Takiego porównania szukałem i za to milion plusów;) Jednak z tego co widzę plus moje doświadczenia z Fiskarsem sąsiada napiszę tak: 85PLN za siekiero-młot JUCO 2,5kg z którego usług korzystam od kilkunastu lat (nawet nie ostrzyłem) i te Twoje pieńki idą na pół po jednym strzale. Ramię 90cm + waga i świetna konstrukcja robi robotę. Widać, że trochę rąbiesz, bawisz się w opony ale dlaczego rąbiesz na ziemi a nie na drugim pieńku??? Ani to wygodne dla ludzi normalnego wzrostu, ani efektywne i bezpieczne - nawet na filmie widać, że nie wbijasz siekier gdzie 30% przyczyny leży w fakcie amortyzacji ziemi. No i grubsze pniaki trzaskamy nie centralnie a pomiędzy środkiem a krawędzią. Ale filmik spoko;)
Fajny i potrzebny film. Sam stałem kiedys przed wyborem Fiskars czy Celfast i wybralem Celfasta ze wsgledu na cenę i pozytywne opinie. Wczesniej użwałem siekiery rozłupujacy z biedry Niteo to po zakupie Celfasta stwierdziłem że to zlom nie siekiera 😃
Używam cellfasta C2000 i jestem mega zadowolony. Porównywalny fiskars był wyraźnie krótszy przy tej wadze, a jestem wysoki więc wybór był dla mnie prosty. Pozdrawiam
Na poczatku trzeba jasno powiedziec ze zadna siekiera sama nie rąbie drewna. Osobiscie posiadam celfasta 2500. Duzo ulatwia rabanie wzgledem tradycyjnej siekiery. Zrobilem nią 10m drewna. Jestem zadowolony i szczerze polecam.
Ja tam kupuje już tylko Cellfast. Do tej pory za poradą Taty kupowałem Fiskars, ale od momentu kupna siekiery Cellfast (trzy lata temu), tylko ta marka w narzędziach do roboty. Raz, że narzędzia solidne, rzetelne, cenowo też dobre, ale dla mnie najważniejsze - polskie. I idą jak złe, czy to do rąbania drewna, czy kopania, czy cięcia. Super, że jest ta marka :) 🖤 🇵🇱
mam celfasta 2500 od 6 lat i naprawde - ta siekiera jest warta kazdej złotówki .. Super sie rąbie. pamietam stare czasy jak sie człowiek meczył klinowaniem gównianej siekiery czy wbijaniem klinów... teraz zapomnij , sosna z sekami to pestka . Aha ostrze celfasta nie ma zadnych uszkodzen czy uszczerban - naprawde stal jest porzadna i made in poland
Dzięki za film Zakupiłem Celfasta C2500. Test już zrobiony na sękatej sośnie i na suchych odziomkach sosnowych i pokręconych takich po 50 cm. Muszę powiedzieć że byłem za fiskarsem ale tu się mocno zdziwiłem bo nie trzeba żadnych klinów. Co mnie zdziwiło to że np. jak gdzieś jest jakieś delikatne podgniecenie ostrza to po kilkunastu uderzeniach ono gdzieś znika jakby sama siekiera łapała ostrość. A i jak dla mnie jest świetnie wywarzona i śmiało można 1 ręką obsługiwać gdy nie trzeba mocnego zamachu
Ja używam fiskarsa i x25 jak juz kiedyś pisalem a jutro mam miec juz Husqvarne s2800 i mam nadzieje że nie będę żałował bo trochę ona kosztuję. Jak zwykle świetny odcinek. Pozdrawiam
Husqvarna ma strasznie miekki sztyl i dużo gorzej się nią Rąbie a husqvarna to to samo co gardena tylko inny kolor jak by co wiec nie ma sensu przepłacać
Zrób test rąbania na wysuszonych różnych gatunkach drewna i wtedy coś będziesz mógł powiedzieć, zobaczysz różnice? Spróbuj łupać zawsze od zewnętrznej strony, drewno od rdzenia źle się rozczepia i tracisz energię. Taki kształt głowni jak jest w Celfaście Fiskars przerabiał 20-25 lat wstecz i się wycofali z tych modeli. Ogólnie do wielozadaniowości siekiery lepszy jest równy kąt 30-40* a nie takie z przeskokiem i po łuku w fazie końcowej. Siekiery powinny być gładzone osełką kilka razy dziennie jak łańcuchy i wtedy tną jak należy.
Do siekiery rozłupującej nie trzeba aż tak szaleć z ostrością, choć pilnik do ograniczników to trochę za grubo, ja używam ostrzałki diamentowej do noży gradacja od 200 do 600 i myślę że lepiej nie trzeba. Kto co lubi. www.lidl.pl/p/parkside-blok-szlifierski-diamentowy-ze-stali-weglowej/p100356672?mktc=shopping&gclid=Cj0KCQiAgK2qBhCHARIsAGACuzmQCMqMO5wEpib6bSG5FvOaFF8Wx0-9Fd2Azq4E7kebRh_CyDHzoeoaAih6EALw_wcB
@@pracakosaipilarka4301 Tak samo jest z dłutami stolarskimi im ostrzejsze tym lepiej-wygodniej-efektywniej się pracuje.😉 Ostrzałki z lidla spoko też mam.
Myslałem o zakupie C2700,ostatecznie kupilem C250.Wybralem ten model ze wzgledu na wzrost i zasieg ramion.Siekiera spisuje sie dobrze.Fiskarsa mam A19,chyba odpowiednik X21,tez daje rade.Natomiast mam porownanie fiskarsa X11 i celfasta C1200.W tym wypadku nieznaczna przewaga celfasta,jest nieco ciezszy i troche lepiej łupie mniejsze szczapki.Fiskars ma nieco lepszy wyglad.Mam rownież C1600,to tez niezla siekiera,ale nie porownywałem z X17.Jesli chodzi o cenę to sprawa jest jasna,latem za C2500 zapłaciłem 178zł...
Ja po paru dniach od zakupu siekiery Cellfast to wróciłem z nią do sklepu pokazać ułamany narożnik ostrza , a najciekawsze jest to że w miejscu przełamania była rdza normalnie jak się złamie coś stalowego to przełom ma kolor metaliczny, musiała być jakaś wada materiału .W sklepie to mi ją wymienili co prawda po tym jak zadzwonili do dostawcy .Dobrze że w tedy akurat miałem do testowania siekiery kawałek mrożonego jesionu z korzeniami i że wada ujawniła się od razu.
Przerabialem różne narzedzia ogrodowe: gardena, fiskars, karcher, cellfast. Odkąd trafilem na cellfast używam tylko produktów tego producenta. Jakościowo to są najlepsze narzedzia.
@@JustynaKauza-zj9eqTeż tak myślałem ale fiskars rozchodził mi się przy grubszych gałęziach, zacząłem szukać czegoś lepszego i znalazłem... sekatory ARS- dla żony zakupiłem 130DX bardzo poręczny super nie ma mowy o rozchodzeniu, wiecznie ostry, dla siebie VS-8XZ EX, myślę że Felco też mogą być super.
Ja zaczynam od uderzenia pierwsze na kraju pieńka a na srodku uderzam dopiero 3 raz jak dwa pierwsze uderzenia nie pomogą i pekniecie idzie w stronę srodka, ale to łatwo się pisze trudniej trafić zwlaszcza jak czlowiek już podmęczony.
W cellfast mniej się tępi ostrze, Fiskars ciut zgrabniejszy ale za to do sękatych pni przegrywa, a w zwykłych to nie ma podjazdu z lekkością łupnia cellfasta. Miałem fiskrasa x25 teraz kupiłem cellfast 2700 i jest lepiej łupać sękacze. Mniej odbija się trzonek nie oddaje na tak ręce, na dużych pniach i szybciej się poddają cellfastowi.
Целлфаст по моему лучше.Не знаю,как насчёт долговечности,но колоть дрова по моему субъективному мнению им легче чем фискарсом.У меня Целлфаст 2700 и Гардена 1600,оба хороши,но Целлфаст лучше.
Będzie test bardziej budżetowych siekier tej wielkości, posiadam taką zakupioną w lokalnym sklepie ogroniczym i daje radę, jedynie co ma troche za chudy trzanek.
Posiadam celfasta i powiem że bardzo dobra siekiera , przerobiłem nią ok 50 m mieszanego drewna i nadal ostra , zero uszkodzeń na ostrzu czy rękojeści,
To tylko próba poglądowa, nie naukowe badanie. Zastanawiające że krytykujesz ale żadnego swojego, domowego sposobu nie podajesz. Czyżby jednak nie tak łatwo coś wymyślić?
@@StefekKaloryfer nie wiem czy wiesz(zapewne nie) lecz istnieją specjalne pilniki do sprawdzania twardości stali w skali hrc. I jest to dość precyzyjny sposób. Także sposób pokazany przez Twórcę filmu nie jest innowacyjny i taka technika istnieje tyle że odpowiednimi piknikami. Co do zmiennych ... Pod ręką czuć jak pilnik bierze materiał i przy odrobinie doświadczenia wiesz czy np łańcuch jest twardy czy nie i czujesz nawet różnicę między zębami tnącymi. Paweł "zjadł" już nie jeden łańcuch w swoim życiu a doczynienia miał z wieloma także ja nie mam podstaw podważać jego próby czy odczuć szczególnie że to test porównawczy.
