Видео

Czasem się coś uda, ale różnie z tym bywa :D

Rożnie sobie z tym różne serwery próbują radzić, albo to bardziej ich admini. Na poziomie samej mechaniki gry nie wiem czy coś dodali takiego ale możliwe, bo aż tak nie śledzę. Teraz wiem, że na experimentalu ponoć łódki dodali, więc pewnie w kolejnym patchu oficjalnym się pojawią :D

Może w przyszłości o ile się bardziej zaangażuje i będę nadal grać, na razie te filmy to tak na luzie sobie wrzucam jak się uda coś fajnego nagrać :)

Nom staram się wycinać esencje, ale i tak ciężko bo prawie godzine wyszło :D

Trochę sie zeszło 😁

dzieki, chociaż tutaj wszystko na luzie, nie ma celów :D

@@RichaardYT na swój sposób, a za razem inteligentny i prosty przekazujesz co się dzieje oraz co zaplanowane - a w takim podaniu materiału, bardzo dobrze się ogląda. :)

​@@michautojatak

Taa, artysta kombinator :D

A to fajnie ze sie da ogladac, bo format dosyć specyficzny 😅

Oby przygody dopisywały 😁

Ja sie troche oduczyłem tej ostrożności jak już mam fajny sprzęt, bo wcześniej to aż do przesady grałem, wszystko omijałem, panika przy każdej sytuacji xD Teraz trochę sobie na więcej pozwalam, gdzieś tam się angażuje w pvp, ale wiadomo nadal z chłodną głową

dzieki, może w przyszłości jak sie bardziej zaangazuje, na razie tylko filmy :P

Dzięki, no to prawda, tutaj trochę dla odmiany więcej strzelania :D

Fajnie ze sie podoba 😄

Trochę minęło, ale w koncu coś wpadło 😄 Pozdro

Specyficznie jak na siebie, ale fajnie, że się da tego słuchać, bo ja siebie nie mogę xD Pozdrawiam

Dokładnie, troszke minęło, ale teraz raczej dużo szybciej powinno się coś pojawić 😅

Anastara całkiem przyjemna mapka, szkoda że finalnie nigdy do tego bunkra się nie dostałem :D

Chyba na traderze xd

Noom ten serwer jest nad wyraz friendly. Tzn na początkowych lokacjach, bo później to trochę ciężej :D Miałem dwa run'y raz z ziomkiem z UK i raz z Niemiec i nawet trochę udało się pobiegać wspólnie

@@adrianarn7900 Na serverach typu: rearmed albo aftermatch, to się zgodzę. Gdzie są wpakowane mody z army 3 i rozgrywka polega na wyścigu zbrojeń, budowaniu baz jak w "rust" i walce o itemki. Ale na serwerach gdzie rozgrywka jest nastawiona dalej na prymitywny survival i zmodowana jest sama mapa i kilka itemków to mam wrażeni że ludzie bardziej chcą współpracować.

@@RichaardYT Zawsze fajna zabawa, ale trzeba uważać bo jak znajdziesz jakąś zabawkę która spodoba się twojemu chwilowemu koleżce, to łatwo zarobić strzał z tundry w potylicę ;d Zwłaszcza na oficjalkach.

@@survi6683 Ja się staram grać na takich Vanilla+ i z reguły na początkowych lokacjach nie jest ciężko się dogadać, tylko z reguły ja nie przejawiam inicjatywy :D A oficjalne serwery to mam wrażenie że to jest w ogóle jakaś inna odnoga. Grałem ostatnio na Livonii to w Kolembrody chyba z 10 ciał leżało bo się każdy z każdym tłukł xD

Ryzen 5 3600, MSI RTX 2070 SUPER Gaming X Trio, 32GB DDR 3200MHz, to tak z grubsza. Pozdrawiam :D

Ja gram na i5 11gen z rtx 3050 i 16gb ram. Twoja karta jest 50% wydajniejsza od mojego rtxa i widze że Tobie też sie drzewa renderują w tle. Widziałeś może jak to wygląda z rtx 4080 4090? Czy może z dayz tak już jest i lepszy sprzęt nic nie da? Pozdrawiam

Oj da, da. ;)

Richard, jak zawsze dzięki za kolejne „wspólne” przygody przy oglądaniu. :) Końcówka najlepsze zakończenie EVER. :D

@@MrArturSwider Dzięki, końcówka mnie zniszczyła. Tyle czasu i wysiłku żeby paść przed samym wejściem xD Jeszcze jakby mnie zabił przy wyjściu to tam ciul, bo przynajmniej bym tam wszedł, a tak to szkoda gadać :D

dzieki :D

Odnośnie tego co napisałeś na końcu. To jest właśnie to czego w żadnej innej grze nie jestem w stanie doświadczyć, dlatego tak cenię sobie DayZ. Czyli ta adrenalina w takich momentach. Ja podchodzę do tych runów na luzie, czasem coś wyjdzie, czasem dostaniesz w plecy w najmniej oczekiwanym momencie i koniec. Ale w takich momentach i tak od razu ręce mi się pocą i zaczyna się panika :D Kiedyś miałem podobną sytuację. Na Namalsku byłem w A2. Jak nie grałeś na tej mapie to w skrócie jest to taki podziemny kompleks i ma kilka pięter. No i ważne, że nie ma tam światła. Trzeba używać latarki albo NVG. Chodzą sobie na kucaka, ciemność totalna, a nagle słyszę piętro wyżej, że dwóch typa łazi i jeden się śmieje (miał kuru - czyli zjadł mięso z człowieka). I tak siedziałem w kącie jak mysz, stres totalny i aby ten śmiech słyszę w różnych miejscach xD No i to o czym napisałeś na początku totalnie się zgadzam. Bardzo rzadko, ale czasem jak ktoś w grze na voice zagada (szczególnie na początkowych lokacjach) to leci team up, ale też wolę zdecydowanie solo grać. Ten klimat survivalu i presji ze strony innych graczy to jest coś co lubię. Sam sobie kreuję grę i styl. Jak chce to wchodzę w konflikt. Jak nie chce to rezygnuję. Chcę siedzieć 20min na górce i obserwować to to po prostu robię. Z resztą wszystko dosłownie opisałeś i się w pełni z tym zgadzam. Chyba, że masz jakąś fajną ekipę albo towarzysza z którym się uzupełniacie i też tak podchodzicie do gry. Ale ja tego nie doświadczyłem. Z reguły to jest takie latanie "na pełnej piź..." bez żadnego planu.

Mam dosłownie ten sam problem, więc wiem jak to jest