Видео

@@mariagierak7530 ostatnio odwiedziliśmy hodowlę która miała białe szczeniaki, są przecudowne ❤️

Związek to skostniały mechanizm, który praktycznie się nie rozwija. Chciałbym aby coś robili, najbardziej chciałbym aby prowadzili jakąś stronę z ogłoszeniami, ale to jest nie do przejścia. Prędzej sam zbuduje taki portal co planuje.

Kupiony w GoProud FCI od Eweliny Zgud z Wieliczki.

Gratulacje nowego członka stada! Shiby to bardzo czyste psy. Nasza Foxy jak jest u rodziców na ogrodzie to gdy chce dwójkę, stoi pod bramką i chce wyjść :D U siebie nie robi :P A w domu racja, nasz Hiro ani razu nic nie zrobił nawet jak miał 10 tygodni.

Po tym, że w nocy nie piszczy, że chce wyjść. Hiro dość szybko zaczął przesypiać noc, ale dokładnie nie pamiętam czy to było jak miał 3 czy 4 miesiące. Chyba z 2 tygodnie po tym jak go odebraliśmy (miał wtedy 10 tygodni) wstawaliśmy w środku nocy żeby go wysikać na zewnątrz, a po tych dwóch tygodniach jakoś zaczął przesypiać, ale wtedy ostatni spacer o 23 i pierwszy koło 7 rano.

A co z czasem kwarantanny? Jeśli pies może wyjść na pierwszy spacer między 16-18 tygodniem życia, a mamy go od wielu 8 tyg. jak sobie z tym poradzić?

@@sylwialesner2932 wychodziliśmy od 10 tygodnia, ale na chwilę aby zrobił co trzeba na trawę i powrót. Przy dużej ostrożności, spokojnie można to ogarnąć. Zależy już od Was. My nie chcieliśmy aby sikał w domu.

Bardzo dobry pomysł na kolejny film, choć ich nie brakuje. Natomiast cały proces opisuje w ebooku, po przeczytaniu, jeśli będą watpliwości, to mógłbym je dodać do filmu i mielibyśmy jeszcze pełniejszy materiał :) brandfit.pl/zycie-z-shiba-inu-ksiazka/

Dorastanie :) W dojrzewaniu psa przychodzą okresy, jak z nastolatkiem, że od rodziców woli inne rozrywki. Z każdym miesiącem jest odważniejszy i coraz mniej nas potrzebuje. Uratuje nas tylko spokój, praca nad posłuszeństwem, pilnowanie aby nie wchodził nam na głowę. Będzie próbował teraz sprawdzać gdzie jest granica i jak daleko może się posunąć. Shib nie wolno dominować, ale trzeba być stanowczym i nie pozwalać mu na wszystko. W razie problemów - konsultacja z behawiorystą.

Już widzę jak się spotykamy i dziewczyny obgadują chłopaków jakie mają z nimi ciężkie życie, a chłopaki na boku rozrabiają :D

Jak samiec trochę podrośnie, to drugi pies, szczególnie jak pierwszy jak będzie starszy będzie idealnym uzupełnieniem. Młoda będzie miała nauczyciela, a starsza będzie miała dodatkową energię do życia. My nasza Foxy sterylizowaliśmy (miała ropomacicze), więc nawet już nie pamiętam problemu cieczki. Natomiast jak wiesz, shiby są bardzo czyste więc cieczka w ich wykonaniu jest raczej bezproblemowa.

​@@zyciezshibainua planujecie kastrować Hiro? Jak to jest z tym tematem w przypadku psów? Słyszałem, że są bardzo różne podejścia do tego.

@@jakubstaniszewski304 myślę, że tak, ale na ten moment jest młody. Miał startować w wystawach, ale ze względu na jego charakter, nieufność do obcych, odpuszczamy temat (trzeba było jak był mały trenować dotykanie przez obcych, a tego nie zrobiliśmy). Także za jakiś czas pewnie to zrobimy, jednak nie jest to konieczne na ten moment. Wszystkie swoje psy zawsze kastrujemy, szczególnie jak są starsze. Na dziś niech chłopak spokojnie się rozwija. Kastracja jest ok, jeśli na tym tle są jakieś problemy. Warto też wziąć pod uwagę, dużo za i przeciw, ponieważ w przypadku lękliwych psów może być gorzej. Podsumowując, podejście mamy takie, że jak nie dopuszczamy psa i osiągnię już dojrzałość, jego charakter się ukształtuje to kastrujemy, żeby się nie męczył. Chcieć i nie móc to nie fajne uczucie :P Na pewno nie miałbym psa który ma na przykład 10-12 lat i jest nie kastrowany bo to za duże ryzyko w przypadku starszych psów, jakby miały być problemy zdrowotne, których można uniknąć.

