Видео

Pierwsza😁

Piękna peruka🩷

Praktykant piszący apelację? Serio? No niezłe standardy panują w tej kancelarii 🤦‍♂️

Dopiero teraz natrafiłam na ten wywiad, śledziłam po prostu wszystkie wywiady z prof. Ewą Łętowską. Łykam wszystko z tą panią, bardzo mądra głowa. Poczytałam też część komentarzy i bez przesady, pani prowadząca jest młoda, ma prawo być jeszcze niedoświadczona a mówimy o zderzeniu z wielkim autorytetem. Trochę ciężko się na to całkiem przygotować. Rzadko kto na początku drogi pewnie mógłby dotrzymać kroku :) Zresztą prof. Łętowska taka jest i tyle, nie daje sobie przerwać swojego toku rozmowy ale też zauważyłam, że nawet nie trzeba kończyć pytania, bo kobieta już wie o co chodzi i mówi "przed czasem", czyli krótko mówiąc wchodzi w słowo. Ale to ma tak we wszystkich wywiadach, nie trzeba tego brać do siebie. Mi tam dobrze się oglądało ten wywiad, choć fakt na początku wydawało mi się, że prowadząca nie da rady przedstawić wszystkich swoich pytań :) Ale poszło ok. Zresztą myślę, że gdyby prof. Łętowskiej nie odpowiadał wiek czy doświadczenie prowadzącej, to by po prostu nie przyjęła zaproszenia. Kobieta bez dwóch zdań nie ma problemu z asertywnością :) Mi się podobał wywiad i tyle.

ok

Mądra i inteligentna kobieta

Dopasowujecie sobie ,,badania” pod tezę. W UE 50% ofiar handlu ludźmi jest sprzedawanych w celu wykorzystywania s. Większy sens miałoby podanie danych z podziałem na płeć, ale to już nie pasuje pod wasza tezę. Mianowicie w grupie kobiet i dziewcząt procent osób sprzedanych w tym celu to 77.5% Źródło raport UE

Pierwsza historia też dobrze pokazuje FATALNY poziom organizacyjny wielu kancelarii, gdzie nikt nigdy nie pochyla się nad organizacją pracy.

Kiedyś na rozmowie o pracę w bardzo renomowanej kancelarii na śląsku partner zaczął komentować mój wygląd i przy innych partnerach (w tym kobiecie) zaczął przyznawać mi punkty za ładne ułożenie nóg siedząc oraz za biel koszuli. Nie muszę dodawać, że nie zaczekałam na pytania merytoryczne? Wyszłam, a Państwo partnerzy byli wyraźnie zdziwieni, że nie bawi mnie humor oblecha.

Pytanie które zapamiętam to czy mam prawo jazdy i swój samochód- na rozmowie rekrutacyjnej na darmowe praktyki 😂 bo jak nie mam to słabo jak będę wozić aktach do sadów?

Nie wiem jak oceniać taką rekrutację z perspektywy rynkowej czy jest to w porządku czy nie, ale nie rozumiem dlaczego na najniższe stanowisko w pewnej dużej kancelarii proces rekrutacji na praktyki trwa 2-3 miesiące, składa sie z 4 etapów (selekcja CV, test analityczny i werbalny i numeryczny, zadanie pisemne i z angielskiego i na koniec rozmowa) kiedy ani pensja ani odpowiedzialność ani prestiż stanowiska nie wymagają chyba aż tak rygorystycznego podejścia i tracenia czasu kandydatów. Spotkałam sie z 3 etapami, ale z 4 już nie. Zastanawiam się też czy prawnikowi są naprawdę umiejętności numeryczne do codziennej pracy? Nie znam aż tak dobrze realiów, więc to jest pytanie otwarte ;)

I feel you. Corpo warszawskie to jest zlo.

Po przeczytaniu komentarzy stwierdziłam, że nie obejrzę tego, bo niczego się tu nie nauczę. Pani Mariannie można więcej wybaczyć, bo jest młoda, ale wobec pani profesor wymagania są już większe. Starsi powinni uczyć przez dawanie przykładu i przez okazywanie wyrozumiałości, w ten sposób pokazuje się klasę i tylko w ten sposób można kogoś czegoś nauczyć.