Fajny film. Szacun za mądre rąbanie z użyciem opony i chwytaka, widać że wiesz co robisz. Natomiast co do tej różnicy wagi siekier, no to bez przesady - 150 gram to żadna różnica. Moim zdaniem wielkość i kształt ostrza ma też znaczenie. Pozdro.
Celfast ma ostrze pozwalające na wbicie wpierw a potem zaczyna szczepać(inaczej wyprofilowane - nie jest to klin z równą płaszczyzną od początku do końca). W Fiskarsie ostrze od razu chce szczepać i dlatego "sprężynuje".
U siebie do klocków używam siekierę yato 8012. Zakupiona 5 lub 6 lat temu, o ile dobrze pamiętam za 70 zł. Za te pieniądze jest to naprawdę porządna siekiera. Ładnie rozłupuje i nie klinuje się. Trzonek nie za gruby (dobrze trzyma się w ręku). Jeśli chodzi o stal, to nie mam się do czego przyczepić. Pomimo twardego drewna (często sękatego) ładnie trzyma ostrość (w lesie mam głównie buki i graby)
@@-mimiQ Na razie używałem jeden dzień, same sękate pnie z orzecha, fajnie idzie ale też nie mam porównania bo nigdy tak ciężkiej siekiery nie używałem. Do tej pory zawsze mniej niż 2kg. Ta z yato wydaje się porządna, aczkolwiek przydałaby się jakaś dodatkowa osłona trzonka zaraz przy obuchu
@@arkadiuszszczotka6180 To prawda, trzonek warto zabezpieczyć na własną rękę i powinna posłużyć na lata. Też nie mam jakiegoś dużego porównania, bo oprócz tej yato-wskiej posiadam kilka starych, kłutych ręcznie, tyle że to są zwykłe, ciesielskie siekiery przez co do sękatych klocków średnio się nadają. Sąsiad ma dwa fiskarsy, ale się nie bawiłem. Niemniej na sęki czy też przesuszone przez kilka miesięcy drewno nie ma mocnych. Do czegoś takiego to i najlepsze łatwo nie będą miały
Kurrde dziekii :D prawdopodobnie zostawilem gdzies w lesie x25 i bede musial kupic cos nowego. Brakowalo mi delikatnie mocy w 25ce i chyba wezme c2700 bo tansza
Najlepiej iść do sklepu i porównać sobie , oprócz x27 jest jeszcze siekieromlot z fiskarsa 3 kg bodajże , polecam Ci sparować celfasta , dłuższa rączka tez ma zalety zawsze można bliżej złapać do mniejszych klocków a pełna długość daje mocne uderzenie na większych pniakach
Też jestem zdania że na samej ziemi za duża amortyzacja i strata siły uderzenia, a w teście siekiery do rozupywania nie ma sensu walić w środek bo to nie o to chodzi w rozupywaniu. Mam fiskarsa od 15 lat i na prawdę trzeba się bardzo postarać żeby uszkodzić ostrze. Zdarzyło mi się raz gdy w pniu był wrośnięty wbity gwóźdź, po za tym żadnych uszczerbków . Kolejna sprawa w łatwości wyciągania z pnia, nie potrzeba duzej sily wystarczy lekko uderzyć w końcówkę trzonka i sama wychodzi. Nie zamieniłbym na żadną inną siekierę. Pozdrawiam i miłej pracy. Nie ma to jak na świerzym powietrzu.
Celfast jest badzo dobry, z twardej stali jest zrobiony, choć nie leży mi końcówka(to zgrubienie toporzyska, jak u nas się mówi , lub trzonka) na końcu. Jest dla mnie po prostu za wielkie. Fiskars ma to wygodniejsze. Kupiłem Celfasta.
Jako wieloletni użytkownik x25 powiem tak ze celfastowi brakuje właśnie bardziej obłej raczki , z powodu kradzieży z piwnicy znikł fiskars x25 i myślałem aby kupić x27 jednak ceny poszybowały mocno w górę , posiadam 1600 do lupania celfasta do zestawu dokupie 2500 i świetny zestaw można skompletować . Według mnie fiskars bardzo drogi , do bardziej kanciastej raczki idzie się przyzwyczaić 💪💪bardziej chodzi o kształt tej siekiery w obu przypadkach poliki w kształcie klina sprawiają ze drewno rozchodzi się ładnie , mniej siły potrzeba aby rozłupać drzewo dzięki czemu praca jest efektywniejsza 💪💪 pozdrawiam
Dobry test. Ja wybrałem Fiskars X25. Zastanawiałem się pomiędzy X25 vs X27 ale obejrzeniu filmu ze strony Fiskarsa na temat dobru rozmiaru siekiery do wielkości użytkownika x27 był za duży a X25 pasuje idealnie 😊. Z siekiery jestem zadowolony wszystko ok. Co do ostrza to u mnie też da się zauważyć odkształcenia na ostrzu moim zdaniem na twardych sękach powstają.
Też wybrałem x25 bo moim zdaniem bardziej poręczna i uniwersalna mimo że do najniższych nie należę [188cm] A dokładnie to mam Fiskarsa 365 - jest to odpowiednik X25 tyle że wypuszczona na 365 lecie Fiskarsa i każda siekiera miała swój unikalny nr seryjny :)
Ja kupując Fiskarsa (po tym jak zobaczyłem jak pracuje X17 pożyczona od kolegi) przymierzałem się do X27 i X25. Wybór padł na 25 ze względu na zdecydowanie za długi trzonek w 27. Do mojego rąbania połowek metrów (pniaki około 60cm długie) zdecydowanie bardziej wolę poręczniejsza siekierę.
Jeszcze przed inflacją ceny siekier fiskars były do zniesienia, ale dzisiaj to jest jakaś masakra i nie ma sensu dokładać tylko kupić cellfast... Od ponad roku posiadam siekierę greenmill 1350 gram, która kosztuje około 135 złotych, a jej odpowiednik fiskars około 120 złotych więcej. Moja siekiera oprócz tego, że rąbie drewno to często dostaje dwukilowym młotkiem i nadal żyje...
Mam 2 fiskarsy x21 i x27, x21 kupiłem 3 lata temu w bezdomce za 220zł a w tym roku kupiłem x27 za 280zł na allegro, za tego mniejszego może przepłaciłem ale za to co rąbię tymi siekierami uważam za super pieniądze.
Na początku muszę przyznać, że doceniam ogrom pracy wkładany w każdy odcinek. Widać, że obie siekiery są bardzo dobrej jakości i nadają się do rozłupywania, jednak ja subiektywnie i tak wciąż zostaję przy marce Fiskars 😉 Dzięki raz jeszcze za odcinek i udanego dnia życzę 👋
Podziwiam zapał do rąbania, zdrowotne świetne cardio, ja się poddałem zbudowałem mocną łuparkę świdrową 7,5kw i lecę z tematem - mam za dużo do łupania i zbyt trudnego drewna: stara lipa pokrzywiona.
U mnie Gardena wiedzie prym ale moze dlatego ze uzywam jej i w lesie do pobijania klinow przy scince jak i do lupania drewna. Fiskars jest w rezerwie. Pozdro.
Mam ze sześć siekier, między innymi rozłupująca Gardena 2800 i ona nie jest zła tylko by mogła mieć dłuższy trzonek, oraz Husqvarny 1400 taką uniwersalną ,obie mają okucie od spodu trzonka które chronią siekiery przed uszkodzeniem mechanicznym czego nie ma Fiskars ani Cellfast, ja natomiast na siekierę które nie mają okucia zakładam ze dwie dętki o szerokości z 15 cm i to też w jakiś sposób zabezpiecza siekierę.
Kilka lat temu stałem przed wyborem między Fiskars a celfast. Wybór padł na rodzimą produkcję, nie żałuję wyboru, co może potwierdzić to, że w gospodarstwie przydomowym, pojawiły się inne narzędzia tej marki, typu szpadel, łopata, sekator, węże ogrodowe i to na pewno nie koniec przygody z firmą celfast
Jedna i druga spoko, ja mam jakąś demon czy jakos tak, tez sie podniecalem dopoki sie nie zaczely pokręcone brzozowe odziomki. Wzialem od ojca łuparkę hydrauliczną i stwirdzilem ze tymi siekierami to mozna se paznokcie czyścić
Mam siekierę firmy Gardena, którą kiedyś wygrałem. Przy buku jakoś nie specjalnie mnie przekonała... Teraz rąbie topolę, wierzbę i orzecha włoskiego - całkiem fajnie się pracuje. Mam dwie siekiery firmy Juco - bardzo dobre, ale niestety trzonki w obydwu pękły w tym samym miejscu, więc pewnie jakaś wada fabryczna 😀
Celfast robi robotę!!!,siekiera nie do zniszczenia.Łupiesz drewno na miekkim gruncie -ziemi,a inaczej na twardym podłożu ,cala energia idzie na drewno.
