Kao oszukał... 20letnich polskich graczy. Będąc szczerym to podchodziłem do tej nowej odsłony mocno sceptycznie. Nowy dizajn Kao mi średnio leżał, stał się taki, standardowy, tak jakby nowy Crash Bandicoot faktycznie wyglądał jak jamraj a nie jak... Crash Bandicoot! Albo nowy Rayman miał złączą kończyn z ciałem... Nowy dizajn, niczym specjalnym się nie wyróżnia, fakt, mamy na powrót rozciągniętą szyje, co w końcu jest wykorzystane a nie tylko jako efekt graficzny. I widać, że skin Kao z oryginału dodany na szybko, i go nawet nie animowali, średnio się animuje. Jednak to przez co zacząłem wątpić w tę grę to była bardzo plastikowa grafika, deski w wiosce Kao wyglądają jak z zestawu klocków. Do tego połączone z wyraźnie, niedopracowanymi cutscenkami, już pierwsza dziwnie kamerę ustawiam sprawiała, że moja ocena mocno poleciała. Na szczęście sterowanie było fajne, choć wciąż jest problem z turbo-op mocą turlania się, można było dodać, że choćby, turlać się można tylko z rozbiegu. Walka też moim zdaniem poszła jednak na minus, już lepsze było w Kao 2, przynajmniej trzeba się było postarać by odpowiednio stanąć przed wrogiem, tu mi sie wydaje skrajnie załatwę. No i też to, że nie ma tu walk, że np. przeciw ognistemu potworowi trzeba walczyć lodowymi rękawicami itd. Myślałem, że to będzie tu oczywistość. To w końcu RĘKAWICE BOKSERSKĘ a nie patelnia na plecach! Fabuła, udaje, że istnieje, w Kao 1, Kao 2 ba, Kao 3 były jasne i klarowne, tutaj stara się być prosta, ale wychodzi jej to tak jak Epoce Lodowcowej 5 lub Rio 2, kupę informacji, jeszcze mniej wiadomo w finale. Praktycznie żadna postać nie wzbudziła mojego zainteresowania, mistrz (nie kopiuje) Shifu, taki sobie, mama, równie dobrze mogłoby jej nie być, Gadżet, w Kao 3 nie lubiłem go, ale tutaj w miarę, siostra Kao była sympatyczna i pomysł na nią był... chciałem coś więcej o niej, był duży potencjał... bardziej ją polubiłem od Kao, który ma tą samą osobowość co w Kao 2, ale jakoś bez tego błysku, a może to tylko nostalgia. Ojciec Kao, okazał się być rozczarowaniem, bo nie było mrugnięcia w stronę gracza, że to on był postacią grywalną w Kao 1,2 i 3. Do tego masa błędów, gra wydana bo kasa się skończyła. boli też to jak bardzo starają się kopiować Crasha 4, dosłownie, moce rękawic to wręcz porwane moce masek, skrzynie z pytajnikiem, no już bardziej dosadnie się nie dało, ucieczki jak w Kao 2 jeszcze się broniły swoją szybkością, tak w tej części wręcz brutalnie co do joty. Zawiodła mnie też muzyka, nie licząc startu, a Kao stał muzyką nieźle, wbrew temu co teraz wszyscy starają się wmówić. A po recenzjach widzę, wielka chęć wyciśnięcia byleby recenzja była ostatecznie pochlebna ale i w miarę rzeczywista. I tak jak choćby Zagrajnik, zawsze wali z góry na dół, choćby na siłę, jak przy Call of Duty z 2021, tak teraz ... aż dziwnie się to słuchało. Ale myślę, ze wielu 20 i 30-latków, próbuje oszukać samych siebie, że nowy Kao to gra z pasji, a nie skok na kasę twórców Tate. Zabrakło prawie wszystkiego, był jakiś pomysł, ale brakło realistycznego podejścia, zamiast poprawić mechaniki z Kao 2 i 3, to znowu zapożyczano od innych. Zamiast prostej fabuły, chciano zrobić coś więcej, ale jest to tylko płaszczyk bo nie było ogólnego konceptu, a raczej był, ale rozpisany pod grę z 3x większym budżetem a scenarzysta, też mało czasu dostał. Kao nie dorósł do bycia kimś więcej niż tylko kopią, Kao 1 i 2 był w Polsce tak dobrze pamiętany, bo nie wielu widziało, ile pokopiował, wtedy też takie sterowanie to była norma. Ale nowy Kao znowu stara się tak samo, znowu próbuje skopiować od tych co się udało, mimo, że miał już z czego brać, czyli z siebie... Wątpię by wyszło nowe Kao 2.
