Видео

Dzięki Biter za ten wywiad. Pamiętam że Miklesz publikował fajny cykl w MA "Jak ulepszyć procedurę" .

Miklesz jest bardzo spoko. 👍 Brawo za pomysł „zwywiadowania” tej postaci. Czekam na ciąg dalszy.

Chopie! Ty nie pamiętasz że na Gelloween'94 do odpalenia Noxemy podpinali twój komputer?? :D A potem (na kacu) puszczałeś w nocy po demo compo jakieś dziwne prodki z Twojego kompa, takie że z widowni krzyczeli "Weźcie już tego Miklesza ze sceny" :D

LAAAAMMMERRR! - Super wykład, czekamy na muzyczkę SET RECTOR

Cieszę się, że to tak fajnie wyszło! 🙂

Nie mogę się doczekać raportu, ale raport z mikleszem też fajny

super wywiad czekam na wincyj :)

Ale się cieszę, że jest nowy odcinek! Dziękuję!

Super materialix:)

"Xenium Rulez!" 🙂

Super materiał! Plexa trzymam kciuki za realizację planów!

Super wywiad :) "Kółko informatyczne" - czyli dziś gramy w Lotusa oraz North & South a za tydzień w Panga i Arkanoid :)

1:20:29 Cieszę się Biter, że to powiedziałeś. 👍 Z każdej strony zalewa nas retro i niektórzy wręcz myślą, że scena to tylko retro-platformy. Są nawet tacy co myślą, że demoscena to robienie gier dla ośmiobitowców albo granie w nie. 😂 Ja bardzo lubię oglądać (dobre po kilka razy) produkcje dla ośmiobitowców, bardzo się cieszę z każdej z nich. No ale zupełnie nie zgadzam się z opinią, którą bardzo często słyszałem w ostatnich 25 latach, że na tworzenie dem na współczesne w danym momencie platformy to żadne wyzwanie. Jak mnie to zawsze irytowało... Piszę to pomimo tego, że działam na takim pół-retro i nie zamierzam dotykać dzisiejszych platform. W końcu MorphOS/PPC to hardware z przełomu wieków i soft oparty na filozofii i rozwiązaniach pochodzących w prostej linii z AmigaOS z 1985. Czyli dzisiaj jak najbardziej retro. Tak samo uważałem gdy miałem Amigę Classic, Amigę Classic z PPC/3D. Zawsze bliżej mi było do tego co powstawało na PC niż na Amidze. 😃 Dzisiaj nawet bardziej inspirują mnie produkcje z PC i ośmiobitowców niż to co powstaje dla tych lowendowych Amig. ☹

1:05:42 Bardzo się z tym zgadzam. Możliwość pokazania swoich wypocin ZAINTERESOWANYM osobom (nie losowym z Facebooka czy RUclips'a) i później ich opinie to właśnie jest to o co w tym chodzi. A miejsca to taki mało istotny element. Dla mnie zupełnie mogłoby nie być compo z głosowanem tylko sama prezentacja prac na big-screenie. Te wszystkie krzyki, komentarze (często negatywne), durne uwagi są największą radochą jaką można sobie sprawić (poza samym tworzeniem). Tego klimatu nie da się podrobić czy zastąpić czymkolwiek. A taki czy inny wyścig o coś mamy codziennie w różnych aspektach życia i pracy. 😃 Nie jest nam potrzebny kolejny wyścig o nic. @Miklesz: Jeżeli to czytasz to wyobraź sobie, że właśnie podchodzę i mówię "ooo, tak... to jest to, łał, wypas, brawo". 😃 Możesz mnie doliczyć do tych 20-30 osób, które podeszły na zaraz po compo. 😃