Mam 2 demony-1,57kg i 1,25kg. I jestem z nich naprawdę zadowolony. To kopie 1:1 fiskarsów. Ale jakość też 1:1. Podejrzewam, że mogą być produkowane w tej samej fabryce😁
Witam. Używałem obu typu siekier ale w mniejszej wadze (2000). Moje wnioski - Fiskars faktycznie często odbijał i był mniej efektywny. W mojej opinii Cellfast to Porsche wśród siekier. Ma solidną konstrukcję, mocny klin i jest bardzo ostra. Do tego to polska firma a ja lubię wspierać krajowe produkty jeśli są tego warte. Do tego cellfast ma w uchwycie miejsce na ostrzałkę, ale jeszcze jej nie używałem :) Cellfast 2000 doskonale radził sobie z dużymi pniami, jednak ja używałem innej techniki - nie zaczynałem od środka, tylko od brzegu i w razie potrzeby obracając pień. Wg mnie ta technika była wygodniejsza. Nie próbowałem większych gabarytów, bo 2000 była dla mnie w sam raz. Zapomniałem dodać, że jest ona doskonale wyważona. Z tej firmy polecam także szpadle IDEAL PRO, które są nie do zajechania i przebijają się bez problemu nawet przez grube korzenie. Nie zamienię 1 Cellfasta nawet na 3 Fiskarsy. Ps. - gdzie Pan nabył taki fajny "chwytak" do drewna ? :)
technika rozłupywania czyli znajomość anatomami drewna jak i gatunków drewna oraz kwestia wilgotności , tak aby każde uderzenie było efektywne i wydajne , co zauważyłem w tym przypadku kloce są usadowione w oponie jest ok ,ale uderzenie amortyzuje się na powierzchni ziemi- gruntu co powoduje straty mocy uderzenia , i jeszcze jedno przy opornych kawałkach drewna niekiedy siekiera zostaje mocno w drewnie i aby to wykorzystać należy unieść całość i obrócić w powietrzu uderzając obuchem w kloc do rąbania drewna , przy mojej technice teoretycznie każde uderzenie jest efektywne , anatomia drewna to rutyna tak aby uniknąć zbędnych uderzeń , czyli patrzymy na seki naturalne pęknięcia itp wybieramy stronę uderzenia , jak się ma wprawę to drewno rozlatuje się na kilka części po ostatnim uderzeniu poniewarz kontrolujemy wcześniejsze uderzenia , używam Fiskarsa malutkim płaskim pilniczkiem dbam o ostrze co jakiś czas, jest to leprze od ostrzałek Pozdrawiam
Przerabiam rocznie od 30 do 50 m drewna, przerobiłem też kilkanaście siekier i cellfast dla mnie jest najlepsza siekierą rozłupującą seryjną. Miałem kiedyś lepszą od kowala, no ale zmarło mu się jakieś 20 lat temu. Jak dla mnie lepsza jest 2500, krótsza bardziej poręczna. Mam taką od 2 lat i jeszcze jej nie ostrzyłem jest zdecydowanie twardza od fiskarsa, tyle że fiskarsa mam starego jeszcze z nieco inną rączką. Kształt celfasta jest modelowy dla rozłupujących, klin ma się pogrubiać, tnie same ostrze. Pozdrawiam
Mam wyrób kowalski, w wymagającym drewnie Fiskars wymiękał, miał tendencję do odbijania mimo ze był cięższy i dłuższy, wygląda na to ze decyduje kształt i rodzaj stali, innego wytłumaczenia nie widzę. Z Celfastem nie miałem sposobności porównać.
@@StefekKaloryfer Piszesz o wyślizgiwaniu się siekiery a ja napisałem o odbijaniu sie, w stylu 7:00 i 7:05. Ponadto zauważ ze siekiera kowalska dysponuje szerokim obuchem i ewentualne zaklinowanie w pniaku jest nawet zaletą o której fani ,,nowoczesności" nie maja pojęcia 😉.
Hej. 5 lat temu szukałem siekiery do łupania grubej dębiny. Kupiłem fiskarsa i niestety nie nadawał się do rozłupywania. Pomimo iż wybrałem najcięższy wariant to siekiera odbijała się od pniaka. Po tym jak uderzyła mnie w nogę zwątpiłem. W sklepie ogrodniczym natrafiłem na siekiery od firmy, odlewni Pawłowski z Bytowa. Byłem bardzo miło zaskoczony bo siekiera wchodziła w pniaki jak w masło. Mam ją do dnia dzisiejszego i jestem bardzo zadowolony. Niestety siekiery przedstawione na filmie nie nadają się do łupania twardego drewna, co najwyżej sosny bądź lipy. Są zbyt lekkie. Obecnie firma Pawłowski nie istnieje. Na tym samym adresie jest firma Avergon. Mają podobną siekierę w ofercie, lecz nie mogę stwierdzić czy to ten sam wyrób. Pzdr
Mam Fiskarsa x27 i drugą siekierę kutą u lokalnego kowala, szcerze mówiąc ta od kowala jest duzo lepsza, płacimy za firmę nie za jakość wykonania i pracy roboczej . Pozdrawiam
Może kogoś rozsmiesze swoją wypowiedzią ale ja z kolei 9lat temu kupiłem za 50zl w Biedronce siekierę Niteo Tools 2 kg.SA0076-18 ciezko stwierdzić ile zrobiła ostatnie 3lata koło 35m co prawda kilka razy ostrzona ale jak dla mnie radzi sobie dość dobrze mam jeszcze lżejszą pomocnice Gardena 1600S 1,2 kg do mniejszych średnic ale ona jest już o wiele lepiej wykonana kupiona za 130zl także te dwie siekiery 180zl i opał łupie z powodzeniem
mialem podobny model niteo tylko cięższy 3kg UA301-17, kupilem ze 4lata temu w "namiocie wyprzedażowym" za cale 24,99zl :) służyła marnie, trzonek się wyrwał z głowni po ok 20-30m3 czereśni... kleilem ja klejem dwuskladnikowym, skrecalem srubami itd. jednak nic to nie dalo, pozniej zalozylem do niej normalny drewniany trzonek ale jakos nie uzywalem, lezy rzucona w kąt :D ogolnie wedlug mnie to straszny syf i stal tez na niej strasznie miekka po rozrąbaniu paru suchych jesionów poszczerbiona/powyginana itd. jedyna zaleta to tania (chociaz teraz jak patrzylem na allegro to nawet do stowki one dobijaja)
@@przemo8382 to też pewnie zależy jaka się trafi chodź fakt miękka stal ale u mnie póki co działa nic nie połamałem a zresztą ona już kilkukrotnie zwróciła mi te 50 zł ale to tylko mój przypadek 😀
Też miałem niteo z biedry i wcale nie radzi sobie dobrze. Po zakupie Celfast to niebo a ziemia. Radzę sobie porównać i zobaczyć jak radzić powinna sobie siekiera 😉
Nie wiem kto wymyślił siekierę z prostym ostrzem nie pół okrągłym, przez to właśnie się odbijają a nie wchodzą w drewno..jeden wymyślił a inni kopiują taki bubel..obydwie można sobie wsadzić...jak trzymam taki wynalazek w rękach to aż mnie telepie na sam widok ich kształtu..prawdziwe i profesjonalne siekiery rozłupujące mają zaokrąglone ostrze
Bo to siekiery do rozłupywania a nie obalania. Ona ma dobrze rozrywać, jeśli się wbije ale nie rozerwie to tylko masz zakleszczoną siekierę którą ciężej wyrwać.
@@pracakosaipilarka4301 Mówię o siekierkach do rozłupywania z klinem tylko o ostrzu półokrągłym a nie o zwykłych siekierkach do rąbania... Przez to że mają półokrągłe ostrze wchodzą jak w masło a klin rozłupuje..te które pokazałeś nie wchodzą w drewno tylko się odbijają!!! Tymi które prezentujesz trzeba dużo więcej siły żeby weszła a nie odbijała się dlatego to jest bubel a nie siekiera,zrobili je żeby się wyróżniały a nie żeby dobrze i poprawnie pracowały.
@@pracakosaipilarka4301 tak dla porównania porządna siekiera rozłupująca z ostrzem półokrągłym potrafi rozłupać jednym uderzeniem dwa pniaki mokrego drewna stojące jeden na drugim,tymi wynalazkami które prezentujesz trzeba nieraz walić pięć razy zanim klocek wogóle pęknie,za to odbijają się po mistrzowsku...każdy robi jak lubi,ja mam za dużo drewna na taką zabawę dlatego nie używam tych wynalazków
@@LooZik-ow8ec mokre może i lepiej Twoim zdaniem? Lecz już przy twardym mamy do czynienia z piłeczką pingpongową i jest panie lipa? ile gatunków drewna tyle kształtów głowni siekier. Producenci szukają złotego środka na uniwersalność i tylko równy klin 30" to daje, jeden lubi inny nie. ;-) Obejrzyj i posłuchaj zawodowców Buckin' Billy Ray Smith
Mam siekiery 🪓Fiskars x25 i x17 jak i starą tradycyjną siekierę od kowala. Praca siekierami z polimerowym trzonkiem nie męczy tak rąk.A! tradycyjnej używam kiedy potrzebuje uderzyć obuchem Fiskars owego nie mają. Fiskars x17 poręczna idealna🪓 do rąbania patyków na wysokim pniaku. Co do jakości stali 🤔to Kowalska bije Fiskars na głowę.Jestem ciekaw 🤔 jak pracuje się 🪵🪓 polimerową Husqvarna czy Gardena obuchem wbijając klin .