Na wszystkich platformach są 2 DLC do kangurka kao 2022 (OH Well i bend the rooles) W podstawce należy zaktualizować gre, save naprawiony jest ikonka autozapisu w lewym dolnym rogu menu, większość blędów także naprawiona gram w kangura 5 raz od roku(xbox series x/s, słaby laptop, ps4 i ps5)
Ja nie rozumiem czemu twórcy nie zrobili jakieś zbiórki skoro brakowało im hajsu. I ciekawe ile osób zostało ze starej ekipy, która robiła poprzednie części skoro nie uczą się na błędach.
Pytanie na koniec filmu wyszło jak kubeł z zimną wodą na mnie, fana Kangurka Kao od dzieciaka. Kawał dobrego materiału! Mam nadzieję, że ta gra to tylko taki wstęp dla całego świata, żeby zapoznali się w ogóle z serią Kao; coś jak Wiedźmin 3, który stał się bardzo popularny na całym świecie w porównaniu do reszty serii. BTW kocham ten rolling joke z przyczepianiem mikrofonu do czegokolwiek, powinien zostać na stałe xd
1. Wydaje mi się że z tych skrzyń wypada za dużo dukatów. 2. Ten Ojciec wygląda jak kangur na sterydach xD 3. Wychodzi na to że "Tajemnica wulkanu" miała lepiej stworzony hub niż ta nowa część. 4. Ale pomysł z ubraniami na kangura jest spoko, w platformówce "Alex gordon" czy jakoś tak pieniądze się wydatkowało na ulepszanie wyspy. Co prawda to był tylko obrazek, ale całkiem fajny koncept zachęcający do zbierania pieniędzy.
1. Inflacja, patrz ile trzeba było zebrać w Kao 2 a ile się ich sypie w tym Kao. 2. I tak matka Kao, ma większą łapę od niego XD 3. Kao 3 miał dość dobrze wymyślony hub, problemem jest reszta. 4. Przynajmniej jedna rzecz, jaką chcieli fani :D
@@Zardzewialy95 Inflacja to byłby ciekawy koncept. W pierwszym rozdziale Bossman mówi o 3000 dukatach. A potem z każdym kolejnym rozdziałem kwota rośnie xd
Mi się runy zbugowały xD koniec końców niby miałam je zebrane, na mapach ich nie było a ilość się nie zgadzała i trzeba było przechodzić wszystko od nowa. Ale gra spoko ;D
Szkoda że nowy kao nie jest tą grą jaką oczekiwałem.Wolałbym żeby nowy kao był trochę wyzwaniem platformowym,może nie tak jak crash 4 ale żeby nie był za łatwy dla mniw.Ogółem według Ciebie warto zagrać? Bo się trochę wacham
O i też chce powiedzieć o kilku żeczy które znalazłem w plikach gry. Są animacje do spadochronu, animacje do rzuczanie dynamitów. Też są animacje dla moc rękawic które wskazują na to że moce rękawic miały mieć więcej umiejętności, jest animacja na ognistą tarczę i zamrażanie wody podczas jeżdżenia na lodzie.
Mnie gra nie zawiodła. Mnie się w ogóle bugi nie zdarzają, oprócz tego, że czasami dialogi w cutscenkach mi się zacinały. Jeśli chodzi o fabułę, cóż, nie przeszkadza mi ona. Do walki nic nie mam. A jeśli chodzi o walki z bossami, podobają mi się. Nie wiem czemu. Znaczy mogli zrobić tak, że ogniowe rękawice podpalały by przeciwników. Lubię zbierać znajdźki w poziomach, fajnie też że w końcu te cholerne dukaty mają wreszcie zastosowanie. Gra super. Grałem we wszystkie części kao (nawet trochę w wersję na GBA 1) i czuję się jak w domu. Daję grze 9/10, bo muszą załatać Bugi, i mogli też zrobić walkę odrobinę lepszą (na przykład wykorzystując żywioły). Przepraszam, 8,5/10, bo nie ma bossmana ):
Świetny materiał. Takie pytanko na jakiej platformie grałeś? Bo moja wersja z PC ma taki błąd już na wejściu do gry... Gra się uruchamia prawidłowo i ogólnie też działa, jednak na ekranie monitora widzę tylko lewy górny róg ekranu gry i nie da się tego nijak zmienić, a w takim widoku grać się nie da. (Ktoś może wie, jak można zmienić np rozdzielczość, gry, bez wchodzenia do jej ustawień z menu?)
