Видео

Pozamiataliśmy nimi podłogę. Piękny to był meczyk. Pozdrawiam Wszystkich. Łapka w górę.🔥💪

Nie wiem dokładnie ile Arsenal ma kasy "w portfelu", ale: - sprzedałbym Salibę za ok 80 kk żeby zyskać znaczące fundusze (i to nie przez jego gorsze ostatnie występy) i kupił za to kogoś młodego/perspektywicznego, który by się uczył przy trzymającym poziom Gabrielu, a w zapasie zostawił Kiwora i White'a jako alternatywę do grania, - resztę pieniędzy przeznaczył bym na wzmocnienie ataku poprzez kupienie lewoskrzydłowego, napastnika oraz ewentualnie jakąś kreatywną/ofensywną opcję do środka pomocy. Żal straszny pozbywać się Saliby, ale mecze wygrywa się przede wszystkim zdobywając gole, a nie grając na "0 z tyłu", a prawdę mówiąc defensywnych opcji zapasowych mamy sporo żeby akurat ten transfer jakoś "zatuszować"

Dyskusje toczą się, który napastnik byłby lepszy...Isak, czy Sesko...a co z G. Jesusem? Nie zamierzają w klubie go wysprzedać w najbliższym oknie transferowym? Przecież on stanowi zbyt duże stałe obciążenie finansowe (gaża), a z drugiej strony skupiony jest w nim względnie duży potencjał sprzedażowo-zarobkowy (wartość rynkowa). Może to być ostatnia szansa, aby go jakoś spieniężyć i przynajmniej odzyskać część kosztów jakie wygenerował w klubie.

z tego co słyszę to Arsenal działa podobnie w sprawie napastnika jak Barcelona w sprawie skrzydłowego albo defensywnego pomocnika że wszystkich obserwują cały czas sie starają sprowadzić a na końcu nic z tego nie wychodzi z tym że w barcy to jest zwężane z brakiem kasy a Arsenaslu ten problem nie dotyczy wić serio nie wiem dlaczego władze nie mogą wam kupić dobrego napastnika

A co z tym Zubimendim? To jest pewne, że on przyjdzie do nas w lato?

Dla mnie najgorszy - odpowiadając na pytanie tytułowe. Saliba i Gabriel jak Mustafi i Luiz. Raya jak późny Cech. Przód jak zwykle bezzębny. Inna sprawa, że styl Newcastle nam po prostu nie leży. Grają mega agresywnie, całkowicie bezpośrednią piłkę, bez żadnych wygłupów typu tikitaka i głupie klepanie piłki. Dokładne długie podanie, dwa kontakty i gol. Wysoki agresywny pressing. Ale mają też do tego wykonawców, trzeba przyznać. Bruno - założę się, że każdy kibic Arsenalu tak, jak go nienawidzi w Newcastle, tak uwielbiałby go z armatką na koszulce. Isak - nie ma co tłumaczyć. Paru innych jeszcze by się znalazło. Chcąc być topową drużyną z takim przeciwnikiem też trzeba umieć grać. Łomot w tym dwumeczu i przegrany mecz ligowy świadczy, że Arsenal nie umie. I według mnie w tym momencie po prostu drużyną topową nie jest. Co nie znaczy, że nie można by wykorzystać słabości rywali i wygrać ligi. Niestety gdy taka szansa się pojawia, Arsenal również jest sparaliżowany. Tak było w sezonie 15/16, tak jest teraz. Oczywiście brak transferów, oczywiście kontuzje, oczywiście spisek sędziowski itd Zawsze jest wymówka. Generalnie przecież ten Arsenal przy tych wszystkich przeciwnościach nie gra źle. Ale jednak spodziewaliśmy się więcej. A na pewno ja spodziewałem się stabilniejszej obrony. Ja wiem, że w totalu my tych bramek dużo nie tracimy. Jednak moim zdaniem w samej linii defensywy jesteśmy o wiele bardziej chwiejni i nieporadni, niż to było sezon, dwa sezony temu. Przez to pomagać muszą bardziej Rice, Odegaard, skrzydłowi itd. A to skutkuje gorszą jakością ataku. rok temu Saliba sam radził sobie z kontrą 2 na 1. Dziś nie potrafi przewidzieć gdzie spadnie dośrodkowana piłka lub długie podanie. Te błędy w wyprowadzaniu piłki to cofnięcie się do traconych w pierwszych minutach bramek jak z Bournemouth jeszcze bodajże z Aaronem w bramce.No niestety tu nie poszliśmy do przodu. Jak widać problemów jest więcej i nie wszystkie widać na pierwszy rzut oka. Wiadomo, że patrząc powierzchownie to tylko striker i striker. To oczywiście racja, ale myślę, że posypała się nam trochę struktura drużyny. Częściowo przez problemy kadrowe, kontuzje i zaniechania lub błędy transferowe, a częściowo przez jakieś wygibasy personalno taktyczne Artety, które nie pomagają w osiągnięciu stabilizacji i spokoju w głowach choćby naszych wciąż młodych środkowych obrońców. Powiedziawszy to wszystko, dodam coś, co być może wywali całą wypowiedź do góry nogami, ale to moim zdaniem prawda. Gdyby Odegaard nie zmarnował kolejnej w tym sezonie idealnej sytuacji (wspominałem o potrzebnym spokoju w głowach?), to jestem pewien, że byśmy tego meczu nie przegrali. Czy byłby awans? Nie wiem, byłoby trudno, ale nie byłoby porażki i znów lekkich podśmiechujek z Arsenalu (gotta stay humble Gordona), Artety (it must be the ball, Arteta, it must be the ball) czy Saliby (he's just a shit Dan Burn, Saliba he's just a shit Dan Burn). I co najgorsze kibice Newcastle mieli pełne prawo do tych przyśpiewek. Obyśmy my mieli prawo do podobnych w kolejnych meczach.