Mam kilka siekier fiskras jestem z nich zadowolony ale niestety same rąbać nie umieją Fiskras ma rdzeń w środku który widać z góry i bardzo dobrą rączkę jeśli chodzi o amortyzację uderzenia nie czuje się tego odbicia w dłonie. Tej siekiery nie ostrzy się pilnikiem tylko służy do tego specjalna dedykowana ostrzałka nigdy nie ostrzy się pilnikiem bo popsujesz i będziesz gadał że jest słaba . tą siekierko nie wolno robić przewrotki i walić obuchem.Sam chwyt długość rączki waga to indywidualna sprawa .
" nigdy nie ostrzy się pilnikiem bo popsujesz" doprecyzuj co takiego popsujesz i jakie to ma znaczenie - używanie ostrzałki a nie pilnika w procesie ostrzenia.
Mam pytanie, czy takie pieńki jak na filmie da się rozłupać łuparką świdrem o średnicy 100 mm na WOM traktora? Siekierą nawet najdroższą to trzeba mieć zdrowy kręgosłup.
Może masz starszą siekierę, geometria się zmieniła jakiś czas temu wcześniej. Też mam starszego fiskarsa x25 który jest trochę inny niz nowe i nie miał szarej powłoki.
Tak, jestem pewien że ty lepiej wiesz jak twarde, sękate i trudne były te klocki. To że jednym uderzeniem rozłupujesz swoją brzozę to nie znaczy że każdą jest tak łatwo, też mógłbym wybrać kilka łatwiejszych pieńków i pokazać jaki jestem kozak ale to był test siekiery więc wybrałem trudne do łupania.
Jak dla mnie najlepsza siekiera to łuparka świdrowa od lat używam takiej i nigdy nie wrócę do siekiery . Gdy sąsiedzi pierdzielą się ze swoim drewnem tygodniami ja ogarniam 20metrow w dwa dni po pracy 😂.
Ogólnie masz rację ale np. dla mnie jak na co dzień nie pracuję po 8h fizycznie to jest to sama przyjemność rozłupywać drewno, że mogę się przy tym poruszać :)
@@stanisawanio7363 nigdy nie patrzyłem na to z tej strony aczkolwiek wiem że są ludzie którzy uwielbiają rąbać drewno . Ja osobiście nie mam czasu aby rąbać kilka tygodni jak mój sąsiad wolę zrobić to w dwa dni a resztę czasu spożytkować na inne sprawy a teraz nie wyobrażam sobie nie mieć takiej łuparki u siebie .
Posiadam fiskarsa od paru ładnych lat (tylko ta mniejsza/krótsza, 25 chyba czy jakos tak) i nie narzekam. Co roku przerabiam ok 12-15 m3 (wlasnie w takich klocuszkach) na uzytek domowy. Co do ceny tej siekiery to uważam, że jest to trafiona inwestycja. Kupowanie jakies siekierki firmy "erdol" albo "inko" jest totalnie nieoplacalne, chyba ze ktos sobie jakies drobne galezie do kominka dziabie. Lepiej wyłożyć jednorazowo te 250zl i mieć sprzęt na lata.
Jeśli różnica jest kosmetyczna a cena korzystniejsza to warto chyba wybrać Cellfast i wspierać lokalny rynek :)
Różnica wcale nie jest taka kosmetyczna. Cellfast ma większą siłę rozrywającą i nie trzeba nią aż tak mocno uderzać jak Fiskarsem, by rozłupać pień
Przerobiłem Celfastem C2500 ponad 70 metrów różnego drewna i jestem bardzo zadowolony, siekiera do zadań specjalnych a praca nią to sama przyjemność 😊
Czy mugbyś porównać z siekierą Stalco z serii Garden.
Gdy kupowałem mialem dylemat Fiskars czy Celfast, padło na Stalco i jestem zadowolony.
@@krzysztofszostak9403 to pytanie raczej do nagrywającego 😉
Stalko jest lżejsza i krótsza, to mniejsza siekiera.
@@krzysztofszostak9403 też kupiłem tej serii siekierę i jest bardzo dobra.
Takiego porównania szukałem i za to milion plusów;) Jednak z tego co widzę plus moje doświadczenia z Fiskarsem sąsiada napiszę tak: 85PLN za siekiero-młot JUCO 2,5kg z którego usług korzystam od kilkunastu lat (nawet nie ostrzyłem) i te Twoje pieńki idą na pół po jednym strzale. Ramię 90cm + waga i świetna konstrukcja robi robotę. Widać, że trochę rąbiesz, bawisz się w opony ale dlaczego rąbiesz na ziemi a nie na drugim pieńku??? Ani to wygodne dla ludzi normalnego wzrostu, ani efektywne i bezpieczne - nawet na filmie widać, że nie wbijasz siekier gdzie 30% przyczyny leży w fakcie amortyzacji ziemi. No i grubsze pniaki trzaskamy nie centralnie a pomiędzy środkiem a krawędzią. Ale filmik spoko;)
Otóż to. W środek to se można... trzeba bliżej krawędzi walić i nie ukosować.
To nie film o technice łupania, chciałem żeby było trudno bo gdybym miał łatwo to byłby żaden sprawdzian dla siekier
Ja też rąbie na ziemi a jestem słusznego wzrostu . Mniej dźwigania i w brew pozorom mniej nachylania . Też większa moc uderzenia .
Mam siekiemlot 95 cm stylisko i rąbie zazwyczaj na ziemi bo jest o wiele szybciej .
Pozdrawiamy ludzi nienormalnego wzrostu.
Bardzo lubię oglądać pana filmiki prawie wszystkie moje zainteresowania się na tym kanale znajdą od kos po piły na siekierach nie kończąc
Fajne porównanie i dużo wiedzy dzięki i pozdrawiam
po tym filmie właśnie kupiłem Cellfast 2700, dziękuje za wszystkie filmy :D
Mam Fiskars X17 i X25 i sa bardzo dobre, ale gdybym mial kupic teraz wybral bym juz polskiego Cellfasta
Fajny i potrzebny film. Sam stałem kiedys przed wyborem Fiskars czy Celfast i wybralem Celfasta ze wsgledu na cenę i pozytywne opinie.
Wczesniej użwałem siekiery rozłupujacy z biedry Niteo to po zakupie Celfasta stwierdziłem że to zlom nie siekiera 😃
No wlasnie dlatego kupilem łuparke bo moge pracowac caly dzien a nie godzine i jestem ugotowany.pozdrawiam
długo wyczekiwane porównanie na polskim youtube👍
Używam cellfasta C2000 i jestem mega zadowolony. Porównywalny fiskars był wyraźnie krótszy przy tej wadze, a jestem wysoki więc wybór był dla mnie prosty. Pozdrawiam
Mam kilka siekier cellfasta i na prawdę jestem bardzo zadowolony. Polecam :)
Bardzo fajne ujęcie z góry, bo to z boku nie do końca pokazywało Pana pracę 😀
Na poczatku trzeba jasno powiedziec ze zadna siekiera sama nie rąbie drewna. Osobiscie posiadam celfasta 2500. Duzo ulatwia rabanie wzgledem tradycyjnej siekiery. Zrobilem nią 10m drewna. Jestem zadowolony i szczerze polecam.
Ja tam kupuje już tylko Cellfast. Do tej pory za poradą Taty kupowałem Fiskars, ale od momentu kupna siekiery Cellfast (trzy lata temu), tylko ta marka w narzędziach do roboty. Raz, że narzędzia solidne, rzetelne, cenowo też dobre, ale dla mnie najważniejsze - polskie. I idą jak złe, czy to do rąbania drewna, czy kopania, czy cięcia. Super, że jest ta marka :) 🖤 🇵🇱
Szanuję i pozdrawiam. Komentarz dla zasięgów, dziękuję.
mam celfasta 2500 od 6 lat i naprawde - ta siekiera jest warta kazdej złotówki .. Super sie rąbie. pamietam stare czasy jak sie człowiek meczył klinowaniem gównianej siekiery czy wbijaniem klinów... teraz zapomnij , sosna z sekami to pestka . Aha ostrze celfasta nie ma zadnych uszkodzen czy uszczerban - naprawde stal jest porzadna i made in poland
Dzięki za film
Zakupiłem Celfasta C2500. Test już zrobiony na sękatej sośnie i na suchych odziomkach sosnowych i pokręconych takich po 50 cm. Muszę powiedzieć że byłem za fiskarsem ale tu się mocno zdziwiłem bo nie trzeba żadnych klinów. Co mnie zdziwiło to że np. jak gdzieś jest jakieś delikatne podgniecenie ostrza to po kilkunastu uderzeniach ono gdzieś znika jakby sama siekiera łapała ostrość. A i jak dla mnie jest świetnie wywarzona i śmiało można 1 ręką obsługiwać gdy nie trzeba mocnego zamachu
Dzięki za wysiłek
Ja używam fiskarsa i x25 jak juz kiedyś pisalem a jutro mam miec juz Husqvarne s2800 i mam nadzieje że nie będę żałował bo trochę ona kosztuję. Jak zwykle świetny odcinek. Pozdrawiam
Husqvarna ma strasznie miekki sztyl i dużo gorzej się nią Rąbie a husqvarna to to samo co gardena tylko inny kolor jak by co wiec nie ma sensu przepłacać
dobry wybór siekier do pojedynku - myślę że to dwie wiodące firmy na naszym rynku :)
Mamy Cellfast i fajnie się sprawuje 👍
Mam siekiere Krumpholz 1,7 kg z dwoma klinami, bardzo polecam.