Foxy jak idzie i szuka, a napatoczy się jakiś pies, to od razu atak! ;D To są poważne sprawy i wymagają specjalnych warunków :D

Dacie radę tak jak my. Są tego minusy, ale też plusy, więc nie jest tak źle ;P

Ten komentarz to kwintesencja wszystkiego co robię, DZIĘKUJĘ! Jest wiele niesamowitych ras, odpowiednich do różnych rodzin i środowisk. Może na shibę też kiedyś przyjdzie czas.

Dużo osób pisze że to uparte psy 😊 Wraz z mężem zauważyliśmy że ten „upór“ wykazują kiedy np nie chcą iść w jakąś stronę to albo są tam psy które szczekają i mówią „nie podchodź“, albo nie chcą wcale iść bo np. coś im dolega lub jest za gorąco, suczka nam strajkuje gdy czuje inne suczki w cieczce - chce omijać ich teren. Czasami siadają by popatrzeć (kontrolować otoczenie). Także zawsze mają jakiś powód - ważny z punktu widzenia psa. Jako rasa pierwotna musiały być samodzielne, musiały być kontrolujące i odważne więc uważam że ich zachowania nie wynikają z uporu, są cechą tej rasy - cechą dawniej ceniona przez myśliwych. Przekornie są też strachliwe, ale to jest właśnie szybka reakcja na niebezpieczeństwo która zwiększa w naturze szansę zwierząt na przeżycie 😉

Mój sobie siada tak po prostu bo nie chce iść akurat tam gdzie ja, tak sobie siedzi. Ale gdy zacznę iść w kierunku który on wskazał to wstaje i idzie​. Pies pewnie ma jakiś cel ku temu ale wszystko fajnie jeśli mamy duzoooo czasu😂@@Nel-wm3xp

@@iwonaloska6949 no racja 😄 a czasu niekiedy nie ma bo człowiek musi np do pracy 🫣 my wtedy bierzemy delikatnie na smyczy ze soba mówiąc „idziemy“. Życie jest życiem, potrzeby i eksploracja są bardzo ważne ale czasami musi być tak jak my chcemy i koniec 😄 wydaje mi się że najważniejsze to nauczyć się je zrozumieć co nam komunikują i jakie są ich cechy. Ktoś pracujący na codzień z owczarkami czy borderami mógłby być zawiedziony małą chęcią wspólnej pracy z człowiekiem

im więcej pracy trzeba włożyć, tym większa później satysfakcja. Z Foxy na początku też było różnie, teraz komunikujemy się z nią wzrokiem. Dziś w upał położyła się na trawie i koniec, nie idzie. Trzeba słuchać i dać im trochę swobody w tym co chcą robić żeby nie walczyć cały czas. Oczywiście bez pozwalania wchodzenia sobie na głowę. Hiro cały czas staramy się nauczyć, że stolik kawowy przy kanapie nie jest do chodzenia, nie chce jakoś tego zrozumieć :D

W wieku szczenięcym będzie trochę więcej strachu. Pomimo tego, że Hiro w nietypowych sytuacjach jest odważny, to jak był szczeniakiem, bał się ludzi. Uciekał od nich. Teraz z czasem jak stał się jeszcze odważniejszy, to jak ktoś obcy jest na klatce, lub wejdzie do naszego biura to już nie ucieka, ale go mocno obszczekuje. Raz ludzi na klatce zapędził w róg i musieliśmy go łapać bo wybiegł nie zapięty z mieszkania. Także po czasie każdy szczeniak zyskuje na odwadze, więc może Wasz też stanie się odważniejszy. Jeśli nie będzie chciał dawać dotykać się ludziom, to nic strasznego, niektóre shiby tak mają. Nie każdy pies musi lecieć do obcych na głaskanie. Ważne aby nie bał się głośnych rzeczy, nietypowych sytyuacji itp.

@@zyciezshibainu to że się nie będzie dawał dotykać ludziom, to akurat dla mnie plus. Pan introwertyk to i pies. Mieszkam koło torów kolejowych i jak na początku panicznie bał się pociągów towarowych, tak obecnie spokojnie sobie idzie, gdy ten przejeżdża

@@marcin5380 ja bym czasami chciała żeby nie dały się dotykać ludziom 🫣 a u nas od zawsze był pełny dom, często goście wpadają no i psiaki same wręcz domagają się pieszczot od każdego siadając im tyłkiem na stopach 🫣

to do kompletu pies teraz i będzie miała ochroniarza jak Foxy :)

Pozdrowienia dla królewny i to najważniejsze, aby charaktery się zgadzały :)

Cześć, dzięki za komentarz, karmimy 77petfood, wersja z dzikiem. Plus czasem puszki Paleo Raw.

