Видео

na szkoleniu z zespołów dla pracowników jednego z urzędów mówiłam o wykorzystaniu modelu i na koniec jedna urzędniczka tak mnie zjechała, że mówię o bzdurach i tylko straciła czas, bo większych bzdur nie słyszał, do teraz mnie to boli jak ludzie nie potrafią siebie szanować

16:10 tutaj się DOPIERO zaczyna prezentacja Nie ma za co! 😂

Ja tańczę, nieźle pływam i trochę brzdąkam na pianinie :) Wystarczy, żeby odnieść sukces? :) P.s. Nie byłoby Michaela Jordana bez Phila Jacksona. To on go stworzył. Jordan nie miał żadnego talentu, poza czysto koszykarskim i jeszcze był wyszukanie głupi (zapewne nie potrafił poprowadzić kosiarki spalinowej, a gdzie tutaj myśleć o zespole). Gdyby nie ten wybitny trener, to nic by z niego wielkiego nie było. Analogicznie Lewandowskiego stworzył Jurgen Klopp.

Ja widziałem taką scenę na zachodzie, jak chłop zaczął coś mataczyć, a dyrektor na Europę do niego: "Masz jakieś problemy mentalne??? Zadałem Ci proste pytanie..." Tak należy rozmawiać z błaznami, którzy próbują manipulować, bo to jest AGRESJA, więc nie należy się temu podporządkowywać. Niech idzie do specjalisty, jeżeli nie potrafi normalnie dyskutować. Niech spada. I tyle... A prywatnie? Niech spier...a do cyrku, skoro jest pajacem. I miłego dnia jeszcze! ;)))

Komunikacja empatyczna? TAK Przyzwalanie na funkcjonowanie błaznów i pobłażanie im? NIE. Krótko z nimi- najlepiej zwolnić (bo inaczej to tworzy patologię organizacji) Powodzenia! :)))

Wiesz jak w Niemczech delikatnie ujmują, że ktoś jest skończonym idiotą? Mówią: "anderer Kopf" i się śmieją... Bardzo mi się to spodobało... ;))) I kiedyś zapytałem pewnego niemieckiego trenera, co sądzi o PZPN i powiedział: "anderer Kopf", zaśmiał się, pokiwał głową "na NIE" i zmienił temat :D:D:D Także...nasza "wysoka kultura organizacji"? Cóż mogę powiedzieć? Nie ta głowa... 😂😋😉

Nadal dużo postkomuny w Twoich teoriach, czyli- zapewne nieświadome, bo nie znasz filozofii- kultywowanie patologii społecznej (czyli również wzmacnianie jej/ betonowanie). Dużo też racji, ale zbyt silne "zaplątanie" w postkomunę, a to prowadzi TYLKO do złego... Nie, nie ma mojej zgody na patologie społeczne (w tym na postkomunę). Należy budować kolejne "zielone wyspy normalności" (taki "plackowaty rozwój tłumu". Wymyśliłem tę nazwę ;).

Instrukcję obsługi przełożonego? Przecież to forma samo-zniewolenia, czyli galopująca postkomuna (ok- duży i trudny do pojęcia paradoks, ale tak jest). Albo rozmawia po partnersku, albo z błaznem nie rozmawiam (nie, nie interesuje mnie jakie stanowisko ma błazen. Prezes błazen, to wciąż błazen perse, tylko z przedrostkiem :D). Koniec filozofii.

Ja chyba mam syndrom grzecznego chłopca 😔 I chyba jeszcze jestem "zodiakalnym Pantoflem" 😔 I nie wiem co z tym zrobić...

