałaś 🥰 tak, kojarzę takie problemy z prismami. To dziwne, wyobraź sobie że kupujesz coś drogiego i niby z górnej półki, a później się okazuje że to coś szybko znika. Fałszywki też dlugo są na rynku:( 400zl to chyba fajna cena, ale wiesz co tyle kosztuje? Na allegro widzialam ofertę poniżej 400zl za 72 Derwent Chromaflow. Ostrzyłam sobie na nie zeby ale ich nie kupilam jeszcze. Oh, kiedyś to zrobię. A chromaflowy są bardzo podobne do prismy, gładko suną po papierze, świetna pigmentacja, żywe kolory. Nawet nie wiem czy nie są fajniejsze. No i jeszcze żaden mi się nie złamał.... pozdrawiam serdecznie! ❤️

    • @anna-ewaj.8133
      @anna-ewaj.8133 3 месяца назад

      ​@@cziłałakart Nie wiem czy w tym całym Bajzlu warto sobie zawracać głowę primami. . Jest tyle fajnych kredek to nie co kiedyś. A na allegro jeden sprzedawca sprzedaje po niskich cenach przerobione w Chinach Brutfuner jako Prismacolor. Jedna osoba wszystko opisała i oczywiście oddała kredki. Z drugiej strony widziałam poròwnanie dwòch pudełek z Motylem w tym jedno było niby podròbione Tak ludzie gadali i gość z USA mòwił, że nie widzi ròżnicy by była gorsza jakość. Poprzednio wspomniałam o chińskich puszkach i rozeszła się fama , że Prismacolor jest produkowane w Chinach bo doszło do zmiany producenta czy coś takiego. Trudno się w tym połapać. A wiem bo robiłam research dla kogoś.
      Życzę Ci abyś mogła spełnić marzenia o Chromaflow. 😘💓

  • @Betula_pendula
    @Betula_pendula 3 месяца назад

    Znam to. Moja odyseja po lekarzach lepszych, gorszych, konowałów i innych trwa od lat, wydałam tyle siana co małe auto.... Jeszcze żaden mnie nie wyleczył. Polecam Ci biorezonans tam chociaż wykryją czy gnębią Cię bakterie, czy robaki, czy wirusy, to mi sporo pomogło odgadnąć co mi dokuczało.

    • @cziłałakart
      @cziłałakart  3 месяца назад +1

      Oooo, dobra rada, dziękuję! 🥰 I przykro mi ze tez musiałaś przez to przechodzić i się wykosztowywać. Boze, ile kredek z tego mogło być nie?

    • @Betula_pendula
      @Betula_pendula 3 месяца назад

      @@cziłałakart mogłabym książkę pisać o tym. Wykończyło mnie bezmyślne wypisywanie antybiotyków przez pseudo wykształconych lekarzy. Teraz mam problemy. Wiele niestety samemu trzeba dociekać. Ale ten biorezonans spoko, jak niewiadomo co jest on odprowadza trochę i w razie co można to sobie udowodnić badaniami w laboratorium. Od lat dokuczał mi pęcherz. Nie mogłam normalnie zrobić siku, czułam dyskomfort, w biorezonansie wyszła bakteria, zrobiłam na nią specjalny posiew bo w zwykłym nie wychodziła, i proszę w całej okazałości się potwierdziło. Może to sprawy bakteryjne, grzybicze to wychodzą tam różności, kilka mi się pokryło aczkolwiek nie wszystko więc potem to sprawdzałam po prostu z krwi sobie czy coś ...

    • @Betula_pendula
      @Betula_pendula 3 месяца назад

      @@cziłałakart a no i z resztą lubię takie zagadki medyczne 🙂 w sensie wystarczyły by dobre badania i dobry lekarz powinien połączyć kropeczki ale mam wrażenie, że teraz pacjent musi już do prywatnego gabinetu iść z gotową diagnoza najlepiej wiedzieć co mu jest co by lekarz się nie przesilal zbytnio 😉