Dzięki za odpowiedź. My karmimy swojego psiunka suchą Brit Monoprotein i mokrà Stuzzy, czyli podobnej jakości karmy. Mimo wszystko marudzi i często trzeba cudować (karmić z ręki)

Dokładnie. Choć w hodowlach z papierami, również warto przejrzeć pochodzenie i rodziców.

Puszcza Niepołomicka, ta część w której jesteśmy to mniej więcej jej środek.

jak najbardziej się zgadzamy :)

Po pierwsze żadnych psów nie wolno spuszczać w lesie ze smyczy, za to grozi kara nawet do 20 tyś. zł. Po drugie akurat shiba inu to rasa, którą dość trudno nauczyć 100% przywoływania, chociaż nie jest to oczywiście niemożliwe.

Jak wyżej, spuszczanie psów w lesie, gdzie jest dzika zwierzyna jest zabronione. Po drugie w filmie, gdy oglądniesz cały zarówno pokazuje jak Foxy jest odwoływalna jak również mówię o spuszczaniu Hiro na ten moment. Natomiast pojęcie "dobrze ułożona shiba się pilnuje" to pojęcie dość względne. Każda shiba pilnuje się do pierwszej tragedii, czyli zaginięcia bo na przykład poleci za dziką zwierzyną. Akurat w lesie w którym jesteśmy są duże stada na wydzielonym terenie i wszędzie są tropy. Ja tam wolę nie doprowadzać do tragedii. Spuszczam je w określonych warunkach. Jak nagrywam, nie jestem w stanie poświęcić im uwagi, więc spuszczone psy podczas nagrywania to byłaby skrajna głupota.

Po kolei: pies z opisanej historii to pies, który najprawdopodobniej był po rodzicach, którzy nie powinni być sobie przedstawieni i nie powinny mieć szczeniaków. Dobrzy hodowcy są w stanie wpływać na charakter swoich psów przez odpowiednie kojarzenie psów. Dlatego tak ważne jest aby wybrać hodowcę, który potrafi to robić i zna swoje psy i ich charaktery. Także to był skrajny przypadek. Co do wyjazdów, to wszędzie jeździmy z psami, praktycznie wszędzie teraz można z nimi jeździć, a najmniej problemu jest w najlepszych hotelach. Czasem w prywatnych miejscach ktoś nie przyjmuje psów, wtedy wybieramy inną lokalizacje. Gdy jedziemy poza Europę, do psów przyjeżdża moja mama. Najlepszym rozwiązaniem jest opieka nad psami w ich domu, gdy właścicieli nie ma. Co do hoteli się nie wypowiem, bo nie korzystaliśmy i nie mamy zamiaru. W Krakowie są historie z jednego hotelu, gdzie psy nie wracały. Także bardzo ostrożnie do tematu trzeba podchodzić i najlepiej przyzwyczajać od małego, lub wybrać extra hotel prywatny, gdzie na przykład w jednym momencie są dwa/trzy psy tylko i jest to bardziej prywatny dom, gdzie można zostawić na wyjazd psa niż hotel gdzie psów jest więcej. Są takie miejsca. Co do dziecka, to sami planujemy i wtedy jeszcze przed urodzeniem będziemy z behawiorystą wszystko przepracowywać, jak proces wprowadzania dziecka powinien wyglądać. Przy psie z adopcji popełnilismy parę błędów i Foxy do końca jego dni go nie akceptowała. Z Hiro zrobiliśmy to książkowo i kochają się na zabój (opisuje to w ebooku). Także są rzeczy, które trzeba przeprcować z behawiorystą (choćby online) i wszystko będzie ok.

dziękujemy. Oczywiście, że tak. Ciągnięcie psa to przepis na poddenerwowanego psa, który nas nie słucha. Wystarczy ładnie poprosić Foxy gdy nie chce iść i bez problemu idzie dalej. Psa nie powinniśmy odciągać szczególnie przy wąchaniu. Zawsze mówię, że to tak jakby ktoś do nas podszedł i wytrącił nam telefon z ręki gdy przeglądamy social media ;)

dziękujemy!

Dzięki

dziękujemy!

Dziękujemy!