Straszne te historie i straszne jak nas wszystkich wykorzystują a wspolpracownicy zamiast sobie pomagać to jeszcze sa wredni. Jestem studentką, pracowałam w restauracji w weekendy i wolne dni. W piątek w nocy dostałam ataku astmy, leki nie pomogły karetka przyjechała prawie w ostatniej chwili. Nie dałam znać szefowej że rano nie przyjdę wystroić sali na jakieś urodziny. Zwyzywała mnie w SMSach że nie można na mnie polegać naraziłam ich tylko na koszty bo sala nie byla gotowa gdy przyszli goście, nie ma ze mnie żadnego pożytku i w ogóle to napewno bylam na imprezie i zaspałam... Nie interesowało jej że prawie umarłam i nie napisałam że nie przyjde bo leżałam w szpitalu i aparatura za mnie oddychała... Niektorzy ludzie nie nadaja sie do kierowniczych stanowisk bo nie maja za grosz empatii, patrzą na wszystkich z góry, traktują mlodszych jak śmieci i tylko patrzą jak człowieka wykorzystać...

Podziel się swoją opinią w komentarzu! Twój komentarz motywuje mnie i pomaga tworzyć dalej 💓

Strasznie to przykre, że takie historie nadal mają miejsce. Mam nadzieję, że kiedyś to się skończy i może dzięki Twoim materiałom prędzej niż później

Dobrze,że nie jesteś doktorantką i lekarką, bo by ci działki zabrakło na worki

why did i get recommended this i don’t speak polish

Chyba 10k rocznie

Kola ❤❤❤

sex work is work!

O ludzie. Co to jest

🫣

Miłego chillu 😎

Od Pani Kulczyk bije bardzo pozytywna energia, inteligencja życiowa i widać, że jest empatycznym, dobrym człowiekiem ❤ Aż chciałoby się ją mieć w swoim najbliższym otoczeniu 🤗

Czy praca seksualna może wynikać z innych powodów niż tylko materialne?

Prostytutki powinny być chronione.

ruclips.net/video/NtiVsKT0vWE/видео.htmlsi=SonPDw6nGHJZ1ShC

Usługa jak usługa. Wiadomo, że wykorzystywanie pracowników przez pracodawców trzeba zwalczać - ale nie zakazując zatrudniania xD

Cóż jak początkujący adept branży prawniczej juz się przekonowałam jak bardzo może być toksyczna. Do niedawna byłam zatrudniona w butikowej kancelarii w stylu lat 90. Odbijanie swoich frustracji na pracownikach, przerzucanie na ich odpowiedzialności, rozmowy dyscyplinarne bo śmielismy z aplikantami ze sobą pogadać, gdzie większość takich rozmów była o pracy, a ja pełnilam funkcje pomocnicza do ich pracy. (sami gdzie sami potrafili gadać ze sobą o rzeczach prywatnych w czasie pracy) nadgodzinach i dawaniu zadań na koniec pracy, gdzie żeby wyjsc o czasie mialby na nie maks. 15 min. a potrzebna była np. Godzina, (ogólnie totalny brak szacunku do czasu pracownika i klientów), wyśmiewanie że wzgledu na wiek i super podkreślanie go jako coś negatywnego czy dawanie zadań i uwag totalnie nie związanych z moim stanowiskiem. Na koniec zostalam zwolniona bez okresu wypowiedzenia i bez podania przyczyny (tylko ogólniki, i ogólnie to że nie podoba im się moja osobowość i mój wiek xD) Mam dużo szczęścia bo rodzice postanowili mi pomoc ale z drugiej strony boję sie że znowu trafie w takie miejsce... na szczeście jestem dopiero na początku studiów i jeszcze ma troche czasu na nabranie doświadczenia, ale troche trauma jest.

Zgadzasz się, nie zgadzasz się? Napisz w komentarzu! Wasze komentarze i polubienia pomagają tworzyć dalej <3

Spoko, ja miałam umowę zlecenie pracując 8-16 w urzędzie skarbowym... Także ten 🤣

Marianno, zdarzyło mi się mieć z Tobą 2 lata temu zastępstwa z KPC i bardzo dobrze wspominam prowadzone przez Ciebie zajęcia. Sam mam doświadczenie w 2 kancach i miałem to szczęście, że i w jednym i w drugim miejscu trafiłem "normalnie", a jedno z tych miejsc to bardzo mała kanca, a druga to podmiot figurujący w top 10 pod względem przychodów w PL. Mnie słysząc historie o bezpłatnych praktykach, niepłatnych nadgodzinach itp. zastanawia czy to jest tak, że skoro obecne pokolenie partnerów i managerów często samo musiało się w swoich studenckich czasach z tym mierzyć, to uważają, że to całkowicie normalne, a jednocześnie dziwi, że nie pamiętają oni, jak sami byli tym zirytowani i jakie mieli poczucie niesprawiedliwości. Na szczęście (chyba) coraz częściej można dobrze trafić, więc i Tobie tego życzę!