52:07 "Party się zbliżało, atmosfera się udzieliła no i..." - no i plany wstrzymania się na rok idą do śmietnika. 😃 Doskonale to znam, chociaż ja operuję innymi jednostkami czasu, bo dla mnie mniej niż 2 miesiące (ciągłego grzebania każdego dnia) to już jest nierealny czas na skończenie czegoś. Ale reszta się zgadza. 😃 W pewnym momencie człowiek zaczyna nerwowo dreptać po chacie, w głowie widzi same tunele, nie potrafi się skupić na fabule ulubionego serialu, bo widzi w nim tylko fajne ujęcia i ciekawe światła. 😂 Jest tylko jeden sposób na uwolnienie się od tych myśli - zrobić coś. Może to być (jak w moim przypadku) coś prymitywnego, prostego (z punktu widzenia dzisiejszych technologii) ale coś zrobić trzeba. Wtedy ma się znów względny spokój na kilka miesięcy i można wrócić do innych zajęć (w moim przypadku bardzo podobnych, bo jest to rozwój tego pseud-mini-silnika do dem i gra na nim). Myślę, że ciśnienie na robienie czegoś tak bezużytecznego, bezsensownego (i niezrozumiałego przez resztę świata) jako demo/intro dałoby się zdiagnozować jako jakąś chorobę. To nie jest normalne, że facet, który wkracza w ostatnie 15-20 lat życia, traci czas na takie rzeczy zamiast wziąć jakieś dodatkowe zlecenia dzięki którym kredyt mieszkaniowy skróciłby się o rok czy dwa. 😂 No ale nic się na to nie poradzi - nieuleczalna choroba to nieuleczalna choroba.

41:30 Kiedyś chciałem jakoś implementować reagowanie na to co się dzieje z muzyką ale po namyśle zdecydowałem się, że wolę ręcznie dodawać takie "eventy" (ciekawe, że w moim prymitywnym pseudo-silniku to też tak się nazywa, hehe) spisane z muzyki. A to dlatego, że demo powinno też odpalać się bez muzyki, działać w bardzo niesprzyjających warunkach w których czas inaczej płynie. Żeby na przykład zrzucić wszystkie klatki z dema jako obrazki do plików bez straty choćby jednej klatki nawet jeżeli wyrenderowanie i nagranie każdej z nich trwa dłużej niż jedna ramka. 😃 Demo trwające 3 minuty może się zrzucać do pliku 10 minut, mogę ustawić 500 FPS nawet jeżeli maszyna dałaby radę narysować tylko na przykład 11 klatek w ciągu sekundy. Muzyka w tym wszystkim tylko by przeszkadzała i była niepotrzebnym ograniczeniem. 😃

39:48 O rety... 1920x1080 to jest ponad 2 miliony! Tyle vertexów nie mają w sumie wszystkie obiekty, które wyplułem przy pomocy C/C++/OpenGL na ekran przez kilka lat. 😃😃 Pospadalibyście z foteli ze śmiechu gdybym opowiedział jak oszczędzam liczbę vertexów (albo rozmiar ścianek). 😂 Ale proszę nie odbierać tej uwagi jako zarzut. Ja (z własnego wyboru i upodobań) tkwię w latach 1999-2005 i wiem, że nie powinienem patrzeć przez te moje moje retro-okulary na coś dzisiejszego. Niby wiem, a jednak zawsze kręcę z niedowierzaniem głową gdy sobie uświadamiam jak bardzo zmieniło się 3D przez ostatnie 20 lat.

2:37 Dziękuję za respect. 🦋 👋

Na Spectrum nie lutują?! Czuję się rozczarowany. Super wywiad, Pator miszcz!!!

Kurde, można by było wydać jakąś scenową kompilację ambientów :) uwielbiam ten gatunek i znam kilku scenowców którzy dłubią takie kawałki ale faktycznie na kompo żadne to nie pójdzie. Dobry pomysł? Kto jest za? :)

Super.

😀

ZX spectrum NEXT ma niezłe możliwości, najbardziej ukazała mi to nowa gra Aliens, na starych wersjach wygląda tak se na NEXT całkiego nieźle jak na obecne czasy.