Jeśli chodzi o techniki rabania każde drewno inne trzeba swoją wypracować. 😊
Zrób test rąbania na wysuszonych różnych gatunkach drewna i wtedy coś będziesz mógł powiedzieć, zobaczysz różnice?
Spróbuj łupać zawsze od zewnętrznej strony, drewno od rdzenia źle się rozczepia i tracisz energię.
Taki kształt głowni jak jest w Celfaście Fiskars przerabiał 20-25 lat wstecz i się wycofali z tych modeli.
Ogólnie do wielozadaniowości siekiery lepszy jest równy kąt 30-40* a nie takie z przeskokiem i po łuku w fazie końcowej.
Siekiery powinny być gładzone osełką kilka razy dziennie jak łańcuchy i wtedy tną jak należy.
Ciekawe jak zamiast oselki sprawdzi się pilnik do ograniczników
@@rng17xxx51 za gruby, osełka ziarno 600 potem na lustro 1200-2000 może być marmur na finisz
@@wiejskie-zycie kurla a ja zawsze szlifierka, ostatnio zaczolem pilnikiem i byłem w szoku a ty mi oselke zalecasz
Do siekiery rozłupującej nie trzeba aż tak szaleć z ostrością, choć pilnik do ograniczników to trochę za grubo, ja używam ostrzałki diamentowej do noży gradacja od 200 do 600 i myślę że lepiej nie trzeba. Kto co lubi.
www.lidl.pl/p/parkside-blok-szlifierski-diamentowy-ze-stali-weglowej/p100356672?mktc=shopping&gclid=Cj0KCQiAgK2qBhCHARIsAGACuzmQCMqMO5wEpib6bSG5FvOaFF8Wx0-9Fd2Azq4E7kebRh_CyDHzoeoaAih6EALw_wcB
@@pracakosaipilarka4301 Tak samo jest z dłutami stolarskimi im ostrzejsze tym lepiej-wygodniej-efektywniej się pracuje.😉 Ostrzałki z lidla spoko też mam.
Ja posiadam cellfasta i jestem mega zadowolony z tej siekiery
Pozdrawiam i polecam po co przepłacać
Posiadam Fiskarsa X25 i jestem zadowolony. Przerąbałem już sporo drewna tą siekierą i uważam, że jest warta swojej ceny.
Bardzo ładne porownanie 👍
Myslałem o zakupie C2700,ostatecznie kupilem C250.Wybralem ten model ze wzgledu na wzrost i zasieg ramion.Siekiera spisuje sie dobrze.Fiskarsa mam A19,chyba odpowiednik X21,tez daje rade.Natomiast mam porownanie fiskarsa X11 i celfasta C1200.W tym wypadku nieznaczna przewaga celfasta,jest nieco ciezszy i troche lepiej łupie mniejsze szczapki.Fiskars ma nieco lepszy wyglad.Mam rownież C1600,to tez niezla siekiera,ale nie porownywałem z X17.Jesli chodzi o cenę to sprawa jest jasna,latem za C2500 zapłaciłem 178zł...
Witam. Ja mam fiskersa któryś rok. Myślę że kilka dziesiat metrów wyrąbać nadal służy. Polecam serdecznie żeby nie chińskie fiskersa. 😊
Ja po paru dniach od zakupu siekiery Cellfast to wróciłem z nią do sklepu pokazać ułamany narożnik ostrza , a najciekawsze jest to że w miejscu przełamania była rdza normalnie jak się złamie coś stalowego to przełom ma kolor metaliczny, musiała być jakaś wada materiału .W sklepie to mi ją wymienili co prawda po tym jak zadzwonili do dostawcy .Dobrze że w tedy akurat miałem do testowania siekiery kawałek mrożonego jesionu z korzeniami i że wada ujawniła się od razu.
Siekiery Cellfast chyba również mają dożywotnią gwarancję jak Fiskars prawda?
Ja mam fiskars x27 jestem zadowolony, polecam jest dobrze wywarzona ,polecam .
Przerabialem różne narzedzia ogrodowe: gardena, fiskars, karcher, cellfast. Odkąd trafilem na cellfast używam tylko produktów tego producenta. Jakościowo to są najlepsze narzedzia.
Witam
Moim zdaniem w kwestii sekatorów i nozyc ręcznych fiskars jest najlepszy.
@@JustynaKauza-zj9eqTeż tak myślałem ale fiskars rozchodził mi się przy grubszych gałęziach, zacząłem szukać czegoś lepszego i znalazłem... sekatory ARS- dla żony zakupiłem 130DX bardzo poręczny super nie ma mowy o rozchodzeniu, wiecznie ostry, dla siebie VS-8XZ EX, myślę że Felco też mogą być super.
@@JustynaKauza-zj9eq na pewno fiskars p26 nie działa. Innych sekatorów marki nie używałem. Tak wiotka konstrukcja że ostrza rozchodzą się na boki
Wśród detektorystów szpadle cellfasta też mają bardzo dobre opinie. Czasem przy fiskarsie można spotkać się z opinią że to już nie to co dawniej
Ja zaczynam od uderzenia pierwsze na kraju pieńka a na srodku uderzam dopiero 3 raz jak dwa pierwsze uderzenia nie pomogą i pekniecie idzie w stronę srodka, ale to łatwo się pisze trudniej trafić zwlaszcza jak czlowiek już podmęczony.
W cellfast mniej się tępi ostrze, Fiskars ciut zgrabniejszy ale za to do sękatych pni przegrywa, a w zwykłych to nie ma podjazdu z lekkością łupnia cellfasta. Miałem fiskrasa x25 teraz kupiłem cellfast 2700 i jest lepiej łupać sękacze. Mniej odbija się trzonek nie oddaje na tak ręce, na dużych pniach i szybciej się poddają cellfastowi.
Bardzo rzetelne porównanie. Sam użytkuję Cellfast 2500 oraz Fiskars X25 i szczerze mówiąc nie zauważyłem różnicy. No chyba jedynie w cenie.
Целлфаст по моему лучше.Не знаю,как насчёт долговечности,но колоть дрова по моему субъективному мнению им легче чем фискарсом.У меня Целлфаст 2700 и Гардена 1600,оба хороши,но Целлфаст лучше.
Będzie test bardziej budżetowych siekier tej wielkości, posiadam taką zakupioną w lokalnym sklepie ogroniczym i daje radę, jedynie co ma troche za chudy trzanek.
Posiadam celfasta i powiem że bardzo dobra siekiera , przerobiłem nią ok 50 m mieszanego drewna i nadal ostra , zero uszkodzeń na ostrzu czy rękojeści,
Mam celfast 2700,poważną wadą jest że nie chce sam łupać, po siedmiu metrach dalej jak nowa🍻👊
Z siekiery cellfasta korzystam już od jakiegoś czasu i mogę poręczyć za ich wytrzymałość! Bardzo wytrzymałe i poręczne
Świetny pomysł na sprawdzenie twardości stali 👍
To tylko próba poglądowa, nie naukowe badanie. Zastanawiające że krytykujesz ale żadnego swojego, domowego sposobu nie podajesz. Czyżby jednak nie tak łatwo coś wymyślić?
@@StefekKaloryfer nie wiem czy wiesz(zapewne nie) lecz istnieją specjalne pilniki do sprawdzania twardości stali w skali hrc. I jest to dość precyzyjny sposób. Także sposób pokazany przez Twórcę filmu nie jest innowacyjny i taka technika istnieje tyle że odpowiednimi piknikami.
Co do zmiennych ...
Pod ręką czuć jak pilnik bierze materiał i przy odrobinie doświadczenia wiesz czy np łańcuch jest twardy czy nie i czujesz nawet różnicę między zębami tnącymi. Paweł "zjadł" już nie jeden łańcuch w swoim życiu a doczynienia miał z wieloma także ja nie mam podstaw podważać jego próby czy odczuć szczególnie że to test porównawczy.
@@pracakosaipilarka4301 Paweł znasz te pilniki do testowania twardości one są co 5 hrc jest ich kilka chyba 6, słyszałeś o tej metodzie?
@@pracakosaipilarka4301 tylko nie są tanie chyba coś koło 500zł.
@@pracakosaipilarka4301 jest fajna pilarka na olx
Fajny film. Szacun za mądre rąbanie z użyciem opony i chwytaka, widać że wiesz co robisz. Natomiast co do tej różnicy wagi siekier, no to bez przesady - 150 gram to żadna różnica. Moim zdaniem wielkość i kształt ostrza ma też znaczenie. Pozdro.
warto dodać również odrobinę dłuższe ramię Cellfasta. Waga + kilka cm długości może razem dawać pewną niewielką, ale zauważalną różnicę.
tniesz sady jabłoniowe? są sekatory elektryczne 800 g, 900 g 1000 g, niby tylko 100 g różnicy ale daje dużo ;)
O co chodzi z tą opona czemu ona służy
@@adammalysz7 nie musisz zbierać klocków aby je dokończyć rąbać. oszczędza czas i zdrowie. podobny trik robi się z łańcuchem i linką.
