Видео

Spokojnie, te nieżółknące pieczarki są ok. Tylko ten jeden gatunek, który ewidentnie żółknie na przekroju i pachnie trochę jak atrament do pióra wiecznego jest trujący. Pozostałe gatunki pieczarek występujące w Polsce nie są trujące, a kilka gatunków należy do bardzo smacznych grzybów jadalnych. Najważniejsze nie pomylić pieczarki z muchomorem i umieć tę żółknącą zidentyfikować na etapie zbioru i sprawdzić jeszcze na etapie obierania przed wrzuceniem do garnka. Pieczarki powinny lekko zmienić odcień jakiś czas po przekrojeniu na beżowo-różowy podobnie jak pieczarki sprzedawane w sklepach.

Bez możliwości obejrzenia tego grzyba nie jestem w stanie odpowiedzieć na to pytanie.

Nie zgadzam się z tym porównaniem. Wyszkolić ludzi aby maszerowali równym krokiem jako kompanią, biorąc pod uwagę różnice wzrostu, to to nie jest bułka z masłem tylko systematyczny trening na placu. Wystarczy porównać kompanię zawodowych, dalej WOT, następnie uczniów klas wojskowych a dalej cywili. To są takie detale, na które mało kto zwraca uwagę.

Witam, co do zasady subskrybuję kanały których treści mnie zainteresowały na tyle aby wracać tam ponownie. Większość subskrybcji traktuję bardzo tymczasowo aby nie utknąć w nadmiarze powiadomień. Jest to może aspołeczne, za to pozwala na zachowanie umiaru co do ilości czasu spędzanego on-line. Jak tylko na Twoim kanale pojawią się treści do których będę chętnie wracać, zasubskrybuję.

A to jakiś model produkowany seryjnie, czy zabytkowy unikat, który trafił do konserwatora? Magdalenka? W którym to było roku? Nigdy nie zgłębiałam tematu, nie oglądam telewizji od mniej więcej 9 lat.

@@katarzynapawowska4375 nie, no zabytkowy. Nieważne, ale żydowski antypolski świecznik w nominalnie polskim urzędzie mówi wiele. Tzw Rozmowy w Magdalence z 89roku to ustalenia między tzw opozycją, a komunistami. Ich senscw skrócie to: komuniści dopuszczają żydostwo do rozkradania polskiego majątku narodowego, a w zamian za to zyskują bezkarność za swoje zbrodnie i złodziejstwo. Oraz: polska patriotyczna prawica nie może być nigdy dopuszczona do władzy.

Karbol to taka substancja, która ma nieprzyjemny zapach podobny do atramentu.

Ta budka była zaprojektowana dla nietoperzy a nie dla sikorek, stąd otwór wlotowy od dołu. Po tym jak sikorki zasiedliły budkę, przebudowałam budkę i umieściłam otwory wlotowe u góry ...tyle że po pierwszym sikorkowym lęgu, kiedy młode sikorki wyfrunęły z gniazda, mazurki albo wróble rozprawiły się z sikorkami składającymi jajka do kolejnego lęgu i zasiedliły budkę. Przyroda rządzi się swoimi prawami.

Przyznam, że nigdy nie słyszałam aby larwy przed podaniem należało pozabijać. Ja poszłam nieco innym tropem. Biorąc pod uwagę, że jako dziecko dokarmiałam małe kurczaczki babci tym co wylazło spod kamieni, to sikorkom też zapodałam żywe larwy. Kurczaczkom nie zaszkodziły żywe larwy, to nawet na myśl mi nie przyszło, że pisklęta innych gatunków ptaków mogą być zbyt delikatne na zajadanie żywych larw. Zaciekawiłeś mnie tym zagadnieniem. Spróbuję zgłębić temat. Co do budek dla ptaków, to od czasu dokonania poprawki tej brudki, już żadne pisklęta z niej nie wypadają a ja nie muszę już zbierać nieboraków z trawnika i rozkminiać z którego gniazda toto wypadło 😀 Pozdrawiam serdecznie 😀

@@katarzynapawowska4375 Dosłownie dziś (wczoraj, późno już) widziałem filmik, w którym kolejna osoba pisała (mówiła) o zabijaniu larw przed podaniem ich pisklakom... Ja domyślam się, że miałaś do czynienia z pisklakami kur? Z tego co pamiętam z mojego pobytu wśród kur, gęsi, indyków (moje wakacje sprzed 30 lat) to one nigdy nie miały problemu z trawieniem robaków i dżdżownic. Ale wydaje mi się, że właśnie inne, delikatniejsze ptaki tak mogą mieć. Pamiętajmu, że domowe (hodowlane) ptaki mogą być bardzej przystosowane do jedzenia wszystkiego - człowiek je tak przyzwyczaił. Pozdrawiam!

Tak właśnie należy robić.

Akurat tego gatunku pieczarki nie polecam próbować ...jest to trująca pieczarka żółtawa :)

Larwami owadów karmiłam oraz trochę małych dżdżownic ...a wieczorem jak mi już nic w pojemniku nie zostało a pisklak dopominał się jedzenia, dostał mieloną wołowinę ...do wzrostu potrzebują białka. O szczegóły najlepiej podpytać na forach ornitologicznych, bo ja to dałam na wyczucie. Kurczaczek to by dostał gotowane jajeczko i płatki a takiemu sikorkowi, to mogło by zaszkodzić. Generalnie larwy owadów sikorki zanoszą do gniazda.

Udało się odchowac ??

Dziękuję i pozdrawiam serdecznie :)))

Skrót myślowy od "do góry dnem", taki nasz regionalizm. U nas garnek do suszenia po umyciu też stawiamy do góry nogami ...i kołdrę się kładzie do góry nogami ...chociaż wszyscy wiedzą że ani słoik, ani garnek ani kołdra nóg nie mają :)