jak zwykle w punkt 👍

Moimi takimi celami najlepszymi opcjami transferowymi byłyby: -Zaczne od najważniejszego i szcerze balbym sie wykładać za Sesko takich pieniędzy bo jeszcze sie skończy jak z Pepe... Oferta z Wattkinsa to akurat dobrze że została odrzucona Następnie jest Isak ale on zdecydowanie za drogi Z kolei są dwie opcje które są genialne czyli Vicktor Gyokeres który za 80 milionów mógłby przyjść więc nawrt nie najgorsza cena za jednego z najlepszych napastników na Świecie aktualnie A drugą opcją jest jeszce bardziej sprawdzony absolutna gwiazda Lautaro Martinez co prawda drogi bo około 100 milionów ale jednak jest to jeden z najbardziej niedocenianych snajperów utrzymując naprawdę dobry poziom w Interze od tylu lat -Druga sprawą jest dodanie jakiegoś zapasowego gracza kogoś kto miałby podobną rolę do Trossarda jak wszyscy zdrowi I tutaj albo Justin Kluivert który rozgrywa kaputalny sezon w Bournemouth i byłby idealny do rotacji albo Bryan Mbeumo który ma identyczną sytuację ale w Brentford -Rezerwowy bramkarz to klasyczek i mógłby być ten Garcia chociaż nie śledzę akurat laligi więc nie wiem aż tak bardzo -Do rotacji oddałbym jeszcze jakiegoś obrońcę np.Huijsen z Bournemouth czy Murillo z Forest lub livramento z Newcastle -Warto też dodać że praktycznie pewne są transferu Williamsa i Zubimendiego a prawdopodobny jest Nypan -Konczac to wiem jedno żeby w przyszłym roku wygrać ligę musimy wydać tyle ile wydawało ostatnio Chelsea czyli sporo A co do tego sezonu to raczej wątpię że wygramy ligę ale nie wiem dlaczego jakoś myślę że łatwiej będzie podnieś pierwsze lm (Ale nie możemy trafić na Bayern) I warto przyznać że naprawdę dobre losowanie trafiliśmy no bo PSV/Milan/Juve/Feyenoord to nie są najtrudniejsi rywale i powinniśmy dać radę Wciąż wierzmy że coś wygramy North London Forever♥️🤍

Martwi mnie gra Saliby w ostatnich meczach. Niepotrzebne straty, gra na duzym ryzyku, złe ustawianie sie względem napastników. Szkoda, że w takich sytuacjach nie mamy godnego zmiennika na środek obrony

Gyokeres! Chciałbym go zobaczyć w Arsenalu. Co do Nwaneriego to pełna zgoda, musi grać więcej, a pod nieobecność Saki wychodzić w podstawie.