Sprawia że materiał się nie przewraca po przerąbaniu i nie trzeba się ciągle schylać i ustawiać do pionu
Jako ze fiskarsem x27 zrabalem z 50m3 drzewa debowego jak i brzozy oraz znacznie mniej sosny to powiem ze jest to siekiera wartw swojej ceny
Celfast ma ostrze pozwalające na wbicie wpierw a potem zaczyna szczepać(inaczej wyprofilowane - nie jest to klin z równą płaszczyzną od początku do końca). W Fiskarsie ostrze od razu chce szczepać i dlatego "sprężynuje".
Tylko Fiskars próbował rozwiązania które oferuje Cellfast, kiedyś takie robili i zrezygnowali z nich, raczej nie bez powodu.
U siebie do klocków używam siekierę yato 8012. Zakupiona 5 lub 6 lat temu, o ile dobrze pamiętam za 70 zł. Za te pieniądze jest to naprawdę porządna siekiera. Ładnie rozłupuje i nie klinuje się. Trzonek nie za gruby (dobrze trzyma się w ręku). Jeśli chodzi o stal, to nie mam się do czego przyczepić. Pomimo twardego drewna (często sękatego) ładnie trzyma ostrość (w lesie mam głównie buki i graby)
Dzięki. Kupiłem, będę testować.
@@arkadiuszszczotka6180O ile nie zeszli z jakością, to myślę, że powinna spełnić Twoje oczekiwania. Pozdro
@@-mimiQ Na razie używałem jeden dzień, same sękate pnie z orzecha, fajnie idzie ale też nie mam porównania bo nigdy tak ciężkiej siekiery nie używałem. Do tej pory zawsze mniej niż 2kg. Ta z yato wydaje się porządna, aczkolwiek przydałaby się jakaś dodatkowa osłona trzonka zaraz przy obuchu
@@arkadiuszszczotka6180 To prawda, trzonek warto zabezpieczyć na własną rękę i powinna posłużyć na lata.
Też nie mam jakiegoś dużego porównania, bo oprócz tej yato-wskiej posiadam kilka starych, kłutych ręcznie, tyle że to są zwykłe, ciesielskie siekiery przez co do sękatych klocków średnio się nadają. Sąsiad ma dwa fiskarsy, ale się nie bawiłem. Niemniej na sęki czy też przesuszone przez kilka miesięcy drewno nie ma mocnych. Do czegoś takiego to i najlepsze łatwo nie będą miały
Ciekawe i pomocne ja mam krumpholtza na drewnianym trzonku i nie narzekam swoje ta siekiera zrobiła pozdrawiam ludzi pracy👍🤜
Mam dwie Krumpholz 👍
Mniejsza zwykła bodajże 800 gr kupione w komplecie jakieś 5 lat temu
Kurrde dziekii :D prawdopodobnie zostawilem gdzies w lesie x25 i bede musial kupic cos nowego. Brakowalo mi delikatnie mocy w 25ce i chyba wezme c2700 bo tansza
Najlepiej iść do sklepu i porównać sobie , oprócz x27 jest jeszcze siekieromlot z fiskarsa 3 kg bodajże , polecam Ci sparować celfasta , dłuższa rączka tez ma zalety zawsze można bliżej złapać do mniejszych klocków a pełna długość daje mocne uderzenie na większych pniakach
Też jestem zdania że na samej ziemi za duża amortyzacja i strata siły uderzenia, a w teście siekiery do rozupywania nie ma sensu walić w środek bo to nie o to chodzi w rozupywaniu. Mam fiskarsa od 15 lat i na prawdę trzeba się bardzo postarać żeby uszkodzić ostrze. Zdarzyło mi się raz gdy w pniu był wrośnięty wbity gwóźdź, po za tym żadnych uszczerbków . Kolejna sprawa w łatwości wyciągania z pnia, nie potrzeba duzej sily wystarczy lekko uderzyć w końcówkę trzonka i sama wychodzi. Nie zamieniłbym na żadną inną siekierę. Pozdrawiam i miłej pracy. Nie ma to jak na świerzym powietrzu.
Celfast jest badzo dobry, z twardej stali jest zrobiony, choć nie leży mi końcówka(to zgrubienie toporzyska, jak u nas się mówi , lub trzonka) na końcu. Jest dla mnie po prostu za wielkie. Fiskars ma to wygodniejsze. Kupiłem Celfasta.
Jako wieloletni użytkownik x25 powiem tak ze celfastowi brakuje właśnie bardziej obłej raczki , z powodu kradzieży z piwnicy znikł fiskars x25 i myślałem aby kupić x27 jednak ceny poszybowały mocno w górę , posiadam 1600 do lupania celfasta do zestawu dokupie 2500 i świetny zestaw można skompletować . Według mnie fiskars bardzo drogi , do bardziej kanciastej raczki idzie się przyzwyczaić 💪💪bardziej chodzi o kształt tej siekiery w obu przypadkach poliki w kształcie klina sprawiają ze drewno rozchodzi się ładnie , mniej siły potrzeba aby rozłupać drzewo dzięki czemu praca jest efektywniejsza 💪💪 pozdrawiam
Podobna klasa to bardzo dobre siekiery Gardeny ... Ja mam model 1600S
Cellfasta mam 2 kg
Słuszne wnioski 14:39 👍💪
Dobry test. Ja wybrałem Fiskars X25. Zastanawiałem się pomiędzy X25 vs X27 ale obejrzeniu filmu ze strony Fiskarsa na temat dobru rozmiaru siekiery do wielkości użytkownika x27 był za duży a X25 pasuje idealnie 😊. Z siekiery jestem zadowolony wszystko ok. Co do ostrza to u mnie też da się zauważyć odkształcenia na ostrzu moim zdaniem na twardych sękach powstają.
Też wybrałem x25 bo moim zdaniem bardziej poręczna i uniwersalna mimo że do najniższych nie należę [188cm] A dokładnie to mam Fiskarsa 365 - jest to odpowiednik X25 tyle że wypuszczona na 365 lecie Fiskarsa i każda siekiera miała swój unikalny nr seryjny :)
Ja kupując Fiskarsa (po tym jak zobaczyłem jak pracuje X17 pożyczona od kolegi) przymierzałem się do X27 i X25. Wybór padł na 25 ze względu na zdecydowanie za długi trzonek w 27. Do mojego rąbania połowek metrów (pniaki około 60cm długie) zdecydowanie bardziej wolę poręczniejsza siekierę.
Dodatkowy fakt moze byc taki, ze kupujac cellfast kupujemy produkt polski
Mam cellfast 2500 i jako ze innej nie miałem to powiem że cellfastem rąbie sie kozacko.
Celfast Polska firma,tansza od konkurencji i okazuje sie ze lepsza wiec wiadomo jaki wybor😁Wybierajmy co Polskie!
Jeszcze przed inflacją ceny siekier fiskars były do zniesienia, ale dzisiaj to jest jakaś masakra i nie ma sensu dokładać tylko kupić cellfast... Od ponad roku posiadam siekierę greenmill 1350 gram, która kosztuje około 135 złotych, a jej odpowiednik fiskars około 120 złotych więcej. Moja siekiera oprócz tego, że rąbie drewno to często dostaje dwukilowym młotkiem i nadal żyje...
Mam 2 fiskarsy x21 i x27, x21 kupiłem 3 lata temu w bezdomce za 220zł a w tym roku kupiłem x27 za 280zł na allegro, za tego mniejszego może przepłaciłem ale za to co rąbię tymi siekierami uważam za super pieniądze.
@@MrBarto96 kup sobie na próbę jedną z siekier o której napisałem i naprawdę się zdziwisz...
Mam z tego greenmila nożyce ręczne i sa super.
Mój sąsiad ma fiskarsa a ja zakupiłem zupełnie co innego Hultafors - jest piękna i naprawdę robi robotę.
Mam to lasu mala Hultaforsa. Piekne siekiery jak i Gransfors. Cellfast to mi sie ze szlauflem kojarzy.
Na początku muszę przyznać, że doceniam ogrom pracy wkładany w każdy odcinek.
Widać, że obie siekiery są bardzo dobrej jakości i nadają się do rozłupywania, jednak ja subiektywnie i tak wciąż zostaję przy marce Fiskars 😉
Dzięki raz jeszcze za odcinek i udanego dnia życzę 👋
Miałem obie i zdecydowanie Cellfast góruje nad Fiskarsem, a to że jest to jeszcze polska firma, to już w ogóle wielki plus dla Cellfasta.
Podziwiam zapał do rąbania, zdrowotne świetne cardio, ja się poddałem zbudowałem mocną łuparkę świdrową 7,5kw i lecę z tematem - mam za dużo do łupania i zbyt trudnego drewna: stara lipa pokrzywiona.
Fajny film dzięki za porównanie. Co to za chwytak który używasz w trakcie testów?
Firmy Bituxx, z Allegro, był niedawno cały film o nim
U mnie Gardena wiedzie prym ale moze dlatego ze uzywam jej i w lesie do pobijania klinow przy scince jak i do lupania drewna. Fiskars jest w rezerwie. Pozdro.
Mam ze sześć siekier, między innymi rozłupująca Gardena 2800 i ona nie jest zła tylko by mogła mieć dłuższy trzonek, oraz Husqvarny 1400 taką uniwersalną ,obie mają okucie od spodu trzonka które chronią siekiery przed uszkodzeniem mechanicznym czego nie ma Fiskars ani Cellfast, ja natomiast na siekierę które nie mają okucia zakładam ze dwie dętki o szerokości z 15 cm i to też w jakiś sposób zabezpiecza siekierę.