@@AleKornacki Zatem gra kaszana, choć z ładną grafiką... Była u mnie myśl kupna jej raz jeszcze na PS5 lub Nintendo, ale widzę że na każdej platformie są takie błędy i chyba odpuszczę ją sobie.
No i proszę bardzo kolejny film wrzucony z nie tak długą przerwą alku drogi coraz bardziej twoje filmy robią się na poziomie zagrajnika A co do nowego kangura boksera napweno ogram chodzi nie jestem pewien czy spodoba mi się tak jak hollow knight czy poprzednie części (w które ograłem po twoich recenzjach) więc zobaczymy czy będzie to że rzeczywiście będzie "ok" Ps: pozdrawiam ekipę z laiwua i weś laiwa bo.... Koniec roku a ja nie mam z czym siedzieć (Pisze Spyro jak coś)
Kao niestety jest tak pobugowane ze szok. Jest pierwszą grą, która mi crashowala na switchu I usuwała zapisy gry. Nie jest to gra na którą czekałem, 4/10
Kao oszukał... 20letnich polskich graczy.
Będąc szczerym to podchodziłem do tej nowej odsłony mocno sceptycznie. Nowy dizajn Kao mi średnio leżał, stał się taki, standardowy, tak jakby nowy Crash Bandicoot faktycznie wyglądał jak jamraj a nie jak... Crash Bandicoot! Albo nowy Rayman miał złączą kończyn z ciałem...
Nowy dizajn, niczym specjalnym się nie wyróżnia, fakt, mamy na powrót rozciągniętą szyje, co w końcu jest wykorzystane a nie tylko jako efekt graficzny.
I widać, że skin Kao z oryginału dodany na szybko, i go nawet nie animowali, średnio się animuje.
Jednak to przez co zacząłem wątpić w tę grę to była bardzo plastikowa grafika, deski w wiosce Kao wyglądają jak z zestawu klocków. Do tego połączone z wyraźnie, niedopracowanymi cutscenkami, już pierwsza dziwnie kamerę ustawiam sprawiała, że moja ocena mocno poleciała.
Na szczęście sterowanie było fajne, choć wciąż jest problem z turbo-op mocą turlania się, można było dodać, że choćby, turlać się można tylko z rozbiegu.
Walka też moim zdaniem poszła jednak na minus, już lepsze było w Kao 2, przynajmniej trzeba się było postarać by odpowiednio stanąć przed wrogiem, tu mi sie wydaje skrajnie załatwę. No i też to, że nie ma tu walk, że np. przeciw ognistemu potworowi trzeba walczyć lodowymi rękawicami itd. Myślałem, że to będzie tu oczywistość. To w końcu RĘKAWICE BOKSERSKĘ a nie patelnia na plecach!
Fabuła, udaje, że istnieje, w Kao 1, Kao 2 ba, Kao 3 były jasne i klarowne, tutaj stara się być prosta, ale wychodzi jej to tak jak Epoce Lodowcowej 5 lub Rio 2, kupę informacji, jeszcze mniej wiadomo w finale.
Praktycznie żadna postać nie wzbudziła mojego zainteresowania, mistrz (nie kopiuje) Shifu, taki sobie, mama, równie dobrze mogłoby jej nie być, Gadżet, w Kao 3 nie lubiłem go, ale tutaj w miarę, siostra Kao była sympatyczna i pomysł na nią był... chciałem coś więcej o niej, był duży potencjał... bardziej ją polubiłem od Kao, który ma tą samą osobowość co w Kao 2, ale jakoś bez tego błysku, a może to tylko nostalgia.
Ojciec Kao, okazał się być rozczarowaniem, bo nie było mrugnięcia w stronę gracza, że to on był postacią grywalną w Kao 1,2 i 3.
Do tego masa błędów, gra wydana bo kasa się skończyła. boli też to jak bardzo starają się kopiować Crasha 4, dosłownie, moce rękawic to wręcz porwane moce masek, skrzynie z pytajnikiem, no już bardziej dosadnie się nie dało, ucieczki jak w Kao 2 jeszcze się broniły swoją szybkością, tak w tej części wręcz brutalnie co do joty.
Zawiodła mnie też muzyka, nie licząc startu, a Kao stał muzyką nieźle, wbrew temu co teraz wszyscy starają się wmówić.
A po recenzjach widzę, wielka chęć wyciśnięcia byleby recenzja była ostatecznie pochlebna ale i w miarę rzeczywista. I tak jak choćby Zagrajnik, zawsze wali z góry na dół, choćby na siłę, jak przy Call of Duty z 2021, tak teraz ... aż dziwnie się to słuchało.