Saliba jest zmęczony, chlop od dwoch miesiecy gra praktycznie co trzy dni... kiedys musi to wyjsc

"latem" nie "w lato" please :)

Co roku kompromitujemy się w zimowym okienku, a zaraz potem wypada nam jeden z kluczowych graczy i przegrywamy lige. Ja nie rozumiem, cwelsea jakoś potrafi wydać po 300mln euro na letnie okienko, potem dokłada coś w zimowym i nie na problemu. Na City ciąży 115 zarzutów a i tak wydają ponad 216mln i nie ma problemu. U nas tragedia, pierdolenie o PSR.

Niekupienie Watkinsa uważam za rozsądne. Biorąc pod uwagę tylko ten sezon nie jest znacząco lepszy od Havertza, a mogłoby to zablokować letni transfer kogoś lepszego. Celem numer jeden powinien być oczywiście Isak (to jak huknął w słupek przy pierwszej bramce wow, kapitalne uderzenie z dystansu) tylko pewnie tu musimy trzymać kciuki żeby Newcastle nie dostało się do LM, żeby PSR zmusiło do transferu. Po za nim oczywiście Williams, Zubimendi i może Jobe Bellingham do rozwoju, chociaż tu pytanie czy Lewis Skelly już docelowo ma być lewym obrońcą czy jednak będzie też próbowany w pomocy. Co do samego meczu to jak zawodnicy mieli powiązane nogi i jakie proste błędy robili było trudne do wytłumaczenia, trochę jak z Bayernem rok temu. Pal licho wynik ale Arteta musi trochę wstrząsnąć zawodnikami bo takich meczów na ostrzu noża może być jeszcze w tym sezonie kilka i to nie może tak wyglądać.

Czemu sie nie biliśmy o Durana? 100x lepszy niz Watkins

Nie jest źle - Kalafior ja jedno skrzydło, Tierney na drugie i Martinelli na środek - atak jak marzenie

Domino, oddaj sweter matce, bo jej rozciągniesz 😂😂

Jako kibic Arsenalu gdzieś tam się we mnie tliła nadzieja że zarząd pojdzie po rozum do głowy i kupimy kogoś w tym okienku. Rozsądek i doświadczenie jednak wiedziały jak to się potoczy. Transfer powinien był dojść do skutku, nadal gramy w LM i może jeżeli wydarzy się cud to o puchar PL. W obecnej sytuacji zarzynamy nasz atak. Taka jest prawda. Martinelli, Saka, Jesus z takim rozmachem to sie do konca sezonu jeszcze następni nawiną. Havertz tą swoją niemoc i brak skuteczności oprawił ładną laurką w tym meczu, brakowało tylko czerwonej kartki. Nadal nie rozumiem zakupu Merino i co ma robić na boisku, z resztą patrząc na to jak gra to on pewnie sam tego nie wie. Timber w meczu z Newcastle oddychał rękawkami juz po 30 minutach wiec coś jest nie tak. Sroki zagrały to samo co w pierwszym meczu a my zagraliśmy jakby w ogóle analizy tego meczu nie było i nadziali się na tą samą minę. Wracając do transferów, w letnim okienku nie będzie taniej. Będzie wieksza konkurencja wśród kupców a my bedziemy pod ścianą bo potrzebujemy kogoś na wczoraj więc będą próbowali wyciągnąć z naszego budżetu maximum. Życzę chlopakom skromnych zwycięstw i przeżycia do konca sezonu.

Są takie momenty które pozniej wspomina sie - że coś mogliśmy zrobić inaczej - trzeba było kupić Isaka zanim poszedł do Newcastle🤷🏽‍♀️ Ile to by rzeczy ułatwiło. Teraz uważam że brak transferu (albo bardziej wypozyczenia) kogokolwiek do ataku to duży błąd. Nie będzie kim grać za chwilę🤦🏽‍♀️

Łapka w gore zostawiona. Jesli mam byc szczery, to nie wiem czemu nie pojdziemy po takiego Jonathana Davida z Lille. Jesli chodzi o napastnika mam nadzieje ze nie pójdziemy po tego Sesko. Juz chyba wolałbym nieskutecznego 30 letniego Watkinsa.