@@dariopiec9552dobry pomysł z osłoną.
Witam ja mam siekierę z klina kolejowego z PRL i nie wiem czy jest lepsza
Kilka lat temu stałem przed wyborem między Fiskars a celfast. Wybór padł na rodzimą produkcję, nie żałuję wyboru, co może potwierdzić to, że w gospodarstwie przydomowym, pojawiły się inne narzędzia tej marki, typu szpadel, łopata, sekator, węże ogrodowe i to na pewno nie koniec przygody z firmą celfast
Rodzina produkcję czyli co w końcu wybrałeś? Bo fiskars też ma produkcję w Polsce.
Cellfast. Cellfast jest firmą w 100 % z polskim kapitałem, a Fiskars jest to Fińskie przedsiębiorstwo, niezależnie gdzie znajdują się fabryki
Na marginesie cellfast ma produkcję na Tajwanie czyli Chiny.
@@JustynaKauza-zj9eq i teraz co lepsze - Polska firma która produkuje poza Polską czy nie Polska firma która produkuje w Polsce?
@@JustynaKauza-zj9eqjeżeli Tajwan jest w Krośnie to zgoda..
Musisz mieć jakiś ciężki podest, bo na ziemi to się nie rąbie ,to jest robota na pół gwizdka - zamachasz się w ten sposób.
Ma takiego celfasta. Polecam.😊
Jedna i druga spoko, ja mam jakąś demon czy jakos tak, tez sie podniecalem dopoki sie nie zaczely pokręcone brzozowe odziomki. Wzialem od ojca łuparkę hydrauliczną i stwirdzilem ze tymi siekierami to mozna se paznokcie czyścić
X25 mam od ok 15-17 lat co roku 30m łupania do kominka i dalej służy
Łuparke lub świder lepiej zainwestować.
Mam siekierę firmy Gardena, którą kiedyś wygrałem. Przy buku jakoś nie specjalnie mnie przekonała... Teraz rąbie topolę, wierzbę i orzecha włoskiego - całkiem fajnie się pracuje. Mam dwie siekiery firmy Juco - bardzo dobre, ale niestety trzonki w obydwu pękły w tym samym miejscu, więc pewnie jakaś wada fabryczna 😀
Co ciekawe firma Gardena robi bliźniacze siekiery do modeli Husqvarny :p
JUCO - mi w kilkanaście lat poszły 2 trzonki - fakt. Ale to w końcu drewno. Jednak jej efektywność bije na głowę Cellfasta czy Fiskarsa;)
Dokładnie. Śmiga się nimi aż miło
@@Kasztan18m Bo to chyba firma husqvarny.
Produktów gardena nie polecam. Patrząc na ceny i reklamę wydaje się że to produkty dobrej jakości, a jest dokładnie odwrotnie
Celfast robi robotę!!!,siekiera nie do zniszczenia.Łupiesz drewno na miekkim gruncie -ziemi,a inaczej na twardym podłożu ,cala energia idzie na drewno.
Czy można prosić o recenzję siekiery stalco z serii Garden
Celfast górą 🎉
No to lecimy dalej z testami porownawczymi 😊 widziałeś serię siekier DEMON? Lub nową serię HECHT? 😊 Wzorowana na F...
Mam 2 demony-1,57kg i 1,25kg. I jestem z nich naprawdę zadowolony. To kopie 1:1 fiskarsów. Ale jakość też 1:1. Podejrzewam, że mogą być produkowane w tej samej fabryce😁
Witam. Używałem obu typu siekier ale w mniejszej wadze (2000). Moje wnioski - Fiskars faktycznie często odbijał i był mniej efektywny. W mojej opinii Cellfast to Porsche wśród siekier. Ma solidną konstrukcję, mocny klin i jest bardzo ostra. Do tego to polska firma a ja lubię wspierać krajowe produkty jeśli są tego warte. Do tego cellfast ma w uchwycie miejsce na ostrzałkę, ale jeszcze jej nie używałem :) Cellfast 2000 doskonale radził sobie z dużymi pniami, jednak ja używałem innej techniki - nie zaczynałem od środka, tylko od brzegu i w razie potrzeby obracając pień. Wg mnie ta technika była wygodniejsza. Nie próbowałem większych gabarytów, bo 2000 była dla mnie w sam raz. Zapomniałem dodać, że jest ona doskonale wyważona. Z tej firmy polecam także szpadle IDEAL PRO, które są nie do zajechania i przebijają się bez problemu nawet przez grube korzenie. Nie zamienię 1 Cellfasta nawet na 3 Fiskarsy.
Ps. - gdzie Pan nabył taki fajny "chwytak" do drewna ? :)
Jest o tym cały film ze dwa filmy wcześniej
Для меня Целлфаст тоже лучше чем фискарс.У него форма лезвия ближе к колунам "Штиль" и "Оффнер".Более агрессивно колят.
technika rozłupywania czyli znajomość anatomami drewna jak i gatunków drewna oraz kwestia wilgotności , tak aby każde uderzenie było efektywne i wydajne , co zauważyłem w tym przypadku kloce są usadowione w oponie jest ok ,ale uderzenie amortyzuje się na powierzchni ziemi- gruntu co powoduje straty mocy uderzenia , i jeszcze jedno przy opornych kawałkach drewna niekiedy siekiera zostaje mocno w drewnie i aby to wykorzystać należy unieść całość i obrócić w powietrzu uderzając obuchem w kloc do rąbania drewna , przy mojej technice teoretycznie każde uderzenie jest efektywne , anatomia drewna to rutyna tak aby uniknąć zbędnych uderzeń , czyli patrzymy na seki naturalne pęknięcia itp wybieramy stronę uderzenia , jak się ma wprawę to drewno rozlatuje się na kilka części po ostatnim uderzeniu poniewarz kontrolujemy wcześniejsze uderzenia , używam Fiskarsa malutkim płaskim pilniczkiem dbam o ostrze co jakiś czas, jest to leprze od ostrzałek Pozdrawiam
Ten film nie był o technice rąbania tylko o siekierach, chciałem żeby nie było łatwo.
@@pracakosaipilarka4301 oczywiscie , ale trzeba dobre rady powielać i więcej skorzysta tym lepiej Pozdrowienia i ciepła z drewna .
Cellfast ma fabryki w Krośnie i Stalowej Woli. Gdzie produkują te siekiery?
Przerabiam rocznie od 30 do 50 m drewna, przerobiłem też kilkanaście siekier i cellfast dla mnie jest najlepsza siekierą rozłupującą seryjną. Miałem kiedyś lepszą od kowala, no ale zmarło mu się jakieś 20 lat temu. Jak dla mnie lepsza jest 2500, krótsza bardziej poręczna. Mam taką od 2 lat i jeszcze jej nie ostrzyłem jest zdecydowanie twardza od fiskarsa, tyle że fiskarsa mam starego jeszcze z nieco inną rączką. Kształt celfasta jest modelowy dla rozłupujących, klin ma się pogrubiać, tnie same ostrze. Pozdrawiam
Mam wyrób kowalski, w wymagającym drewnie Fiskars wymiękał, miał tendencję do odbijania mimo ze był cięższy i dłuższy, wygląda na to ze decyduje kształt i rodzaj stali, innego wytłumaczenia nie widzę.
Z Celfastem nie miałem sposobności porównać.
@@StefekKaloryfer Piszesz o wyślizgiwaniu się siekiery a ja napisałem o odbijaniu sie, w stylu 7:00 i 7:05. Ponadto zauważ ze siekiera kowalska dysponuje szerokim obuchem i ewentualne zaklinowanie w pniaku jest nawet zaletą o której fani ,,nowoczesności" nie maja pojęcia 😉.
@@StefekKaloryfer Co nie zmienia faktu ze wyrób rzemieślniczy skuteczniejszy od zaawansowanej technologi.
@@StefekKaloryfer Taaa, doktorat do siekiery🤦♂.
Jak gówno tonie to twierdzi ze woda rzadka.
Fajny odcinek. Tak swoją drogą co to za spodnie? Duduwork?
Spodnie firmy ProJob, wygodne bo mają elastyczne wstawki gdzie trzeba(ten czarny materiał)
E tam. Ja mam jakąś siekierę na akacjowym trzonku. (z lat 80-tych XX-go wieku). Te firmowe, może i lepsze, ale jak trzonek się urwie to co?✋
Spoko, kupie tacie na Mikolaja tego Cellfasta :D Dzieki za porade!