Kiedyś wpadłem na taki pomysł (wnioskowałem na podstawie badań naukowych z socjologii odnośnie mistrzostw świata żaglówek), żeby zrobić sobie doświadczenie na zachodzie (wiesz, że w Szwajcarii w ogóle ich nie obchodzą rekomendacje z Polski? Ani dobre, ani złe... :D Czyli ich W OGÓLE NIE OBCHODZI*, co mają do powiedzenia nasi "myśliciele", czyli kadra menedżerska :D To bardzo mądry Naród :D:D:D). Dzięki temu nie muszę w żaden sposób ulegać patolom (czytaj: "wysoka kultura organizacji", czyli jakieś 90% naszych firm), ani ŻADNYM błaznom (z Ego jak Brazylia i odwrotnie proporcjonalną wiedzą), którzy chcą siłowo (tzw. "przemoc ekonomiczna", która wlicza się w przemoc psychiczną, a u nas najczęściej w bardzo silną przemoc, bo jesteśmy nadal biednym krajem, więc co ma zrobić ojciec/ matka dwójki dzieci? Schyli kark i da się poniżać przed błaznów) narzucać swoje patologiczne normy społeczne... Czyli- w skrócie- mogą...pocałować Misia w D... :)))) Ahoj! *Czyli nasi wybitni myśliciele mogą sobie nagadać co chcą i nikogo to nie interesuje w krajach/ firmach o PRAWDZIWIE wysokiej kulturze. W ogóle ich to NIE OBCHODZI :D:D:D Fajnie, nie? :D Czyli co np. Szwajcarzy myślą o naszym "statystycznym" dyrektorze? :D:D:D Zgadnij... To bardzo proste i logiczne wnioskowanie :D Taaaaaaak! :D:D:D Mają go za skończonego de...de...de... :D:D:D Ciaooooo.... :))))

A to ciekawe, bo większość naszych firm raczej mnie nie przyjmie, paradoksalnie właśnie dzięki mojej "marce" :D chociażby ze strachu najwyższej kadry, że im pokażę odpowiedni adres, gdyby im przestały stykać synapsy, czyli chcieliby wymusić jakąś swoją patologię, która narodziła się w ich móżdżku :D Nie- żadne nieuki, ulegające patologii społecznej nie będą mi mówiły co jest właściwe, a co nie, bo tego nie wiedzą i sami mają wyprane mózgi...i próbują innym narzucić swoją patologię. Śmiesznie... :)))

Super teraz kwestia utożsamienia by się nie skończyło na przytaknięciu słuchaczy 😊 Aby wdrażać

Dziękuję bardzo pani Dominiko! jestem wdzięczna za podzielenie sie cenną wiedzą podaną w przejrzysty i inspirujący sposób 🧡🧡🧡

Jestem w połowie webinaru - dla mnie przegadany. Dużo tekstu ale mało treści. Przekaz do mnie nie trafia.

Super. Bardzo dziękuję

Wartościowy webinar. Dzięki 😊

Wspaniale! Niesamowity przekaz.

Super doświadczenie

Dziękuję za darmowa wiedzę. Dziękuję że wam się chcę.

Świetny webinar, nie udało mi się wczoraj na całości uczestniczyć, dziękuję za udostępnienie nagrania - na pewno z wielu rad skorzystam! Irena

Świetna dawka wiedzy😊

Super podsumowanie wiedzy o zasadach w ubiorze. Kobieta - jestem tak pomieszanym typem (kobita pracująca w korporacji, udzielająca sie sportowo, i już domowo swobodna) ze z każdego typu "przytulam" co najfajniejsze. a jak mi to wychodzi musza ocenić inni :)

mega

super

mega

waw

Dałam radę do 18 min., moje wrażenia: śpiewka dla korporcji jak wyciskać bardziej z korpoludków

39 minuta - prośba, o jakiej liście Pani mówi? Chodzi o te 90% firm... Będę wdzięczna za informację.

Dzień dobry, czy video webinarium będzie dostępne na Państwa kanale? pozdrawiam

Pani Iwono, pierwsze 10 minut Pani nie cierpiałam, ostatnie 10 minut jestem zakochana; pełen szacun😘😘😘