Bardzo praktyczny i fajny materiał. Jeśli chodzi o test z aluminium- można było otrzeć kawałek folii o papier scierny czy nawet jakiś kamyczek by zetrzeć warstwę tlenku z aluminium, a reakcja wystartowała by znacznie szybciej :)
@@jako2334 W reaktorze atomowym można wytworzyć złoto bombardując rtęć spowolnionymi neutronami. Powstały z Hg-196 nietrwały izotop rtęci Hg-197 zmienia się przez wychwyt elektronu w trwały izotop złota Au-197 - wikipedia
Ciekawy materiał, jednak czym są te osady biały i żółty? I do czego przydaje się zawartość żółtego słoika(zakładając że nie rozpuścimy w nim dodatkowych rzeczy jak krokodylki)?
Te osady to głównie wytrącony chlorek sodu, który przez trzy dni parowania wody z roztworu nasyconego tworzył kryształy. Zawartość słoika można wykorzystać w wielu sytuacjach, niestety w większości niebezpiecznych i nielegalnych i nie będę o tym pisał.
Ile energii (kWh) potrzeba do wyprodukowania 1 kg NaOH stosując tą metodę? Zamiast mini sztyfcików z ołówka wziąłbym elektrody węglowe z zużytych bateryjek Leclanche.
a ja odrobinę pomarudzę - samo doświadczenie ok, ale dlaczego nie użyjesz elektrod grafitowych (spawalniczych) można wtedy łączyć źródło prądu poza słoikiem z elektrolitami i uniknął byś korozji krokodylków i zanieczyszczenia roztworów. Jak co to Ci sprezentuje(2 szt.)... bo mam(fi 10 x400 mm).
Albo chociaż pręty grafitowe z baterii, wciśnięte do nylonowej rurki, z wyprowadzonym przewodem. Przy tego typu eksperymentach warto coś takiego mieć gotowe.
Mnóstwo błędów merytorycznych i technicznych. 1. Te dwie metody wyliczenia ilości soli, to jest de facto jedna metoda, tylko ze zmienioną kolejnością działań. 2. Chlor ściąga elektrony, nie dlatego, że jest większy czy ma więcej elektronów, a dlatego, że jest bardziej elektroujemny. Fluor (mniejszy i z mniejszą liczbą elektronów) też by ściągał. 3. Kwas solny przy anodzie nie "może powstać", a musi powstać - skoro chlor w wodzie dysproporcjonuje, to poza utlenieniem musi się też redukować. 4. Otrzymany wodorotlenek sodu jest bardzo mocno zanieczyszczony chlorkiem sodu, bo pominięto najważniejsze obliczenie - jaki ładunek musi przepłynąć przez roztwór, aby przeprowadzić elektrolizę 170 g NaCl. Należałoby to sprawdzić rozpuszczając próbkę otrzymanego osadu i dodając kilka kropel roztworu azotanu srebra lub azotanu ołowiu. 5. W doświadczeniu wystarczyło użyć porządnych elektrod grafitowych. Jedna sztuka kosztuje na Allegro 6 zł. To roztwarzanie krokodylków to jakaś masakra. Samo tłumaczenie w zasadzie jest zbędne i mocno nadmiarowe, bo każdy ósmoklasista rozumie pojęcie dysocjacji elektrolitycznej i jego mechanizm. Poza tym chyba ani razu nie użyłeś pojęcia "jon" uparcie nazywając jony "cząstkami", co również jest błędem (w szkole używa się pojęcia "drobina", a w podręcznikach akademickich - "indywiduum"). Zamiast tego zabrakło zwykłych równań reakcji.
Piszesz nie na temat, tematem filmu jest produkcja HaOH z NaCl czyli chemia, a ty wystawiasz oceną z języka polskiego, typowy leniwy nauczyciel jak nie wie jak ocenić ucznia to czepia się czego tylko może i na koniec wystawia ocenę sugerując się innymi przedmiotami.
Oczywiście łapka, ale nurtuje mnie możliwość podpięcia pod 230 V , czy to zadziała nieporządanie czyli jak grzałka, czy poprostu tylko przyśpieszy proces ?