Myszy z monitora? - Ciekawe. :)

Ekstra!

Zapytaj Plexy która godzina, a dowiesz się, skąd wziął się zegarek, jaka jest jego budowa i na jakiej zasadzie działa :) I takich ludzi nam własnie trzeba! Pozdro!!

Mega, wywiad petarda! Słucham z wypiekami na twarzy, łyknąłem dwa odcinki pod rząd, i już czekam na kolejny. Masa fajnych informacji, świetna i treściwa rozmowa. AY rulez, muzyka spectrumowa najlepsza na świecie, a Pator rządzi - zawsze super melodyjne utworki, wpadają mega w ucho, uwielbiam :) To świetnie, że są takie nowe osoby na scenie, ich wkład w scenową twórczość jest niebagatelny. Gratki!!

5:22 tłuściutke <3

24:56 Ripowane obrazki z gier w pierwszych demach dla Atari XL/XE było ale nie aż tak jak ripowanie muzyki. Tak mniej więcej do 1992 roku właściwie wszystkie atarowskie dema miały muzykę z gier. 😃 No może poza produkcjami grupy USSR (bo tam był Tomasz Liebich) i produkcjami do których udało się coś wyciągnąć od Jakuba Husaka. Poza tymi twórcami wszędzie była muzyka z: Draconus, Ninja Commando, Zybex, Milek Race, Winter Olympiad, RedMax, Panther i kilku innych. Myślę, że powodem takiego absurdalnego stanu był brak wygodnego program do tworzenia muzyki w latach 80. Dopiero podczas polskiego renesansu Atari (1989-94) powstały fajne programy muzyczne: Chaos Music Composer wydany przez rzeszowski Avalonu, Future Composer od WFMH wydany przez szczecińską Spektrę, Sound Tracker stworzony i wydany przez gdańskie ASF oraz Automat Perkusyjny od Avalonu. Ciekawe, że to wszystko w Polsce. 😃 Wcześniej twórcy mieli jakieś niepubliczne narzędzia czy patenty na tworzenie muzyki ale nic nie było wydane. No bo trudno nazwać sensownym programem muzycznym Sound Machine. Był jeszcze SoftSynth ale to... to... było dziwne i pewnie miało dosyć wysoki próg wejścia, bo bardziej przypominało język programowania. Robienie muzyki na Atari XL/XE rozlało się (jak klienci supermarketu po otwarciu sklepu z mega-promocjami) dopiero gdy Janusz Pelc zrobił i wydał Chaos Music Composer. Małoatarowcy pokochali ten program. Sam mam kasetę z oryginałem do dzisiaj pomimo tego, że nie jestem ani kolekcjonerem ani muzykiem. 😃 Trudno też zliczyć wszystkie nieoficjalne przeróbki tego programu jakie później wyszły.

Ja akurat lubię brzmienie POKEYa i uważam, że jest wiele przykładów w których atarowska wersja muzyki brzmi dla mnie lepiej niż commodorowska. 😃 Ale to pewnie sprawa sentymentu, nostalgii, wspomnień. I żeby nie było - SIDy też słucham i lubię. Na pewno SID to inna półka dźwiękowa, ale tak na dłuższą metę ciężko byłoby mi słuchać tylko SIDa, bo wszystko brzmi dosyć podobnie. Zresztą każdy układ ma swoją bardzo charakterystyczną specyfikę (SID buczy, a POKEY piszczy) i to jest właśnie fajne. 😃 Od Amigi (klasycznej) włącznie w górę komputery mają już nudne układy dźwiękowe i trudno na słuch ocenić z jakiej maszyny jest to dźwięk. Sample zabiły specyfikę. 😃

świetnie się tego słucha i wspomina

Spoko wywiad, mój ulubiony albo na równi z ostatnim odcinkiem z KK. Może uda się kiedyś nagrać coś z Kiero(wnikiem). Jak patrzę na stare produkcje Amigowe, jakie efekty tam są a ja męczę się z napisaniem metaballs 3d, to myślę że to nie dla mnie i lepiej zabiorę się za oglądanie afer z fame mma. :( :)