Hej. 5 lat temu szukałem siekiery do łupania grubej dębiny. Kupiłem fiskarsa i niestety nie nadawał się do rozłupywania. Pomimo iż wybrałem najcięższy wariant to siekiera odbijała się od pniaka. Po tym jak uderzyła mnie w nogę zwątpiłem. W sklepie ogrodniczym natrafiłem na siekiery od firmy, odlewni Pawłowski z Bytowa. Byłem bardzo miło zaskoczony bo siekiera wchodziła w pniaki jak w masło. Mam ją do dnia dzisiejszego i jestem bardzo zadowolony. Niestety siekiery przedstawione na filmie nie nadają się do łupania twardego drewna, co najwyżej sosny bądź lipy. Są zbyt lekkie. Obecnie firma Pawłowski nie istnieje. Na tym samym adresie jest firma Avergon. Mają podobną siekierę w ofercie, lecz nie mogę stwierdzić czy to ten sam wyrób. Pzdr
Mam Fiskarsa x27 i drugą siekierę kutą u lokalnego kowala, szcerze mówiąc ta od kowala jest duzo lepsza, płacimy za firmę nie za jakość wykonania i pracy roboczej . Pozdrawiam
Może kogoś rozsmiesze swoją wypowiedzią ale ja z kolei 9lat temu kupiłem za 50zl w Biedronce siekierę Niteo Tools 2 kg.SA0076-18 ciezko stwierdzić ile zrobiła ostatnie 3lata koło 35m co prawda kilka razy ostrzona ale jak dla mnie radzi sobie dość dobrze mam jeszcze lżejszą pomocnice Gardena 1600S 1,2 kg do mniejszych średnic ale ona jest już o wiele lepiej wykonana kupiona za 130zl także te dwie siekiery 180zl i opał łupie z powodzeniem
mialem podobny model niteo tylko cięższy 3kg UA301-17, kupilem ze 4lata temu w "namiocie wyprzedażowym" za cale 24,99zl :) służyła marnie, trzonek się wyrwał z głowni po ok 20-30m3 czereśni... kleilem ja klejem dwuskladnikowym, skrecalem srubami itd. jednak nic to nie dalo, pozniej zalozylem do niej normalny drewniany trzonek ale jakos nie uzywalem, lezy rzucona w kąt :D ogolnie wedlug mnie to straszny syf i stal tez na niej strasznie miekka po rozrąbaniu paru suchych jesionów poszczerbiona/powyginana itd. jedyna zaleta to tania (chociaz teraz jak patrzylem na allegro to nawet do stowki one dobijaja)
@@przemo8382 to też pewnie zależy jaka się trafi chodź fakt miękka stal ale u mnie póki co działa nic nie połamałem a zresztą ona już kilkukrotnie zwróciła mi te 50 zł ale to tylko mój przypadek 😀
Też miałem niteo z biedry i wcale nie radzi sobie dobrze. Po zakupie Celfast to niebo a ziemia. Radzę sobie porównać i zobaczyć jak radzić powinna sobie siekiera 😉
Nie wiem kto wymyślił siekierę z prostym ostrzem nie pół okrągłym, przez to właśnie się odbijają a nie wchodzą w drewno..jeden wymyślił a inni kopiują taki bubel..obydwie można sobie wsadzić...jak trzymam taki wynalazek w rękach to aż mnie telepie na sam widok ich kształtu..prawdziwe i profesjonalne siekiery rozłupujące mają zaokrąglone ostrze
Bo to siekiery do rozłupywania a nie obalania. Ona ma dobrze rozrywać, jeśli się wbije ale nie rozerwie to tylko masz zakleszczoną siekierę którą ciężej wyrwać.
@@pracakosaipilarka4301 Mówię o siekierkach do rozłupywania z klinem tylko o ostrzu półokrągłym a nie o zwykłych siekierkach do rąbania... Przez to że mają półokrągłe ostrze wchodzą jak w masło a klin rozłupuje..te które pokazałeś nie wchodzą w drewno tylko się odbijają!!! Tymi które prezentujesz trzeba dużo więcej siły żeby weszła a nie odbijała się dlatego to jest bubel a nie siekiera,zrobili je żeby się wyróżniały a nie żeby dobrze i poprawnie pracowały.
@@pracakosaipilarka4301 tak dla porównania porządna siekiera rozłupująca z ostrzem półokrągłym potrafi rozłupać jednym uderzeniem dwa pniaki mokrego drewna stojące jeden na drugim,tymi wynalazkami które prezentujesz trzeba nieraz walić pięć razy zanim klocek wogóle pęknie,za to odbijają się po mistrzowsku...każdy robi jak lubi,ja mam za dużo drewna na taką zabawę dlatego nie używam tych wynalazków
@@LooZik-ow8ec mokre może i lepiej Twoim zdaniem?
Lecz już przy twardym mamy do czynienia z piłeczką pingpongową i jest panie lipa? ile gatunków drewna tyle kształtów głowni siekier. Producenci szukają złotego środka na uniwersalność i tylko równy klin 30" to daje, jeden lubi inny nie. ;-) Obejrzyj i posłuchaj zawodowców Buckin' Billy Ray Smith
Mam siekiery 🪓Fiskars x25 i x17 jak i starą tradycyjną siekierę od kowala. Praca siekierami z polimerowym trzonkiem nie męczy tak rąk.A! tradycyjnej używam kiedy potrzebuje uderzyć obuchem Fiskars owego nie mają. Fiskars x17 poręczna idealna🪓 do rąbania patyków na wysokim pniaku. Co do jakości stali 🤔to Kowalska bije Fiskars na głowę.Jestem ciekaw 🤔 jak pracuje się 🪵🪓 polimerową Husqvarna czy Gardena obuchem wbijając klin .
Mam kilka siekier fiskras jestem z nich zadowolony ale niestety same rąbać nie umieją
Fiskras ma rdzeń w środku który widać z góry i bardzo dobrą rączkę jeśli chodzi o amortyzację uderzenia nie czuje się tego odbicia w dłonie.
Tej siekiery nie ostrzy się pilnikiem tylko służy do tego specjalna dedykowana ostrzałka nigdy nie ostrzy się pilnikiem bo popsujesz i będziesz gadał że jest słaba . tą siekierko nie wolno robić przewrotki i walić obuchem.Sam chwyt długość rączki waga to indywidualna sprawa .
" nigdy nie ostrzy się pilnikiem bo popsujesz" doprecyzuj co takiego popsujesz i jakie to ma znaczenie - używanie ostrzałki a nie pilnika w procesie ostrzenia.
👌
Mam pytanie, czy takie pieńki jak na filmie da się rozłupać łuparką świdrem o średnicy 100 mm na WOM traktora? Siekierą nawet najdroższą to trzeba mieć zdrowy kręgosłup.
Nie sprawdzałem ale myślę że bez problemu
A ja mam siekierę Demon i idzie aż miło
świetny "chwytak" do klocków, można zapytać o nazwę tej zabawki?
Jeśli chodzi o firmę to Bituxx
Szczegółowe i wnikliwie porównanie.
Mam x25 i wydaje mi się że mam inaczej wyprofilowany brzeg ostrza.
Może masz starszą siekierę, geometria się zmieniła jakiś czas temu wcześniej. Też mam starszego fiskarsa x25 który jest trochę inny niz nowe i nie miał szarej powłoki.
Nawet w piosence Shakiry - Hips Don't Lie śpiewają: "siekiera, siekiera". Może to o tych dwóch właśnie?
Witam czy mógłby Pan przetestować jeszcze siekierę firmy Gardena 2800s bardzo byłbym wdzięczny
Już mam, będzie test👍
Na jakich gatunkach drzewa był robiony ten test? Witam i pozdrawiam
Wszystko brzoza ale klocki duże 40cm długości
Tak, jestem pewien że ty lepiej wiesz jak twarde, sękate i trudne były te klocki. To że jednym uderzeniem rozłupujesz swoją brzozę to nie znaczy że każdą jest tak łatwo, też mógłbym wybrać kilka łatwiejszych pieńków i pokazać jaki jestem kozak ale to był test siekiery więc wybrałem trudne do łupania.
Witam,może spróbował by pan siekiery z husqwarna S2800 ?
Husquarny nie mam, ale mam bliźniaczą gardenę
Nie wiem czy to prawda ale słyszałem że Celfast jest z tej samej fabryki ze Stalowej Woli co produkuje tez siekiery Fiskars
Wszystkie nasze siekiery są produkowane w Finlandii. W razie pytań zapraszamy do kontaktu. Pozdrawiamy serdecznie :)
Jak dla mnie najlepsza siekiera to łuparka świdrowa od lat używam takiej i nigdy nie wrócę do siekiery . Gdy sąsiedzi pierdzielą się ze swoim drewnem tygodniami ja ogarniam 20metrow w dwa dni po pracy 😂.
Ogólnie masz rację ale np. dla mnie jak na co dzień nie pracuję po 8h fizycznie to jest to sama przyjemność rozłupywać drewno, że mogę się przy tym poruszać :)
@@stanisawanio7363 nigdy nie patrzyłem na to z tej strony aczkolwiek wiem że są ludzie którzy uwielbiają rąbać drewno . Ja osobiście nie mam czasu aby rąbać kilka tygodni jak mój sąsiad wolę zrobić to w dwa dni a resztę czasu spożytkować na inne sprawy a teraz nie wyobrażam sobie nie mieć takiej łuparki u siebie .
Mam x27 od 9 lat i ani razu nie ostrzylem ,jest zajebista ok
Naostrz to będzie jeszcze lepsza
@@pracakosaipilarka4301 zrobię to w styczniu,wtedy zaczyna się u mnie sezon
Posiadam fiskarsa od paru ładnych lat (tylko ta mniejsza/krótsza, 25 chyba czy jakos tak) i nie narzekam. Co roku przerabiam ok 12-15 m3 (wlasnie w takich klocuszkach) na uzytek domowy. Co do ceny tej siekiery to uważam, że jest to trafiona inwestycja. Kupowanie jakies siekierki firmy "erdol" albo "inko" jest totalnie nieoplacalne, chyba ze ktos sobie jakies drobne galezie do kominka dziabie. Lepiej wyłożyć jednorazowo te 250zl i mieć sprzęt na lata.