Z większością rzeczy się zgadzam, chociaż nie ze wszystkimi (tak circa 80% do 20%, jaki piękny Pareto wyszedł, heh). Pisze to partner dużej kancelarii, ale - been there, seen that. Przynajmniej w oparciu o swoje doświadczenia teraz wiem czego nie robić (nie tylko dlatego, że robić "nie wypada", ale czego nie robić z przekonania). Przy czym ja od samego początku stawiałem granice, w tym wykorzystywaniu (chociaż z perspektywy czasu za mało, no ale 15 lat temu warunki na rynku też były inne). Szczególnie jedno miejsce wspominam niezwykle "ciepło".... Do dziś mówię, że moim największym sukcesem z tamtego czasu było to, że nigdy nie wyszedłem z pracy innego dnia niż do niej przyszedłem.

Jaki pustak i pewnie cię przeleciał

Słuchanie takich historii nieodmiennie budzi moją złość 🤬Super, że o tym mówisz, brawa za odwagę! 🔥

A morał z tego taki: pomimo, ze ugryzienie świni boli najbardziej, to jednak ślady po leszczynie goją się najdłużej!

Gratulację za odwagę. Takie materiały są konieczne, żeby coś zmienić na rynku prawniczym. Niestety duże kancelarie wykorzystują to, że zawsze znajdzie się 3x więcej chętnych, którzy będą pracować w takich nieludzkich warunkach, niż miejsc na dane stanowisko. Jeżeli społeczność młodych prawników nie będzie solidarnie protestować przeciwko temu to nie dojdzie do zmiany, ponieważ business is business i skoro rynek nie wymusza zmian to większość firm ich nie dokonana. Warto więc podać dalej i zacząć coś robić :)

Dał do zrozumienia że zmywarka powinna już wrócić do kuchni 😎

No tak wygląda nasza kochana branża prawnicza...

Dobra Marianna - leci sub, ale liczę na to samo. 😀😜

Ta jedna wkurwiająca sąsiadka co nagrywa podcasty na klatce

Bardzo merytoryczna rozmowa.

Historia z serduszkiem xdddd. Kocham❤

Najbardziej merytoryczny film o rynku pracy dla młodych jaki widziałam. Niesamowita odwaga, ze nie boisz się o tym mówić. I super, ze podkreślasz temat wsparcia od innych, w tym najbliższego otoczenia. Btw - sytuacja, w której Twój ex-szef, czyta podanie o podwyżkę i umniejsza Twoim osiągnięciom... Absurd, manipulacja i kompletny brak szacunku. Do tego daje Ci zadania dla pełnoetatowego pracownika z doświadczeniem - to nie jest "optymalizacja podatków" to czysty wyzysk. Życzę, żebyś już w życiu nie trafiła na podobnych ludzi. 🥰🫶🏻🩵

Miałem to szczęście, że w pierwszej większej kancelarii, do której zaaplikowałem ewentualne nadgodziny są płatne, urlop jest szanowany, nigdy nie zdarzyło mi się pracować 24h na dobę, a jak się wykona pracę dobrze i w terminie to można nawet liczyć na nagrodę. Także aż mi się nie chce wierzyć, że są takie przypadki… choć słyszałem od więcej niż jednej osoby o takich sytuacjach, także muszą istnieć.

Napisz w komentarzu, co myślisz o tym odcinku. Wasze komentarze bardzo motywują i pomagają tworzyć dalej💓

Darmowe nadgodziny to patologia. Dobrze, że ktoś o tym mówi.

Ja też rzuciłem swoją pracę gdzie zarabiałem 20 tys,teraz nagrywam głupie filmiki na Pornhub a.

Dużo białka ma mięso a chityna w tym twoim posiłku blokuje przyswajanie wartości odżywczych. Dodatkowo, owady przenoszą wiele patogenów wywołujących choroby. Ukraińcy to jednak stan umysłu… nie rozsiewaj szkodliwych treści. Tego na uczelni nie nauczyli czy kupiłaś doktorat w kiosku?