Elektroliza wymaga prądu stałego, gdzie prądu płynie od plusa do minusa. 230V to prąd przemienny - prąd płynie raz w jedną raz w drugą stronę 50 razy na sekundę. Nie wkładaj kabli z gniazdka do wody z solą :)
musiałbyś zmniejszyć napięcie np. transformatorem do bezpiecznego tj poniżej 48V i użyć mostka prostowniczego lub diod - i już miałbyś: prostownik do galwanizacji czy elektrolizy
@@bankofsolOk, czyli można zamiast panelu użyć 3-4 ( ewentualnie więcej ) zasilaczy od laptopów bo tam średnio jest 12V a mnożąc np razy 10 otrzymujemy 120V prądu stałego, czy źle kombinuje ?
Ależ oczywiście, że można, dokładnie przy takiej konstrukcji jak na filmie. Jednak, potrzebna jest dioda prostownicza i trzeba uważać z prądem, bo może być za duży. Najlepiej diodę połączyć szeregowo z żarówką np 100W która ograniczy nadmierny prąd, bo wywaliło by ci bezpiecznik. No i trzeba uważać na ryzyko porażenia. Jak prąd byłby nadal zbyt duży, należy wymienić żarówkę na mniejszą np 60W lub 40W, im mniejsza moc żarówki tym mniejszy prąd popłynie. To trzeba dobrać eksperymentalnie. Przy sieciowym napięciu solanka doskonale przewodzi prąd. I jeszcze raz ostrzegam, należy zachować szczególną ostrożność bo to grozi porażeniem.
Bardzo praktyczny i fajny materiał. Jeśli chodzi o test z aluminium- można było otrzeć kawałek folii o papier scierny czy nawet jakiś kamyczek by zetrzeć warstwę tlenku z aluminium, a reakcja wystartowała by znacznie szybciej :)
Swietne !!!!
Prosze o wiecej ....
W tych czasach opowiada nam sie banialuki a przydatne rzeczy sie pomija....
Media karima nad glupotami.
POZDRAWIAM
dzięki i wielki szacun za przekazywaną wiedzę
świetnie wytłumaczone... kto wie może kiedyś wykorzystamy w praktycze :)
Asle super, przypomniała mi sie chemia ze szkoły(w czasach PRLu), podobno teraz już to wygląda innaczej😁👍👍👍👍
Świetny film. A co może być przyczyną, że przy takiej konfiguracji mam mały prąd? 70mA przy ok 18V - dodam że jest to zasilanie z przetwornicy DC-DC.
(9 lat)Używam zrobionego przez siebie mydła (wodorotlenek sodu+olej rzepakowy+woda).
Czy to jest mydło szare?
Z niecierpliwością czekam na film w którym pokażesz jak zmienić ołów w złoto.
Rtęć w złoto.
@@marekwafel8651 wystarczy sprzedać rtęć he he
@@marekwafel8651 Ołów i rtęć nie są łatwo dostępne, dlatego ja czekam na poradnik jak zmienić żelazo w złoto :-)
@@jako2334 W reaktorze atomowym można wytworzyć złoto bombardując rtęć spowolnionymi neutronami. Powstały z Hg-196 nietrwały izotop rtęci Hg-197 zmienia się przez wychwyt elektronu w trwały izotop złota Au-197 - wikipedia
@@marekwafel8651 I tyle to kosztuje energii, że lepiej złoto wykopać :-)
Ciekawy materiał, jednak czym są te osady biały i żółty? I do czego przydaje się zawartość żółtego słoika(zakładając że nie rozpuścimy w nim dodatkowych rzeczy jak krokodylki)?
Te osady to głównie wytrącony chlorek sodu, który przez trzy dni parowania wody z roztworu nasyconego tworzył kryształy. Zawartość słoika można wykorzystać w wielu sytuacjach, niestety w większości niebezpiecznych i nielegalnych i nie będę o tym pisał.
Ile energii (kWh) potrzeba do wyprodukowania 1 kg NaOH stosując tą metodę?
Zamiast mini sztyfcików z ołówka wziąłbym elektrody węglowe z zużytych bateryjek Leclanche.
Żeby wyprodukować 1 kg wodorotlenku sodu potrzeba ok 2,8 kWh energii i 1,46kg soli kuchannej.
@@bankofsol Super. Dziękuję za info. Myślałem, że zapotrzebowanie energii jest wyższe.
Świetny film. Czy elektrody mogą być ze stali kwasoodpornej?
Tylko po stronie wodoru czyli na minusie, po stronie plusa materiał przewodzący, który nie wejdzie w reakcję z bardzo reaktywnym chlorem.