Ale myślę, ze wielu 20 i 30-latków, próbuje oszukać samych siebie, że nowy Kao to gra z pasji, a nie skok na kasę twórców Tate.
Zabrakło prawie wszystkiego, był jakiś pomysł, ale brakło realistycznego podejścia, zamiast poprawić mechaniki z Kao 2 i 3, to znowu zapożyczano od innych. Zamiast prostej fabuły, chciano zrobić coś więcej, ale jest to tylko płaszczyk bo nie było ogólnego konceptu, a raczej był, ale rozpisany pod grę z 3x większym budżetem a scenarzysta, też mało czasu dostał.
Kao nie dorósł do bycia kimś więcej niż tylko kopią, Kao 1 i 2 był w Polsce tak dobrze pamiętany, bo nie wielu widziało, ile pokopiował, wtedy też takie sterowanie to była norma.
Ale nowy Kao znowu stara się tak samo, znowu próbuje skopiować od tych co się udało, mimo, że miał już z czego brać, czyli z siebie...
Wątpię by wyszło nowe Kao 2.
Oby #BringReksioBack było wyszło lepiej.
Lepiej się tego ująć nie dało - przypinam
@@AleKornacki Thx.
kolejny cykl rodem z typu "twórcy stworzyli co fani chcieli, a nie co fani potrzebowali"
Nie ma już zbytnio czegoś czego nie było, Kangurek kao ma to co ma, bo ciężko jest wymyślić coś oryginalnego
Ten krzykacz ma zaskakująco fajną panterę
Na wszystkich platformach są 2 DLC do kangurka kao 2022 (OH Well i bend the rooles)
W podstawce należy zaktualizować gre, save naprawiony jest ikonka autozapisu w lewym dolnym rogu menu, większość blędów także naprawiona gram w kangura 5 raz od roku(xbox series x/s, słaby laptop, ps4 i ps5)
Ja nie rozumiem czemu twórcy nie zrobili jakieś zbiórki skoro brakowało im hajsu. I ciekawe ile osób zostało ze starej ekipy, która robiła poprzednie części skoro nie uczą się na błędach.
nie spodziewałem się że to szczoteczka xd
Legancki statyw na mikrofon tego
Dzięki!
Kao zasługiwał na powrót ale nie taki :( A i to że gra jest kierowana dla dzieci nie znaczy ze dialogi mają być głupie.
Będzie film lub live o cuphead: dealicious last cours, jeśli mogę spytać.
Pytanie na koniec filmu wyszło jak kubeł z zimną wodą na mnie, fana Kangurka Kao od dzieciaka.
Kawał dobrego materiału! Mam nadzieję, że ta gra to tylko taki wstęp dla całego świata, żeby zapoznali się w ogóle z serią Kao; coś jak Wiedźmin 3, który stał się bardzo popularny na całym świecie w porównaniu do reszty serii.
BTW kocham ten rolling joke z przyczepianiem mikrofonu do czegokolwiek, powinien zostać na stałe xd
Też chciałbym, żeby seria ruszyła, ale obawiam się, że to mogła być gra ostatniej szansy
Ładne masz włosy
najładniejsze!
Oj ta gra raczej nie jest jak cyber pank.
Wydaje się, że planowali coś więcej.
1. Wydaje mi się że z tych skrzyń wypada za dużo dukatów.
2. Ten Ojciec wygląda jak kangur na sterydach xD
3. Wychodzi na to że "Tajemnica wulkanu" miała lepiej stworzony hub niż ta nowa część.
4. Ale pomysł z ubraniami na kangura jest spoko, w platformówce "Alex gordon" czy jakoś tak pieniądze się wydatkowało na ulepszanie wyspy. Co prawda to był tylko obrazek, ale całkiem fajny koncept zachęcający do zbierania pieniędzy.