O ile dobrze pamiętam to sami nie chcielście Isaka bo cyt: "szklany" i że nie potrzebny nam kolejny do zasilenia szpitala - że więcej nie będzie grał niż będzie :) I jak ktoś pisał, że chciałby go w Arsenalu to były śmieszki ;) Pozdrawiam

Świetne podsumowanie okienka, o niektórych nazwiskach już zapomniałem... A propo napastników: Gyokeres - 26 lat, gotowy produkt. Sesko - 21 lat, diament do oszlifowania. Isak jak dla mnie osiągalny tylko dla szejków, Realu i Barcy. Wyłóżmy te 80 za Gyokeresa i mamy napastnika na teraz i na lata.

Jak w lato nie będzie mocnego okienka to będę bardzo wkurzony jak Kamil Grosicki. Niech odpoczną w tym Dubaju. Oby Havertz wytrzymał do końca sezonu. Nie wierzę, że to piszę ale nawet ten nieszczęsny Morata na te pół sezonu by się przydał.

dla mnie mamy kompletnie zrypane poprzednie letnie okienko transferowe, ktore definiuje nasz sezon.

Nie wiem gdzie w tych dywagacjach pojawia się Gyokeres, bo to jest typ napastnika, którego potrzebujemy. + za wspominkę o tym, że Saliba, kolejny mecz, głowa w pupie, przegrywa kilka długich piłek. Nwaneri na lewe skrzydło i trening nogi pod powershoot :)

Piękna sceneria w tle Dominik. Jeszcze tylko jakaś roślinka by dopełniała wszystko

Arsenal przy Newcastle wyglądał, jak City przy Arsenalu.

Dobrze się Was słucha. Co do transferów jakby była to Fifa to możemy kupić Isaka, jednak patrząc na naszą krótką kołdrę musimy te finanse rozłożyć na młodość i doświadczenie. Kto wie może Sesko miałby takie wejście MLS. Chyba nas nie stać na tzw 3 gwiazdy, a tyle pozycji musimy obstawić. Szkoda, że Tel poszedł do kuraków....

All in po Isaka, nic więcej.

Wlasciciele pokazali po raz kolejny zupelny brak wsparcia dla skladu po super wygranej z City. Ci zawodnicy widzą, że nie dostali wsparcia w zimie i że klub nie ma ambicji na walke o trofea. Przyszlosc? Niby fajnie ale rok temu juz slyszeliamy bajki o wspanialym letnim okienku w ktorym kupimy Isaka. Nic takiego sie nie wydarzylo i mielismy bardzo slabe okienko w lecie. Nie spodziewam sie codow. Nie wygramy nic w tym roku a bardzo mozliwe ze Saliba odejdzie do Realu widząc brak ambicji klubu. Im zalezy zeby byc w top 4 a nie wygrywac teofea. Moim zdaniem skonczy sie na sesko ktorego Arteta bedzie rotował z Havertzem ktorego wie nie pozbedziemy do końca umowy. 3 seOn przegrywamy brakiem zimowych transferów

COYG

W czas :D

Uważam, że w tym sezonie nasze trofea - to miejsce w 3 APL oraz 1/4 ligi mistrzów. Nie liczę, że stać nas na więcej. Natomiast jeśli chodzi o transfery letnie - Sesko, może Rodrygo z Realu będzie chciał odejść…młody środkowy obrońca oraz defensywny pomocnik. Do tego sprzedać Zinchenko.

Proszę Cie.. ściąg ta koszulkę.. to co on prezentuje od x msc to przychodzi luckie pojęcie..

łapki w góre dla CEO kibiców Arsenalu w Polsce :) Domino podziwiam twoją pasje, zaangażowanie i wiedzę z świata Arsenalu

Moim zdaniem wyjazd do bournemouth był najgorszy z tym że tam była czerwona kartka Saliby. No i oglądałem ten mecz na żywo więc miałem trochę inne spojrzenie. PozdRo Domino

Zapominamy, i lecimy dalej 😅

przypomni mi ktoś kiedy jest ceremonia podnoszenia trofeum za wygraną z city 5-1?