32:53 Zawsze można powiedzieć, że "dzisiaj ludzie mają wszystko i nie doceniają tego". Mówimy, że wtedy nie było niczego, a ktoś ze średniowiecza powie, że mieliśmy prąd, wiertarkę, autobus, który dowozi nas w kilka godzin w każdy zakątek Polski na każde życzenie. A później przyjdzie człowiek pierwotny i powie temu ze średniowiecza, że on ma ogień na każde życzenie i zupełnie tego nie docenia. 😃 Nie ma takiego retro dla którego nie byłoby większego retro. 😂

2:30 To jest autor "Firmy"? 😮 Akurat niedawno ludzie z "Amiga bez ściemy" przeprowadzili prawie dwugodzinny wywiad z człowiekiem odpowiedzialnym za istnienie Twin Spark Soft (Marek Hyla) w którym sporo powiedziano o "Firmie". ruclips.net/video/lzXW0j4hbJ4/видео.htmlsi=-0q-g5wzxp1HqPsa

2:17 Czyli jednak istnieją ludzie, którzy w okolicach 2020 roku poznali demoscenę i z sukcesem na nią weszli. A jeszcze dziwniejsze jest zainteresowanie dźwiękiem AY. 😮 Gdyby ktoś mnie o to zapytał jeszcze 3 minuty temu to powiedziałbym, że takich ludzi nie ma. Byłem przekonany, że wśród ludzi interesujących się ośmiobitowym dźwiękiem wszyscy mają ponad 40 lat. 😃 Szacun! 👍

Podziwiam i trochę nie rozumiem, że ludzie pakują tyle pracy w stare technologie.. każdy ma swój odpał, mnie też czasem nie rozumieją że nie lubię frameworkow ani gotowych bibliotek.

Zacnie! \m/

Takie buty z tym AY :) Czekam na kolejne części.

Dzieki!

Pator! Jest ognień na 8bit!

Wygląda jak młody Adam Driver, muzyke robi jak stary Yerzmyey!

O takich ludzi na Demoscenie nic nie robiłem! 🤩

Przyszło mi znać znanych ludzi .. celebrytów rzekłbym ;) Dobry wywiad, czekam na resztę :)

10:45 ciekawe czy rozbicie napisów jest na zasadzie dzielenia obiektów czy też już tak wczytane są modele ze najpierw wyświetlane a później podłączana fizyka i następuje rozpad.

Elegancka specyfika multimedialnych ujęć wraz z efektami, obiektami, bogatym tłem i muzyką zachwyca oraz promuje imponujące możliwości komputerowe na wysokim technicznie poziomie, a także kulturalnie układa artystyczne formy wyrazòw na demo-scenie. Fajna rozrywka i sztuka, nowatorskie subtelnie rożne elementy fragmentami prowadzą w ciekawą przygodę nowoczesnych wrażeń do oglądania.🎞⌨👏😐🙂😇

Biter.. akustyka na koncertach była do kitu !! :D

Nie łapię końcowego dowcipu. Czy ktoś mi coś wyjaśni?

No to teraz quiz: Z JAKIEGO TELETURNIEJU MOŻEMY USŁYSZEĆ NADAL dźwięk organów ELWIRKA :) no proszę - dawajcie!

Osobiście zebrałem wszystkie beczki na Skelligie, bo potrzebowałem kasy w Tousaint na ulepszenie sprzętu na poziom arcymistrzowski :)

Kupiłem te książkę o scenie i przeczytałem ledwie kilka stron. No każdej jest coś co starsi koledzy scenowcy od razu mogli mi sprostować. Do tego to ciągłe walenie konia do grzecznej i czystej sceny atarowej i robienie z amigowców bandy zarzyganych alkoholików