1. Inflacja, patrz ile trzeba było zebrać w Kao 2 a ile się ich sypie w tym Kao.
2. I tak matka Kao, ma większą łapę od niego XD
3. Kao 3 miał dość dobrze wymyślony hub, problemem jest reszta.
4. Przynajmniej jedna rzecz, jaką chcieli fani :D
@@Zardzewialy95 Inflacja to byłby ciekawy koncept. W pierwszym rozdziale Bossman mówi o 3000 dukatach. A potem z każdym kolejnym rozdziałem kwota rośnie xd
Mi się runy zbugowały xD koniec końców niby miałam je zebrane, na mapach ich nie było a ilość się nie zgadzała i trzeba było przechodzić wszystko od nowa. Ale gra spoko ;D
A to ty nie mówiłeś że po następnej części oczekujesz nie tego by była rewolucją tylko żeby była poprawna
Nigdy nie chciałem, żeby był rewolucją, ale jakaś ewolucja by się przydała XD
Szkoda że nowy kao nie jest tą grą jaką oczekiwałem.Wolałbym żeby nowy kao był trochę wyzwaniem platformowym,może nie tak jak crash 4 ale żeby nie był za łatwy dla mniw.Ogółem według Ciebie warto zagrać? Bo się trochę wacham
Warto, jak się mało gra w platformówki... Fani gatunku powinni poczekać na promocję
Ja mam naprawdę nadzieje że zrobią sequel do tej gry
O i też chce powiedzieć o kilku żeczy które znalazłem w plikach gry. Są animacje do spadochronu, animacje do rzuczanie dynamitów. Też są animacje dla moc rękawic które wskazują na to że moce rękawic miały mieć więcej umiejętności, jest animacja na ognistą tarczę i zamrażanie wody podczas jeżdżenia na lodzie.
Mnie gra nie zawiodła. Mnie się w ogóle bugi nie zdarzają, oprócz tego, że czasami dialogi w cutscenkach mi się zacinały. Jeśli chodzi o fabułę, cóż, nie przeszkadza mi ona. Do walki nic nie mam. A jeśli chodzi o walki z bossami, podobają mi się. Nie wiem czemu. Znaczy mogli zrobić tak, że ogniowe rękawice podpalały by przeciwników. Lubię zbierać znajdźki w poziomach, fajnie też że w końcu te cholerne dukaty mają wreszcie zastosowanie. Gra super. Grałem we wszystkie części kao (nawet trochę w wersję na GBA 1) i czuję się jak w domu. Daję grze 9/10, bo muszą załatać Bugi, i mogli też zrobić walkę odrobinę lepszą (na przykład wykorzystując żywioły). Przepraszam, 8,5/10, bo nie ma bossmana ):
Oczywiście szanuję twoje zdanie o tej grze, mimo że mam inne zdanie. Trzymaj się 🖐
Świetny materiał. Takie pytanko na jakiej platformie grałeś? Bo moja wersja z PC ma taki błąd już na wejściu do gry... Gra się uruchamia prawidłowo i ogólnie też działa, jednak na ekranie
monitora widzę tylko lewy górny róg ekranu gry i nie da się tego nijak zmienić, a w takim widoku grać się nie da. (Ktoś może wie, jak można zmienić np rozdzielczość, gry, bez wchodzenia do jej ustawień z menu?)
Dzięki!! Grałem na PC i nie miałem tego problemu... miałem za to masę innych
@@AleKornacki Zatem gra kaszana, choć z ładną grafiką... Była u mnie myśl kupna jej raz jeszcze na PS5 lub Nintendo, ale widzę że na każdej platformie są takie błędy i chyba odpuszczę ją sobie.
No i proszę bardzo kolejny film wrzucony z nie tak długą przerwą alku drogi coraz bardziej twoje filmy robią się na poziomie zagrajnika
A co do nowego kangura boksera napweno ogram chodzi nie jestem pewien czy spodoba mi się tak jak hollow knight czy poprzednie części (w które ograłem po twoich recenzjach) więc zobaczymy czy będzie to że rzeczywiście będzie "ok"
Ps: pozdrawiam ekipę z laiwua i weś laiwa bo.... Koniec roku a ja nie mam z czym siedzieć
(Pisze Spyro jak coś)
PPS: dalej cisnę beke z tych twoich nowych mikrofonów
Dzięki Spyro! Lajwy wrócą jak będę miał więcej czasu, ale na sto procent coś się pojawi
W tym miał być widelec, ale nie chciał się trzymać
Oj panie, ale wjedzie Rule34 niedlugo. Chociaz pewnie juz jest.
Kao niestety jest tak pobugowane ze szok. Jest pierwszą grą, która mi crashowala na switchu I usuwała zapisy gry. Nie jest to gra na którą czekałem, 4/10
Chciałem kupić na słiczaka, ale raczej sobie odpuszczę
U mnie Pokemon sword na switchu przez pewien czas usuwało zapisy
A warto dodać że to exclusive na tą konsolę
Zajebisty film. Polecasz kupić osobie która grała tylko w dwójkę na steamie kilkanaście lat po fakcie
Raczej tak, gierka spoko, ale zawodzi
@@AleKornacki okej, a brakowało ci bossmana. Gdzie lezie ma kasę, 3000 dukatów albo spadaj
Żywioły one (z czego nam opowiadasz) były lepiej wykorzystane w "Merida Waleczna"
Ten krzykacz ma zaskakująco fajną panterę