Jesteśmy, sluchamy

Komentarz dla zasięgów. top materiał

Piękny mecz z Newcastle. Kolejny krok do pustej gabloty 😂

Piękny mecz z Newcastle. Kolejny krok do pustej gabloty 😂

endlich

Piękny to był mecz,nasze okrzyki po bramkach całe Katowice słyszały🥰

Co z bluzami? 😊

Przy xG 1,04 strzeliliśmy 5 bramek, a jeszcze niedawno przy xG 3,00 strzelaliśmy 1 gola albo nawet 0.

No i Tel jednak w spurs 😅

Taktyczny komentarz

Panowie wszystko wskazuje na to, że po sezonie odejdzie Thomas i Jorginho to mamy wyrwę na DM patrząc że Mikel widzi Declana na 8ce. Wychodzi na to że latem musimy kupić 2xDM, 1xCF i fajnie jakby wpadł jakiś skrzydłowy. Duże wyzwanie przed nami latem i sporo kasy do wydania. Mocno się zastanawiam jak to będzie latem

Doczekaliśmy się w końcu tego dnia :)) Symboliczna zmiana warty, tylko ten Liverpool nam bruździ ;) A serio - to był mecz, który wygraliśmy mentalem. Po prostu Kanonierzy ich złamali i zniszczyli. A przecież mecz się układał tak sobie, bo po bramce moim zdaniem Arsenal się tradycyjnie zbyt mocno cofnął i z każdą chwilą City było coraz bliżej, aż zwieńczyli to bramką po drzemce Saliby. Swoją drogą niestety typowa bramka, jakie Arsenal ostatnio traci - kilka prostych błędów defensywnych skumulowanych w jednej akcji. I wtedy nastąpił punkt zwrotny, całkowicie decydujący. Zawodnicy Arsenalu nie zwiesili głów jak to jeszcze jakiś czas temu mieli w zwyczaju. Dalej był pressing, dalej była wiara i do tego prawidłowa odważna decyzja Thomasa. Takich momentów mi brakowało. Kij, że rykoszet, trzeba dać szansę na rykoszet. W tym momencie wszystkie hamulce Arsenalu puściły, skończyła się kalkulacja. Po prostu rzucili się City do gardła, tego też wcześniej nie było. City się rozpadło, skapitulowało. Pomeczowe wywiady to było coś pięknego :)) Nunes narzekający, że nie zasłużyli, że są przecież świetni, że grali swój futbol. Guardiola, że nie rozumie tego wyniku, że kontrolowali grę, że grali świetnie :)))) Powtórzę - coś pięknego, całkowicie zamroczeni. Nie wiem czy uda się dogonić LFC, po meczu z Bournemouth gdzie mieli pod wieloma względami kupę szczęścia. Z jednej strony może to być zniechęcające, bo znów im się udało. Z drugiej strony widać, że Liverpool nie jest nietykalny. Zobaczymy, będzie ciężko, w tym momencie dałbym 10-20% szans, że ich dopadniemy, ale to tylko futbol :) Bardzo cieszy mnie również nadaktywność kibiców Man City, Chelsea i Liverpoolu głównie nudzących ile to oni mają trofeów, jakby to kogoś obchodziło ;) Tyle, że jak chcemy żyć historią, to Arsenal zjada na śniadanie i City i Chelsea. Nieważne, ich frustracja mnie zachwyca :) Trofea trofeami, ale widok dwóch nastolatków z akademii upokarzających mistrza Anglii jest wart dla mnie tyle co jakiekolwiek trofeum. I żeby było jasne, mam tak od wczesnego Wengera, gdy pucharków nie brakowało. Śmieszne było jak znalazłem gdzieś w otchłani X posty kibiców Chelsea ze zdjęciami kilkuletniego MLS z koszulką The Blues. Pięknych czasów dożyliśmy, że żyjemy w głowach kibiców innych klubów "rent-free" :)) Jedyny "downside" ostatnich godzin, to niestety znów indolencja Arsenalu na polu transferowym. Mam obawę, że jeszcze w tym sezonie ta indolencja wróci, by ugryźć nas w tyłek.