@@bankofsol Dzięki.
a ja odrobinę pomarudzę - samo doświadczenie ok, ale dlaczego nie użyjesz elektrod grafitowych (spawalniczych) można wtedy łączyć źródło prądu poza słoikiem z elektrolitami i uniknął byś korozji krokodylków i zanieczyszczenia roztworów. Jak co to Ci sprezentuje(2 szt.)... bo mam(fi 10 x400 mm).
Albo chociaż pręty grafitowe z baterii, wciśnięte do nylonowej rurki, z wyprowadzonym przewodem. Przy tego typu eksperymentach warto coś takiego mieć gotowe.
Mnóstwo błędów merytorycznych i technicznych.
1. Te dwie metody wyliczenia ilości soli, to jest de facto jedna metoda, tylko ze zmienioną kolejnością działań.
2. Chlor ściąga elektrony, nie dlatego, że jest większy czy ma więcej elektronów, a dlatego, że jest bardziej elektroujemny. Fluor (mniejszy i z mniejszą liczbą elektronów) też by ściągał.
3. Kwas solny przy anodzie nie "może powstać", a musi powstać - skoro chlor w wodzie dysproporcjonuje, to poza utlenieniem musi się też redukować.
4. Otrzymany wodorotlenek sodu jest bardzo mocno zanieczyszczony chlorkiem sodu, bo pominięto najważniejsze obliczenie - jaki ładunek musi przepłynąć przez roztwór, aby przeprowadzić elektrolizę 170 g NaCl. Należałoby to sprawdzić rozpuszczając próbkę otrzymanego osadu i dodając kilka kropel roztworu azotanu srebra lub azotanu ołowiu.
5. W doświadczeniu wystarczyło użyć porządnych elektrod grafitowych. Jedna sztuka kosztuje na Allegro 6 zł. To roztwarzanie krokodylków to jakaś masakra.
Samo tłumaczenie w zasadzie jest zbędne i mocno nadmiarowe, bo każdy ósmoklasista rozumie pojęcie dysocjacji elektrolitycznej i jego mechanizm. Poza tym chyba ani razu nie użyłeś pojęcia "jon" uparcie nazywając jony "cząstkami", co również jest błędem (w szkole używa się pojęcia "drobina", a w podręcznikach akademickich - "indywiduum").
Zamiast tego zabrakło zwykłych równań reakcji.
Poziom narracji - wczesna szkoła podstawowa.
Piszesz nie na temat, tematem filmu jest produkcja HaOH z NaCl czyli chemia, a ty wystawiasz oceną z języka polskiego, typowy leniwy nauczyciel jak nie wie jak ocenić ucznia to czepia się czego tylko może i na koniec wystawia ocenę sugerując się innymi przedmiotami.
Oczywiście łapka, ale nurtuje mnie możliwość podpięcia pod 230 V , czy to zadziała nieporządanie czyli jak grzałka, czy poprostu tylko przyśpieszy proces ?
Elektroliza wymaga prądu stałego, gdzie prądu płynie od plusa do minusa. 230V to prąd przemienny - prąd płynie raz w jedną raz w drugą stronę 50 razy na sekundę. Nie wkładaj kabli z gniazdka do wody z solą :)
@@bankofsol[Prąd - tak naprawdę - płynie od minusa do plusa.] Bardzo dziękuję za znakomite filmy i życzę wszystkiego dobrego!
musiałbyś zmniejszyć napięcie np. transformatorem do bezpiecznego tj poniżej 48V i użyć mostka prostowniczego lub diod - i już miałbyś: prostownik do galwanizacji czy elektrolizy
@@bankofsolOk, czyli można zamiast panelu użyć 3-4 ( ewentualnie więcej ) zasilaczy od laptopów bo tam średnio jest 12V a mnożąc np razy 10 otrzymujemy 120V prądu stałego, czy źle kombinuje ?
Ależ oczywiście, że można, dokładnie przy takiej konstrukcji jak na filmie. Jednak, potrzebna jest dioda prostownicza i trzeba uważać z prądem, bo może być za duży. Najlepiej diodę połączyć szeregowo z żarówką np 100W która ograniczy nadmierny prąd, bo wywaliło by ci bezpiecznik. No i trzeba uważać na ryzyko porażenia. Jak prąd byłby nadal zbyt duży, należy wymienić żarówkę na mniejszą np 60W lub 40W, im mniejsza moc żarówki tym mniejszy prąd popłynie. To trzeba dobrać eksperymentalnie. Przy sieciowym napięciu solanka doskonale przewodzi prąd. I jeszcze raz ostrzegam, należy zachować szczególną ostrożność bo to grozi porażeniem.